Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 522/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi II Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodnicząca Sędzia SR A. S.

Protokolant st. sekr. sąd. D. B.

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2016 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa S. R. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę i ustalenie

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 7000 zł (siedem tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 września 2014 roku do dnia zapłaty;

2.  ustala, że pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku powódki z dnia 6 listopada 2012 roku, które mogą ujawnić się u powódki w przyszłości;

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  obciąża powódkę na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 488,34 zł (czterysta osiemdziesiąt osiem złotych trzydzieści cztery grosze) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków;

5.  obciąża pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 325,47 zł (trzysta dwadzieścia pięć złotych czterdzieści siedem groszy) tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków.

Sygnatura akt II C 522/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 16 lipca 2016 roku skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S., powódka S. R. (1) reprezentowana przez pełnomocnika z wyboru – adwokata, wniosła o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, kwoty 912,50 złotych tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nadto wniosła o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości.

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powódki wskazał, iż w dniu 6 listopada 2012 roku w Ł., powódka przechodząc przez przejście dla pieszych została potrącona przez pojazd marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W wyniku tego wypadku komunikacyjnego powódka doznała obrażeń ciała. Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, który uznał co do zasady swoją odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia i wypłacił powódce kwotę 8.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Na skutek wypadku powódka doznała urazu ciała w postaci dwukostkowego złamania podudzia prawego. Powódka była zmuszona poddać się leczeniu operacyjnemu i rehabilitacji. Doznany na skutek tego wypadku uraz psychiczny zmusił powódkę do zwrócenia się o pomoc do psychologa. Nadto, wobec przedłużającej się rekonwalescencji powódki, przesunięcia o 4 miesiące wymagała zaplanowana uprzednio hospitalizacja powódki, w związku z wykrytym u niej wirusem zapalenia wątroby typu C. Powódka do chwili obecnej odczuwa następstwa tego wypadku dla zdrowia w postaci problemów z poruszaniem się. U powódki utrzymuje się dyskomfort psychiczny związany z przechodzeniem przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Precyzując żądanie pozwu w zakresie dochodzonej kwoty odszkodowania, powódka wskazała, iż składa się na nią zwrot kosztów prywatnych wizyt lekarskich oraz koszt zakupu leków.

(pozew k. 2-6, pełnomocnictwo k. 8)

W odpowiedzi na pozew z dnia 2 października 2014 roku pozwany reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, nie uznał powództwa kwestionując je zarówno co do zasady, jak i wysokości żądania, wnosząc o jego oddalenie, a także zasądzenie kosztów postępowania sądowego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, że przyjął odpowiedzialność gwarancyjną za szkodę powódki, przyznając jej na etapie postępowania likwidacyjnego 8 000 złotych zadośćuczynienia, 102,90 złotych tytułem zwrotu kosztów zakupu leków, 360 złotych tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych. Pozwany uznał, iż wypłacona powódce kwota w pełni rekompensuje szkodę niematerialną doznaną przez powódkę w wyniku przedmiotowego zdarzenia. Odnosząc się do żądanej kwoty odszkodowania, pozwany wskazał, iż przedłożony przez powódkę dowód zakupu medykamentów na kwotę 657,50zł jest nieczytelny, dlatego też ustosunkowanie się do tego roszczenia w tym zakresie jest niemożliwe. Pozwany zakwestionował zasadność korzystania przez powódkę z prywatnych wizyt lekarskich, w sytuacji gdy dostępna jest nieodpłatna pomoc lekarska w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ.

Pozwany zakwestionował oznaczoną przez powódkę datę początkową naliczania odsetek ustawowych od dochodzonych pozwem kwot, wskazując, iż w sytuacji ustalenia wysokości świadczeń, w szczególności zadośćuczynienia w toku postępowania, uzasadnione jest przyznanie odsetek ustawowych od chwili wyrokowania.

(odpowiedź na pozew k. 55-58, pełnomocnictwo k. 59, odpis KRS k. 61-71)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 6 listopada 2012 roku w Ł. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym powódka przechodząca po wyznaczonym przejściu dla pieszych, na skutek uderzenia przez samochód, doznała obrażeń ciała. Pojazd, którym poruszał się sprawca zdarzenia objęty był w tej dacie ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...).

