Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 328/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sławomir Krajewski (spr.)

Sędziowie:

SO Mariola Wojtkiewicz

SR del. Zofia Piwowarska

Protokolant:

sekr. sąd. Katarzyna Alaszewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 września 2016 roku w S.

sprawy z powództwa S. B. i J. B.

przeciwko G. P., Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Rejonowego w Gryfinie z dnia 11 grudnia 2015 roku, sygn. akt I C 74/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powodów S. B. i J. B. na rzecz pozwanej G. P. kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

III.  zasądza od powodów S. B. i J. B. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Sławomir Krajewski SSR (del) Zofia Piwowarska

Sygn. akt II Ca 328/16

UZASADNIENIE

Powodowie S. B. i J. B. wnieśli o zasądzenie od pozwanych G. P. i Towarzystwa (...) S.A z siedzibą w W. in solidum na swoją rzecz kwoty 51.238,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, a ponadto kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Podnieśli, iż adw. G. P. była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej związanej wykonywaniem zawodu adwokata w Towarzystwie (...) S.A z siedzibą w W., który uznał roszczenia powodów do wysokości 13.353,33 zł i kwotę tę zapłacił powodom.

W odpowiedzi na pozew pozwana G. P. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwane Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty od pełnomocnictwa.

Wyrokiem z dnia 27 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy w Gryfinie, w sprawie o sygn. akt I C 74/15, oddalił powództwo (pkt I.), zasądził od powodów S. B. i J. B. na rzecz pozwanej G. P. kwotę 3617 zł, tytułem kosztów procesu (pkt II.) i zasądził od powodów S. B. i J. B. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3617 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł ww. rozstrzygnięcia na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 5 lutego 2010 roku S. B. oraz J. B. zawarli z M. K. (1) i M. K. (2) w formie aktu notarialnego repertorium A nr 1053/2010 przed Notariuszem L. P. umowę sprzedaży nieruchomości niezabudowanej stanowiącej działkę gruntu nr (...), obręb B., gmina G., dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...) za cenę 10 000 zł oraz nieruchomości z rozpoczętą budową budynku mieszkalnego stanowiącą działkę gruntu nr (...), obręb B., gmina G., dla której prowadzona jest księga wieczysta numer (...), za cenę 340.000 zł, pod warunkiem, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie wykona prawa pierwokupu na podstawie ustawy z 11 kwietnia 2003 roku o kształtowaniu ustroju rolnego.

Kupujący M. K. (1) i M. K. (2) zapłacili S. B. i J. B. całą cenę za pierwszą z wymienionych wyżej nieruchomości, tj. kwotę 10.000 zł, natomiast za drugą nieruchomość wpłacili zadatek w wysokości 40.000 zł, a powodowie wydali kupującym obie nieruchomości i dokumentację budowlaną pozwalającą na kontynuację robót budowlanych na działce nr (...).

Pismem z dnia 15 lutego 2010 roku Agencja Nieruchomości Rolnych powiadomiła Notariusza, że nie skorzysta z prawa pierwokupu ww. nieruchomości.

Pismem z dnia 23 kwietnia 2010 roku M. K. (1) i M. K. (2), powołując się na przepisy o rękojmi za wady przy sprzedaży, wezwali powodów do usunięcia wad rozpoczętej budowy na ww. nieruchomości.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie adw. G. P., działając w imieniu J. B. i powołując się na udzielone jej pełnomocnictwo, powiadomiła M. K. (3) i M. K. (2) o tym, iż przedmiotem warunkowej umowy sprzedaży była nieruchomość niezabudowana, na której znajduje się rozpoczęta budowa budynku mieszkalnego, zaś wymienione w wezwaniu do usunięcia braków wady budynku mogłyby być uzasadnione tylko wówczas, gdyby strony dokonały zakupu budynku mieszkalnego z odbiorem budowlanym. Stwierdziła również, iż wskazane elementy nie mają cech wad ukrytych, co ewentualnie mogłoby stanowić podstawę wezwania. Stwierdziła, iż Agencja (...)", rolnych nie skorzystała z prawa pierwokupu, zatem wskazała, że jej klient oczekuje na finalizację transakcji i zawarcie umowy końcowej w dniu 2 lipca 2010 roku, o godz. 11:00 w Kancelarii Notarialnej L. P. w G..

Pismem z dnia 8 czerwca 2010 roku M. K. (1) i M. K. (2) oświadczyli powodom J. B. i S. B., iż na mocy art. 560 k.c. odstępują od umowy zawartej w dniu 5 lutego 2010 roku w przedmiocie warunkowej sprzedaży nieruchomości i wnieśli o zwrot zadatku w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma oraz wskazanie terminu w celu zawarcia stosownej umowy notarialnej.

W dniu 2 lipca 2010 roku został sporządzony przez Notariusza L. P. protokół stawiennictwa, w którym J. B. i S. B. oświadczyli, iż wezwali na ten dzień na godzinę 14:30 kupujących M. K. (1) i M. K. (2) do stawiennictwa w Kancelarii Notarialnej tego Notariusza celem zawarcia umowy przeniesienia własności ww. nieruchomości. W protokole tym Notariusz potwierdził, iż M. K. (1) i M. K. (2) nie stawili się do godziny 15:00.

Powodowie J. B. i S. B. nie zwrócili kupującym zadatku, wobec czego M. K. (1) i M. K. (2) pozwem złożonym dnia 12 sierpnia 2010 roku do Sądu Rejonowego w Gryfinie wnieśli o zasądzenie od nich kwoty 55.575 zł z odsetkami tytułem zwrotu ceny pierwszej nieruchomości (10.000 zł), zadatku (40.000 zł) oraz kosztu zakupu schodów (5575 zł).

Sprawa zainicjowana tym pozwem była rozpatrywana w pierwszej instancji przez Sąd Rejonowy w Gryfinie pod sygn. akt początkowo I C 238/10 a następnie I C 141/11.

W powyższej sprawie rozpatrywanej przez Sąd Rejonowy w Gryfinie pod sygn. akt I C 238/10 a następnie I C 141/11 swój udział zgłosiła adw. G. P.. Pierwotnie działała jako pełnomocnik pozwanego J. B., składając w jego imieniu odpowiedź na pozew z dnia 13 grudnia 2010 roku i pełnomocnictwo udzielone jej przez J. B. w dniu 10 grudnia 2010 roku. Następnie do akt sprawy zostało złożone pełnomocnictwo z dnia 13 maja 2010 roku udzielone adw. G. P. przez S. B.. Kolejne pismo w imieniu obojga już pozwanych J. B. i S. B., zawierające odpowiedź na pozew, adw. G. P. sporządziła w dniu 20 czerwca 2011 roku. W obu ww. pismach ustosunkowujących się do treści pozwu adw. G. P. kwestionowała istnienie wad w ww. budynku, jak również argumentowała, iż jej mocodawcy wystąpili przeciwko M. K. (1) i M. K. (2) z powództwem o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, iż rozwiązują oni ww. warunkową umowę sprzedaży z przyczyn leżących po stronie kupującego.

