Sygn. akt I Ns 1827/15
Dnia 6 kwietnia 2017 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodnicząca: Sędzia S.R. Agata Kłosińska
Protokolant: st. sekr. sąd. Kamil Kowalik
po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z wniosku K. K. (1), A. K. (1)
z udziałem B. K. (1)
o zniesienie współwłasności nieruchomości oraz zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
postanawia:
oddalić żądanie uczestniczki B. K. (1) o zobowiązanie wnioskodawców K. K. (1) i A. K. (1) do złożenia oświadczenia woli o zwrotnymi i nieodpłatnym przeniesieniu przysługującego im na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej udziału w wysokości 2/3 (dwie trzecie części) w prawie własności nieruchomości położnej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działki gruntu numer (...) dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...).
Sygn. akt I Ns 1827/15
postanowienia częściowego z dnia 6 kwietnia 2017 roku
We wniosku, który wpłynął do tut. Sądu w dniu 15 października 2015 roku wnioskodawcy K. K. (1) i A. K. (1) wnieśli
o zniesienie współwłasności nieruchomości stanowiącej gospodarstwo rolne, położonej
w Ł. przy ulicy (...) o łącznej powierzchni 1,25 ha, oznaczonej jako działki gruntu numer (...) dla której jest prowadzona księga wieczysta numer (...) i stanowiącej współwłasność w 2/3 części A. K. (1)
i K. K. (1) na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej oraz B. K. (1) w 1/3 części, w ten sposób, że działkę numer (...) przyznać na własność wnioskodawców oraz działki numer (...) na własność B. K. (1).
W uzasadnieniu wskazano, iż nieruchomość objęta wnioskiem stanowiła uprzednio własność H. i L. małżonków K. – dziadków wnioskodawczyni, a od 2000 roku własność jej matki – uczestniczki postępowania, która następnie darowała udział wynoszący 2/3 części wnioskodawcom.
Nieruchomość była zaniedbana, dom wymagał generalnego remontu oraz przystosowania do całorocznego zamieszkania, jednakże wszelkie prace adaptacyjne spotykały się z gwałtownym sprzeciwem B. K. (1) a nawet groźbami z jej strony, iż odwoła darowiznę. Konflikt między stronami nasilił się do tego stopnia, iż wnioskodawcy musieli wyprowadzić się z mieszkania przy ulicy (...) w Ł. zajmowanego przez matkę i siostrę wnioskodawczyni, a dalsze wspólne gospodarowanie na nieruchomości przy ulicy (...) stało się niemożliwe. Na uzasadnienie sposobu zniesienia współwłasności wskazano, iż na zabudowanej działce (...) wnioskodawcy poczynili nakłady związane z remontem domu.
/wniosek, k. 2-4/
W odpowiedzi na wniosek uczestniczka postępowania B. K. (1) wniosła
o zobowiązanie wnioskodawców K. K. (1) i A. K. (1) do złożenia oświadczeń woli o zwrotnym i nieodpłatnym przeniesieniu przysługującego im na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej udziału w wysokości 2/3 (dwie trzecie części) w prawie własności nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działki gruntu numer (...) dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...) oraz wydanie postanowienia częściowego w tym zakresie. Ponadto wniosła o oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności przedmiotowej nieruchomości.
W uzasadnieniu wskazano, iż w dniu 23 lutego 2015 roku uczestniczka listownie oraz w drodze elektronicznej odwołała darowiznę udziału wynoszącego 2/3 części
w nieruchomości objętej wnioskiem z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanych.
Przed dokonaniem darowizny wnioskodawcy zobowiązali się do pomocy uczestniczce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Strony były zgodne odnośnie faktu, iż przedmiotowa nieruchomość miała pozostać w rodzinie, z uwagi na fakt, iż B. K. (1) odczuwa sentymentalną więź z nieruchomością traktując ją jako ojcowiznę.
Z uwagi na powyższe wnioskodawcy zobowiązali się nie dokonywać zniesienia współwłasności nieruchomości, jej sprzedaży ale utrzymać ją w całości w rodzinie. Dodatkowo uczestniczka miała zamieszkać na przedmiotowej nieruchomości i swobodnie na swoją wyłączność korzystać z jednego z pokoi w domu. W kwietniu 2015 roku po dokonaniu darowizny wnioskodawcy zaczęli zachowywać się wobec B. K. (1)
w sposób wrogi i lekceważący. Nie uzgadniali z uczestniczką wykonywanych prac na nieruchomości, w tym w zakresie remontu i przebudowy domu. Wyrzucili ruchomości
i cenne pamiątki rodzinne należące do B. K. (1) i jej ojca. Dodatkowo zaśmiecili przedmiotową nieruchomość urządzając na niej liczne imprezy połączone
ze spożywaniem alkoholu. Dochodziło również do kłótni między stronami we wspólnie zajmowanym mieszkaniu przy ul. (...) w Ł.. Wnioskodawcy grozili uczestniczce, że zadłużą nieruchomość, zniosą współwłasność albo sprzedadzą nieruchomość, uniemożliwią widywanie z wnuczką – córką wnioskodawców. Naganne zachowania nie ustały również po odwołaniu darowizny. Wnioskodawcy dodatkowo po tej dacie zabrali i wywieźli z terenu nieruchomości przy ulicy (...) psa uczestniczki.
/odpowiedź na wniosek, k. 23-29/
W piśmie przygotowawczym z dnia 29 grudnia 2015 roku pełnomocnik wnioskodawców wniósł o oddalenie żądania zwrotnego przeniesienia udziału w spornej nieruchomości, z uwagi na niezaistnienie przesłanek uzasadniających odwołanie darowizny. Zaprzeczył aby zachowanie małżonków K. było rażąco niewdzięczne wobec uczestniczki. Podniósł, iż prace wykonywane na nieruchomości miały służyć adaptacji domu do całorocznego zamieszkania i wiązały się z ulepszeniem a nie zdewastowaniem nieruchomości oraz zapewnieniem możliwości bardziej bezpiecznego
i bardziej komfortowego korzystania z niej (wymiana okien, starej instalacji elektrycznej, wymiana szamba). W akcie darowizny nie było zastrzeżonych żadnych dodatkowych warunków dotyczących zakazu sprzedaży czy też zniesienia współwłasności a strony takich warunków również nie zastrzegły przed zawarciem umowy. Podniesiono ponadto, iż zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego nie można uznać za rażąco niewdzięcznych zachowań będących wykonywaniem uprawnień właścicielskich ani dopuszczenie się przez obdarowanych drobnych czynów przeciwko darczyńcy, które
w okolicznościach konkretnej sprawy nie wykraczają poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów w określonym środowisku.
/pismo przygotowawcze pełnomocnika wnioskodawców, k. 44-46/
W piśmie przygotowawczym z dnia 24 lutego 2016 roku pełnomocnik uczestniczki podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Wskazał, iż powodem odwołania darowizny nie było jedynie wykonywanie remontu nieruchomości w sposób sprzeczny
z wyraźną wolą uczestniczki ale również zachowania wnioskodawców związane
z aroganckim i niekulturalnym zachowaniem wobec B. K. (1), jej ojca – a dziadka wnioskodawczyni oraz drugiej córki - siostry wnioskodawczyni. Dodatkowo wyrzucenie szeregu przedmiotów i pamiątek rodzinnych należących do ojca uczestniczki H. K.. Wskazano ponadto (z powołaniem na liczne orzeczenia Sądu Najwyższego), iż zakwalifikowanie danego zachowania jako rażąco niewdzięczne nie musi wiązać się
z koniecznością popełnienia przestępstwa przeciwko darczyńcy, wystarczy że wykracza poza obowiązujące zachowania w relacjach rodzinnych naruszając moralny obowiązek wdzięczności obdarowanych.
/pismo przygotowawcze pełnomocnika uczestniczki z dnia 24 lutego 2016 roku,
k. 62-73/
Na rozprawie w dniu 25 lutego 2016 roku pełnomocnik uczestniczki złożył pisemne oświadczenie swojej mandantki z dnia 21 lutego 2016 roku o uchyleniu się od skutków prawnych umowy darowizny z dnia 23 lutego 2015 roku jako zdziałanej pod wpływem błędu wywołanego podstępem drugiej strony umowy oraz oświadczenie o ponownym odwołaniu darowizny z powodu rażącej niewdzięczności darczyńców.
