Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 446/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2015 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Gawlik

Ławnicy:

/

Protokolant: Hanna Świątek

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2015 roku w Rybniku

sprawy z powództwa A. K. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej

z siedzibą w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki A. K. (1) kwotę 35.000,00 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 7 maja 2015 roku;

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.483 zł (jeden tysiąc czterysta osiemdziesiąt trzy złote) tytułem kosztów zastępstwa adwokackiego;

4)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 1.934,41 zł (jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści cztery 41/100 złotych) tytułem kosztów sądowych i odstępuje od obciążania powódki resztą należnych kosztów sądowych;

5)  oddala wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt II C 446/14

UZASADNIENIE

Powódka A. K. (1) wniosła zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na jej rzecz kwoty 85.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 r., tytułem dopłaty do zadośćuczynienia za krzywdę, ból i cierpienie psychiczne będące skutkiem wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła jej matka M. B., zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kwoty 300,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 września 2014 r. tytułem poniesionych kosztów leczenia jej samej w związku ze śmiercią matki M. B., zasądzenia kosztów procesowych od pozwanego i kosztów zastępstwa procesowego oraz zwolnienia jej od ponoszenia kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwu podniosła, że w wyniku wypadku komunikacyjnego w dniu 2 października 2013 r. śmierć poniosła jej matka M. B.. Podała, że od urodzenia mieszka w R. w swym domu rodzinnym i tam też zamieszkał jej mąż. Prowadziła wraz z matką wspólne gospodarstwo domowe, wspólnie spożywali posiłki, spędzali czas wolny. Mogła zawsze liczyć na wsparcie swej matki, która nie tylko była świetną gospodynią domową i opiekunką ich dzieci, ale też często wspierała ją w zwykłych problemach małżeńskich. Podniosła, że najdotkliwiej przeżyła śmierć swej matki, tym bardziej, że tylko ona jej pozostała, gdyż jej ojciec zmarł wiele lat temu. Do dnia dzisiejszego odczuwa ból po śmierci matki oraz głęboką traumę. Do chwili obecnej leczy się psychiatrycznie, psychologicznie oraz zażywa leki psychotropowe. Przed śmiercią matki była młodą, radosną kobietą, po tej tragedii ma ogromne poczucie straty, żalu, tęsknoty i silnie przeżywa żałobę po matce.

Pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W. wniósł w dniu 14 stycznia 2015 r. odpowiedź na pozew żądając oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powódki na jego rzecz kosztów procesu . W uzasadnieniu podniósł, że przyznał powódce zadośćuczynienie w łącznej wysokości 15.000 zł i - w jego ocenie- dochodzenie przez nią dalej idących świadczeń jest niezasadne. Podał także, że w świetle okoliczności niniejszej sprawy żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia w łącznej wysokości 100.000 zł jest rażąco zawyżona. Powódka nie wykazała, by śmierć matki odniosła tak istotne skutki w jej życiu osobistym uzasadniające przyznanie jej tak wysokiego świadczenia , nie wykazała by relacja, która istniała pomiędzy nią a matką odbiegała w jakikolwiek sposób od przeciętnej więzi istniejącej pomiędzy matką a córką. Pozwany zakwestionował także zasadność dochodzonego odszkodowania. W szczególności zakwestionował zakup B. i leku D., który jest przeznaczony do leczenia bakteryjnego zakażenia pochwy, zasadność żądania kwoty 60 zł z rachunku z dnia 7 lutego 2014 r. bowiem powódka nie wykazała tytułem jakiej porady poniosła ten koszt, a nadto nie wykazała, że nie mogła skorzystać w tym zakresie ze świadczeń refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Z ostrożności pozwany zakwestionował również początkowy termin naliczania odsetek.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 października 2013 r. w miejscowości M. kierujący pojazdem V. (...) nr rej. (...) J. M. jechał drogą z pierwszeństwem przejazdu w kierunku G., natomiast kierujący pojazdem marki R. (...) nr rej. (...) M. F. nie udzielając pierwszeństwa wyjechał na skrzyżowanie z lewej strony, z drogi podporządkowanej prowadzącej z kierunku miejscowości P.. W wyniku tego zdarzenia podróżująca samochodem marki R. (...) M. B. poniosła śmierć.

