Sygn. akt IX Ca 817/15
Dnia 3 lutego 2016 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Bożena Charukiewicz (spr.) |
Sędziowie: |
SO Krystyna Skiepko SO Beata Grzybek |
Protokolant: |
prac. sąd. Magdalena Kufel |
po rozpoznaniu w dniu 3 lutego 2016 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z wniosku Z. K. i M. K. (1)
z udziałem J. K. (1) i M. K. (2)
o zasiedzenie
na skutek apelacji uczestników od postanowienia Sądu Rejonowego w Olsztynie
z dnia 6 lipca 2015 r., sygn. akt I Ns 855/14,
p o s t a n a w i a :
I. oddalić apelację,
II. zasądzić od uczestników na rzecz wnioskodawców kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.
Sygn. akt IX Ca 817/15
Wnioskodawcy Z. K. i M. K. (1) domagali się:
- stwierdzenia, że z dniem 18 lutego 2013 r. nabyli przez zasiedzenie własność części nieruchomości oznaczonej na mapie sporządzonej przez geodetę J. G., położonej w gminie J., tj. części działki gruntu nr (...) w obrębie geodezyjnym G. o powierzchni 50 m 2, dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), stanowiącej własność uczestniczki M. K. (2),
- stwierdzenia, że z dniem 18 lutego 2013 r. nabyli przez zasiedzenie własność części nieruchomości oznaczonej na mapie sporządzonej przez geodetę J. G., położonej w gminie J., tj. części działki gruntu nr (...) w obrębie geodezyjnym G. o powierzchni 39 m 2, dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), stanowiącej własność uczestników M. K. (2) i J. K. (1).
W uzasadnieniu wskazali, że w dniu 28 sierpnia 2006 r. nabyli prawo własności nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...), położonej w miejscowości G., opisanej w księdze wieczystej Kw nr (...). W dniu 29 czerwca 2000 r. zawarli umowę dzierżawy w/w nieruchomości, zabudowanej warsztatem stolarskim wraz z rzeczami ruchomymi. Już w chwili zawierania umowy dzierżawy przedmiotowa działka była ogrodzona, w taki sposób że dostrzegalna granica nieruchomości wnioskodawców znajdowała się na terenie działek należących do uczestników o numerach (...) i (...). Od momentu nabycia nieruchomości wnioskodawcy faktycznie władali fragmentami nieruchomości opisanymi we wniosku jak właściciele. W sposób jawny i dostrzegalny dla otoczenia realizowali prerogatywy właścicielskie. Uczestnicy postępowania nie sprzeciwiali się korzystaniu z należących do nich fragmentów działek, gdy właścicielami działki nr (...) byli poprzednicy prawni wnioskodawców, którzy nabyli prawo własności tejże działki w dniu 18 lutego 1983 r.
Uczestnicy postępowania J. K. (1) i M. K. (2) wnieśli o oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawców na rzecz uczestników kosztów postępowania.
W uzasadnieniu podnieśli, że wnioskodawcy nie wskazali momentu początkowego posiadania, które warunkuje datę zasiedzenia części własności nieruchomości uczestników. Wskazali, że kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie ma data posadowienia ogrodzenia wydzielającego obie nieruchomości. Zgodnie z relacją świadków zostało ono wzniesione po 2-3 latach od daty rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej przez poprzedniego (...), który wraz z P. M. rozpoczęli działalność w dniu 15 marca 1984 r. Ogrodzenie powstało z uwagi na liczne kradzieże na terenie warsztatu, a poprzednik prawny uczestników sfinansował je ze sprzedaży samochodu marki F.. Uczestnicy wskazali, że już w chwili wzniesienia ogrodzenia poprzednicy prawni wnioskodawców mieli pełną świadomość, że jego posadowienie nie odpowiada stanowi prawnemu, stąd też weszli w posiadanie przedmiotowej części nieruchomości w złej wierze. W 2008 r. firma (...) s.c. J. K. (1), P. Z. zlecili wyznaczenie granic działek (...). O dokonanych pomiarach informowali wnioskodawców, od tego momentu toczyły się rozmowy dotyczące odsprzedaży tej części nieruchomości. W ocenie uczestników działania wnioskodawców, którzy najpierw nakłaniają do sprzedaży, a później występują z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia godzi w zasady współżycia społecznego.