W załączonej do pozwu wniesionego w sprawie o sygn. akt I C 238/10 opinii technicznej sporządzonej przez A. H. w dniu 31 marca 2010 roku w budynku znajdującym się na ww. nieruchomości stwierdzono następujące niezgodności z projektem i pozwoleniem na budowę: brak instalacji odgromowej, brak izolacji pionowej i docieplenia ścian fundamentowych, brak wrót garażowych, brak wykończenia cokołu wykonano parapety zewnętrzne z blachy zamiast klinkierowych, brak komina z kotłowni, zbyt wysoko wyprowadzony dach nad garażem, brak nawiewu powietrza z zewnątrz kotłowni, brak rynien i rur spustowych, zmiana okien w rejonie drzwi wejściowych do budynku. Ponadto stwierdzono następujące usterki w wykonaniu robót dekarskich i wykończeniowych zewnętrznych: brak docieplenia i tynku cienkowarstwowego w ościeżach bramy garażowej, brak izolacji termicznej stropodachu garażu i podbitki pod okapem, brak izolacji termicznej ścian budynku nad poziomem podbitki okapu do połączenia izolacją połaci dachowej, nierówno wykończony tynk w poziomie listwy startowej docieplenia, niezgodne ze sztuką budowlaną i nieestetyczne wykończenie dachu garażu wystającego nad dach budynku, nierówno docięte dachówki w koszu nad daszkiem nad wejściem do budynku, nie zaślepione otwory pod gąsiorami w szczytach budynku, dachówki końcowe w szczycie budynku są zbyt mało wypuszczone poza krokwie, co będzie powodować gnicie krokwi, braki tynku cienkowarstwowego w narożnikach przy podbitce i w lukarnach, niewłaściwe wykończone obróbki blacharskie przy ścianach lukarn, wystaje folia dachowa spod dachówek i obróbek, wykończenia parapetów zewnętrznych stwarza zagrożenie zranieniem zwłaszcza przy drzwiach wejściowych, parapety zewnętrzne nie posiadają spadków na zewnątrz oraz są zbyt mało wysunięte poza lico ściany, co powoduje zawilgocenie, słupy podpierające daszek nad drzwiami wejściowymi mają widoczne odchylenia od pionu, brak wykończenia progu w drzwiach wejściowych, powłoka malarska tynku cienkowarstwowego nie kryje dokładnie oraz posiada liczne odpryski i niedomałowania.

Na rozprawie w dniu 27 lipca 2011 roku, w sprawie I C 141/11 M. K. (2) zeznała, iż nie zauważyli wraz z mężem, że słupki podtrzymujące ganek są wysunięte do przodu w stosunku do ściany domu ani tego, że jest odstęp pomiędzy dachem, a szczytem ściany budynku. Zauważyli natomiast to, że otynkowanie budynku na dole przy cokole jest wyszczerbione. Nie widzieli, że w cokole są dziury. Myśleli, że zetknięcie dachu w garażu i budynku jest dziwne, ale sądzili, że tak musi być w sytuacji, gdy garaż jest przy budynku. Nie zauważyła tego, że w miejscach łamania dachu dachówki do siebie nie dochodzą, Nie spostrzegli tez tego, że dach jest falisty. Nie widzieli też szpar w pionowym odeskowaniu dachu.

Wyrokiem z dnia 27 lipca 2011 r. Sąd Rejonowy w Gryfinie w powyższej sprawie, wówczas rozpoznawanej pod sygn. akt I C 141/11, oddalił powództwo oraz zasądził solidarnie od M. K. (3) i M. K. (2) na rzecz J. B. i S. B. kwotę 3617 zł, tytułem kosztów procesu. Sąd Rejonowy uznał za nieuzasadnione stanowisko powodów oparte na regulacjach dotyczących rękojmi za wady rzeczy sprzedanej, stwierdził, że nie udowodnili, aby dom w budowie usytuowany na działce (...) posiadał wady upoważniające kupujących do skutecznego odstąpienia od warunkowej umowy sprzedaży z dnia 5 lutego 2010 roku.

Od wyroku tego kupujący złożyli apelację datowaną na 17 października 2011 roku, w której zaskarżyli ten wyrok w całości i wnieśli o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanych na ich rzecz kwoty 55.575 zł, wraz z kosztami postępowania odwoławczego. Kupujący zarzucili powyższemu rozstrzygnięciu sprzeczność istotnych ustaleń Sadu z treścią zagrodzonego materiałów dowodowego, przez nieuzasadnione przyjęcie, że strona powodowa nie wykazała wad budynku, które by warunkowały odstąpienie od umowy.

W piśmie z dnia 1 lutego 2012 roku adw. G. P. wywiodła w imieniu S. B. i J. B. odpowiedź na powyższą apelację, w której wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego. Wskazała, iż zarzut sprzeczności ustaleń faktycznych z treścią zgromadzonego materiału dowodowego jest nietrafny.

W procesie rozpoznanym w Sądzie Rejonowym w Gryfinie pod sygn. akt I C 238/10 (później I C 141/11) M. K. (1) i M. K. (2) reprezentował adw. A. K.. Na początku tego postępowania G. P. zwróciła się do tego adwokata o rozwiązanie ww. umowy u notariusza. Z uwagi na to, że strony były mocno skłócone, nie było możliwości wzajemnego dialogu i do porozumienia na tym etapie nie doszło. W międzyczasie G. P. próbowała nakłonić kupujących i ich pełnomocnika do rozwiązania umowy, co uzasadniała tym, iż jej mocodawcom S. B. i J. B. zależy na rozwiązaniu umowy z uwagi na możliwość sprzedaży nieruchomości, a wcześniej zawarta umowa ograniczała tę możliwość. Brak porozumienia w tej kwestii skutkował wystąpieniem przez S. B. i J. B. z powództwem do Sądu Okręgowego w Szczecinie o nakazanie złożenia oświadczenia woli poprzez rozwiązanie ww. umowy.

Pozwem tym z dnia 21 kwietnia 2011 roku, złożonym jeszcze przed wydaniem powyższego wyroku przez Sąd Rejonowy w Gryfinie w sprawie IC 141/11, adw. G. P. w imieniu J. B. domagała się od Sądu Okręgowego w Szczecinie nakazania M. K. (2) i M. K. (1) złożenia oświadczenia woli o treści „rozwiązujemy warunkową umowę sprzedaży z dnia 05.02.2010 r. zawartą w formie aktu notarialnego Rep. A (...) pomiędzy małżonkami J. i S. B. a małżonkami M. i M. K. (2) z przyczyn lezących po stronie kupującego”. Sprawa to została zarejestrowana pod sygn. akt I C 402/11. Swoje umocowanie do reprezentacji S. B. pozwana wykazała przedkładając wraz z pozwem odpis pełnomocnictwa z dnia 13 maja 2010 roku udzielonego jej przez S. B.. W uzasadnieniu pozwu adw. G. P. przedstawiła opisane powyżej okoliczności dotyczące zgłoszenia przez pozwanych wad budynku i uchylenia się od stawiennictwa w Kancelarii Notarialnej w dniu 2 lipca 2010 roku oraz wskazała, iż roszczenie swoje powód wywodzi z art. 389 § 1 k.c. oraz art. 390 § 2 k.p.c. w zw. z art. 64 k.c.

