Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 220/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Karol Jaszkowski (spr.)

Sędziowie: SSO Katarzyna Topczewska

SSR del. Beata Gnatowska

Protokolant: Edyta Kornacka

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. D.

przeciwko P. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 27 sierpnia 2013 roku, sygn. akt VIII GC 387/13

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanego P. B. na rzecz powoda Z. D. kwotę 2.042,91 (dwa tysiące czterdzieści dwa 91/100) złotych z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty.

II.  Zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę podwyższa do kwoty 2.934 złote.

III.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 403 złote tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VII Ga 220/10

UZASADNIENIE

Powód Z. D. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo (...) w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego P. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe (...) w N. kwoty 10 337,41 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 122,58 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty; 5 107,28 zł od dnia 13 lutego 2012 roku do dnia zapłaty; 5 107,28 zł od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany P. B. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe (...) w N. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według stawki wyższej niż minimalna.

Wyrokiem z dnia 27 sierpnia 2013 roku Sąd Rejonowy w Białymstoku zasądził od pozwanego P. B. na rzecz powoda Z. D. kwotę 8 294,50 zł z ustawowymi odsetkami od kwot: 122,85 zł od dnia 6 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty i 8 171,65 zł od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku) i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 876,64 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III wyroku).

Z poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń wynikało, że pozwany zlecił powodowi trzy usługi transportowe o numerach zleceń: (...) z dnia 13 stycznia 2012 roku, na podstawie którego wystawiono CMR (...); (...) z dnia 13 stycznia 2012 roku, na podstawie którego wystawiono CMR (...) oraz (...) z dnia 13 stycznia 2012 roku, na podstawie którego wystawiono CMR (...). W zleceniu nr (...) ustalono termin załadunku na dzień 16 stycznia 2012 roku do godziny 12.00 w N., a termin rozładunku na dzień 18 stycznia 2012 roku w miejscowości R. w Danii. W zleceniu nr (...) ustalono termin załadunku na dzień 17 stycznia 2012 roku do godziny 12.00 w N., a termin rozładunku na dzień 19 stycznia 2012 roku do godziny 12.00 w miejscowości R. w Danii. Natomiast w zleceniu nr (...) termin załadunku wyznaczono na dzień 17 stycznia 2012 roku do godziny 12.00 w N., a termin rozładunku do 19 stycznia 2012 roku do godziny 10.00 w R. w Danii. W umowach zlecenia usług transportowych zawarto postanowienie, iż stawka za fracht może ulec zmniejszeniu w przypadku niepunktualnego rozładunku (powyżej 2 godziny opóźnienia) o wartość 20% wynagrodzenia.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynikało, że zlecenie nr (...) zostało wykonane prawidłowo i terminowo, a do rozładunku ze zleceń (...) i (...) doszło z opóźnieniem powyżej 2 godzin, gdyż oba transporty zostały podstawione do rozładunku o godzinie 14.30. W związku z wykonaniem umów z opóźnieniem pozwany w dniu 20 stycznia 2012 r. złożył reklamację dotyczącą tych usług i w dniu 23.02.2012 r. wystawił notę księgową nr (...) na kwotę 2.042,91zł. wskazując, iż wysokość wynagrodzenia za fracht ulega zmniejszeniu o 20%, tj. o kwotę 2.042,91 zł., z powodu opóźnionego podstawienie samochodów pod rozładunek (powyżej 2 godzin). Powód za wykonane usługi transportowe w dniu 23.01.2012 roku wystawił trzy faktury VAT – nr (...) na kwotę 5.147,94 zł za wykonanie zlecenia nr (...), nr (...) na kwotę 5.107,28 zł za wykonanie zlecenia nr (...) oraz nr (...) na kwotę 5.107,28 zł za wykonanie zlecenia nr (...), wszystkie z terminem płatności do dnia 13.02.2012 roku. Wynagrodzenie za każdy transport wynosiło 950,00 euro, zaś wartości na fakturach zostały wyliczone w oparciu o wysokość kursu euro z dnia załadunku samochodu. W dniu 05.04.2013r. powód wezwał pozwanego do zapłaty zaległych należności z tytułu wyżej wymienionych faktur wskazując, iż nie uznaje noty księgowej pozwanego z dnia 23.02.2012r. W odpowiedzi na wezwanie powoda pozwany w piśmie z dnia 19.04.2012r. poinformował, iż opłaci fakturę nr (...) na kwotę 5.147,94 zł w dniu 19.04.2012 r., jednocześnie odmówił opłacenia pozostałych faktur do momentu dokonania przez powoda ich korekty zgodnie z notą księgową z dnia 23.02.2012r. Ostatecznie pozwany nie uregulował należności za usługi transportowe objęte zleceniem nr (...) i (...), zaś należność za wykonanie usługi transportowej objętej zleceniem nr (...) w kwocie 5.147,94 zł. opłacił w dniu 20.04.2012 r. (data wpływu środków na rachunek bankowy powoda) i odsetki za opóźnienie w zapłacie wynoszące 122,58 zł. przyjęto za przyznane przez pozwanego w tej wysokości.

