Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 502/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 29 listopada 2016 roku w sprawie z powództwa B. (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w G. przeciwko A. L. o zapłatę 7254,00 zł, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że pozwany dokonał na rzecz powoda wpłat w wysokości 8.867,97 zł, co w efekcie doprowadziło do błędnego uznania, że doszło do spłaty zaciągniętego przez stronę pozwaną zobowiązania, podczas gdy w rzeczywistości pozwany po dniu cesji wierzytelności nie dokonał żadnej wpłaty na konto przedmiotowej wierzytelności, a z przedłożonego do akt sprawy wyciągu z załącznika do umowy cesji wierzytelności wskazano stan wierzytelności na dzień cesji tj. 03.06.2015 roku, a tym samym wskazana przez Sąd I instancji kwota wpłat w wysokości 8.867,97 zł, stanowiła sumę wpłat dokonanych przez stronę pozwaną na rzecz poprzedniego wierzyciela przed dniem cesji wierzytelności na rzecz powoda;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, iż w związku z udzielaniem pozwanemu w dniu zawarcia umowy kredytu odnawialnego limitu kredytowego w wysokości 2.000,00 zł, kwota dochodzona pozwem z tytułu wymagalnego kapitału w wysokości 4.553,49 zł jest niezgodna z postanowieniem umowy, podczas gdy specyfika kredytu odnawialnego oznacza, że nawet jeśli strona pozwana skorzystała z całego limitu, a następnie spłaciła choć jego część, to ponownie zyskała uprawnienie do dysponowania nowymi środkami pieniężnymi, co wiąże się to zatem z możliwością wielokrotnego korzystania z dodatkowych pieniędzy bez konieczności składania kolejnych wniosków kredytowych;

3.  naruszenie art. 233 kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów wyrażające się w sprzecznym z zasadami logicznego wnioskowania i zasadami doświadczenia życiowego poprzez bezpodstawne przyjęcie, że wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu nie stanowi wiarygodnego dowodu nabycia przez powoda wierzytelności dochodzonej pozwem w wysokości wskazanej, podczas gdy księgi rachunkowe funduszu podlegają kontroli Komisji Nadzoru Finansowego, a więc stanowią wiarygodny dowód na poprawność zawartych w nim danych, a zapisy w tym wyciągu są spójne z całością dokumentacji zgromadzonej w sprawie;

4.  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozpoznania materiału dowodowego zebranego w sprawie, polegające na pominięciu dowodów zaoferowanych przez powoda na okoliczność istnienia dochodzonego roszczenia, w szczególności wyciągu z umowy sprzedaży wierzytelności wraz z wyciągiem z załącznika do tej umowy, co w efekcie doprowadziło do błędnego uznania przez sąd, iż powód nie wykazał istnienia dochodzonego pozwem roszczenia i pominięcie innych dowodów powołanych w pozwie, które powód zaoferował złożyć do akt w sytuacji gdyby pozwany zaprzeczył twierdzeniom pozwu;

5.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak uzasadnienia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz przyczyn, z jakich odmówił wiarygodności I mocy dowodowej pozostałym dowodom zaoferowanym przez powoda, w szczególności: wyciągu z umowy cesji wierzytelności wraz z wyciągiem z załącznika do tej umowy;

6.  naruszenie art. 230 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu i uznaniu okoliczności istnienia oraz wysokości zadłużenia pozwanego za nieudowodnioną, podczas gdy pozwany na żadnym etapie postępowania powyższego nie zakwestionował, co kwalifikowało uznanie przez Sąd faktu zarówno istnienia, jak
i wysokości zadłużenia za przyznany;

7.  naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie, tj. nazbyt formalistyczne podejście przez Sąd I Instancji do zasady szybkości postępowania I doprowadzenie tym samym do zakończenia procesu ze szkodą dla rozpoznania sprawy (podczas gdy twierdzenia powoda budziły uzasadnione wątpliwości Sądu), co z kolei naruszyło prawo powoda do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny i bezstronny sąd gwarantowane mu w art. 45 Konstytucji RP;

8.  naruszenie art. 229, art. 230 k.p.c. w zw. z art. 339 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu I uznaniu okoliczności istnienia oraz wysokości zadłużenia pozwanej za nieudowodnioną, podczas gdy strona pozwana na żadnym etapie postępowania powyższego nie zakwestionowała, co kwalifikowało uznanie przez Sąd faktu zarówno istnienia, jak i wysokości zadłużenia za przyznany;

