Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny–Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Hanna Bartkowiak

Protokolant:st. sekr. sąd. Aleksandra Langocz

przy udziale W. G. Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2017 r.

sprawy R. M.

oskarżonego z art. 178a § 1 i 4 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gnieźnie

z dnia 2 czerwca 2017 r. sygn. akt II K 761/16

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ł. kwotę 516,60 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

3.  Zwalnia oskarżonego z obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym nie wymierza mu opłaty za II instancję.

H. B.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Gnieźnie, wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r. wydanym w postępowaniu o sygn. akt II K 761/16, uznał oskarżonego R. M. za winnego tego, że w dniu 23 marca 2016 roku w G. na ul. (...) II kierował w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym – samochodem osobowym marki L. o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,78 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. występku z art. 178a § 1 kk i za to na podstawie art. 178a § 1 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 63 § 1 kk Sąd na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności zaliczył okres faktycznego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 23 marca 2016 roku, tj. w wymiarze 1 dnia.

Na podstawie art. 42 § 2 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat

Na podstawie art. 43a § 2 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk oraz § 1 i § 17 ust. 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ł. kwotę 1.859,76 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

W ostatnim punkcie wyroku na podstawie art. 624 § 1 kk oraz art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) Sąd zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i nie wymierzył mu opłaty (k. 112-113).

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego. Zarzucił orzeczeniu obrazę przepisów postępowania oraz błąd w ustaleniach faktycznych, które mogły mieć wpływ na treść wyroku.

Podnosząc tak, apelujący wniósł o uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu oraz zasądzenie od Skarbu Państwa zwrotu kosztów z tytułu udzielonej oskarżonemu pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym nie opłaconych nawet w części (k. 127-130).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przed omówieniem konkretnych zarzutów apelacyjnych, stwierdzić należy, iż kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji orzekając wziął pod uwagę wszystkie przeprowadzone dowody. Każdy z ujawnionych w toku przewodu sądowego dowodów poddany został ocenie, która uwzględnia wskazania doświadczenia życiowego i reguły logicznego rozumowania. Sąd I instancji w jasny i przekonujący sposób przedstawił tok swojego rozumowania. W efekcie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych dotyczących popełnienia przypisanego oskarżonemu R. M. przestępstwa.

Powyższe stanowisko potwierdza analiza akt sprawy i uzasadnienie wyroku,
w którym należycie wskazano, jakie fakty zostały uznane za udowodnione i jakie dowody były podstawą ich przyjęcia. Sąd prawidłowo też wskazał jakim dowodom nie dał wiary, podając powody dokonania ich negatywnej oceny. Podkreślić przy tym należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom art. 424 § 1 i 2 kpk, w pełni pozwalając na kontrolę prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Jedynym zarzutem apelacji obrońcy oskarżonego jest naruszenie przez Sąd Rejonowy art. 7 kpk poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego materiału i uznanie winy oskarżonego w zakresie popełnienia czynu z art. 178a § 1 kk na podstawie zeznań funkcjonariuszy Policji D. W. i T. S. (1) i uznanie je za przekonywujące i logiczne w sytuacji gdy zeznania te nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonego. Konsekwencją tego stały się zdaniem skarżącego błędne ustalenie stanu faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, podczas gdy w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym brak dowodów na popełnienie przez R. M. wyżej wymienionego czynu. Jak z powyższego wynika, w ramach tak sformułowanego zarzutu obrońca zakwestionował zarówno ocenę materiału dowodowego (zarzut obrazy przepisów postępowania), jak i poczynione ustalenia faktyczne (zarzut błędu w ustaleniach faktycznych).

Kontrolę odwoławczą zasadności złożonej apelacji Sąd odwoławczy rozpoczął od oceny zarzutu natury procesowej, gdyż niewątpliwie, od dochowania procedury zależy prawidłowość poczynionych w następstwie tego ustaleń faktycznych.

