Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 43/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Monika Wawro

Protokolant:

sekr. sądowy Tomasz Miłosz

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2017 r. w O. (...)

na rozprawie sprawy z powództwa K. N. (1)

przeciwko Okręgowemu Inspektoratowi Pracy w O.

o sprostowanie protokołu powypadkowego

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powoda K. N. (1) na rzecz pozwanego Okręgowego Inspektoratu Pracy w O. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

III.  nie obciąża powoda K. N. (1) kosztami sądowymi.

Sygn. akt IV P 43/16

UZASADNIENIE

Powód K. N. (1) w pozwie z dnia 03 lutego 2016 roku skierowanym przeciwko Okręgowemu Inspektoratowi Pracy w O. - wniósł o sprostowanie protokołu powypadkowego nr (...), sporządzonego w dniu 30 grudnia 2015 roku poprzez ustalenie, iż w dniu 07 października 2015 roku uległ on wypadkowi przy pracy w związku z doznanym zawałem serca.

W uzasadnieniu wskazał, iż w dniu 07 października 2015 roku przystąpił do wykonywania obowiązków służbowych w stanie silnego wzburzenia, gdyż kilka dni wcześniej otrzymał pismo z firmy (...) S.A. o konieczności opłacenia kwoty 252,11 złotych tytułem opłaty za energię elektryczną pod groźbą odłączenia energii elektrycznej w ciągu 14 dni w przypadku nieopłacenia wskazane kwoty. Z uwagi na fakt, iż sprawy nie udało się wyjaśnić telefonicznie, uiścił on opłatę na rzecz (...) S.A., jednak jego córka wraz z małym dzieckiem przebywała w mieszkaniu pozbawionym prądu przez okres 48 godzin. Podczas przeprowadzania kontroli, do wzburzenia dołączyły silne emocje związane z popełnieniem wykroczenia przez właścicielkę kontrolowanego zakładu (...). Po uzyskaniu bowiem informacji, że kontrola nie będzie mogła odbyć się w kolejnym dniu z powodu uroczystości rodzinnych pracodawcy, powód odczuł bóle w klatce piersiowej. Wymieniony korzystał z pomocy medycznej w dniu 07 oraz 08 października 2015 roku. Natomiast w dniu 09 października 2015 roku stwierdzono u niego zawał serca. O faktach tych zawiadomił telefonicznie bezpośredniego przełożonego.

Pozwany Okręgowy Inspektorat Pracy w O. - wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że powód nie uległ wypadkowi przy pracy w dniu 07 października 2015 roku w związku z zawałem serca. Okoliczności zaistniałe podczas kontroli przeprowadzonej przez powoda w dniu 07 października 2015 roku, na które wskazuje powód, w tym stres i negatywne emocje związane ze stwierdzeniem popełnienia wykroczenia przez pracodawcę i trudnościami z ustaleniem terminu zakończenia kontroli są normalnymi sytuacjami w pracy inspektora pracy, nie skutkują ponadnormatywnym poziomem stresu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. N. (1) jest zatrudniony w Państwowej Inspekcji Pracy jako Inspektor Pracy o dnia 02 listopada 1990 roku, a od dnia 01 kwietnia 1997 roku jako Starszy Inspektor Pracy w pełnym wymiarze czasu pracy.

(bezsporne; akta osobowe- umowa- k. 2, akt mianowania- k. 37; zaświadczenie o wynagrodzeniu- k. 6)

W dniu 29 września 2015 roku powód otrzymał z (...) S.A. pismo wzywające do uiszczenia opłaty w wysokości 252,11 złote tytułem opłaty za energię elektryczną pod rygorem odłączenia energii elektrycznej w mieszkaniu w ciągu 14 dni w przypadku nieopłacenia należności. Wysoce zdenerwowany treścią powyższego pisma, K. N. (1) podjął próbę telefonicznego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Próba ta okazała się jednak bezskuteczna. Ostatecznie powód zapłacił żądaną kwotę, a Konsultant oświadczył, iż energia elektryczna zostanie podłączona po uzyskaniu potwierdzenia wpłaty. W związku z faktem, iż córka powoda przebywała z 2-letnim dzieckiem w mieszkaniu bez energii elektrycznej przez okres 48 godzin, K. N. (1) w dniu 07 października 2015 roku przystąpił do swoich obowiązków służbowych w stanie silnego wzburzenia, tym bardziej, że uzyskiwał informacje o odsetkach karnych od powyższych kwot.