W ocenie Sądu Rejonowego, w okolicznościach sprawy zastosowanie znalazły przepisy Konwencji CMR, albowiem miejsce załadunku znajdowało się w Polsce, a rozładunku w Danii. Sąd zwrócił uwagę, że przepisy Konwencji określają zasady odpowiedzialności przewoźnika, m. in. w przypadku opóźnienia w dostawie towaru, która oparta jest na zasadzie ryzyka. W tym kontekście Sąd Rejonowy przywołał przepisy art. 17 i 19 Konwencji CMR i podkreślił, że powód nie wykazał, aby opóźnienie w dostawie towaru nastąpiło z przyczyn zawinionych przez pozwanego jako zlecającego. Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda, że opóźnienia w dostawie towaru zaistniały w wyniku zmiany miejsca przeznaczenia towaru. Nie uwzględnił też twierdzeń kierowców – pracowników powoda: B. K. i K. W., że na miejsce zlecenia dotarli o czasie, ale zostali odesłani do innego miejsca i stąd wynikło opóźnienie. Sąd wskazał, że miejsce przeznaczenia transportu wynikające z punktu 3 dokumentów CMR nr (...) i CMR (...) było tożsame z miejscem odebrania transportu wskazanym w punkcie 24 tych dokumentów. Sąd I instancji zauważył również, że składając zeznania, po odebraniu przyrzeczenia, kierowcy zeznawali odmiennie niż w pisemnych oświadczeniach z dnia 15 lutego 2012 roku. Wskazywali bowiem, że byli w opóźnieniu już w momencie dojeżdżania do miejsca przeznaczenia towaru, ale nie poinformowali o tym pracownicy pozwanego, z którą byli w stałym kontakcie i nie zażądali od niej odpowiednich instrukcji. Ustalając więc czas i przyczynę opóźnienia Sąd I instancji dał wiarę twierdzeniom pozwanego, że do podstawienia transportu do rozładunku doszło w dniu 19 stycznia 2012 roku około godziny 14.30. Podkreślił przy tym, że okoliczność ta została ostatecznie przyznana przez pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 20 sierpnia 2013 roku.

Sąd Rejonowy uwzględnił zatem powództwo w części, uznając za zasadny zarzut pozwanego dotyczący potrącenia jego wierzytelności z wierzytelnością powoda w kwocie 2 042,91 zł. Wobec stwierdzonego opóźnienia w podstawieniu samochodów do rozładunku, zdaniem Sądu I instancji, pozwany był uprawniony do potrącenia wierzytelności w umówionej kwocie 20% frachtu. Sąd nie uwzględnił wniosku pozwanego o oddalenie powództwa jako przedwczesnego, ponieważ w sprawie nie miały zastosowania przepisy prawa krajowego w zakresie postępowania reklamacyjnego. W zakresie zarzutu naruszenia art. 26 Konwencji Sąd I instancji uznał go za bezzasadny. Stwierdził, że strony w umowie ustaliły, w jakim terminie, w tym do której godziny, towar ma zostać dostarczony do miejsca przeznaczenia, zastrzegając możliwość obniżenia wynagrodzenia w przypadku przekroczenia tego terminu. Nie zachodziła więc potrzeba dokonywania w dokumencie CMR wpisu na podstawie przepisu art. 26 Konwencji. Zdaniem tego Sądu, zamieszczenie w zleceniu zapisu o możliwości zmniejszenia wynagrodzenia w wyniku opóźnienia w dostawie towaru nie uchybiało przepisom Konwencji, w szczególności jej art. 41. Sąd uznał przy tym, że w świetle art. 217 § 2 k.p.c. zarzut ten był spóźniony, ponieważ powód wiedział o zarzucie potrącenia już wcześniej.

