Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 489/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Gawłowska-Sobusiak

Protokolant:

Paulina Wąs

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2016 r. w Brzesku

na rozprawie

sprawy z powództwa małoletniej D. Ś. reprezentowanej przez przedstawiciela ustawowego E. Ś. (1)

przeciwko G. N.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego G. N. na rzecz D. Ś. następujące kwoty:

a)  kwotę 14 000,00 zł (czternaście tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie liczonymi:

- od kwoty 7 000,00 zł od dnia 6 lipca 2015r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 7 000,00 zł od dnia 28 lipca 2015r. do dnia zapłaty,

b) kwotę 914,74 zł (dziewięćset czternaście złotych 74/100) tytułem
odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie
liczonymi od dnia 28 lipca 2015 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III.  nakazuje pobrać od pozwanego G. N. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Brzesku następujące kwoty:

- kwotę 772,00 zł (siedemset siedemdziesiąt dwa złote) tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu,

- kwotę 111,00 (sto jedenaście złotych) tytułem brakującego wynagrodzenia biegłego;

IV. odstępuje od obciążenia powódki nie uiszczonymi kosztami sądowymi;

V. koszty procesu między stronami wzajemnie znosi.

Sędzia

SR Agata Gawłowska – Sobusiak

Sygn. akt I C 489/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Brzesku z dnia 18 marca 2016r.

Powódka małoletnia D. Ś., reprezentowana przez przedstawicielkę ustawową E. Ś. (1), domagała się zasądzenia od pozwanego G. N. kwoty 25 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 5 861, 90 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu oraz w dalszym piśmie procesowym podniesiono, że w dniu 21 lipca 2012r. małoletnia powódka wraz z dziadkiem T. Ś. wybrała się na wycieczkę rowerową. Podczas powrotu do domu, oboje zatrzymali się na terenie działki pozwanego w B., gdzie trwały prace nad budową jego domu. Na terenie budowy przebywał także pies, którego pozwany zabrał ze swojej posesji rodzinnej. Pies ten nie posiadał kagańca, a pozwany nie reagował, gdy pies podchodził do obcych osób. W trakcie rozmowy pozwanego z T. Ś., pies podszedł do powódki, która zaczęła go głaskać. Wówczas pies ugryzł powódkę w lewy policzek, następnie przewrócił ją i powtórnie ugryzł w to samo miejsce. Do powódki zostało wezwane Pogotowie (...), które zabrało ją do Szpitala w B., tam rana została zaopatrzona, zszyta, po czym powódka wróciła do domu. Ponieważ z rany sączył się płyn, a szwy zaczęły pękać, w dniu 25 lipca 2012 r. matka powódki zawiozła ją do Szpitala Wojewódzkiego im. (...). Ł. w T.. Tam powódka została przyjęta na Oddział (...) Dziecięcej z rozpoznaniem zastarzałej rany policzka lewego. W szpitalu powódka przebywała od dnia 25 lipca 2012r. do dnia 7 sierpnia 2012r., była poddana leczeniu w postaci oczyszczenia i plastyki rany policzka lewego, a także antybiotykoterapii ze zmianą opatrunków. Następnie powódka kontynuowała leczenie w (...), koniecznym było stosowanie maści, płukanek oraz poddanie się zabiegom laserowym. Powódka zakończyła leczenie dnia 12 grudnia 2013r, jednak nadal ma widoczną bliznę na twarzy.

Dalej w pozwie podniesiono, że pozwany nie dopełnił ciążącego na nim prawnego obowiązku wynikającego z art. 431 kc, a to nie podjął działań uniemożliwiających zwierzęciu naruszanie dóbr prawem chronionych, życia i zdrowia innych osób. Brak należytego nadzoru pozwanego nad psem spowodował, że pies zaatakował powódkę powodując uszkodzenie ciała. T.. Sąd wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2013 r sygn. akt II K 807/12 uznał pozwanego za winnego narażenia powódki na bezpośrednie niebezpieczeństwo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdyż nie zachował należytych środków ostrożności sprawując pieczę nad psem.

Wobec powyższego na podstawie art. 445 § 1 kc powódce przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, wyliczone na kwotę 25 000, 00 zł. W pozwie podniesiono, że na rozmiar doznanej u powódki krzywdy niemajątkowej wpłynęło cierpienie fizyczne jak i psychiczne, jakiego została w związku z wypadkiem. Oceniając jego rozmiar należy mieć na uwadze wszystkie okoliczności przedmiotowej sprawy jak trwałość urazów, czas leczenia, brak winy powódki, wyłączenie przez długi okres czasu z normalnego toku życia, niemożność wykonywania wielu czynności, frustracja z powodu ograniczenia partycypacji w życiu towarzyskim, prywatnym, rodzinnym. Powódka na skutek wypadku doznała silnego stresu, bardzo przestraszyła się psa. Także pobyt w szpitalu był dla niej traumatycznym przeżyciem, bo z powodu ogromnego bólu musiała przyjmować silne środki przeciwbólowe. Powódka nie mogła gryźć pokarmu, była karmiona przez rurkę, czego wstydziła się. Co więcej obawiała się powrotu do szkoły, wstydziła się rany i opatrunku na twarzy. Po opuszczeniu szpitala powódka musiała uważać na siebie, nie mogła przemęczać się, biegać, grać w piłkę, bawić się z rówieśnikami. Przede wszystkim jednak, po wypadku została jej blizna na twarzy, co dla młodej dziewczyny jest szczególnie uciążliwe i negatywnie wpływa na jej samopoczucie. Dodano, że kwota orzeczona tytułem zadośćuczynienia nie powinna bazować wyłącznie na określonym procentowo przez biegłego uszczerbku na zdrowiu.

Nadto podniesiono, że na podstawie art. 444 § 1 kc powódce przysługuje zwrot wszelkich kosztów leczenia. Na koszty te składają się: koszt opieki osób trzecich w kwocie 4 997, 16 zł, koszt rehabilitacji – zabiegów laserowych w kwocie 300, 00 zł oraz koszt dojazdów do placówek medycznych w kwocie 564, 74 zł.

