Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 129/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Radomiu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Ewa Jaźwińska

Protokolant: sekr. sądowy Kamil Winiarski

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2016 w Radomiu

na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. R.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

I.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz Ł. R. kwotę 6000 złotych(sześć tysięcy) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz Ł. R. kwotę 2000 złotych(dwa tysiące) tytułem odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV.  zasądza od Ł. R. na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 5.504 złotych (pięć tysięcy pięćset cztery) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje pobrać na rzecz Sądu Okręgowego w Radomiu od Ł. R. kwotę 2199,78 złotych(dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt dziewięć złotych i 78/100) oraz od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 217,56 złotych(dwieście siedemnaście złotych i 56/100)

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt I C 129/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 2 lutego 2016 roku powód Ł. R. wniósł o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwoty 54.000 złotych tytułem dalszej części zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 34.000 złotych tytułem dalszej części odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 7 września 2011 roku doszło do wypadku drogowego, w wyniku, którego, śmierć poniósł ojciec powoda, J. R.. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Powód wskazywał, że pismem z 9 maja 2014 roku zgłosił swoje roszczenie wobec pozwanego tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej. Następnie decyzją z dnia 10 lipca 2014 roku strona pozwana przyjęła swoją odpowiedzialność i uznała roszczenie powoda do kwoty 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 30.000 złotych z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej. Powód zaznacza, iż kwoty te zostały pomniejszone o 80 % z racji uznania przez pozwanego przyczynienia się zmarłego do powstania wypadku w takim stopniu. Powód wskazuje, iż otrzymał kwotę 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 6.000 zł tytułem odszkodowania. Powód nie zgadza się z podanymi kwotami i żąda ich uzupełnienia o kwoty wskazane w żądaniu pozwu.(pozew k.3-7)

W odpowiedzi na pozew pozwany Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Pozwany przyznał, że ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za skutki wypadku z dnia 7 września 2011 roku. Podniósł jednakże zarzut przyczynienia się zmarłego J. R. do powstania szkody na poziomie 80 %. Pozwany kwestionował również zasadność przyznania zadośćuczynienia i jego wysokość oraz odszkodowania z racji wypłacenia wystarczającej kwoty w postępowaniu likwidacyjnym, która zdaniem pozwanego w pełni odpowiada doznanej krzywdzie i odszkodowaniu z art.446 § 3 k.c..(odpowiedź na pozew k. 59-69).

W dalszym toku procesu strony podtrzymywały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 7 września 2011 roku około godz. 22 45 na trasie nr 91 R. - G. doszło do wypadku drogowego w wyniku, którego śmierć poniósł J. R.. Nie ustalono rodzaju pojazdu który uczestniczył w tym wypadku, ani jego marki a także kierowcy pojazdu.

Wypadek polegał na kontakcie niezidentyfikowanego samochodu - z pieszym, J. R., w okolicy R., na 233, 6km drogi krajowej nr (...), relacji R.-G.. W miejscu wypad-ku, w pobliżu łącznika drogi nr (...) ze ścieżką rowerowo-pieszą - prosty odcinek drogi jedno jezdniowej, dwukierunkowej, o szerokości 8, 2m, nawierzchnia asfaltowa sucha, płaska, gładka i czysta, z wyraźnym oznakowaniem poziomym(linia przerywana na osi jezdni, ciągłe linie krawędziowe) i pio-nowym. Po obu stronach jezdni znajdują się pobocza gruntowe trawiaste o szerokości po l,2m, za po-boczami - drogowe bariery energochłonne, za barierą po prawej stronie drogi - ścieżka rowerowo-piesza, wypadek miał miejsce w obszarze niezabudowanym z dopuszczalną prędkością do 90km/h wg przepisów ogólnych (protokół oględzin miejsca wypadku k.5v akt śledztwa).

J. R. był pracownikiem Poczty Polskiej i tego dnia był wraz z dwoma pozostałymi pracownikami P. L. i M. N. byli w delegacji służbowej, przeprowadzali kontrolę w placówkach Poczty w S.. W drodze do miejsca kontroli w miejscowości R. mieli zapewniony nocleg. Zatrzymali się tam, zrobili zakupy spożywcze oraz kupili 6 piw o poj.0,65 l. Po przybyciu na miejsce zakwaterowania wypili po jednym piwie i zjedli posiłek. Następnie około godziny 19-ej wyszli zakupić alkohol i kupili 1 litrową butelkę wódki. Wrócili do hotelu i wypili posiadany alkohol. Zakończyli spotkanie około godziny 21 lub 21.30. P. L. i M. N. zajmowali wspólny pokój, natomiast J. R. przydzielono osobny pokój (k.45-50,151-156, 167-170 akt Ds. 1316/11 Prokuratury Rejonowej w Grajewie).