Ostatecznie Sąd I instancji uznał roszczenie powoda o zapłatę należności z tytułu przewozu i odsetek za opóźnioną płatność co do zasady za uprawnione. Uwzględnił przy tym zarzut pozwanego dotyczący potrącenia części wierzytelności w kwocie 2 042,91 zł w wyniku nieprawidłowego wykonania dwóch zleceń transportu i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8 294,50 zł, w tym kwotę 8 171,65 zł tytułem zapłaty za wierzytelności wynikające z faktur nr (...) oraz kwotę 122,85 zł tytułem odsetek za spóźnioną zapłatę z faktury nr (...). O odsetkach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w części, w zakresie punktu II oddalającego powództwo co do kwoty 2 042,91 zł. Wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę art. 26 w zw. z art. 41 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu towarów (CMR) poprzez uznanie, iż powód nie dotrzymał umówionego terminu dostawy w sytuacji, gdy zgodnie z przywołanym przepisem nadawca może ustalić wpisując do listu przewozowego za umówioną opłatą dodatkową kwotę specjalnego interesu w dostawie przesyłki na wypadek przekroczenia umówionego terminu dostawy, natomiast w przedmiotowych umowach nie zostało dokonane takowe postanowienie. W związku z tym, zgodnie z art. 41 Konwencji, nieważna jest klauzula o określeniu terminu dostawy w umowach łączących strony;

2.  obrazę art. 498 § 1 k.c. poprzez uznanie, że pozwany miał prawo potrącić z wierzytelności powoda kwotę 2 042,91 zł. w sytuacji, gdy potrącenie jest możliwe jedynie wtedy, gdy obie wierzytelności są wymagalne. Natomiast w przedmiotowej sprawie pozwany w sposób nienależny obciążył powoda karą umowną za przekroczenie terminu dostawy.

Wskazując na powyższe, powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2 042,91 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty oraz orzeczenie o kosztach postępowania sądowego, w tym kosztach zastępstwa procesowego za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się uzasadniona, chociaż nie wszystkie zarzuty w niej podniesione były trafne.

Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne. Zwłaszcza że zasadniczo ustalenia te okazały się niesporne i nie były kwestionowane przez skarżącego na etapie postępowania odwoławczego. Nie można jednak zgodzić się z oceną stanu faktycznego dokonaną przez sąd I instancji w kontekście prawidłowości zastosowania prawa materialnego.

W obecnym modelu postępowania apelacyjnego sąd II instancji posiada uprawnienia do dokonywania samodzielnych ustaleń faktycznych pozwalających na określenie właściwej podstawy prawnej rozstrzygnięcia, w tym wyboru właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię i dokonanie subsumcji. Bez względu na stanowisko stron i zakres podniesionych zarzutów apelacyjnych, sąd odwoławczy ma obowiązek zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego i usunięcia ewentualnych błędów prawnych sądu I instancji, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji ( tak: wyrok SN z dn. 17.05.2013 r. sygn. akt I CSK 509/12, Lex nr 1353054, wyrok SN z dn. 5.10.2012 r. sygn. akt IV CSK 89/12, Lex nr 1275008). Idąc jeszcze dalej sąd II instancji nie może poprzestać na zbadaniu zarzutów apelacyjnych, tylko poczynić własne ustalenia i dokonać samodzielnej oceny z punktu widzenia prawa materialnego.

Z ustaleń faktycznych wynika bezspornie, że w dniu 13 stycznia 2012 roku strony zawarły trzy umowy o usługi transportowe, na podstawie których powód zobowiązał się przewieźć towar w postaci brykietu drzewnego z miejscowości N. do miejscowości R. w Danii. Zlecenie nr (...) zostało wykonane przez powoda prawidłowo i w terminie. W przypadku zleceń nr (...) i (...) przy ich realizacji doszło do ponad 2-godzinnego opóźnienia w przedstawieniu pojazdów do rozładunku. W zleceniach transportowych strony przewidziały, iż stawka za fracht może ulec zmniejszeniu w przypadku niepunktualnego rozładunku (powyżej 2 godzin opóźnienia) o 20% wynagrodzenia.

Sąd Rejonowy w sposób bezkrytyczny ocenił i uznał za dopuszczalne zastrzeżenie na rzecz zlecającego uprawnienia do potrącenia wierzytelności w kwocie odpowiadającej 20% wysokości frachtu na wypadek opóźnienia w dostawie. Sąd Okręgowy nie podziela tego poglądu, szczególnie w kontekście prawidłowej wykładni przepisów sporządzonej w G. w dniu 19.05.1956 r. Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ( CMR) Dz.U. z 1962 r. nr 49 poz. 238), które znajdują zastosowanie w niniejszej sprawie.