Skoro opiekę nad powódką sprawowała jej matkę w okresie od dnia 21 lipca 2012r. do dnia 31 sierpnia 2012r., czyli przez okres 42 dni, w wymiarze 18 godzin dziennie, co przy założeniu, że wynagrodzenie za jedną godzinę opieki sprawowanej przez osobę niewykwalifikowaną (obliczone w oparciu o wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku) wynosiło 6, 61 zł netto, łącznie z tego tytułu należy się powódce zwrot kwoty 4 997,16 zł.

Skoro zaś powódka celem dojazdów do placówek medycznych przejechała 1 510 km, średnia cena paliwa wynosi 5, 50 zł/l, a średnie spalanie samochodu 6,8l/100 km, łącznie z tego tytułu należy się powódce kwota 563, 74 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany G. N. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego stosownie do norm prawem przewidzianych.

W odpowiedzi na pozew pozwany zarzucił, że zdarzenie z dnia 21 lipca 2012r. miało inny przebieg niż opisany przez powódkę w pozwie. Pozwany przyznał, że wymienionego dnia pracował na terenie budowy swojego domu w B. M., że podszedł do niego T. Ś. z powódką, że w trakcie ich rozmowy powódka bawiła się z jego psem. Pozwany zarzucił, że to powódka w pewnym momencie nastąpiła na łapę zwierzęcia, w wyniku czego pies działając pod wpływem instynktu i samoobrony ugryzł ją. Dodatkowo powódka zbliżając się do obcego psa nie zachowała należytej staranności, podejmując zachowanie ryzykowne polegające za głaskaniu i zabawie z nieznanym zwierzęciem. Tym samym powódka, choć nieświadomie, to przyczyniła się do powstania szkody. Uwzględniając zatem obiektywnie nieprawidłowe zachowanie powódki, pozwany – stosownie do treści art. 362 kc – nie ponosi odpowiedzialności za całość szkody i krzywdy jakiej doznała powódka. Zdaniem pozwanego żądanie zadośćuczynienia w kwocie 25 000, 00 zł jest wysoce zawyżone.

Dalej pozwany zarzucił nieprawidłowości w wyliczeniu kosztów leczenia, w całości zakwestionował ich wysokość.

W pierwszej kolejności pozwany zarzucił, że konieczność opieki nad powódką zaistniała w okresie od dnia 21 lipca do dnia 31 sierpnia 2012r., a więc w okresie wakacyjnym. W tym okresie powódka, jako osoba małoletnia, i tak musiałaby mieć zapewnioną opiekę ze strony osoby pełnoletniej. Nadto obrażenia, jakich doznała powódka, nie uzasadniały konieczności sprawowania opieki nad nią aż przez 18 godzin dziennie. Nie wskazano również, czy matka powódki pozostawała w stosunku zatrudnienia w okresie, kiedy sprawowała opiekę nad powódką. Gdyby E. Ś. (1) nie pozostawała w tym czasie w stosunku zatrudnienia, nie można mówić o żadnej szkodzie w tym zakresie.

W dalszej kolejności pozwany zarzucił, że powódka nie wykazała w żaden sposób, aby odbywała przejazdy wskazane w oświadczeniu. Pozwany zakwestionował konieczność codziennej obecności powódki za zabiegach rehabilitacyjnych oraz związanych z tym przejazdów do placówek medycznych. Pozwany zarzucił, że powódka nie wykazała, aby średnia cena paliwa wynosiła 5, 50 zł/l. Nadto podniósł, że powódka nie mogła być przewożona do tych placówek samochodem, którego kopię dowodu rejestracyjnego dołączono do pozwu, albowiem wynika z niego, że pierwszy przegląd techniczny tego pojazdu został wykonany 3 lata po zdarzeniu.

Reasumując pozwany zarzucił, że wszelkie koszty związane z opieką nad powódkę, poniosła jej matka E. Ś. (1) i to ewentualnie wymieniona ma roszczenie o ich zwrot.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 lipca 2012r. powódka D. Ś. wraz ze swoim dziadkiem T. Ś. wybrała się na wycieczkę rowerową. W drodze powrotnej T. Ś. zauważył pozwanego G. N. pracującego przy budowie swojego domu w B.. T. Ś. chciał porozmawiać z pozwanym, więc zsiadł z roweru i podszedł do niego, tak samo postąpiła powódka. Oprócz pozwanego, na budowie pracowali także J. R. oraz J. S.. Na terenie budowy cały czas znajdował się pies, którego pozwany przyprowadził z rodzinnej posesji. Pies ten nie miał obroży ani kagańca.

W pewnym momencie do rozmawiających mężczyzn i powódki podszedł wspomniany pies. Pies najpierw obwąchał T. Ś., później powódkę, a następnie odszedł. Pozwany nie reagował w żaden sposób na widok psa, nie odganiał go, będąc przekonanym o jego łagodności. Pies ponownie podszedł do powódki, która zaczęła go głaskać po głowie, po czym nagle pies ugryzł ją w lewy policzek, przewrócił i ponownie ugryzł w to samo miejsce. Pozwany udzielił powódce pomocy, wraz z dziadkiem odwieźli powódkę do domu rodzinnego, skąd zabrało ją Pogotowie (...).

Dowód:

- akta tut. Sądu sygn. II K 807/12, a w szczególności zalegające w nich: protokół przesłuchani powódki z dnia 28 marca 2013 r, opinia sądowo-psychologiczna z dnia 2 kwietnia 2013r ,

- zeznania świadka J. R. – k. 94 v płyta DVD,

- zeznania świadka J. S. – k. 94v, płyta DVD,

- zeznania świadka T. Ś. – k. 95, płyta DVD,

- przesłuchanie pozwanego – k. 95, płyta DVD.

T.. Sąd wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2013r sygn. akt II K 807/12 uznał pozwanego za winnego popełnienia czynu polegającego na tym, że w dniu 21 lipca 2012r. w B. nieumyślnie naraził małoletnią powódkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że sprawując pieczę nad psem nie zachował należytych środków ostrożności, skutkiem czego pies ugryzł małoletnią powodując u niej obrażenia w postaci rany kąsanej i otarć skóry lewego policzka naruszających czynności uszkodzonych narządów ciała na okres przekraczający 7 dni.