O godzinie 22.45 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w G. został telefonicznie powiadomiony, iż na trasie nr 61 w pobliżu drogi prowadzącej do miejscowości W., po całej szerokości jezdni chodzi mężczyzna, który stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. O godz. 22.47 patrol zmotoryzowany KPP w G. udał się na polecenie dyżurnego na miejsce, gdzie znaleźli na łączniku jezdni K-61 ze ścieżką rowerową, pomiędzy kilometrem 233.6 a 233.5 patrząc od strony G., po prawej stronie jezdni leżącego mężczyznę z widocznymi obrażeniami głowy, tułowia i nóg, który nie dawał oznak życia. Był to J. R.. Funkcjonariusze wezwali pogotowie i podjęli reanimację. Po przyjeździe pogotowia ratunkowego lekarz stwierdził zgon (k.105 akt Ds. 1316/11 Prokuratury Rejonowej w Grajewie).

Rano następnego dnia tj. 8 września 2011 roku około godziny 6-ej, P. L. i M. N. zaniepokojeni brakiem kolegi, zaczęli go szukać. Podczas poszukiwań dowiedzieli się, że wydarzył się wypadek i zgłosili się na Policję. Nie byli w stanie stwierdzić, dlaczego J. R. oddalił się z miejsca zakwaterowania (k.45-50,151-156, 167-170 akt Ds. 1316/11 Prokuratury Rejonowej w Grajewie).

Z przeprowadzonych oględzin i sekcji zwłok J. R. wynikało, iż miał na sobie białą koszulę, niebieskie dżinsowe spodnie i czarne półbuty. Spośród obrażeń zewnętrznych u denata stwierdzono otarcia naskórka na twarzy, tułowiu oraz obu kończynach górnych i dolnych, podbiegnięcia krwawe na podudziu lewym i drobne rany tłuczone na twarzy i podudziu prawym. Spośród obrażeń wewnętrznych stwierdzono natomiast podbiegnięcia krwawe w tkankach miękkich grzbietu i kończyn dolnych, głównie ograniczające się do tkanki podskórnej, z odwarstwieniem skóry i tkanki podskórnej od tkanek głębiej położonych na obu podudziach oraz rozerwaniami mięśni podudzia lewego, a ponadto obustronne złamania kości podudzi, złamania żeber po stronie prawej z lekkimi podbiegnięciami krwawymi i krwawieniem do prawej jamy opłucnowej, częściowe przerwanie ciągłości aorty piersiowej z masywnym krwotokiem do lewej jamy opłucnowej, drobne naddarcie błony wewnętrznej aorty i żyły głównej dolnej, pęknięcie krezki jelita cienkiego ze śladowym krwawieniem do jamy brzusznej, podbiegnięcia krwawe wokół nadnercza prawego i trzustki oraz podbiegnięcia krwawe torebek obu nerek, zwłaszcza lewej. Badanie chemiczne krwi denata metodą (...) i (...) wykazało 2,6%o alkoholu etylowego. Świadczy to o tym, że denat w chwili śmierci znajdował się pod działaniem dużej ilości alkoholu etylowego. Bezpośrednią przyczyną zgonu R. J. stała się ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana masywnym krwotokiem z pękniętej aorty.(k. 166-168 akt śledztwa, opinia z sekcji zwłok k. 139-140 akt Ds. 1316/11 Prokuratury Rejonowej w Grajewie)

Postanowieniem z dnia 9 grudnia 2011 roku Prokuratura Rejonowa w Grajewie umorzyła śledztwo w sprawie wypadku drogowego zaistniałego w dniu 7 września 2011 roku na trasie nr 61 R.-G., w wyniku, którego śmierć poniósł J. R. tj. o przestępstwo z art. 177 §2 k.k. z powodu nie wykrycia sprawcy zdarzenia.(k.173 akt Ds. 1316/11 Prokuratury Rejonowej w Grajewie)

