Sygn. akt I CSK 215/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa A. M.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A. w W.
o zapłatę i ustalenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 15 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 października 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Powódka A. M. domagała się w pozwie skierowanym przeciwko
Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A w W. zasądzenia zadośćuczynienia
pieniężnego za krzywdę w kwocie 100.000 zł ponad kwotę wypłaconą jej z tego
tytułu przez pozwanego w wysokości 35.000 zł, skapitalizowanej renty w kwocie
82.353,67 zł, renty bieżącej w wysokości 1.980 zł miesięcznie oraz ustalenia
odpowiedzialności pozwanego wobec powódki na przyszłość.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 21 grudnia 2011 r. zasądził na rzecz
powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 45.000 zł z ustawowymi odsetkami od
dnia 22 grudnia 2011 r., w pozostałym zakresie oddalił powództwo.
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym.
J. M. – mąż powódki zmarł w dniu 6 grudnia 2006 r. w wyniku wypadku
komunikacyjnego, któremu uległ podróżując jako pasażer samochodu DAEWOO
LANOS. Sprawca wypadku kierujący samochodem NISSAN TERANO
i posiadający u pozwanego ochronę ubezpieczeniową wynikającą
z obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych, zjechał na
przeciwległy pas ruchu, którym prawidłowo poruszał się samochód DAEWOO
LANOS kierowany przez powódkę i zderzył się z nim czołowo. Powódka doznała
w wypadku wieloodłamowego otwartego złamania nasady kości piszczelowej
prawej z przemieszczeniem odłamów, złamania międzykłykciowego kości udowej
prawej z przemieszczeniem, złamania dwupoziomowego kości promieniowej prawej,
złamania trzech żeber po stronie lewej. Po wypadku powódka przebywała kilka
miesięcy w szpitalu. W szpitalu w M., do którego została przewieziona po wypadku
chirurgicznie opracowano rany, założono wyciąg na kończynę dolną prawą, a po
przewiezieniu jej do szpitala wojewódzkiego dokonano repozycji i zespolenia
kłykcia przyśrodkowego kości udowej, kości piszczelowej płytami AO oraz kości
promieniowej prawej płytką rynnową z założeniem szyny gipsowej, a następnie
założono opatrunek gipsowy udowy. Powódka miała opatrunki na twarzy, ręce,
kroplówkę, nogę na wyciągu, cewnik, była unieruchomiona w łóżku. Po
opuszczeniu szpitala powódka nie mogła chodzić o własnych siłach, po upływie pół
3
roku mogła usiąść na wózku inwalidzkim, odczuwała ból, nie mogła nadal chodzić o
własnych siłach. Ciężki stan psychiczny powódki poprawiał się, ale powódka
wymagała pomocy domowników w czynnościach życia codziennego, korzystała z
pomocy opiekunki. W 2009 r. przy chodzeniu przestała korzystać z kul
ortopedycznych. Musiała się poddać artroskopii stawu kolanowego. Rehabilitacja
powódki była długotrwała, bolesna i uciążliwa z powodu przykurczów w stawie
nadgarstkowym. Powódka nie powróciła do dawnej sprawności ruchowej.
Na skutek wypadku ma na ręce bliznę, jedną nogę pokrytą bliznami
pooperacyjnymi, nie może odbywać dłuższych spacerów. Przez rok, do uzyskania
zrostu kości, wymagała pomocy innych osób. Leczenie ortopedyczne trwało do
8 lutego 2008 r. Obecnie, z powodu pourazowych zmian zwyrodnieniowych
prawego stawu kolanowego, czynności życia codziennego powódki są ograniczone,
wykluczone są ciężkie prace fizyczne, forsowne chodzenie. Z tego tytułu trwały
uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 36%, natomiast zaburzenia nerwicowe,
subdepresyjne będące następstwem wypadku powodują 3% uszczerbek
na zdrowiu. Powódka po wypadku odczuwa lek, niepokój, obniżony nastrój,
obniżone poczucie własnej wartości i motywacji, poczucie żalu, zaburzenia
nerwicowe. Wykazuje jednak gotowość do zmian z wyraźnymi celami życiowymi,
chociaż w sytuacjach traumatycznych może reagować lękiem, obniżonym
nastrojem, stanami depresyjnymi, Z punktu widzenia psychologicznego jej
uszczerbek na zdrowiu wynosi 3%.