(bezsporne; d: przesłuchanie K. N.- k. 54- 56 w zw. z 58v- 59)

Od poniedziałku 05 października 2015 roku K. N. (1) rozpoczął realizację tygodniowego planu kontroli zatwierdzonego przez przełożonego. W dniu 07 października 2015 roku powód miał przeprowadzać kontrolę w (...) prowadzonej przez K. Z. (1), zasadniczo funkcjonującej w sezonie letnim. Podczas poprzednio podjętej próby kontroli w dniu 18 września 2015 roku pracodawca był bowiem nieobecny i należało dokończyć czynności z jego udziałem, bowiem zalecenia pokontrolne zostały wydane i przekazane pracownikom. Na październik zostało zaplanowane sprawdzenie, czy zalecenia pokontrolne zostały wykonane. W dniu 06 października 2015 roku powód przekazał informację, iż będzie w zakładzie (...) dnia następnego i oczekuje przygotowania akt osobowych pracowników. W dniu następnym K. N. (1) przybył do zakładu, pracodawcy nie było, lecz K. Z. (1) przybyła i przedstawiła akta osobowe pracowników. Analizując akta osobowe, powód stwierdzał uchybienia i na bieżąco wpisywał je do komputera, informując pracodawcę, w jaki sposób należy je usunąć. Okazało się, że większość uchybień była związana z dokumentacją dotyczącą szkoleń BHP pracowników. K. N. (1) poinformował pracodawcę, że tego rodzaju uchybienia stanowią wykroczenie, a także poinformował o wysokości ewentualnej kary. K. Z. (1) zareagowała bardzo emocjonalnie i wykazała wolę natychmiastowego ich usunięcia. Powód doszedł do wniosku, iż wystarczającą reakcją na uchybienia będzie w tym przypadku ostrzeżenie. Z uwagi na fakt, iż osoba przeprowadzająca szkolenia mieszkała w pobliżu zakładu pracy, uchybienia na bieżąco usunięto. W toku dalszej kontroli powód ujawnił kolejne wykroczenie- dopuszczenie pracowników do pracy bez aktualnych badań lekarskich. Fakt ten bardzo zdenerwował powoda, bo zawsze reagował emocjonalnie na konieczność nałożenia kary. Poinformował pracodawcę, iż w takim przypadku musi przygotować dokumenty i zamknąć kontrolę dopiero w dniu następnym- 08 października 2015 roku. Powodowi pozostała do wykonania ocena ryzyka zawodowego, sporządzenie protokołu pokontrolnego i przedstawienie go do podpisu pracodawcy. K. Z. (1) poinformowała Inspektora, iż w tym dniu będzie nieobecna, ponieważ ma wcześniej zaplanowaną imprezę rodzinną w G., co jeszcze bardziej zdenerwowało K. N. (1), bowiem w kolejnym tygodniu miał tygodniowe szkolenie we W., i aby zakończyć kontrolę, musiałby występować do przełożonego o przedłużenie terminu przeprowadzenia kontroli (upoważnienie do przeprowadzenia kontroli było wystawione do dnia 18 października 2015 roku), co wcześniej mu się nie zdarzało. Już wtedy powód poczuł silne bóle. K. Z. (1) zgodziła się wyjechać później i być w dniu 08 października 2015 roku w godzinach porannych w pracy. Po zakończeniu czynności w tym dniu, powód udał się do domu, a popołudniu do ośrodka zdrowia, gdzie z uwagi na bardzo wysokie ciśnienie krwi, lekarz zasugerował skierowanie do szpitala. Powód odmówił jednak poddania się hospitalizacji. Tego samego dnia powód próbował dokończyć dokumenty, lecz nie był w stanie. W dniu 08 października 2015 roku wymieniony udał się do zakładu pracy, przedstawił część dokumentów i poinformował pracodawcę, iż źle się czuje i nie zakończy kontroli, po czym udał się do lekarza, od którego otrzymał zwolnienie. Z uwagi na fakt, iż silne bóle powróciły, następnego dnia ponownie udał się do lekarza, a następnie do szpitala, gdzie stwierdzono zawał. O powstałej sytuacji i zwolnieniu lekarskim, powód powiadomił telefonicznie zakład pracy – nadinspektora Z. B. (1)