W treści pisma wskazano, iż uczestniczka B. K. (1) została podstępnie wprowadzona w błąd co do zamiarów związanych z wykonywaniem prawa własności - ustalenia, iż nie dojdzie do zniesienia współwłasności nieruchomości ani jej sprzedaży. Ponadto obietnic, iż współposiadanie spornej nieruchomości pozostanie przy uczestniczce, która prowadzi działalność rolniczą i jest ubezpieczona w KRUS,
a gospodarstwo rolne pozwala na otrzymywanie płatności obszarowych i pozyskiwanie płodów rolnych, które są jedynym źródłem utrzymania B. K. (1).
Na uzasadnienie oświadczenia o ponownym odwołaniu darowizny wskazano niestosowanie się obdarowanych co do ustaleń w zakresie dalszego korzystania
z nieruchomości, zniszczenia budynków na niej się znajdujących, wyrzucenia
z nieruchomości znacznej ilości ruchomości należących do uczestniczki, H. K., pamiątek po matce L. K. oraz dziadkach M. i A. małżonkach P., wielokrotne obrażanie uczestniczki i jej córki A. K. (2) przez wnioskodawców, zakazu wstępu na nieruchomość, zakazania kontaktu z wnuczką Mają K., zabrania psa R., podjęcia działań mających na celu pozbawienie uczestniczki współwłasności i współposiadania spornej nieruchomości co doprowadzi do utraty jedynego źródła utrzymania i podstawy opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników.
/oświadczenie, k. 212-213/
W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Bezspornym w niniejszej sprawie było, że:
B. K. (1) jest matką wnioskodawczyni A. K. (1) oraz teściową wnioskodawcy K. K. (1).
B. K. (1) stała się wyłączną właścicielką zabudowanej nieruchomości położonej
w Ł. przy ulicy (...), o powierzchni 1,25 ha na podstawie darowizny dokonanej w dniu 14 lipca 2000 roku przez swoich rodziców – H. i L. małżonków K..
Na przedmiotowej nieruchomości znajduje się dom letniskowy wybudowany przez ojca uczestniczki H. K..
Na podstawie umowy darowizny z dnia 23 lutego 2015 roku – zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem w Ł. K. B., za numerem Rep. A 554/2015 B. K. (1) darowała udział wynoszący 2/3 części w nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...), o powierzchni 1,25 ha i oznaczonej jako działki gruntu numer (...) – swojej córce A. K. (1) i zięciowi K. K. (1) do łączącej ich wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej.
B. K. (1) oświadczyła, iż przedmiotowa darowizna została dokonana
ze zwolnieniem od obowiązku zaliczenia na schedę spadkową.
Strony nie wyłączyły uprawnienia do zniesienia współwłasności nieruchomości ani nie ustanowiły na rzecz darczyńcy prawa dożywocia czy też służebności mieszkania na przedmiotowej nieruchomości.
/także kserokopia aktu notarialnego – umowy darowizny, k. 8-11/
W dacie darowizny sporna nieruchomość była zadbana. Uczestniczka sadziła na niej kwiaty, uprawiała owoce i warzywa.
/bezsporne, także zeznania świadka Z. N., k. 217; zeznania świadka B. C., k. 218-220; zeznania świadka M. K. (1),
k. 220; zeznania świadka A. K. (3), k. 221-222; zeznania świadka A. P., k. 372-373/
B. K. (1) jest ubezpieczona w KRUS w związku z zarejestrowaną działalnością rolniczą.
Uczestniczka posiada klucze do nieruchomości i domu.
Nadto Sąd Rejonowy ustalił:
W okresie poprzedzającym darowiznę wnioskodawcy mieszkali i pracowali w Niemczech. Aby zgromadzić środki na remont domu na nieruchomości pracowali na dwóch etatach każde z nich i dlatego wysłali swoją córkę – M. aby zamieszkała z uczestniczką.
/zeznania świadka E. S., 302-304; zeznania świadka R. K., k. 304-306/
Dodatkowo w lutym 2015 roku wnioskodawca K. K. (1) sprzedał należącą do niego nieruchomość w miejscowości M. za kwotę 110.000 zł przeznaczając tak pozyskane środki na remont nieruchomości przy ulicy (...).
Uczestniczka B. K. (1) namawiała wnioskodawców do powrotu do Polski, chciała aby rodzina żyła wspólnie a nie w oddaleniu od siebie. Zaoferowała możliwość zamieszkania na nieruchomości przy ulicy (...) w zamian za pomoc przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Strony były zgodne co do konieczności wykonania remontu domu mieszkalnego na nieruchomości pozwalającego na całoroczne w nim zamieszkiwanie wraz z małym dzieckiem.
/zeznania świadka E. S., 302-304; zeznania świadka R. K., k. 304-306; zeznania świadka Z. K., k. 306-307; przesłuchanie wnioskodawczyni w charakterze strony, adnotacja 00:10:01, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:26:42, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:45:48; kserokopia katu notarialnego Rep. A nr 747/2015, k. 324-327/
Przed powrotem wnioskodawców z Niemiec brat ojca K. S. (1) K. naprawił przeciekający dach na spornej nieruchomości.
/zeznania świadka Z. K., k. 306-308; zeznania świadka S. K., k. 308-309/
Wnioskodawcy chcieli uzyskać zabezpieczenie dla środków finansowych które zainwestują w remont działki i dlatego zaproponowali aby uczestniczka darowała im część nieruchomości bądź też udział w niej. Nie chcieli zgodzić się na przekazanie przedmiotowej nieruchomości dopiero w testamencie. Uczestniczka rozważała również fizyczny podział nieruchomości z zapisanym na jej rzecz prawem dożywocia.
/przesłuchanie wnioskodawczyni w charakterze strony, adnotacja 00:10:01, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:45:48; zeznania świadka A. K. (2), k. 374/
Uczestniczka planowała przekazać sporną nieruchomość córce A. K. (1).
/zeznania świadka Z. K., k. 306-308; zeznania świadka S. K., k. 308-309; zeznania świadka R. K., k. 304-306; zeznania świadka A. K. (2), adnotacja 00:09:55, k. 386, zapis na płycie CD, k. 393/
Po powrocie A. i K. K. (1) z Niemiec w kwietniu 2015 roku, zamieszkali oni w lokalu nr (...) przy ulicy (...) stanowiącym własność siostry wnioskodawczyni – A. K. (2). Wspólnie z nimi mieszkała uczestniczka, jej ojciec H. K., siostra A. K. (2) oraz ich małoletnia córka M. K. (2).
Remont domu przy ulicy (...) miał się zakończyć we wrześniu 2015 roku
i od tego czasu wnioskodawcy mieli zamieszkać na przedmiotowej nieruchomości.
Strony były zgodne co do tego, iż uczestniczka ma mieć prawo swobodnego dostępu do nieruchomości oraz budynku, który znajdował się na niej. B. K. (1) miała mieć również zapewnioną możliwość nocowania na nieruchomości w pokoju gościnnym, a z czasem po dobudowaniu piętra osobny pokój. Wnioskodawcy mieli pomagać uczestniczce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego.
/zeznania świadka B. C., k. 218-220; zeznania świadka M. K. (1), k. 220; przesłuchanie wnioskodawczyni A. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-01:24:44, zapis na płycie CD, k. 431/
Dom mieszkalny posadowiony na przedmiotowej nieruchomości został wybudowany w drugiej połowie lat 60 – tych przez ojca wnioskodawczyni H. K.. Dom pełnił funkcję domu letniskowego – wnioskodawczyni wraz z siostrą i dziadkami spędzała w nim wakacje. Dom jest podpiwniczony, jednopiętrowy i przed remontem znajdowały się w nim dwa pokoje i kuchnia. Nie było ubikacji ani łazienki chociaż zostało przygotowane pomieszczenia na nie. Dom nie miał zamontowanego centralnego ogrzewania – był ogrzewany kozą. Stolarka okienna oraz podłoga w pokojach były drewniane. Gotowanie odbywało się na kuchni węglowej.