okoliczność bezsporna

Zmarła M. B. była matką powódki A. K. (1). Powódka ma 34 lata. Pracuje jako sprzątaczka w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w R., jest to jej pierwsza praca, wcześniej zajmowała się domem. Pozostaje w związku małżeńskim od 2002 r. ,posiada dwoje dzieci obecnie w wieku 11 lat i 9 lat. Matka powódki w chwili śmierci miała 56 lat. M. B. mieszkała wraz z córką i jej rodziną – mężem i dwójką dzieci, zamieszkiwała piętro domu, natomiast córka wraz z rodziną parter, domownicy mieli wspólne wejście do domu. A. K. (1) prowadziła wraz z matką wspólne gospodarstwo domowe. Zmarła przygotowywała posiłki dla całej rodziny, pomagała w opiece nad wnukami, zaprowadzała je do szkoły i odbierała, co było konieczne, gdyż rodzina zamieszkuje w pobliżu ruchliwej drogi. Aktywnie zajmowała się wnukami, gdy córka i zięć przebywali w pracy. Wnuki lgnęły do babci, kochały ją. Powódka była bardzo zżyta z matką, łączyła je silna więź emocjonalna, zawsze mogła liczyć na jej pomoc. Zmarła częściowo partycypowała w kosztach utrzymania nieruchomości. Powódka spędzała wiele czasu w towarzystwie matki. Lubiły wspólnie gotować, piec, chodzić na spacery. Dużo czasu spędzały na rozmowach, były przyjaciółkami. Matka była dla powódki powiernikiem , dawała jej dużo wsparcia. Powódka była bardzo przywiązana do matki, o wszystkim rozmawiały, nie miały przed sobą tajemnic. Wszystkie uroczystości rodzinne i święta spędzali wspólnie. M. B. pozostaje w pamięci bliskich jako osoba troskliwa, dbająca o ciepło domowego ogniska.

Powódka zemdlała otrzymując informację policjanta o wypadku i śmierci matki. Przez tydzień pozostawała na zwolnieniu lekarskim, po tym czasie wróciła do pracy. Dotkliwie przeżyła śmierć matki, tym bardziej, że jej ojciec zmarł w 1999 r. Od 7 lutego 2014 r. leczy się regularnie w (...) w R., zażywa leki. Utrzymuje nadto regularny kontakt z psychologiem, do którego zgłosiła się po konsultacji psychiatrycznej. Wizyty odbywają się średnio raz w miesiącu. Wcześniej nie była leczona psychiatrycznie, nie korzystała z psychoterapii bądź pomocy psychologicznej. Niewątpliwie nagła śmierć matki była wydarzeniem silnie stresowym dla powódki. W reakcji na śmierć matki powódka ma trudności z zasypianiem, poczucie pustki wewnętrznej, odczuwa smutek i przygnębienie, ma wzmożoną płaczliwość, poczucie niezadowolenia z siebie, drażliwość, nerwowość, niechęć do nawiązywania kontaktów z innymi, niezdecydowanie, poczucie osłabienia fizycznego, trudności ze snem, męczliwość, osłabienie apetytu. Od czasu wypadku mamy boi się jeździć samochodem. Najczęściej jeździe z tyłu, bo tam czuje się najbezpieczniej. Problemy z zasypianiem ma do dzisiaj. Zaburzenia reaktywne, które u niej wystąpiły nie mają jednak trwałego charakteru i ulegają stopniowemu wyciszeniu. Zaburzenia te, jako następstwa stresującego wydarzenia życiowego, były przyczyną podjęcia przez powódkę leczenia psychiatrycznego i psychoterapii, nie wpływały jednakże na jej normalne funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Powódka nie doznała żadnego uszczerbku na zdrowiu, leczenie i czas, jaki upłynął od śmierci matki przyniosły poprawę jej stanu psychicznego. Obecny stan psychiczny powódki biegli sądowi ocenili jako dobry. Wyniki aktualnie przeprowadzonego badania psychologicznego potwierdzają skłonność powódki do nadwrażliwości emocjonalnej, reagowania niepokojem oraz zwiększoną podatność na docierające bodźce. W sferze emocjonalnej zaznacza się tendencja do tłumienia i wypierania uczuć, potrzeba izolacji emocjonalnej, ostrożność w relacjach z otoczeniem, niedocenianie siebie, poczucie mniejszej wartości oraz poczucie osamotnienia. Powódka wskazuje małą elastyczność reagowania, brakuje jej zdecydowania i pewności siebie, co utrudnia jej konstruktywne radzenie sobie ze stresem i frustracją. Nie stwierdzono u powódki labilności i zaburzeń kontaktów społecznych. Nie zaobserwowano osłabienia funkcji poznawczych. Po śmierci matki powódka zaczęła palić papierosy, do dnia dzisiejszego nie pogodziła się z tragiczną śmiercią matki, często odwiedza miejsce pochówku matki, przeciętnie trzy razy w tygodniu.

