Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: VIII Gz 109/17

POSTANOWIENIE

Dnia 8 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Patrycja Baranowska

Sędziowie:SO Anna Górnik (spr.)

SO Natalia Pawłowska-Grzelczak

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2017 roku w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) S. (...). (...) V. z siedzibą w (...)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek zażalenia pozwanej na zawarte w punkcie 3. postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 5 stycznia 2017 roku orzeczenie o kosztach postępowania

postanawia:

1.  oddalić zażalenie

2.  zasądzić od pozwanej na rzecz powoda kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego

SSO N. Pawłowska-Grzelczak SSO P. Baranowska SSO A. Górnik

UZASADNIENIE

Postanowieniem wydanym 5 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie umorzył postępowanie w sprawie (punkt 1), uchylił zabezpieczenie orzeczone postanowieniem z dnia 12 września 2016 roku (punkt 2) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7184,51 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3).

Orzeczenie o kosztach Sąd uzasadnił tym, że pomimo niedoręczenia pozwanej wezwania do zapłaty – okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują na zasadność zasądzenia kosztów procesu na rzecz powoda. W oparciu o zeznania świadka T. P. Sąd ustalił, że świadek zapoznał się z dokumentacją bilansową dostępną w KRS, wielokrotnie kontaktował się osobiście i telefonicznie z przedstawicielami pozwanej, którzy przekładali terminy płatności i nie poinformowali o likwidacji pozwanej spółki. Tą informację świadek uzyskał z akt KRS. Przedstawiciele pozwanej mieli świadomość istnienia długu i jego wysokości, jak również byli ustnie wzywani do jego uregulowania. Za niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia pozwanej o niezwłocznej zapłacie należności po ich zweryfikowaniu w świetle zeznań świadka wskazujących na przesuwanie terminu zapłaty przez pozwaną oraz zwrócił uwagę na ich zapłatę po kilku miesiącach od daty ich wymagalności – dopiero po wytoczeniu powództwa i to przede wszystkim na skutek udzielonego zabezpieczenia.

W zażaleniu wniesionym 27 stycznia 2017 roku pozwana – zaskarżając punkt 3 postanowienia – wniosła o jego zmianę poprzez zasądzenie na swoją rzecz kwoty 8437,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła naruszenie art. 98 §1 k.p.c. oraz art. 101 k.p.c. w związku z art. 187 §1 pkt 3 k.p.c. poprzez przyjęcie, że pozwany jest stroną przegrywającą proces pomimo wytoczenia powództwa bez uprzedniego wezwania do zapłaty, a pozwany nie dał podstaw do wytoczenia powództwa, uznał roszczenie i uregulował należność główną wraz z odsetkami; naruszenie art. 203 w związku z art. 355§1 k.p.c. poprzez prowadzenie postępowania dowodowego (tj. przesłuchanie T. P.) po złożeniu przez powoda oświadczenia o cofnięciu pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia oraz naruszenie art. 98 §2 k.p.c. poprzez przyjęcie, że do kosztów celowej obrony powoda należą koszty zastępstwa procesowego przez radcę prawnego T. G.. W uzasadnieniu pozwana podkreśliła, że dopiero po cofnięciu pozwu pełnomocnik powoda podjął próbę wykazania, że podejmowanie prób mediacyjnych było bezcelowe, przy czym nie przedłożył jakiegokolwiek dokumentu wykazującego umocowanie dla T. P. do działania w imieniu powoda. Nadto podkreślił, że pełnomocnik powoda zgłosił swój udział w sprawie dopiero w dniu 28 listopada 2016 roku, a pismem z 10 listopada 2016 roku powód poinformował Sąd o zapłacie przez pozwaną należności głównej wraz z odsetkami oraz ograniczeniu powództwa do kosztów postępowania sądowego równych wartości opłaty od pozwu. Tymczasem T. P. wskazał, że przygotowanie dokumentów do pozwu zlecono prawnikowi M. M., a zatem późniejsze wstąpienie pełnomocnika powoda radcy prawnego T. G. winno zostać ocenione z uwzględnieniem zasad słuszności i dobrych obyczajów.

