Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

W pozwie datowanym na dzień 5 maja 2016 r. zastępowane przez profesjonalnego pełnomocnika powódki M. K. (1), J. D. i J. M. wniosły o zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł.:

1)  na rzecz powódki M. K. (1) – kwoty 40.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 11 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

2)  na rzecz powódki J. D. – kwoty 40.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 11 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

3)  na rzecz powódki J. M. – kwoty 54.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 17 marca 2015 roku do dnia zapłaty.

W tym samym piśmie procesowym ustanowiony przez powódki pełnomocnik zamieścił żądnie zasądzenia od pozwanego na rzecz każdej z powódek kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa podała, iż w dniu 2 listopada 2000 r. w miejscowości B. P. S. (1) naruszył zasady bezpieczeństwa drogowego w ten sposób, że poruszał się pojazdem z nadmierną prędkością, przystąpił do wykonywania manewru wyprzedzania ciągnika rolniczego, po czym gwałtownie zahamował, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w idących poboczem pieszych. Na skutek zdarzenia śmierć poniosła S. Z. – matka J. M. i jednocześnie siostra M. K. (1) i J. D.. Strona powodowa podkreśliła, iż powódki były silnie związane z zmarłą. Siostry S. Z. mieszkały w stosunkowo niewielkiej odległości od siebie – około 20 km, często się spotykały, razem organizowały święta i uroczystości rodzinne. Wiadomość o śmierci S. Z. była dla powódek wielkim szokiem, wywołała uczucie bólu, cierpienia oraz pustki. Piętnastoletnia wówczas J. M. czuła się samotna i opuszczona, straciła chęć do życia, miała problemy z nauką w szkole. Powódki do dnia dzisiejszego nie pogodziły się ze śmiercią matki i siostry. Po zgłoszeniu pozwanemu towarzystwu ubezpieczeniowemu roszczeń powódek w zakresie zadośćuczynienia – opartych na art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 k.c. – pozwany przyznał na rzecz M. K. (1) i J. D. tytułem zadośćuczynienia kwoty po 10.000,00 zł, zaś na rzecz J. M. – kwotę 16.000,00 zł.

W datowanej na dzień 20 czerwca 2016 r. odpowiedzi na pozew zastępowana przez profesjonalnego pełnomocnika (...) S.A. z siedzibą w Ł. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu stanowiska co do przedmiotu sporu pełnomocnik pozwanego zakładu ubezpieczeń wskazał, iż mocodawca nie kwestionuje swej odpowiedzialności co do zasady, a jedynie wysokość dochodzonego przez powódki zadośćuczynienia. W jego ocenie świadczenia wypłacone powódkom na etapie postępowania likwidacyjnego są w stosunku do doznanych przez nie krzywd odpowiednie, a żądania strony powodowej zgłoszone do niniejszego procesu znacznie wygórowane. Pełnomocnik pozwanej zwrócił ponadto uwagę na znaczną odległość czasową od momentu naruszenia dobra osobistego do momentu wszczęcia postępowania.

Sąd ustalił, co następuje:

Okolicznością niesporną w niniejszej sprawie było to, iż w dniu 2 listopada 2000 r. na drodze S. - B., w gminie D., doszło do wypadku komunikacyjnego, na skutek którego śmierć poniosła S. Z..

Sąd Rejonowy w Sokółce prawomocnym wyrokiem z dnia 6 lutego 2001 r., wydanym w sprawie o sygnaturze akt II K (...), uznał P. S. (2) za winnego tego, że w dniu 2 listopada 2000 r., kierując samochodem osobowym marki Ł. o numerze rejestracyjnym (...) na trasie S. - B., gmina D., nieumyślnie naruszył zasady ruchu drogowego, wyprzedzając ciągnik rolniczy z nadmierną szybkością, a następnie gwałtownie hamując, skutkiem czego doprowadził do utraty panowania nad pojazdem i jego bocznego poślizgu oraz uderzenia w idących przeciwną stroną drogi przy poboczu pieszych S. i M. Z., w wyniku czego S. Z. poniosła śmierć, zaś M. Z. doznał złamania kości miednicy i innych obrażeń trwających ponad 7 dni, tj. czynu kwalifikowanego z art. 177 § 1 i 2 k.k. (dowód: kserokopia wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy w Sokółce w sprawie o sygnaturze akt II K (...) – k. 13-14).