Już w toku postępowania karnego powódka wnosiła o zasądzenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 8 000, 00 zł. W wymienionym wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1 000, 00 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Dowód:

- akta tut. Sądu sygn. II K 807/12 a w szczególności zalegające w nich: wniosek o zadośćuczynienie z dnia 30 sierpnia 2012 r, wyrok z dnia 10 kwietnia 2013r.

Na skutek zdarzenie z dnia 21 lipca 2012 r powódka doznała rany kąsanej lewego policzka oraz otarć naskórka lewego policzka.

Do rannej powódki wezwano Pogotowie (...), które przewiozło ją do Szpitala (...) w B. na Oddział Ratunkowy. Na (...) ranę opatrzono, zszyto i zaaplikowano antybiotyki. Następnie powódka wróciła do domu. Jeszcze w dniu 22 lipca 2012 r powódka trafiła na (...), z powodu rozejścia rany, wtedy założono jej steri-strip.

W dniu 25 lipca 2012r. matka małoletniej zgłosiła się z nią do Szpitala Wojewódzkiego im. (...). Ł. w T., ponieważ twarz powódki była opuchnięta, z rany zaczął sączyć się płyn, a szwy popękały. Powódka została przyjęta na Oddział (...) Dziecięcej z rozpoznaniem zastarzałej rany policzka lewego. W dniu 2 sierpnia 2012r. po przygotowaniu i wstępnym oczyszczeniu ranę ponownie zszyto w znieczuleniu ogólnym. W dalszym leczeniu zastosowano antybiotykoterapię, leki wzmacniające w kroplówce i zmianę opatrunków, co najmniej raz dziennie. W dniu 7 sierpnia 2012r. powódkę wypisano do domu z zaleceniem kontroli w Poradni (...) Dziecięcej.

W ciągu pierwszego tygodnia po zabiegu powódka przyjmowała wyłącznie płynne posiłki przez rurkę, następnie jadła przy pomocy patyczków do lodów. Powódka nie mogła być zębów, więc po każdym posiłku stosowano płukanki do jamy ustnej.

Po zakończeniu hospitalizacji powódki koniecznym było podjęcie dalszych działań medycznych. Powódka odbyła 8 wizyt kontrolnych w (...) w T.. W dniu 10 sierpnia 2012 r założono powódce tzw. 2 steri-stripy, które wymieniono dnia 21 sierpnia 2012 r. W leczeniu stosowano maści i plastry na bliznę, która nadal pozostawała widoczna i twarda, zalecono naświetlania laserem.

Powódka nie mogła się przemęczać, biegać, bawić się z rówieśnikami, przebywać na słońcu. Do szkoły we wrześniu 2012 r powódka poszła z opatrunkiem na twarzy, bała się reakcji kolegów, dopiero z czasem opatrunek zastąpiono plastrem. Jeszcze we wrześniu powódka była zwolniona z zajęć wychowania fizycznego.

Leczenie w (...) zakończono dnia 12 grudnia 2013r. stwierdzając, że blizna pozostaje dyskretnie zaróżowiona i miękka. W trakcie tej wizyty stwierdzono także, że nastąpiła duża poprawa, a blizna nie deformuje mimiki twarzy.

Dowód:

- akta tut. Sądu sygn. II K 807/12 a w szczególności zalegające w nich: opinia z dnia 11 października 2012 r,

- karta leczenia szpitalnego z dnia 7 sierpnia 2012 r – k. 21,

- karta zdrowia dziecka – k. 22- 26,

- fotografie powódki – płyta CD k. 58,

- fotografie powódki – płyta CD k. 101,

- zeznania świadka E. Ś. (2) – k. 95, płyta DVD,

- przesłuchanie przedstawiciela ustawowego małoletniej powódki E. Ś. (1) – k. 95, płyta DVD.

Naświetlania blizny laserem były u powódki wykonywane w dniach 5-16 listopada 2012 r, 19-30 listopada 2012 r, 25 luty- 8 marca 2013 r, 6-17 maja 2013 r, czyli 4 serie po 10 zabiegów. Z powodu długich terminów oczekiwania na wykonanie naświetlań w ramach refundacji z NFZ tylko jeden z zabiegów został u powódki wykonany na podstawie skierowania lekarskiego, zaś pozostałe wykonano prywatnie (...) Centrum (...) w Z.. W tej niepublicznej placówce zdrowia powódka odbyła 3 serie naświetlań, za które wystawiono rachunki w dniach: 13 listopada 2012 r, 19 listopada 2012 r, 28 lutego 2013 r - wszystkie na kwotę 100, 00 zł, czyli łącznie na kwotę 300, 00 zł.

Dowód:

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 16 listopada 2012r – k. 32,

- rachunek nr (...) z dnia 13 listopada 2012 r – k. 33,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 30 listopada 2012r – k. 34,

- rachunek nr (...) z dnia 19 listopada 2012 r – k. 35,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 8 marca 2013r – k. 36,

- rachunek nr (...) z dnia 28 lutego 2013 r – k. 37,

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 31 stycznia 2013 r – k. 38,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 17 maja 2013 r – k. 39,

- informacja dla lekarza kierującego z dnia 12 grudnia 2012 r – k. 40.

Powódka była w Szpitalu w B. w dniu 21 lipca 2012 r i w drodze powrotnej do domu przejechała 30 km. Powódka ze Szpitala w T. w dniu 7 sierpnia 2012 r w drodze powrotnej przejechała 40 km. Dalej powódka była w Szpitalu w T. w dniach: 10 sierpnia 2012 r, 21 sierpnia 2012 r, 29 sierpnia 2012 r, 19 września 2012 r, 25 października 2012 r, 31 stycznia 2013 r, 23 maja 2013 r, 12 grudnia 2013 r – w obie strony przejechała 8 x 80 km. Powódka była poddana naświetlaniom laserem w placówce medycznej w Z. – w obie strony przejechała 4 x 10 x 20 km. Zatem łącznie powódka przejechała 1 510 km.

Celem powrotu z placówek medycznych oraz celem dojazdów do placówek medycznych na wizyty kontrolne i laseroterapię, powódka korzystała z transportu, jaki zapewniał jej dziadek T. Ś.. Działek posiadał samochód osobowy marki O. rocznik 1997.