Przepisy cytowanej Konwencji jako przepisy szczególne w zakresie w niej uregulowanym mają pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi regulującymi odpowiedzialność za nienależyte wykonanie umowy zawarte w kodeksie cywilnym. Konwencja CMR w sposób szczegółowy reguluje prawa i obowiązki stron umowy międzynarodowego przewozu towarów, w tym także zasady odpowiedzialności za niewłaściwe wykonanie przewozu ( art. 17 i nast. Konwencji ) oraz zasady i tryb dochodzenia roszczeń (art. 30 i nast. Konwencji). Z uwagi na okoliczność, że przedmiotem zaskarżenia jest kwota 2 042,91 zł. dotycząca w istocie odszkodowania za opóźnienie w dostawie towaru, dalsze rozważania odnosić się będą do odpowiedzialności odszkodowawczej przewoźnika za opóźnienie dostawy.

Przepisem ogólnym statuującym odpowiedzialność przewoźnika za opóźnienie dostawy jest art. 17 Konwencji CMR, zaś przepisem definiującym pojęcie opóźnienia terminu dostawy jest przepis art. 19 Konwencji. Z przepisów Konwencji nie wynika wprost, jakie szkody będące następstwem opóźnienia mają znaczenie prawne i podlegają zaspokojeniu. Istotne znaczenie ma jednak przepis art. 23 ust. 5 Konwencji CMR. Stanowi on znaczące utrudnienie w dochodzeniu roszczeń z tego tytułu przewidzianych w Konwencji i nakłada obowiązek udowodnienia szkody stanowiącej następstwo opóźnienia na osobę uprawnioną. W myśl tego przepisu, w razie opóźnienia dostawy, jeżeli osoba uprawniona udowodni, że wynikła stąd dla niej szkoda, przewoźnik obowiązany jest zapłacić odszkodowanie, które nie może jednak przewyższyć kwoty przewoźnego. Osoba uprawniona poza obowiązkiem udowodnienia rzeczywistej wysokości szkody spotyka dodatkowe ograniczenie w wysokości przysługującego jej odszkodowania, które nie może przekroczyć wysokości przewoźnego. Z pewnością takie rozwiązanie stawia kontrahenta przewoźnika w niekorzystnej sytuacji, jednakże nie pozbawia go całkowicie możliwości zagwarantowania wypłaty pełnego odszkodowania ponad kwotę przewoźnego poprzez instytucję klauzuli specjalnego interesu przewidzianą art. 26 Konwencji CMR. Konwencja pozwala bowiem nadawcy wpisać do listu przewozowego, w porozumieniu z przewoźnikiem i za dodatkową, umówioną z nim opłatą tzw. kwotę specjalnego interesu w dostawie przesyłki na wypadek jej zaginięcia lub uszkodzenia, a także w razie przekroczenia umówionego terminu dostawy (art. 26 Konwencji CMR). Jeżeli miała miejsce deklaracja specjalnego interesu w dostawie, można żądać niezależnie od odszkodowania przewidzianego w artykułach 23, 24 i 25 odszkodowania równego dodatkowej szkodzie, która została udowodniona, aż do wysokości zadeklarowanej kwoty. Wpisanie do listu przewozowego kwoty specjalnego interesu pozwala więc na uzyskanie odszkodowania, którego wysokość przekroczy wszelkie ograniczenia wysokości odszkodowania zawarte w przepisach art. 23, 24 i 25 Konwencji CMR, co z kolei pozwala na pokrycie wszelkich negatywnych następstw zaginięcia lub uszkodzenia towaru bądź też opóźnienia w jego dostawie.

Wbrew zarzutom apelacji zastrzeżenie na rzecz zlecającego prawa potrącenia 20% frachtu w przypadku opóźnienia dostawy nie odnosi się do klauzuli kwoty specjalnego interesu przewidzianej w art. 26 Konwencji CMR. Zapis umowny nie przewiduje bowiem możliwości uzyskania przez nadawcę odszkodowania w wyższej wysokości niż odszkodowanie przewidziane w przepisie art. 23 ust. 5 Konwencji CMR. Zatem przepis ten nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie. Także, wbrew sugestiom skarżącego, przepisy Konwencji CMR nie określają terminów przewozu towaru, pozostawiając tę kwestię porozumieniom umownym. Termin przewozu może być więc określany datą, ewentualnie datą i godziną lub liczbą dni lub godzin od momentu zawarcia umowy (przyjęcia zlecenia transportowego) lub przyjęcia towaru do przewozu. W okolicznościach sprawy, oczywistym jest zatem, że strony mogły swobodnie umówić się, co do terminu realizacji przewozu, a takie rozwiązanie w żadnym razie nie narusza postanowień Konwencji CMR.