Postanowieniem z dnia 6 lipca 2015 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie stwierdził, że Z. K. i M. K. (1) nabyli na prawach wspólności ustawowej przez zasiedzenie w dniu l stycznia 2007 r. własność działki gruntu Nr (...) o powierzchni 0,0038 ha, powstałej w wyniku podziału
działki gruntu Nr (...) - oznaczonej według projektu podziału, sporządzonego przez biegłego geodetę A. L., zamieszczonego na k. 132 akt sprawy, będącego integralną częścią orzeczenia, stanowiącej część nieruchomości, położonej w G., gmina J., zapisanej na M. K. (2) w księdze wieczystej Kw Nr (...),
prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Stwierdził, że Z. K. i M. K. (1) nabyli na prawach wspólności ustawowej przez zasiedzenie w dniu l stycznia 2007 r. własność działki gruntu Nr (...) o powierzchni 0,0028 ha, powstałej w wyniku podziału działki gruntu Nr (...) - oznaczonej według projektu podziału, sporządzonego przez biegłego geodetę A. L., zamieszczonego na k. 133 akt sprawy, będącego integralną częścią orzeczenia, stanowiącej część nieruchomości, położonej w G., gmina J., zapisanej na M. K. (2) i J. K. (1) w księdze wieczystej Kw Nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie. Ustalił, że wnioskodawcy i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane z udziałem w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 18 lutego 1983 r. małżonkowie T. i Z. S. nabyli prawo własności nieruchomości stanowiącej działkę gruntu oznaczoną numerem (...), położoną we wsi G., w gminie J., dla której prowadzona jest księga wieczysta Kw nr (...). Następnie w dniu 10 kwietnia 1987 r. małżonkowie S. darowali synowi D. S. udział wynoszący ½ części opisanej wyżej nieruchomości.
Na skutek zmian gruntowych, zmieniono numerację działki oznaczonej numerem (...), która zgodnie z nowym stanem oznaczona została numerem (...).
W dniu 1 lipca 2006 r. T. S. oraz J. K. (2), działająca w imieniu własnym i D. S., zawarli z wnioskodawcami warunkową umowę sprzedaży działki gruntu nr (...) położoną w miejscowości G., gmina J.. Następnie w dniu 28 sierpnia 2006 r. w/w strony zawarły umowę przeniesienia własności przedmiotowej nieruchomości.
Wcześniej, w dniu 29 czerwca 2000 r. Z. K. zawarł z T. S. i J. K. (2) umowę dzierżawy warsztatu stolarskiego wraz z suszarnią i wyciągiem trocin oraz działki nr (...), położonej w G..
Działka gruntu oznaczona nr (...), stanowiąca własność wnioskodawców graniczy z działkami nr (...), dla których prowadzone są odpowiednio księgi wieczyste Kw nr (...) i Kw nr (...).
Prawo własności nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu nr (...) (wówczas (...)) w dniu 25 września 1979 r. nabyli od Skarbu Państwa małżonkowie L. i M. Z., którzy następnie umową z dnia 28 maja 2010 r., darowali w/w prawo własności córce M. K. (2).
Prawo własności nieruchomości, stanowiącej obecnie działki gruntu nr (...) (wówczas (...)) w dniu 16 października 1979 r. nabyli od Skarbu Państwa małżonkowie P. i B. M..
W dniu 11 października 2006 r. małżonkowie P. i B. M., zawarli z M. K. (2) oraz J. K. (1) warunkową umowę sprzedaży działki gruntu nr (...) położoną w miejscowości G., gmina J.. Następnie w dniu 29 grudnia 2006 r. w/w strony zawarły umowę przeniesienia własności przedmiotowej nieruchomości.
W dniu 29 maja 1980 r., L. Z. zaciągnął w Banku S. w J. kredyt w wysokości 600.000 zł z przeznaczeniem na budowę warsztatu mechaniki pojazdowej. Następnie na działce gruntu oznaczonej numerem (...) L. Z. i P. M., działający jako wspólnicy spółki cywilnej rozpoczęli budowę warsztatu samochodowego.
L. Z. od 1981 r. do końca 1983 r. przebywał za granicą w celach zarobkowych. Od dnia 15 marca 1984 r. do dnia 15 maja 2002 r. na nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu nr (...), prowadził działalność gospodarczą, której przedmiotem była mechanika pojazdowa, blacharstwo, lakiernictwo pojazdowe, handel samochodami i orzecznictwo samochodowe.
Wcześniej przez krótki okres czasu działalność gospodarczą w niewykończonym budynku warsztatu prowadził P. M..
Między działkami nr (...), a (...) i (...) znajduje się ogrodzenie, którego położenie nie było zmieniane od chwili jego wzniesienia.
Ogrodzenie zostało wzniesione na zlecenie L. Z. i P. M. pod koniec 1986 r. Ogrodzenie budował przez okres ok. jednego roku pracownik wspólników spółki cywilnej.
Jak ustalił Sąd Rejonowy ogrodzenie nie znajduje się na granicy działek. Jego linia wyznacza powierzchnię zajętą przez wnioskodawców, dla działki nr (...) o powierzchni 38 m 2, zaś dla działki nr (...) o powierzchni 28 m 2.