/zeznania świadka R. K., k. 304-306; zeznania świadka Z. N., k. 218; zeznania świadka S. K., k. 308; zeznania świadka W. J., k. 369-370; zeznania świadka A. K. (4), k. 370; przesłuchanie wnioskodawczyni A. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-01:24:44, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:45:48 – 01:52:28/
Na nieruchomości są również posadowione drewniana szopa i garaż na narzędzia
w których znajdowały się maszyny i drobne narzędzia rolnicze, stare meble oraz gazety
i książki H. K..
Na nieruchomości znajduje się również ogród warzywno-owocowy, który prowadziła uczestniczka. Zebrane plony stanowiły nie tylko źródło wyżywienia dla rodziny ale również sposób na uzyskanie środków utrzymania.
/ przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:45:48 – 02:27:00; przesłuchanie wnioskodawczyni A. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-01:24:44, zapis na płycie CD, k. 431/
Zabudowania wraz z ogrodem i sadem znajdują się na ogrodzonej działce numer (...), pozostała część nieruchomości 67/2 i 67/3 stanowi łąkę.
/bezsporne, także wypis i wyrys z rejestru gruntów, k. 16/
Uczestniczka pozwalała odpłatnie wypasać zwierzęta na łące, jak również zbierać siano, co stanowiło jej dodatkowe źródło utrzymania.
/zeznania świadka Z. N., k. 216-218/
Relacje uczestniczki, A. K. (2) i wnioskodawców przed dokonaną darowizną w lutym 2015 roku były bardzo dobre. Stanowili kochającą się i wspierającą rodzinę. Uczestniczka zgodziła się aby wnuczka zamieszkała z nią w Polsce.
/zeznania świadka A. K. (2), k. 373-375/
Wnioskodawcy przekazywali pieniądze na utrzymanie córki, kupowali i przywozili środki czystości oraz jedzenie. Uczestniczka dostała w prezencie pralkę oraz używany samochód osobowy O. (...) z instalacją (...).
/zeznania świadka E. S., 302-304; zeznania świadka R. K., k. 304-306/
Po zawarciu umowy darowizny w kwietniu 2015 roku K. K. (1) i A. K. (1) przystąpili do remontu nieruchomości.
Na początku uprzątnęli stodołę i składzik wyrzucając stare zmurszałe i przegniłe gazety
i książki, liczne opakowania po produktach spożywczych i zalegające przez lata zniszczone przedmioty.
/zeznania świadka K. S. (2), k. 370-371; zeznania świadka W. J.,
k. 369-370; przesłuchanie wnioskodawczyni A. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-00:31:04, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:31:15-01:37:14, zapis na płycie CD, k. 431/
Do opróżnionych pomieszczeń przenieśli nadające się do użytku meble z domu
w postaci segmentu, stołu pościeli, naczyń i lodówki oraz znaleziony portret prababci.
/zeznania świadka K. S. (2), k 370-371; przesłuchanie wnioskodawczyni
w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-00:38:03, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:31:15-01:37:14, zapis na płycie CD, k. 431/
Wnioskodawcy zakupili nowe, większe i bardziej ekologiczne szambo oraz wymienili kanalizację. Założyli muszlę klozetową i przygotowali doprowadzenia wody do łazienki. Wymienili drzwi wejściowe. W domu została wyburzona ściana łącząca mały pokój z salonem. Połączono salon z kuchnią oraz wydzielono nowy mniejszy pokój dla dziecka. Zmieniono wejście do piwnicy zamurowując stare. Wymieniono drewniane okna na plastikowe. Okno w salonie zostało zmniejszone. Zerwano stare drewniane podłogi, ponownie wykonano wylewkę betonu i ocieplono podłogi przygotowując je pod położenie paneli. Wymieniono instalację elektryczną (co wiązało się z przeniesieniem licznika) i założono centralne ogrzewanie.
Prace były wykonywane przy pomocy znajomych i rodziny za środki finansowe wnioskodawców.
/zeznania świadka S. K., k. 308; zeznania świadka K. S. (2), k 370-371; przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:31:15-01:34:50, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:31:15-01:37:14, zapis na płycie CD, k. 431/
W początkowym okresie remontu B. K. (1) przyjeżdżała na nieruchomość i widziała postęp prac, jak również to, iż wnioskodawcy usuwają część rzeczy z nieruchomości.
Na jej prośbę wnioskodawcy część ruchomości – ubrań, bibelotów, naczyń przewieźli na do mieszkania na ul. (...) w Ł..
/zeznania świadka K. S. (2), k 370-371; przesłuchanie wnioskodawczyni w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-00:38:03, zapis na płycie CD, k. 431 przesłuchanie wnioskodawcy K. K. (1), adnotacja 01:31:15, zapis na płycie CD, k. 431/
Po pewnym czasie uczestniczka zaczęła oponować przeciwko wykonywanym pracom. Sprzeciwiała się wymianie instalacji elektrycznej, podłóg, nie wyrażała zgody na zmniejszenie okna w salonie.
Wnioskodawcy tłumaczyli, iż rzeczone prace są niezbędne do adaptacji domu do warunków umożliwiających całoroczne zamieszanie. Instalacja elektryczna jest stara może nie wytrzymać założenia centralnego ogrzewania. Okno plastikowe w rozmiarze pierwotnego okna w salonie jest dostępne tylko na indywidualne zamówienie.
Na tle podjętego remontu dochodziło do kłótni i sprzeczek rodzinnych między stronami, co doprowadziło ostatecznie do wyprowadzki wnioskodawców z mieszkania przy ulicy (...).
/przesłuchanie wnioskodawczyni w charakterze strony, adnotacja 00:27:12-01:24:44, zapis na płycie CD, k. 431; przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:52:28-01:55:13/
Na działce przy Ł. w sierpniu 2015 roku doszło do awantury między stronami. Wnioskodawca krzyczał, iż B. K. (1) jest złodziejką bo ukradła mu 50.000 zł.
/zeznania świadka A. K. (3), k. 221-222/
Z uwagi na zaostrzający się konflikt wnioskodawcy zaprzestali dalszego remontu. Wnioskodawcy wywieźli psa uczestniczki R., który pozostawał na nieruchomości przy Ł.. Pies został zwrócony uczestniczce w toku niniejszego postępowania.
B. K. (1) zaprzestała przyjazdów na nieruchomość przy ulicy (...)
w Ł.. Obawiała się zachowania K. K. (1). Nie akceptowała również faktu, iż na nieruchomości zostały założone kamery.
/zeznania świadka A. K. (2), adnotacja 01:13:41, k. 289-390, zapis na płycie CD, k. 393; przesłuchanie uczestniczki B. K. (1) w charakterze strony, adnotacja 01:52:28-02:21:40/
B. K. (1) pisemnym oświadczeniem z dnia 1 września 2015 odwołała darowiznę udziału 2/3 części w nieruchomości przy ulicy (...) w Ł. wskazując na niewdzięczność obdarowanych wnioskodawców wyrażającą się w niedbaniu o jej uczucia oraz niewłaściwym zajmowaniem się gospodarstwem rolnym.
Następnie uczestniczka w dniu 21 lutego 2016 roku sporządziła pisemne oświadczenie
o uchyleniu się od skutków prawnych umowy darowizny z dnia 23 lutego 2015 roku jako zdziałanej pod wpływem błędu wywołanego podstępem drugiej strony umowy oraz oświadczenie o ponownym odwołaniu darowizny z powodu rażącej niewdzięczności darczyńców. Oświadczenie zostało nadane do wnioskodawczyni A. K. (1) i doręczone jej w dniu 22 lutego 2015 roku a następnie ponownie wręczone wnioskodawcom na rozprawie w dniu 25 lutego 2016 roku.
/oświadczenie, k. 31 oświadczenie, k. 212-214; protokół rozprawy z dnia 25 lutego 2016 roku, k. 215/
Uczestniczka posiada klucze do nieruchomości i domu.
W grudniu 2016 roku podczas oględzin Sądu teren nieruchomości został uprzątnięty
z pozostałości po remoncie.