(d: dokumentacja medyczna- k. 4- 6, 16, 61- 91; zeznania K. Z.- k. 57- 57v; zeznania Z. B.- k. 56- 56v; przesłuchanie K. N.- k. 54- 56 w zw. z 58v- 59)

W protokole nr (...) z dnia 11 grudnia 2015 roku ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy zespół powypadkowy powołany przez pracodawcę stwierdził, że zdarzenie nie jest wypadkiem przy pracy. Wobec złożonych przez K. N. (1) zastrzeżeń, zespół powypadkowy w protokole nr (...) ponownie stwierdził, iż opisywane zdarzenie nie jest wypadkiem przy pracy z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej.

(d: zgłoszenie wypadku przy pracy- k. 8- 9; dokumentacja wypadkowa- k. 32- 46; zeznania A. S.- k. 57v- 58v)

Z uwagi na konieczność ustalenia bezpośrednich przyczyn wystąpienia u powoda zawału mięśnia sercowego, w toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu kardiologii. Wymieniony biegły wskazał, iż najprawdopodobniej do zawału mięśnia sercowego doszło w nocy z 08 na 09 października 2015 roku, natomiast dolegliwości odczuwane przez K. N. (1) w dniu 07 października 2015 roku winny zostać zakwalifikowane jako tzw. „bóle przepowiadające” występujące u części pacjentów. Biegły wskazał przy tym, iż u powoda doszło do zawału typu 1, który jest spowodowany zamknięciem lub krytycznym zwężeniem naczynia wieńcowego odpowiedzialnego za ukrwienie mięśnia sercowego, wskutek czego dochodzi do niedokrwienia unaczynionego przez to naczynie obszaru mięśnia sercowego i jego następstwa, jakim jest martwica mięśnia serca. Zdaniem biegłego, do powyższego procesu dochodzi w wyniku destabilizacji blaszki miażdżycowej, natomiast sam proces jej tworzenia jest procesem wieloletnim, nasilanym dodatkowo przez pewne schorzenia takie, jak zdiagnozowane u K. N. (1) nadciśnienie tętnicze i cukrzyca. W ocenie biegłego, czynnik zewnętrzny, np. w postaci nagłego wzrostu ciśnienia tętniczego spowodowany czynnikami natury emocjonalnej związanej ze środowiskiem pracy może być czynnikiem współuczestniczącym w destabilizacji blaszki miażdżycowej, jednak nie ma decydującego wypływu na wywołanie zachorowania.

(d: opinia biegłego- k. 95- 97)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie jest zasadne i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zasadniczo okoliczności faktyczne, w jakich doszło do zdarzenia- pozostają między stronami bezsporne.

Podstawowy spór w przedmiotowej sprawie koncentrował się wokół kwestii, czy zdarzenie z dnia 08/09.10.2015 roku (wedle stanowiska powoda i protokołu wypadkowego- z dnia 07 października 2015 roku) zrealizowało ustawowe znamiona wypadku przy pracy. Mimo bowiem nie kwestionowania okoliczności faktycznych przedmiotowego zdarzenia stanowiska stron we wskazanej materii były całkowicie odmienne.

Na wstępie podkreślić należy, iż po stronie powoda istnieje interes prawny w dochodzeniu powyższego ustalenia. Takie stanowisko zgodne jest z ugruntowanym orzecznictwem SN i SA (por. np. wyrok SN z dnia 5 czerwca 2007 r. I UK 8/07 , z dnia 5 kwietnia 2007 r. SA III AUa 1518/05).

Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. 02, nr 199, poz. 1673 ze zm.), za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz, które nastąpiło w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych.