Dowód:

- karta leczenia szpitalnego z dnia 7 sierpnia 2012 r – k. 21,

- karta zdrowia dziecka – k. 22- 26,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 16 listopada 2012r – k. 32,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 30 listopada 2012r – k. 34,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 8 marca 2013r – k. 36,

- zaświadczenie o wykonanych zabiegach z dnia 17 maja 2013 r – k. 39,

- oświadczenie o dojazdach do placówek medycznych z dnia 30 marca 2013 r – k. 42-44,

- kopie dowodu rejestracyjnego – k. 45-46,

- umowa kupna sprzedaży pojazdu wraz z decyzją starosty nr (...) – k. 78-80.

Osobistą opiekę nad powódką po wypadku sprawowała jej matka E. Ś. (1). Obecność matki była konieczna także w czasie pobytu w Szpitalu w dniach 25 lipca 2012 r – 7 sierpnia 2012 r. Matka powódki pomagała jej przy wykonywaniu podstawowych czynności z zakresu życia codziennego jak ubieranie, przygotowywanie posiłków, codzienna toaleta, w tym kąpiel i mycie głowy. Bezpośrednio po zabiegu matka powódki czuwała nad nią w nocy, aby nie obróciła się we śnie na zszyty policzek. Matka powódki, a później także dziadkowie, zawozili powódkę na wizyty kontrolne i laseroterapię.

W tym czasie matka powódki pozostawała w stosunku zatrudnienia pobierając wynagrodzenie w wysokości wynagrodzenia minimalnego, tj. około 900, 00 zł „na rękę”. W okresie od dnia 24 lipca 2012r. do dnia 10 sierpnia 2012r. matka powódki sprawowała tzw. opiekę nad chorym dzieckiem i pobierała zasiłek opiekuńczy.

Według opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii, zachodziła konieczność sprawowania opieki przez osoby trzecie nad powódkę maksymalnie przez okres 3 tygodni, w tym 2 tygodnie powódka była w szpitalu. W późniejszym okresie zachodziła konieczność zawożenia powódki na zabiegi rehabilitacyjne (laseroterapię) i wizyty kontrolne.

Dowód:

- oświadczenie E. Ś. (1) z dnia 26 marca 2015 r – k. 31,

- zaświadczenie pobytu w szpitalu z dnia 3 sierpnia 2012 r – k. 41,

- zaświadczenie dla ZUS o opiece w okresie 24 -28 lipca 2012 r – k. 81,

- zaświadczenie dla ZUS o opiece w okresie 29 lipca-10 sierpnia 2012 r – k. 82,

-opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii lek. med. W. Ż. przedłożona dnia z dnia 25 stycznia 2016r wraz z ustnymi wyjaśnieniami z dnia 15 marca 2016 r – k. 104-105, 120v-121,

- zeznania świadka E. Ś. (2) – k. 95, płyta DVD,

- przesłuchanie przedstawiciela ustawowego małoletniej powódki E. Ś. (1) – k. 95, płyta DVD.

Obecnie blizna powódki ma długości ok. 3 cm, biegnie od lewego kącika ust w kierunku policzka. Blizna jest gładka, nie wystaje ponad poziom zdrowej skóry, nie wyróżnia się kolorem wobec skóry zdrowej, brak jest wyczuwalnych zgrubień w obrębie blizny. Blizna jest jednak nierówna. W trakcie mimiki twarzy blizna nie powoduje zaciągnięć deformujących twarz, jest mało widoczna tak przy ruchach twarzy jak i spoczynku. Stan miejscowy blizny jest utrwalony. Obecnie jedyną możliwością, aby blizna była mniej widoczna i równiejsza jest jej chirurgiczne wycięcie i ponowne zeszycie skóry, co jednak wiąże się z pewnym ryzykiem dotyczącym dalszego gojenia się tak powstałej rany. Inne zabiegi, w tym laseroterapia, nie mogą już poprawić wyglądu blizny.

Występujący w sprawie biegły sądowy z zakresu chirurgii, na podstawie załącznika „ocena procentowego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu” do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania ocenił, iż na skutek zdarzenia z dnia 21 lipca 2012 r powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %.

Dowód:

- fotografie powódki – płyta CD k. 101,

-opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii lek. med. W. Ż. przedłożona dnia z dnia 25 stycznia 2016r wraz z ustnymi wyjaśnieniami z dnia 15 marca 2016 r – k. 104-105, 120v-121.

Obecnie stan emocjonalny powódki wskazuje na ślady zaburzeń lękowych związanych z przebytym wypadkiem. Powódka boi się kontaktu z większymi psami, unika ich.

Dowód:

- akta tut. Sądu sygn. II K 807/12 , a w szczególności zalegająca w nich opinia sądowo-psychologiczna k. 100-101.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów urzędowych, jak akta sprawy karnej o sygn. II K 807/12, i prywatnych, jak wszelka dokumentacja medyczna i zaświadczenia, dowód zakupu i rejestracji samochodu, oświadczenie E. Ś. (1). Moc dowodowa tych dokumentów nie była kwestionowana.

Odnośnie oświadczenia matki powódki E. Ś. (1) z dnia 26 marca 2015 r, to Sąd nie neguje tego, iż wymieniona sprawowała opiekę na powódką. Dla Sądu miarodajna jest jednak opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii, który uznał, że powódka wymagała opieki osoby trzeciej tylko przez okres 3 tygodni po wypadku.

Odnośnie wykazu dojazdów do placówek medycznych celem wizyt kontrolnych i rehabilitacji, to zawarte w nim dane pokrywają się danymi zawartymi w dokumentacji medycznej. Sąd nie znalazł podstaw, aby zakwestionować to zestawienie. Sąd ustalił, że podana ilość kilometrów pomiędzy miejscowościami odpowiada rzeczywistości.

Sąd dał wiarę także fotografiom powódki złożonym do akt sprawy. Fotografie te przedstawiają wygląd powódki bezpośrednio po wypadku i po okresie rehabilitacji.

