Sygn. akt III AUa 943/15
Dnia 7 lipca 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jolanta Hawryszko |
Sędziowie: |
SSA Romana Mrotek (spr.) SSO del. Andrzej Stasiuk |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Karolina Popowicz |
po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2016 r. w Szczecinie
sprawy M. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.
o prawo do renty socjalnej
na skutek apelacji ubezpieczonej
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 28 września 2015 r. sygn. akt VI U 3/14
1. oddala apelację,
2. odstępuje od obciążenia ubezpieczonej M. D. kosztami zastępstwa procesowego za II instancję.
SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk
Sygn. akt III AUa 943/15
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 18.11.2013r. odmówił M. D. prawa do renty socjalnej, ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 7.11.2013 r. podała, iż stwierdzona całkowita niezdolność
do pracy nie pozostaje w związku z naruszeniem sprawności organizmu powstałym przed ukończeniem 18 roku życia lub w trakcie nauki w szkole, w szkole wyższej - przed ukończeniem 25 roku życia lub w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej, wobec czego brak było podstaw do przyznania świadczenia.
W odwołaniu od decyzji M.
D. wniosła o jej zmianę
i przyznanie prawa do renty socjalnej. Ubezpieczona podała, że w 2012 r. rozpoznano u niej dystonię pierwotną uogólnioną, która jest chorobą wrodzoną uwarunkowaną genetycznie. Choruje od urodzenia, ale w 2012 r. objawy nasiliły się tak bardzo,
że konieczna stała się konsultacja lekarska, która potwierdziła diagnozę. Ubezpieczona wskazała, iż od 2004 r. zaczęła miewać częste urazy: uraz palca V lewej ręki, złamanie kostki bocznej lewej, upadek na schodach, urazu te miały miejsce przed ukończeniem 18 roku życia, mogły wynikać z postępującej mniejszej sprawności. Ubezpieczona powołała się też na orzeczenie Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania
o Niepełnosprawności z dnia 6 sierpnia 2013 r., w którym została zaliczona
do znacznego stopnia niepełnosprawności na stałe, ze wskazaniem, iż nie można ustalić daty, od której istnieje niepełnosprawność. Powyższe, zadaniem ubezpieczonej, potwierdza, iż choroba jest nieuleczalna, nie rokuje poprawy zdrowia. Nadto,
od momentu zdiagnozowania dystonii stan zdrowia pogorszył się, a choroba zakłóca czynności wszystkich narządów, przez co utrudnia wykonywanie codziennych czynności życiowych, powoduje, że jest niezdolna do samodzielnej egzystencji.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie
i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.
Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 28 września 2015 roku oddalił odwołanie.
Sąd I Instancji ustalił, że M. D., ur. (...), ukończyła gimnazjum oraz 1 klasę Technikum (...) w Zespole Szkół Nr (...) w S., w zawodzie kucharz. Tuż po ukończeniu 18 roku życia ubezpieczona porzuciła szkołę, nigdy nie pracowała. W dniu 30 stycznia 2013 r. ubezpieczona złożyła wniosek o rentę socjalną. Orzeczeniem Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności z dnia 6 sierpnia 2013 r. ubezpieczona została zaliczona do osób o znacznym stopniu niepełnosprawności na stałe, ze wskazaniem, iż daty powstania niepełnosprawności nie da się ustalić, z datą ustalonego stopnia niepełnosprawności od 5 lutego 2013 r. W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, iż naruszona sprawność organizmu skarżącej wymaga konieczności zapewnienia w celu pełnienia ról społecznych stałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji, tj. zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, za które uważa się przede wszystkim samoobsługę, poruszanie się i komunikację z uwagi na skutki spowodowane schorzeniem. Ubezpieczona wymaga odpowiedniego zatrudnienia uwzględniającego psychofizyczne możliwości w warunkach pracy chronionej, wskazane szkolenie w celu nauki zawodu. Wskazano, iż naruszenie sprawności organizmu ma charakter trwały (stały), gdyż według wiedzy medycznej stan zdrowia nie rokuje poprawy. Sąd Okręgowy ustalił dalej, że z powodu rozpoznanej dyskinezy z mieszanym uzależnieniem (amfetamina, alkohol, marihuana) ubezpieczona stała się od 23.11.2012r. całkowicie niezdolna do pracy, tj. od daty hospitalizacji w Oddziale Neurologicznym, a niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 18 roku życia i po zakończeniu nauki. Wykonane u ubezpieczonej badania genetyczne w kierunku dystonii typu I wypadały ujemne, a dolegliwości neurologiczne są efektem uzależnienia od środków psychotropowych. Sąd Okręgowy przyjął, że należy spodziewać się poprawy stanu neurologicznego, w związku z prowadzonym leczeniem, wobec czego całkowita niezdolność do pracy jest okresowa i winna być datowana do 30 listopada 2015 r. Również stan zdrowia psychicznego z uwagi na rozpoznane uzależnienie mieszane (narkotyki, alkohol) powoduje całkowitą niezdolność do pracy, t z tym, iż od 17.06.2013 r., tj. od dnia podjęcia leczenia w Ośrodku (...), a niezdolność ta ma charakter okresowy, dwuletni, gdyż wskutek prowadzonej terapii ubezpieczona może odzyskać zdolność do podejmowania pracy.
