Sygn. akt III Ca 405/17
Dnia 22 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący - Sędzia SO Arkadia Wyraz - Wieczorek
Sędzia SO Lucyna Morys – Magiera (spr.)
Sędzia SR (del.) Daniel Gierak
Protokolant Monika Piasecka
po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2017 r. w Gliwicach
na rozprawie
sprawy z powództwa K. G.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej
w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach
z dnia 17 października 2016 r., sygn. akt I C 116/15
I. zmienia zaskarżony wyrok:
1) w punkcie 1 o tyle, że w miejsce kwoty 10.060,37 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 września 2014r. zasądza kwotę 30.060,37 zł (trzydzieści tysięcy sześćdziesiąt złotych i trzydzieści siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- od kwoty 10.060,37 zł za okres od 8 września 2014r.;
- od kwoty 20.000 zł za okres od 11 września 2015r.
2) w punkcie 3 o tyle, że przyjmuje iż powód wygrał proces w 60%;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.800 zł (dwa tysiące osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSR (del.) Daniel Gierak SSO Arkadia Wyraz – Wieczorek SSO Lucyna Morys - Magiera
Sygn. akt III Ca 405/17
Powód K. G. domagał się od pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. zapłaty 50000zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 września 2014r. tytułem zadośćuczynienia, kwoty 511,05zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 września 2014r. tytułem odszkodowania oraz o ustalenia odpowiedzialności pozwanej za ewentualne pogorszenie stanu zdrowia powoda w przyszłości. Wnosił nadto o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych. Podawał, że w dniu 8 listopada 2013r. został potrącony przez B. K., kierującego samochodem N. (...). W Wojewódzkim Szpitalu (...) w J. rozpoznano złamanie trzonu piszczeli, otwarte złamanie podudzia lewego 1 stopnia, stłuczenie i otarcie skóry okolicy kostki przyśrodkowej podudzia lewego oraz otarcie i odwarstwienie skóry 1/3 środkowej podudzia lewego. Powód przebywał w szpitalu do 25 listopada 2013r., przeszedł zabieg operacyjny zamkniętej repozycji zespolenia kości piszczelowej i zespolenia jej przy pomocy gwoździa śródszpikowego. Przez okres 9 miesięcy powód był niezdolny do pracy, przez 6 pierwszych miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim, pobierał świadczenie rehabilitacyjne. Powód podał, iż decyzjami z 7 stycznia i 8 września 2014r. pozwana uznała swoją odpowiedzialność i przyznała powodowi tytułem zadośćuczynienia i częściowego zwrotu kosztów leczenia łącznie 6.209,95zł. Powód podał, ze wypłacone kwoty nie oddają w pełni cierpienia, bólu i wszystkich dolegliwości fizycznych i psychicznych związanych z wypadkiem. Na kwotę 511,05 zł składa się natomiast koszt zakupu leków, dojazdów powoda na leczenie i parkowanie przy Szpitalu. Dodał, że przez długi czas leżał w łóżku, wymagał pomocy innych osób przy czynnościach dnia codziennego, miał kłopoty ze spaniem oraz odczuwał silny ból, przechodził rehabilitację w warunkach domowych. Wypadek spowodował u niego pogorszenie życia małżeńskiego, dyskomfort psychiczny, nie mógł spać, miał lęki i koszmary, był rozdrażniony, bezradny oraz kłótliwy. W pracy odczuwa duży dyskomfort spowodowany bólem nogi przy dźwiganiu desek. Powód wskazał, że czeka go kolejna operacja wyciągnięcia śrub, co ponownie spowoduje cierpienie i ból.
W odpowiedzi pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł, że aktualny uszczerbek na zdrowiu u powoda wynosi 8%, przyznano mu więc 6000zł jako kwotę bezsporną, przy uwzględnieniu kwoty 2500 zł, którą powód otrzymał od sprawcy wypadku oraz wykazane odszkodowanie. Uznała żądanie 50.000zł tytułem zadośćuczynienia za nieuzasadnione co do zasady i wysokości oraz rażąco wygórowane. Odnośnie odsetek ustawowych pozwana wskazała, iż powinny być zasądzone od dnia wydania wyroku, kwestionując także zasadność ustalenia odpowiedzialności za przyszłe skutki przedmiotowego wypadku jako hipotetyczne.