Powód wniósł o oddalenie zażalenia i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Podkreślił, że zaistniała sytuacja procesowa wynikła wyłącznie z żądania pozwanej zapłaty na swoją rzecz kosztów procesu (w tym zastępstwa procesowego), która spowodowała konieczność przybrania do sprawy zawodowego pełnomocnika. Nadto wskazał, że zarzut naruszenia przepisów postępowania wskutek dopuszczenia dowodu z zeznań świadka nie może zostać uwzględniony zarówno ze względu na niezaskarżenie przez pozwaną postanowienia o umorzeniu postępowania, jak i z tego względu, że powódka nie cofnęła powództwa w zakresie kosztów procesu. Wskazując na wystąpienie na drogę sądową jako jedyny sposób odzyskania należności powód podkreślał, że powołanie się przez pozwaną na przepis art. 101 k.p.c. nie było zasadne. Przepis ten ma charakter wyjątkowy, a okoliczności sprawy uzasadniały wystąpienie z pozwem, którego brak uniemożliwiłby bądź istotnie utrudnił odzyskanie należności od pozwanej.

Jak wynika z powyższego, rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego w Szczecinie poddano kwestię prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie o kosztach postępowania w sprawie.

Tytułem wstępu przypomnieć należy, że decyzja o zainicjowaniu postępowania przed sądem niesie za sobą szereg konsekwencji dla obu stron postępowania. Jedną z nich jest obowiązek poniesienia jego kosztów stosownie do stopnia wygrania lub przegrania sprawy.

Co do zasady stronę cofającą pozew uznaje się za przegrywającą sprawę (postanowienie SN z dnia 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt I CZ 22/11, nie publ.; postanowienie SN z dnia 9 czerwca 2000 r., sygn. akt I PKN 97/00, OSNP 2002, nr 1, poz. 14). Z drugiej strony w judykaturze utrwalony jest pogląd, że zaspokojenie przez pozwanego roszczenia powoda po wytoczeniu powództwa jest równoznaczne z przegraniem sprawy przez pozwanego (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 1965 r., sygn. akt I CZ 80/65, OSNC 1966, Nr 3, poz. 47), w związku z czym jeżeli powód cofa pozew ze względu na to, że po jego wniesieniu pozwany spełnił świadczenie i wnosi o przyznanie mu kosztów, to zachodzi podstawa do zasądzenia kosztów od pozwanego na rzecz powoda – zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik procesu (por. J. Górowski, w: Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366, red. A. Marciniak, K. Piasecki, Legalis 2016, kom. do art. 203 k.p.c.). Jeżeli bowiem wytoczenie powództwa było konieczne, a pozwany zaspokoił roszczenie w toku postępowania, to cofnięcie pozwu jest czynnością racjonalną, sprzyjającą ekonomii procesowej i wyrazem lojalności w stosunku do przeciwnika procesowego.

W tym kontekście, podzielając co do zasady rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 3 postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że wniesiony 8 sierpnia 2016 roku pozew dotyczył zasądzenia na rzecz powoda kwoty 72639,42 zł wraz z odsetkami liczonymi od kwoty 23703,75 zł od dnia 2 stycznia 2016 roku, 3449,25 zł od dnia 17 stycznia 2016 roku, 14222,25 zł od dnia 16 stycznia 2016 roku, 14716,17 zł od dnia 21 lutego 2016 roku, 840,00 zł od dnia 26 marca 2016 roku, 7770,00 zł od dnia 7 kwietnia 2016 roku oraz 7938,00 zł od dnia 15 kwietnia 2016 roku. Niewątpliwe zatem pozostaje – wobec uiszczenia przez pozwaną spółkę należności objętych pozwem w dniu 18 października 2016 roku (poza kwotą 13703,75 zł, co do której powód przyznał, że powództwo było niezasadne) - że w chwili wniesienia pozwu roszczenia powoda były wymagalne, a termin zapłaty minął od 4 do 8 miesięcy wcześniej.

W orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, wyrażone choćby w postanowieniu Sądu Najwyższego z 5 marca 2010 roku, IV CZ 6/10, Legalis nr 358173, zgodnie z którym za stronę przegrywającą sprawę, w rozumieniu art. 98 k.p.c. należy także uważać pozwanego, który w toku procesu spełnił świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa. Jeżeli zatem roszczenie strony powodowej w chwili wytoczenia powództwa było wymagalne, podjęła ona przed wniesieniem sprawy wszystkie niezbędne czynności w celu uzyskania od pozwanej należnego świadczenia bez konieczności wytaczania procesu, zaś pozwana nie uiściła należności w terminie, a dopiero w toku procesu, choć nie kwestionowała swojego obowiązku świadczenia, należy uznać ją za stronę przegrywającą proces w rozumieniu przepisów o kosztach procesu. W takiej sytuacji poniesione przez stronę powodową koszty procesu należy uznać za niezbędne dla celowego dochodzenia swoich praw, w rozumieniu art. 98 §1 k.p.c., co uzasadnia żądanie ich zwrotu od pozwanego (zob. np. powołane przez sąd I instancji postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, w sprawie II CZ 208/11, Legalis nr 491861).

Pozwana podnosiła, że powód nie spełnił jednego z warunków uznania go za stronę wygrywającą sprawę, tj. nie podjął czynności niezbędnych celem uzyskania świadczenia bez konieczności wytoczenia powództwa (nie wezwał pozwanej do zapłaty). Przypomnieć zatem należy, że art. 101 k.p.c., na który powołuje się pozwana pozwala przyjąć, że pozwana nie daje podstaw do wytoczenia sprawy jeżeli jej postępowanie i postawa wobec roszczenia strony powodowej oceniona zgodnie z doświadczeniem życiowym usprawiedliwiają wniosek, iż strona powodowa uzyskałaby zaspokojenie roszczenia bez wytoczenia powództwa.

W ocenie Sądu Okręgowego argumenty podniesione przez pozwaną nie dają jednak podstawy do przyjęcia powyższego. Przytoczyć można w tym miejscu również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 1984 roku, sygn. II CZ 55/84, w którym Sąd ten stwierdził, że art. 101 k.p.c. nie ma zastosowania, gdy wprawdzie pozwany uznał roszczenie przy pierwszej czynności procesowej, jednakże uzyskanie wyroku sądowego dawało stronie powodowej większe prawdopodobieństwo zaspokojenia należności. Orzeczenie to zapadło przy tym w odniesieniu do pozwanego, który był likwidatorem (spółdzielni).

W tym kontekście argumentacja Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie, dokonana w oparciu o ustalenia poczynione przez Sąd I instancji w oparciu o treść pozwu oraz zeznania świadka T. P., który wskazał na ustne upominanie się o zapłatę należności, jednoznacznie przekonuje o tym, że uregulowanie należności niezwłocznie po otrzymaniu przez pozwaną nakazu zapłaty nie stanowi o niezasadności roszczenia powódki o zwrot kosztów procesu.

W szczególności, pomimo wieloletniej udanej współpracy stron, fakt opóźnienia w płatności 6 faktur (w tym dwóch na kwotę ponad 14000 złotych oraz jednej na kwotę ponad 23000 zł), trwający od 4 do 8 miesięcy, wielokrotne przekładanie terminów płatności przez pozwaną oraz niepoinformowanie powoda o podjęciu uchwały wspólników o likwidacji spółki jednoznacznie wskazuje na to, że to nielojalne zachowanie pozwanej było przyczyną, zaniechania przez powoda pisemnego wzywania pozwanej do zapłaty. W sytuacji, gdy dłużnik przedłużał kolejne terminy spłaty swoich zobowiązań, a podjęte przez powoda działania ujawniły rozpoczęcie procesu likwidacji spółki oraz jej bardzo złą sytuację finansową, zachowanie powoda, który bezzwłocznie skierował do Sądu pozew wraz z wnioskiem o zabezpieczenie, należało uznać za w pełni racjonalne i uzasadnione.