/protokół oględzin, k. 410-411; zdjęcia, k. 409/
B. K. (1) złożyła zawiadomienie o popełnieniu przez wnioskodawców czynu z art. 286 § 1 k.c.. Dochodzenie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Ł. w Ł..
/pismo, k. 418/
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Żądanie zwrotnego przeniesienia udziału w wysokości 2/3 części w prawie własności nieruchomości przy ulicy (...) w związku z oświadczeniem
o odwołaniu darowizny, jak również uchyleniem się od skutków prawnych oświadczenia zawartego w umowie darowizny jako zdziałanego pod wpływem podstępu nie zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie należy wskazać, iż z zgodnie z art. 618 § 1 k.p.c. w postępowaniu
o zniesienie współwłasności sąd rozstrzyga także spory o prawo żądania zniesienia współwłasności i o prawo własności, jak również wzajemne roszczenia współwłaścicieli
z tytułu posiadania rzeczy. W myśl art. 618 § 2 zd. 2 k.p.c. z chwilą wszczęcia postępowania o zniesienie współwłasności odrębne postępowanie w sprawach wymienionych w paragrafie poprzedzającym jest niedopuszczalne. Sąd Najwyższy
w uchwale z dnia 12 stycznia 2010 r. (III CZP 114/09) wskazał jednoznacznie, iż „sprawa pomiędzy współwłaścicielami o stwierdzenie obowiązku złożenia przez obdarowanego oświadczenia woli co do przeniesienia na darczyńcę przedmiotu odwołanej darowizny jest sporem o prawo własności w rozumieniu art. 618 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. Istnieje więc niedopuszczalność - z chwilą wszczęcia postępowania o zniesienie współwłasności - odrębnego postępowania w takiej sprawie”.
Przedmiotem rozstrzygnięcia postanowieniem częściowym zostało więc objęte żądanie zwrotnego przeniesienia udziału w spornej nieruchomości.
Zgodnie z art. 888 k.c. przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Darowizna wytwarza więc między stronami więź pozajurydyczną, o charakterze etycznym, zobowiązującą moralnie obdarowanego do wdzięczności wobec darczyńcy. Brak zatem ekwiwalentu obdarowanego w postaci należytych zachowań daje darczyńcy możliwość podjęcia określonych czynności. Zgodnie z art. 898 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Przepis art. 900 k.c. stanowi natomiast, że odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie. Przy czym darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego (art. 899 § 3 k.c.). Uprawnienie darczyńcy ma charakter prawno-kształtujący, a oświadczenie o odwołaniu stosownie do treści art. 900 k.c. powinno być złożone na piśmie ad probationem. Mając to na uwadze, w kontekście znajdujących się w aktach sprawy dokumentów, należy uznać, iż uczestniczka nie wykazała, iż oświadczenie z dnia 1 września 2015 roku (k. 31 akt sprawy) zostało doręczone w formie pisemnej wnioskodawcom. Wnioskodawczyni przyznała jedynie, iż wiadomością mms z dnia 1 września 2015 roku dostała informację od matki, iż odwołuje darowiznę. Kolejne oświadczenie o odwołaniu darowizny z dnia 21 lutego 2016 roku zostało doręczone wnioskodawcom na rozprawie w dniu 25 lutego 2016 roku, a wcześniej listownie samej A. K. (1) w dniu 22 lutego 2016 roku. Mając na względzie, iż sama umowa darowizny została zawarta w dniu 23 lutego 2015 roku, pierwsza informacja o chęci i podstawach odwołania darowizny nastąpiła 1 września 2015 roku należy uznać, iż B. K. (1) dochowała rocznego terminu do złożenia oświadczenia od odwołaniu darowizny zgodnie z art. 899 § 3 k.p.c.
Przepis art. 898 § 1 k.c. nie precyzuje pojęcia "rażąca niewdzięczność", stąd okoliczności konkretnej sprawy decydują o tym, czy nastąpiły zdarzenia pozwalające na określenie ich tym mianem. Za rażącą niewdzięczność należy uznać tylko takie działanie obdarowanego, którym zmierza on w sposób świadomy i celowy do wyrządzenia darczyńcy poważnej krzywdy. Niewdzięczne będzie każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, przy czym aby zostało uznane za „rażąco niewdzięczne”, musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęcie „rażącej niewdzięczności” podpadają przede wszystkim przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a także przeciwko majątkowi darczyńcy. Natomiast
w pojęciu tym nie mieszczą się zachowania, które mogą być oceniane jako niewłaściwe
z racji naruszenia reguł życia w rodzinie, ale nie wykraczające poza granice powszednich sporów życia codziennego, zwłaszcza jeśli konflikt taki jest sprowokowany lub podtrzymywany na skutek zachowań samego darczyńcy. Zatem skuteczność oświadczenia o odwołaniu darowizny jest uzależniona od tego czy przy zastosowaniu obiektywnych mierników, oceniając sprawę rozsądnie, faktycznie dane zachowanie (czy zaniechanie) może być kwalifikowane jako wysoce niewłaściwe, wyrządzające krzywdę darczyńcy.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 25 marca 2010 r. (I ACa 30/10) wskazał, że „pojęcie rażącej niewdzięczności odnosi się do takiego zachowania obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu, skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego. Chodzi tu nie tylko o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo mieniu darczyńcy, ale także naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go
z darczyńcą”.
Dla orzeczenia w przedmiocie żądania B. K. (1) w niniejszej sprawie konieczne było ustalenie, czy zaistniały zachowania wnioskodawców jako obdarowanych które stanowiłyby o ich rażącej niewdzięczności wobec uczestniczki postępowania.
Uczestniczka wskazywała, iż rażąca niewdzięczność obdarowanych wiązała się przede wszystkim z podjętych bez jej woli i wiedzy prac na nieruchomości,
w szczególności związanych z przebudową domu letniskowego. Dodatkowo wynikała
z faktu, iż wnioskodawcy bez jej zgody wyrzucili ruchomości oraz pamiątki rodzinne. Następnie wbrew wcześniejszym obietnicom wnieśli o zniesienie współwłasności, co doprowadzi do utraty przez nią możliwości opłacania ubezpieczenia w ramach KRUS oraz pozbawi ją źródła utrzymania w postaci gospodarstwa rolnego, a w dalszej perspektywie renty strukturalnej.
Postępowanie dowodowe wykazało po pierwsze, iż to uczestniczka zaoferowała wnioskodawcom możliwość zamieszkania przy ulicy (...). Liczni świadkowi
w tym również siostra wnioskodawczyni świadek A. K. (2) przyznała, iż
w planach rodzinnych rzeczona nieruchomość miała zostać przekazana A. K. (1) o czym wielokrotnie mówiła sama uczestniczka. Strony nie kwestionowały również, iż dom wymagał prac adaptacyjnych związanych z przystosowaniem do całorocznego zamieszkiwania.
Osią sporu okazał się zakres tych prac, gdyż uczestniczka po rozpoczęciu remontu przez wnioskodawców nie zgadzała się z podjętymi przez nich działaniami.
I tak przyznała, iż w jej ocenie podjęte prace remontowe doprowadziły do dewastacji domu, naruszenia jego konstrukcji i struktury, zaśmiecenia nieruchomości, które ostatecznie uniemożliwiły normalne korzystanie z nieruchomości.
Przechodząc do poszczególnych prac trudno uznać je za przejaw chęci zniszczenia nieruchomości oraz za działania mające na celu dokuczenie uczestniczce.
Uznała bowiem, iż co do zasady wyraziła zgodę na „odświeżenie domu”. Nie sprzeciwiała założeniu centralnego ogrzewania, wydzieleniu łazienki, wymianie kafelków, naprawieniu dachu i rynny. Nie oponowała również odnośnie wymiany okien chociaż w jej ocenie nie było to konieczne. Sprzeciw budził natomiast fakt, iż okno w salonie zostało wymienione na mniejsze, co zresztą zostało wyjaśnione i uargumentowane przez wnioskodawców koniecznością indywidualnego zamówienia okna pod wymiar, które byłoby zbyt kosztowne.