W dniu 14 października 2011 r. J. B. i S. B. udzielili G. P. pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego repertorium A nr 5677/2011 sporządzonego przez Notariusza L. P. do rozwiązania warunkowej umowy sprzedaży zawartej dnia 5 lutego 2010 roku pomiędzy mocodawcami a małżonkami M. i M. K. (2), w tym między innymi do składania wszelkich oświadczeń woli i wiedzy co do warunków rozwiązania tej umowy, co do wzajemnych rozliczeń stron z ww. warunkowej umowy sprzedaży.

W oparciu o powyższe pełnomocnictwo G. P. złożyła dniu 21 listopada 2011 roku w imieniu powodów J. B. i S. B. oświadczenie w formie aktu notarialnego repertorium A nr 6449/2011, sporządzonego przez Notariusza L. P., które wraz z oświadczeniem złożonym w imieniu M. B. (1) i M. B. (2) złożonym przez adw. A. K., skutkowało rozwiązaniem opisanej na wstępie warunkowej umowy sprzedaży nieruchomości z dnia 5 lutego 2010 roku.

Następnie pismem z dnia 27 grudnia 2011 roku skierowanym do Sądu Okręgowego w Szczecinie ww. cofnęła pozew zarejestrowany w sprawie o sygn. akt I C 402/11. Powyższe skutkowało wydaniem przez Sąd Rejonowy w Szczecinie w dniu 5 stycznia 2012 roku postanowienia o umorzeniu postępowania w sprawie I C 402/11.

W celu udzielania pełnomocnictwa G. P. upoważniającego ją do rozwiązania warunkowej umowy sprzedaży S. B. i J. B. stawili się do Notariusza pod nieobecność G. P.. Przy złożeniu oświadczeń o rozwiązaniu tej umowy byli obecni natomiast sami pełnomocnicy. Udzielanie pełnomocnictw przez mocodawców do rozwiązania warunkowej umowy sprzedaży trwało dłuższy czas - tygodnie albo miesiące.

W dniu 21 lutego 2012 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie, w sprawie o sygn. akt II Ca 1280/11, w której rozpoznawał apelację od opisanego wcześniej wyroku Sądu Rejonowego w Gryfinie z dnia 27 lipca 2011 roku, w sprawie o sygn. akt I C 141/11, wydał wyrok, w którym uwzględnił apelację kupujących M. K. (1) i M. K. (2) w ten sposób, że zasądził od J. B. i S. B. kwotę 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 listopada 2011 roku oraz kosztami procesu za pierwszą instancję w wysokości 5247 zł i za drugą instancje w wysokości 4075 zł.

Rozstrzygnięcie to oparł na ustaleniu dokonanym w oparciu o powzięta z urzędu informację o rozwiązaniu warunkowej umowy sprzedaży dokonanej w dniu 21 listopada 2011 roku, co spowodowało zdaniem Sądu Okręgowego, iż rozważenie kwestii związanych z oceną zasadności odstąpienia przez kupujących od umowy zarówno w zakresie badania przyczyn jak i skutków tego odstąpienia stało się bezprzedmiotowe. Sąd Okręgowy stwierdził, iż pomimo zaistnienia takiej sytuacji powodowie nie zmienili podstawy prawnej swojego żądania w zakresie zasądzenia kwoty 50 000 zł z tytułu zadatku i swoje żądania w dalszym ciągu podtrzymywali jako wywodzone z faktu wcześniejszego odstąpienia przez nich od umowy. Pomimo tego Sąd Okręgowy uznał, iż skoro powodowie wywodzili swe uprawnienia z treści art. 394 § 1 k.c., a fakt dobrowolnego rozwiązania przedmiotowej umowy w trakcie postępowania apelacyjnego spowodował, iż zachodzą przesłanki do żądania zwrotu zadatku na podstawie art. 394 § 3 k.c., to w dalszym ciągu przedmiot żądania powodów jest ten sam, inna jest tylko podstawa żądania, aczkolwiek zawarta w innym paragrafie tego samego przepisu. Z tego względu w ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodziły okoliczności, o jakich mowa w art. 383 k.p.c. Z twego względu Sad uznał, iż kupujący mają wobec sprzedających skuteczne roszczenie o zwrot kwoty 50.000 zł danej tytułem zadatku uiszczonego przy zawieraniu umowy, gdyż doszło do rozwiązania warunkowej umowy sprzedaży nieruchomości, zgodnie zatem z treścią art. 394 § 3 k.c. sprzedający w momencie składania tego oświadczenia winni byli się liczyć z koniecznością zwrotu zadatku na rzecz powodów, a odsetki od tej kwoty należą się od dnia następnego po rozwiązaniu umowy.

W powyższym okresie adw. G. P. była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej związanej wykonywaniem zawodu adwokata w Towarzystwie (...) S.A z siedzibą w W..

Pismem z dnia 18 stycznia 2013 roku r.pr. E. B. działając w imieniu S. B. i J. B. wezwała pozwaną G. P. oraz pozwane Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. do zapłaty stosownego odszkodowania. Pisma te zostały nadane na poczcie na adresy pozwanych w dniu 18 stycznia 2013 roku.

Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. uznało roszczenia powodów do kwoty 13.353,33 zł i zapłaciło ją powodom. Na kwotę tą składały się: kwota 10.000 zł, tytułem części należności głównej objętej postępowaniem sądowym przeprowadzonym pod sygn. akt I C 238/10 (IC 141/11 i II Ca 1280/11) stanowiącej cenę nieruchomości niezabudowanej, jak również kwota 373,97 zł tytułem odsetek od tej kwoty za okres od 22 listopada 2011 roku do 6 marca 2012 roku oraz wyliczone w odpowiedniej proporcji koszty postępowania za I instancję i II instancję w wysokości 2979,36 zł. Odmówiło natomiast wypłaty kwoty 40.000 zł i proporcjonalnych do tej kwoty odsetek i kosztów procesu, twierdząc, iż z akt sprawy nie wynika z dostatecznie dużą dozą prawdopodobieństwa, że gdyby nie rozwiązanie umowy sprzedaży, sprawa o zapłatę byłaby wygrana przez powodów. Ubezpieczyciel odmówił także wypłaty odszkodowania rekompensującego powodom wynagrodzenie uiszczone pozwanej (1000 zł) za prowadzenie przed sądem sprawy o złożenie oświadczenia woli o sygn. akt I C 402/11, twierdząc, że wynagrodzenie adwokata co do zasady nie może być elementem szkody. Podobnie uzasadnił odmowę wypłaty kosztów pomocy prawnej udzielonej powodom przy staraniach o wypłatę odszkodowania na drodze pozasądowej.