Zaskarżonym wyrokiem z 17 października 2016r. Sąd Rejonowy w Żorach w pkt 1 zasądził od pozwanego na rzecz powoda 10060,37zł z ustawowymi odsetkami od 8 września 2014r., w pkt 2 ustalił odpowiedzialność pozwanej na za szkody, które mogą powstać w przyszłości u powoda wskutek zdarzenia z 8 listopada 2013r., w pkt 3 oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w pkt 4 orzekł co do zasady, iż strony ponoszą koszty według stosunkowego rozdzielenia, przy czym powód wygrał proces w 19,92%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi Sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.
Poza sporem było, że w dniu 18 listopada 2013r. w Ż. powód K. G. idąc po chodniku został potrącony na przez B. K., kierującego samochodem N. (...). Sprawca w chwili zdarzenia objęty był umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Jak ustalono, powód bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala (...) J. ~ Z., gdzie rozpoznano u niego otwarte złamanie podudzia lewego I stopnia, stłuczenie i otarcie skóry w okolicy kostki przyśrodkowej podudzia lewego, otarcie i odwarstwienie skóry 1/3 środkowej podudzia lewego. Powód przebywał W szpitalu na Oddziale (...) Urazowo - Ortopedycznej w okresie od 18 do 25 listopada 2013r. U powoda 18 listopada 2013r. zastosowano zespolenie przy pomocy gwoździa śródszpikowego blokowanego. Powód przez okres 2 miesięcy brał leki przeciwbólowe, kontynuował leczenie do sierpnia 2014 roku i czeka go jeszcze zabieg wyciągnięcia zespolenia, po którym będzie mógł rozpocząć rehabilitację. Po wyjściu ze szpitala powód leżał w łóżku przez 2 miesiące i dopiero od marca 2014 roku przy pomocy kul ortopedycznych zaczął chodzić.
Jak stwierdzono, powód mieszkał z żoną, małoletnią córką oraz 84 letnią matką. Przed wypadkiem był osobą samodzielną, zdrową, opiekował się matką oraz brał czynny udział w wychowywaniu dziecka, prowadził aktywne życie towarzyskie. Po wypadku musiał korzystać z pomocy innych osób - żony, teściowej i teścia przy pracach domowych oraz czynnościach dnia codziennego. W związku z tym czuł się sfrustrowany, był bardziej nerwowy. Powód obecnie nie może jeździć na rowerze, podnosić cięższych rzeczy, biegać. Wypadek spowodował u niego nerwowość, lęk podczas chodzenia chodnikiem, na którym doszło do wypadku. Wypadek miał również negatywny wpływ na pożycie małżeńskie powoda z uwagi na wystające z nogi pręty i śruby. Powód ma bliznę na lewej nodze w okolicach kostki, czuje w związku z tym dyskomfort.
Sąd Rejonowy ustalił, że w okresie od 19 listopada 2013e. do 18 maja 2014e. przebywał na zwolnieniu lekarskim, od 19 maja 2014r. do 16 sierpnia 2014r. pobierał świadczenie rehabilitacyjne. Obecnie jest w pracy ograniczony, gdyż nie może chodzić po rusztowaniach czy drabinie.
W dniu 3 grudnia 2013r. powód zgłosił pozwanej szkodę i wniósł o przyznanie zadośćuczynienia w zaliczkowej wysokości 15000zł, następnie o wskazane pisemnie odszkodowanie. Pozwana decyzją z 8 września 2014r. przyznała powodowi 8500zł tytułem zadośćuczynienia, przy czym z kwoty tej potrącono wypłaconą już kwotę 6000zł i 2500zł otrzymaną od sprawcy. Jak ustalił Sąd pierwszej instancji, u powoda w związku ze zdarzeniem z dnia 18 listopada 2013r. doszło do wystąpił 5% trwały uszczerbek na zdrowiu, zgodnie z wnioskami opinii biegłego sądowego J. K. i jego wyjaśnieniami. Martwica skóry, która pojawiła się u powoda po stłuczeniu w okolicy kostki przyśrodkowej podudzia lewego nie spowodowała trwałego uszczerbku na zdrowiu. W przyszłości nie powinny wystąpić jakiekolwiek powikłania związane z doznanym urazem, choć nie jest to wykluczone. Ból i cierpienie związane z wypadkiem były typowe dla tego rodzaju obrażeń. Proces leczenia u powoda na chwilę obecną jest już zakończony, w przyszłości konieczne będzie usunięcie zespolenia metalowego, które jest w kości piszczelowej, co może wiązać się z powikłaniami.