dowód: zaświadczenie lekarza psychiatry z dnia 8 września 2014 r. k. 33, historia choroby z poradni zdrowia psychicznego k. 34-40, faktura VAT nr (...) z dnia 8 lutego 2014 r. k. 49, faktura VAT nr (...) z dnia 16 lipca 2014 r. k. 50, zeznania świadka A. K. (2) na rozprawie w dniu 22 stycznia 2015 r., zeznania świadka B. Z. na rozprawie w dniu 22 stycznia 2015 r., zeznania świadka N. Z. na rozprawie w dniu 22 stycznia 2015 r., zeznania świadka T. G. na rozprawie w dniu 22 stycznia 2015 r., opinia psychologiczno-psychiatryczna z dnia 20 kwietnia 2015 r. k. 146-154, zeznania powódki na rozprawie w dniu 22 września 2015 r.

Odpowiedzialność cywilnoprawną za skutki wypadku wobec śmierci matki powódki ponosi pozwany jako ubezpieczyciel: Towarzystwo (...) S.A. w W..

okoliczność bezsporna, uznana przez pozwanego co do zasady

W dniu 6 czerwca 2014 r. r. powódka zgłosiła Towarzystwu (...) S.A. w W. roszczenie o zapłatę kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej na podstawie art. 446 § 1 i 4 k.p.c. oraz kwoty 10.000 zł tytułem poniesionych kosztów pogrzebu i kosztów dojazdu do Szpitala (...) w K. w terminie do 10 lipca 2014 r.

Pismem z dnia 7 lipca 2014 r. pozwany uznał zasadność roszczenia i wypłacił na rzecz powódki kwotę 15.000 zł zadośćuczynienia oraz kwotę 5.000,84 zł tytułem poniesionych kosztów pogrzebu.

Powódka wezwaniem uzupełniającym z dnia 9 września 2014 r. domagała się także zwrotu kosztów pogrzebu oraz kosztów poniesionych leczenia farmakologicznego podjętego w związku ze śmiercią matki- w terminie do dnia 26 września 2014 r. Pozwany odmówił pokrycia tych kosztów twierdząc, iż odpowiada tylko za normalne następstwa zdarzenia.

dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 6 czerwca 2014 r. k. 41-45, uzupełniające wezwanie do zapłaty z dnia 9 września 2014 r. k. 46-48, pismo (...) W. z dnia 7 lipca 2014 r. k. 52, pismo (...) W. z dnia 22 września 2014 r. k. 53, akta szkody.

Przy ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd kierował się zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. Relacje powódki z matką oraz wpływ tragicznej śmierci matki na życie powódki Sąd ustalił w oparciu o zeznania powódki
i świadków: A. K. (2), B. Z., N. Z. i T. G., które w ocenie Sądu w znacznej mierze przedstawiają rzeczywisty obraz okoliczności zdarzeń będących przedmiotem niniejszego postępowania.

Spór między stronami dotyczył zasadności żądania przez powódkę dalszych świadczeń w związku ze śmiercią matki, rzeczą sądu było, na wypadek przesądzenia zasadności roszczenia powódki, wyważyć żądaną z tego tytułu kwotę. Pozwany podnosił, że przyznał powódce zadośćuczynienie w łącznej wysokości 15.000 zł i w jego ocenie dochodzenie dalej idących świadczeń jest niezasadne. Powódka natomiast podnosiła, iż wypłacone zadośćuczynienie oraz odszkodowanie nie rekompensuje jej krzywdy.

W szczególności Sąd oparł się na opinii psychologiczno-psychiatrycznej dotyczącej powódki sporządzonej przez biegłych sądowych psychologa K. Z. i lekarza psychiatrę J. P. w dniu 20 kwietnia 2015 r. Ma ona charakter wyczerpujący, pełny, została wydana na podstawie analizy akt sprawy oraz badania powódki przez lekarzy posiadających odpowiednią wiedzą medyczną i doświadczenie zawodowe. Wnioski sformułowane w ich opinii nie były przez strony kwestionowane.