Zatem zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało ustalenie, czy zawał serca, którego doznał powód był spowodowany przyczyną wewnętrzną (tkwiącą w organizmie, będącą schorzeniem samoistnym); czy też zostały spowodowany przez warunki pracy K. N. (1) w dniach 07- 08 października 2015 roku i w okresie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie (w okolicznościach, jak opisane przez K. N. (1) i przesłuchanych w sprawie świadków); czy też zawał spowodowany był przyczyną mieszaną (wewnętrzną i zewnętrzną - związaną z warunkami pracy powoda, tj. czy rodzaj i zakres wykonywanych przez niego w dniach 07- 08 października 2015 roku i w okresie bezpośrednio poprzedzającym zdarzenie obowiązków przyczynił się do zaistnienia urazu, który wystąpił u K. N. (1)).

W świetle ustalonych okoliczności faktycznych, zdarzenie z dnia 07 października 2015 roku (według opinii biegłego- z dnia 08/09 października 2015 roku) spełniało wszystkie z określonych w/w art. 3 ustawy warunki wypadku przy pracy, z wyjątkiem zadziałania przyczyny zewnętrznej.

Podkreślić w tym miejscu należy, że Sąd Najwyższy wielokrotnie zajmował się w powyższym kontekście kwestią zawału serca. Początkowo w orzecznictwie sądowym wychodzono z założenia, iż zawał mięśnia sercowego jest schorzeniem samoistnym, wywołanym przyczyną wewnętrzną . Wyłom w tym zakresie spowodowała uchwała SN z dnia 11 lutego 1963 r. III PO 15/62, w myśl której perforacja żołądka wywołana nadmiernym wysiłkiem pracownika stanowiła przyczynę zewnętrzną. Stwierdzono, iż przyczyną zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny, zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. Taką przyczyną może być także praca i czynności samego poszkodowanego, nadmierny wysiłek pracownika, za który u człowieka dotkniętego schorzeniem samoistnym może być uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w warunkach normalnych, gdyż nadmierność wysiłku pracownika powinna być oceniana przy uwzględnieniu jego aktualnego stanu zdrowia i sprawności ustroju. Następnie w uchwale z dnia 6 maja 1976 r. III PZP 2/76 SN przyjął za współprzyczynę zawału serca nadmierny wysiłek fizyczny w postaci wykonywania pracy w normalnych warunkach przy istniejącym stanie zdrowia pracownika. Z treści kolejnych orzeczeń SN - można wysnuć wniosek, iż wysiłek fizyczny może być uznany za nadmierny, jeżeli samoistny stan pracownika stanowił przeciwwskazanie do wykonywania powierzonych mu czynności; wykonywanie bowiem zwykłych czynności, w ramach obowiązujących norm, w czasie których doznał on uszkodzenia organu wewnętrznego, dotkniętego schorzeniem samoistnym, może uzasadnić wypadek przy pracy tylko wówczas, gdy zachodzą szczególne okoliczności związane ze stanem zdrowia pracownika, które powodują, że wysiłek fizyczny miał istotny wpływ na przyspieszenie lub pogorszenie jego stanu chorobowego (porównaj III PRN 11/77, III PRN 17/77, III PRN 37/77 Również w wyrokach z dnia 10 lutego 1977 r., III PR 194/76 (OSNCP 1977 z. 10 poz. 196) i z dnia 25 stycznia 1977 r., III PRN 46/76 (PiZS 1977 nr 1 s. 44). W wyroku z dnia 10 listopada 1983 r. II URN 81/83 SN uznał, iż zawał serca doznany przez kierowcę, u którego stwierdzono zmiany w naczyniach wieńcowych mógł zostać spowodowany podjęciem wysiłku polegającego na uruchomieniu samochodu za pomocą korby. Natomiast w wyroku z dnia 12 sierpnia 1983 r. II PRN 8/83 SN stwierdził, iż praca w warunkach nieodpowiednich ze względu na stan zdrowia pracownika może stanowić przyczynę zewnętrzną , która powoduje wystąpienie zawału serca w danych okolicznościach.