Pismem z dnia 31 marca 2014 roku pełnomocnik powodów ponownie wezwał pozwane Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. do zapłaty dodatkowej", części odszkodowania.

W odpowiedzi na powyższe ubezpieczyciel podtrzymał swoje poprzednie stanowisko w sprawie.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione.

Sąd Rejonowy zważył, że z treści uzasadnienia pozwu wynikało, iż powodowie dochodzili od pozwanej G. P. zapłaty odszkodowania za szkodę pozostającą w związku z nienależytym wykonaniem przez nią zobowiązania do ich reprezentacji. Aczkolwiek nie wskazali podstawy prawnej powództwa, treść pozwu nakazała upatrywać podstawy prawnej ich żądania w przepisie zawartym w art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W taki też sposób powództwo odczytali pozwani i przeciwko takiemu żądaniu podjęli obronę.

Z uzasadnienia pozwu nie wynikało, by powodowie upatrywali podstawy odpowiedzialności pozwanej G. P. w delikcie, gdyby nawet tak interpretować ich żądanie, w sprawie nie naprowadzono podstaw do przypisania któremukolwiek z zachowań pozwanej cechy bezprawności, co jest podstawową przesłanką czynu niedozwolonego wynikającą z art. 415 k.c. Z uwagi na brak spełnienia tej przesłanki powództwo należało ocenić w kontekście przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej wynikającej z art. 471 k.c.

Zauważono, że powodowie powinni byli udowodnić, że pozwana G. P. nie wykonała lub nienależycie wykonała przyjęte na siebie względem nich zobowiązanie, a następnie że pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania a powstałą w ich majątku szkodą zachodzi adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.

Wskazano, że pozwana realizowała przyjęte na siebie dwa rodzaje zobowiązań.

Pierwsze zobowiązanie dotyczyło reprezentacji powodów w dwóch procesach sądowych w oparciu o udzielone jej pełnomocnictwa: jako pozwanych w sprawie rozpoznawanej w Sądzie Rejonowym w Gryfinie pod sygn. akt I C 238/10 (później I C 141/11), a następnie w instancji odwoławczej w Sądzie Okręgowym w Szczecinie pod sygn. akt II Ca 1280/11), oraz jako powodów w sprawie wszczętej przed w Sądzie Okręgowym w Szczecinie pod sygn. akt IC 402/11.

Drugie zobowiązanie pozostające poza procesem sądowym było to zobowiązanie do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu warunkowej umowy sprzedaży, którą powodowie zawarli z M. K. (1) i M. K. (2) dnia 5 lutego 2010 roku i wynikało ono z faktu udzielenia jej w dniu 14 października 2011 roku pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego repertorium A nr 5677/2011, sporządzonego przez Notariusza L. P..

Sąd wskazał, że powodowie nie naprowadzili żadnych dowodów świadczących o tym, jaka była treść umowy, którą zawarli z pozwaną, zatem treść tych dwóch zobowiązań pozwanej należało odczytywać w kontekście udzielonych jej pełnomocnictw. W obu powyższych przypadkach, a wiec zarówno w zakresie dotyczącym pełnomocnictw procesowych jak i pełnomocnictwa materialnoprawnego udzielonego w formie aktu notarialnego repertorium A nr 5677/2011, umowę jaką wygenerowały one pomiędzy stronami, należało uznać za umowę zlecenia w rozumieniu przewidzianym w art. 734 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że adwokat i radca prawny odpowiadają za szkodę wyrządzoną mocodawcy na skutek swoich zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, której wynik byłby korzystny dla strony, gdyby pełnomocnik zachował należytą staranność ocenioną przy uwzględnieniu profesjonalnego charakteru jego działalności.

Analizując ogół czynności dokonanych przez pozwaną G. P. w sprawie rozpoznawanej w Sądzie Rejonowym w Gryfinie pod sygn. akt I C 238/10 (później I C 141/11), a następnie w instancji odwoławczej w Sądzie Okręgowym w Szczecinie pod sygn. akt II Ca 1280/11, Sąd Rejonowy nie dopatrzył się żadnych uchybień, które skutkowałyby szkodą po stronie powodów. Ci zresztą również nie wskazali na żadne takie działania bądź zaniedbania pozwanej w procesie przeprowadzonym pod sygn. akt I C 238/10,1 C 141/11 i II Ca 1280/11. Przyczyny powstania u nich szkody pojmowanej jako kwotę, którą winni byli zapłacić M. i M. K. (1) na podstawie wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w dniu 21 lutego 2012 roku, w sprawie o sygn. akt II Ca 1280/11, powodowie upatrywali w rozwiązaniu przez pozwaną przedmiotowej dla niniejszej sprawy warunkowej umowy sprzedaży z 5 lutego 2010 roku. Rozwiązanie tej umowy nastąpiło natomiast poza procesem i nie było następstwem działania pozwanej na podstawie udzielonego jej pełnomocnictwa procesowego lecz pełnomocnictwa materialnoprawnego do dokonania określonych czynności cywilnoprawnych.

Zdaniem Sądu Rejonowego, nie sposób było przyjąć, by tak nawet rozumiana szkoda w majątku powodów pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania pozwanej do reprezentacji powodów w ww. procesie. Odmiennie rzecz jasna należałoby przyjąć, gdyby przegrana sprawy była spowodowana brakami w zakresie należytego prowadzenia sprawy przez pełnomocnika (np. niezgłoszeniem w odpowiednim czasie wniosków dowodowych, nie wywiedzeniem środka odwoławczego, który doprowadziłby do rozstrzygnięcia korzystnego dla mocodawców). Żadnych takich zaniedbań G. P. nie dopuściła się w sprawie oznaczonej sygn. IC 238/10,1C 141/11 i II Ca 1280/11.

Sąd zważył, że wyrok Sądu pierwszej instancji został zmieniony przez Sąd Okręgowy w Szczecinie z uwagi na okoliczności, które nie zostały ujawnione przez strony procesu, lecz przez Sąd Okręgowy z urzędu, co wprost wynika z uzasadnienia wydanego przez ten Sąd wyroku. Nadto Sąd Okręgowy z urzędu przyjął inną podstawę prawną i faktyczną uwzględnionego powództwa, niż czynili to powodowie w tym procesie. Dyskusyjne jest również, czy pozwana mogła w ogóle przewidzieć taki skutek rozwiązania przez nią warunkowej umowy sprzedaży dla toku procesu zakończonego pod sygn. akt II Ca 1280/11.

W pozwie złożonym w niniejszej sprawie powodowie powołali się na błąd pozwanej, za który uznali wytoczenie powództwa przed Sądem Okręgowym w Szczecinie w sprawie pod sygn. akt I C 402/11. Niezależnie od tego czy powództwo to mogło być uznane za zasadne na etapie wszczęcia tego procesu przed Sądem Okręgowym czy też nie, fakt wywiedzenia powództwa w sprawie I C 402/11 w żaden sposób nie pozostawał w związku przyczynowym ze szkodą pojmowaną przez powodów jak to opisano powyżej. Ani wytoczenie powództwa ani cofnięcie pozwu i będące tego skutkiem umorzenie postępowania w sprawie o sygn. akt 1 C 402/11 nie rzutowało na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 21 lutego 2012 roku, pod sygn. akt II Ca 1280/11. Samo cofnięcie pozwu w sprawie I C 402/11 było zresztą "czynnością w pełni zasadną, zważywszy na fakt pozaprocesowego rozwiązania przedmiotowej warunkowej umowy sprzedaży, bowiem podtrzymywanie powództwa po rozwiązaniu tej umowy niewątpliwie skutkowałoby jego oddaleniem, co narażałoby mocodawców na obowiązek zwrotu przeciwnikom kosztów procesu.

Zważywszy, iż powodowie nie przedstawili dowodów precyzujących treść zobowiązania zaciągniętego w zakresie powyższej czynności, treść tę Sąd winien był odczytać w oparciu o dokument samego pełnomocnictwa. Z niego zaś wynikało, iż powodowie upoważnili pozwaną do rozwiązania powyższej warunkowej umowy sprzedaży, w tym między innymi do składania wszelkich oświadczeń woli i wiedzy co do warunków rozwiązania tej umowy, co do wzajemnych rozliczeń stron w ww. warunkowej umowy sprzedaży. Brak jest dowodów, że pozwani, udzielając pozwanej tego pełnomocnictwa, sprecyzowali dodatkowe warunki dokonania czynności rozwiązania umowy (np. takie by rozwiązanie umowy nie skutkowało powstaniem obowiązku zwrotu tego, co strony świadczyły sobie przy zawarciu umowy, w tym udzielonego im zadatku przez kupujących).

Sąd przyjął, że skoro powodowie zdecydowali się udzielić pozwanej pełnomocnictwa do rozwiązania umowy (a nie do odstąpienia od umowy na podstawie art. 394 § 1 k.c.), zastrzeżenie takie byłoby zresztą pozbawione racji, ponieważ z istoty rozwiązania umowy wynikało, że strony powinny zwrócić sobie to co świadczyły przy zawarciu umowy (w tym zadatek na podstawie art. 394 § 3 k.c.). Powodowie nie naprowadzili żadnego wiarygodnego dowodu, wedle którego inicjatorem udzielenia pozwanej pełnomocnictwa do rozwiązania powyższej warunkowej umowy sprzedaży była sama G. P.. Jedynym dowodem powyższego były zeznania powoda J. B., pozostawały one jednakże gołosłowne, a zatem ich moc była niewielka. Nadto kłóciły się one z innymi ujawnionymi w sprawie okolicznościami faktycznymi, które potwierdziły zeznania świadków A. K. i L. P.. Według tych zeznań sam proces udzielania pełnomocnictwa materialnoprawnego był długotrwały, rozciągnięty w czasie, nie było to zatem zdarzenie incydentalne. Powodowie przed udzieleniem pełnomocnictwa mieli czas, aby zastanowić się nad tym, co chcą osiągnąć, jak również upewnić się (chociażby ostatecznie w rozmowie z notariuszem przy udzielaniu pełnomocnictwa), czy osiągną zamierzony skutek dając pełnomocnictwo pozwanej do wykonania takiej a nie innej czynności materialnoprawnej.

Sąd zważył, że wbrew stanowisku wyrażonemu w uzasadnieniu pozwu powodowie w realiach sprawy pozbawieni byli możliwości osiągnięcia takiego samego skutku przez odstąpienie od umowy na podstawie art. 394 § 1 k.c., co przez rozwiązanie umowy. Powodowie nie mogli odstąpić od całości warunkowej umowy sprzedaży na podstawie art. 394 § 1 k.c., gdyż w części dotyczącej działki nr (...) nie otrzymali zadatku lecz cenę sprzedaży. Pozostawało im w takiej sytuacji w tym zakresie roszczenie o zobowiązanie kupujących do złożenia zastępczego oświadczenia woli przenoszącego własność nieruchomości w wykonaniu warunkowej umowy sprzedaży, ewentualnie prawo odstąpienia od umowy w oparciu o przepisy o wykonaniu umów wzajemnych zawartych w art. 491 k.c. i następne, wtedy zaś - stosownie do art. 494 § 1 k.c. powodowie, jako strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązani byliby zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymali od niej na mocy umowy, w tym zarówno cenę sprzedaży działki nr (...) jak i zadatek dany w związku ze sprzedażą działki nr (...) i mogliby żądać od kupujących tylko odszkodowania na zasadach ogólnych za szkodę wynikłą z niewykonania zobowiązania przez kupujących.

Sąd stwierdził, że nawet przy przyjęciu, iż powodom mogło przysługiwać prawo do częściowego odstąpienia od warunkowej umowy sprzedaży w oparciu o fakt udzielenia im przez kupujących zadatku oraz treść art. 394 § 1 k.c., powodowie w niniejszym procesie nie udowodnili dostatecznie przesłanek do przypisania kupującym odpowiedzialności za niewykonanie warunkowej umowy sprzedaży. Aby tak uczynić powodowie winni byli wykazać ponad wszelką wątpliwość, iż Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpoznając apelację w sprawie o sygn. akt II Ca 1280/11 z całą pewnością oddaliłby ją. Powyższego nie sposób jednoznacznie przesądzić w oparciu o materiał dowodowy naprowadzony przez powodów w niniejszej sprawie, natomiast z akt sprawy, w której wywiedziono ww. apelację, wynikają dowody świadczące o tym, iż w rzeczy sprzedanej M. i M. K. (2) w istocie tkwiły wady, które mogły przez Sąd Okręgowy zostać uznane za takie, o jakich mowa w art. 560 k.c. Sąd I instancji nie uważał, aby w każdym przypadku, gdy potrzeba jest ustalenia czy rzecz sprzedana ma wady, zachodziła konieczność przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Brak złożenia wniosku o przeprowadzenia takiego dowodu w sprawie o sygn. akt II Ca 1280/11 nie przesądzał automatycznie o przegranej kupujących. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska powodów wyrażonego w uzasadnieniu pozwu, iż państwu K. nie przysługiwały uprawnienia z tytułu rękojmi, gdyż byli tylko kandydatami na kupującego. Powyższe stanowisko można byłoby rozważać wówczas, gdyby strony nie zawarły finalnej umowy zobowiązującej do przeniesienia tytułem sprzedaży danej rzeczy, lecz umowę przedwstępną. W realiach sprawy zawarli umowę finalną zobowiązującą do przeniesienia własności rzeczy (umowę sprzedaży) tylko opatrzoną warunkiem, co skutkowało, iż równocześnie z zawarciem umowy nie doszło do przeniesienia własności nieruchomości, stosownie do art. 157 k.c. W sytuacji zawarcia takiej umowy, jaką strony podpisały dnia 5 lutego 2010 roku, kupującym przysługiwały wszelkie uprawnienia wynikające z rękojmi za wady rzeczy sprzedanej.