W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powódki
o zadośćuczynienie jest uzasadnione do łącznej kwoty 80.000. Przy ocenie jego
wysokości wziął pod uwagę cierpienia wywołane utratą osoby bliskiej jak też
wywołane obrażeniami doznanymi przez powódkę. Uwzględnił stopień uszczerbku
na zdrowiu, dolegliwości wywołane koniecznością poddania się zabiegom
operacyjnym, pozostałości procesu leczenia ( blizny), zmiany osobowości powódki.
Uznał, że doznana przez powódkę krzywda jest niewątpliwa. Zarówno cierpienia jak
i uciążliwości i ograniczenia w życiu codziennym powinny zostać
zrekompensowane, a wypłacona dotychczas kwota nie mogła zrekompensować
w całości doznanej krzywdy. Wziął pod uwagę znaczny stopień cierpień fizycznych
i psychicznych oraz charakter następstw wypadku oraz to, że powódka doznała
4
także traumy związanej ze śmiercią męża, była jej świadkiem co pogłębiło
zaburzenia jej stanu psychicznego. Dodatkowym czynnikiem obniżającym stan
emocjonalny powódki jest perspektywa życia bez męża, dającego jej wsparcie
emocjonalne, materialne i poczucie bezpieczeństwa. Miał na uwadze także to,
że zadośćuczynienie powinno mieć całościowy charakter i obejmować cierpienia
już doznane jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a jednocześnie nie
może być nadmierne, powinno być utrzymane w rozsądnych granicach,
odpowiadających aktualnym stosunkom majątkowym i przeciętnej stopie życiowej
społeczeństwa.. Nie może być też uzależnione tylko od subiektywnych odczuć
poszkodowanego i pozostawać w oderwaniu się od realiów i od oceny całokształtu
okoliczności.
Wyrokiem z dnia 25 października 2012 r. Sąd Apelacyjny na skutek apelacji
powódki zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że uwzględnił powództwo
w zakresie skapitalizowanej renty do kwoty 16.322,36 zł, w zakresie renty bieżącej
do kwoty 300 zł miesięcznie za okres od 1 stycznia 2010 r. do 31 stycznia 2011 r. i
do kwoty 1000 zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2011 r. oraz ustalił
odpowiedzialność pozwanego za mogące się ujawnić w przyszłości skutki
wypadku komunikacyjnego, któremu uległa powódka. W pozostałej części oddalił
apelację.
Sąd Apelacyjny rozpoznając apelacje powódki w części odnoszącej się do
zadośćuczynienia nie podzielił podniesionego przez skarżącą zarzutu naruszenia
art. 445 § 1 k.c. przez błędne uznanie, że w świetle okoliczności sprawy przyznana
jej kwota zadośćuczynienia jest odpowiednia. W ocenie Sądu Apelacyjnego
powódka nie wykazała podstaw uzasadniających zasądzenie na jej rzecz wyższego
zadośćuczynienia, a wysokość uzyskanej z tego tytułu kwoty nie wskazuje na
przekroczenie przez Sąd Okręgowy granic uznania sędziowskiego, na jej
niekorzyść. Po ponownym rozważeniu przesłanek zadośćuczynienia, które według
apelującej nie zostały dostatecznie uwzględnione przez Sąd Okręgowy, w postaci
długotrwałego leczenia powódki, doznanego w następstwie wypadku uszczerbku
na zdrowiu, utraty pewnych możliwości życiowych, Sąd Apelacyjny podzielił ocenę
tego Sądu co do rozmiaru krzywdy powódki i wysokości należnego jej
zadośćuczynienia.
5
Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej jej
apelację co do zadośćuczynienia zarzucając w skardze kasacyjnej naruszenie art.
445 § 1 k.c. przez przyznanie jej kwoty zadośćuczynienia rażąco zaniżonej
w stosunku do doznanej krzywdy.
W uzasadnieniu przytoczonej podstawy skargi podnosiła błędne odniesienie
wysokości zadośćuczynienia do stopy życiowej społeczeństwa w którym
funkcjonuje poszkodowany z pominięciem tego, że konsekwencją wstąpienia Polski
do Wspólnoty Europejskiej jest postulat unikania rażących dysproporcji w ochronie
dóbr osobistych obywateli poszczególnych państw członkowskich w kontekście
oczywistych różnic stopy życiowej.