(kserokopia notatki urzędowej k. 108, kserokopia odpisu wyroku k. 14, zeznania świadka G. S. k.189v, bezsporne)

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do szpitala im. K., a następnie do szpitala im. J.. Po wykonaniu badań ze zdjęciami RTG, stwierdzono złamanie dwukostkowe prawej goleni.

Powódka została przyjęta na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej szpitala im. J., gdzie była hospitalizowana do dnia 9 listopada 2012 roku. Zastosowano leczenie operacyjne. Wykonano otwarte nastawienie i metalowe zespolenia złamań z zastosowaniem metalowych łączników AO. Po zabiegu zastosowano gips goleniowo – stopowy. Powódka otrzymała zalecenie chodzenia przy pomocy dwóch kul i bez obciążania chorej kończyny. Powódka miała wykonane 45 codziennych śródskórnych iniekcji leków przeciwzakrzepowych (fraxiparine 0,4). Dalsze leczenie kontynuowane było w poradni. Powódka zgłosiła się do poradni ortopedyczno – urazowej w dniu 15 listopada 2012 roku. Stwierdzono wygojenie ran pooperacyjnych i zdjęto szwy. W dniu 22 grudnia 2012 roku zdjęto gips. W tym dniu wykonano zdjęcia RTG i po ich ocenie stwierdzono zrost złamań i prawidłowe odtworzenie stawu skokowego. Zalecono wykonywanie ćwiczeń chorej kończyny i stopniowe obciążanie w ciągu trzech tygodni.

Powódka w dniach 31.01 – 02.02.2013r ponownie przebywała w oddziale ortopedyczno – urazowym szpitala im. J.. Postawiono rozpoznanie: wygojone złamanie dwukostkowe podudzia prawego. W dniu 1.02.2013r wykonano usunięcie metalowych wkrętów. Zalecono kontynuowanie leczenia w poradni. W lutym i lipcu 2013 roku powódka odbyła zabiegi usprawniające (masaż wirowy, ćwiczenia).

W dniu 8 maja 2013 roku po wykonaniu zdjęć RTG stwierdzono u powódki pourazowe zmiany w obrębie prawego stawu kolanowego. Chirurg ortopeda zalecił podawanie dostawowo w iniekcjach synocrom 5 amp. i flexus w tabletkach. Iniekcje wykonywane były kolejno w odstępach tygodniowych. W dniu 18 czerwca 2013 roku chirurg ortopeda zapisał, że powódka zgłosiła bóle stawu skokowego po przebytym złamaniu. Podawała także bóle obu stawów biodrowych. Lekarz zalecił wykonanie zdjęć RTG. W dniu 4 lipca 2013 roku zapisał, że nie stwierdził zmian pourazowych.

(dokumentacja medyczna k. 7, k. 17-24, 28-38, k. 174)

W dniu 13 listopada 2012 roku powódka odbyła wizytę w poradni chorób zakaźnych (...) im. dr B.. Potwierdzono wówczas zakażenie powódki wirusem zapalenia wątroby typu C. W tym samym dniu wydano powódce skierowano powódce do szpitala. Hospitalizację zaplanowano na kwiecień 2013 roku.

(historia choroby k. 26-27)

U powódki w związku z wypadkiem z dnia 6 listopada 2012 roku wystąpiła prawidłowa (niepowikłana zaburzeniami psychicznymi) adekwatna do zdarzenia reakcja adaptacyjna trwająca około pół roku i wyrażająca się okresowym obniżeniem nastroju, przeżywaniem niepokoju związanego z przyszłością, doświadczaniem drażliwości, złości w odpowiedzi na poczucie zależności, bezsilności, obniżeniem samooceny, spadkiem aktywności życiowej spowodowanej unieruchomieniem fizycznym, obawami przed przechodzeniem przez ulicę, śnieniem o sytuacjach drogowych. Z przyczyn psychologicznych powódka nie doznała większych ograniczeń i utrudnień w codziennym funkcjonowaniu po wypadku. Jedyną trudnością psychiczną, mającą wpływ na obecne funkcjonowanie powódki jest niepokój przed przechodzeniem przez jezdnię w miejscach bez sygnalizacji świetlnej. U powódki nie występują zaburzenia o charakterze emocjonalnym oraz psychotycznym. Rokowania co do stanu psychicznego powódki są pomyślne.