W czasie budowy ogrodzenia, T. S. na nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) budował zakład stolarski, a następnie prowadził w nim działalność gospodarczą. Teren wokół zakładu stolarskiego był porośnięty chwastami. Nieruchomość bezpośrednio przy ogrodzeniu, posiada skarpę, która była zagospodarowywana przez wnioskodawców zielenią ozdobną od 2000 r.
Od chwili objęcia w posiadanie pasa gruntu wyznaczonego przez ogrodzenie T. i Z. S., następnie T. S. wraz z dziećmi J. S. i D. S. i ostatecznie wnioskodawcy władali nią jak właściciele.
Obecnie wnioskodawca na przedmiotowej nieruchomości prowadzi zakład stolarski. Wcześniej tj. od 1990 r. wnioskodawca pracował w zakładzie (...).
W dniu 6 czerwca 2008 r. firma (...) s.c. J. K. (1), P. Z. zleciła wykonanie pomiarów geodezyjnych działek nr (...).
Wnioskodawcy w 2008 r. powzięli wiadomość od uczestników postępowania, że ogrodzenie nie jest posadowione na granicy działek.
Uczestnicy od 1997 r. do 2008 r. nie podejmowali żadnych czynności służących ustaleniu granic nieruchomości.
W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawcy nabyli prawo własności wskazanych we wniosku nieruchomości w dniu 1 stycznia 2007 r., po 20 latach nieprzerwanego posiadania samoistnego, a termin ten rozpoczął się z końcem 1986r. Wnioskodawcy oraz ich poprzednicy posiadali nieruchomość w granicach wyznaczonych przez posadowione ogrodzenie od końca 1986 r., przy czym nie zostało wykazane przez uczestników, aby w chwili objęcia spornego pasa gruntu w posiadanie ówczesny właściciel sąsiedniej nieruchomości miał świadomość, co do braku przysługującego mu prawa własności. Wybudowanie ogrodzenia wyznaczyło faktyczną granicę korzystania z gruntu przez poprzednika wnioskodawców. Uczestnicy nie wykazali również by posiadanie wnioskodawców i ich poprzedników miało charakter posiadania zależnego. Zdaniem Sądu za przyjęciem dobrej wiary przemawiała okoliczność, że to właściciele sąsiednich nieruchomości postawili ogrodzenie, które w ich przekonaniu wyznaczało granice nieruchomości. Poprzednicy prawni weszli w posiadanie nieruchomości na podstawie usprawiedliwionych okoliczności, że niczyjego prawa nie naruszają. Dlatego Sąd Rejonowy przyjął, że termin zasiedzenia w niniejszej sprawie wyniósł 20 lat. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.
Powyższe postanowienie w całości zaskarżyli uczestnicy postępowania. W apelacji zarzucili:
I. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 172 § 1 k.c.
poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na bezzasadnym przyjęciu, że objęcie w samoistne posiadanie przez poprzedników prawnych wnioskodawców spornych części nieruchomości nastąpiło w dobrej wierze;
II. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na uwzględnieniu zeznań świadka P. M. złożonych na rozprawie w dniu 16 czerwca 2015 r., które pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka na rozprawie w dniu 3 grudnia 2014 r., wobec czego nie można im przypisać wiarygodności a także na ich podstawie ustalić stan faktyczny sprawy oraz błędnej ocenie świadomości ówczesnego właściciela nieruchomości w chwili objęcia w posiadanie spornego pasa gruntu.
Wskazując na powyższe zarzuty uczestnicy wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia i oddalenie wniosku oraz zasądzenie od wnioskodawców na rzecz uczestników kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną tych ustaleń dokonaną przez Sąd Rejonowy.
Nie jest trafny zarzut uczestników postępowania naruszenia przez Sąd I instancji art. 172 § 1 k.c. przez przyjęcie, że objęcie w posiadanie spornej części nieruchomości przez poprzedników prawnych wnioskodawców nastąpiło w dobrej wierze.
Wskazać należy, iż dobra wiara posiadacza nie jest przesłanką nabycia własności nieruchomości. Możliwe jest zatem uzyskanie własności rzeczy przez podmiot, który od samego początku zdawał sobie sprawę, że jego właścicielskie władanie rzeczą nie ma żadnej podstawy prawnej. Dobra wiara posiadacza ma natomiast wpływ na skrócenie wymaganego terminu zasiedzenia z 30 do 20 lat. Należy przy tym pokreślić, że dla oceny dobrej lub złej wiary miarodajny jest moment uzyskania posiadania samoistnego. Stan świadomości władającego rzeczą po tym momencie nie ma już znaczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 r., II CNP 15/13 LEX nr 1411305).
Istotne jest również stwierdzenie, iż podobnie jak w przypadku posiadania samoistnego, dobra wiara objęta jest domniemaniem. Zgodnie bowiem z art. 7 k.c. jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Przepis ten nakazuje zatem przyjąć, iż wejście w posiadanie nastąpiło w dobrej wierze, co oznacza, założenie, iż posiadacz był w usprawiedliwionym przekonaniu, iż dana rzecz stanowi jego własność. Domniemanie dobrej wiary posiadacza wzruszyć może jedynie dowód, że posiadacz w chwili rozpoczęcia posiadania wiedział lub mógł się dowiedzieć o tym, że narusza prawo innej osoby.
Pojęcie dobrej wiary jest szeroko omawiane w orzecznictwie. Przyjmuje się, że w dobrej wierze jest ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo błędnie przypuszcza, że prawo to mu przysługuje, jeśli tylko owo błędne przypuszczenie w danych okolicznościach sprawy jest usprawiedliwione. Z kolei w złej wierze jest ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, wie że prawo to mu nie przysługuje albo też ten, kto wprawdzie nie ma świadomości co do nieprzysługiwania mu określonego prawa, jednakże jego niewiedza nie jest usprawiedliwiona w świetle okoliczności danej sprawy. Tym samym dobrą wiarę wyłącza zarówno pozytywna wiedza o braku przysługującego prawa, jak i brak takiej wiedzy wynikający z braku należytej staranności, a więc niedbalstwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2015 r., I CSK 360/14. LEX nr 1770906).
W niniejszej sprawie uczestnicy nie wykazali, iż w chwili objęcia spornej części nieruchomości w posiadanie przez poprzedników prawnych wnioskodawców wiedzieli lub powinni oni wiedzieć, że nie przysługuje im prawo własności albo nie mając świadomości co do nieprzysługiwania im prawa własności powinni wiedzieć, że prawo własności im nie przysługuje. Okolicznością świadczącą o dobrej wierze poprzedników prawnych wnioskodawców jest fakt, że ogrodzenie wyznaczające sferę ich posiadania zostało wzniesione przez poprzedników prawnych uczestników. Zatem działania samych właścicieli nieruchomości doprowadziły do tego, że część nieruchomości, co do której przysługiwało im prawo własności, została wydzielona w ten sposób, że znalazła się poza granicami pozostałej części ich nieruchomości. W tej sytuacji, poprzednicy prawni wnioskodawców mogli mieć usprawiedliwione przekonanie, że postępujący rozsądnie i w sposób dbający o swoje interesy właściciele nie pozostawiają części swojej nieruchomości poza granicami ogrodzenia.
Powyższe okoliczności faktyczne wskazują z całą pewnością, że poprzednicy wnioskodawców co najmniej mogli być w usprawiedliwionym przekonaniu, że sporna część nieruchomości stanowiła ich własność, niezależnie od tego, że posiadanie tej części nieruchomości, którą zajmowali zostało przez nich nabyte bez zachowania formy aktu notarialnego. Dopuszczalność przyjęcia dobrej wiary w takiej sytuacji został zaakceptowana w orzecznictwie na zasadzie wyjątku, co trafnie zauważył Sąd Rejonowy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2012 r., II CSK 95/12).
Nie jest również trafny zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zeznań świadka P. M..
Z orzecznictwa wynika, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Brak logiki we wnioskowaniu na podstawie zebranych dowodów lub wykroczenie we wnioskowaniu poza te granice albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, daje podstawę do przyjęcia, że przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Lex nr 56906).
Sąd Rejonowy w sposób logiczny uzasadnił dlaczego nie dał wiary wcześniejszym zeznaniom świadka P. M.. Ustalenia stanu faktycznego w oparciu o jedynie część zeznań tego świadka Sąd I instancji dokonał w powiązaniu z zeznaniami innego świadka. Sam fakt składania przez świadka rozbieżnych zeznań nie dyskwalifikuje całkowicie tego dowodu, lecz nakazuje traktowanie go ze szczególną ostrożnością. W konsekwencji Sąd Rejonowy dokonując ustaleń stanu faktycznego na podstawie całości materiału dowodowego dokonał oceny całości materiału dowodowego zgodnie z kryteriami wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c.
Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł, jak w postanowieniu.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na postawie art. 520 § 2 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. W orzecznictwie przyjmuje się, że do kategorii spraw, w których interesy uczestników są sprzeczne należą sprawy o stwierdzenie nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie. Sprzeczność co do wyniku sprawy oczekiwanego przez wnioskodawcę i uczestnika postępowania jest w tych spraw wyraźna (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2012 r., II CZ 86/12, LEX nr 1228797).
Zgodnie z powyższą zasadą uczestnicy postępowania, których wnioski zostały oddalone, powinni ponieść koszty postępowania apelacyjnego, na które składała się opłata za czynności adwokackie pełnomocnika reprezentującego w sprawie wnioskodawców w wysokości 150 zł (§ 8 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3` i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz.461).