9.  naruszenie art. 230 k.p.c. w zw. z art. 339 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu i uznaniu twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie za nieprawdziwe, w szczególności co do istnienia oraz wysokości zadłużenia pozwanego, podczas gdy strona pozwana na żadnym etapie postępowania powyższego nie zakwestionowała, nie stawiła się na rozprawę oraz nie brała czynnego udziału w sprawie, co kwalifikowało uznanie przez Sąd w/w faktów za przyznane przez powoda;

10.  naruszenie art. 217 §1 oraz art. 227 §1 k.p.c. w związku z art. 236 k.p.c. – polegające na całkowitym pominięciu prawidłowo i w terminie zgłoszonych wniosków dowodowych powoda oraz niewydaniu postanowienia w przedmiocie ich dopuszczenia lub pominięcia, w szczególności co do dowodów zawnioskowanych przez powoda w postaci pełnej dokumentacji wierzytelności, w tym w rozliczenia wierzytelności, jak również bankowego tytułu egzekucyjnego co doprowadziło jedynie do częściowego rozpoznania zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego, skutkując oddaleniem powództwa;

11.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 194 Ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (dalej ustawa o funduszach inwestycyjnych) poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że prawidłowo wystawiony wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego (powoda) nie jest dowodem w sprawie (także) na okoliczność przejścia praw (na mocy umowy przelewu wierzytelności) na powoda;

12.  nierozpoznanie istoty sprawy będące konsekwencją przyjęcia przez sąd pierwszej instancji przesłanki niweczącej roszczenie, tj. braku wykazania zasadności wysokości dochodzonego pozwem roszczenia.

W oparciu o wskazane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych za I i II instancję, względnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji i pozostawienie temu sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje. Ponadto powód wniósł o przeprowadzenie w trybie art. 381 KPC dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach postępowania egzekucyjnego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi – D. N. KM 2990/10 w szczególności przeprowadzenie dowodu z odpisu (...), wniosku o nadanie klauzuli wykonalności na (...), Postanowienia o nadaniu klauzuli (...)., wniosku o wszczęcie egzekucji jak i postanowienia o umorzeniu, na okoliczność: wymagalności roszczenia powoda, wysokości zadłużenia strony pozwanej, nadania klauzuli wykonalności Bankowemu Tytułowi Egzekucyjnemu; ustalenia daty złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności oraz wniosku o wszczęcie egzekucji, wskazując, że potrzeba przedłożenia przedmiotowego dokumentu powstała dopiero na obecnym etapie postępowania, a jego przeprowadzenie ma dla niniejszego postępowania znaczenie kluczowe, biorąc pod uwagę motywy jakimi kierował się Sąd I instancji oddalając powództwo w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu
w postępowaniu uproszczonym i z tego względu zgodnie z przepisem art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku tego sądu powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Przed przystąpieniem do merytorycznego rozpoznania podniesionych w apelacji zarzutów na wstępie należy odnieść się do wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach postępowania egzekucyjnego Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi – D. N. KM 2990/10
w szczególności przeprowadzenie dowodu z odpisu (...), wniosku o nadanie klauzuli wykonalności na (...), postanowienia o nadaniu klauzuli (...), wniosku o wszczęcie egzekucji jak i postanowienia o umorzeniu, na okoliczność wymagalności roszczenia powoda, wysokości zadłużenia strony pozwanej, nadania klauzuli wykonalności Bankowemu Tytułowi Egzekucyjnemu, ustalenia daty złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności oraz wniosku o wszczęcie egzekucji, który w ocenie Sądu Okręgowego nie podlegał uwzględnieniu, wobec tego, iż był on spóźniony (art. 381 k.p.c.). Wskazać należy, że Sąd rozpoznający apelację od orzeczenia pierwszoinstancyjnego ma wprawdzie uprawnienia merytoryczne, a zatem jest zobowiązany do przeprowadzenia oceny dowodów, dokonania ustaleń faktycznych i do ich subsumcji pod odpowiedni przepis prawa, nie oznacza to jednak, aby mógł prowadzić postępowanie dowodowe w sprawie bez jakichkolwiek ograniczeń.
Z art. 381 k.p.c. wynika, że sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Przepis ten stwarza zatem jedynie możliwość dowodzenia okoliczności wyłącznie faktycznych, wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 30 listopada 2016 roku, V ACa 237/16, Legalis numer 1558626). Powód w żaden sposób nie wykazał, by potrzeba powołania wskazanych dowodów powstała później. Z oczywistych względów fakt zapoznania się z uzasadnieniem niekorzystnego dla niego orzeczenia nie może stanowić usprawiedliwienia dla spóźnionego przedstawienia dowodów. Obowiązkiem bowiem powoda było przedstawienie wszelkich dostępnych mu dowodów już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego.

Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności wskazać należy, że uznanie, iż mamy do czynienia z postępowaniem uproszczonym pociąga zarazem za sobą daleko idące konsekwencje dotyczące kształtu wnoszonego w tym postępowaniu środka odwoławczego. Zgodnie bowiem z treścią art. 505 9 § 1 k.p.c. apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenia przepisów postępowania jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Wymienione w powołanym przepisie podstawy apelacji w postępowaniu uproszczonym należy traktować jako podstawy wyłączne. W związku z powyższym podstawą zarzutu nie może być np. błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy przez sąd I instancji. W literaturze (por. Manowska, Postępowania odrębne, s. 323) słusznie dostrzeżone zostało, że błąd w ustaleniach faktycznych może zostać zgłoszony pośrednio poprzez podniesienie zarzutu naruszenia przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy, np. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, która zamiast swobodna stała się dowolną. Takie zaś zarzuty nie zostały podniesione w apelacji.
W konsekwencji Sąd odwoławczy nie mógł rozpoznać zarzutu sformułowanego w punkcie
1. i 2. apelacji dotyczącego „błędu w ustaleniach faktycznych” albowiem jego sformułowanie w postępowaniu uproszczonym było niedopuszczalne.

Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, i przyjmuje je za własne, czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. Wobec powyższego nie widzi konieczności ich ponownego, szczegółowego przytaczania.

Nieuzasadnione są twierdzenia zawarte w apelacji o braku oceny i nieuwzględnieniu przez Sąd pierwszej instancji wniosków dowodowych. Sąd pierwszej instancji przeprowadził szczegółową ocenę całego materiału dowodowego sprawy, ocenił wszystkie dowody
i w uzasadnieniu podał, na których opiera ustalenia faktyczne.

Nietrafny był także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy w pełni podziela bowiem stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II UK 148/09 opubl. w LEX nr 577847, zgodnie z którym zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć zastosowanie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu I Instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, a to dlatego, że sposób sporządzenia uzasadnienia orzeczenia z natury rzeczy nie ma wpływu na wynik sprawy jako, że uzasadnienie wyraża jedynie motywy wcześniej podjętego rozstrzygnięcia. Taka sytuacja w realiach niniejszej sprawy nie ma zaś miejsca. Pisemne motywy zaskarżonego orzeczenia przedłożone przez Sąd Rejonowy dostatecznie spełniają funkcję przypisaną przez ustawę temu dokumentowi sprawozdawczemu, umożliwiając odtworzenie rozumowania sądu orzekającego, które znalazło wyraz w sentencji zapadłego orzeczenia. Powyższe umożliwia dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego postanowienia, a skoro tak, to o naruszeniu art. 328 § 2 k.p.c. w niniejszej sprawie mówić nie można.