Za sprzeczne z doświadczeniem życiowym należy uznać twierdzenia uczestniczki, iż instalacja elektryczna nie wymagała wymiany (skoro zgodnie z pisemnymi oświadczeniami H. K. załączonymi przez samą uczestniczkę została wykonana w 1968 roku)
i skoro miała „wytrzymać” podłączenie do nowowykonanego centralnego ogrzewania. Abstrahując jednak od faktu niezbędności jej wymiany, ustalenia czy była ona aluminiowa czy miedziana, trudno uznać podjęcie tego typu prac, w tym przesunięcie i wymianę licznika energii elektrycznej, za przejaw niszczenia. Podobnie założenie centralnego ogrzewania, wymiana szamba, ocieplenie i wymiana podłóg nie mogą zostać potraktowane jako działania niszczczące ale mające na celu realizację pierwotnego celu założonego przez strony a więc adaptacji domu do całorocznego zamieszkiwania.
Sam fakt również, iż wnioskodawcy zmienili lokalizację wejścia do piwnicy, czy też rozmieszczenie pokoi nie stanowi działań nagannych. Co więcej sama uczestniczka przyznawała początkowo, iż przedmiotowa nieruchomość miała być domem rodzinnym córki i zięcia a ona miała mieć dostęp do ogrodu warzywno-owocowego oraz możliwość okazjonalnego zamieszkania w domu przykładowo w okresie wakacyjnym jak bywało w okresie przed darowizną.
Wyburzenie ściany między małym pokojem, przy jednoczesnym wydzieleniu dodatkowego pokoju (z przeznaczeniem dla dziecka a zarazem gościnnego) nie świadczy w ocenie Sądu o chęci pozbawienia uczestniczki możliwości korzystania z domu.
W tym miejscu należy podnieść, iż przed remontem dom posiadał dwa pokoje i kuchnię. Po remoncie salon, został połączony z kuchnią a „mały” pokój został wydzielony w nowej lokalizacji. I jak sami przyznają to wnioskodawcy miał on służyć jako pokój dziecięcy oraz do czasu dobudowy piętra, również gościnny. Przy czym sama uczestniczka przyznała w toku przesłuchania, iż nie miałaby nic przeciwko aby móc nocować na nieruchomości w pokoju wnuczki. I wbrew stanowisku prezentowanemu w odpowiedzi wniosek nie podnosiła, iż umówiła się z wnioskodawcami, iż ma mieć możliwość stałego zamieszkiwania na nieruchomości (nie jest to tożsame z zapewnieniem swobodnego dostępu do nieruchomości czego wnioskodawcy nie kwestionowali) oraz w tym celu udostępniony osobny pokój.
Jako kolejną przyczynę odwołania darowizny B. K. (1) podała fakt, wyrzucenia przez wnioskodawców ruchomości i pamiątek rodzinnych.
W ocenie Sądu uczestniczka wbrew ciążącemu obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. nie wykazała konkretnych przedmiotów i pamiątek jakie zostały zniszczone przez wnioskodawców. A. i K. K. (1) nie kwestionowali, iż częściowo uprzątnęli stodołę i garaż aby móc przenieść rzeczy wyniesione z domu – ale pozbyli się tylko rzeczy zniszczonych, niepozostawiających żadnej wartości – takich jak stare zmurszałe i zgniłe gazety, połamane meble, stare opakowania po produktach spożywczych. Ich stanowisko zostało potwierdzone przez świadków pomagających w trakcie remontu. Wnioskodawcy zaprzeczyli aby wyrzucili cenne rodzinne pamiątki co w ocenie sądu koresponduje z zasadami logicznego rozumowania które wskazują, iż cennych wartościowych materialnie lub emocjonalnie przedmiotów nie przechowuje się w komórce czy też szopie. Wnioskodawcy przyznali ponadto, iż maszyny rolnicze należące do dziadka – H. K. zostały zachowane, również te niesprawne, co zostało potwierdzone w toku oględzin. Podobnie wnioskodawcy przenieśli do komórki regał, stół ogrodowy, lodówkę a wyrzucili tylko te meble, które nie nadawały się do dalszego użytku i które musiały zostać wyniesione z domu aby umożliwić remont. Znaleziony portret prababci został w komórce, innych pamiątek rodzinnych wnioskodawcy nie znaleźli, a
w ocenie Sądu uczestniczka nie wykazała jakie konkretne rzeczy znajdowały się na posesji, w jakiej lokalizacji a następnie, iż to wnioskodawcy są odpowiedzialni za ich zniszczenie.
Sąd pominął pisemne oświadczenia uczestniczki składane przy pismach przygotowawczych jej pełnomocnika, gdyż stanowiły w zasadniczej części interpretację i ocenę zachowania wnioskodawców oraz rozbudowaną, jednostronną, emocjonalną wersję zdarzeń zawierającą niejednokrotnie obraźliwe stwierdzenia pod adresem wnioskodawców. Podobny charakter miały pisemne oświadczenia H. K.. Przy czym jak wynika to z zeznań wnioskodawców uczestniczka początkowo uczestniczyła w segregowaniu rzeczy i nie sprzeciwiała się ich usuwaniu oraz wskazywała co należy zachować, co potwierdził również świadek K. S. (2). Następnie natomiast nie chciała przyjeżdżać na nieruchomość uzasadniając to koniecznością opieki nad wnuczką.
Rekapitulując powyższy tok rozważań należy wskazać, iż uczestniczka nie wykazała, iż zachowanie wnioskodawców było rażąco niewdzięczne. W ocenie Sądu stan nieruchomości – stwierdzony również w toku oględzin – nie pozwala na przyjęcie, iż doszło do dewastacji działki i domu. Nie może przesądzać o tym fakt, iż dom obrazuje stan w trakcie remontu, jak również sam fakt, iż wnioskodawcy tego remontu zaprzestali czekając na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie. B. K. (1) nie udowodniła przy tym, iż wnioskodawcy dokonując remontu domu naruszyli jego strukturę i konstrukcję, celowo podejmowali działania mające na celu nie jego ulepszenie i przystosowanie do całorocznego, bardziej komfortowego zamieszkania ale wymierzone w darczyńcę i mające na celu pogorszenie stanu nieruchomości. Nie wykazała, iż wnioskodawcy uniemożliwili bądź utrudniali jej dostęp do nieruchomości. Sama przyznała natomiast iż zaprzestała przyjeżdżać na nieruchomość bo obawiała się wnioskodawcy, a ponadto nie akceptowała faktu założenia kamer (co również uznawała za niezgodne ze swoją wolą i szkodzące).
Niewątpliwie nieporozumienia na tle stosunków rodzinnych zaczęły się i z każdym dniem przybierały na sile od momentu, gdy wnioskodawcy rozpoczęli za własne środki prace remontowe na działce, co wiązało się dla uczestniczki z utrudnieniami w korzystaniu z tej nieruchomości w takim zakresie w jakim miało to wcześniej miejsce. Co więcej pomimo, iż uczestniczka wyraziła zgodę na adaptację i „odświeżenie” domu w rzeczywistości nie akceptowała żadnych podjętych przez wnioskodawców prac, które nie były zgodne z jej zapatrywaniem a które miały przecież na celu ulepszenie a nie zniszczenie domu. Pomimo ustaleń z wnioskodawcami, iż zamieszkają na nieruchomości ale muszą ją zaadoptować
do swoich potrzeb po rozpoczęciu remontu negowała podjęte działania powołując się na sentymentalne przywiązanie do status quo. Oczywiście stosunek współwłasności zakłada współdziałanie między właścicielami, w sposób, w który pozwoli na korzystanie z rzeczy wspólnej przez każdego z nich. Nie może natomiast wiązać się z dyktatem jednego
z współwłaścicieli a każdy sprzeciw co do jego stanowiska nie może zostać uznany za rażącą niewdzięczność. Brak możliwości podejmowania jakichkolwiek działań na nieruchomości wbrew wyraźnej zgody uczestniczki byłby nie do pogodzenia z istotą współwłasności, co więcej czyniłby fakt przeniesienia udziału w tym prawie iluzorycznym.