Istotne znaczenie dla sprawy miała opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii. Biegły określił rodzaj i stopień urazu powódki nie tylko w oparciu o dostępną dokumentację lekarską, ale również na podstawie bezpośredniego badania powódki. Zdaniem biegłego uraz, jakiego doznała powódki, spowodował 5% uszczerbek na jej zdrowiu, bez względu na to, którą pozycję z tabeli „oceny procentowego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu” przyjmiemy. Przedstawiona przez biegłego opinia wraz z ustnymi wyjaśnieniami - zdaniem Sądu - była rzetelna, obiektywna i stanowiła przydatny dowód w sprawie.

Odnośnie zeznań świadków: J. R., J. S. i T. Ś., to nie wniosły one nic istotnego do sprawy. Wymienieni świadkowie byli obecnie na placu budowy w B., ale nie widzieli momentu bezpośrednio poprzedzającego ugryzienie, a także samego ugryzienia powódki przez psa. Zeznania tychże świadków stanowiły właściwie powtórzenie zeznań ze sprawy karnej o sygn. II K 807/12.

Zeznania świadka E. Ś. (2) oraz przesłuchanie przedstawiciela ustawowego małoletniej powódki E. Ś. (1), dotyczyły obrażeń, jakich powódka doznała na skutek ugryzienia, procesu leczenia, rehabilitacji, rekonwalescencji, a także obecnego stanu zdrowia powódki. Zeznania świadka jak i przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki były szczegółowe, rzeczowe i obiektywne, dlatego Sąd uznał je w całości za wiarygodne.

W przedmiotowej sprawie przesłuchano także pozwanego G. N.. Istotne jest, że także pozwany - mimo podniesienia zarzutu przyczynia się powódki - nie widział momentu poprzedzającego jak i samego ugryzienia powódki przez psa. Pozwany zeznał:„ Nie widziałem, czy D. nadepnęła psu na łapę”. Pozwany zeznawał na okoliczność przebiegu zdarzenia, ale także przestawił swoją postawę wobec powódki i możliwości finansowe. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić mu wiary.

Sąd zważył co następuje:

Małoletnia powódka, reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego, domagała się zasądzenia od pozwanego zadośćuczynienia i odszkodowania za szkody jakie doznała w związku z pogryzieniem przez psa.

Zgodnie z art. 431 § 1 kc, kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.

Według cytowanego przepisu za posługującego się zwierzęciem należy uznać tego, który używa go we własnych celach. Ten, kto posługuje się zwierzęciem, nie musi być jednocześnie chowającym zwierzę i nie musi korzystać z niego przez dłuższy czas, użycie zwierzęcia może być okazjonalne. Odpowiedzialność na podstawie cytowanego przepisu oparta jest na zasadzie domniemania winy w nadzorze. Zatem powód winien wykazać fakt wyrządzenia szkody przez zwierzę oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zachowaniem zwierzęcia, zaś wina w nadzorze objęta jest domniemaniem prawnym. Ekskulpacja pozwanego, jako tego to posługuje się zwierzęciem, polega na obaleniu jego winy w nadzorze, co jest utrudnione. Pozwany winien wykazać, że jego nadzór nad zwierzęciem był staranny we wszystkich obszarach tego nadzoru.

W przedmiotowej sprawie zostały spełnione przesłanki uzasadniające odpowiedzialność pozwanego na podstawie powyższego przepisu. Jak wskazało przeprowadzone postępowanie dowodowe powódka została pogryziona przez psa, który działał z własnego popędu. Pies znajdował się pod pieczą pozwanego, na terenie budowy jego domu. Do zdarzenia doszło po pierwsze dlatego, że pozwany nie uwiązał psa, nie założył mu kagańca, pies poruszał się swobodnie, po nie ogrodzonym terenie. Po drugie, pozwany nie zwracał należytej uwagi na zachowanie psa, także w momencie kiedy zbliżył się do powódki. Elementy te wskazują na jednoznaczną winę w nadzorze pozwanego nad psem, co potwierdza również wyrok karny wydany w sprawie o sygn. II K 807/12.

Zgodnie z art. 11 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Sąd cywilny związany jest ustaleniami wyroku karnego zawartymi w jego sentencji, a dotyczącymi popełnienia przestępstwa tj. okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny, czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz przypisanym mu czynem. Oznacza to, że sąd cywilny musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (por.: wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/77, LEX nr 7928). W postępowaniu cywilnym pozwany nie może bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu karnym, ani też że przestępstwem tym nie wyrządził szkody. O. pozwany może powołać na art. 362 kc, który stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosowanie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W przedmiotowej sprawie pozwany zarzucił, że powódka przyczyniła się do powstania szkody, albowiem - jego zdaniem – nadepnęła na łapę psa i wtedy ten ją ugryzł. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie potwierdziło takiej wersji przebiegu zdarzeń. Osoby obecne na miejscu zdarzenia, a to świadkowie: J. R., J. S., T. Ś., a przede wszystkim sam pozwany, nie widzieli momentu bezpośrednio poprzedzającego ugryzienie jak i nie widzieli momentu samego ugryzienia. Dokładny przebieg zdarzenia był wiadomy tylko powódce i na tą okoliczność została szczegółowo przesłuchana w sprawie karnej sygn. II K 807/12. Powódka nie wskazała na takie okoliczności, jak nadepnięcie na łapę psa. Wiarygodność jej zeznań potwierdził biegły sądowy z zakresu psychologii, który stwierdził, że powódka nie ma skłonności do konfabulacji. Należy także podkreślić, że zarzut przyczynienia się powódki do zaistniałego zdarzenia, pozwany podniósł dopiero w przedmiotowej sprawie, nie wspominał o takiej okoliczności w procesie karnym. Z powyższych względów Sąd uznał, że zarzut ten stanowi linię obrony pozwanego obraną na potrzeby przedmiotowej sprawy.

W tym stanie rzeczy pełna odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 21 lipca 2012 r nie budziła wątpliwości, a tym samym roszczenia odszkodowawcze powódki dochodzone w przedmiotowej sprawie należało uznać za zasadne.

Na podstawie art. 445 § 1 kc, w wypadkach określonych w art. 444 kc, a więc w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, poszkodowany może żądać od odpowiedzialnego za szkodę odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych (por.: wyrok SN z dnia 11 lipca 2000 r II CKN 1119/98 LEX nr 50884).