Nieuzasadnione są także te zarzuty apelacji koncentrujące się na zanegowaniu stanowiska Sądu I instancji, wedle którego powód nie wykazał wysokości dochodzonego roszczenia. Treść argumentacji zarzutów apelacji stanowi polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji, które wyczerpująco zostało omówione w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Należało zgodzić się z Sądem Rejonowym, że załączona do akt umowa o kartę kredytową budzi wątpliwości, co do wysokości dochodzonej kwoty z tytułu zaległego kapitału. Na podstawie treści przedstawionych przez powoda dokumentów nie da się także zweryfikować poprawności naliczania odsetek przez bank (poprzedniego wierzyciela), a dochodzonych przez powoda. Powód nie przedstawił jakichkolwiek wyliczeń, z których wynikałoby jakie stopy procentowe zastosowano przy wyliczeniu odsetek oraz od jakich kwot i za jakie okresy je naliczano. Jak trafnie dostrzegł Sąd I instancji, w treści umowy wskazano jedynie, że oprocentowanie kredytu jest zmienne, nie podając przy tym stopy oprocentowania. Wedle zaś umowy wysokość odsetek miała wynikać z Tabeli Odsetek i Prowizji, której ostatecznie powód także nie załączył. Sąd Okręgowy podziela również stanowisko Sądu I instancji, w zakresie w jakim uznał wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego za niewystarczający dowód na istnienie wierzytelności,
a zwłaszcza na realne istnienie roszczenia, skutkującego obowiązkiem zapłaty za jego spełnienie. Dokument ten nie ma bowiem waloru dokumentu urzędowego. Jest to dokument prywatny ze wszystkimi tego skutkami procesowymi wskazanymi w normie art. 245 k.p.c. Jednocześnie przedmiotowy dokument nieprecyzyjnie oraz ogólnikowo opisuje dochodzoną pozwem wierzytelność. Nie wskazuje bowiem w sposób szczegółowy skąd wzięły się poszczególne kwoty, na które ten dokument wskazuje, w wyniku jakich konkretnie postanowień łączącego pozwanego z cedentem stosunku prawnego, kiedy wierzytelność powstała, kiedy stała się wymagalna, według jakiej stopy i za jaki okres wierzycielowi należą się odsetki, w następstwie jakich konkretnie postanowień łączącego pozwanego z cedentem stosunku prawnego winny być naliczane odsetki w żądanej wysokości i za okres żądany. Dane ujmowane w księgach rachunkowych funduszu oraz wyciągu z tych ksiąg mogą stanowić dowód jedynie tego, że określonej kwoty wierzytelność jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tych księgach zdarzenia, np. cesji wierzytelności. Dokumenty te potwierdzają więc sam fakt zdarzenia w postaci cesji wierzytelności. Nie stanowią one jednak dowodu na skuteczność dokonanej cesji wierzytelności oraz istnienia i wysokości nabytej wierzytelności. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 października 2009 roku, w sprawie o sygnaturze akt III CZP 65/09, LEX nr 522989, Biul.SN 2009/ 10/6, iż sam wpis w księgach rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego nie przesądza jeszcze o tym, że konkretna wierzytelność faktycznie istnieje. W ramach kontroli rachunkowej nie jest bowiem oceniana strona prawna konkretnej transakcji i jej skuteczność w świetle prawa cywilnego. Celem prowadzenia ksiąg rachunkowych funduszu jest jedynie wykazanie dokonywanych operacji zakupu, lub sprzedaży w celach finansowych. Oznacza to, że sam fakt dokonania zapisu w księgach funduszu o istnieniu wierzytelności nie wiąże się z domniemaniem prawnym, że wierzytelność ta istnieje. Brak bowiem jakiegokolwiek sposobu kontroli prawidłowości podstaw dokonywanych wpisów, poza ich prawidłowością formalną. Organy funduszu nie mają wystarczających kompetencji do zbadania, czy nabywana wierzytelność faktycznie istnieje. O ile zatem należy przyjąć, że wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu potwierdza fakt dokonania cesji (nabycia wierzytelności), o tyle do wykazania skuteczności tego nabycia, tj. do wykazania istnienia wierzytelności, konieczne jest przedstawienie odpowiednich dowodów.