W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał,
że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie i wskazując za podstawę prawną rozstrzygnięcia art. 4 ust. 1, ust. 2 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2013r., poz. 982, ze zm.) oraz art. 12 ust. 1-3 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2015 roku, poz. 748, ze zm.) - zwanej ustawą rentową – wyjaśnił, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy stwierdzona u M. D. całkowita niezdolną do pracy jest spowodowana naruszeniem sprawności organizmu powstałym przed ukończeniem przez nią 18 roku życia. W tym celu Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu: neurologii – T. P., chorób wewnętrznych - G. K. psychiatrii - G. B., które ocenił jako wiarygodne Sąd zwrócił uwagę, że biegli w zakresie swoich specjalności postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej, wyjaśniając jednocześnie dlaczego – w ich ocenie – stwierdzone dolegliwości uzasadniały uznanie ubezpieczonej za osobę całkowicie niezdolną do pracy z datą powstania tej niezdolności po ukończeniu przez ubezpieczoną 18 roku życia. Biegli z zakresu neurologii i chorób wewnętrznych wskazali, iż z uwagi na rozpoznaną u ubezpieczonej dyskinezę u osoby z mieszanym uzależnieniem (amfetamina, alkohol, marihuana) ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy do 30 listopada 2015 r. Za początek niezdolności przyjęto datę hospitalizacji w Oddziale Neurologicznym tj. 23 listopada 2012 r. (po ukończeniu 18 roku życia). Biegli zauważyli, iż ubezpieczona nie była nigdy hospitalizowana, wykonane badania genetyczne w kierunku dystonii typu I wypadały ujemne. W opinii biegłych obserwowane dyskinezy mają prawdopodobnie charakter objawowy (uzależnienie mieszane). Podobnie, jak wskazali biegli, dolegliwości neurologiczne wnioskodawczyni są efektem uzależnienia od środków psychotropowych. Biorąc więc pod uwagę leczenie odwykowe należy spodziewać się w efekcie poprawy stanu neurologicznego. W opinii biegłego z zakresu psychiatrii stan zdrowia psychicznego skarżącej powoduje całkowitą i okresową niezdolność do pracy na okres 2 lat. Biegły sądowy z zakresu psychiatrii zwrócił uwagę, że z wywiadu uzyskanego od ubezpieczonej wynika, iż regularnie odurzała się narkotykami i spożywała alkohol od 17 roku życia, a 17.06.2013 r. podjęła leczenie w Ośrodku (...).
Wcześniej jednak nie leczyła się psychiatrycznie, nie korzystała z pomocy terapeutycznej i nie posiada dokumentacji potwierdzającej te fakty. Powoduje to, w opinii biegłego psychiatry trudność w wiarygodnej ocenie w tym okresie rozmiaru i nasilenia politoksykomanii, zwłaszcza, że informacje na temat uzależnienia są uzyskane wyłącznie od ubezpieczonej i oprócz takiego wywiadu
nie ma żadnych innych informacji, które potwierdzałyby w sposób przekonujący fakt uzależnienia i stopień dysfunkcji zdrowotnych i społecznych w tym okresie. W opinii biegłego za dzień powstania całkowitej niezdolności do pracy można przyjąć datę przyjęcia do ośrodka terapeutycznego na leczenie. W opinii biegłego na skutek prowadzonej terapii ubezpieczona może odzyskać zdolność do podejmowania pracy
z zakresu psychiatrii, celowe jest orzeczenie niezdolności do pracy na okres 2 lat.