Sąd Okręgowy uznał zarzut naruszenia art. 7 kpk za chybiony, gdyż obrońca oskarżonego przedstawił w apelacji jedynie subiektywną ocenę materiału dowodowego, którą należało uznać za nie potwierdzoną żadnymi dowodami polemikę z treścią prawidłowo wydanej decyzji merytorycznej. Sąd odwoławczy stanął na stanowisku, że orzeczenie wydane przez Sąd Rejonowy opiera się na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, którego ocenę Sąd I instancji przeprowadził zgodnie z treścią art. 7 kpk i dokonał swobodnej oceny wszystkich ujawnionych na rozprawie dowodów z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Skarżący argumentując przekonywał, że funkcjonariusze Policji błędnie wskazali oskarżonego jako osobę, która w dniu 23 marca 2016 r. kierowała samochodem marki L. o nr rej. (...), a ich pomyłka mogła wynikać z faktu, że pojazd, który miał rzekomo prowadzić R. M. pochodził z Wielkiej Brytanii i miał kierownicę po prawej stronie. Apelujący sugerował, że kierowcą tego samochodu mógł być R. B., zwłaszcza mając na uwadze jego niepamięć odnośnie okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Sąd Okręgowy nie zgodził się jednak z obrońcą, gdyż z materiału dowodowego sprawy nie wynika w żadnej mierze, aby osobą kierującą przedmiotowym pojazdem był R. B.. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy na wiarygodność zasługiwały w tej mierze zeznania funkcjonariuszy Policji D. W. oraz T. S. (2), którzy jednoznacznie wskazali, że to właśnie R. M. kierował wymienionym pojazdem. Ich spostrzeżenia w tym zakresie ocenić zaś należało pozytywnie, gdyż czynili je bezpośrednio, będąc skoncentrowanymi na tym pojeździe wobec wcześniejszego zgłoszenia o nietrzeźwych osobach w L.. Obaj policjanci zeznali, że po otrzymaniu zgłoszenia od oficera dyżurnego spostrzegli poszukiwany pojazd marki L., ruszyli bezpośrednio za nim i do momentu zatrzymania go na ul. (...) II nie stracili go ani na chwilę z oczu. Żaden z funkcjonariuszy Policji nie miał wątpliwości, że to właśnie R. M. wysiadł z prawej strony zatrzymanego pojazdu, a więc z tej strony, gdzie umieszczona była kierownica.

Żadnych zastrzeżeń Sądu odwoławczego nie budziła też ocena wyjaśnień oskarżonego i świadka R. B. dokonana przez Sąd I instancji. Wersja zdarzenia w wydaniu oskarżonego, tj. że on tylko siedział w pojeździe po prawej stronie, nie znalazła potwierdzenia w żadnym innym dowodzie. Wyraźnie też oskarżony w swych wyjaśnieniach zasłaniał się niepamięcią. Podobnie zresztą jak świadek R. B., który nie potrafił podać kto kierował samochodem marki L. należącym do jego brata, usprawiedliwiając to wypitym alkoholem.

Sąd II instancji nie uznał przy tym racji apelującego, który starał się ukazać nieracjonalność przyjętej przez Sąd niższej instancji sytuacji kierowania cudzym, drogim pojazdem przez oskarżonego, ze wskazaniem, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i jak miał twierdzić, nie potrafi prowadzić samochodu. Po pierwsze, przytoczone przez obrońcę słowa oskarżonego brzmiały nieco inaczej, gdyż na rozprawie zaraz po stwierdzeniu, iż nie zdawał na prawo jazdy, R. M. podał, że nie za bardzo potrafi jeździć (protokół rozprawy z dnia 20.12.2016 r., k. 91). Z powyższego zatem nie wynika aby w ogóle nie umiał jeździć samochodem. O tym, że oskarżony już wcześniej kierował samochodem najlepiej zaś świadczy to, że właśnie za czynność kierowania pojazdem mechanicznym był już sądownie skazywany. Był to wyrok Sądu Rejonowego w Gnieźnie z dnia 11 czerwca 2012 r. za jazdę samochodem osobowym z naruszeniem zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (art. 244 kk). Ponadto zaś odpierając argumenty obronne stwierdzić należy, że kierując się zasadami doświadczenia życiowego nie można wykluczyć wcześniejszego udostępnienia pojazdu osobie trzeciej (czy to bratu R. B., czy też oskarżonemu) przez właściciela, któremu, z racji iż nie był obecny przy zdarzeniu, nie był znany stan nietrzeźwości kierującego.

W odniesieniu do rozstrzyganego zarzutu warto przywołać przyjęte w judykaturze stanowisko, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną reguły z art. 7 kpk, jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( tak m.in. postanowienie SN z dnia 18 grudnia 2012 r., III KK 298/12). Wszystkie te wymogi niewątpliwie zostały dochowane w niniejszej sprawie.

Podkreślić przy tym trzeba także, że dokonanie oceny dowodów i oparcie się na niektórych z nich, przy jednoczesnym odmówieniu wiary dowodom przeciwnym nie powoduje sytuacji, gdzie mielibyśmy do czynienia z naruszeniem reguł prawidłowego procedowania (por. wyrok SA w Katowicach z 21 lutego 2013 r., II AKa 531/12, KZS 2013/7-8/91). Dokonanie zaś przez sąd oceny materiału w sposób odmienny od oczekiwań strony nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 7 kpk i art. 410 kpk (por. postanowienie SN z 19 lutego 2014 r., II KK 17/14, Lex 1425048).