W tym stanie rzeczy uznał Sąd pierwszej instancji, iż powództwo w zakresie zadośćuczynienia zasługuje częściowo na uwzględnienie.
Jak podstawę prawną orzeczenia w tej kwestii wskazano art. 444 kc w zw. z art. 445 kc. Sąd zważył, iż zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie przez rekompensatę pieniężną szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. Wskazał, że określając wysokość odpowiedniej sumy Sąd powinien kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględniać wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej: rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej. Przede wszystkim wskazał, iż w związku ze zdarzeniem z 18 listopada 2013r. doszło do powstania u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%, przebył otwarte złamanie podudzia lewego z pełnym zrostem kostnym oraz doznał stłuczenia skóry podudzia lewego. W kości piszczelowej został umieszczony gwoźdź śródszpikowy i po 2 śruby blokujące w części bliższej i dalszej piszczeli. Uznał, że odniesione przez powoda w wyniku wypadku obrażenia niewątpliwie spowodowały ból fizyczny, a tym samym krzywdę. Wziął także pod uwagę, iż powód z uwagi na doznane urazy musiał korzystać z pomocy rodziny przy czynnościach życia codziennego, co niewątpliwie było dla niego sytuacją krępującą, jako dotychczas osoby samodzielnej. Przeszedł długie leczenie, w czasie którego nie był czynny zawodowo, nie mógł aktywnie uczestniczyć w życiu rodzinnym, w dotychczasowych rozrywkach i sportach. W ocenie Sądu Rejonowego kwota zadośćuczynienia należna powodowi winna być określona na poziomie 18500zł. Uznał, że ta suma zadośćuczynienia wynagrodzi powodowi krzywdę, jakiej doznał w wyniku wypadku, w szczególności intensywny i uciążliwy ból fizyczny oraz związane z nim cierpienia psychiczne. Wziął przy tym pod uwagę wiek powoda, rozmiar doznanych obrażeń, wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu, dotychczasowy sposób życia oraz okres leczenia, a także konieczność przejścia jeszcze jednego zabiegu usunięcia zespolenia metalowego. Z uwagi na fakt, iż strona pozwana wypłaciła powodowi kwotę 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia, a kwotę 2.500 zł powód uzyskał bezpośrednio od sprawy szkody, dlatego też zasądzono dodatkowo kwotę 10000zł z tego tytułu. Zasądzono także odszkodowanie w wykazanej części.
Zasądzając odsetki zgodnie z żądaniem pozwu od 8 września 2014r. Sąd Rejonowy miał na uwadze, ze w tym dniu pozwany podjął ostateczną decyzję w sprawie zadośćuczynienia i odszkodowania, a zatem już w tej dacie dysponował całą wymaganą dokumentacją. Wskazał nadto na deklaratoryjny charakter orzeczenia przyznającego zadośćuczynienie.
W pozostałej części powództwo o zadośćuczynienie oddalono jako zbyt wygórowane. O kosztach procesu orzeczono zgodnie z treścią art. 100 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc.
Apelację od tego wyroku w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt 3 w zakresie kwoty 20000zł wniósł powód, domagają się jego zmiany i uwzględnienia powództwa poprzez zasądzenie od pozwanej na jego rzecz dalszej kwoty 20000zł tytułem zadośćuczynienia oraz odpowiednio kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie jego uchylenia w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, przy pozostawieniu mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Zarzucał skarżący sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego sprawie materiału dowodowego o istotnym wpływie na rozstrzygnięcie sprawy, naruszenie prawa materialnego w zakresie art. 445 § 1 k poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie prowadzące do przyjęcia, iż zasądzona kwota 10000zł tytułem zadośćuczynienia stanowi odpowiednią sumę w rozumieniu tego przepisu. Motywował skarżący, iż nienależycie rozważono fakt, iż w wyniku wypadku życie powoda będącego młodą osobą zmieniło się diametralnie, bowiem w sposób trwały zmienił się sposób jego funkcjonowania w rodzinie, utracił dotychczasową sprawność, możliwość realizacji dotychczasowych pasji oraz zignorowano czasokres i natężenie cierpień związanych z przebytym procesem leczenia i rehabilitacji. Apelujący podkreślał, iż zasądzone w tak niskiej wysokości zadośćuczynienie nie spełnia swojej roli kompensacyjnej, nie stanowi przybliżonego ekwiwalentu szkody niemajątkowej i nie prowadzi do złagodzenia przebytych cierpień fizycznych i psychicznych powoda, będąc od nich oderwaną. Zaznaczał nadto skarżący, iż został trwale oszpecony, obniżyła się jego samoocena, czuje się niedowartościowany, nadal odczuwa ból, zaś wypadek będzie trwale nadal oddziaływać na jego stan w przyszłości.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji powoda i zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda musiała odnieść skutek, bowiem podnoszone w niej zarzuty naruszenia prawa materialnego i procesowego były trafne.