Nadto zdaniem Sądu gdyby nawet zająć odmienne stanowisko i uznać, iż kupującym nie przysługiwały prawa wynikające z rękojmi, o odpowiedzialności ich za niewykonanie zobowiązania przyjętego na siebie w warunkowej umowie sprzedaży nieruchomości można byłoby mówić dopiero wówczas, gdyby odmówili oni zawarcia umowy przenoszącej na nich własność tej nieruchomości po prawomocnym zakończeniu sprawy o sygn. I C 238/10, I C 141/11 i II Ca 1280/11, dopiero bowiem wówczas zostałoby przesądzone, że nie mogą oni odstąpić od umowy sprzedaży w oparciu o przepisy o rękojmi i dopiero wówczas można byłoby mówić o zawinieniu przez nich w niewykonaniu zobowiązania do zawarcia umowy przenoszącej własność nieruchomości.

O szkodzie w majątku powodów obejmującej kwotę otrzymanego zadatku, który musieli zwrócić kupującym, można byłoby natomiast mówić wyłącznie wówczas, gdyby powodowie wykazali, iż mogli zarówno zatrzymać na własność obie nieruchomości objęte warunkową umową sprzedaży jak również dany im przez kupujący zadatek. W sytuacji gdy nie ma jednoznacznych podstaw do takiego stwierdzenia, trudno mówić o szkodzie w majątku powodów, bowiem na skutek zarzuconego pozwanej rozwiązania warunkowej umowy sprzedaży powodowie co prawda zostali obowiązani do zwrotu kupującym zadatku, jednakże pozostała przy nich własność nieruchomości, na poczet zakupu której ten zadatek został im dany.

Sąd Rejonowy za niezasadne uznał powództwo w tej części, która dotyczyła żądania odszkodowania za powstanie obowiązku zwrotu zadatku w kwocie 40.000 zł, odsetek ustawowych za zwłokę od kwoty 40.000 zł za okres od dnia 22 listopada 2011 roku do 6 marca 2012 roku w kwocie 1495,89 zł, jak również pozostałych kosztów procesu zasadzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie o sygn. akt II Ca 1280/11 - w kwocie 6342,64 zł.

W zakresie powództwa odszkodowawczego, która dotyczyła żądania zapłaty kwoty 1000 zł, tytułem wynagrodzenie zapłaconego pozwanej za prowadzenie sprawy o sygn. I C 402/11, Sąd Rejonowy uznał, iż powodowie przede wszystkim nie udowodnili, aby zapłacili pozwanej wynagrodzenie za prowadzenie tej konkretnej sprawy w powyższej wysokości.

Nawet, gdyby przyjąć, iż powodowie kwotę tę zapłacili pozwanej w związku ze sprawą I C 402/11, stanowiła ona element jej wynagrodzenia, do którego otrzymania miała pełne prawo w świetle art. 735 § 1 k.c. Nie sposób uznać, by wydatkowanie z majątku powodów tej kwoty na pokrycie wynagrodzenia pozwanej pozostawało w związku przyczynowym z nienależytym wykonaniem przez nią zaciągniętego zobowiązania.

Podsumowując Sąd uznał, że brak było podstaw do uznania odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa (...) S.A., którego odpowiedzialność była pochodną odpowiedzialności pozwanej.

Mając to na względzie nie sposób było również uznać zasadności żądania zapłaty na rzecz powodów kwoty 2400 zł, tytułem wynagrodzenia prawnika w postępowaniu pozasądowym przed ubezpieczycielem.

Rozstrzygnięcia zawarte w punktach II. I III. sentencji wyroku Sąd wydał w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 105 § 1 k.p.c. Powodowie jako strona, która przegrała proces, obowiązani byli zwrócić każdemu z pozwanych poniesione w niniejszej sprawie koszty procesu. Złożyły się na nie opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwotach po 17 zł oraz wynagrodzenia zawodowych pełnomocników reprezentujących pozwanych w niniejszym procesie, które Sąd przyjął w stawkach minimalnych przewidzianych tj. 3600 zł, obliczonych stosownie do wartości przedmiotu sporu w niniejszej sprawie.

Apelację od powyższego wyroku złożyli powodowie i zaskarżając wyrok w części dotyczącej oddalenia powództwa w kwocie 47.838,53 zł, wnieśli o jego zmianę, poprzez zasądzenie od pozwanych ad. 1 i ad. 2 in solidum na rzecz powodów solidarnie kwoty 47.838,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 listopada 2013 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3400 zł za postępowanie apelacyjne wg załączonego spisu kosztów.

Wyrokowi I instancji w zaskarżonej części zarzucono sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym oraz naruszenie przepisów prawa materialnego; art. 471 k.c., art. 472 k.c., art. 355 § 2 k.c., art. 556 § 1 kc o rękojmi za wadliwe rzeczy sprzedane, w brzmieniu obowiązującym w dacie powstania szkody, a także art.278 § 1 k.p.c.