W dniu 31 grudnia 2013 roku zapadł prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Radomiu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych na podstawie, którego zasądzono od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w R. na rzecz D. R. kwotę 69.337 złotych, A. R. kwotę 11.287 złotych oraz na rzecz Ł. R. kwotę 11.287 złotych tytułem jednorazowego odszkodowania za wypadek śmiertelny zrównany z wypadkiem przy pracy J. R. w dniu 7 września 2011 roku(wyrok z dnia 31 grudnia 2013 roku Sądu Rejonowego w Radomiu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych k. 36)

Decyzjami z dnia 20 października 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych w R. przyznał A. R., Ł. R. i K. R. rentę rodzinną po zmarłym ojcu J. R. od dnia 8 września 2011 roku w wysokości 550,30 złotych miesięcznie.(decyzje ZUS z dnia 20.10.2011 r. k.24-27) Od dnia 1 listopada 2014 roku do 31 marca 2015 roku powód otrzymywał rentę w wysokości 1393,13 złotych miesięcznie. Utracił ją z uwagi na ukończenie 25 lat życia. Siostra K. będzie otrzymywać rentę w podanej wysokości do 30 września 2019 roku. (decyzja ZUS z dnia 31 października 2014 i z dnia 26 marca 2015 roku k.32-35)

Powód Ł. R. ma obecnie 26 lat, jest studentem zaocznych studiów na IV roku, kierunek elektrotechnika, pracuje, jako mechanik w zakładach tytoniowych i zarabia około 2000 netto miesięcznie. Ma dziewczynę. Mieszka wraz z matką. Siostra K. lat 22 studiuje w B., a siostra A. lat 27 pracuje w W..

W chwili śmierci ojca powód mieszkał wraz z rodzicami i dwiema siostrami w R.. Ojciec pracował w spółce Poczta Polska w W. i według powoda, dobrze zarabiał, utrzymywał wraz z żoną całą rodzinę. O śmierci ojca powód dowiedział się, gdy wrócił do domu, było tam już dwóch policjantów. Był w szoku. Następnie pojechał dowiedzieć się szczegółów na pocztę. Nie pojechał jednak na miejsce wypadku, byli tam tylko siostra A., matka G. R. oraz ciocia E. P.. Jedna z sióstr zajmowała się pogrzebem. Powód starał się nie okazywać uczuć, był zamknięty w sobie.

Powód w 2011 roku zdał maturę i rozpoczął w październiku 2011 studia dzienne na Politechnice L. na kierunku elektronika. Mieszkał w akademiku i dorabiał, jako ochroniarz w weekendy. Często przyjeżdżał do domu, tęsknił za rodziną. Po ukończeniu I semestru zdecydował się na powrót do R., z uwagi na brak środków finansowych. Rozpoczął w 2012 roku studia, najpierw dzienne, a potem przeniósł się na zaoczne na Uniwersytecie H.-Technicznym w R. na kierunku elektrotechnika oraz podjął stałą pracę. Matka powoda po śmierci męża dalej pracowała, jednakże powód czasami musiał pomagać finansowo rodzinie z uwagi na utratę dochodów ojca.

Relacje z ojcem powód miał bardzo dobre, spędzali razem czas. Ojciec interesował się jego sukcesami sportowymi. Majsterkowali często przy samochodzie, wyjeżdżali na ryby, grzyby, spędzali razem wakacje. Powód był jego jedynym synem. Po śmierci ojca powód poświęcił się pracy i treningom sportowym – trenuje futbol amerykański. Starał się przejąć obowiązki głowy rodziny. Nie korzystał z pomocy psychiatry ani psychologa. Brakuje mu ojca, szczególnie przy uroczystościach rodzinnych, odwiedza jego grób.

Zmarły J. R. był pracownikiem spółki Poczta Polska S.A. z siedzibą w W. w Centrum Usług (...) w Centrali w D. Kontroli w W. od dnia 8 września 1993 roku na stanowisku specjalisty do spraw kontroli, w pełnym wymiarze czasu pracy na umownie czas nieokreślony. Za rok 2009 osiągnął dochód na kwotę 66.399,31 złotych, małżonka D. R. uzyskała 35.976,82 złotych rocznego dochodu, za rok 2010 uzyskał kwotę 62.416,33 złote, natomiast żona w kwocie 41.048,52 złote (zeznania PiT 37 za rok 2009-2010 k.28-31).