Ustawodawca zaniechał wskazania w art. 445 § 1 kc kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i poprzez posłużenie się klauzulą generalną („suma odpowiednia”) pozostawił jej do uznania sądu. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga zatem uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak:

-

stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania;

-

nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie);

-

wiek poszkodowanego (intensywność cierpień z powodu kalectwa jest większa u człowieka młodego, skazanego na rezygnację z radości życia, jaką daje zdrowie, możność pracy i osobistego rozwoju);

-

konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa).

(por.: wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r V CSK 245/07 Biul. SN 2008/4/11; wyrok SN z dnia 5 grudnia 2006 r II PK 102/06 OSNP 2008/1-2/11; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 stycznia 2006 r I ACa 1983/04 LEX nr 186503; wyrok SN z dnia 12 września 2002 r IV CKN 1266/00 LEX nr 80272).

Wobec powyższego ustalając wysokość zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie Sąd wziął pod uwagę to, że powódka w żaden sposób nie przyczyniła się do zdarzenia z dnia 21 lipca 2012 r. Na skutek tego zdarzenie powódka doznała przede wszystkim rany kąsanej policzka, co wiązało się z ogromnym bólem. Co więcej pogryzienia przez psa rodzi w człowieku stres i jest wysoce nieprzyjemnym przeżyciem. Rana – doznana przez powódkę – była na tyle poważna, że wymagała zaopatrzenia szwami. Leczenie powódki trwało relatywnie długo jak na ugryzienie psa, bo rana została zainfekowana. Powódka w związku ze zdarzeniem była hospitalizowana przez okres dwóch tygodni, dwukrotnie miała przeprowadzone zabiegi operacyjne w związku z zaropieniem rany i rozejściem się szwów. Powódka gorączkowała, musiała przyjmować środki przeciwgorączkowe, antybiotyki, leki w kroplówce. Aby rana lepiej i szybciej goiła się, powódka musiała stosować maści, specjalne plastry, a później odbyć cztery serie naświetlań laserem. Przez tydzień po zdarzeniu powódka mogła jeść tylko pokarmy płynne przez rurkę, a przez dłuższy czas płukać jamę ustną specjalnymi płukankami. Po zdarzeniu, a w szczególności w czasie pobytu w szpitalu, powódka nie mogła swobodnie się położyć, nie mogła spać na pogryzionym policzku, nie mogła swobodnie umyć włosów. Na skutek opisanego zdarzenie codzienny rytm powódki został znacznie zaburzony, a pamiętać należy że był to okres wakacyjny, który dla dziecka w wieku szkolnym jest czasem wypoczynku i zabawy. Powódka nie mogła się przemęczać, bawić z innymi dziećmi, chodzić po słońcu. Powódka wróciła we wrześniu do szkoły, ale musiała jeszcze nosić opatrunek i początkowo była zwolniona z zajęć wychowania fizycznego. Co więcej powódka obawiała się komentarzy rówieśników na temat jej wyglądu, blizny. Leczenie powódki zakończyło się dopiero w grudniu 2013 r. Przede wszystkim po opisanym zdarzeniu pozostała powódce blizna na twarzy, o długości ok. 3 cm, biegnąca od lewego kącika ust w kierunku policzka.

Biegł ocenił, że na skutek uszkodzenia powłok twarzy, oszpecenia bez zaburzeń funkcji, powódka doznała 5% uszczerbku na zdrowiu. Niemniej jednak uszczerbek na zdrowiu stanowi tylko jeden z elementów oceny stopnia krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Należy mieć na uwadze konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego, krzywdę dającą się z dużym stopniem prawdopodobieństwa przewidzieć. Powódka jest osoba młodą, dziewczynką, oszpeconą przez bliznę na twarzy na całe życie. Blizny tej powódka niczym nie zakryje, nie włoży okularów, nie zapuści grzywki. Powódce trudno będzie się pogodzić z oszpeceniem, będzie czuła się nieatrakcyjna, będzie czuła dyskomfort, a może nawet kompleks. Powódka będzie widziała bliznę każdego dnia patrząc w lustro.

Wobec powyższego przyznane powódce zadośćuczynienie musi być odpowiednio wysokie.

Jednocześnie Sąd uznał, że żądanie tytułem zadośćuczynienia kwoty aż 25 000, 00 zł jest wygórowane. Należy podkreślić, że wina pozwanego – jako odpowiedzialnego za zdarzenie z dnia 21 lipca 2012 r – nie była wysoka. Pozwany udzielił powódce pomocy, interesował się jej losem, oferował jej pomoc, dopiero na wyraźne życzenie rodziny zrezygnował z tych działań. Pozwany nie uchylał się od odpowiedzialności, choć żądania kierowane pod jego adresem uznał na wygórowane. Uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznała powódka na skutek opisanego zdarzenia, nie ograniczył w istotnym stopniu funkcjonowania jej organizm. Poza blizną na twarzy, powódka powróciła do pełnego zdrowia. Należy zaznaczyć, że blizna powódki - mimo komplikacji w gojeniu – nie jest aż tak bardzo widoczna dla otoczenia. Z opinii sądowo-psychologicznej wydanej w sprawie karnej sygn. II K 807/12 wynika, że powódka zachowuje większy dystans w zetknięciu z psami i wzmożona czujność, jednak takie sytuacje nie wywołują w niej większego stresu czy paniki.

Wobec powyższego Sąd uznał, że adekwatnym będzie ustalenie zadośćuczynienia dla powódki w kwocie 15 000, 00 zł.

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a tym samym powinno reprezentować ekonomicznie odczuwalną wartość (por. uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 r. III CZP 37/73 OSN 1974 Nr 9 poz. 145). Funkcja kompensacyjna zadośćuczynienia musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (wyrok z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/07 OSP 2010 Nr 5 poz. 47).

Sąd karny w wyroku wydanym sprawie o sygn. II K 807/12 przyznał powódce częściowe zadośćuczynienie w kwocie 1 000, 00 zł, które pozwany wypłacił. Zatem w przedmiotowej sprawie Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki dalsze zadośćuczynienie w kwocie 14 000, 00 zł.