Podejmując rozstrzygnięcie Sąd oparł się również na dowodach z dokumentów, jako że sporządzone zostały one przez uprawnione podmioty w ramach obowiązków wynikających z charakteru ich działalności, a zgodność ich treści z rzeczywistym stanem faktycznym nie została przez strony zakwestionowana w toku procesu.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Powódka oparła żądanie zgłoszone w pozwie na obowiązującej już w dniu śmierci jej matki regulacji prawnej przewidzianej w art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Pozwany nie kwestionował, że jako ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 2 października 2013 r., była to okoliczność bezsporna.

Z uwagi na to, że źródłem roszczenia o zadośćuczynienie był czyn niedozwolony w postaci spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego skutkiem była śmierć matki powódki, zobowiązanym do zaspokojenia zgłoszonych przez nią roszczeń jest pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku. Odpowiedzialność pozwanego, będąca pochodną odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody wynikającej z art. 436 § 1 k.c., wynika z kolei z art. 34 i 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) w związku z art. 822 k.c. Stosownie do art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Zgodnie z art. 34 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W myśl art. 35 wyżej wymienionej ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Podkreślić należy, że na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zakład ubezpieczeń jest odpowiedzialny za każdą szkodę, niezależnie od jej charakteru (majątkowego i niemajątkowego), wyrządzoną wskutek ruchu pojazdu mechanicznego, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a wypadek komunikacyjny, w wyniku którego doszło do śmierci, stanowi źródło krzywdy także dla osób bliskich zmarłego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 marca 2014 r., sygn. akt I ACa 810/13, LEX nr 1448498; uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 20 grudnia 2012 r., sygn. akt III CZP 93/12, OSNC 2013/7-8/84, LEX nr 1267081; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2013 r., sygn. akt V ACa 241/13, LEX nr 1349930). W konsekwencji tego pozwany jako ubezpieczyciel ponosi również odpowiedzialność z tytułu zadośćuczynienia dochodzonego w oparciu o wyżej przytoczony art. 446 § 4 k.c., jednakże w granicach wytyczonych tym przepisem. Przesłankami dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę wynikłą ze śmierci najbliższego członka rodziny są zdarzenia powodujące śmierć najbliższego członka rodziny, zaistnienie krzywdy oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a krzywdą.

Spór między stronami dotyczył wysokości zadośćuczynienia oraz odszkodowania.

Na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na podstawie art. 446 § 4 k.c. mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego. Nie można ustalić jednolitego miernika cierpienia, każdy przypadek musi być więc rozpatrywany indywidualnie i odrębnie przy uwzględnieniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia można odwołać się do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany wymiar zadośćuczynienia, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej” społeczeństwa ma charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar. Celem zadośćuczynienie jest bowiem kompensacja krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej, a zatem zerwaniem więzi rodzinnych z nią i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji. W sprawach o zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 446 § 4 k.c. indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać ograniczeń. W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 czerwca 2015 r., sygn. akt I ACa 1836/14 LEX nr 1765972; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 maja 2015 r., sygn. akt III APa 15/15 LEX nr 1750118; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 czerwca 2015 r., sygn. akt V ACa 905/14, LEX nr 1770689; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 maja 2015 r. sygn. akt I ACa 311/15 LEX nr 1746335; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2015 r., sygn. akt V CSK 493/14, LEX nr 1751292; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 marca 2015 r., sygn. akt V ACa 832/14, LEX nr 1679901).

Przenosząc te ogólne rozważania na grunt niniejszej sprawy należy podnieść, iż uzasadniony był zarzut strony pozwanej, że żądana przez powódkę łącznie kwota 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest wygórowana.

Oczywistym jest, że żadne pieniądze nie są w stanie zrekompensować śmierci osoby bliskiej, jednakże nie oznacza to, że wysokość dochodzonego zadośćuczynienia może być nieograniczona.