Wnosiła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania albo uchylenie wyroku oraz
poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w stosownej części i orzeczenie
co do istoty sprawy przez zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter
kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy, w postaci doznanych
cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili
orzekania jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub
z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać.
Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień
natężenia doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień
fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność
ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego
kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej
poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych
osób oraz nieprzydatności społecznej (m. innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia
11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, niepubl., z dnia 12 października 2000 r., IV CKN
128/00, niepubl., z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, niepubl., z dnia
29 września 2004 r., II CK 531/03, niepubl., z dnia 30 stycznia 2004 r.,
I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05,
6
niepubl., z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008, nr D, poz. 95,
z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010, nr 5, poz. 47, z dnia
26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 80 i z dnia
28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09, nie publ.).
Skarżąca nie kwestionuje w podstawie skargi kasacyjnej dokonanej przez
Sądy orzekające w sprawie, w oparciu o powyższe kryteria, oceny rozmiaru
doznanej przez nią krzywdy.
Powszechnie akceptowana jest w judykaturze przyjęta przez Sąd
Apelacyjny zasada umiarkowanego zadośćuczynienia, przez co rozumieć należy
kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach,
odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej
społeczeństwa, określanej przy uwzględnieniu występujących w społeczeństwie
zróżnicowanych dochodów różnych jego grup. Zasada ta – jak podnosi się - trafnie
łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa,
bowiem zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmiernie
zawyżone lub nadmiernie zaniżone, a więc czy jest odpowiednie, pozostawać musi
w związku z poziomem życia. Podkreśla się przy tym uzupełniający charakter tej
zasady w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej,
gdyż jedynie przy zachowaniu takiej relacji oraz różnej wagi każdego z tych
elementów możliwe jest zachowanie kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia
(wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 niepubl.,
z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia
26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, niepubl.).
Zadośćuczynienie spełnia swoją kompensacyjną funkcję, jeżeli jest realne-
tj. jego wysokość przedstawia dla poszkodowanego odczuwalną ekonomicznie
wartość. Punktem odniesienia dla takiej oceny powinny więc być stosunki
majątkowe, oraz poziom życia istniejące w kraju miejsca jego zamieszkania,
w którym koncentrują się jego sprawy życiowe (zob. także wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, niepubl. i z dnia 29 maja
2008 r., III CSK 78/08, niepubl.).
7
Ubocznie jedynie, w nawiązaniu do wywodów skargi kasacyjnej nie
pozostającymi w związku z jej podstawą, której granicami Sąd Nażywszy jest
związany (art. 39813
§ 1 k.p.c.), wskazać trzeba na ograniczoną przydatność
kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi
z tego tytułu w innych przypadkach, co podyktowane jest subiektywnym
charakterem krzywdy, którą ma ono rekompensować. Jak przyjmuje się
w judykaturze, przesłanka ta nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia, o tyle o ile
pozwala ocenić, czy na tle innych podobnych przypadków zadośćuczynienie nie
jest nadmiernie wygórowane lub nadmiernie zaniżone. Jednolitość orzecznictwa
sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec
prawa. Postulat ten może być jednak uznany za słuszny jeżeli daje się pogodzić
z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy
w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić przy
orzekaniu specyfikę poszczególnych przypadków (wyroki Sądu Najwyższego z dnia
30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40) i z dnia 29 listopada
2009 r., III CSK 62/09, niepubl).
Ustalenie wysokości zadośćuczynienia należy do sądów merytorycznych.
Podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c., przez zaniżenie kwoty
zadośćuczynienia, może być uwzględniony tylko wtedy, gdy w sprawie doszło do
oczywistego naruszenia przez sąd apelacyjny wynikających z tego przepisu
wskazanych wyżej kryteriów wyznaczających wysokość zadośćuczynienia (m. in.
wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 września 1999 r., III CKN 339/98, OSNC 2000,
nr 3, poz. 58, z dnia 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00, niepubl. z dnia 6 czerwca
2003 r., IV CKN 213/01 niepubl., z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, niepubl.,
z dnia 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05, niepubl.).
Wbrew zapatrywaniu skarżącej, w okolicznościach niniejszej sprawy ocena
taka, z przyczyn wyżej wskazanych, nie jest uzasadniona.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł jak
sentencji.
8