Pismem z dnia 13 maja 2014 roku powód zgłosił (...) Zakładowi (...) w W. szkodę celem przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego. Domagał się 150.000 złotych zadośćuczynienia za krzywdę oraz 120.000 złotych odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej. Sprawa ta została przekazana w dniu 5 czerwca 2014 roku do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. (akta szkody w wersji elektronicznej k.74 oraz zgłoszenie szkody k.15, pismo (...) k.18 ).

Decyzją z dnia 10 lipca 2014 roku pozwany uznał roszczenie do kwoty 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 30.000 złotych tytułem odszkodowania, jednakże przy uwzględnieniu przyczynienia się zmarłego w 80% wypłacił na jego rzecz 6.000 złotych zadośćuczynienia oraz 6.000 złotych odszkodowania. W dniu 29 lipca 2014 powód złożył odwołanie od w/w decyzji, jednakże w dniu 8 października 2014 roku pozwany ostatecznie podtrzymał swoje stanowisko w sprawie i oddalił odwołanie (decyzja pozwanego z 10 lipca 2014 roku k.19 oraz z dnia 8 października 2014 roku k.23 oraz akta szkody w wersji elektronicznej k.74)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wskazane dowody w postaci dokumentów i zeznań powoda przesłuchanego w charakterze strony (potwierdzone wyjaśnienia informacyjne-protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2016 roku k.84-85, minuta 00:03:00-00:11:46 oraz zeznania-protokół z rozprawy z dnia 20 października 2016 roku k.132, minuta 00:16:33-00:19:38) oraz na podstawie bezspornych twierdzeń stron i świadków A. R., G. R., K. R., E. P. oraz P. S..( protokół z rozprawy z dnia 2 czerwca 2016 roku k.84-85, minuta od 00:12:36 do 00:52:37)

Należy zwrócić uwagę, że stan faktyczny w niniejszej sprawie nie był pomiędzy stronami sporny. Pozwany nie kwestionował twierdzeń powoda.

Sąd w całości podziela kompleksową opinię biegłych K. P. i E. B. oraz wnioski w niej zawarte. (opinia główna k.92-96, opinia ustna k.131v). Biegli dysponują odpowiednim zakresem wiedzy i doświadczenia. Opinia jest pełna, logiczna i jasna. Po uzupełnieniu nie była ona już kwestionowana przez strony procesu.

Sąd obdarzył wiarą zeznania powoda oraz zawnioskowanych świadków w całości. Są one spójne, logiczne i znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, jak również w aktach dołączonych w tym sprawy karnej Ds. 1316/11 nie były kwestionowane przez strony, nie budzą one również wątpliwości Sądu zarówno pod względem formalnym jak i materialnym.

Sąd zważył, co następuje:

Powód w niniejszym postępowaniu dochodził od pozwanego brakującej kwoty 54.000 złotych do przyznanych w toku postępowania likwidacyjnego 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 34.000 złotych do przyznanych 6000 złotych tytułem odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej po śmierci ojca J. R.. Powództwo jest zasadne jedynie częściowo, to jest, co do kwoty 6000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 2000 złotych tytułem odszkodowania za istotne pogorszenie się sytuacji życiowej wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty przy uwzględnieniu przyczynienia się zmarłego J. R. na poziomie 80 % do wystąpienia zdarzenia i jego skutków. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Odpowiedzialność pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. wynika z zaistnienia zdarzenia komunikacyjnego z dnia 7 września 2011 roku spowodowanego przez nieznanego sprawcę. W wyniku tego zdarzania śmierć poniósł ojciec powoda J. R.. Odpowiedzialność pozwanego za skutki tego wypadku była bezsporna – pozwany fundusz jej nie kwestionował. Spór natomiast koncentrował się na ustaleniu stopnia przyczynienia się zmarłego do powstania wypadku i jego skutków oraz na wysokości dochodzonych roszczeń.

Odnosząc się do kwestii przyczynienia się zmarłego do zaistniałego zdarzenia i jego skutków, to Sad stanął na stanowisku, iż poziom przyczynienia się J. R. nie może być niższy niż 80 %.

Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie się w ujęciu art. 362 k.c. oznacza, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Przyczynienie się występuje, więc wtedy, gdy w wyniku badania stanu faktycznego sprawy dochodzi się do wniosku, że bez udziału poszkodowanego szkoda hipotetycznie nie powstałaby lub nie przybrałaby rozmiarów, które ostatecznie w rzeczywistości osiągnęła (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2010 roku, III CSK 229/09, opubl. Lex numer 602264, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05 listopada 2008 roku, I CSK 139/08, opubl. Lex numer 548898).

W judykaturze wyrażony został pogląd, który Sąd orzekający podziela, iż samo przyczynienie ma charakter obiektywny. Natomiast czynniki takie jak podstawa odpowiedzialności sprawcy szkody, stopień winy obu stron, wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, stanowią przesłanki oceny, czy i w jakim stopniu uzasadnione jest zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 roku, IV CSK 241/09, opubl. Lex numer 677896, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 roku, IV CSK 228/08, opubl. Biul. SN 2009/1/12).

Analizując materiał dowodowy wskazać należy, iż w ocenie Sądu to przede wszystkim zachowanie J. R. doprowadziło do wystąpienia wypadku i zaistnienia tak drastycznych jego skutków.

Z ustaleń w postępowaniu karnym wynika, iż około godz. 22.47 na polecenie dyżurnego KPP w G. patrol policji udał się na trasę K-61 T. R., gdzie według zgłoszenia na wysokości skrzyżowania z drogą do miejscowości W., po jezdni chodził mężczyzna zagrażając bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Po przybyciu na miejsce na łączniku jezdni K-61 ze ścieżką rowerową, pomiędzy kilometrem 233,6 a 233,5 patrząc od strony R. w kierunku G., po prawej stronie jezdni leżał mężczyzna, który miał widoczne obrażenia na ciele w szczególności głowy i tułowia oraz nóg, nie dawał oznak życia ( k.105v akt Ds.1316/11, karta medycznych czynności ratunkowych k. 16 akt Ds.1316/11).

Zgodnie z opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych potrącenie pieszego nastąpiło na prawym pasie ruchu. Nie ustalono, jakim samochodem poruszał się sprawca i kto to był, jaki to był pojazd i jakiego rodzaju. Nie można, zatem ustalić jakich świateł używał kierowca tego samochodu. Samochód lewymi kołami musiał jechać po lewym pasie i prawdopodobnie próbował wyminąć pieszego. Potrącenie miało miejsce praktycznie na środku jezdni. Warunki do jazdy były bardzo dobre, lato i dobra pogoda. Nie wiadomo, czy pojazd hamował, bo jeśli miał ABS to nie pozostałyby ślady hamowania. Wypadek miał miejsce w obszarze niezabudowanym i nieoświetlonym, bez widocznych zabudo-wań w pobliżu, z dopuszczalną prędkością do 90km/h wg przepisów ogólnych. Pieszy nie powinien znajdować się w tym miejscu na drodze (k. 5-v akt śledztwa).

Pieszy był ubrany w białą koszulę, niebieskie dżinsowe spodnie i czarne półbuty (k.166-168 akt śledztwa Ds. 1316/11). Z du-żym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w chwili potrącenia był on w pozycji wyprostnej. Biała koszula musiała, być widoczna przez kierowcę nadjeżdżającego samochodu, w jego światłach mijania - praktycznie z odległości rzędu ok. 70m, chyba, że z przeciwka też nadjeż-dżał w tym czasie inny pojazd, co mogło tę widoczność jeszcze ograniczać. Długość drogi zatrzymania z 90 km/h jest rzędu 100 metrów (opinia k.92-96 i 131v).

Oczywiście nieprawidłowym zachowaniem kierującego było nie zatrzymanie się po wypadku (opinia ustna k.131v).

J. R. w momencie zgonu był w stanie nietrzeźwości. Stężenie alkoholu we krwi pobranej z jego zwłok wynosiło 2,6%o. W ujęciu statystycznym odpowiada to III etapowi za-trucia (zakres 2%o+4%o). Etap ten charakteryzuje się wyraźnym depresyjnym działaniem alkoholu na wszystkie piętra Ośrodkowego Układu Nerwowego. Procesy myślowe ulegają zupełnej dezorgani-zacji. Zniesiona zostaje zdolność do wszelkiej kontroli własnych poczynań. Brak jest jakiegokolwiek prawidłowego samodzielnego działania. Ruchy stają się powolne i nieskoordynowane. Osoba może przybierać pozycję siedzącą lub leżącą. Występują zaburzenia równowagi. Człowiek chodzi na szero-kiej podstawie, chwieje się, pada bezwładnie. Wstępują zaburzenia myślenia, spostrzegania, uwagi, opóźnienie czasu reakcji. Objawy te narastają aż do utraty przytomności. Pieszy w takim stanie może nagle wtargnąć na jezdnię.

Przy tak wysokiej zawartości etanolu we krwi J. R. nie był w stanie podjąć skutecznej reak-cji na zagrożenie w postaci nadjeżdżającego pojazdu. Jego percepcja i procesy myślowe były tak zabu-rzone, że mógł w ogóle nie dostrzec takiego zagrożenia, zbagatelizować je, nie zdawać sobie sprawy z zaistniałej sytuacji lub zareagować zbyt późno. W takim stanie upojenia alkoholowego nie można oczekiwać naturalnych reakcji, np. ustąpienia - takie zachowanie już wtedy nie występuje. Jest możli-we, aby poszkodowany wszedł lub zatoczył się na tor ruchu pojazdu w bezpośredniej odległości przed nadjeżdżającym samochodem.(opinia k.96)

Podsumowując w świetle poczynionych ustaleń faktycznych, nie budzi wątpliwości Sądu, że zmarły J. R. swoim zachowaniem wywołał zagrożenie – nie mógł znaleźć się na jezdni i miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa. W ocenie Sądu przyczynił się, zatem do powstania szkody w rozumieniu art.362 k.c. w stopniu nie mniejszym niż 80 %.

Zgodnie z art. 446 § 3 k.c. najbliższym członkom rodziny zmarłego przysługuje stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Natomiast na podstawie § 4 tegoż przepisu Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę rozmiar jego krzywdy. Na rozmiar krzywdy wywołanej śmiercią osoby najbliższej wpływ ma nie tylko dramatyzm doznań, ale również poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne, wstrząs psychiczny wywołany śmiercią, intensywność oraz rodzaj więzi ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, tj. nerwicy czy depresji, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, jak też stopień, w jakim pośrednio poszkodowany będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości oraz zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy i wiek poszkodowanego. Należy również podkreślić, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a więc jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość i nie może mieć jedynie charakteru symbolicznego.

Nie wymaga specjalnego dowodzenia wykazanie szczególnie bliskich więzi ojca z 21 letnim synem. Jak wynika z poczynionych ustaleń dla powoda śmierć ojca była bardzo przykrym doświadczeniem. Powodowała u niego cierpienie i ból, jak również poczucie straty i pustki, które powód odczuwa do chwili obecnej. Powód był jego jedynym synem, mieli wspólne zainteresowania, ojciec czynnie uczestniczył w jego życiu podzielał jego pasję w uprawianiu sportu, był dla syna cenną i ważną osobą. Brak ojca powód dotkliwie odczuł, nie był w stanie kontynuować nauki z dala od domu, tęsknił za rodziną i często przyjeżdżał do matki i sióstr. Utrata ojca w tak młodym wieku była bardzo bolesnym przeżyciem i w ocenie sądu roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie w całości. Przyjmując jednakże stopień przyczynienia się zmarłego w 80 % podlega ono stosownemu zmniejszeniu.

Ł. R. z powodu śmierci ojca w wypadku komunikacyjnym w dniu 7 września 2011 roku łącznie dochodził od pozwanego 60.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, odejmując 80 % otrzymujemy 12.000 złotych i uwzględniając wypłacone już w toku postępowania likwidacyjnego 6.000 złotych, pozwany winien zapłacić brakującą kwotę 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, o czym orzeczono w pkt. I wyroku.

Wskazać należy, iż przewidziane w art. 446 § 3 k.c. odszkodowanie obejmuje szeroko pojęte szkody majątkowe, często nieuchwytne lub trudne do precyzyjnego wyliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej. Ocena znacznego pogorszenia sytuacji życiowej zależna jest od rozmiarów ujemnych następstw natury majątkowej, zarówno już istniejących, jak i dających się przewidzieć, w świetle zasad doświadczenia życiowego, w przyszłości, z uwzględnieniem stanu zdrowia osoby uprawnionej, jej wieku, warunków i trudności życiowych, stosunków rodzinnych i majątkowych. Istotne jest również porównanie tej sytuacji ze stanem, w jakim uprawniony znajdowałby się, gdyby nie doszło do śmierci osoby bliskiej.(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 10 czerwca, 2016 r. I ACa 133/16)