W ocenie Sądu orzekającego opinie biegłych sądowych są konkretne, jasne
i spójne, a wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione. Zarzuty ubezpieczonej nie dawały też podstaw do zmiany ustaleń czynionych w oparciu
o opinie biegłych sądowych. biegłych. Biegli z zakresu neurologii i chorób wewnętrznych, podtrzymując wcześniejsze opinie wskazali, iż
brak jest podstaw aby rozpoznać wrodzoną postać dyskinez, ponieważ wykonane badania genetyczne wypadły ujemnie. Biegły psychiatra wyjaśnił, iż ustalił datę 17.06.2013 r. jako dzień powstania całkowitej niezdolności do pracy w związku z podjęciem przez skarżącą leczenia w Ośrodku (...). Biegły zauważył, iż logiczne jest, że ubezpieczona przyjmowała narkotyki wcześniej, jednak ustalenie daty, kiedy uzależnienie spowodował u niej pojawienie się niezdolności do zatrudnienia jest hipotetyczne bowiem opiera się wyłącznie na relacji wnioskodawczyni. Brak jakiejkolwiek dokumentacji medycznej potwierdzającej informacje ubezpieczonej uniemożliwia obiektywne ustalenie okresu i stopnia nasilenia choroby przed tą datą. W ocenie biegłych z zakresu neurologii i chorób wewnętrznych również zeznania przesłuchanych w sprawie świadków nie dawały podstaw do zmiany wniosków opinii. Biegli podkreślili, iż
z dokumentacji medycznej wynika, że objawy dystymii uogólnionej rozpoznano po 18 roku życia, a objawy dystoniczne były następstwem uzależnienia od środków psychoaktywnych. Ubezpieczona od 17 roku życia odurzała się narkotykami, objawy dystoniczne wystąpiły później, o czym świadczy hospitalizacja neurologiczna w dniu 23 listopada 2012 r., przyjęta za początek niezdolności do pracy. Sąd Okręgowy podniósł, że sformułowane przez ubezpieczona i jej pełnomocnika zarzuty do opinii biegłych nie zawierały merytorycznej z punktu widzenia nauk medycznych argumentacji. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy. Samo więc niezadowolenie strony z treści opinii biegłych, jeśli nie formułuje ona pod adresem opinii żadnych konkretnych zarzutów, nie uzasadnia powoływania kolejnych biegłych i zlecania dodatkowych opinii. Sąd Okręgowy nie uwzględnił zatem wniosku ubezpieczonego o powołanie innego zespołu biegłych sądowych i wydanie nowej opinii, wobec tego, ze wydane opinie są miarodajne wyjaśniając wszystkie istotne okoliczności. Wnioski opinii biegłych sądowych nie pozostają też w sprzeczności z treścią orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do spraw Orzekania o Niepełnosprawności z dnia 6 sierpnia 2013 r., gdyż w orzeczeniu tym nie określono daty powstania niezdolności do pracy ubezpieczonej, a biegli w sposób jasny, konkretny i rzeczowy, wyjaśnili co było podstawą ustalonej przez nich daty powstania naruszenia sprawności organizmu skutkującego powstaniem całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonej. Sąd Okręgowy, wobec tego, że całkowita niezdolność ubezpieczonej do pracy nie powstała przed ukończeniem przez nią 18 roku życia, na podstawie art. 477
(
14) § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.
Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodziła się ubezpieczona. Zaskarżyła wyrok w całości. W złożonej apelacji orzeczeniu zarzuciła błędne ustalenia faktyczne, które miały wpływ na treść wyroku, a polegające na stwierdzeniu, że jest znana przyczyna choroby i data jej powstania, choć nieprecyzyjne i niewłaściwe określono rodzaj choroby. Skarżąca zarzuciła również przyjęcie przez Sąd za pewny wynik pojedynczego badania genetycznego. Zabrakło również rozpatrzenia przez Sąd zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia wydanych przez specjalistę neurologa prowadzącego dr n. med. A. F.. Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła: o dopuszczenie dowodu z nowej opinii innego zespołu biegłych sądowych oraz zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawa do renty socjalnej,
Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji, przeprowadzając dowody z opinii biegłych sądowych i uznając ich miarodajność, prawidłowo przeprowadził i bardzo szczegółowo postępowanie dowodowe i w konsekwencji trafnie ustalił stan faktyczny w sprawie. Właściwie też zastosował prawo materialne.