W uzasadnieniu wskazano, że w skład żądania pozwu nie wchodziła całość kwoty zasądzonej wyrokiem, lecz wobec uznania przez pozwaną ad. 2 w fazie przedsądowej części roszczenia powodów, kwota 40.000 zł zasądzona od powodów tytułem zwrotu zadatku wraz z proporcjonalnymi do niej odsetkami i kosztami procesu. Na żądanie to składały się także inne koszty poniesione przez powodów; wynagrodzenie pozwanej ad. 1 za prowadzenie przez nią sprawy o sygn. akt I C 402/11 (o nakazanie złożenia oświadczenia woli) oraz wynagrodzenie pełnomocnika powodów, za działania związane z próbą zaspokojenia roszczeń powodów na drodze pozasądowej. Koszty te zamykające się kwotą 3.400 zł, nie są przedmiotem apelacji, ponieważ powodowie nie udowodnili ich wysokości. Zdaniem apelujących podstawowym błędem Sądu było przyjęcie, że należytą staranność pozwanej ad. 1 należy oceniać wg treści udzielonych jej przez powodów pełnomocnictw, a tym samym ograniczyć badanie działań pozwanej ad. 1 tylko do tego, czy wykonała je zgodnie z ich treścią i obowiązującymi przepisami. Zarzucono, że Sąd Rejonowy pominął to, iż kłopoty powodów rozpoczęły się po zawarciu przez nich z pp. K. w dniu 5 lutego 2010 roku warunkowej umowy sprzedaży (...) nieruchomości; dz. nr 29/2 niezabudowanej i dz. nr 31/1 też niezabudowanej z rozpoczętą budową budynku mieszkalnego położonych w obrębie B. gm. G., czyli z chwilą wezwania powodów przez kupujących do usunięcia wad budynku usytuowanego na dz. nr 31/1 na podstawie przepisów o rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej. Pozwana ad. 1 została zaangażowana przez powodów już na tym etapie sprawy, o czym świadczy m.in. jej odpowiedź na to wezwanie z dnia 24 maja 2010 roku udzielona w imieniu powodów oraz pełnomocnictwo z dnia 13 maja 2010 roku udzielone jej przez powoda J. B.. Sekwencja czasowa zdarzeń i treść dokumentów przywołanych przez powodów na dowód ich zaistnienia, pozostają w rażącej sprzeczności z treścią twierdzeń oraz zeznań pozwanej ad. 1 złożonych na rozprawie w dniu 27 listopada 2015 roku. Z zeznań tych wynikało, że powód J. B. zlecił jej najpierw rozwiązanie umowy „przedwstępnej" (warunkowej), ponieważ blokowała mu zbycie nieruchomości, a potem powodowie zlecili reprezentowanie ich w sprawie o zapłatę z powództwa pp. K.. Zdaniem pozwanej obie sprawy nie miały ze sobą nic wspólnego. Drogą tą poszedł Sąd I instancji respektując linię obrony przyjętą przez pozwaną ad. 1. Wskazano, że wzorzec należytej staranności adwokata kształtują normy prawa powszechnie obowiązującego, przepisy prawa o adwokaturze, zasady etyki zawodowej oraz istniejące zwyczaje (art. 354 k.c.). Według tego wzorca adwokat jest profesjonalistą, który na mocy art. 4 ust. 1 prawa o adwokaturze (tj. z dnia 25.08.2009 - Dz.U. 146, poz. 1188) świadczy pomoc prawną, a w szczególności udziela porad prawnych, sporządza opinie prawne i występuje przed sądami. Winien to robić wg „najlepszej wiedzy i woli, z należytą uczciwością, sumiennością i gorliwością", „celem podejmowanych przez niego czynności zawodowych jest ochrona interesów Klienta", „ma też obowiązek czuwać nad biegiem sprawy i informować Klienta o jej postępach i wyniku" (§§ 8,6,10,49 Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu uchwalonego przez (...) 10.10.1998 r. (uchwała nr 2 /XVIII/98 z późn.zm). Zdaniem apelujących pozwana ad. 1 zajmując się sprawami powodów winna na każdym ich etapie śledzić rozwój wypadków, dokonywać ich analizy pod kątem prawnym i udzielać powodom szczegółowych informacji o ich obecnej sytuacji, a także doradzać jakie kroki powinni podjąć, a od jakich powinni się powstrzymać, tak żeby ich dobro nie zostało naruszone. W ocenie powodów, pozwana powyższego zaniechała, a w szczególności nie poinformowała powodów o skutkach rozwiązania umowy warunkowej z dnia 5 lutego 2010 roku i jej wpływie na bieg procesu o zwrot zadatku oraz ceny nieruchomości oznaczonej jako dz.29/2. Zaznaczyć przy tym należy, że powiązanie między tym zdarzeniem, a wynikiem procesu było oczywiste - wynikało wprost z art. 394 § 3 kc oraz art. 410 § 2 kc, które to przepisy statuują obowiązek zwrotu zadatku i ceny przedmiotu sprzedaży w razie rozwiązania umowy.

Związek ten zresztą dostrzegła pozwana ad.2, gdyż przed wniesieniem pozwu w sprawie niniejszej wypłaciła powodom odszkodowanie za rozwiązanie umowy warunkowej w części dotyczącej dz. 29/2.

Podkreślono, że pozwana ad. l mogłaby zwolnić się z odpowiedzialności za nienależyte wykonanie zobowiązania, tylko wówczas gdyby wykazała, że powodowie zostali przez nią poinformowani o skutkach rozwiązania w ich imieniu umowy warunkowej i mimo tego chcieli jej rozwiązania. Przy czym taka wola powodów z uwagi na problemy dowodowe winna zostać przez pozwaną odpowiednio utrwalona i przedstawiona w niniejszym procesie.

Apelujący zakwestionowali ogólnikowe stwierdzenia Sądu, co do braku konieczności powołania dowodu z opinii biegłego. Wskazano, że ponieważ przedmiotem sprzedaży był grunt wraz z budynkiem w budowie pp. K. winni wykazać, że wskazywane przez nich cechy budynku są niezgodne z projektem lub ze sztuką budowlaną, a ich usunięcie nie jest możliwe w toku dalszego procesu inwestycyjnego, bądź wymagałoby tak znacznych nakładów finansowych, że cena za którą kupili nieruchomość nie odpowiada jej rzeczywistej wartości rynkowej.

Powyższe niewątpliwie wymagało przedstawienia pozwolenia na budowę wraz z projektem budowlanym i przeprowadzenia opinii przez biegłego. Zatem, gdyby nie rozwiązanie umowy warunkowej przez pozwaną ad. 1, pp. K. musieliby sprawę o zwrot zadatku przegrać również w apelacji.

Wbrew stanowisku Sądu I instancji odstąpienie, przez powodów od umowy warunkowej sprzedaży dz. 31/11 mogło nastąpić zaraz po upływie terminu do zapłaty ceny za dz. 31/11 i sporządzeniu w dniu 2.07.2010 r. protokołu stawiennictwa u notariusza, z tym zastrzeżeniem, że gdyby zarzuty z tytułu rękojmi okazały się słuszne, zniweczyłyby moc prawną oświadczenia powodów o odstąpieniu od tej umowy. Złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem podważenia w przyszłości jego mocy prawnej. W sprawie nin. pp. K. takie ryzyko podjęli, natomiast pozwana ad. 1 wszczęła zupełnie niezrozumiałe z prawnego punktu widzenia kroki zmierzające do rozwiązania umowy warunkowej (negocjacje ze stroną przeciwną, pozew w sprawie I C 141/11), zamiast złożenie takiego oświadczenia powodom doradzić. Mogło ono zresztą zostać złożone bez żadnego ryzyka już po wydaniu przez sąd II instancji stosownego orzeczenia, gdyby pozwana ad. 1 przedtem nie rozwiązała umowy warunkowej. W tej sytuacji zdaniem apelujących nie ulega wątpliwości, że powodowie mogli zatrzymać zadatek oraz własność nieruchomości stanowiącej dz. 31/1, gdyby nie działanie pozwanej ad.1.

Z ostrożności procesowej wniesiono o rozważenie możliwości obniżenie kosztów zastępstwa procesowego za I instancję poniżej stawki minimalnej.

Pozwane Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na apelację wniosło o jej oddalenie i zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanego ad. 2 zwrotu kosztów niniejszego postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność pozwanego ad. 2.