Podsumowując powyższe Sąd odwoławczy w pełni popiera dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego, w szczególności zeznań funkcjonariuszy Policji D. W. i T. S. (2) oraz wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadka R. B.. Sąd Rejonowy szczegółowo uzasadnił z jakich powodów dał wiarę zeznaniom funkcjonariuszy Policji, a z jakich odmówił wiarygodności wyjaśnieniom R. M. oraz zeznaniom pasażera - R. B., a Sąd odwoławczy tak dokonaną ocenę materiału dowodowego popiera.

Konsekwencją niezasadności omówionego wyżej zarzutu było zaś nieuwzględnienie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Sąd I instancji prawidłowo bowiem, na podstawie uznanych za wiarygodne dowodów odtworzył przebieg zdarzenia z dnia 23 marca 2016 r. i słusznie uznał, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał wszystkie ustawowe znamiona zarzuconego mu czynu stanowiącego przestępstwo z art. 178a § 1 kk. Również kwestia zawinienia czynu przez sprawcę została przez Sąd Rejonowy należycie zbadania i zakończona bezbłędnym wnioskiem, że oskarżony, u którego biegli lekarze psychiatrzy i psycholog stwierdzili lekki niedorozwój umysłowy oraz nieprawidłową osobowość, miał w pełni zachowaną zdolność rozpoznania czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Twierdzenia obrońcy w zakresie błędnych ustaleń faktycznych stanowiły zatem wyłącznie gołosłowną, niczym nie podpartą, polemikę z treścią słusznie wydanego orzeczenia.

Z uwagi na fakt, że apelacja obrońcy oskarżonego zaskarżała wyrok w całości Sąd Okręgowy mając na uwadze brzmienie art. 447 § 1 kpk rozważył także prawidłowość rozstrzygnięcia pod kątem współmierności orzeczonej kary. Przypomnieć należy, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można podnosić wówczas „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985r. V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60).

Po przeanalizowaniu okoliczności kontrolowanej sprawy i uwzględnieniu danych osobopoznawczych o sprawcy, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że orzeczona wobec oskarżonego kara była w pełni celowa, oczekiwana i sprawiedliwa. Trzeba było bowiem zaakceptować przedstawione precyzyjnie przez Sąd Rejonowy przesłanki jakimi kierował się przy wyborze wymiaru kary, kary która jest adekwatna do czynu jakiego dopuścił się R. M.. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę wszystkie okoliczności obciążające i łagodzące, wśród których wybijającą rolę pełniły jednak okoliczności dla oskarżonego niekorzystne, jak jego dotychczasowa wielokrotna karalność oraz wysoki stopień nietrzeźwości. Wymierzona oskarżonemu kara 6 miesięcy pozbawienia wolności, zatem kara nie w dolnych granicach ustawowego zagrożenia przewidzianego przez ustawę za przestępstwo z art. 178a § 1 kk, po uwzględnieniu wszystkich okoliczności przedmiotowej sprawy, w żadnym razie nie może być uznana za nadmiernie surową. Przeciwnie, trafnie odzwierciedla ona winę oskarżonego, szkodliwość społeczną zachowania i oddaje właściwie społeczny sprzeciw dla sprawcy tej kategorii przestępstw.

Sąd Okręgowy nie widział też podstaw do podważenia orzeczenia Sądu Rejonowego w zakresie nie skorzystania w stosunku do oskarżonego ze środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Jak słusznie zaznaczył Sąd I instancji, wobec aktualnego brzmienia przepisu art. 69 § 1 kk wcześniejsze wyroki skazujące wydane przeciwko oskarżonemu, którymi orzeczono kary pozbawienia wolności stanowiły przesłankę negatywną uniemożliwiającą skorzystanie z omawianego w tym miejscu środka probacyjnego.

Sąd odwoławczy nie widział podstaw do ingerencji w pozostałą część orzeczenia o karze, uznając, że obligatoryjne środki karne uzupełniające skazanie, w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat oraz świadczenia pieniężnego w kwocie 5.000 zł należycie dopełniają sankcję karną.

Mając na uwadze powyższe oraz nie dostrzegając przesłanek z art. 439 kpk czy z art. 440 kpk, Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok (pkt 1 wyroku).

W pkt 2 wyroku na podstawie § 17 ust. 2 pkt 4 oraz § 4 ust. 3 w zw. z § 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1714) Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ł. kwotę 516,60 zł (z VAT) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

W pkt 3 wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania odwoławczego. Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 636 § 1 kpk zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze, w tym nie wymierzył mu opłaty za drugą instancję. Postanowił tak albowiem oskarżony utrzymuje się z niewielkiej renty, nie ma wyuczonego zawodu, nie posiada też zasobów majątkowych niezbędnych do poniesienia kosztów procesu. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że z uwagi na sytuację materialną oskarżonego i brak dużych możliwości zarobkowych, poniesienie przez niego kosztów procesu byłoby dla niego zbyt uciążliwe. Jednym z elementów owych kosztów było przyznane obrońcy z urzędu wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym.

H. B.