Z nowszej linii orzeczniczej przytoczyć warto wyrok SN z dnia 09 lipca 1991r. II PRN 3/91, w którym wyrażono pogląd, iż: „ praca w normalnych warunkach może, przy uwzględnieniu indywidualnego stanu psychicznego i fizycznego pracownika, stanowić dla niego nadmierny wysiłek i stać się przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy (…)”. W uzasadnieniu orzeczenia SN przypomniał o występującym, obok tej linii orzeczniczej, również innym poglądzie, sprowadzającym się do tego, że tylko szczególne okoliczności przekraczające normy jakie przeciętny organizm ludzki może znieść, uzasadniają potraktowanie ich jako przyczyny zewnętrznej. Uznawano , iż skoro wypadek nastąpił przy wykonywaniu przez pracownika normalnych czynności, to zabrakło przyczyny zewnętrznej zdarzenia. W ten sposób sądy dały wyraz akceptacji tego kierunku orzecznictwa, który skłaniał się do koncepcji, iż wysiłek fizyczny, jaki przeciętny organizm ludzki jest w stanie znieść, związany z normalnymi warunkami pracy, nie może być uznany za przyczynę zewnętrzną zdarzenia. Sąd Najwyższy orzekający w wymienionej sprawie zaprezentował jednak odmienny, przeważający w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym pojęcie nadmiernego wysiłku fizycznego nie jest pojęciem abstrakcyjnym, które odnosi się do jakiegoś nie sprecyzowanego bliżej stopnia ogólnej odporności organizmu ludzkiego, lecz musi być odnoszone do konkretnych możliwości psychicznych i fizycznych danego pracownika. O tym, co jest a co nie jest nadmiernym wysiłkiem fizycznym bądź psychicznym w określonych sytuacjach, decyduje zespół indywidualnych właściwości organizmu tego pracownika, którego zdarzenie dotyczy. Na zespół ten składają się nie tylko określone predyspozycje psychofizyczne, ale również schorzenia samoistne. Taki sam wysiłek ze względu na stan organizmu określonego pracownika może okazać się nadmierny lub może być uznany za mieszczący się w granicach normy. Nie ma więc przeszkód do przyjęcia, iż dla konkretnej osoby wykonywanie pracy w normalnych warunkach stanowiło nadmierny wysiłek. Ocena należy tu przede wszystkim do biegłych lekarzy i podlega kontroli sądu.

Pogląd powyższy podtrzymał SN w wyroku z dnia 5 lutego 1997 r. II UKN 85/96 stwierdzając, iż przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy, w rozumieniu art. 6 § 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.) może być wykonywanie codziennych obowiązków pracowniczych, jeżeli przyczyniły się w znaczącym stopniu do pogorszenia samoistnej choroby pracownika.

Tym samym można przyjąć, iż doktryna dopuszcza działanie tzw. przyczyny mieszanej wypadku przy pracy – wewnętrznej, tkwiącej w organizmie człowieka oraz zewnętrznej, w postaci np. nadmiernego wysiłku.