Na rozprawie apelacyjnej pozwana G. P. wniosła o oddalenie apelacji i utrzymanie w mocy wyroku Sadu I instancji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Wbrew stanowisku apelujących, brak jest w sprawie podstaw do przyjęcia, że ci wykazali w sprawie zaistnienie wszystkich koniecznych przesłanek odpowiedzialności kontraktowej pozwanej G. P., a zwłaszcza istnienie związku przyczynowego pomiędzy szkodą powodów rozumianą jako konieczność zwrotu zadatku w kwocie 40.000 zł wraz z odsetkami oraz kosztów procesów, a działaniami i zaniechaniami tej pozwanej.

Podstawową okolicznością dla losów obu spraw sądowych z którymi powodowie wiążą odpowiedzialność pozwanej adwokat G. P. było rozwiązanie umowy warunkowej z dnia 5 lutego 2010 roku.

Rację należy przyznać skarżącym, że ww. – jako profesjonalista, winna pouczyć ich o skutkach owego rozwiązania umowy, w tym w kontekście zwrotu zadatku w kwocie 40.000 zł. W tym miejscu Sąd Okręgowy nie akceptuje stanowiska Sądu pierwszej instancji, że dyskusyjnym jest, czy pozwana mogła przewidzieć skutek rozwiązania przez nią warunkowej umowy sprzedaży dla toku procesu zakończonego pod sygn. akt II Ca 1280/11 Sądu Okręgowego w Szczecinie. Konsekwencja takiej czynności prawnej nie mogła budzić wątpliwości w świetle jednoznacznej treści normy prawnej zawartej w art. 394 § 3 k.c.

Niemniej nie sposób przyjąć za wykazane przez powodów, że wynik obu procesów byłby inny, korzystny dla powodów, gdyby nie doszło do tego rozwiązania umowy warunkowej z dnia 5 lutego 2010 roku.

Z treści uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 21 lutego 2012 roku jasno wynika, że w sprawie badaniu podlegała zasadność roszczenia powodów także w kontekście normy prawnej zawartej w art. 394 § 3 k.p.c. Przyjąć, więc trzeba, że Sąd ten badałby zawarte w tym przepisie przesłanki roszczenia o zwrot zadatku także wówczas, gdyby nie doszło do przedmiotowego rozwiązania umowy.

Przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 394 § 3 k.c. w razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony. Do powstania zobowiązania do zwrotu zadatku dochodzi zatem nie tylko w razie odstąpienia od umowy, w tym w trybie przepisów o rękojmi za wady oraz rozwiązania umowy, ale także w sytuacji gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.

Nie sposób wykluczyć, że w ww. sprawie Sądu Okręgowego zostałoby ustalonym, że obie strony ponosiły odpowiedzialność za niewykonanie umowy warunkowej.

W tym zakresie zauważyć trzeba, że w istocie brak byłoby w tamtej sprawie podstaw do przyjęcia, że nabywcy wykazali zaistnienie wad nieruchomości, konkretnie budynku, które uzasadniałyby odstąpienie przez nich od umowy w reżimie rękojmi za wady. Ustalenie takiej okoliczności, wbrew zapatrywaniu Sądu pierwszej instancji w niniejszej sprawie, wymagałoby posiadania wiedzy specjalistycznej, która na potrzeby procesu cywilnego jest dostępna wyłącznie biegłym sądowym i jest przez nich uzewnętrzniana w drodze wydania opinii w trybie art. 278 i następnych k.p.c.

Nabywcy wniosku takiego jednak nie złożyli, co rodziło konieczność oceny ich odstąpienia od umowy za bezskuteczne i niestanowiące miarodajnej podstawy do odmowy zawarcia umowy przenoszącej własność przedmiotowych nieruchomości.

Z drugiej jednak strony również postępowanie małżonków B. mogło być kwalifikowane jako zawinione niewykonywanie przedmiotowej umowy warunkowej. Ci bowiem po wyznaczeniu na dzień 2 lipca 2010 roku terminu zawarcia umowy przenoszącej własność, nie podejmowali już żadnych działań w celu sfinalizowania transakcji. Przeciwnie konsekwentnie dążyli do jej zniweczenia, w tym zamiast domagać się przed sądem zobowiązania nabywców do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie nabycia własności przedmiotowych nieruchomości, wytoczyli powództwo o zobowiązanie do złożenia przez tych ostatnich oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy z ich winy, a następnie po długim namyśle udzielili G. P. pełnomocnictwa do rozwiązania umowy z dnia 5 lutego 2010 roku.

Jakkolwiek powodowie, nie będąc prawnikami, mogli nie znać konsekwencji rozwiązania umowy dla przyjętego przez nich zadatku, to nie może budzić wątpliwości, że ich zamiarem było szeroko rozumiane wycofanie się z transakcji, do czego nie zachodziła po ich stronie uzasadniona podstawa i potrzeba.

Tym samym możliwym byłoby przyjęcie, że do niezawarcia umowy definitywnie przenoszącej własność obu nieruchomości doszło z winy obu stron.

Na marginesie wskazać jeszcze trzeba, że powodowie nigdy nie odstąpili od umowy z dnia 5 lutego 2010 roku, w rozumieniu i ze skutkiem określonymi w art. 394 § 1 k.p.c., co również musiałoby być uwzględnione przez Sąd Okręgowy przy orzekaniu w sprawie II Ca 1280/11. Podkreślenia wymaga, że powodowie mogliby co do zasady odstąpić od umowy w zakresie sprzedaży tylko jednej z nieruchomości – zabudowanej, w związku z którą uiszczony został zadatek. Świadczenia stron były, bowiem podzielne i przeszkody w takim częściowym odstąpieniu od umowy nie mógł stanowić sam tylko fakt, że sprzedaż obu nieruchomości była objęta jedną czynnością prawną.

Sąd Rejonowy trafnie uznał więc, że z okoliczności sprawy II Ca 1280/11 nie wynika z dostatecznie dużą dozą prawdopodobieństwa, że gdyby nie rozwiązanie umowy sprzedaży, sprawa o zapłatę byłaby wygrana przez małżonków B., to jest nie byliby oni zobowiązani do zwrotu zadatku wraz z odsetkami za opóźnienie i nie musieliby zwracać przeciwnikom kosztów procesu, sami zachowując roszczenie o zwrot poniesionych przez siebie kosztów procesu.

Wreszcie Sąd Rejonowy trafnie uznał, że szkodą poniesioną przez powodów co do zasady i w okolicznościach sprawy nie może być poniesione przez nich wynagrodzenie z tytułu zlecenia pozwanej w zakresie czynności materialnoprawnej w postaci rozwiązania umowy z dnia 5 lutego 2010 roku, którego wysokości tak czy inaczej nie udowodnili.

Mając na uwadze wszystko powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c., orzeczono jak w punkcie I. sentencji wyroku.

Orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego zapadły na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. i art. 98 § 1 i 3 k.p.c., przy uwzględnieniu konieczności uznania powodów za przegrywających postępowanie apelacyjne w całości i wysokości jego koszów poniesionych przez każdego z pozwanych, w postaci wynagrodzenia ich pełnomocników procesowych.

SSO Mariola Wojtkiewicz SSO Sławomir Krajewski SSR del. Zofia Piwowarska