Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 626/17

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 22 września 2017r.

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 8 maja 2017r., w sprawie o sygn. III K 774/15, uznał oskarżonego G. B. za winnego tego, że w dniu 5 lutego 2015r. w K. w lokalu o nazwie „L. (...)”, mieszczącym się przy ul. (...), wbrew przepisom ustawy z dnia 19.11.2009r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2009r., nr 201, poz. 1540 z późn. zm.), prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...) G. B. w P., urządzał gry o charakterze losowym na urządzeniach elektronicznych do gier o nazwie: (...)bez numeru, H. (...) bez numeru oraz V. (...) bez numeru, to jest winnego popełnienia przestępstwa skarbowego wyczerpującego znamiona czynu z art. 107 § 1 kks i za to na podstawie art. 107 § 1 kks wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 złotych. Zasądził nadto od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa stosowne koszty sądowe.

Apelację od niniejszego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1. obrazę prawa procesowego, która miała wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a to:

- art. 413 § 2 pkt 1 kpk poprzez zaniechanie określenia w sentencji wyroku kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu poprzez niepełne określenie jedynie, że czyn stanowi przestępstwo z art. 107 § 1 kks, podczas gdy przepis ten jest przepisem blankietowym i zgodnie z orzecznictwem SN bezwzględnie wymaga uzupełnienia o konkretne przepisy ustawy o grach hazardowych, które miały zostać naruszone, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w orzeczeniu I KZP 6/15, wedle którego wyrażenie „wbrew przepisom ustawy”, użyte w art. 107 § 1 kks, wymaga konkretyzacji w wyroku skazującym także przez wskazanie w opisie czynu i podstawie skazania przepisu, z którego wynika norma naruszona przez oskarżonego”,

- art. 413 § 2 pkt 1 kpk poprzez naruszenie obowiązku dokładnego określenia przypisanego oskarżonemu czynu poprzez dokonanie modyfikacji opisu czynu zarzucanego oskarżonemu w akcie oskarżenia poprzez usunięcie określenia „urządzał w celach komercyjnych …” i przyjęcie przez Sąd I instancji, że oskarżony „urządzał gry losowe na urządzeniach elektronicznych do gier” w sytuacji, gdy taki opis czynu nie wyczerpuje znamion „gry na automatach” opisanej w definicji zwartej w art. 2 pkt 3 i 5 ustawy o grach hazardowych zgodnie z którą grami na automatach są „gry (…) o wygrane pieniężne lub rzeczowe, w których gra zawiera element losowości” (art. 2 pkt 3) lub „gry organizowane w celach komercyjnych, w których grający nie ma możliwości uzyskania wygranej pieniężnej lub rzeczowej, ale gra ma charakter losowy” (art. 2 pkt 5), zatem samo przyjęcie przez Sąd I instancji, iż oskarżony organizował gry losowe na urządzeniach elektronicznych do gier, bez uzupełnienia opisu czynu o to, że gry były organizowane w celach komercyjnych, a automat miał charakter losowy (co wyczerpywałoby definicję art. 2 pkt 5), lub też, że gry oferowały wygrane pieniężne lub rzeczowe i organizowane były w celach komercyjnych (art. 2 pkt 3) powoduje, iż przypisane oskarżonemu przez Sąd Rejonowy zachowanie nie może zostać uznane za gry na automatach w rozumieniu ugh, a zatem nie podlegało pod przepisy ustawy o grach hazardowych,

- art. 6 kpk w zw. z art. 337 § 1 kpk w zw. z art. 332 § 1 pkt 4 kpk poprzez zaniechanie zwrotu sprawy oskarżycielowi publicznemu w związku z brakiem dokładnego określenia w akcie oskarżenia zarzucanego oskarżonemu czynu, gdzie akt oskarżenia wskazywał jedynie na blankietowy przepis art. 107 § 1 kks, który odsyła do przepisów ustawy o grach hazardowych, lecz nie wskazywał do których konkretnie przepisów odsyła,