Należy jeszcze raz podkreślić, iż za będące wyrazem rażącej niewdzięczności w znaczeniu art. 898 § 1 k.c. uznaje się przede wszystkim takie zachowania obdarowanego, które dotyczą bezpośrednio darczyńcy i które są podjęte przeciwko niemu w nieprzyjaznym zamiarze. Dlatego zawiedzione oczekiwania powódki co do dalszego korzystania
z przedmiotu darowizny w sposób wyłącznie przez nią określony i za każdym razem zgodny z jej zapatrywaniem, pomijając już przyczynę tego stanu rzeczy, nie mogłyby same przez się, jako nie spełniające wspomnianych wymagań art. 898 § 1 k.c. uzasadniać odwołania darowizny na podstawie tego przepisu. Obdarowany po nabyciu własności podarowanej rzeczy bądź też udziału w niej może w zasadzie swobodnie dysponować swoim udziałem jeżeli nie wyklucza to współposiadania pozostałych właścicieli bez obawy, że jego zachowanie się w stosunku do rzeczy zostanie zakwalifikowane jako akt rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. Wszystkie działania wnioskodawców związane z remontem domu i oceniane przez uczestniczkę jako przejawy rażącej niewdzięczności, mieszczą się w ocenie Sądu w ramach ustawowych uprawnień właścicielskich, a ponadto służyły realizacji celu do którego strony były zgodne a więc zaadoptowaniu domu do możliwości całorocznego zamieszkania. Sąd Najwyższy
w wyroku z 2.12.2005 r. (II CK 265/05. Biul. SN 2006, Nr 3), uznał iż zawiedzione oczekiwania darczyńcy co do należytego zajmowania się przez obdarowanego przedmiotem darowizny nie mogą uzasadniać odwołania darowizny na podstawie art. 898 § 1 k.c. (por. też wyrok SA w Szczecinie z 14.4.2005r., OSA 2006. Nr 10, wyrok SN
z 4.2.2005 r. (I CK 571/04. niepubl.), wyrok SN z 1.12.2004 r. (III CK 63/04. niepubl.), wyrok SN z 7.5.2003 r. (IV CKN 115/01. niepubl.), wyrok SN z 1.12.2004 r. (01 CK 63/04. niepubl.) i wyrok SN z 7.5.2003 r. (IV CKN 115/01. niepubl.).
Uczestniczka czuła i czuje się nadal emocjonalnie związana z nieruchomością. W ocenie Sądu starała się zachowywać jak wyłączna właścicielka, a po drugie oczekiwała respektowania przez wnioskodawców takiego jej zachowania. Nie kwestionując, iż przed dokonaniem darowizny dbała o nieruchomość przykładnie na niej gospodarząc nie może ujść z pola widzenia, iż idealizowała obraz nieruchomości. Brak sanitariatów, centralnego ogrzewania, ocieplanych podłóg przy podpiwniczonym domu – czego uczestniczka nie kwestionowała - wyklucza taki dom jako całoroczny dom mieszkalny. Podobnie zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż instalacja elektryczna zamontowana z końcem lat 60 – tych może okazać się wyeksploatowana i niewystarczająca do potrzeb całorocznego zamieszkiwania na nieruchomości i podłączenia centralnego ogrzewania. O tym, że stan domu nie był idealny może świadczyć fakt przeciekania dachu, który miał miejsce przed dokonaniem darowizny, i która to okoliczność została potwierdzona przez świadka S. K..
Uczestniczka zarzucając wnioskodawcom, iż nie respektowali jej zdania sama przyznawała, iż ocenia niemalże każde zachowanie wnioskodawców podjęte na nieruchomości jako niewłaściwe. Narastający na tym tle konflikt na tyle zdominował wzajemne relacje stron w czasie, gdy prowadzili oni remont domu, i wspólnie mieszkali na ulicy (...), że nie był on tajemnicą nie tylko dla ich bliskich, członków ich rodzin, znajomych, ale nawet dla ich sąsiadów. Konflikt zaangażował również dziadka i siostrę wnioskodawczyni oraz eskalował na tyle, iż wnioskodawcy zdecydowali się na opuszczenie mieszkania przy ulicy (...).
Zdarzenia i sytuacje o jakich mówiła uczestniczka i zawnioskowani przez nią świadkowie na uzasadnienie swojego stanowiska były przerysowane i nacechowane chęcią przypisania wyłącznie wnioskodawcom winy za konflikt oraz chęcią przypisania im niewłaściwego zachowania wobec matki i teściowej. Zeznania tych świadków oparte były na
w zasadniczej części na wiedzy uzyskanej od uczestniczki, stąd ich wypowiedzi procesowe nie są w pełni miarodajne dla oceny wzajemnych stosunków między stronami tego konfliktu. Świadek A. K. (2) natomiast jako strona zaangażowana w konflikt, przekonująca uczestniczkę o niewłaściwości decyzji o darowiźnie prezentowała jednostronny obraz sytuacji. Przy czym w zakresie stanu nieruchomości, dbania o nieruchomość przez uczestniczkę – zeznania sąsiadów i przyjaciół uczestniczki (B. C., Z. N., A. K. (3)) były wiarygodne jednakże były to okoliczności niekwestionowane przez wnioskodawców. Za wiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania pozostałych świadków, którzy byli bądź bezpośrednimi świadkami części zdarzeń pomiędzy stronami (przykładowo oświadczeń uczestniczki odnośnie planów przekazania nieruchomości, działań remontowych na niej podjętych, rzeczy które zostały usunięte z działki i stanowiska uczestniczki odnośnie takich działań) bądź też informacje na temat ich przebiegu znali z relacji wnioskodawców. Przy czym zeznania ich są spójne ze sobą, wzajemnie się uzupełniają i należycie dopełniają. Zeznania tych świadków są ponadto wyważone i co istotne pozbawione emocji, mają one też należyte potwierdzenie w innych dowodach, dlatego należało je w pełni zaaprobować. Przykładowo można wskazać na korespondujące ze sobą stanowiska świadków
i wnioskodawców o konieczności wymiany instalacji elektrycznej, które korespondują
z pismem z k. 48 akt sprawy i jak zostało wskazane powyżej z zasadami doświadczenia życiowego.
Zasada rozkładu ciężaru dowodu, skonkretyzowana została w art. 6 k.c. i jest jasna. Ten, kto, powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, a więc neguje uprawnienie żądającego, obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje.
W ocenie Sądu uczestniczka temu obowiązkowi nie sprostała. Materiał dowodowy przedstawiony na uzasadnienie żądania zwrotnego przeniesienia działu we własności nieruchomości podobnie jak jego uzasadnienie w zestawieniu z dowodami przedstawionymi przez wnioskodawców, nie potwierdził zarzutów stawianych im przez B. K. (1). Jeśli chodzi o pogorszenie relacji w stosunkach między stronami to
w głównej mierze przyczyną tego było zachowanie uczestniczki zmierzające do narzucenia wnioskodawcom swojej woli odnośnie remontu domu wykonywanego przecież w założeniu za jej zgodą i w celu zapewnienia całorocznego domu wnioskodawcom - w całości na ich koszt.
Uczestniczka pomimo, iż podjęła decyzję o dokonaniu darowizny, nie rozumiała do końca jej konsekwencji i nie mogła pogodzić się następnie z faktem, iż nie jest wyłączną właścicielką nieruchomości. Każde decyzje wnioskodawców odnośnie nieruchomości zmieniające status quo były traktowane jako naruszenie rodzinnego dobra – mimo, iż obiektywnie oceniając ich charakter nie można uznać, iż doprowadziły do pogorszenia stanu nieruchomości. Takie zachowania uczestniczki sprowadzające konflikt, w istocie wyłączyły możliwość koegzystencji, co więcej doprowadziły do wykluczenia wnioskodawczyni i jej męża z rodziny uczestniczki i osłabienia więzi rodzinnych. W tym kontekście nie można również uznać za przejaw rażącej niewdzięczności faktu nieuczestniczenia przez wnioskodawców w uroczystościach rodzinnych, osłabienia a następnie zerwania wzajemnych kontaktów skoro w świetle zebranego materiału dowodowego taka sytuacja jest następstwem konfliktu, a nie jego przyczyną.