Sąd Apelacyjny w całości podzielił tak ustalenia, jak i ocenę prawną Sądu pierwszej instancji. Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że w przypadku ubezpieczonej przyczyna naruszenia sprawności organizmu, powodująca jej całkowitą niezdolność do pracy, nie powstała przed 18 rokiem życia i w okresie nauki w szkole średniej, lecz później, kiedy ubezpieczona nie kontynuowała nauki (porzuciła szkołę zaraz po osiągnięciu 18 roku życia), a jej źródłem jest uzależnienie mieszane, gdy źródła rozpoznanej przez biegłych dystonii uogólnionej, a na jaką powoływał się pełnomocnik ubezpieczonej, nie można było potwierdzić w przedłożonej do akt dokumentacji medycznej za okres do 18 roku życia. W niniejsze sprawie Sąd Okręgowy trafnie podniósł, że rozstrzygnięcie o całkowitej niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy ze swej istoty wymagało medycznych wiadomości specjalnych, którymi sąd nie dysponował. Zasadnie zatem przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów neurologa, psychiatry i ortopedy, tj. specjalistów w zakresie adekwatnym do rodzaju schorzeń rozpoznanych u ubezpieczonej. Biegli sądowi stanowczo podali, że niezdolność do pracy związana jest z uzależnieniem, argumentując, że w okresie od 18 roku życia ubezpieczona nie leczyła się psychiatrycznie, nie korzystała z pomocy terapeutycznej, ani neurologicznej, a dolegliwości neurologiczne są efektem uzależnienia od środków psychotropowych, gdyż dyskinezy mięśniowe pojawiły się bowiem w okresie uzależnienia po zakończeniu nauki w szkole średniej, co przesądza o braku spełnienia ustawowej przesłanki całkowitej niezdolności do pracy powstałej czy mającej swoje źródło przed 18 rokiem życia lub w trakcie nauki w szkole średniej (art. 4 ust. 1 ustawy o rencie socjalnej). Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że apelacja oparta została na zakwestionowaniu ustaleniach Sądu Okręgowego nie tyle co do stanu zdrowia ubezpieczonej i stwierdzenia całkowitej niezdolności do pracy, ile co do daty powstania tej niezdolności do pracy oraz etiologii zmian dystonicznych, przy bezspornym zarazem rozpoznaniu uzależnienia mieszanego. Należy wskazać, że zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej w zw. z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy rentowej renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało: przed ukończeniem 18 roku życia, czy w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej - przed ukończeniem 25 roku życia. Nie ulega przy tym wątpliwości, że do nabycia prawa do renty socjalnej istotne jest, ażeby przyczyna naruszenia sprawności organizmu osoby ubezpieczonej (choroba) - powodująca całkowitą niezdolność do pracy - powstała nie później niż w wyżej wskazanych okresach, choć nie można też wykluczyć sytuacji, w której całkowita niezdolność do pracy powstanie później niż naruszenie sprawności organizmu. Zdarzy się to wówczas, gdy zmiany chorobowe u osoby, u której doszło do naruszenia sprawności organizmu, nasilą się później do tego stopnia, że uniemożliwią jej wykonywanie jakiejkolwiek pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2011 r.). Całkowita niezdolność do pracy może zatem powstać jednocześnie z naruszeniem sprawności organizmu, jak i w okresie późniejszym (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2006 r., II UZP 4/06, OSNP 2006/21-22/334; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2011 r., I UK 6/11, LEX nr 1026617). Sąd Apelacyjny wskazuje, że pojęcia "całkowita niezdolność do pracy" i "naruszenie sprawności organizmu" w rozumieniu art. 4 ustawy z 2003 r. o rencie socjalnej nie są bowiem tożsame i stany te mogą powstać w różnych momentach. Całkowita niezdolność do pracy, będąca przesłanką prawa do renty socjalnej, może powstać po upływie okresów wskazanych w art. 4 ust. 1 tej ustawy, ale dla nabycia prawa do renty socjalnej istotne jest, aby przyczyna naruszenia sprawności organizmu powodująca całkowitą niezdolność do pracy powstała nie później niż w okresach wymienionych w art. 4 ust. 1 pkt 1-3 ustawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2015 r., II UK 105/14, LEX nr 1659235).