Postępowanie dowodowe wykazało, że powódka doznała krzywdy wskutek tragicznej śmierci matki, utrzymywała bowiem z nią bliskie relacje , a matka do swojej śmierci odgrywała istotną rolę w życiu całej rodziny. Powódkę łączyła ze zmarłą nie tylko formalna więź pokrewieństwa ale i faktyczna bliska więź. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w tym, że powódka przez całe swoje życie mieszkała wraz z matką, wspólnie prowadziły gospodarstwo domowe, zmarła aktywnie pomagała jej w opiece nad dziećmi, partycypowała w kosztach utrzymania nieruchomości, spędzała wspólnie czas wolny z powódką , jak również fakt, że powódka w dalszym ciągu przeżywa śmierć matki oraz iż zmarła miała zaledwie 56 lat , za odpowiednie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę uznać należało łącznie kwotę 50.000 zł, na którą składa się kwota 15.000 zł wypłacona dobrowolnie przez ubezpieczyciela przed procesem oraz zasądzona w niniejszej sprawie kwota 35.000 zł. Nie negując związku powódki z matką należało też mieć na uwadze, że powódka ma swoją rodzinę - posiada męża, dzieci. Nie została całkowicie osamotniona, bez wsparcia ze strony bliskich. Mąż i dzieci nadal bowiem są jej radością, tym bardziej w obecnej sytuacji .Jest to zatem zupełnie odmienna sytuacja od tej kiedy np.: dziecko mające kilka lat traci rodzica i zostaje sierotą nie będąc jeszcze w pełni ukształtowane i przygotowane do życia. W ocenie Sądu niewątpliwym jest, że dla dzieci (nawet dorosłych) śmierć rodzica, szczególnie nagła i dramatyczna jest zazwyczaj źródłem wielkiej traumy (powódka zmuszona była nagle pojechać daleko poza rodzinne strony, by zidentyfikować matkę jako ofiarę wypadku), a co za tym idzie bólu i cierpienia, które wpływają destrukcyjnie na życie dotkniętej nimi osoby. Jest rzeczą oczywistą dla Sądu, że niemożliwym jest dokonanie wyceny bólu, rozpaczy i cierpienia dzieci po stracie rodzica. Istotne jest w sprawie także to, iż im starsze dziecko tym to cierpienie jest na ogół mniejsze, bowiem dorosłe i samodzielne już dziecko nie odczuwa lęków, jakie odczuwa nieporadne dziecko (w związku ze śmiercią rodzica) pozostające na utrzymaniu tego rodzica i całkowicie od niego uzależnione. Zdaniem Sądu , nie można na tym samym poziomie oceniać sytuacji dzieci małoletnich i dorosłych, inne są bowiem uwarunkowania, kiedy dziecko jest małoletnie, nieporadne życiowo, uzależnione bądź zależne od pomocy osoby dorosłej, a inne kiedy jest ono dojrzałą osobą, posiada konkretne plany na przyszłość, jest samodzielne, funkcjonuje zawodowo, itp. Powódka ma 34 lata. Pozostaje w związku małżeńskim od 2002 r. Posiada z mężem dwoje dzieci, które aktualnie mają 11 lat i 9 lat. Powódka ma poczucie wsparcia w mężu, tworzy z nim zgodną relację, odczuwa porozumienie w sprawach wychowawczych dotyczących dzieci. Ma poczucie pozytywnego realizowania się w roli rodzicielskiej oraz małżeńskiej, odczuwa silna więź emocjonalną z mężem. Zważyć też należy, że zaburzenia o charakterze reaktywnym, jako następstwa stresującego wydarzenia życiowego były przyczyną podjęcia przez powódkę leczenia psychiatrycznego i psychoterapii, wpływały jednakże na normalne jej funkcjonowanie społeczne i zawodowe. Powódka nie doznała żadnego uszczerbku na zdrowiu, a leczenie i czas, jaki upłynął od śmierci matki przyniosły poprawę jej stanu psychicznego. Radzenie sobie z objawami ułatwia powódce leczenie farmakologiczne oraz psychoterapia, a także wsparcie ze strony najbliższego otoczenia. Jak sama podała podczas badania psychologicznego, odczuwa korzyści płynące z terapii oraz leczenia w postaci poprawy jej stanu emocjonalnego i radzenia sobie z żałobą. Obecny stan psychiczny powódki w oparciu o opinie biegłych Sąd ustalił jako dobry. Zdaniem Sądu, żadne pieniądze nie są w stanie wyrównać krzywdy po śmierci osoby bliskiej. Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek należy traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Za ograniczoną należy uznać przydatność kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach, co podyktowane jest subiektywnym charakterem krzywdy, którą ma ono rekompensować. Przesłanka ta nie jest jednakże całkowicie pozbawiona znaczenia, pozwala bowiem ocenić, czy na tle innych podobnych przypadków zadośćuczynienie nie jest nadmiernie wygórowane lub nadmiernie zaniżone. Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa. Postulat ten może być jednak uznany za słuszny, jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić przy orzekaniu specyfikę poszczególnych przypadków (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2014 r. I CSK 215/13 LEX nr 1438640).