Natomiast w odniesieniu konkretnie do zawału serca w kontekście uznania tego zdarzenia za wypadek przy pracy Sąd Najwyższy także odnosił się wielokrotnie. I tak, zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą musi wystąpić szczególna (nadzwyczajna) okoliczność w przebiegu pracy, aby zawał serca (zawsze będący skutkiem choroby samoistnej, wewnętrznej) mógł być uznany za skutek przyczyny zewnętrznej. Może to być szczególny (wyjątkowy, nadmierny) wysiłek fizyczny, np. wskutek polecenia pracownikowi, by wykonał pracę trwającą dłużej niż dopuszczalny limit godzin (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 1968 r., I PR 449/67, OSNCP 1968 nr 12, poz. 216) albo dźwiganie lub przesuwanie ciężkiego przedmiotu w niedogodnej pozycji (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2006 r., II UK 152/05, LEX nr 390135), albo wskutek przystąpienia do pracy po okresie dłuższego urlopu, czy też wykonywania jej przez pracownika przemęczonego dotychczasową jej intensywnością i rozmiarem oraz bez odpoczynku przez dłuższy czas (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1999 r., II UKN 22/99, OSNAPiUS 2000 nr 18, poz. 696), a także, gdy pracodawca nakazuje pracę, nie uwzględniając treści zaświadczenia obejmującej przeciwwskazania do jej wykonywania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 192/05, Monitor Prawa Pracy 2006 nr 5, s. 269). W orzecznictwie podkreśla się także, że podkreśla się, iż towarzyszący wykonywaniu pracy stres musi zaś być istotnym ogniwem w łańcuchu przyczynowo-skutkowym, prowadzącym do gwałtowanego pogorszenia stanu zdrowia pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 5 lutego 1997 r., II UKN 85/96, OSNP 1997 nr 19, poz. 386 i z 29 października 1997 r., II UKN 304/97, OSNP 1998 nr 15, poz. 464, uzasadnienie wyroku SN z dnia 28 marca 2012 r. II PK 182/11 LEX nr 1211182).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy przyjąć należy, iż w przypadku powoda – gwałtowny wzrost ciśnienia tętniczego spowodowany czynnikami natury emocjonalnej związanej ze środowiskiem pracy może być czynnikiem współuczestniczącym w destabilizacji blaszki miażdżycowej, jednak nie ma decydującego wypływu na wywołanie zachorowania, zwłaszcza, iż powód nie wykazał w sposób przekonujący, że zdarzenia związane ze środowiskiem pracy w okresie od dnia 07 do dnia 08 października 2015 roku były na tyle nietypowe, nieprzewidywalne i stresujące, że mogły mieć bezpośredni wpływ na wystąpienie zawału. Nie sposób przy tym pominąć, iż, jak sam powód wskazywał, zaistnienie w tym okresie zdarzeń dla niego wysoce stresujących miało związek nie z okolicznościami związanymi ze środowiskiem pracy, a ze zdarzeniami ze sfery prywatnej życia K. N. (1). Wymieniony przekonująco, logicznie oraz zbieżnie ze świadkiem K. Z. (1) stwierdził, że pracodawca nie odmawiał wydania stosownych dokumentów, nie był agresywny i w żaden sposób nie utrudniał kontroli, a nawet sam przyznał, że „gdyby nie sytuacja, stres z (...), policją, bankiem, to ta kontrola przeszłaby bez problemu”. Powyższe pozostaje zbieżne także z zeznaniami A. S. (2), który jako członek zespołu powypadkowego stwierdził, iż w jego ocenie brak było przyczyny zewnętrznej zawału serca związanej ze środowiskiem pracy powoda, a kontrola przeprowadzana w dniach 07- 08 października 2015 nie różniła się w swoim przebiegu od innych kontroli przeprowadzanych przez Inspektorów Pracy.

Z uwagi na walor wiadomości specjalnych, zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie przypisać należy opinii biegłego M. T.. Biegły uznał jednoznacznie, iż zawał, jakiego doznał Powód był wynikiem postępującego samoistnego stanu chorobowego (i zdarzeń w okresie bezpośrednio poprzedzającym wystąpienie zawału), bez istotnego wpływu na ten fakt środowiska pracy.

Podkreślić bowiem należy, że Sąd nie dysponuje wiadomościami specjalnymi, które posiadają biegli. Zgodnie zaś z utrwalonym w tej mierze poglądem Sądu Najwyższego - opinie biegłych lekarzy mogą być oceniane przez Sąd - wyłącznie przez pryzmat ich zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego oraz wiedzy powszechnej, wystarczające dla uznania bądź nie uznania opinii biegłego za przekonywającą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, Lex nr 151656).

W ocenie Sądu, powyższa opinia jest precyzyjna, logiczna oraz wyczerpująco analizuje przedstawione zagadnienie. Jest ona pełna (udziela bowiem wyczerpujących odpowiedzi na postawione pytania) i jasna (zawiera logiczne uzasadnienie wniosków końcowych), a przez to merytorycznie zasadna. Biegły w sposób szczegółowy i jasny ustosunkował się do istotnych dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie zagadnień. Tym samym biegły poczynił wszechstronne ustalenia na podstawie analizy dokumentacji lekarskiej, zawartej w aktach sprawy, jak również dokumentów zgromadzonych w aktach, wobec czego Sąd w pełni podziela powyższą opinię.

W świetle powyższych dowodów oraz prawnej argumentacji uznać należało, iż przedmiotowe zdarzenie, nie nosiło znamion wypadku przy pracy zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, o czym orzekł Sąd w pkt I wyroku oddalając powództwo.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc w związku z § 9 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (pkt II wyroku).

Natomiast na podstawie art. 102 kpc Sąd nie obciążył powoda kosztami sądowymi (pkt III wyroku)

SSR Monika Wawro