W niniejsze sprawie Sąd Okręgowy trafnie podniósł, że biegli sądowi, po przeanalizowaniu dokumentacji lekarskiej i bezpośrednim badaniu M. D. jednoznacznie stwierdzili, że całkowita niezdolność do pracy związana jest z uzależnieniem mieszanym i można ją datować najwcześniej od dnia przyjęcia na oddział leczenia uzależnienia w 2012r. Biegli trafnie poddali przy tym, że badanie genetyczne nie wykazało istnienia dyskinez wrodzonych, a zatem nie można upatrywać zmian dystonicznych w dzieciństwie i w wieku szkolnym, tj. w okresie wskazanym w art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej, w szczególności, że dokumentacja medyczna nie uzasadnia takiego rozpoznania, ani procesu leczniczego prowadzonego w tym kierunku. Obserwowane przez biegłych dyskinezy mają zatem charakter objawowy, związany z uzależnieniem. W oparciu o specjalistyczną wiedzę medyczną biegli wyjaśnili zatem wnioski opinii i w takiej sytuacji procesowej Sąd nie mógł orzekać wbrew wnioskom opinii biegłych sądowych, ale jednocześnie musiał dokonać w sprawie ustaleń oraz podjąć decyzję, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (art. 4 ust. 1 ustawy o rencie socjalnej). Należy podkreślić, że opinie w przedmiotowej sprawie sporządzone zostały przez biegłych lekarzy nie zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy, posiadających wieloletni staż zawodowy i dorobek naukowy. Biegli udzielili sądowi fachowych informacji dla ustalenia i oceny okoliczności sprawy, ułatwiając tym samym właściwą ocenę faktów i rozstrzygnięcie sporu. Stan zdrowia ubezpieczonej, w całym jego skomplikowaniu, był przedmiotem szczegółowej oceny biegłych specjalności uwzględniających wszystkie schorzenia, na które ubezpieczona powoływała się w toku sprawy. Wnioski co do stanu zdrowia były jednoznaczne i kategoryczne; sprowadziły się do oceny, że schorzenie dystoniczne ubezpieczonej nie czyniły jej osobą całkowicie niezdolną do pracy w okresie nauki wskazanym w art. 4 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o rencie socjalnej, lecz są wynikiem uzależnienia mieszanego powstałego po wskazanym okresie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak podstaw faktycznych aby już tylko w oparciu o polemiczne stwierdzenia pełnomocnika ubezpieczonej skutecznie zakwestionować miarodajność dowodów z opinii sądowej. Skarżąca w istocie nie przedstawiła żadnych merytorycznych argumentów, w tym nie podważyła dokonanego rozpoznania. Całkowita niezdolność do pracy datuje się w przypadku ubezpieczonej najwcześniej od 2012r., choć – jak zeznał świadek na rozprawie w dniu 01.06.2015r., tj. ojciec ubezpieczonej K. D., ubezpieczona od 2009r., tuż po osiągnięciu 18 lat w dniu 26.05.2009r., porzuciła szkołę i nie kontynuowała już nauki.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, w sprawie zbędne było przeprowadzenie dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych z zakresu neurologii, psychiatrii i interny, gdyż wydane opinie wyjaśniły wszystkie kwestie istotne z puntu widzenia przedmiotu rozstrzygnięcia. Dokonując takiej oceny materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że opinie biegłych sądowych są wiarygodne i przekonywujące, gdyż zostały sporządzone przez osoby legitymują się specjalistyczną wiedzą medyczną, o specjalizacjach adekwatnych do zgłaszanych dolegliwości i schorzeń, po uprzednim zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań przedmiotowych, zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną, a wnioski biegłych są logicznie, zrozumiale i przekonywujące. Biegli udzielili wyczerpujących wyjaśnień.