(opinia biegłej psycholog k. 141-145)

W związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 6 listopada 2012 roku powódka w zakresie narządów ruchu doznała wieloodłamowego złamania kostki bocznej i przyśrodkowej prawej goleni z podwichnięciem bocznym stawu skokowego. Po zastosowanym leczeniu operacyjnym i postępowaniu usprawniającym obecnie pozostają dobrze wygojone blizny, nieznaczne ograniczenie ruchomości prawego stawu skokowego, zespół bólowy i poczucie pogorszenia sprawności. Powyższe skutkuje trwałym uszczerbkiem na zdrowiu powódki w wysokości 3 %. Zakres cierpień fizycznych powódki był znaczny i związanym był z doznanym bólem, koniecznością pozostawania w szpitalu, dwoma zabiegami operacyjnymi, koniecznością noszenia ciężkiego i niewygodnego unieruchomienia gipsowego, chodzeniem przy pomocy kul, także bez możliwości prawidłowego obciążania chorej kończyny, zabiegami usprawniającymi, ograniczeniami w sprawności. Największe dolegliwości bólowe utrzymywały się przez okres dwóch miesięcy po wypadku. Powódka otrzymywała leki przeciwzakrzepowe.

U powódki na skutek obrażeń narządów ruchu wystąpiła potrzeba częściowej pomocy osób trzecich przez ok. dwa miesiące po wypadku w wymiarze czterech godzin dziennie, w czynnościach higienicznych, ubieraniu się, wyręczaniu lub pomocy przy czynnościach związanych z większym wysiłkiem. Przez dalsze dwa miesiące powódka potrzebowała okresowej pomocy osób trzecich w wymiarze dwóch godzin dziennie, co było konsekwencją utrzymującej się w znacznym zakresie ograniczonej sprawności prawej kończyny dolnej. Dotyczyło pomocy w czynnościach związanych z dużym wysiłkiem, zwłaszcza z koniecznością długotrwałego stania i chodzenia, przenoszenia cięższych przedmiotów, wchodzenia z nimi na podwyższenie. Powódka obecnie nie wymaga pomocy innych osób w wykonywaniu codziennych czynności.

Wszelkie zastosowane u powódki ćwiczenia i zabiegi usprawniające z zakresu fizjo- i fizykoterapii były uzasadnione. Podstawowe pakiety ćwiczeń i zabiegów w poradni rehabilitacyjnej są zwykle dostępne na zasadach refundacji przez NFZ.

Leczenie zastosowane u powódki miało przebieg typowy i obejmowało operacyjne nastawienie odłamów, ich stabilizację metalowymi wkrętami i unieruchomienie kończyny w gipsie. Po okresie chodzenia z odciążaniem operowanej kończyny i uzyskaniu zrostu, zdjęto gips i wdrożono leczenie usprawniające. Metalowe wkręty usunięto. Proces leczenia u powódki następstw przedmiotowego wypadku został zakończony. Uzyskany wynik i rokowania na przyszłość są raczej dobre. Powódka, najprawdopodobniej nie odzyska już pełnego zakresu ruchomości prawego stawu skokowego. Ze względu na powstawanie tendencji do zmian zwyrodnieniowych po złamaniach przezstawowych, możliwe jest narastanie w przyszłości takich zmian w obrębie prawego stawu skokowego. Poczucie pogorszenia sprawności i subiektywny zespół bólowy nadal występują. Obecnie systematyczne stosowanie zabiegów fizyko – i fizjoterapeutycznych ma już tylko znaczenie dla łagodzenia objawów subiektywnego zespołu bólowego.

(opinia biegłego ortopedy k. 177-180)

Diagnostyka żółtaczki typu C u powódki przebiegała typowo od 2012 roku, tj. od kiedy wykryto i potwierdzono u powódki przeciwciała anty HCV. Stan zdrowia powódki pomiędzy rokiem 2012 a 2015 z powodu zakażenia wirusem HCV nie uległ zmianie.

(opinia biegłego z zakresu chorób zakaźnych k. 160-164)

Przed wypadkiem powódka nie pracowała, szukała pracy. Po zdarzeniu miała obawy, że znalezienie przez nią pracy będzie utrudnione z uwagi na jej stan zdrowia. W czerwcu 2013 roku powódka podjęła pracę. Powódka obawiała się też, że leczenie skutków wypadku opóźni leczenie zapalenia wątroby typu C.

Powódka żaliła się, że była zmuszona korzystać z pomocy osób trzecich. Prace związane z prowadzeniem domu, w tym przygotowywaniem posiłków, robieniem zakupów, przejął na siebie partner powódki. Przy czynnościach higienicznych pomoc świadczyła powódce także jej matka. Często do powódki przychodziły koleżanki by pomagać w podstawowych czynnościach takich jak choćby podanie herbaty. Powódce doskwierał brak samodzielności i konieczność poruszania się przy pomocy kul. Stresujące i przykre dla powódki początkowo było samodzielne wykonywanie zastrzyków przeciwzakrzepowych. Powódka długo uskarżała się na dolegliwości bólowe, bała się, że nie powróci po pełnej sprawności.

Powódka zamieszkuje w lokalu zlokalizowanym na trzecim piętrze budynku. Unieruchomienie gipsowe oraz konieczność poruszania się przy pomocy kul uniemożliwiało powódce samodzielne dostanie się do mieszkania, jak i jego opuszczenie. Przy tej czynności powódka była zmuszona korzystać z pomocy osób trzecich do ok. pół roku po zdarzeniu.

Przed wypadkiem powódka lubiła spędzać czas chodząc po górach, spacerując, jednak ze względu na utrzymujące się dolegliwości bólowe uszkodzonej kończyny dolnej jest to utrudnione i wymaga częstych przerw. Powódka nie może też obecnie chodzić w butach na wysokim obcasie.

Obecnie powódka odczuwa lęk przed ruchem ulicznym. Nie przechodzi przez ulicę przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Często nadkłada drogi, by przejść na drugą stronę ulicy przez przejście dla pieszych zaopatrzone w taką sygnalizację. Powódka w związku z towarzyszącymi jej po tym wypadku lękami korzystała z pomocy psychologicznej.

(zeznania świadków: W. B. k. 189v-190, S. R. (2) k. 190, E. O. k.190, G. G. k. 190v, zeznania powódki k. 190v-191)

W dniach 12 kwietnia, 19 kwietnia, 24 maja 2013 roku powódka korzystała z pomocy psychologa. Wizyty te odbyły się prywatnie, ich łączny koszt poniesiony przez powódkę wyniósł 255 złotych.

(faktury k. 39-41, zeznania powódki k. 191)

Po zgłoszeniu szkody przez powódkę, pozwany prowadził postępowanie likwidacyjne w związku ze szkodą osobową, jakiej doznała powódka wskutek zdarzenia drogowego w dniu 6 listopada 2012 roku w Ł.. Pozwany decyzją z dnia 1 marca 2013 roku przyznał i wypłacił powódce kwoty: 8.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, 102,90 złotych tytułem zwrotu kosztów zakupu leków, 360 złotych tytułem kosztów dojazdów do placówek medycznych.

(okoliczność bezsporna, decyzja - akta szkody k. 73)

Odpis pozwu w niniejszej sprawie doręczono pozwanemu w dniu 22 września 2014 roku.

(potwierdzenie odbioru k. 54)

Stan faktyczny w niniejszej sprawie został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów, wśród nich dokumentacji medycznej i jej kserokopii, opinii biegłych z zakresu ortopedii, psychologii, chorób zakaźnych oraz zeznań świadków i powódki. Stan faktyczny na podstawie kserokopii dokumentów ustalono na podstawie przepisu art. 308 k.p.c.

Sąd przyjął, iż opinie wydane przez wyżej wskazanych biegłych, zostały sporządzone w sposób profesjonalny i przekonywujący, a co za tym idzie posiadają atrybut wiarygodności. Zdaniem sądu, biorąc pod uwagę doświadczenie biegłych sądowych oraz ich specjalistyczną wiedzę, opinie przez nich sporządzone należało uznać w pełni za zrozumiałe, jednoznaczne, zupełne i logiczne. Biegli wyjaśnili w sposób precyzyjny motywy przyjętego przez siebie stanowiska i w sposób wyczerpujący je uzasadnili. Podkreślić należy, iż żadna ze stron nie kwestionowała opinii biegłych, jak również nie zgłaszała wniosków o wydanie przez biegłych opinii uzupełniających.

Sąd zważył co następuje:

W sprawie bezspornym jest, że sprawca wypadku drogowego, w wyniku którego obrażenia ciała odniosła powódka, był ubezpieczony w zakresie umowy OC w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

W zakresie żądania zadośćuczynienia spór koncentrował się wokół wysokości szkody niemajątkowej, a w konsekwencji wysokości zadośćuczynienia rekompensującego jej zakres.

Według art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Również zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 392) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani – na podstawie prawa – do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę.

Przepis art. 445 § 1 k.c. przewiduje m.in., że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, czyli szkodę niemajątkową, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych. Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

Przez tę "odpowiednią" sumę należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość utrzymana jest w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz dostosowaną do okoliczności konkretnego wypadku. Jednym z kryteriów określających "odpowiedniość" zadośćuczynienia jest jego kompensacyjny charakter (wyrok SN z 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05, opubl. w LEX nr 190756, wyrok SN z 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01, opubl. w LEX nr 141396). Oznacza to, że przyznana poszkodowanemu kwota powinna stanowić realną wartość ekonomiczną w odniesieniu do doznanej krzywdy, nie będąc przy tym jedynie wartością symboliczną, jak i nie stanowiąc źródła bezpodstawnego wzbogacenie poszkodowanego (wyrok SN z 28 września 2001 r., III CKN 427/00, opubl. w LEX nr 52766 oraz wyrok SA w Lublinie, I ACa z 29 września 2005 r., 510/05, opubl. w (...)).

W myśl art. 445 § 1 k.c. kompensowana jest krzywda, która oznacza szkodę niemajątkową wywołaną naruszeniem dobra osobistego, polegająca na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. Przyznanie zadośćuczynienia i jego wysokość zależy od sądowej oceny okoliczności danej sprawy i nie oznacza dowolności organu stosującego prawo co do możliwości korzystania z udzielonej mu kompetencji (por. wyrok SN z 19 kwietnia 2006 r., II PK 245/05, OSNP 2007, nr 7-8, poz. 101 i wyrok SN z 17 stycznia 2001 r., II KKN 351/99, Prok. i Pr. 2006, nr 6, s. 11). Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy należy wziąć pod uwagę rodzaj naruszonego dobra, zakres (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałość skutków naruszenia i stopień ich uciążliwości ( por. wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, Nr 5, poz. 81; wyrok SN z 9 stycznia 1978 r., IV CR 510/77, OSN 1978, Nr 11, poz. 210). Na pojęcie krzywdy składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027).

Przesłanką konieczną dla przyjęcia odpowiedzialności deliktowej jest występowanie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, a szkodą. Zgodnie z teorią przyczynowości adekwatnej związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Nie wystarczy więc stwierdzenie istnienia związku przyczynowego jako takiego, wymagane bowiem jest stwierdzenie, że chodzi o następstwo normalne.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego "przyczyną" ze zjawiskiem określonym jako "skutek". Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości. Ogranicza tylko odpowiedzialność do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego jest determinowane określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r. wydany w sprawie I CSK 475/10).

W następstwie wypadku z dnia 6 listopada 2012 roku u powódki stwierdzono wieloodłamowe złamanie kostki bocznej i przyśrodkowej prawej goleni z podwichnięciem bocznym stawu skokowego. Orzeczony przez biegłego ortopedę z tego tytułu uszczerbek na zdrowiu wynosi 3 %. Zakres cierpień fizycznych powódki był znaczny i związanym był z doznanym bólem, koniecznością pozostawania w szpitalu, dwoma zabiegami operacyjnymi, koniecznością noszenia ciężkiego i niewygodnego unieruchomienia gipsowego, chodzeniem przy pomocy kul, także bez możliwości prawidłowego obciążania chorej kończyny, zabiegami usprawniającymi, ograniczeniami w sprawności. Największe dolegliwości bólowe utrzymywały się przez okres dwóch miesięcy po wypadku. Brak samodzielności oraz konieczność korzystania z pomocy innych osób przez 4 miesiące wywoływało u powódki poczucie frustracji i rezygnacji. Powódka przed wypadkiem poszukiwała pracy, jednak w związku z odniesionymi obrażeniami ciała i ograniczeniami w poruszaniu się, musiała czasowo zaniechać tych starań. Dodatkowo po wypadku powódce towarzyszył lęk przed ruchem ulicznym. Powódka obecnie nie może długo spacerować, ani nosić butów na wysokim obcasie.

Powódka nie wykazała, aby wypadek miał jakikolwiek negatywny wpływ na proces leczenia u niej wirusowego zapalenia wątroby typu C. Z opinii biegłego do spraw chorób zakaźnych wynika, że diagnostyka tej dolegliwości przebiegała typowo od wykrycia przeciwciał anty HCV. W dokumentacji medycznej powódki brak takiej, która dokumentowałaby wpływ ograniczeń w poruszaniu oraz leków zażywanych w związku z urazem nogi na możliwość podjęcia leczenia u powódki.

W niniejszej sprawie przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia uwzględniono zatem powyżej wskazane okoliczności. Nadto ujemne odczucia psychiczne przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, koniecznością leczenia operacyjnego i usprawniającego, a także potrzebą korzystania z pomocy osób trzecich, a w końcu orzeczony trwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 3 %, przemawiają za zasadnością zgłoszonego żądania, Dlatego też zdaniem Sądu biorąc pod uwagę powyższe argumenty, zwłaszcza zaś rozmiar szkody niemajątkowej, kwotę 15.000 złotych należało uznać za uzasadnioną i adekwatną do poniesionej przez powódkę krzywdy.

Uwzględniając dokonanie na rzecz powódki przez pozwanego wcześniejszej wypłaty świadczenia w kwocie 8.000 złotych, Sąd ostatecznie zasądził na rzecz powódki kwotę 7.000 złotych, oddalając żądanie pozwu o zadośćuczynienie ponad orzeczoną kwotę.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Zdaniem Sądu powódka nie udowodniła zasadności zgłoszonego żądania w zakresie odszkodowania za doznany uszczerbek majątkowy. Powódka wystąpiła o zwrot poniesionych kosztów zakupu medykamentów w łącznej kwocie 657,50 zł oraz zwrot kosztów prywatnych wizyt u psychologa w kwocie 255 złotych. Pozwany kwestionował żądanie pozwu w całości, zatem także w zakresie kwot odszkodowania. Wskazać należy, że roszczenie zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 444 § 1 k.c. ma charakter czysto majątkowy, co oznacza, że powódka ma obowiązek wykazać wielkość rzeczywiście doznanej szkody. W toku niniejszego postępowania pozwany słusznie podnosił, iż powódka przedłożyła do akt nieczytelną kserokopię faktury za zakup leków (k.42), uniemożliwiając pozwanemu weryfikację zasadności żądania. Powódka pomimo tak zakreślonego stanowiska, nie przedłożyła innej kopii bądź oryginału faktury, tym samym nie wykazała jakie leki zakupiła, a także że ich przyjmowanie było zasadne i pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z odniesionym przez nią urazem. Okoliczność celowości i wysokości poniesienia przez powódkę kosztów związanych z leczeniem (zakup medykamentów) nie została także wykazana za pomocą dowodu z opinii biegłych sądowych.

Nadto niezasadne w ocenie Sądu jest żądanie zwrotu kosztów wizyt u psychologa, które miały miejsce w dniach 12 kwietnia, 19 kwietnia, 24 maja 2013 roku. Konsultacje te odbyły się po 5 miesiącach od przedmiotowego wypadku. Powódka nie wykazała, iż skorzystanie po tym czasie z konsultacji psychologicznych w ramach refundacji NFZ nie było możliwe.

Mając to na uwadze, Sąd oddalił żądanie pozwu w zakresie żądania zasądzenia odszkodowania, jako nieudowodnione.

Przyjmuje się, iż zasądzenie określonego świadczenia na rzecz powoda w sprawie o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia, w oparciu o art. 189 k.p.c. Warunkiem jednak dopuszczalności takiego ustalenia jest istnienie po stronie powoda interesu prawnego. Wskazuje się, iż interes taki może istnieć, zwłaszcza przy szkodach na osobie, mimo możliwości dochodzenia świadczenia z danego stosunku prawnego, jeżeli z tego stosunku wynikają dalsze jeszcze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest na razie aktualne. Interes ten wyraża się np. w tym, aby uniknąć w przyszłości poważnych trudności dowodowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 roku, w sprawie o sygn. akt IV CSK 410/09, opubl. w programie komputerowym L.). Szkody na osobie nie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Poszkodowany z reguły nie może w chwili wszczęcia procesu dochodzić wszystkich roszczeń, jakie mogą mu przysługiwać z określonego stosunku prawnego, może określić podstawę żądanego odszkodowania jedynie w zakresie tych skutków, które już wystąpiły. Nie może natomiast określić dalszych skutków, jeszcze nie ujawnionych, których wystąpienie jest jednak prawdopodobne, a które niejednokrotnie ujawniają się po upływie dłuższego czasu, w trudnym z reguły do określenia rozmiarze.

Występując z roszczeniem przeciwko ubezpieczycielowi powódka mogła określić podstawę żądanego zadośćuczynienia jedynie w zakresie tych skutków, które już wystąpiły, natomiast nie mogła określić (ewentualnych) dalszych skutków jeszcze nie ujawnionych, których jednak wystąpienie jest prawdopodobne. To prawdopodobieństwo wykazał biegły ortopeda stwierdzając, że powódka prawdopodobnie nie odzyska pełnego zakresu ruchomości prawego stawu skokowego co jest konsekwencją rozległości samego urazu. Nadto, ze względu na powstawanie tendencji do zmian zwyrodnieniowych po złamaniach przezstawowych możliwe jest narastanie u powódki w przyszłości takich zmian w obrębie prawego stawu skokowego.

Z przedstawionych względów Sąd na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. ustalił odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku powódki z dnia 6 listopada 2012 roku, które mogą ujawnić się w przyszłości.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Zgodnie z art.455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (§ 2 art. 481 k.c.). Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego. Jego przekształcenie w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela (pokrzywdzonego) skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia.

Jeżeli chodzi o odsetki od zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty to należy wskazać, iż w rachubę wchodziły nadto przepisy dotyczące terminu spełnienia świadczenia przez ubezpieczyciela, tj. art. 817 § 1 k.c., zgodnie z którym winien on spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w §1 (§2 art. 817 k.c.).

W niniejszej sprawie powódka żądała orzeczenia o odsetkach od zasądzonych kwot od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nie zostało przez powódkę wykazane, iż przed wystąpieniem na drogę postępowania sądowego, zakreśliła ona kwotowo swoje żądanie zgłoszone pozwanemu. Mając to na uwadze Sąd zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty zadośćuczynienia 7000 złotych od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, tj. od dnia 23 września 2014 roku, do dnia zapłaty.

Dalej idące żądanie pozwu w zakresie odsetek podlegało oddaleniu.

Rozstrzygając kwestię roszczenia odsetkowego Sąd nie podzielił poglądu pełnomocnika pozwanego, wedle którego powódce należą się odsetki ustawowe od dnia wyrokowania. Orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma bowiem charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania bezterminowego, przekształcającego się w zobowiązanie terminowe po wezwaniu dłużnika do jego spełnienia (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05 i z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06).

Z uwagi na wejście w życie od 1 stycznia 2016 roku zmiany w przepisach kodeksu cywilnego dotyczących odsetek i wyodrębnienie odsetek ustawowych za opóźnienie, skoro powódka domagała się odsetek w związku z nieterminowym spełnieniem świadczenia przez pozwanego (a więc w związku z opóźnieniem), w wyroku zaznaczono, że powódce od zasądzonej kwoty należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego ich rozdzielenia. Skoro każda ze stron przegrała proces, a mianowicie – powódka w 66,53 % zaś pozwany w 33,47 %, w takim też zakresie winni ponieść koszty procesu.

Po stronie powodowej na koszty procesu w łącznej wysokości 4.963 zł złożyła się kwota 1.046 zł opłaty od pozwu, kwota 1.500 zł tytułem wynagrodzenia biegłych za wydane w sprawie opinie oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 zł (§ 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz.U. 2013 poz. 461 t.j.), kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (na podstawie załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku „o opłacie skarbowej”- Dz. U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.).

Po stronie pozwanego koszty procesu w łącznej kwocie 2.417 zł obejmowały koszty związane z zastępstwem procesowym w wysokości 2.400 zł (§ 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz.U. 2013 poz. 490 t.j.) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych (podstawa prawna jak powyżej) .

Skarb Państwa poniósł koszty w wysokości 813,81 zł na które w całości złożyło się wynagrodzenie biegłych za wydane w sprawie opinie, ponad kwotę zaliczki uiszczonej przez stronę powodową.

Łączne koszty wyniosły 8.193,81 zł.

Biorąc pod uwagę procent w jakim powódka przegrała proces (66,53 %), powinna ona ponieść koszty w kwocie 5.451,34 zł, a poniosła w wysokości 4.963 zł. Pozwany przegrał sprawę w 33,47 %, zatem powinien ponieść koszty w kwocie 2.742,74 zł, a poniósł w kwocie 2.417 zł.

W rezultacie, ze względu na wynik postępowania, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 623), Sąd obciążył rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi: powódkę kwotą 488,34 zł, a pozwanego kwotą 325,47 zł tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków.