Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 343/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2016 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w L. (...)w Ł. na rzecz M. S. i P. S. kwotę 30.415,63 zł
z odsetkami ustawowymi od dnia 12 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz 8.198 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu, a w pozostałej części powództwo oddalił.

(wyrok, k. 498 )

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając orzeczenie w części zasądzającej kwotę 30.415,63 zł oraz rozstrzygającej o kosztach procesu oraz zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie:

- art. 233 k.p.c. polegającego na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodów poprzez uznanie, iż pozwany nie korzysta w sposób nieprzerwany ze służebności przesyłu, w sytuacji gdy urządzenia elektroenergetyczne znajdujące się na przedmiotowej nieruchomości są trwale posadowione, a pozwany oraz jego poprzednicy prawni, od 1974 r. nieprzerwanie korzystali z tych urządzeń i dostarczali tymi urządzeniami energię elektryczną do przyłączonych odbiorców;

- art. 233 k.p.c. poprzez uznanie, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, które z uwagi na sposób tego korzystania zbliżony jest do korzystania ze służebności przesyłu, nie obejmuje możliwości dojazdu do poszczególnych urządzeń znajdujących się na tej nieruchomości, co uzasadnia odrębne ustalenie wartości wynagrodzenia za korzystanie z dojazdu do urządzenia,

- art. 230 k.p.c. poprzez pominięcie faktu, iż strona przeciwna nie kwestionowała momentu posadowienia przedmiotowych urządzeń elektroenergetycznych na jej nieruchomości, wskazywanych przez pozwanego, ani też faktu przekazania przedmiotowej linii na majątek pozwanego przez jego poprzedników prawnych,

- nie rozpoznanie istoty sprawy, z uwagi na pominięcie okoliczności związanych z faktem nabycia w roku 2006 r. przez powodów nieruchomości, na której znajdują się urządzenia elektroenergetyczne należące do pozwanego i wybudowane w 1974 r., w stanie niezmienionych od daty wzniesienia tych urządzeń, co miało wpływ na ocenę zasadności zasądzenia odszkodowania za trwałą utratę wartości przedmiotowej nieruchomości;

- art. 225 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż powodom przysługuje roszczenie o zapłatę odszkodowania za pogorszenie rzeczy w sytuacji gdy stan pogorszenia rzeczy (trwałego obniżenia wartości nieruchomości) nastąpił w dacie wybudowania urządzeń elektroenergetycznych w 1974 r., a powodowie nabywając nieruchomość w 2006 r. nabyli ją już w takim stanie;

- art. 229 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie błędnej tezy, iż nie nastąpiło przedawnienie roszczenia powoda o odszkodowanie za zmniejszenie wartości nieruchomości;

- art. 118 k.c. i 442 1 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu pozwanego, wyrażonego w treści odpowiedzi na pozew, przedawnienia roszczenia powodów z tytułu odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości – w sytuacji gdy uległo przedawnieniu na skutek upływu 10-letniego okresu przedawnienia dla dochodzenia ww. roszczenia, liczonego od daty posadowienia urządzeń należących do pozwanego (29.04.1974 r. i 24.05.1974 r.) na nieruchomości należącej obecnie do powodów;

- art. 292 k.c. w zw. z art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. poprzez uznanie, iż nie doszło do zasiedzenia służebności przesyłu w sytuacji ustalenia, iż urządzenia znajdujące się na nieruchomości powodów zostały wniesione w 1974 r. i były nieprzerwanie wykorzystywane przez pozwanego i jego poprzedników prawnych na cele energetyczne przez okres ponad 30 lat do wytoczenia niniejszego postępowania.

W oparciu o powyższe zarzuty, apelująca wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w części zaskarżonej oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. (apelacja, k. 510-516)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo uzasadniona, co doprowadziło do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie roszczenia o odszkodowanie z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości poprzez jego oddalenie.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że trafny okazał się finalny wniosek Sądu Rejonowego, iż nie doszło w niniejszej sprawie do zasiedzenia służebności przesyłu (nie wykazano przesłankowo, że doszło do tego zasiedzenia), aczkolwiek zupełnie inne winno być uzasadnienie tego poglądu. Sąd pierwszej instancji pomylił bowiem zasiedzenie nieruchomości z zasiedzeniem służebności przesyłu, które nie polega przecież na posiadaniu nieruchomości. Zgodnie z art. 352 k.c. kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności, a do posiadania służebności przepisy o posiadaniu stosuje się tylko odpowiednio. Przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność, zaś władanie w zakresie służebności gruntowej kwalifikuje się zgodnie z art. 36 k.c. jako posiadanie zależne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006r., IV CSK 149/05).

Odnosząc się zatem do podniesionego przez pozwanego zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu stwierdzić należy, że co do zasady było ono możliwe. Jak wskazał Sąd Najwyższy przedsiębiorstwo jako państwowa osoba prawna nie mogło nabyć m.in. w wyniku zasiedzenia służebności gruntowej, mogło jednak do okresu posiadania, wykonywanego po dniu 1 lutego 1989 r., doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty, jeżeli nastąpiło następnie przeniesienie posiadania w postaci przewidzianej w art. 348 – 351 k.c. ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013 r wydane w sprawie II CSK 10/13).

Jednocześnie należy podkreślić, że zgodnie z art. 176 § 1 k.c. przedsiębiorca energetyczny może doliczyć do swojego (i swoich poprzedników prawnych) okresu posiadania okres posiadania Skarbu Państwa (jako poprzednika w posiadaniu), o ile zostaną spełnione wskazane w tym przepisie przesłanki. Dotyczy to przede wszystkim obowiązku udowodnienia przez przedsiębiorcę energetycznego, że doszło do przeniesienia posiadania na rzecz jego lub jego poprzedników prawnych przez Skarb Państwa. Ocena każdego ze wskazanych warunków prawnych nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej musi opierać się na precyzyjnych ustaleniach faktycznych. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2014r., II CSK 433/13).

Tymczasem analiza przedstawionych przez pozwaną w niniejszej sprawie dokumentów wskazuje na braki protokołów przekazania składników majątkowych pomiędzy pozwaną a jej poprzednikami prawnymi, które wykazałyby ciągłość posiadania stacji trafo i linii energetycznej znajdującej się na nieruchomości powodów.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika bowiem, że (...), (...), Rejon T., który dokonał odbioru technicznego stacji trafo wraz z linią energetyczną (...) na nieruchomości powodów (protokół z dnia 29 kwietnia 1974 r.) został przekształcony w(...)z siedzibą w Ł. i objął obszary województw: (...), (...) i (...) (§ 2, ust. 2 i § 3 ust. 1 pkt. 4 zarządzenia nr 16 Naczelnego Dyrektora Zjednoczenia Energetyki z dnia 12 sierpnia 1975 r., k. 98-105). W związku z tymi przekształceniami miały zostać powołane komisje w celu inwentaryzacji obiektów majątkowych oraz sporządzenia odpowiednich protokołów zdawczo – odbiorczych umożliwiających nieodpłatne przekazanie – przejęcie tych obiektów i innych składników z nimi związanych w terminie do 16 stycznia 1976 r. (§ 4, ust. 1 i 2 ww. zarządzenia).

W tym miejscu należy wskazać, że pozwana nie złożyła do akt żadnego protokołu zdawczo – odbiorczego wskazującego na składniki majątkowe, które zostały przejęte przez (...). Nie wiadomo zatem, czy stacja trafo wraz z linią energetyczną na nieruchomości powodów przekazana została do(...).

Następnie, tj. z dniem 1 stycznia 1989 r. na bazie (...) w Ł., w wyniku podziału (...) w W. powstało przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą (...)w Ł., któremu przydzielono składniki mienia powstałego z podziału przedsiębiorstwa pod nazwą (...) w W. (zarządzenie nr (...) Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r., k. 106-108), zgodnie z ustaleniami komisji powołanej w trybie rozporządzenia wskazanego we wspomnianym zarządzeniu. Również i w tym wypadku pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu na okoliczność tego, jakie składniki majątkowe objęło przedsiębiorstwo państwowe (...) w Ł..

W dalszej kolejności pozwana wykazała, że wzmiankowane przedsiębiorstwo państwowe uległo przekształceniu w spółkę akcyjną na mocy aktu notarialnego za rep. A nr 2428/93 z dnia 12 lipca 1993 r. (k. 109-121), choć nadal nie przedstawiła dokumentów wskazujących właściciela stacji trafo z linią energetyczną wzniesionych na nieruchomości powodów.

Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że twierdzeniom pozwanej o nieprzerwanym od 1974 roku posiadaniu przez nią i jej poprzedników prawnych stacji transformatorowej i elementów linii energetycznych znajdujących się na nieruchomości powodów przeczy dokument w postaci protokołu zdawczo – odbiorczego środka trwałego z roku 1981 (k.97), gdzie przekazano nieodpłatnie dla (...) Ż. przebudowaną stację trafo przy (...)w R.. Przekazującym był (...) w R., co świadczy o tym, że przez jakiś czas tenże podmiot był posiadaczem stacji trafo wraz z linią energetyczną (czyli, że przed tym przejęciem nastąpiła zmiana w posiadaniu). Dokument ten – także z uwagi na brak wskazania w nim daty dziennej jego wystawienia - powoduje wątpliwości co do okresu, w którym pozwana korzystała z gruntu powodów. W tym miejscu należy wskazać, że przyjmując początek biegu zasiedzenia od 1981 r. okres zasiedzenia upłynąłby w roku 2011, a pozew został złożony w dniu 12 kwietnia 2011 r., a więc brak jest możliwości oceny, czy pozew został złożony przed czy po ewentualnym upływie terminu zasiedzenia.

Także decyzja nr (...) z dnia 21 lutego 2000 r. (...) Urzędu Wojewódzkiego w W., stwierdzająca nabycie z mocy prawa z dniem 5 grudnia 1990 r. przez (...), którego następcą prawnym jest (...) S.A. z siedzibą w Ł. prawa użytkowania wieczystego gruntu zabudowanego stanowiącego własność Skarbu Państwa położonego w Ż. przy ul. (...) o powierzchni 17.592 m ( 2) opisanego w księgach wieczystych Kw Nr (...) i Kw nr (...) prowadzonej dla tej nieruchomości przez Sąd Rejonowy – Wydział Ksiąg Wieczystych w Ż. (k. 122) nie jest dowodem na posiadanie przez pozwaną przedmiotowej stacji trafo wraz z linią energetyczną skoro dotyczy innej nieruchomości niż nieruchomość powodów, która znajduje się w R. przy ul. (...).

W świetle wyżej przedstawionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy stwierdza, że pozwana nie zdołała wykazać, że doszło do przeniesienia pomiędzy Skarbem Państwa a przedsiębiorstwem państwowym, które następnie zostało przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, posiadania infrastruktury przesyłowej znajdującej się na nieruchomości powodów. Należy bowiem z całą mocą podkreślić, iż dla wykazania przeniesienia posiadania służebności nie wystarczą ogólne dowody następstw prawnych, trzeba udowodnić przeniesienie posiadania konkretnych urządzeń ( tak też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013 r wydane w sprawie II CSK 10/13). Temu może służyć przede wszystkim decyzja administracyjna potwierdzająca, iż z dniem 5 grudnia 1990 r. uwłaszczono przedsiębiorstwo państwowe na mieniu (w tym urządzeniach) pozostających już w jego posiadaniu. Przedstawiona jednak przez pozwaną decyzja nie dotyczy nieruchomości powodów.

W konsekwencji powyższego należało uznać, że pozwana nie wykazała przesłanek zasiedzenia służebności gruntowej, a więc powodom należało się wynagrodzenie za korzystanie z ich nieruchomości. Co do wysokości wspomnianego wynagrodzenia Sąd Rejonowy zasadnie ustalił je w oparciu o opinię powołanej w sprawie biegłej sądowej rzeczoznawcy majątkowego, która wyliczyła wysokość wynagrodzenia w okresie od dnia 1 sierpnia 2008 r. do 17 grudnia 2012 r. na kwotę 5.424,61 zł i za ten sam okres wynagrodzenie należne powodom za korzystanie przez pozwanego z gruntu przeznaczonego na drogę konieczną dla potrzeb dojazdu do trafostacji w wysokości 1.686,02 zł. Łącznie zatem wynagrodzenie wyniosło 7.110,63 zł i taką kwotę zasądził Sąd I instancji, a Sąd Okręgowy podzielił to stanowisko. Nietrafny jest przy tym zarzut apelującej kwestionujący odrębne ustalenie w opinii biegłej wartości wynagrodzenia za korzystanie z dojazdu do urządzenia, gdyż pozostaje to wyłącznie kwestią przyjętej przez biegłej metodologii, którą strony mogły skarżyć w postępowaniu przez sądem I instancji. Zauważyć należy, że obie strony złożyły zastrzeżenia co do opinii biegłej, które wyjaśniła ona w ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie w dniu 16 października 2013 r. Nadto, strona powodowa zakwestionowała opinię w zakresie oszacowania rynkowej stawki czynszu i wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu, które to zastrzeżenia biegła wyjaśniła w pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 28 października 2013 r.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji, dotyczących zasądzonego odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości należy wskazać – wbrew stanowisku Sądu I instancji, iż nie było podstaw do uwzględnienia powództwa w zakresie żądania odszkodowania za obniżenie wartości użytkowej nieruchomości powodów na skutek usytuowania na niej urządzeń elektroenergetycznych i to z kilku niezależnych od siebie przyczyn.

Zauważyć należy, że Sąd I instancji nie wyjaśnił w ogóle przyczyn zajętego przez siebie stanowiska. W uzasadnieniu wskazał jedynie na kwotę należnego jego zdaniem odszkodowania, ustaloną w oparciu o opinię powołanej w sprawie biegłej. Tymczasem Sąd Okręgowy podkreśla istotną w tym zakresie okoliczność, że posadowienie urządzeń elektroenergetycznych na nieruchomości oznaczonej jako działka gruntu numer (...), położonej w R. i wywołane tym pogorszenie stanu nieruchomości, ewentualnie obniżenie jej wartości, nastąpiło w 1974 roku, a więc w dacie, w której powodowie nie byli jeszcze właścicielami tej nieruchomości.

Podkreślić należy, że regulacja roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy – jak i innych roszczeń uzupełniających – choć ma charakter szczególny, jest niezupełna, a zatem w kwestiach nieuregulowanych w art. 224 § 2 i w art. 225 k.c. trzeba sięgać do przepisów ogólnych o zobowiązaniach, a przede wszystkim do art. 361 § 1 k.c. U podstaw tego przepisu leży łączne istnienie trzech przesłanek, warunkujących wystąpienie roszczenia odszkodowawczego, a mianowicie istnienie szkody, działanie lub zaniechanie jej sprawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi dwoma przesłankami. W okolicznościach niniejszej sprawy uznać należy, że szkodę wyrządzono nie powodom, ale tym osobom, które były właścicielami nieruchomości w czasie wybudowania stacji trafo i linii elektrycznych. Takie roszczenie, nawet gdyby było uzasadnione, nie mogłoby więc zostać przypisane powodom, zbycie nieruchomości nie przenosi bowiem na nabywcę wszystkich roszczeń przysługujących zbywcy jako poprzedniemu właścicielowi nieruchomości. Strona powodowa nie wykazała zaś, że nabyła wierzytelność o naprawienie szkody od osób poszkodowanych, to jest wcześniejszych właścicieli.

Obniżenie wartości nieruchomości, które nastąpiło wskutek zdarzeń zaistniałych przed jej nabyciem, zasadniczo winno znaleźć odzwierciedlenie w cenie nabycia, a jeżeli takie odzwierciedlenie nie nastąpiło, to być może utrata wartości w ogóle nie nastąpiła. W każdym jednak razie, skoro w przebiegu linii elektroenergetycznych, liczbie innych urządzeń elektroenergetycznych i ich charakterze w okresie, w którym powodowie byli właścicielami rzeczonej nieruchomości nie zaszły żadne zmiany, to trudno przyjąć, aby odnieśli oni jakąkolwiek szkodę w tym zakresie.

Ponadto, zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w uchwale z dnia 8 września 2011 roku, III CZP 43/11 (OSNC 2012/2/18), aprobowanym także przez Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, właścicielowi nieruchomości nie przysługuje wobec nieuprawnionego posiadacza służebności przesyłu roszczenie o naprawienie szkody z powodu obniżenia jej wartości, związanego z normalnym korzystaniem z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści takiej służebności. W niniejszej zaś sprawie nie ma podstaw do przyjęcia, że sposób korzystania przez pozwaną z nieruchomości powodów odbiegał od normalnego korzystania w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu, wręcz przeciwnie, na takie korzystanie wskazywano, w nim upatrując właśnie podstaw roszczeń objętych pozwem. Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w cyt. orzeczeniu, uszczerbek właściciela związany z pogorszeniem nieruchomości tylko w następstwie zbudowania na niej i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych - zgodnie z wolą ustawodawcy - jest rekompensowany świadczeniem, jakie może on uzyskać za obciążenie jego prawa służebnością przesyłu. Wynagrodzenie za ustanowienie służebności (art. 305 2 k.c.) powinno równoważyć wszelki uszczerbek związany z trwałym obciążeniem nieruchomości.