Również zabranie z terenu nieruchomości psa R. nie może być potraktowane jako chęć dokuczenia uczestniczce skoro wynikał z chęci zapewnienia psu towarzystwa i opieki oraz trudności w codziennym dojeżdżaniu na nieruchomość celem jego karmienia. Przy czym świadek zawnioskowany przez uczestniczkę A. K. (3) przyznał, iż pies na działce wył, był pozostawiony na jej terenie również gdy nikt tam nie przebywał (czego nie kwestionowała uczestniczka), co stanowiło uciążliwość dla sąsiadów i powód zwrócenia wnioskodawcom uwagi, co w dalszej konsekwencji doprowadziło do zabrania go z działki.
Uczestniczka wbrew ciążącemu na niej ciężarowi dowodu nie wykazała ponadto, iż wnioskodawcy sprzeciwili się wzajemnym ustaleniom co do dalszych losów spornej nieruchomości.
W akcie notarialnym obejmującym umowę darowizny strony nie zastrzegły zakazu zniesienia współwłasności, mimo, iż jak przyznaje uczestniczka notariusz pouczała ją
o charakterze i zasadach rządzących stosunkiem współwłasności. Tym samym w ocenie Sądu trudno uznać, iż żądanie zniesienie współwłasności mające źródło w istniejącym konflikcie i niemożności wykonywania swojego prawa, sui generis stanowi rażącą niewdzięczność skoro złożenie przedmiotowe wniosku było następstwem konfliktu a nie jego przyczyną. Ponadto sami wnioskodawcy nie negowali faktu, że niemożność porozumienia z uczestniczką, utrudnienia w kontynuowaniu remontu, groźby dotyczące odwołania darowizny spowodowały konieczność zainicjowania postępowania o zniesienie współwłasności. Trudno uznać przy tym za wiarygodne stanowisko uczestniczki, iż działania jej młodszej córki i zięcia była od początku nakierowane na zniszczenie i pozbawienie jej jedynego majątku – w szczególności jeśli weźmie się pod uwagę, że siostra wnioskodawczyni świadek A. K. (2) przyznawała, iż przed darowizną stanowili kochającą się i szanującą rodzinę.
Za gołosłowne należy przy tym potraktować twierdzenia uczestniczki, iż wnioskodawcy wbrew wcześniejszym obietnicom planują sprzedać nieruchomość.
Uczestniczce umyka z pola widzenia fakt, iż to córka i zięć wyłożyli własne oszczędności na remont nieruchomości, są jej współwłaścicielami – za sprzeczne z logiką i niczym niepoparte należy uznać więc twierdzenia uczestniczki, iż chcą rzeczoną nieruchomość zadłużyć i doprowadzić do ruiny.
Uczestniczka nie wykazała przy tym, że wnioskodawcy uniemożliwiali bądź utrudniali jej przebywanie na nieruchomości, prowadzenie ogródka i zbieranie z niego plonów, chociaż Sąd rozumie, iż wzajemny konflikt nie sprzyjał takiemu działaniu. Nie można jednak abstrahować od faktu, iż to uczestniczka swoim sprzeciwem odnośnie wszelkich działań na nieruchomości, wbrew zresztą wcześniejszym ustaleniom – doprowadziła do powstania konfliktu.
Co więcej, zdaje się nie dostrzegać, iż zarzuty odnośnie osłabienia wzajemnych więzi, zaprzestania wizyt są wynikiem a nie przyczyną konfliktu rodzinnego. Tym bardziej, iż domagając się – zresztą słusznie szacunku obdarowanych – sama nie prezentuje postawy jakiej wymaga czego dowodem jest zarówno zachowanie prezentowane w toku postępowania jak i treść oświadczeń i pism składanych do akt. To uczestniczka przerzucając całą winę na zaistniałą sytuację na wnioskodawców próbowała wykazać, iż nadużywają alkoholu bo działka była zaśmiecona puszkami po piwie, byli zadłużeni w Niemczech dlatego też nie mogli pozwolić sobie na remont, przy czym nie neguje, iż środki na remont wyłożyli ostatecznie wnioskodawcy. Zarzuca im celowe, wyrachowane działania zmierzające do podstępnego „wyłudzenia” przedmiotu darowizny (oddanie wnuczki pod opiekę co odebrało uczestniczce czas na przemyślenie decyzji o darowiźnie) wskazując jednocześnie, iż zamiar przekazania działki dla A. K. (1) był ustalony w rodzinie oraz strony rozważały różne warianty i warunki takiego przekazania, w tym również proponowany przez nią fizyczny podział nieruchomości, odrzucony rzekomo przez wnioskodawcę a który proponowany w toku niniejszego postępowania jest traktowany przez nią jako niewdzięczną nakierowaną na pozbawienie B. K. (2) ubezpieczenia z KRUS.
Wnioskodawcy natomiast potrafili przyznać, iż dochodziło do sprzeczek rodzinnych i kłótni a ich zachowanie nie zawsze było właściwe, gdyż potrafiły paść przykre słowa.
Nigdy jednak, czego zresztą uczestniczka nie podnosiła, eskalacja konfliktu nie doprowadziła do agresji fizycznej wobec B. K. (1).
Odnośnie ubezpieczenia w KRUS uczestniczka nawet w przypadku zniesienia współwłasności poprzez fizyczny podział będzie mogła podlegać ubezpieczeniu - choć nie obowiązkowemu ale dobrowolnemu dla rolników prowadzących gospodarstwo rolne poniżej 1ha (art. 7 ustawy z dnia z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników - Dz.U. 1991 Nr 7 poz. 24 ze zmianami). Dodatkowo zarzut pozbawienia renty strukturalnej również jej niezasadny – skoro warunkiem jej uzyskania jest przekazanie gospodarstwa powyżej 3 ha i czego uczestniczka nie chce robić z uwagi na przywiązanie sentymentalne.
Alternatywną podstawą dla żądania zwrotnego przeniesienia udziału w prawie własności nieruchomości, którą wskazywał pełnomocnik uczestniczki był fakt, iż jego mandantka uchyliła się od skutków prawnych dokonanej darowizny, gdyż jej oświadczenie zawarte w przedmiotowym akcie notarialnym było dotknięte wadą oświadczenia woli w postaci błędu wywołanego przez wnioskodawców podstępnie. Tej treści twierdzenia uczestniczki nakazywały dokonanie oceny zasadności żądania w oparciu o treść art. 84 k.c., 86 k.c. i 88 k.c., jako że skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu czyni umowę nieważną ex tunc, a świadczenie spełnione
w wykonaniu takiej umowy jest świadczeniem nienależnym i podlega zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.
Kwestii tej należy poświecić w tym miejscu szereg szczegółowych uwag.
Podstęp jest szczególnie kwalifikowaną postacią błędu (tak między innymi:
M. P. w: Komentarz z 1972 r., tom 1, strona 218; oraz M. S. w: Komentarz do art. 86 k.c. z 2015r., tom I, pod red. P., Legalis). Podstępne wprowadzenie w błąd polega na działaniu świadomym i umyślnym, podejmowanym w celu skłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli (tak miedzy innymi B. Lewaszkiewicz-Petrykowska w: System, tom I, 1985 rok, strona 681). Między podstępem a błędem
(a ściślej: błędem kwalifikowanym a błędem zwykłym) istnieje zasadnicza różnica.
W wypadku podstępnego wprowadzenia w błąd nie muszą być mianowicie spełnione rygorystyczne przesłanki określone w art. 84 § 1 i 2 k.c. Błąd nie musi zatem dotyczyć treści czynności prawnej ani być istotny. W orzecznictwie w związku z tym podkreśla się, że taki błąd może więc dotyczyć sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę złożenia oświadczenia woli (por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 1970 roku, I CR 400/69, OSN 1970, Nr 12, poz. 225; także - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1997 roku, I PKN 251/97, OSN 1998, Nr 13, poz. 389).
Szereg przykładów dotyczących rozumienia kwalifikowanej postaci błędu, a wiec podstępu, dostarcza nam orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz Sądów Apelacyjnych.
Tak na przykład w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 3 lipca 2013 roku (sygnatura akt I ACa 123/13, Legalis numer 776434) Sąd ten stwierdził, iż „podstęp
w rozumieniu art. 86 § 1 k.c., to działanie świadome i umyślne w celu nakłonienia określonej osoby do złożenia oświadczenia woli. A zatem przy podstępie, mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy spowodowane jest nagannym działaniem innej osoby, która interweniuje w sposób niedopuszczalny w decyzyjny proces oświadczającego. Autor podstępu musi działać celowo. Chodzi o rozmyślność ukierunkowaną na wywołanie takiego niezgodnego z prawdą obrazu rzeczywistości u innej osoby, który byłby zdolny skłonić ją do dokonania określonej czynności prawnej”. Tożsame stanowisko zajął również Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 9 kwietnia 2015 roku (sygnatura akt I ACa 1502/14, Legalis numer 1242492). W tezie drugiej ww. orzeczenia Sąd Apelacyjny w Łodzi dodał, iż „do przyjęcia podstępu nie jest wystarczające niedbalstwo, nawet jeśli spowodowało powstanie błędu u innej osoby. Podstęp „mimo woli” jest sprzecznością samą w sobie”. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
10 lutego 2011 roku (sygnatura akt IV CSK 336/10, Legalis numer 422592), „zachowanie podstępne może polegać również na zatajeniu lub przemilczeniu okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy”.
Konsekwencje oświadczeń woli złożonych pod wpływem błędu lub groźby są niemal identyczne. Wady te powodują jedynie uruchomienie sankcji wzruszalności. Czynność nią dotknięta jest co prawda ważna, ale podważalna, gdyż zainteresowany może uchylić się od skutków złożonego wadliwie oświadczenia woli, realizując w ten sposób przysługujące tylko jemu – a nie drugiej stronie czynności prawnej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1997 roku, I PKN 168/97, OSNAPiUS 1998, Nr 8, poz. 241) – podmiotowe prawo kształtujące. Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (podstępu) następuje na drodze pozasądowej.
Jeżeli oświadczenie takie było złożone innej osobie, do skutecznego uchylenia się od jego skutków wymagane jest złożenie tej samej osobie nowego oświadczenia w formie pisemnej (ad probationem), niezależnie od tego, w jakiej formie składano pierwotne (wadliwe) oświadczenie woli – art. 88 § 1 k.c. Zgodnie z treścią art. 88 § 2 k.c. ustawodawca ograniczył prawo działającego pod wpływem błędu do uchylenia się od skutków tak złożonego oświadczenia woli jednorocznym terminem zawitym, liczonym od dnia wykrycia błędu.
Tak poczynione powyżej rozważania natury ogólnej przenieść należy na grunt przedmiotowej sprawy. Wnioskodawczyni w toku tego postępowania, podnosiła, iż doszło do jej podstępnego wprowadzenia w błąd przez wnioskodawców co do zamiarów związanych z wykonywaniem prawa własności - ustalenia, iż nie dojdzie do zniesienia współwłasności nieruchomości ani jej sprzedaży. Ponadto obietnic, iż współposiadanie i współwłasność spornej nieruchomości pozostanie przy uczestniczce, która prowadzi działalność rolniczą i jest ubezpieczona w KRUS, a gospodarstwo rolne pozwala na otrzymywanie płatności obszarowych i pozyskiwanie płodów rolnych, które są jedynym źródłem utrzymania B. K. (1).
Ciężar udowodnienia zarówno zaistnienia przesłanek wady oświadczenia woli w postaci błędu kwalifikowanego (a więc podstępu), jak również dochowania terminu wskazanego w treści art. 88 § 2 k.c., spoczywał w tym zakresie na uczestniczce. Na okoliczność wykazania faktu zaistnienia wady oświadczenia woli zgłoszono wniosek o przesłuchanie stron. Na okoliczność dochowania terminu do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem wady oświadczenia woli złożono dokument datowany na dzień 21 lutego 2011 roku - oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych umowy darowizny oraz potwierdzeni jego nadania do wnioskodawczyni A. K. (1) oraz doręczenia (k. 212-213). Pismo zostało ponownie doręczone wnioskodawcom na rozprawie w dniu 25 lutego 2017 roku.
W przedmiotowej sprawie wnioskodawczyni, reprezentowana przez pełnomocnika profesjonalnego w osobie adwokata, nie sprostała ciążącemu na niej obowiązkowi wykazania, że jej oświadczenie z dnia 23 lutego 2015 roku było dotknięte wadą oświadczenia woli w postaci błędu wywołanego podstępnie. Wniosku takiego nie można wywieść z przesłuchania stron niniejszego postępowania, ani z treści przesłuchanych w toku postępowania świadków.
Po pierwsze wnioskodawczyni nie wykazała, iż strony umówiły się co do zakazu znoszenia współwłasności w szczególności, iż w akcie notarialnym takiego zakazu nie ustanowiły. W tym kontekście za niewiarygodne należy potraktować zarówno zeznania świadka A. K. (2) (jako zaangażowanej w konflikt stron, a ponadto niebędącej świadkiem ustaleń stron, które w zasadniczej części odbywały się telefonicznie z uwagi na fakt przebywania wnioskodawców w Niemczech) jak i samej uczestniczki.
Uczestniczka sama przyznała, iż strony rozważały różne rozwiązania prawne, w tym z jej sugestii fizyczny podział nieruchomości z prawem dożywocia, zapisanie nieruchomości w testamencie, a ostatecznie przekazanie udziału w nieruchomości. Tym samym trudno uznać, iż była nieświadoma konsekwencji prawnych zdziałanej czynności w szczególności iż sama przyznała, że notariusz pouczała ją o zasadach i konsekwencjach współwłasności.
Kolejną niekonsekwencją a wręcz sprzecznością jest fakt, iż B. K. (1) sama sugerowała fizyczny podział nieruchomości a następnie w toku niniejszego postępowania podnosi iż złożenie wniosku o zniesienie współwłasności stanowi wykroczenie przeciwko ustaleniom stron skutkującym pozbawieniem prawa do ubezpieczenia w KRUS oraz możliwości czerpania zysków z gospodarstwa rolnego (co wcześniej nie stanowiło przeszkody skoro proponowała takie rozwiązanie).
Za działanie podstępne nie można również uznać faktu, iż do podpisania umowy darowizny doszło kiedy uczestniczka opiekowała się wnuczką i „nie miała czasu się zastanowić” – co podnosiła zarówno B. K. (1) jak i świadek A. K. (2) – skoro sama uczestniczka przyznała, iż strony rozważały różne możliwości. Sam fakt, iż propozycja darowania udziału w nieruchomości została sformułowana przez wnioskodawcę nie oznacza, iż było to działanie podstępne.
Co więcej nie było, w ocenie Sądu przeszkód aby uczestniczka chcąc należycie zadbać
o swoje interesy zażądała zastrzeżenia określonych uprawnień odnośnie nieruchomości - w zakresie zakazu znoszenia współwłasności czy też sposobu korzystania
z nieruchomości i domu. Jej niedbalstwo czy też ewentualne nienależyte przemyślenie decyzji
o dokonaniu darowizny nie może być zakwalifikowane jako podstęp wnioskodawców.
Przy czym należy podkreślić również fakt, iż okoliczności podstępnego działania wskazane w oświadczeniu z dnia 21 lutego 2016 roku (k. 212-213) były podnoszone
w toku postępowania w zasadzie jako istniejące jedynie po stronie wnioskodawcy (na co wskazują zeznania świadka A. K. (2) i przesłuchanie B. K. (1)).
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż uczestniczka nie wykazała, iż jej oświadczenie woli zawarte w akcie notarialnym – umowie darowizny z dnia 23 lutego 2015 roku było dotknięte wadą oświadczenia woli w postaci podstępu, a w konsekwencji doszło do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych przedmiotowego oświadczenia uzasadniającego zwrotne przeniesienie udziału w spornej nieruchomości.
Mając na uwadze powyższe Sąd postanowieniem częściowym z dnia 6 kwietnia 2017 oddalił żądanie uczestniczki B. K. (1) o zobowiązanie wnioskodawców K. K. (1) i A. K. (1) do złożenia oświadczenia woli o zwrotnym i nieodpłatnym przeniesieniu przysługującego im na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej udziału w wysokości 2/3 (dwie trzecie części) w prawie własności nieruchomości położnej w Ł. przy ulicy (...) oznaczonej jako działki gruntu numer (...) dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...).