Zgodnie z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia poszkodowany może domagać się zwrotu wszelkich wynikłych z tego powodu kosztów. Do kosztów tych należy zaliczyć wydatki poniesione bezpośrednio na leczenie i rehabilitację (lekarstwa, konsultacje medyczne, protezy, kule itp.), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (np. koszt przewozu).

Koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiar poniesionego uszczerbku. Uzasadnione jest żądania zwrotu kosztów zabiegów medycznych, które wobec braku faktycznych możliwości ich przeprowadzenia w ramach sektora publicznej służby zdrowia musiały być przeprowadzone w sektorze prywatnym. W taki wypadku powinno być wykazane, że celowe było ich przeprowadzenie (por.: orz. SA w K. z dnia 26 listopada 1991 r III APr 75/91 OSA 1992 nr 6 poz. 38).

W przedmiotowej sprawie powódka żądała zwrotu kwoty 300, 00 zł wydatkowanej na zabiegi laseroterapii. Naświetlanie laserem, co potwierdził słuchany w sprawie biegły sądowych z zakresu chirurgii, miało wpływ na szybsze gojenie się rany i jej lepszy wygląd. Powódka odbyła cztery serie naświetlań, przy czym tylko jedną sfinansowaną z funduszy NFZ. Trzy serie naświetlań po 100, 00 zł każda – według przedłożonych rachunków – czyli na łączną kwotę 300, 00 zł powódka odbyła w niepublicznej placówce medycznej.

„Przepis art. 444 § 1 kc nie nakłada na poszkodowanego obowiązku wykazania, iż nie mógł skorzystać z państwowej służby zdrowia” (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 28 maja 2015 r VI ACa 1301/14 LEX nr 1785938). Jak powszechnie wiadomo dostępność publicznej służby zdrowia bywa ograniczona długimi terminami oczekiwania na zabiegi, a są sytuacje, że czas ma istotne znaczenie, jak w przedmiotowej sprawie.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300, 00 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia – zabiegów laseroterapii.

Do kosztów związanych z leczeniem należy także zaliczyć koszty przewozu chorego do instytucji medycznych w celu odbycia konsultacji i stosowania zabiegów terapeutycznych (por.: orz. SN z dnia 21 maja 1973 r II CR 194/73 OSP 1974 nr 4 poz. 83).

Jak potwierdziło przeprowadzone postępowanie dowodowe, powódka w drodze powrotnej ze Szpitala w B. w dniu 21 lipca 2012 r przebyła 30 km, zaś w drodze powrotnej ze Szpitala w T. w dniu 7 sierpnia 2012 r – 40 km. Nadto powódka odbyła 8 wizyt kontrolnych w Poradni w Szpitalu w T. w dniach: 10 sierpnia 2012 r, 21 sierpnia 2012 r, 29 sierpnia 2012 r, 19 września 2012 r, 25 października 2012 r, 31 stycznia 2013 r, 23 maja 2013 r, 12 grudnia 2013 r tj. łącznie przebyła 8 x 80 km (640 km). Powódka odbywała także 4 serie zabiegów naświetlania laserem w placówce medycznej w Z. tj. przebyła 4 x 10 x 20 km (800 km). Reasumując powódka celem powrotu z placówek medycznych, celem odbycia wizyt lekarskich i zabiegów rehabilitacyjnych przebyła łącznie 1 510 km. Oczywistym jest, że w jej przypadku najbezpieczniejszym i najwygodniejszym środkiem komunikacji był samochód osobowy jej dziadka T. Ś.. Koszt przejechania 1 km – jak podano w pozwie – wynosił 0, 374 zł/km (5, 50 zł/l, 6,8l/100 km, 37,40zł na 100 km, 0, 374 zł za 1 km). Wymieniona kwota jest znacznie niższa niż ta wynikająca z rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 23 października 2007 r zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów nie będących własnością pracodawcy (Dz. U. z 2007 r nr 201 poz. 1462). Zgodnie z rozporządzeniem koszt używania samochodu osobowego o pojemności silnika powyżej 900 cm3 do celów służbowych wyceniono na kwotę 0,8358 zł/km. Nie ulega też wątpliwości, że powódka poniosłaby znaczenie wyższe kwoty na dojazdy, gdyby korzystała z komunikacji publicznej autobusowej czy tzw. busów.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 564, 74 zł (1510 km x 0, 374zł/km) tytułem zwrotu kosztów podróży do placówek medycznych.

Odszkodowanie sensu largo z art. 444 § 1 kc obejmuje również koszty wynikłe z przejazdów członków rodziny do szpitala i koszty związane z udzielaniem pomocy poszkodowanemu w domu i jego pielęgnacją (por.: Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 11 grudnia 2007roku, sygn. akt V Ca 2408/07).

W przedmiotowej sprawie powódka żądała zwrotu kwoty 4 997, 16 zł z tytułu opieki sparowanej nad nią przez matkę E. Ś. (1). Według twierdzeń pozwu opieka była sprawowana przez 42 dni, po 18 godz. dziennie, przy stawce 6, 61 zł za godz..

Biegły sądowy z zakresu chirurgii – słuchany w sprawie – stwierdził, że powódka wymagała ciągłej opieki osób trzecich przez okres 3 tygodni tj. 21 dni. W dalszym okresie powódka wymaga tylko dowozu na wizyty kontrolne oraz zabiegi rehabilitacyjne. Jak wynika z dokonanych ustaleń, opiekę nad powódkę w okresie 21 dni po zdarzeniu sprawowała jej matka E. Ś. (1), przy czym w okresie od dnia 24 lipca 2012 r do dnia 10 sierpnia 2012 korzystała z tzw. zwolnienia od pracy celem opieki nad dzieckiem chorym. Istotne jest, powódka wymagała opieki osoby trzeciej także w czasie pobytu w Szpitalu w dniach 25 lipca 2012 r -7 sierpnia 2012 r, co wynika z przedłożonego zaświadczenia.