Należy podkreślić, że niezadowolenie strony z wyniku postępowania dowodowego, w tym wniosków opinii biegłych, nie stanowi procesowej podstawy do ponawiania czynności z zakresu postępowania dowodowego. Przedłożone zaświadczenie lekarskie z dnia 02.12.2013r. dr n med. A. F., w którym podano, że ubezpieczona w okresie dorastania, tj. od 2004r. miała urazy, co oznacza objawy dystonii, nie podważa trafności ocen i wniosków biegłych sądowych. Brak jest bowiem wyjaśnienia okoliczności, w jakich ubezpieczona doznała w 2004r. urazu w postaci złamania palca V lewej ręki, złamania kostki bocznej lewej, a w 2008r. upadku na schodach. Urazy mogły być związane z aktywnością fizyczną ubezpieczonej. Nadto, gdyby dyskinezy istniały od dzieciństwa, to byłyby wykazane w przeprowadzonym badaniu genetycznym, jak też zostałyby dostrzeżone znacznie wcześniej, tj. jeszcze przed 2008r., a zatem od kiedy ubezpieczona zaczęła zażywać narkotyki (wywiad z k. 20). Za hipotetyczną więc oraz niewiarygodną należało uznać ocenę medyczną lekarza prowadzącego, wyrażoną we ww. zaświadczeniu lekarskim, że to z powodu zażywania przez ubezpieczoną narkotyków przeoczono u niej pierwsze objawy dystonii. Za niewiarygodne należało przy tym przyjąć zeznania ojca ubezpieczonej, jakby pierwsze dostrzeżonej przez niego u córki symptomy choroby były widoczne w okresie, kiedy ubezpieczona uczęszczała do szkoły podstawowej, zaś zaostrzone w 2006r. objawy dystonii lekarz rodzinny upatrywał w problemach rodzinnych związanych z rozwodem rodziców. Lekarz rodzinny, po zebraniu wywiadu oraz po ewentualnej obserwacji mimowolnych drgań mięśni, czy to uogólnionych, czy związanych z niekontrolowanym przechylaniem czy skręcaniem głowy, nie mógł mieć wątpliwości, że przy tego rodzaju symptomach brak jest dostatecznych danych do diagnozowania schorzenia, a ich źródła nie można wywodzić tylko z problemów natury psychologiczne, gdy ewidentnie ma ono etiologię neurologiczną. Twierdzenie świadka, że pierwsze objawy pojawiły się w szkole podstawowej stoją w sprzeczności z materiałem dowodowym (dokumentacja medyczną), gdyż w takim przypadku świadek lub matka udaliby się do lekarza specjalisty, a ubezpieczona byłaby diagnozowana i przede wszystkim pochodziłaby z tego okresu dokumentacja medyczna nie tylko z przychodni lekarza rodzinnego. Nadto, objawy dystonii nie mogły być dostrzeżone także w technikum, a zatem w okresie kiedy ubezpieczona jeszcze uczyła się w szkole, lecz w rzeczywistości oprócz zeznań świadków, przyjaciółki ubezpieczonej i jej matki, nic na to nie wskazywało, gdyż ubezpieczona uczęszczała na lekcje W-F, brała w nich czynny udział, jak zeznała jej przyjaciółka, biegała tez na W-F, i co jest nader istotne, nie była też zwalniana przez nauczyciela wychowania fizycznego z zajęć z sugestią, aby poddała się badaniom. Ubezpieczona nie miała zwolnień lekarskich z lekcji W-F. Sąd Apelacyjny podnosi dodatkowo, że ubezpieczona musiała być zbadana przez lekarza medycyny pracy i to jeszcze przed przyjęciem do technikum w celu stwierdzenia, czy istnieją przeciwwskazania do wykonywania zawodu kucharza. Skoro ubezpieczona została przyjęta do szkoły, to posiadała zaświadczenie lekarskie o braku takich przeciwskazań, choć przecież mimowolne nienaturalne skurcze różnych partii mięśni musiałby być dostrzeżone przez lekarza i niewątpliwie stanowią zagrożenie podczas pracy z nożem, ostrymi narzędziami, przy maszynach w ruchu, ewentualnie także podczas pracy z patelnią z gorącym tłuszczem. Ubezpieczona przyjęta do technikum, uczęszczała na zajęcia praktyczne, ucząc się zawodu kucharza, i na zajęciach nauczyciele nie zgłaszali żadnych wątpliwości co stanu jej zdrowia, gdyż w przeciwnym przypadku rodzice ubezpieczonej silniej zainteresowaliby się stanem jej zdrowia i udali do specjalisty,
a takie zdarzenie nie miało zaś miejsca. Ubezpieczona porzuciła szkołę, jak zeznał