Nietrafny był także zarzut naruszenia art. 229 k.p.c. oraz art. 230 k.p.c. w zw. z art. 339 k.p.c. Wskazać należy, że przewidziane w art. 339 § 2 k.p.c. domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda dotyczy wyłącznie strony faktycznej wyroku i nie obowiązuje w zakresie prawa materialnego - domniemanie to zastępuje jedynie postępowanie dowodowe i to tylko wówczas, gdy twierdzenia powoda nie budzą uzasadnionych wątpliwości. Jednocześnie zaś wymaga podkreślenia, że przyjęcie za prawdziwe twierdzeń powoda nie zwalnia sądu orzekającego od obowiązku rozważenia, czy oświadczenia te uzasadniają należycie i w całości żądania pozwu i czy uwzględnienie tych żądań nie narusza obowiązujących przepisów. Wprowadzone przez przepis art. 339 § 2 k.p.c. swoiste domniemanie zgodności twierdzeń powoda z rzeczywistym stanem rzeczy nie zwalnia powoda od przytoczenia faktów, które są niezbędne do dokonania subsumcji materialnoprawnej, stanowiącej faktyczną i materialnoprawną podstawę wyroku. Sąd obowiązany jest bowiem, nawet przy uznaniu twierdzeń powoda za prawdziwe, dokonać prawidłowej oceny zasadności żądania pozwu opartego na tych twierdzeniach, z punktu widzenia prawa materialnego; stanowisko takie nie budzi wątpliwości w nauce prawa, znalazło także wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki: z dnia 15 września 1967 r. - III CRN 175/97, OSNCP 1968, nr 8-9, poz. 142; z dnia 31 marca 1999 r., I CKU 176/97, Prok.i Pr.-wkł. 1999/9/30). Innymi słowy, sąd zawsze jest zobowiązany rozważyć, czy w świetle przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu, w zakresie tym bowiem nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 k.p.c., negatywny zaś wynik takich rozważań powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 września 2013 roku, I ACa 494/13, Lex numer 1378705). Wbrew również sugestiom apelującego brak było jakichkolwiek podstaw do wzywania powoda do wskazywania mu kierunku działania i podejmowania inicjatywy dowodowej zmierzającej do wykazania zasadności zgłoszonego powództwa. To bowiem interes strony nakazuje jej podjąć wszelkie czynności procesowe w celu udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne. To strony decydują jaki materiał dowodowy chcą przedstawić sądowi na potwierdzenie prawdziwości swych twierdzeń. Strony zatem, nie zaś Sąd poszukują prawdy materialnej, natomiast Sąd ma zadbać o to, aby reguły postępowania obowiązujące przy jej dochodzeniu zostały zachowane. Rola Sądu ograniczona była jedynie do oceny, czy zgłoszone przez stronę powodową fakty mają w świetle przepisów prawa materialnego istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd nie ma obowiązku zastąpienia własnych działaniem bezczynności strony. Niedochowanie powyższych obowiązków skutkowało przegraniem procesu przez stronę, którą obciążał ciężar wykazania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Powód inicjując niniejsze postępowania, winien już na etapie wniesienia pozwu zgłosić wszelkie wnioski dowodowe dla wykazania faktów z których wywodzi skutki prawne. Zasadą jest podanie przez powoda wszystkich twierdzeń i dowodów na ich poparcie w pozwie (zasada koncentracji materiału dowodowego). Wbrew stanowisku apelującego oczekiwana od strony inicjatywa dowodowa nie może być żadnym razie oceniana przez pryzmat działań podejmowanych przez jej przeciwnika. Wskazać bowiem należy, iż sytuacji, gdy powód dochodzi konkretnego roszczenia, to na nim przede wszystkim, w myśl art. 6 k.c., spoczywa ciężar udowodnienia zarówno faktu, iż dana wierzytelność rzeczywiście mu przysługuje, jak i wysokości tej wierzytelności. Tym samym powód już w pozwie powinien przedstawić dowody wskazujące na zasadność i wysokość dochodzonej należności, umożliwiając stronie pozwanej ich weryfikację i odniesienie się do nich stosownie do stanu sprawy, czego nie uczynił we właściwym czasie z wiadomych tylko sobie względów. Nietrafny był podnoszony przy tym zarzut naruszenia art. 230 k.p.c. sprowadzający się do wykazania przyznania przez stronę pozwaną zarówno zasadności jak i wysokości zadłużenia. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2011 r., sygn. akt I CSK 298/10, opubl. LEX nr 950421 funkcją art. 230 k.p.c. nie jest wzmacnianie ustaleń co do faktów, które nie znajdują dostatecznego uzasadnienia w dowodach przeprowadzonych w sprawie. Zastosowanie tego przepisu wchodzi w rachubę jedynie wówczas, gdy jest to uzasadnione wynikiem całej rozprawy. Oznacza to konieczność uwzględnienia zarówno postawy procesowej strony, jak również ostatecznych wyników postępowania dowodowego. Z powyższego wynika zatem wyraźnie, iż nawet w przypadku, gdy jedna ze stron nie wypowie się w przedmiocie twierdzeń drugiej strony, uznanie tychże twierdzeń przez Sąd za prawdziwe będzie możliwe jedynie wówczas, gdy w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego twierdzenia te nie budzą uzasadnionych wątpliwości. Nie można zatem automatycznie uznawać za prawdziwe tych twierdzeń jednej ze stron, co do których strona przeciwna nie zajęła jakiegokolwiek stanowiska w sprawie.

Tym samym należało uznać, że Sąd I instancji słusznie uznał, że strona powodowa nie podołała obciążającemu ją z mocy art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., obowiązkowi udowodnienia roszczenia, co skutkowało oddaleniem powództwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.