Sąd odwoławczy zwrócił przy tym uwagę, że choć strona pozwana wskazywała, na błędne w jej ocenie, oparcie się przez Sąd Rejonowy na zeznaniach świadka pomimo braku pism tym względzie, to w istocie w zażaleniu nie zaprzeczyła działaniom podejmowanym przez świadka przed wniesieniem powództwa. Sąd I instancji prawidłowo ocenił zeznania świadka, mając na uwadze nie kwestionowane również okoliczności wskazane w pozwie, a dotyczące wieloletniej współpracy stron, podczas której pozwana płaciła należności w terminie – aż do czasu zapłaty wskazanych w pozwie faktur, jak również ustalenia co do powziętej w maju 2016 roku uchwały o likwidacji spółki, zobowiązaniach wobec innych wierzycieli, straty za 2015 rok w kwocie ponad 600 tysięcy złotych, utraty płynności finansowej oraz przystąpienia do zbycia nieruchomości, których wartość jest niższa niż wysokość zobowiązań (ponad 4 mln złotych).

Argumentacja pozwanego, wskazująca na niedopuszczalność prowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego w postaci dopuszczenia dowodu z zeznań świadka T. P., nie zasługiwała na uwzględnienie. Pamiętać bowiem należy, że pomimo cofnięcia powództwa wobec zapłaty dochodzonych należności już po wydaniu nakazu zapłaty – powód konsekwentnie domagał się zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu, a potrzeba wykazania starań powoda o odzyskanie należności, w tym ustnych wezwań do zapłaty, powstała na skutek żądania pozwanej zawartego w sprzeciwie od nakazu zapłaty.

Nie sposób zgodzić się przy tym ze stanowiskiem pozwanej o niedopuszczalności prowadzenia postępowania dowodowego po złożeniu oświadczenia o cofnięciu pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia, skoro przedmiotem żądania strony powodowej pozostał zwrot poniesionych przez nią kosztów procesu.

Nadto, w pełni należy podzielić argumentację powoda co do tego, że to zachowanie pozwanej stanowiło przyczynę, dla której powód przybrał do sprawy profesjonalnego pełnomocnika. Na powyższe jednoznacznie wskazuje pismo powoda datowane na 10 listopada 2016 roku, w którym ograniczył on powództwo do „kosztów postępowania sądowego w niniejszym postępowaniu, równych wartości opłaty od pozwu”. Dopiero doręczenie powodowi sprzeciwu pozwanego wraz z wnioskiem o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu skutkowało skorzystaniem z pomocy profesjonalnego pełnomocnika ze względu na kwestionowanie przez stronę powodową zasadności żądania zwrotu kosztów procesu na rzecz powoda.

W ocenie Sądu odwoławczego brak jest jakichkolwiek podstaw do zastosowania w sprawie przepisu art. 102 k.p.c. Przewidziana w art. 102 k.p.c. dopuszczalność nieobciążenia strony przegrywającej kosztami procesu nie znajdowała w rozpoznawanej sprawie zastosowania. Okoliczności pozwalających na zastosowanie powyższej normy upatruje się w wystąpieniu szczególnie uzasadnionego wypadku utożsamianego z okolicznościami związanymi z przebiegiem sprawy (charakter zgłoszonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, subiektywne przekonanie o zasadności roszczenia, przedawnienie roszczenia) oraz leżącymi poza procesem (sytuacja majątkowa strony). Przywołana w zażaleniu zasadna słuszności, w świetle opisanych wyżej okoliczności sprawy, nie mogła mieć zastosowania.

Ze wskazanych względów, nie znajdując podstaw do uwzględnienia zażalenia pozwanej spółki, w punkcie I postanowienia, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 397 §2 k.p.c. oddalono zażalenie.

W punkcie II, na podstawie art. 98 §1 i 3 k.p.c. orzeczono o kosztach postępowania zażaleniowego. Na koszty, jakie w niniejszej sprawie poniósł powód, a które winna – w związku z przegraniem postępowania zażaleniowego - zwrócić pozwana, składa się wynagrodzenie reprezentującego powoda radcy prawnego w kwocie 450 zł obliczone w stawce minimalnej na podstawie §2 pkt 4) w związku z §10 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804), uwzględniającego zmiany wprowadzone rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2016.1667), a więc w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia zażalenia.

SSO N. Pawłowska-Grzelczak SSO P. Baranowska SSO A. Górnik

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)