Zważyć należy także, iż powódka zeznała, iż dochodzi zadośćuczynienia za śmierć matki, gdyż z otrzymanych pieniędzy chce wyremontować nieruchomość, którą zamieszkuje. W ocenie Sądu powyższe twierdzenie powódki świadczy o tym, jak ważny dla niej jest dom rodzinny, skoro zdecydowała się na wszczęcie postępowania sądowego, tym samym ponowne przeżywanie traumatycznych chwil związanych z tragiczną śmiercią matki. Zważyć jednakże należy, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia przez nią szkody majątkowej, nie służy wyrównywaniu strat materialnych poniesionych przez członków najbliższej rodziny zmarłego. Cierpienie wywołane śmiercią osoby najbliższej nie jest uzależnione od stanu majątkowego osoby pozostałej przy życiu. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należy oderwać się od statusu materialnego pokrzywdzonego, ale wyrażając jego wysokość w pieniądzu można odwołać się do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany wymiar zadośćuczynienia, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego.

Konkludując , Sąd uznał iż zasadne jest wypłacenie powódce kwoty 35.000 zł tytułem dopłaty do zadośćuczynienia, wobec czego dalej idące żądanie pozwu oddalił.

Powódka żądała nadto zasądzenia na jej rzecz kwoty 300,04 zł tytułem uzupełnienia już wypłaconego jej odszkodowania do wartości leków zakupionych dla jej potrzeb w związku z poddaniem się leczeniu związanemu ze skutkami żałoby. Zasądzenie odszkodowania z tego tytułu nie znajduje uzasadnienia w treści przepisów stosowanych w materii objętej ustaleniami stanu faktycznego niniejszej sprawy. (Zgodnie z art. 446 § 1 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł – leczenia osoby zmarłej.)

Zasądzając zadośćuczynienie z odsetkami ustawowymi od dnia 7 maja 2015 r. Sąd miał na uwadze, iż wysokość zadośćuczynienia ustalona została według stanu na dzień następny po dniu otrzymania przez pozwanego odpisu opinii bieglej , w tym bowiem czasie pozwany i Sąd dysponowali pełnym materiałem dowodowym, umożliwiającym ocenę rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę. Sądowi znana jest linia orzecznicza, w myśl której dominuje pogląd, iż ustalenie wysokości zadośćuczynienia następuje według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, zatem uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania, przyznanie ich bowiem za okres poprzedzający wyrokowanie prowadziłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania wierzyciela kosztem dłużnika. Sąd w niniejszej sprawie poglądu tego nie podzielił , mając na uwadze rozważania jak wyżej. Skoro ustalenia zakresu krzywdy dokonano w toku procesu, w znaczącej mierze w oparciu o opinię biegłego, to zasadnym jest zasądzenie odsetek od daty gdy wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia zostały ustalone.

Zgodnie z art.100 k.p.c koszty procesu uległy stosunkowemu rozdzieleniu. Z uwagi na fakt, że powódka wygrała proces w 41,2 % wysokości dochodzonego roszczenia, winna zwrócić pozwanemu część kosztów zastępstwa procesowego w tej proporcji w stosunku do minimalnej opłaty za czynności adwokackie przewidzianej w §6 pkt 6 rozporządzenia Ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w wysokości 3.600 zł.

Biorąc pod uwagę wyżej przedstawione okoliczności sprawy, w tym charakter zasądzonego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu zachodził wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu art.102 k.p.c. uzasadniający oddalenie wniosku pozwanego o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 113 ust.1 wyżej powołanej ustawy w zw. z art. 100 zd.1 k.p.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 1.934,41 zł tytułem części należnych w sprawie kosztów sądowych obciążając go nimi do wysokości 41,2 % sumy opłaty od pozwu i wynagrodzenia biegłych sądowych za sporządzenie pisemnej opinii ( 429,18 zł).