- art. 6 kpk polegający na naruszeniu przez Sąd I instancji prawa oskarżonego do obrony, ponieważ w obliczu treści sentencji wyroku, która nie wskazuje, które przepisy ustawy o grach hazardowych działanie oskarżonego miało naruszyć, oskarżony ma utrudnioną możliwość wywiedzenia skutecznej apelacji, gdyż nie wiadomo czy przypisano oskarżonemu naruszenie art. 6, art. 14, art. 23a czy może wszystkich artykułów ustawy o grach hazardowych, co skutkuje niedopuszczalną sytuacja, że oskarżony nie wie, które artykuły ustawy mogły zostać przez niego naruszone i musiałby w środku odwoławczym omówić każdy jednej przepis ustawy o grach hazardowych z osobna i wykazać, że go nie naruszył. Zwrócić też należy uwagę, iż z opisu czynu również nie wynika, który przepis ustawy o grach hazardowych został naruszony,

- art. 193 § 1 kpk polegający na zaniechaniu powołania przez Sąd I instancji biegłego z zakresu badania automatów do gier celem ustalenia czy opisane w akcie oskarżenia urządzenia są automatami do gier w rozumieniu ustawy o grach hazardowych, czy też może są to urządzenia, które nie podlegają pod przepisy tejże ustawy, a zatem organizując na nich gry nie popełnia się przestępstwa, gdzie Sąd Rejonowy nie mając kontaktu z urządzeniami, nie posiada niezbędnej wiedzy do oceny tego urządzenia. Co istotne, opinii biegłego nie mogą zastąpić zeznania funkcjonariuszy celnych, którzy przeprowadzili eksperyment procesowy albowiem nie posiadają oni specjalnego wykształcenia w tym zakresie, a ich opinia nie może być wiążąca;

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na treść orzeczenia polegający na przyjęciu, iż gry były urządzane na urządzeniu W. (...), podczas gdy w trakcie kontroli urządzenie nie włączało się i nie dało się na nim przeprowadzić nawet gry kontrolnej, a zatem nie mogły być na nim urządzane, przez co urządzenie to powinno zostać wyeliminowane z opisu czynu, a ewentualna kara odpowiednio zmniejszona;

3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na treść orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu występku umyślnie podczas gdy z wyjaśnień oskarżonego i przedstawionych przez niego dowodów, w tym m. in. postanowienia SN II KK 55/14, prawomocnych postanowień SO Gliwice, SO Rybnik, opinii prof. Kruszewskiego wynikało, iż w dacie czynu powszechnie obowiązującą i znaną była linia orzecznictwa wedle której z uwagi na brak notyfikacji ustawy o grach hazardowych – przepisy zakazujące gry na automatach nie mogą być stosowane, a zatem zakaz taki nie obowiązuje – tym bardziej, że z chwilą notyfikacji ustawy o grach hazardowych we wrześniu 2015r. – oskarżony zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, co wynika z wydruku (...) firmy oskarżonego, a zatem nie sposób uznać, by zarzucanego mu czynu dopuścił się umyślnie.

Jednocześnie, z daleko idącej ostrożności procesowej, na wypadek przyjęcia przez Sąd Okręgowy, iż Sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanych naruszeń prawa procesowego i błędów w ustaleniach faktycznych, zaskarżanemu wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego poprzez wymierzenie kary grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 100 złotych każda, w sytuacji gdy okres w którym gry miały być urządzane to zaledwie jeden dzień, przez co zastosowanie winien mieć art. 107 § 4 kks, a w obliczu zaprzestania wykonywania przez oskarżonego działalności gospodarczej i pogorszenia jego sytuacji majątkowej ustalenie przez Sąd I instancji stawki dziennej na 100 złotych jest stanowczo zbyt wysoką kwotą.

Stawiając powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Z daleko idącej ostrożności procesowej, przy założeniu, iż Sąd II instancji nie podzieli argumentacji obrony podniesionej w niniejszej apelacji, wniósł o obniżenie wysokości stawek dziennych grzywny wymierzonej wobec oskarżonego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wywiedziona apelacja okazała się zasadna na tyle, że w następstwie jej wywiedzenia konieczne stało się wyeliminowanie z opisu czynu przypisanego w pkt 1 oskarżonemu ustalenia o urządzaniu przez oskarżonego gry na urządzeniu elektronicznym o nazwie V. (...) bez numeru, co z kolei prowadzić musiało do obniżenia wymierzonej oskarżonemu kary; nadto ustalono na nowo wysokość jednej stawki dziennej grzywny.

Na wstępie należy podkreślić, iż Sąd orzekający przeprowadził pełne postępowanie dowodowe, zgromadzone dowody poddając ocenie zgodnej z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, prowadzącej do trafnych wniosków w zakresie oceny zachowania oskarżonego. Taka ocena dowodów nie jest oceną dowolną, a swobodną, mieszczącą się więc w granicach zakreślonych w art. 7 kpk. Sąd I instancji stanowisko swoje następnie należycie uzasadnił, w sposób zgodny z art. 424 kpk. Nie dopuścił się przy rozpoznawaniu sprawy ani przy wyrokowaniu błędu w ustaleniach faktycznych, a poczynione ustalenia w zupełności znajdują potwierdzenie w zgromadzonych dowodach. Nie jest zatem w szczególności tak, by wykazywane przez obrońcę działanie oskarżonego jako konieczne w zakresie tegoż postrzegania na płaszczyźnie legalności – takim miało zostać uznane i by przyjmować, że zachowanie to wynikało z przeświadczenia o pozostawaniu w zgodzie z prawem. Oskarżony, dysponując bogatym doświadczeniem życiowym i społecznym, będąc od paru lat przedsiębiorcą działającym w branży automatów do gier, dysponował wyższą niż przeciętna wiedzą i znajomością przepisów prawnych regulujących kwestię urządzania gier na automatach i wymogów kwalifikujących dane urządzenie jako maszynę do gier hazardowych. Przy zachowaniu zatem odpowiedniej staranności i przezorności mógł on uzyskać odpowiednią wiedzę co do charakteru gier prowadzonych na zabezpieczonych automatach. Trzeba stwierdzić, że prawidłowo zwłaszcza Sąd orzekający ustalił, że gry urządzane na urządzeniach elektronicznych o nazwach (...) bez (...) bez numeru miały charakter losowy, co wynika z przebiegu eksperymentu przeprowadzonego przez funkcjonariuszy Służby Celnej oraz z treści zeznań jednego z nich. Podkreślić bowiem należy, że cała ingerencja gracza w przebieg gier polegała, po ich uruchomieniu, na naciśnięciu jednego przycisku (...), w czasie gdy ten był podświetlony (aktywny). Wskazania doświadczenia życiowego podpowiadają, iż urządzenia te nie były po to tylko udostępniane jego graczom, by naciskali oni przycisk (...) w momencie jego podświetlenia, lecz po to, by w zależności od rodzaju gry uzyskali oni taki a nie inny układ grafik na ekranie, a ten był już tylko zależny od przypadku. Nie mogło tu być zatem mowy o żadnej zręczności czy choćby sprawności manualnej, a wynik gier nie był zależny w pełni od umiejętności gracza. Grający, po uruchomieniu gry, nie był bowiem w stanie w żaden sposób wpłynąć na jej wynik, ani przewidzieć jaki będzie końcowy układ symboli (kart) uzyskany na zatrzymanych bębnach, a o wynikach gier decydował algorytm gry i przypadek. W tym niewątpliwie wyrażał się ich losowy charakter. Na losowość badanych urządzeń wskazywał eksperyment przeprowadzony „na gorąco” przez funkcjonariuszy celnych, co z kolei koresponduje z treścią zeznań J. B., w których opisuje on szczegółowo przebieg prowadzonych przez siebie gier kontrolnych. Takie postępowanie wykazało niezbicie, że element zręcznościowy grającego nie miał żadnego znaczenia na wpływ gier, a tym samym, w powołanych wyżej okolicznościach nie było żadnych podstaw do tego, by kwestionować relację w/w świadka i powoływać biegłego do wydania opinii w celu stwierdzenia charakteru zabezpieczonych automatów do gier.

Obrońca zarzucił Sądowi I instancji obrazę przepisów postępowania m. in. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, który w sposób bezstronny i autorytatywny przesądziłby o charakterze zabezpieczonych urządzeń. Trzeba jednak stwierdzić, iż w realiach niniejszego postępowania dopuszczenie takiego dowodu nie było w żadnej mierze obligatoryjne ani konieczne, zaś Sąd Rejonowy, dysponując rzeczową i rzetelną relacją J. B. z przebiegu prowadzonych przez niego gier, poddał dowód ten analizie i ocenie w zakresie jej logiczności i poprawności wnioskowania zgodnego z zasadami rozumowania, nadto w zestawieniu z treścią protokołu oględzin i przeprowadzonego eksperymentu procesowego, nie zachodziły zatem przesłanki określone w art. 193 kpk.

Nie doszło zatem w ocenie Sądu odwoławczego do obrazy wskazanych przez skarżącego przepisów postępowania, zwłaszcza zaś wskazanego wyżej art. 193 kpk. O ile zatem nie podzielono argumentacji skarżącego w tym zakresie, o tyle miał On rację w zupełności gdy podnosił uchybienie Sądu w związku z brakiem możliwości uruchomienia w czasie kontroli trzeciego z urządzeń - o nazwie V. (...) bez numeru, które – na skutek podjętej próby wypłaty pieniędzy – zostało zablokowane, bez przeprowadzenia przez funkcjonariusza gry kontrolnej. W tej sytuacji zatem konieczne stało się wyeliminowanie z opisu czynu przypisanego oskarżonemu działania polegającego na urządzaniu gier na tym automacie, w związku z brakiem dostatecznych dowodów świadczących o charakterze tego urządzenia jako służącego do gier hazardowych.

Inną kwestią jest natomiast, czy w istocie oskarżony działał umyślnie, czy też mógł działać w nieświadomości karalności zarzucanego mu przestępstwa skarbowego i to w nieświadomości usprawiedliwionej, o której mowa w art. 10 § 4 kks. Takie ustalenia wymagały sięgnięcia do jego wyjaśnień, a także informacji o prowadzonej działalności gospodarczej związanej z grami losowymi i zakładami wzajemnymi, zeznań świadków czy dokumentów. Badając formułę usprawiedliwienia należy odwoływać się do wzorca osobowego zachowania przeciętnego obywatela. W wypadku prawa karnego skarbowego często jednak w grę wchodzić będzie model osobowy o podwyższonym standardzie wymagań. Taka też musi być miara dla profesjonalisty w obrocie gospodarczym, który dla zarobku zamierza prowadzić działalność ze świadomością jej reglamentowania przez państwo. Im zaś wyższe oczekiwania od sprawcy, tym możliwość wystąpienia błędu usprawiedliwionego mniejsza. Ma rację Sąd Rejonowy, iż oskarżony od początku był świadomy tego, jaki był rzeczywisty charakter posiadanych przez niego urządzeń. Jako doświadczony przedsiębiorca, mający doświadczenie w branży urządzania gier na automatach, miał on świadomość charakteru posiadanych automatów do gier, przy jednoczesnym braku wykorzystania sposobów prawem przewidzianych, jak choćby zlecenia stosownej ekspertyzy biegłemu czy złożenia właściwego wniosku do Ministra Finansów o ostateczne ustalenie w trybie art. 2 ust. 6 ustawy o grach hazardowych charakteru danych urządzeń. W kontekście podnoszonych przypadków kwestionowania legalności automatów do gier w wielu sprawach dotyczących działalności o podobnym charakterze, w tym i zapadania wyroków uniewinniających bądź postanowień o umorzeniu postępowań, a z drugiej strony zaś uprzedniej wielokrotnej karalności oskarżonego, począwszy od roku 2011, za przestępstwa podobne pod rządami ustawy z dnia 19 listopada 2009r., byłoby to zachowanie racjonalne i świadczące o braku zgody na ewentualność naruszania prawa (por. wyrok SN z dnia 2 IV 2014r., sygn. V KK 344/13; postanowienie SN z dnia 3 III 2015r., IV KK 369/14). Zatem zachowanie oskarżonego było ewidentnym obejściem zapisów ustawy. Za umyślnością działania oskarżonego przemawia szereg okoliczności, które zostały należycie wzięte pod uwagę i ocenione przez Sąd I instancji, a Sąd odwoławczy w pełni taką ocenę podziela.

W tym miejscu należy wskazać skarżącemu także i na to, iż treść art. 2 ust. 6 cyt. wyżej ustawy jest przede wszystkim skierowana do podmiotu gospodarczego, który planuje bądź realizuje już określone przedsięwzięcie i występuje z wnioskiem o rozstrzygnięcie, czy dany rodzaj gry mieści się w katalogu gier stworzonych przez ustawę.

Z naprowadzonych wyżej względów Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że sposób procedowania Sądu orzekającego, a zwłaszcza gromadzenia przezeń materiału dowodowego i jego oceny naruszył jakiekolwiek przepisy prawa procesowego (w szczególności nie sposób mówić o naruszeniu reguły płynącej z art. 6 kpk). Skoro oskarżony jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie gier na automatach i działalność tę prowadzi na szeroką skalę, to posiada wiedzę o tym, że jego działalność jest sprzeczna z przepisami ustawy. Wielokrotnie prowadzone były przeciwko niemu postępowania karno - skarbowe w związku z tą działalnością, co wynika z dokumentów, które sam dołączył do akt, a nadto z informacji KRK. W oparciu o wybrane orzeczenia (jak przywołane postanowienie SN w sprawie o sygn. II KK 55/14) oskarżony miał dojść do przekonania, że działalność jaką prowadził nie jest zabroniona. Te wyjaśnienia nie mogły prowadzić jednak do ekskulpacji oskarżonego. Problematyka możności stosowania przepisów ustawy o grach hazardowych, a ściślej art. 6 ust. 1, art. 14 ust. 1 i do pewnego stopnia także art. 23a ustawy o grach hazardowych, budziła wątpliwości, podkreślić jednak trzeba, że nikt nigdy nie doprowadził do usunięcia tych przepisów z polskiego porządku prawnego. Konstrukcja tych przepisów była natomiast na tyle jasna i jednoznaczna, że każdy adresat, a już na pewno ten profesjonalnie zajmujący się tą problematyką prowadząc działalność gospodarczą, miał świadomość, że urządzanie gier na automatach bez posiadania koncesji na prowadzenie kasyna jest sprzeczne z prawem. Zatem i oskarżony miał świadomość, że działalność jego jest niezgodna z ustawą ogłoszoną w Dzienniku Ustaw. Mógł mieć tylko nadzieję na to, że organ orzekający dojdzie do przekonania, że nie można przepisów ustawy stosować wobec niego. To nie oznacza jednak, że oskarżony nie miał świadomości, że działa wbrew przepisom ustawy i tym samym dowodzi, że miał on świadomość karalności jego czynu, a co najmniej godził się na to, że jego działalność będzie uznana za przestępstwo skarbowe. Trzeba w tym miejscu co prawda zauważyć, że pewne wątpliwości dotyczące możności stosowania przepisów ustawy o grach hazardowych względem przedsiębiorców prowadzących działalność wbrew przepisom tej ustawy mogło budzić stanowisko SN wyrażone w przywołanym orzeczeniu z listopada 2014r., to jednak w czasie popełnienia przestępstwa były wydane i inne orzeczenia, w tym w grudniu 2014r., sygn. II KK 155/14, wskazujące na szereg ograniczeń wynikających z ustawy o grach hazardowych. Tym samym poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, będące efektem logicznej, wszechstronnej i zgodnej z zasadami doświadczenia życiowego analizy zebranych dowodów, pozostają pod ustawową ochroną i nie mogą być skutecznie kwestionowane. Zdaniem Sądu Okręgowego skarżący nie wskazał okoliczności, których nie miałby w polu widzenia Sąd I instancji. Stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego, w tym wyjaśnień samej oskarżonego nieprzyznającego się do winy, było trafne, Sąd ten wyjaśnił bowiem, dlaczego wersja zdarzeń wynikająca logicznie oraz w zgodzie ze wskazaniami doświadczenia życiowego z zeznań świadków J. B., w tym w szczególności w zestawieniu z ujawnionymi dokumentami, uznana została za wiarygodną i ze sobą korespondującą, a z jakich przyczyn odmówił wiary wyjaśnieniom nieprzyznającego się do winy oskarżonego. Wskazać przy tym należy, iż zgodnie z istotą swobodnej oceny dowodów stanowisko to wprawdzie było oparte o własne przekonanie organu orzekającego, niemniej uwzględniało wszystkie przeprowadzone dowody, ocenione zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

Sąd odwoławczy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie nie podzielił także i zarzutu podnoszonego przez skarżącego, a dotyczącego naruszenia prawa do obrony oskarżonego w związku z brakiem przywołania w sentencji wyroku przepisów ustawy o grach hazardowych, które miały zostać naruszone przez oskarżonego. W konsekwencji powyższego nie podzielił także i zarzutu dotyczącego obrazy art. 413 § 2 pkt 1 kpk, a także powiązanego z tym zarzutu obrazy art. 337 § 1 kpk w zw. z art. 332 § 1 pkt 4 kpk. Wskazać bowiem należy w pierwszej kolejności, że uchwała SN z dnia 19 stycznia 2017r., I KZP 17/16, ostatecznie usunęła wątpliwości stosowania art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych stanowiącego, że działalność w zakresie gier, m. in. gier na automatach, może być prowadzona na podstawie udzielonej koncesji na prowadzenie kasyna gry. Przepis art. 107 § 1 kks sankcjonuje naruszenie zakazu gier bez koncesji, co oznacza, że art. 6 ust. 1 ustawy stanowi dopełnienie przepisu o charakterze karno - skarbowym. Zależność ta ma o tyle istotne znaczenie, że zarówno w zarzucie aktu oskarżenia, jak i w opisie czynu ostatecznie oskarżonemu przypisanego nie odwołano się wprost do art. 6 ust. 1 ustawy, zawierając jedynie określenie działania „wbrew przepisom ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowych”. Owe niedoprecyzowanie w opisie przypisanego czynu, w ślad za zarzutem aktu oskarżenia, nie jest jednak wadą takiego rodzaju, by wyprowadzać z niej wnioski o niemożności ustalenia znamion inkryminowanego działania i z pewnością nie generowało wątpliwości co do tego, które przepisy ustawy o grach hazardowych należy stosować w przypadku przypisania winy oskarżonemu (por. zwłaszcza wyrok SN z dnia 29 marca 2017r., IV KK 396/16, Lex nr 2281267, wyrok SN z dnia 16 marca 2017r., V KK 21/17, Lex nr 2258063, postanowienie SN z dnia 22 lutego 2017r., IV KK 325/14, Lex nr 2261015, wyrok SN z dnia 22 lutego 2017r., IV KK 282/16, Lex nr 2258048, w których wystąpiły podobne sformułowania zarzutów aktu oskarżenia). Dowodem tego, że zarówno Sąd I instancji, jak i sam oskarżony, nie mieli wątpliwości co do tego, że zarzucane oskarżonemu zachowanie pozostaje w związku z naruszeniem przepisu o koncesji, a to art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych, są nie tylko jego wyjaśnienia, w tym zwłaszcza przyznające się do zakończenia prowadzenia działalności bez koncesji, oraz opis jego działań przestępnych – urządzanie gier o charakterze losowym w lokalu, w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, na urządzeniach elektronicznych, ale także i precyzyjnie poczynione w pisemnych motywach orzeczenia ustalenia faktyczne, z których jednoznacznie wynika, że oskarżony urządzał gry o charakterze losowym, w celach komercyjnych, na paru automatach. W realiach niniejszej sprawy zatem niedookreślenie zarzutu aktu oskarżenia (a w ślad za tym opisu przypisanego czynu oskarżonemu) nie stanowi istotnej przeszkody dla jego rozpoznania. Wszak regulacje ustawy o grach hazardowych są w tym zakresie jednoznaczne i prowadzą do wniosku, że każda działalność w zakresie gier na automatach, która wyczerpuje definicję art. 2 ust. 3 i 5 tej ustawy, wymaga koncesji na prowadzenie kasyna gry (art. 6 ust. 1 ustawy). W przypadku oskarżonego w tej sprawie nie mogło być żadnych wątpliwości, iż skoro ustawa o grach hazardowych wprowadziła reglamentację przez państwo prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na urządzaniu w celach komercyjnych gier hazardowych, to istotnym dla realizacji przez oskarżonego znamion czynu zabronionego było zbadanie zgodności jego zachowania – jako przedsiębiorcy urządzającego takie gry – z przepisami art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 ustawy (tego ostatniego jedynie gdy czyn został popełniony po notyfikacji przepisu i jego wejściu w życie).

Obrońca zarzucił także Sądowi meriti brak dokładnego określenia w opisie czynu przypisanego oskarżonemu wszystkich znamion tego czynu w związku z dokonaną modyfikacją tegoż i ostatecznie przypisaniem sprawcy działania polegającego na „urządzaniu gier losowych na urządzeniach elektronicznych do gier”. Warto zatem w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 2 ust. 3 ustawy o grach hazardowych, grami na automatach są gry na urządzeniach mechanicznych, elektromechanicznych lub elektronicznych, w tym komputerowych (…), o wygrane pieniężne lub rzeczowe, w których gra zawiera element losowości, z kolei art. 2 ust. 5 tej ustawy poszerza definicję gry na automatach o wariant, w którym grający nie ma możliwości uzyskania wygranej pieniężnej lub rzeczowej, ale gra ma charakter losowy. Jak słusznie wskazuje skarżący, pierwszą ustawową cechą zdefiniowaną gry na automatach jest jej organizowanie w celach komercyjnych, wyeliminowanie jednak przez Sąd Rejonowy tego ostatniego określenia, będące zapewne wynikiem zwykłego przeoczenia przy redagowaniu treści wyroku, nie prowadzi w żadnym wypadku do zdekompletowania znamion czynu przypisanego oskarżonemu. Wskazać trzeba, że polski proces karny nie ma charakteru formułkowego, co oznacza, że skuteczność postawienia zarzutów czy przypisania popełnienia czynu zabronionego nie zależy od użycia w opisie takiego czynu określonych słów stanowiących powtórzenie zwrotów ustawowych. Bezsprzecznie powtórzenie takie jest najprostszą metodą redakcyjną na dokonanie tych czynności w sposób prawidłowy, jednak nie jedyną skuteczną. Może to bowiem nastąpić zarówno poprzez powtórzenie odpowiednich zwrotów ustawowych, jak i ich synonimów, tudzież związków bliskich znaczeniowo. Istotne jest, aby opis taki w sposób nie budzący wątpliwości odzwierciedlał te elementy, które odpowiadają znamionom danego typu czynu zabronionego.

Odwołując się do realiów niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy przypisał oskarżonemu czyn polegający na tym, że wbrew przepisom ustawy z dnia 19.11.2009r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2009r., nr 201, poz. 1540 z późn. zm.), prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...), oskarżony w określonym czasie i miejscu, w lokalu urządzał gry o charakterze losowym na urządzeniach elektronicznych do gier o nazwie M. (...) bez numeru,H. (...)bez numeru oraz V. (...) bez numeru. Nie ulega zatem wątpliwości, że opis czynu przypisanego w pkt 1 zaskarżonego wyroku oskarżonemu nie ogranicza się do „urządzania gier losowych na urządzeniach elektronicznych do gier”, ale obejmuje także prowadzenie tego przedsięwzięcia w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (jak sam to określał oskarżony), polegającej na urządzaniu takich gier „wbrew przepisom ustawy”. Nie może być zatem wątpliwości, iż oskarżony nie tylko, że prowadził ową działalność z naruszeniem przepisów ustawy o grach hazardowych (o czym była już mowa wyżej), ale także i w celach komercyjnych, w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą pod nazwą (...) G. B. w P.. Już z samego pojęcia działalności gospodarczej wynika przecież, że jest ona działalnością zarobkową, a więc nastawioną na opłacalność i zysk (art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej).