W chwili wyrządzenia deliktu P. S. (2) korzystał z ochrony ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów, a to na podstawie stosownej umowy, zawartej w pozwanym towarzystwem ubezpieczeniowym (okoliczność bezsporne, dowód: akta szkody (...) S.A. z siedzibą w Ł. o numerze (...), zdigitalizowane na płycie CD – k. 29).

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwana (...) S.A. z siedzibą w Ł. co do zasady przyjęła odpowiedzialność cywilną za skutki zdarzenia z dnia 2 listopada 2000 r. W piśmie z dnia 10 marca 2015 r. poinformowała, iż przyznaje M. K. (1) i J. D. tytułem zadośćuczynienia po śmierci siostry kwoty po 10.000,00 zł – na rzecz każdej z nich, a ponadto kwoty po 1.000,00 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. Natomiast w piśmie z dnia 16 marca 2015 r. pozwana spółka oświadczyła, iż przyznaje tytułem zadośćuczynienia po śmierci matki na rzecz J. M. kwotę 15.000 zł oraz kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu (dowody: pisma pochodzące od pozwanego zakładu ubezpieczeń – k. 20 i 21).

S. Z. w chwili śmierci miała 44 lata; zamieszkiwała wraz z mężem J. Z. (1) i 15-letnią wówczas córką J. Z. (2) (która obecnie nosi nazwisko w brzmieniu „M.”) w B.. Przed wypadkiem nie chorowała przewlekle, pracowała w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym i prowadziła dom. S. Z. odgrywała istotną rolę w życiu rodziny, zapewniała bliskim poczucie miłości i bezpieczeństwa, okazywała im troskę, wspierała dobrą radą, ale i pomocą fizyczną. Szczególna relacja łączyła zmarłą z jej nastoletnią wówczas córką. S. Z. poświęcała J. M. wiele czasu i uwagi, to na niej – po wyprowadzce syna – koncentrowała swoje macierzyńskie uczucia. Między zmarłą a jej siostrami M. K. (1) i J. D. istniała silna więź rodzinna, powstała w okresie dzieciństwa (kiedy to osoby te wspólnie zamieszkiwały i wychowywały się) i utrzymywana przez nie aż do dnia śmierci poszkodowanej. Siostry spotykały się co najmniej raz w tygodniu, wzajemnie pomagały sobie w pracach gospodarskich i domowych, wspólnie organizowały święta i uroczystości rodzinne. Pogodne usposobienie zmarłej sprawiało przy tym, że zarówno jej córka, jak i jej siostry lubiły spędzać z nią czas, czy to podczas wspólnej pracy, czy w czasie relaksu. Nagła i tragiczna śmierć S. Z. była dla powódek ogromnym szokiem i wielką traumą, tym bardziej, iż ofiara wypadku była osobą stosunkowo młodą, zdrową i aktywną. Po śmierci matki J. M. zamknęła się w sobie, nie odczuwała właściwego wsparcia ze strony pogrążonej w żałobie rodzinny, nie miała również zapewnionej pomocy psychologicznej. Rodzinny dom w jej odczuciu stał się miejscem pustym i nieprzyjaznym, a widoczny z okna krzyż z miejsca wypadku nieustannie przypominał o doznanej tragedii. Powódka nie potrafiła odnaleźć się w zmienionej sytuacji i po ukończeniu szkoły średniej przeprowadziła się na południe Polski, obecnie zaś mieszka poza granicami kraju. Rzadko przyjeżdża do rodzinnej wsi; zawsze jednak, gdy jest w Polsce, odwiedza grób matki. Również M. K. (1) i J. D., mimo wzajemnego wsparcia, a dodatkowo wsparcia ze strony swoich mężów i dzieci, silnie przeżyły śmierć siostry. Nie mogły pogodzić się z doznaną stratą, znaczną część swojego czasu spędzały na wspólnym opłakiwaniu siostry i przeżywaniu żałoby. Intensywność przeżyć sprawiła, iż zmuszone były one do przyjmowania środków uspokajających i antydepresyjnych. Również obecnie wspomnienie śmierci siostry wywołuje u powódek łzy żalu i poczucia tęsknoty (dowody: kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu S. Z. – k. 12; zeznania złożone przez świadków: A. Z. – k. 60, A. D. – k. 83 verte i M. K. (2) – k. 83 verte - 84; zeznania złożone przez powódki M. K. (1), J. D. i J. M. w charakterze strony – k. 58-59).