jej ojciec, gdy tylko skończyła 18 rok życia, gdyż wiedziała, że w tej dacie uwolni się już spod władzy rodzicielskiej i nie będzie musiała już słuchać rodziców, ani uczyć się. Nie miała też chęci podjęcia na nowo nauki, czy kontynuowania w późniejszym czasie, a zamiast tego dalej zażywała narkotyki i spożywała alkohol, od których to używek następnie uzależniła się. Nie zmienia to jednak faktu, że przerwanie nauki nie było związane z rzekomymi objawami dystonicznymi. Badanie genetyczne dało wynik ujemny, a zatem nie ma podstaw, aby doszukiwać się źródła choroby w anomalii genetycznej. Twierdzenie pełnomocnika ubezpieczonej, że w Polsce wykonuje się badanie na obecność tylko jednego genu, a schorzenie może wynikać z 20 innych genów, nie jest tu ani przekonywujące, ani wystarczające, zważywszy, że to na ubezpieczonej ciąży powinność udowodnienia tej okoliczności, tj. uwarunkowania genetycznego schorzenia. Okoliczność natomiast, że ubezpieczony ma ustalony znaczny stopień niepełnosprawności (orzeczenie z dnia 06.08.2013r., k. 59) nie ma przesądzającego znaczenia w sprawie, gdyż – jak trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy - w orzeczeniu tym bowiem podano, iż nie można ustalić daty powstania niepełnosprawności, a stopień znaczny datowany jest dopiero od 05.02.2012r., a zatem już po upływie okresu nauki wskazanego w art. 4 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o rencie socjalnej. Sąd Odwoławczy miał na uwadze, że pełnomocnik apelującej przedłożył w toku postępowania apelacyjnego dodatkową dokumentację medyczną pochodzącą po dacie wydania decyzji i dacie ogłoszenia wyroku Sądu Okręgowego. Abstrahując od treści art. 381 k.p.c., ustanawiającego prekluzję dowodową, należy wskazać, że warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy. W postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do tej renty Sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania, a zatem ewentualne pogorszenie stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe po tej dacie pozostaje bez wpływu na wydaną decyzję administracyjną (por. z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 20.05.2004r., sygn. akt II UK 395/03, opubl. w OSNP 2005/3/43, M.P.Pr.-wkł. 2005/7/19, LEX nr 141848), w szczególności, że z dokumentów tych nie wynika, aby ubezpieczona chorowała na dystonię w okresie dzieciństwa, czy pobierania nauki, aby w tym czasie istniało takie schorzenie, które spowodowało w późniejszym okresie całkowitą niezdolność do pracy, a co jest wymagane zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 1 lub 2 ustawy o rencie socjalnej. Niezasadnym było zatem stanowisko, że należy uwzględnić okoliczność pogorszenia stanu zdrowia po dacie wydania zaskarżonej decyzji, czy dacie ogłoszenia wyroku Sądu pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny podkreśla, że zakres postępowania dowodowego wyznaczają okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.). Kryterium określone w tym przepisie ma charakter obiektywny. O tym, czy dana okoliczność jest istotna dla rozstrzygnięcia nie decyduje wola strony, a także to, na jakiej podstawie faktycznej konstruuje ona swoje roszczenie, lecz przepisy prawa materialnego określające, jakie okoliczności przesądzają o istnieniu roszczenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 27 maja 2015 r., I ACa 51/15, LEX nr 1788861). W niniejszej sprawie istotna okolicznością nie był stan zdrowia ubezpieczonej po dacie wydania zaskarżonej decyzji, tylko ustalenia czy schorzenie, na jakie powołuje się ubezpieczona czyni ubezpieczoną całkowicie niezdolną do pracy i czy ma ono swoje źródło w okresie dzieciństwa lub pobierania nauki, a wskazane okoliczności nie wynikają natomiast z przedłożonej w postępowaniu apelacyjnym dokumentacji.
W tym stanie rzeczy, mając na uwadze przedstawioną argumentację, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako niezasadną. Na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył ubezpieczonej kosztami zastępstwa procesowego uznając, że zaistniał szczególnie uzasadniony wypadek polegający na subiektywnym przekonaniu strony o słuszności dochodzonego przed sądem żądania, które to żądanie sprowadzało się do realizacji sprawy doniosłej życiowo. Jednocześnie sąd wziął pod uwagę, że wygrywający sprawę korzystał ze stałej obsługi prawnej i nie poniósł dodatkowych nakładów na prowadzenie procesu. Prezentowany pogląd jest zgodny z utrwalonym orzecznictwem – postanowienie Sądu Najwyższego z 19.09.2013, I CZ 183/12, LEX nr 1388472, z 17.04.2013, V CZ 124/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 25.06.2015, I ACa 182/15, Lex nr 1798733, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 15.05.2015 r. I ACa 51/15, Lex nr 1734657.
SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk