Sygn. akt I ACa 284/09
Dnia 22 maja 2009 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Bogumiła Ustjanicz (spr.) |
Sędziowie : |
SA Elżbieta Karpeta SA Joanna Kurpierz |
Protokolant : |
Agnieszka Mustroń |
po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2009 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa J. M.
przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w H., Aresztowi Śledczemu
w W.i Aresztowi Śledczemu w C.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie
z dnia 12 listopada 2008 r., sygn. akt I C 104/07
1)
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 i 2 w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda 7000 (siedem tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 22 maja 2009 r., a w pozostałej części powództwo oddala i odstępuje od obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów pozwanemu Skarbowi Państwa Aresztowi Śledczemu
w W.;
2) oddala apelację w pozostałej części;
3)
przyznaje adwokatowi M. P. od Skarbu Państwa –Sądu Okręgowego
w Częstochowie 6588 (sześć tysięcy pięćset osiemdziesiąt osiem) złotych, w tym 1188 (jeden tysiąc sto osiemdziesiąt osiem) złotych podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
I ACa 284/09
Powód J. M. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa Aresztu Śledczego w W., Aresztu Śledczego
w C. i Zakładu Karnego w H., po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pismem z dnia 19 maja 2008 r., 300 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku tytułem zadośćuczynienia za przetrzymywanie go
w nieludzkich warunkach.
Na uzasadnienie podał, że od 2 czerwca 2000 r. przebywa w jednostkach penitencjarnych, w których nie zapewniono odpowiednich warunków bytowych, ponieważ pomieszczenia przeznaczone na cele miały powierzchnię mniejszą od 3 m 2 na jednego osadzonego. Wpływało to negatywnie na jego samopoczucie, odczuwa dolegliwości bólowe głowy i żołądka, ma zaburzenia snu, choruje na serce, ma nawet myśli samobójcze.
Reprezentujące Skarb Państwa jednostki organizacyjne wniosły
o oddalenie powództwa, zarzucając że powód mógł przebywać również
w celach, w których mogło występować okresowo przeludnienie, o czym powiadamiano sędziego penitencjarnego, ale przekroczenia powierzchni nie były duże i spowodowane okolicznościami od nich niezależnymi. Nie wywołały one jednak szkody.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa Aresztu Śledczego
w W. 7 200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Rozstrzygnięcie to oparte zostało na następujących ustaleniach :
W okresie od 20 stycznia 2001 r. do 16 października 2002 r. powód przebywał w Areszcie Śledczym w W. , od 13 marca 2003 r. do
1 czerwca 2004 r. oraz od 2 marca 2005 r. do 20 maja 2006 r. w Areszcie Śledczym w C., a od 29 maja 2006 r. przebywa w Zakładzie Karnym w H..
We wszystkich tych jednostkach występowało zjawisko przeludnienia, ponieważ powierzchnia cel nie spełniała minimalnego wymogu ( art. 110 § 2 k.k.w.), co do powierzchni na jednego osadzonego, który wynosi 3 m 2.
Przekroczenie tej normy było przyczyną powiadamiania sędziego penitencjarnego.
Powód nie zgłaszał skarg związanych z takim przeludnieniem, jak też innymi warunkami bytowymi. W Areszcie Śledczym w C. pozostawał pod stałą opieką lekarza.
Przeprowadzane w tym Areszcie i Zakładzie Karnym w H. przez sędziów penitencjarnych wizytacje nie wykazały żadnych nieprawidłowości w ich działalności.
Przebywając w Zakładzie Karnym w H. powód uczestniczy w różnych kołach zainteresowań, jak też bierze udział w zajęciach kulturalno-oświatowych.
Dwukrotnie zgłosił się do psychologa, którego informował o swojej trudnej sytuacji procesowej, nie skarżył się na warunki bytowe, nie korzystał
z porady psychiatry, nie zgłaszał skarg pod adresem służby więziennej, czy też administracji.
Stwierdzone u niego zaburzenia osobowości istnieją od wielu lat, a obecne dolegliwości psychiczne mają reaktywny charakter. Powód cierpi na nadciśnienie, nerwicę wegetatywną układu krążenia i otyłość. Nie zdiagnozowano u niego, ani schorzenia przewodu pokarmowego, ani kardiologicznego, poza nadciśnieniem.
Powołany art. 110 k.k.w., określa minimalny rozmiar powierzchni, jaki powinien być przeznaczony dla skazanego, a art. 248 § 1 k.k.w. wskazuje, że
w szczególnie uzasadnionych wypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych na czas określony w celi, której powierzchnia nie spełnia tych wymogów, o czym powinien niezwłocznie zawiadomić sędziego penitencjarnego. Szczegółowy tryb postępowania określony został rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 kwietnia 2006 r. w sprawie trybu postępowania właściwych organów w wypadku, gdy liczba osadzonych w zakładach karnych lub aresztach śledczych przekroczy
w skali kraju ogólną pojemność tych zakładów ( Dz U nr 65, poz.459).
W każdym przypadku umieszczenia powoda w celi niespełniającej wymagań co do powierzchni dochowywany był tryb postępowania przewidziany powyższymi przepisami. Dopełnione zostały wszelkie działania w celu pozyskania miejsca na potrzeby cel mieszkalnych. Ponadto zaniżenia powierzchni w stosunku do przewidzianej przepisami nie były znaczne. Aktualnie powód przebywa
w sześcioosobowej celi o powierzchni 18,23 m 2 , co nawet po odjęciu powierzchni zajmowanej przez toaletę i grzejnik nie daje znacznego przekroczenia norm.
Opisanego działania jednostek organizacyjnych pozwanego nie można traktować jako bezprawnego, takie też stanowisko wyrażone zostało w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2007 r., II CSK 269/07, OSNC – ZD 2008/3/75.
Sąd Okręgowy uznał, że nie ma wpływu na stan prawny w rozpoznawanej sprawie wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r., SK 25/07, skoro odroczył on utratę mocy obowiązującej zakwestionowanego art. 248 § 1 k.k.w. na okres 18 miesięcy.
Nie podzielił ten Sąd twierdzenia powoda, że był przetrzymywany
w nieludzkich warunkach. Dolegliwości, na które skarży się nie są związane
z tym pobytem w przeludnionych celach, nie wykazał, że były w nich nieodpowiednie warunki sanitarne, regularnie przeprowadzano dezynfekcję.
Za niewiarogodne uznał Sąd Okręgowy twierdzenia powoda, że źle wpływało na niego przebywanie w zatłoczonej celi, skoro z przedstawionych dokumentów wynika, że regularnie uczestniczy w zajęciach kulturalno- oświatowych
i otrzymuje nagrody regulaminowe.
Z uwagi na niewskazanie żadnej szkody i krzywdy powództwo podlegało oddaleniu.
Powód w apelacji domagał się zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa, zarzucając że narusza on prawo materialne – art. 24 § 1 i art. 448 k.c. w związku z art. 8 ust. 2 oraz art. 40, 41 ust.4 i 2 Konstytucji przez uznanie, że działanie pozwanego w zakresie normy art. 248 § 1 k.k.w. spowodowało powstanie stanu zgodnego z prawem, mimo niezapewnienia osadzonemu minimum 3 m 2 powierzchni.
Sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym przyjął Sąd Okręgowy, że zapewniono powodowi należyte warunki bytowe i sanitarne inne niż powierzchnia celi. Nie uwzględnił, że z przeludnieniem cel związany jest dyskomfort wyznaczony złymi warunkami sanitarnymi, niehigieniczność i brak prywatności w korzystaniu z urządzeń sanitarnych, niewystarczająca wentylacja, hałas uniemożliwiający sen, niedostateczne oświetlenie uniemożliwiające czytanie, niezapewnienie właściwej temperatury, rodzące konflikty osadzanie palących z niepalącymi.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji, podnosząc że warunki przebywania w jednostkach penitencjarnych nie uchybiają wymaganiom przewidzianym Konstytucją, a powód nie poniósł żadnej szkody.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje :
Apelacja zasługiwała na częściowe uwzględnienie. Nietrafnie przyjął Sąd Okręgowy, że powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności pozwanego za wykonywanie pozbawienia wolności w niegodziwych warunkach.
Przytoczone ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za własne, poza nieprecyzyjnym przyjęciem, że powód obecnie przebywa
w sześcioosobowej celi, podczas gdy umieszczono tam poza nim siedem innych osób, czego pozwany nie zakwestionował.
Zachodzi jednak potrzeba następującego ich uzupełnienia:
Zasady określania powierzchni celi ujęte zostały w opracowanej przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej instrukcji, która przewiduje, że do powierzchni mieszkalnej nie wlicza się kącika sanitarnego, a jeśli kaloryfer jest zamontowany na wewnętrznej ścianie, to nie wlicza się polowy obrysu ścian. Do wymaganego wyposażenia celi należy łóżko dla każdego osadzonego część szafki, w której dla każdego z nich przeznaczone jest miejsce na osobiste rzeczy, taboret i stół, którego rozmiary uwzględniają miejsce dla każdego. Kącik sanitarny jest oddzielony od reszty pomieszczenia osadzonymi na metalowym stelażu grubymi płytami pilśniowymi, które mają wysokość około 2 metrów, nie dochodzą do sufitu. Znajduje się w nim toaleta i umywalka z zimną wodą. Kąpiel w łaźni odbywa się jeden raz w miesiącu, z taką też częstotliwością wydawane są osadzonym środki czystości. Poza tym osadzeni mogą kupować te środki we własnym zakresie ( zeznania kierownika działu penitencjarnego
P. K., kierownika działu ewidencji M. R. Zakładu Karnego w H.
i kierownika działu penitencjarnego Aresztu Śledczego w C.
L. G.).
W Zakładzie Karnym w H. okresowo przeprowadzane są zabiegi tępienia robaków i gryzoni przez zewnętrzny podmiot, dokonuje się tego również incydentalnie na wniosek osadzonych, jeśli mimo tego pojawią się robaki
( zeznania P. K.).
Z zeznań świadków, którzy przebywali w celach Zakładu Karnego w H. wraz z powodem wynikają pretensje nie tylko powoda, ale również i tych osób
(R. L., M. s., A. S.) na złe warunki sanitarne, higieniczne bez bliższego wskazania czego konkretnie to dotyczyło, na nieskuteczność tępienia robaków, nieoddzielenie kącika sanitarnego, ponieważ wejście do niego było oddzielane przewieszaniem tkaniny, niedostateczną wentylację, trudności z otwieraniem okien, pojawianie się zagrzybień.
Skargi wszystkich osadzonych ( poza wymienionymi także R. Ł.,
W. G., A. K.) dotyczyły w głównej mierze nadmiernej ilości osób przebywających w celach, co powód źle znosił, bo skarżył się na trudności ze snem, bóle w klatce piersiowej i żołądka.
Z zeznań M. R. i L. G. wynika, że cele były i są przeludnione, nie było możliwości przeniesienia powoda do mniej zatłoczonego pomieszczenia, nawet gdyby o to wnosił. Nie zaprzeczył temu również Areszt Śledczy w W..
Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione twierdzenie powoda, że warunki,
w jakich przebywał w aresztach śledczych i zakładzie karnym były niewłaściwe, sprzeczne z przewidzianymi przepisami ( art. 110 § 1,2, i 3 k.k.w.)
w odniesieniu do wymaganej, minimalnej powierzchni na jednego aresztowanego lub skazanego, co nie zostało podważone przez żadną
z jednostek reprezentujących Skarb Państwa.
Takie określenie powierzchni w wymienionym przepisie wskazuje, że obniżenie jej jest niedopuszczalne, co także podkreślone zostało także w art. 248 §1 k.k.w., który zezwala jednak na umieszczenie osoby pozbawionej wolności „w warunkach, w których powierzchnia celi na 1 osobę wynosi mniej niż 3 m 2 w szczególnie uzasadnionych wypadkach, na czas określony”. Przewidziane odstępstwo od najmniejszego wymiaru powierzchni ma charakter wyjątku, a zatem dla zastosowania go należy dochować wszystkich wymogów wynikających z art. 248 k.k.w. Wynika stąd, że w odniesieniu do każdego odstępstwa od najniższej normy należy podać, czy i jakie „szczególnie uzasadnione wypadki” zaistniały oraz określić czas jego trwania. Nie można podzielić stanowiska pozwanego, że wystarczające było powołanie się na obowiązek przyjęcia każdej osoby kierowanej do jednostki oraz przekazywanie informacji o przekroczeniu najniższej normy sędziemu penitencjarnemu. Nie uchyla to niezgodnego z prawem umieszczania osób pozbawionych wolności
w celach niespełniających minimalnych wymagań na czas nieokreślony, bo
w istocie doprowadza do tego, że wyjątek przekształca się w regułę, która nie zasługuje na akceptację.
Odroczenie utraty mocy obowiązującej art. 248 § 1 k.k.w., orzeczone wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r. SK 25/07, nie daje podstaw do przyjęcia, że może on być do tego czasu ( 18 miesięcy od 5 czerwca 2008 r.) stosowany w powyżej opisany sposób, który nie spełnia nawet tych, uznanych za niekonstytucyjne reguł.
Nie ma podstaw do przyjęcia, że pozwany stosował wymienione uregulowanie zgodnie z powyższymi warunkami. Powołany przez Sąd Okręgowy pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2007 r. II CSK 269/07 (OSNC-ZD 2008/3/75) odnosi się do takiego właśnie stosowania art. 248 § 1 k.k.w.
Nie zwalnia pozwanego od odpowiedzialności za wykonywanie pozbawienia wolności w przeludnionych celach podnoszony przez niego brak możliwości
dochowania ustawowych warunków. Odpowiedzialność ta oparta jest na
art. 417 § 1 k.c., także w brzmieniu sprzed 1 września 2004 r. Utrzymywanie bowiem takiego stanu jest sprzeczne z podstawowymi prawami człowieka, chronionymi tak Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie 4 listopada 1950 r., jak i art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 23 k. c. i prowadzi do tego, że kara pozbawienia wolności wykonywana jest w niehumanitarnych, poniżających warunkach. Takiego traktowania zabrania wymieniona Konwencja ( art. 3) oraz art. 40 i 41 ust. 4 Konstytucji.
Łączy się to także z innymi niepożądanymi następstwami w postaci braku możliwości uzyskania pożądanej resocjalizacji, stanowi źródło konfliktów pomiędzy pozbawionymi wolności, pozbawia ich intymności, może wreszcie negatywnie oddziaływać na stan zdrowia.
Odmienne stanowisko Sądu Okręgowego nie zasługuje na podzielenie.
Ocena stopnia dolegliwości związanej z przeludnieniem uwzględniać musi ewentualną kumulację także innych czynników wpływających na warunki pozbawienia wolności, jak też i to, że osoba osadzona musi liczyć się
z ograniczeniami i dolegliwościami wykonywania tego rodzaju kary, które jednak nie mogą być większe, niż wynika to z koniecznej izolacji ułożonej według zasad przewidzianych przepisami.
Powoływane przez powoda zastrzeżenia do stworzonych przez pozwanego warunków przebywania w jednostkach penitencjarnych uzasadnione są
w odniesieniu nieprzestrzegania minimalnej powierzchni w celach, pozostałe zaś związane są bezpośrednio z jego następstwami. Odnosi się to do niemożności właściwej wentylacji, utrudnionej koniecznością korzystania
z toalety i urządzeń sanitarnych przez zbyt dużą liczbę osób. Wywołany tym dyskomfort utrudnia przebywanie w tym pomieszczeniu i odpoczynek, wywołuje odczucie stałego zmęczenia, stanowi powód do nieporozumień, także z przyczyny palenia tytoniu. Nie można uznać za godzące w dobra osobiste powoda, warunków sanitarnych, w odniesieniu do których pretensje nie zostały sprecyzowane, czy też zastrzeżeń do skuteczności zwalczania insektów. Sposób odgrodzenia toalety uznać można za spełniający minimalne wymagania, chociaż może wywoływać osobiste negatywne odczucia przebywających tam osób, które z pewnością byłyby znacznie mniejsze, gdyby korzystało z niej mniej osób.
Przeprowadzone dowody nie dały podstaw do stwierdzenia, że nie było właściwego oświetlenia umożliwiającego czytanie oraz podzielenia twierdzenia
o niezapewnieniu właściwej temperatury w celi. Powód nie powoływał takiej podstawy powództwa. Nie wynika to, ani z okoliczności przytoczonych na uzasadnienie pozwu ani z zeznań powoda. Jedynie Świadek M. S. zeznał, że na podniesione zastrzeżenia do mocy żarówki przedstawiciel administracji wyraził gotowość podjęcia działań mających na celu zaradzenie tej niedogodności.
Podkreślenia wymaga, że podejmowane przez pozwanego działania
umożliwiające osadzonym czynne i atrakcyjne spędzanie wolnego czasu
( zawody sportowe, zajęcia kulturalne, korzystanie z biblioteki, posług religijnych) ocenić należy także jako dążenie do skrócenia czasu przebywania
w celi.
Sąd Apelacyjny uznał, że żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę związaną z niezapewnieniem wymaganych warunków godnego odbywania pozbawienia wolności spełnia wymogi przewidziane art. 448 k.c.
Analiza czynników, które negatywnie oddziałują na powoda, uwzględniająca około siedmioletni okres trwania tych niedogodności, jak też konieczność znoszenia dolegliwości wymierzonej kary oraz starań pozwanego
w celu zmniejszenia dokuczliwości przebywania w przeludnionej celi przemawiała za przyjęciem, że odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia jest 7000 zł, która wraz z odsetkami przewidzianymi art. 481§1 k.c. w pożądanym stopniu złagodzi odczuwaną przez powoda krzywdę. Wbrew jego twierdzeniom warunki te nie wywołały u niego żadnych trwałych następstw w zdrowiu fizycznym i psychicznym. Opracowane przez biegłych opinie nie wiążą zgłaszanych skarg z warunkami pobytu w ramach odbywania kary, jak też pogłębienia tych, wynikających z samoistnych dolegliwości. Wobec tego żądanie zadośćuczynienia przewyższającego przyznaną sumę uznać należało za rażąco wygórowane.
Z powyższych względów zaskarżony wyrok został zmieniony w omówionym zakresie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., a w pozostałej części apelacja jako pozbawiona uzasadnionych podstaw podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez adwokata M. P. wynika z uregulowania § 6 pkt. 7 i § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz U Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
W oparciu o art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów pozwanemu, ponieważ określenie wysokości sumy zadośćuczynienia oparte zostało na subiektywnie ocenianym pokrzywdzeniu, a rozmiar kosztów uczyniłby przyznane świadczenie iluzorycznym.