Sąd zważył, co następuje:

Legitymacja materialna pozwanego ubezpieczyciela wynikała z art. 822 k.c. oraz z § 10 ust. 1, 3 i 4 obowiązującego w dacie deliktu P. S. (2) rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz.U. Nr 26, poz. 310).

Zgodnie z art. 822 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu 2 listopada 2000 r. zakład ubezpieczeń przez umowę ubezpieczenia zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa ubezpieczenia została zawarta. Stosownie natomiast do § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Suma gwarancyjna nie może być niższa niż równowartość w złotych 600 000 euro, ustalona przy zastosowaniu kursu średniego walut obcych ogłaszanego przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego ( § 10 ust. 4 tego rozporządzenia) . Ubezpieczeniem objęta jest odpowiedzialność każdej osoby, która kierując pojazdem w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę ruchem tego pojazdu ( § 10 ust. 3 tego rozporządzenia) .

Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela przy tym zawarte w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2012 r. (III CZP 67/12, Legalis nr 544320) stanowisko, wedle którego powołany wyżej przepis § 10 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.

W niniejszej sprawie bezspornym było, iż strona pozwana z uwagi na zawartą umowę ubezpieczenia ponosi co do zasady odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki wypadku z dnia 2 listopada 2000 r., w którym śmierć poniosła S. Z.. Posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca zawinionego przez niego zdarzenia, w dacie wypadku korzystał bowiem z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, a to na podstawie stosownej umowy ubezpieczenia, zawartej z pozwanym zakładem ubezpieczeń.

Normatywną podstawę odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, za którego odpowiada pozwany zakład ubezpieczeń, stanowią natomiast przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. .

Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Z kolei wedle art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone może – a zasadach przewidzianych w kodeksie – żądać również zadośćuczynienia pieniężnego od osoby, która dopuściła się naruszenia jego dóbr osobistych.

Ochroną przewidzianą w art. 24 k.c. – jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010 r. (III CZP 76/10, LEX nr 604152, www.sn.pl, OSP 2011/9/96, OSNC-ZD 2011/2/42, Biul.SN 2010/10/11) – objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Sąd Najwyższy w powołanej wyżej uchwale wskazał przy tym, iż w przypadkach, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (tj. przed wprowadzeniem do porządku prawnego regulacji z art. 446 § 4 k.c.), to najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę właśnie na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Wskutek śmierci S. Z. niewątpliwie doszło do naruszenia prawa powódek do życia w rodzinie, a podlegającego ochronie prawnej przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. Dobro to da się wyrazić jako szczególna więź sióstr oraz córki i matki, przysługująca w prawidłowo funkcjonującej rodzinie. Więź ta stanowi wartość niemajątkową, ściśle związaną z jednostką ludzką.

Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę, iż zadośćuczynienie za zerwanie więzi z osobą bliską oparte na przepisie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. ma na celu przede wszystkim zrekompensowanie uszczerbku w dobrach osobistych doznanego na skutek śmierci osoby najbliższej. Jest to swoiste wynagrodzenie za doznane cierpienia, ból fizyczny czy utratę radości życia. Do podstawowych kryteriów stosowanych przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy zaliczyć: stopień i czas trwania cierpień psychicznych rozumianych jako ujemne przeżycia związane ze śmiercią najbliższego członka rodziny, stopień zażyłości łączącej zmarłego i poszkodowanego, jakość łączącej ich relacji, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego, jakie śmierć osoby najbliższej wywołała, dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej. Przyznane zadośćuczynienie ma mu również ułatwić pokrzywdzonym przezwyciężenie ujemnych przeżyć, pomóc w przywróceniu równowagi, która została zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego.

Ustalając zakres i intensywność cierpień powódek doznanych na skutek śmierci S. Z. i zerwania ich więzi rodzinnych Sąd oparł się zarówno na przeprowadzonych dowodach z zeznań świadków: A. Z. (k. 60), A. D. (k. 83 verte) i M. K. (2) (k. 83 verte - 84), jak też i na zeznaniach złożonych przez powódki M. K. (1), J. D. i J. M. w charakterze strony (k. 58-59) – które to dowody Sąd uznał za wiarygodne i nadał im moc dowodową.

Ponieważ przepis art. 328 § 2 k.p.c. wymaga, żeby uzasadnienie wyroku zawierało jedynie wskazanie przyczyn, dla których sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom niestanowiącym podstawy dokonanych ustaleń, przeto przedmiotowe uzasadnienie nie zawiera wyjaśnienia, z jakich przyczyn Sąd uznał dowody z zeznań oznaczonych wyżej świadków oraz dowody z przesłuchani powódek w charakterze strony uznał za wiarygodne i posiadające moc dowodową (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 paź dziernika 2009 r., III CSK 39/09, LEX nr 532155).

Orzekając w przedmiocie zadośćuczynienia należnego powódkom M. K. (1) i J. D. od pozwanego zakładu ubezpieczeń Sąd zważył, iż więź łącząca powódki ze zmarłą siostrą była – mimo, iż każda z sióstr mieszkała osobno i posiadała własną rodzinę – bardzo silna. Więź tę M. K. (1) i J. D. nawiązały w czasie dzieciństwa, a w okresie dorosłości z zaangażowaniem podtrzymywały – wzajemnie pomagały sobie w pracach gospodarskich i domowych, spotykały się co najmniej raz w tygodniu, wspólnie organizowały święta i uroczystości rodzinne. Śmierć siostry niewątpliwie łączyła się z poczuciem bólu, pustki i tęsknoty. Żałoba po stracie osoby bliskiej stanowi naturalną reakcję na krytyczne wydarzenia, jakim jest śmierć. M. K. (1) i J. D. nie korzystały z pomocy psychologa lub psychiatry, zażywały leki uspokajające przepisane przez lekarza rodzinnego. Utrata S. Z. nie doprowadziła do dezintegracji ich dotychczasowego życia, ani nie sprawiła, że stały się osobami samotnymi. Nie można też zapominać, że od chwili zdarzenia upłynęło już 16 lat, a zatem siłą rzeczy doznana przez powódki krzywda związana z utratą bliskiej osoby uległa złagodzeniu (obecna postawa tych powódek przekonuje, iż okres największej traumy i żałoby po śmierci siostry już minął).

Przy uwzględnieniu wszystkich tych elementów Sąd doszedł do przekonania, iż właściwymi kwotami kompensaty, jaki w okolicznościach niniejszej sprawy winne zostać wypłacone na rzecz J. D. i M. K. (1), są kwoty po 30.000,00 zł na rzecz każdej z nich. W toku postępowania likwidacyjnego otrzymały one tytułem zadośćuczynienie kwoty po 10.000,00 zł, dlatego też w punktach I i II sentencji wyroku Sąd zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. na ich rzecz kwoty po 20.000,00 zł, stanowiące różnicę pomiędzy należnym, z ocenie Sądu, zadośćuczynieniem a kwotą już z tego tytułu przez stronę pozwaną wypłaconą. Przyznane powódkom J. D. i M. K. (1) zadośćuczynienie pozostaje przy tym, w opinii Sądu, w rozsądnej proporcji z zadośćuczynieniem przyznanym z tego samego tytułu synowi, bratu i mężowi zmarłej S. Z. – wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy w Sokółce w dniu 28 stycznia 2016 r. (w sprawie z powództwa M. Z., H. M. i J. Z. (1) przeciwko (...) S.A. z siedzibą w Ł. o zapłatę – sygn. akt I C (...)). Niewielka różnica między wielkością przyznanego przez Sąd powódkom J. D. i M. K. (1) zadośćuczynienia a wielkością zadośćuczynienia przyznanego H. M. – bratu zmarłej S. Z. – mają swoje źródło w znanej powszechnie większej wrażliwości kobiet, a tym samym i w głębszym przeżywaniu bólu i cierpienia po odejściu bliskich osób; o poprawności tego sądu świadczy chociażby zachowanie obu tych powódek w czasie przeprowadzania przez Sąd dowodów z ich zeznań w charakterze strony (zob. protokół rozprawy wyznaczonej na dzień 23 listopada 2016 r., sporządzony za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk albo obraz i dźwięk).

Orzekając natomiast w przedmiocie zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez J. M. wskutek śmierci S. Z., Sąd w pierwszej kolejności zważył na szczególny charakter więzi łączącej matkę i córkę. Powódka była dzieckiem najmłodszym (w chwili śmierci matki miała zaledwie 15 lat), a zarazem najsilniej związanym ze zmarłą. W chwili śmierci matki powódka znajdowała się w okresie dojrzewania, zamieszkiwała wraz z rodzicami, uczęszczała do I klasy szkoły średniej. J. M. traktowała S. Z. nie tylko jak matkę, ale i jak przyjaciółkę – mogła z nią o wszystkim porozmawiać, polegać na niej, szukać u niej rady i pomocy. Matka była wówczas najważniejszą w jej życiu osobą; nie tylko wzorem do naśladowania, ale też centralną osobą w domu, zapewniającą poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Podkreślić też przy tym należy, iż w chwili śmierci zmarła miała silny wpływ na rozwój i kształtowanie osobowości powódki. Więź łącząca J. M. z matką wzmocniona była specyfiką wspólnego zamieszkiwania w niewielkiej wsi i pracy na gospodarstwie rolnym. Kobiety spędzały ze sobą bardzo dużo czasu: wspólnie wykonywały obowiązki domowe, takie jak zakupy, gotowanie, sprzątanie, pranie oraz prace gospodarskie, jak też i spędzały czas wolny. Matka udzielała córce wsparcia psychicznego, motywowała do działania i osiągania sukcesów, dawała wiarę w swoje możliwości i siły, zaspokajała jej podstawowe potrzeby psychiczne – przynależności, miłości, bezwzględnej akceptacji. Naturalną konsekwencją zerwania tego rodzaju więzi jest ból, cierpienie i poczucie krzywdy. W wyniku zdarzenia z dnia 2 listopada 2000 r. powódka J. M. utraciła osobę jej najbliższą, co skutkowało zamknięciem się w sobie, poczuciem osamotnienia, intensywnym odczuwaniem żalu i poczucia krzywdy. Jej najsilniejsze reakcje związane z procesem żałoby miały miejsce w okresie następującym bezpośrednio po śmierci matki, a potęgowane były bliskością miejsca śmierci matki od domu rodzinnego (powódka z okna domu widziała krzyż z miejsca zdarzenia). Uczucie bólu, tęsknoty i cierpienia z powodu braku matki – co prawda o znacznie niższym natężeniu, niż po zdarzeniu – towarzysząJ. M. do chwili obecnej. Utrata przez J. M. matki nie wiązała się z koniecznością korzystania z pomocy lekarskiej – powódka nie wymaga leczenia, w tym leczenia farmakologicznego i terapeutycznego. Zauważyć jednocześnie należy, iż od chwili zdarzenia upłynęło stosunkowo dużo czasu (16 lat); w tym czasie powódka odnalazła się w nowej sytuacji życiowej, wyprowadziła się z domu rodzinnego, zawarła związek małżeński; nie występują też u niej zaburzenia przystosowawcze. W ocenie Sądu stopień cierpień tej powódki, wywołany stratą matki, niewątpliwie był duży, ale nie wpłynął w sposób zasadniczy na jej życie. Żałoba po stracie osoby bliskiej stanowi naturalną reakcję na krytyczne wydarzenia, jakim jest śmierć. Oczywistym przy tym jest, że nie jest możliwe pełne zrekompensowanie krzywdy wywołanej śmiercią osoby bliskiej świadczeniem pieniężnym, żadna bowiem kwota nie może ukoić bólu związanego z utratą bliskiej osoby.

Biorąc zatem pod uwagę zarówno intensywność więzi J. M. ze zmarłą matką, wstrząs psychiczny wywołany jej śmiercią, jak też i cierpienia moralne i poczucie pustki, Sąd za adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy, a zarazem stanowiące wymierną rekompensatę całokształtu zaistniałego uszczerbku, uznał zadośćuczynienie w wysokości 50.000,00 zł. Mając na uwadze, iż w toku postępowania likwidacyjnego J. M. otrzymała tytułem zadośćuczynienie kwotę 15.000,00 zł, Sąd w punkcie III sentencji wyroku zasądził na jej rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w Ł. kwotę 35.000,00 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy należnym, z ocenie Sądu, zadośćuczynieniem a kwotą już z tego tytułu przez stronę pozwaną wypłaconą.

I w tym wypadku niewielka różnica między wielkością przyznanego przez Sąd powódce J. M. zadośćuczynienia a wielkością zadośćuczynienia przyznanego już M. Z. – synowi zmarłej S. Z. – mają swoje źródło w znanej powszechnie większej wrażliwości kobiet, a tym samym i w głębszym przeżywaniu bólu i cierpienia po odejściu bliskich osób; o poprawności tego sądu świadczy chociażby zachowanie tej powódki w czasie przeprowadzania przez Sąd dowodów z jej zeznań w charakterze strony (zob. protokół rozprawy wyznaczonej na dzień 23 listopada 2016 r., sporządzony za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk albo obraz i dźwięk).

W pozostałym zakresie powództwa M. K. (1), J. D. i J. M. podlegały oddaleniu, albowiem, w ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, by śmierć S. Z. pociągnęła za sobą dla powódek dalej idące skutki niż przez Sąd ustalone, co wymagałoby uznania powinności świadczenia pozwanego w szerszym zakresie, aniżeli oznaczony w punktach od I do III sentencji wyroku.

Orzekając o wielkości należnego im od pozwanego zakładu zadośćuczynienia Sąd nie posiłkował się przy tym dowodem z opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii lub psychiatrii.

Jak trafnie wskazuje Anna Jackowska w artykule „Psycholog – czy jest niezbędny w postępowaniu sądowym?” ( http://odszkodowaniamotoryzacyjne.pl/psycholog-czy-jest-niezbedny-w-postepowaniu-sadowym/2015/12/21 ), „Aby uznać zasadność roszczeń wynikających z art. 448 k.c., należy wykazać przede wszystkim, iż na skutek czynu niedozwolonego doszło do naruszenia dobra osobistego członka rodziny osoby zmarłej. Obecnie praktycznie jednomyślnie przyjmuje się, że dobrem osobistym są więzi rodzinne, prawo do życia w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, prawo do posiadania małżonka/dziecka/obojga rodziców, itp.

Dowód z opinii biegłego psychologa/psychiatry, jak każdy dowód z opinii biegłego jest dopuszczany w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Taką wiadomością specjalną – w przypadku biegłego psychologa/psychiatry – jest stwierdzenie szeroko rozumianego rozstroju zdrowia psychicznego, w tym m.in. ustalenie rodzaju zaburzeń psychicznych, ich rozmiaru, dokonanie oceny uszczerbku na zdrowiu.

Sąd w niniejszym składzie podziela pogląd tej autorki, iż sprawie, w której przedmiotem jest zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych, rozstrój zdrowia psychicznego nie jest kluczowy, bowiem nie rozstrój zdrowia świadczy o obowiązku rekompensaty. Dobrem osobistym, którego naruszenie wymaga rekompensaty jest m.in. prawdo do życia w rodzinie, szeroko rozumiane więzi rodzinne. Co do zasady nie ma tu zatem znaczenia krzywda w rozumieniu medycznym, a zatem i brak wiadomości specjalnych, co do których miałby wypowiedzieć się biegły sądowy.

Również i w orzecznictwie sądów powszechnych podkreśla się, iż dowód z opinii biegłego psychologa jest w tego typu sprawach całkowicie zbędny. Sądy zaznaczają, że w takich sprawach nie występuje trwały uszczerbek na zdrowiu, uwzględniany przy zadośćuczynieniu za krzywdę, będącą następstwem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Kryterium bólu jest więc nieprzydatne, a poza tym odczuwanie bólu nie wymaga dowodu. Zadośćuczynienie ma rekompensować nie tyle doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, lecz przedwczesną utratę członka rodziny. Sądy idąc dalej wskazują nadto, że przeprowadzenie takiego dowodu nie tylko zmierza do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania, ale też w sposób nieuprawniony narusza intymność i prywatność uprawnionych.

W związku z powyższym Sąd uznał, że dowód z przesłuchania uprawnionych, jak również dowody z zeznań zaoferowanych przez powódki świadków były wystarczającymi dowodami dla wykazania zasadności roszczeń powódek, wynikających z art. 448 k.c. (zob. nadto: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 178/10, Gazeta Prawna 2011/29/15, OSAŁ 2010/3/24; uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 23 kwietnia 2013 r., I ACa 330/13, Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu).