Ponadto roszczenie o odszkodowanie nie zasługuje, zdaniem Sądu Okręgowego, na uwzględnienie również z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Art. 229 § 1 k.c. nie sanuje roszczeń przedawnionych według zasad ogólnych, ale swoją normą restrykcyjną obejmuje roszczenia nieprzedawnione w dacie zwrotu. Roszczenia uzupełniające mogą być dochodzone odrębnie od powództwa windykacyjnego, a bieg terminu przedawnienia każdego z tych roszczeń rozpoczyna się od momentu jego wymagalności. Podkreślić jeszcze raz należy, że roszczenie o naprawienie szkody z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości związanej z faktem usadowienia na przedmiotowej nieruchomości urządzeń pozwanej powstało z chwilą wyrządzenia szkody, a więc z chwilą posadowienia urządzeń. Skoro roszczenie uzupełniające o naprawienie szkody z tytułu pogorszenia rzeczy oderwane jest od przesłanki zwrotu rzeczy, a powstało z chwilą wyrządzenia szkody (posadowienia urządzeń pozwanej na gruncie) uznać należy, że z tą też chwilą roszczenie to stało się wymagalne i rozpoczął się bieg przedawnienia tego roszczenia (art. 120 § 1 k.c.). Stosując ogólny, 10 – letni termin przedawnienia (art. 118 k.c.) roszczenie o naprawienie szkody polegającej na zmniejszeniu wartości nieruchomości należącej obecnie do powodów uległo przedawnieniu po upływie 10 lat od posadowienia urządzeń, a więc z końcem 1984 r. Na marginesie wskazać należy, że nawet przy przyjęciu, że poprzednicy prawni powodów z uwagi na panujące warunki ustrojowe nie mogli dochodzić roszczenia odszkodowawczego do końca lat 80-tych, to z chwilą zaszłych w kraju z początkiem lat 90-tych zmian ustrojowych i gospodarczych powstała już możliwość swobodnego dochodzenia roszczenia odszkodowawczego, czego właściciele nie czynili.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy, uznając zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 229 § 1 k.c. w zw. z art. 118 k.c. i 442 1 § 1 k.c. za zasadne, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok przez oddalenie powództwa co do kwoty 23.305 złotych, a w związku z tym obniżył zasądzoną na rzecz powodów należność o tę kwotę, oddalając apelację w pozostałym zakresie.

W związku ze zmianą zaskarżonego wyroku, zmianie podlegało również orzeczenie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego, o których Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. zgodnie z zasadą wzajemnego zniesienia kosztów procesu. Wartość przedmiotu sporu stanowiła kwota 46.876 zł, a ostatecznie powództwo podlegało oddaleniu co do kwoty 23.305 zł. Zgodnie z wynikającą z powołanego przepisu zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, strony powinny ponieść koszty w takim stopniu w jakim przegrały sprawę, a zatem w okolicznościach sprawy niniejszej powód w 85 %, zaś pozwany w 15%. Koszty procesu wyniosły łącznie 12.612 zł, w tym po stronie powoda 10.195 zł, zaś po stronie pozwanego 2.417 zł. Pozwanego zgodnie z podaną zasadą powinny obciążać koszty w kwocie 1.892 zł (15 % z 12.612 zł), a powoda w kwocie 10.720 zł (85 % z 12.612 zł). Powód zobowiązany jest zatem zwrócić pozwanemu kwotę 525 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postepowania.

O kosztach postępowania apelacyjnego również orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Wartość przedmiotu zaskarżenia stanowiła kwota 30.415,63 zł, a ostatecznie apelacja podlegała oddaleniu co do kwoty 23.305 zł. Zgodnie z wynikającą z powołanego przepisu zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, strony powinny ponieść koszty w takim stopniu w jakim przegrały sprawę, a zatem w okolicznościach sprawy niniejszej powodowie w 77 %, zaś pozwana w 23 %. Koszty procesu wyniosły łącznie 6.321zł, w tym po stronie powodów 2.400 zł (wynagrodzenie pełnomocnika procesowego), zaś po stronie pozwanej 3.921 zł (wynagrodzenie pełnomocnika procesowego i opłata sądowa od apelacji). Powodowie zobowiązani są zatem zwrócić pozwanej kwotę 2.467 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania.

Wynagrodzenie pełnomocników stron zostało ustalone podstawie §10 ust. 1 pkt 1 w zw. z §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 roku, tj. na dzień wniesienia apelacji).

SSO Krzysztof Wójcik SSO Marzena Eichstaedt SSO Iwona Godlewska