„Korzystanie z pomocy innej osoby i związane z tym koszty stanowią koszty leczenia w rozumieniu art. 444 § 1 kc, tym niemniej rozmiar roszczenia, jeżeli poszkodowanemu jest potrzebna pomoc innej osoby, zależy od wysokości dochodu utraconego przez członka rodziny rezygnującego z pracy zawodowej, a gdy opieka może być wykonywana przez osobę trzecią – wysokość odszkodowania z tytułu utraty zarobków przez członka rodziny nie może przekraczać wynagrodzenia osoby mającej odpowiednie kwalifikacje do wykonywania opieki (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dn. 13.05.2014r. VI ACa 926/14,Lex 1843235; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dn. 23.09.2014r. I ACa 846/14, Lex 1567001). Poszkodowany musi udowodnić, że poniesiono rzeczywisty uszczerbek majątkowy w związku ze sprawowaniem opieki ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dn. 13.06.2014r. I ACa 44/14, Lex 1493908; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dn. 24.04.2013r. I ACa 59/13, Lex 1314793).

Z powyższego wynika, iż stawki stosowane przez profesjonalnych opiekunów stanowią górna granicę roszczeń przysługujących w związku z koniecznością objęcia poszkodowanego dodatkową opieką, lecz to rzeczywiste dochody osoby taką opiekę sprawującą należy wziąć pod uwagę w pierwszej kolejności.

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy, matka powódki – jak wynika z jej zeznań – w 2012 r otrzymywała wynagrodzenie na poziomie tzw. płacy minimalnej 1 500, 00 zł brutto, tj. 1 111, 86 zł po odliczeniu składek ZUS – 18% podatku dochodowego, czyli 911, 71 zł „na rękę”. Za sprawowanie opieki nad chorym dzieckiem matka powódki w dniach 24 lipca 2012 r – 10 sierpnia 2012 r tj. za 18 dni, pobierała zasiłek opiekuńczy. Miesięczny zasiłek opiekuńczy wynosi 80% podstawy wymiaru zasiłku. Skoro w 2012 r minimalna podstawa wymiaru zasiłku wynosiła 1 294, 35 zł brutto, to 80% tej kwoty wynosi 1 035, 48 zł – 18% podatku dochodowego, czyli zasiłek opiekuńczy wynosił 849, 09 zł „na rękę”. Różnica między kwotą 911, 71 zł, a kwotą 849, 09 zł wynosiła 62, 63 zł w stosunku miesięcznym. Należy jednak zaznaczyć, że matka powódki pobierała zasiłek nie przez okres miesiąca, ale 18 dni, tj. przez około 2/3 miesiąca (2/3 z kwoty 62, 63 zł = 41, 75 zł). Nadto powyższe wyliczenie jest tylko przybliżone, albowiem zasiłek opiekuńczy liczy się za każdy dzień oddzielnie wliczając także dni wolne od pracy, inaczej niż wynagrodzenie za pracę. Zatem matka powódki w okresie sprawowania nad nią opieki nie pracowała, ale była „wynagradzana”, albowiem otrzymywała zasiłek opiekuńczy. W związku z tym powódce należał się zwrot kosztów opieki stanowiący różnicę między wysokością wynagrodzenia, jakie pobrałaby gdyby nie wypadek, a otrzymanym zasiłkiem opiekuńczy. W przedmiotowej sprawie ta różnica zamyka się kwocie 50, 00 zł.

Zgodnie z art. 322 kpc, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki z tytułu zwrotu kosztów opieki matki kwotę 50, 00 zł.

Należy także dodać, że legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu kosztów korzystania z pomocy osoby trzeciej w ramach art. 444 kc, przysługuje zawsze poszkodowanemu niezależnie od tego, kto sprawuje nad nim opiekę (por.: wyrok SA w Krakowie z dnia 23 września 2014 r I ACa 846/14 Lex nr 15670010).

Reasumując, Sąd zasadził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 14 000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 914, 74 zł tytułem odszkodowania – łącznie 14 914, 74 zł, w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia z art. 445 kc czy odszkodowania z art. 444 kc ma charakter bezterminowy, o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Jeżeli dłużnik uważa, że dochodzone odszkodowanie jest wygórowana, to może zapłacić świadczenie w wysokości ustalonej przez siebie (por.: wyrok SA w Łodzi z dnia 9 czerwca 2015 r I ACa 1814/14 LEX nr 1789958).

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy, przedstawiciel ustawowy małoletniej powódki wzywał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienie już w sprawie karne sygn. akt II K 807/12, ale tylko w kwocie 8 000, 00 zł. Pełnomocnik powódki nie przedłożył dokumentów świadczących o tym, że wzywał pozwanego do zapłaty dalszej części zadośćuczynienia czy zapłaty odszkodowania. Zatem w tym zakresie za wezwanie do zapłaty należy uznać doręczenie pozwu, co nastąpiło w dniu 28 lipca 2015 r.

Wobec powyższego Sąd zasądził odsetki za opóźnienie w zapłacie – na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc – od kwoty 7 000, 00 zł żądanej już wcześniej tytułem zadośćuczynienia od dnia wniesienia pozwu tj. 6 lipca 2015 r ( jak w petitum pozwu), zaś odsetki od kwoty 7 000, 00 zł i 914, 74 zł – zasądzonej tytułem dalszego zadośćuczynienia i tytułem odszkodowania od dnia doręczenia pozwu tj. 28 lipca 2015 r,

W tym stanie rzeczy na postawie powołanych przepisów orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z art. 100 kpc.

Powódka została zwolniona od kosztów sądowych, zatem nie ponosiła kosztów opłaty sądowej od pozwu jak i wynagrodzenia biegłego.

Każda ze stron poniosła koszty związane z wynagrodzeniem pełnomocnika i uiszczeniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa tj. po 2 417, 00 zł. Nadto każda ze stron wygrała proces w około 50% (30 861, 90 zł – 100%, 14 914, 74 zł – 48, 32% ≈ 50%).

Wobec powyższego Sąd zniósł wzajemnie koszty procesu między stronami.

Odnośnie nieuiszczonych kosztów sądowych, które strony winny uiścić po 50%, Sąd odstąpił od obciążania nimi powódki, zaś od pozwanego nakazał pobrać kwotę 772, 00 zł tytułem ½ opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 111, 00 zł tytułem ½ wynagrodzenia biegłego.

SSR Agata Gawłowska- Sobusiak

SSR Agata Gawłowska- Sobusiak

Dnia 4 kwietnia 2016 r