Trafnym jednak okazuje się naruszenie art. 41 ust. 2 Konwencji CMR, jakkolwiek bez powiązania z naruszeniem art. 26 ust. 1 Konwencji, nie mającym w sprawie zastosowania. Zawarte w zleceniu transportowym, stanowiącym w istocie umowę przewozu, prawo obniżenia frachtu za opóźnienie w dostawie towaru stanowi w istocie wprowadzenie instytucji kary umownej za opóźnienie dostawy, stanowiącej surogat odszkodowania, o którym mowa w art. 23 ust. 5 Konwencji CMR. Zastrzeżenie kary umownej stosunkach dotyczących międzynarodowego przewodu drogowego towarów stanowi naruszeniem przepisów Konwencji, szczególności art. 23 ust. 5 i art. 41 Konwencji CMR. Prowadzi bowiem do przeniesienia ciężaru dowodu istnienia i wysokości szkody na przewoźnika, co w świetle art. 41 ust. 2 Konwencji CMR skutkuje nieważnością takiego postanowienia umowy.

Z istoty instytucji kary umownej, przewidzianej w art. 483 kc, wynika, że wierzyciel, dla którego zastrzeżona została kara umowna nie ma obowiązku wykazania faktu poniesienia szkody oraz jej wysokości, a do realizacji przysługującego mu roszczenia o zapłatę kary umownej wystarczy wykazanie istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także faktu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 roku, V CK 869/04, Lex 150649; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 września 2012 roku, I ACa 756/12, Lex 1217710). Tymczasem, zgodnie z art. 23 ust. 5 Konwencji CMR to osoba uprawniona musi udowodnić rzeczywistą wysokość poniesionej szkody, co warunkuje przyznanie jej odszkodowania. Wprowadzenie do umowy zapisu w istocie odpowiadającego zastrzeżeniu kary umownej niewątpliwie przenosi ciężaru dowodu istnienia i wysokości szkody za opóźnienie dostawy na przewoźnika. Przepis art. 41 ust. 2 Konwencji CMR ma charakter bezwzględnie obowiązujący i wyraźnie zakazuje wprowadzania do umów postanowień naruszających przepisy Konwencji CMR, w tym klauzul przenoszących ciężar dowodu. Zastrzeżenie kary umownej za opóźnienie w przewozie jest zatem nieważne.

Trzeba wyraźnie podkreślić, że przepisy Konwencji CMR nie przewidują żadnych sankcji za sam fakt opóźnienia w przewozie, zaś możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu opóźnienia uzależniona jest zgodnie z art. 23 ust. 5 Konwencji CMR od wykazania wysokości szkody przez poszkodowanego. Skoro, jak już wyżej zaznaczono, przepisy Konwencji CMR mają w przeważającej części charakter bezwzględnie obowiązujący, to z tego też względu zapis o karze umownej nie może zastąpić wykazania przez pozwanego szkody powstałej w wyniku opóźnienia. Przepisy kodeksu cywilnego w tym zakresie nie znajdują zastosowania, gdyż zagadnienie roszczeń wynikających z opóźnienia dostawy w sposób wyczerpujący zostały uregulowane w Konwencji CMR. Zważywszy na fakt, że pozwany nie udowodnił poniesionej szkody, nie było podstaw do skutecznego potrącenia wierzytelność z tego tytułu.

Wobec powyższego Sąd Odwoławczy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok w zaskarżonej części i zasądził od pozwanego na rzecz powoda brakujące wynagrodzenie za przewóz w kwocie 2 042,91 zł.

Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia jest zmiana orzeczenia Sądu I instancji w przedmiocie kosztów postępowania, o których należało orzec na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Powód wygrywa proces w całości i należy mu się od pozwanego zwrot wszystkich poniesionych kosztów postępowania, na które składa się opłata od pozwu oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone na podstawie § 2, 4 i 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, Nr 490) oraz części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 roku, Nr 225, poz. 1635).

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. ustalając wysokość należnych powodowi kosztów zastępstwa procesowego w oparciu o § 6 pkt 3 w zw. z art. § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, Nr 490).