Sąd Rejonowy słusznie uznał zatem, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 107 § 1 kks, prowadząc działalność w zakresie gier na automatach bez koncesji na prowadzenie kasyna gry i eksploatując w związku z tym niezarejestrowane automaty do gier, co naruszało art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Wskazać należy, że przepis art. 6 ust. 1 ustawy o grach hazardowych nie jest przepisem technicznym, co potwierdził i przesądził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyrokiem z dnia 13 października 2016r. w sprawie C-303/15, wydając orzeczenie dotyczące wniosku o wydanie, na podstawie art. 267 TFUE, orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożonego przez Sąd Okręgowy w Łodzi postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2015 r. Z tego judykatu wynika, że przepis krajowy, taki jak art. 6 ust. 1 ugh, nie wchodzi w zakres pojęcia „przepisów technicznych” w rozumieniu dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych oraz zasady dotyczące usług społeczeństwa informacyjnego, podlegających obowiązkowi zgłoszenia na podstawie artykułu 8 ust. 1 tej samej dyrektywy, którego naruszenie jest poddane sankcji w postaci braku możliwości stosowania takiego przepisu. Tym samym zagadnienie znaczenia braku notyfikacji tego przepisu ustawy o grach hazardowych nie mogło mieć choćby hipotetycznego znaczenia z punktu widzenia wypełnienia przez oskarżonego znamion blankietowej normy art. 107 § 1 kks, czego zresztą nie podnosił skarżący.

Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 listopada 2016r., w sprawie o sygn. akt I KZP 8/16, zwrócił uwagę na to, że przepis art. 6 ust. 1 ugh nie mieści się w grupie przepisów technicznych w rozumieniu art. 1 dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998r. W uchwale natomiast z dnia 19 stycznia 2017 roku, w sprawie o sygn. akt I KZP 17/16, stwierdził, że norma niestosowania krajowego przepisu technicznego, którego projektu nie notyfikowano Komisji Europejskiej, wynikająca z dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz. Urz. WE L 204 z 21.07.1998r., ze zm.), wyłącza możliwość zastosowania w sprawie o przestępstwo z art. 107 § 1 kks przepisu art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2015 r., poz. 612) w pierwotnym brzmieniu, natomiast art. 6 ust. 1 tej ustawy mógł i może nadal stanowić uzupełnienie normy blankietowej zawartej w art. 107 § 1 kks, o ile okoliczności faktyczne konkretnej sprawy pozwalają na ustalenie, że przepis ten ma zastosowanie i został naruszony.

Z podanych względów nie ma aktualnie już żadnych podstaw do przyjęcia, iż przepis art. 6 ust. 1 ustawy ma charakter przepisu technicznego.

Tak więc Sąd Rejonowy słusznie uznał, że są podstawy do stosowania przepisów ustawy o grach hazardowych dopełniających znamiona przestępstwa skarbowego z art. 107 § 1 kks, zwłaszcza zaś art. 6 ustęp 1 tejże.

Z tych wszystkich względów, nie znajdując argumentów na poparcie zarzutów i wniosków apelującego, sprawstwo i wina oskarżonego nie budziły wątpliwości.

Kontrola instancyjna doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia w związku z potrzebą wyeliminowania z opisu czynu przypisanego oskarżonemu ustalenia o urządzaniu przez niego gry na urządzeniu elektronicznym o nazwie V. (...) bez numeru, co skutkowało obniżeniem orzeczonej wobec oskarżonego kary grzywny do 70 stawek dziennych. W ocenie Sądu Okręgowego wymierzona oskarżonemu kara grzywny w takim rozmiarze w żadnym razie nie może uchodzić za rażąco surową. Wypełnia ona wymogi prewencji ogólnej i spełnia swoje cele w zakresie społecznego oddziaływania, uwzględniając wszelkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary, jest adekwatna do stopnia zawinienia oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Biorąc pod uwagę sytuację majątkową, rodzinną i osobistą oskarżonego, zwłaszcza zaś fakt zakończenia prowadzenia przez niego działalności gospodarczej i braku stałej pracy zarobkowej, z drugiej zaś strony treść przepisu art. 23 § 3 kks, wysokość jednej stawki określono na kwotę 70 złotych. Tak wyznaczona wysokość pozostaje adekwatna do sytuacji majątkowej sprawcy i jego sytuacji osobistej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w pozostałej części utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Nadto - wobec nieuwzględnienia co do zasady wywiedzionej apelacji - Sąd odwoławczy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 złotych oraz opłatę za obie instancje w kwocie 490 złotych, będącą konsekwencją wymierzonej kary.

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć obrońcy oskarżonego adw. K. M..

16 X 2017r.