W pierwszej kolejności uznał Sąd Odwoławczy, iż ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji w niniejszej sprawie w zakresie istotnym dla jej rozpoznania, były przeprowadzone prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy oferowany przez obie strony reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników i stosownie do treści niesionej przez poszczególne środki dowodowe, wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tych przyczyn przyjął ustalenia te za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania.
Odnosząc się do zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, uznać wypadało w związku ze wskazanymi w środku zaskarżenia jego treścią i zakresem , iż dotyczy on w istocie sfery oceny prawnej stwierdzonego stanu faktycznego, nie zaś elementów realnych sprawy. Rozważania, czy zasądzona suma tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia, czy spełnia warunki stawiane przed tym świadczeniem, należy już bowiem do sfery oceny prawnej Sądu, nie zaś ustaleń faktycznych i jako taki zarzut ten został rozpatrzony.
W istocie za zasadny wypadało uznać podnoszony w apelacji zarzuty nienależytego rozważenia całości materiału dowodowego zebranego w sprawie, w połączeniu z naruszeniem prawa materialnego w postaci art. 445 § 1 kc. Sąd Odwoławczy zważył, iż zostało bezsprzecznie prawidłowo ustalone, że powód doznał określonego uszczerbku na zdrowiu, przeszedł operacje chirurgiczne, długotrwałe leczenie i rehabilitację, konieczne będzie chirurgiczne usunięcie zespoleń kości, co może wywołać powikłania. Nie sposób także wykluczyć negatywnych następstw wypadku dla zdrowia powoda w przyszłości, których nie sposób obecnie przewidzieć. Właściwie ustalono rozmiar bólu i cierpienia po stronie powoda, które mają wymiar indywidualny, a także negatywne następstwa wypadku dla życia osobistego i zawodowego powoda. Te wszystkie okoliczności, należycie rozważone, winny prowadzić do wniosku, iż powodowi należy się zadośćuczynienie w rozmiarze znacznie większym, niż wynika to z zaskarżonego wyroku. Powód przeszedł nie tylko traumatyczne zdarzenie, gdy idąc chodnikiem został potrącony przez samochód, ale także operacje chirurgiczne, bolesne i długotrwałe leczenie, liczne ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu, frustrujące uzależnienie od stałej pomocy osób trzecich, oszpecenie oraz niepewność co do dalszego swojego stanu zdrowia i sprawności fizycznej. Okoliczności te, przy uwzględnieniu, iż powód jest mężczyzną w sile wieku, utrzymującym rodzinę, dotychczas energicznym i aktywnym, winny przemawiać za przyjęciem, iż w jego przypadku doszło do intensywnej krzywdy moralnej, znacznego natężenia bólu i cierpienia fizycznego oraz psychicznego, wymagającego złagodzenia zadośćuczynieniem w żądanej w apelacji wysokości.
Powyższe winno prowadzić, zdaniem Sądu Okręgowego, do konstatacji, iż należne powodowi zadośćuczynienie za przebyte cierpienia i ból, związane z wypadkiem z 8 listopada 2013r., winno być powiększone o żądane 10000zł względem świadczenia przyznanego przez Sąd pierwszej instancji. Wskazać wypada, iż wypadek odcisnął trwałe piętno na życiu powoda, zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej, ma istotny wpływ na jego wybory życiowe, sposób spędzania wolnego czasu, funkcjonowanie w życiu codziennym, tak w pracy, jak i w życiu rodzinnym. Nie sposób tych okoliczności zignorować, zwłaszcza wobec stwierdzenia trwałości dotychczasowych skutków zdarzenia dla powoda, które nadto mogą ulec pogłębieniu czy wzbogaceniu w przyszłości.