Sąd ustalając wysokość odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c. jest obowiązany wziąć pod uwagę różnicę między stanem i to szeroko rozumianym, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył. Muszą, więc zostać uwzględnione dwa elementy - z jednej strony trudne do uchwycenia konsekwencje materialne, a nawet pozaekonomiczne o charakterze wewnętrznym, a z drugiej strony pogorszenie się pozycji życiowej danej osoby w świecie zewnętrznym, na które to pogorszenie składają się przede wszystkim trudności życiowe związane ze śmiercią najbliższego członka rodziny oraz przyszłe szkody majątkowe wynikające z utraty oczekiwań (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lipca 2016 r. I ACa 17/16)

W okolicznościach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, iż śmierć ojca miała decydujący wpływ na pogorszenie się sytuacji życiowej powoda. Zmarły J. R. uzyskiwał największe dochody w rodzinie i mógł finansowo wspierać zarówno powoda jak i dorastające córki. Skutkiem śmierci ojca powód utracił z jego strony możliwość finansowego wsparcia. Przerwał studia dzienne w L., gdyż nie był w stanie się tam utrzymać, mimo wykonywania prac dorywczych w weekendy, wrócił do R. i mieszkając z matką kontynuował naukę, początkowo w systemie dziennym, a potem zaocznym podejmując potem już stałą pracę zarobkową. Niewątpliwie, zatem śmierć ojca pozbawiła go realnego wsparcia w sferze materialnej i zmieniła niekorzystnie jego sytuację życiową. W ocenie Sądu roszczenie powoda zasługuje na uwzględnienie w całości. Jednakże uwzględniając stopień przyczynienia się zmarłego na poziomie 80 %, należało odjąć te wartość od zasądzonej kwoty. Powód łącznie wycenił swoje świadczenie z tego tytułu na kwotę 40.000 złotych, odejmując 80 % przyczynienia się otrzymujemy kwotę 8.000 złotych, od której należy odjąć wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 6.000 złotych. Do zapłaty, zatem z tytułu odszkodowania za istotne pogorszenia się sytuacji życiowej powoda z art. 446 § 3 k.c. pozostaje brakująca kwota 2000 złotych.

O odsetkach od zasądzonej na rzecz powoda kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c.

Powód zgłosił szkodę pismem z dnia 9 maja 2014 roku, które zostało przekazane według właściwości do pozwanego w dniu 5 czerwca 2014 roku, pozwany decyzją z dnia 10 lipca 2014 roku przyznał powodowi część należnego zadośćuczynienia i odszkodowania mając wystarczające informacje, co do rozpatrzenia sprawy. Pozostawał, zatem od dnia następnego w zwłoce tj. od 11 lipca 2014 roku i od tego dnia przyznano należne odsetki. Zasądzona kwota mieści się przy tym w pierwotnym żądaniu powoda zgłoszonym ubezpieczycielowi.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Powód Ł. R. wygrał sprawę w 9 % (dochodził łącznie 88.000 złotych, a zostało mu przyznane 8.000 złotych). Strony odpowiadają, zatem zgodnie z wynikiem procesu za koszty procesu w stosunku 9% pozwany i 91% powód.

Powodowi przysługuje od pozwanego zwrot poniesionych kosztów w kwocie 1048 złotych, na którą to kwotę składa się 400 złotych uiszczonej opłaty od pozwu od zasądzonego świadczenia (8000 x 5%) oraz 9% kosztów wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 648 złotych (7200zł x 9%). Pozwanemu przysługuje natomiast zwrot 91% kosztów wynagrodzenia pełnomocnika procesowego wynoszące 6552 złote (7200zł x 91%) zgodnie z § 6 pkt.6 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r.) Dokonując potrącenia obu należnych kwot, powód winien, zatem zwrócić pozwanemu kwotę 5504 złotych poniesionych kosztów procesu (pkt. IV wyroku).

Sprawa wymagała przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych, której koszt wyniósł łącznie 2417,34 zł. Na postawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.) Sąd, zgodnie z wynikiem procesu w punkcie V wyroku, nakazał pobrać od powoda 2199,78 złotych (2417,34 zł x 91%) oraz od pozwanego 217,56 złotych (2417,34zł x 9%).

/na oryginale właściwy podpis/