Rozstrzygnięcie o należnych powódkom od pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego odsetkach znajduje podstawę prawną w art. 481 k.c. i § 32 ust. 1 i 2 powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów . Sąd stanął przy tym na stanowisku, iż przewidziana w art. 448 k.c. możliwość przyznania zadośćuczynienia nie zakłada dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze, w związku z czym odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia powinny być zasądzone od dnia, w którym zobowiązany ma zadośćuczynienie zapłacić (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz. 103, z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, LEX nr 56055, z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, LEX nr 602683, z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, OSNP 2012, nr 5-6, poz. 66). Zakład ubezpieczeń wypłaca obecnie odszkodowanie lub świadczenie z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie [art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013, poz. 392 z późn. zm.) . W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania (art. 14 ust. 1 tej ustawy ).

W niniejszej sprawie pozwany ubezpieczyciel decyzję o przyznaniu powódkom zadośćuczynienia i jego wysokości wydał w stosunku do M. K. (1) i J. D. w dniu 10 marca 2015 r., zaś w stosunku do J. M. – w dniu 16 marca 2015 r.; w tych więc dniach wyjaśnił okoliczności niezbędne do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń i wysokości odszkodowania. Odsetki od zasądzonych kwot przyznać zatem należało powódkom od dnia następnego, tj. odpowiednio: od dnia 11 marca 2015 r. – w zakresie świadczeń przyznanych M. K. (1) i J. D. oraz od dnia 17 marca 2015 r. – w zakresie świadczenia przyznanego J. M. Sąd uwzględnił jednocześnie zmiany wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 11 marca 2015 r. do dnia wyrokowania, w tym wynikające ze zmiany treści przepisu art. 481 § 2 k.c. oraz wysokości sumy stopy referencyjnej NBP.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. – rozdzielając je stosunkowo i uwzględniając przy tym ostateczny wynik sprawy (stopień, w jakim każda z jego stron wygrała i przegrała sprawę). Powódki M. K. (1) i J. D. utrzymały się ze swoimi roszczeniami w 50%, natomiast J. M. – w 64,81%.

Koszty procesu związane z roszczeniem M. K. (1) wyniosły 11.622,67 zł. Powódka poniosła następujące koszty: uiściła opłatę sądową od pozwu w wysokości 2.000,00 zł; należą się też jej koszty zastępstwa procesowego w łącznej wysokości 4.817,00 zł. Pozwany zakład ubezpieczeń poniósł natomiast wyłącznie koszty wynagrodzenia zastępującego go profesjonalnego pełnomocnika – w wysokości 4.800,00 zł oraz część opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa (1/3 części). Uwzględniając stopień, w jakim M. K. (1) sprawę wygrała, Sąd w punkcie V sentencji wyroku zasądził na jej rzecz od pozwanego – tytułem zwrotu części kosztów procesu – kwotę 1.005,67 zł.

Tożsamo kształtowały się koszty procesu związane z roszczeniem J. D.. Powódka poniosła je łącznie do kwoty 6.817,00 zł, zaś pozwany – do kwoty 4.805,67 zł. Wobec powyższego Sąd w punkcie VI sentencji wyroku zasądził od pozwanego na rzecz J. D. – również tytułem zwrotu części kosztów procesu – kwotę 1.005,67 zł.

Natomiast koszty procesu związane z roszczeniem J. M. wyniosły 17.122,67 zł i składały się na nie: uiszczona przez J. M. opłata sądowa w wysokości 2.700,00 zł i koszty zastępstwa po stronie powodowej w wysokości 7.217,00 zł, zaś po stronie pozwanej – w wysokości 7.205,67 zł. Wobec powyższego, mając na uwadze, iż powódka J. M. ze swoim roszczeniem utrzymała się w 64,81%, w punkcie VII sentencji wyroku tytułem zwrotu części kosztów procesu zasądził od pozwanego na rzecz J. M. kwotę 3.891,54 zł.

Wysokość wynagrodzenia występujących w sprawie profesjonalnych pełnomocników Sąd ustalił odpowiednio: w przypadku powódek w oparciu o § 2 pkt 5 i 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804), zaś w przypadku pozwanego – w oparciu o § 2 pkt 5 i 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokacie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800).