Sąd Odwoławczy zważył, iż wprawdzie Sąd pierwszej instancji dysponuje w zakresie ustalenia rozmiaru świadczenia swobodą decyzyjną, jednak zachodzi możliwość korygowania wysokości zasądzonego przez zadośćuczynienia przez Sąd drugiej instancji w sytuacji, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 grudnia 2007r., I ACa 552/07). O rażącym naruszeniu zasad ustalania "odpowiedniego" zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia wręcz symbolicznego zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do niestosownego wzbogacenia się tą drogą (zob.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 lutego 2008r., II AKa 11/08).
Wskazane powyżej stanowisko dotyczące możliwości korygowania wysokości zadośćuczynienia w postępowaniu odwoławczym jest utrwalone zarówno w orzecznictwie Sadów Apelacyjnych jak również Sądu Najwyższego (patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 listopada 2011r., I ACa 540/11; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r., I ACa 199/08; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 lutego 2008r., II AKa 11/08; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 sierpnia 2006r. I ACa 161/06; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2005r. II KK 54/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004r. I CK 219/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1999r. II CKN 477/98; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 sierpnia 1970r. I PR 52/70; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 1968r. III PRN 81/68; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1968r. I CR 383/68; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970r. III PRN 39/70).
Sąd Okręgowy uznał, iż w niniejszej sprawie zachodzą podstawy do wydania orzeczenia reformatoryjnego w zakresie należnego powodowi zadośćuczynienia. Zasądzona suma 10000zł jawi się bowiem jako rażąco niska w odniesieniu do rozmiaru bólu i cierpienia powoda, czasokresu i intensywności leczenia i rehabilitacji oraz charakteru doznanych obrażeń, wpływu zdarzenia na wszelkie sfery życia powoda, które to okoliczności zostały wyżej przedstawione. Dopiero żądana przez skarżącego kwota 20000zł z tego tytułu stanowić natomiast będzie realną sumę pozwalającą na wypełnienie funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia, pozwoli na moralne złagodzenie skutków zdarzenia dla powoda, jako, że stanowi ona odczuwalną wartość, a z drugiej strony nie będzie prowadzić do nadmiernego jego wzbogacenia. Kwota ta stanowi odpowiednią sumę w rozumieniu art. 445 § 1 kc, pozwalającą na zapewnienie należnego powodowi zadośćuczynienia z tytułu bólu i cierpienia wywołanego zdarzeniem z 8 listopada 2013r.
Odnośnie ustawowych odsetek za opóźnienie od dochodzonego roszczenia w zakresie pozostałej kwoty 10000zł, zasądzono je od daty 11 września 2015r., to jest od daty wykazanej materiałem zawartym w aktach sprawy jako dnia, gdy pozwanej doręczono odpis pozwu jako wezwania do zapłaty powyższego świadczenia, na zasadzie art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc. W pozostałym zakresie natomiast apelację oddalono, bowiem nie wykazano, iżby pozwana była wzywana do zapłaty zadośćuczynienia w tej wysokości w okresie wcześniejszym, stąd powództwo co do roszczenia ubocznego było w tej części niezasadne.
Powyższa ingerencja w rozstrzygnięcie merytoryczne spowodowała także konieczność zmiany wyrzeczenia o kosztach procesu pierwszoinstancyjnego o tyle tylko, że powód wygrał ostatecznie proces w 60%, uzyskując łącznie świadczenie w wysokości 30060,37zł, przy zachowaniu przyjętej przez Sąd Rejonowy zasady rozstrzygnięcia o kosztach postępowania w zaskarżonym wyroku.
Rozstrzygnięcie zmieniające wyrok Sądu pierwszej instancji podjęto w oparciu o normę art. 386 § 1 kpc.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 100 zd. 1 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc, przyjmując, że powód uległ jedynie w nieznacznej części swojego żądania w drugiej instancji, co uzasadniało obciążenie pozwanej całością tych kosztów. Składa się na nie opłata od apelacji powoda w wysokości 1000zł oraz wynagrodzenie jej pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 1800zł, obliczone stosownie do regulacji Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. w jej § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1.
SSR del. Daniel Gierak SSO Arkadia Wyraz – Wieczorek SSO Lucyna Morys – Magiera