Sygn. akt V ACa 987/17
Dnia 17 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Marta Szerel
Sędziowie:SA Jerzy Paszkowski
SO del. Paweł Iwaniuk (spr.)
Protokolant:sekr. sądowy Dorota Jędrak
po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2017 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości C. D.
przeciwko D. A.
o ustalenie
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 9 marca 2016 r., sygn. akt IV C 1160/15
I. prostuje oznaczenie powoda w komparycji zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce (...) wpisuje (...);
II. oddala apelację;
III. zasądza od D. A. na rzecz Syndyka Masy Upadłości C. D. kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Jerzy Paszkowski Marta Szerel Paweł Iwaniuk
Sygn. akt V ACa 987/17
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Warszawie ustalił, iż umowa darowizny nieruchomości, dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr (...) z dnia 17 stycznia 2014 r. zawarta pomiędzy pozwaną D. A., a powodem C. D. przed notariuszem A. T. jest bezskuteczna na podstawie art. 127 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze, kosztami postępowania obciążył w całości pozwaną; zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 25.000 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sąd Okręgowy ustalił, iż dniu 17 stycznia 2014 r. powód C. D. zawarł z pozwaną D. A. w formie aktu notarialnego umowę darowizny nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), stanowiącej składnik masy upadłości. Postanowieniem z dnia 6 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Radomiu w sprawie o sygn. VGU 45/14 ogłosił upadłość C. D. obejmującą likwidację majątku dłużnika. W punkcie 5. tego postanowienia Sąd wyznaczył jako syndyka M. R. – wpisanego na listę syndyków licencjonowanych. Pismem z dnia 30 września 2015 r. syndyk wezwał pozwaną do złożenia w terminie 21 dni oświadczenia woli o powrotnym przeniesieniu własności przedmiotowej nieruchomości. Pozwana tego zobowiązania nie wykonała.
Apelację od powyższego orzeczenia w dniu 18 kwietnia 2016 r. wniosła pozwana, zaskarżając wyrok w całości, zarzucając naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i oparcie rozstrzygnięcia na błędnym wniosku jakoby w niniejszej sprawie ziściły się przesłanki zastosowania przepisu 127 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe; naruszenie art. 127 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu w niniejszej sprawie pomimo, iż czynność prawna dłużnika (upadłego) obejmująca darowiznę z dnia 17 stycznia 2014 r. mająca formalnie za przedmiot rozporządzenie składnikiem majątku w rzeczywistości – ze względu na okoliczności towarzyszące – nie doprowadziła do uszczuplenia jego majątku.
Skarżąca wniosła o dopuszczenie dowodu z dokumentów: historii rachunku bankowego pozwanej w Banku (...) S.A. za okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz historii rachunku bankowego prowadzonego dla Y. A. w Banku (...) za okres od dnia 27 marca 2014 r. celem wykazania, że wobec trudności finansowych dłużnika osobistego C. D. – pozwana jeszcze przed dniem darowania jej prawa własności lokalu nr (...) przy ul. (...) oraz po tej dacie, jako dłużnik rzeczowy samodzielnie lub za pośrednictwem syna Y. A., regulowała zobowiązania dłużnika z tytułu kredytu hipotecznego zaciągniętego w (...) Bank S.A. dokonując tym samym przysporzenia w majątku dłużnika. Pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu przed Sądem I i II instancji.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie wniosków dowodowych jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.
Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.
Nieuzasadnione pozostawały w szczególności zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Istotą dokonywanej w oparciu o przedmiotowy przepis oceny dowodów pozostaje selekcja dowodów pod kątem ich wiarygodności, następnie dokonanie ich klasyfikacji w zakresie doniosłości (mocy) każdego z nich. W konsekwencji o naruszeniu wzmiankowanego przepisu można mówić jedynie w zakresie w jakim sąd – odnosząc do zasad logiki i doświadczenia życiowego – niezasadnie wyeliminował jakiś dowód lub uznał go za wartościowy dla rozstrzygania sprawy (t.j. ujawniający istotne dane o rzeczywistości), a także w zakresie dowodów zakwalifikowanych jako wartościowe nadał im niewłaściwą hierarchię bądź wyprowadził wnioski które wprost z niego nie wynikają. Tego rodzaju uchybień w sprawie niniejszej nie było.
Zwrócić przy tym należy uwagę, iż o uchybieniu powołanemu przepisowi nie świadczy nawet możliwość zbudowania alternatywnego stanu faktycznego; możliwość przyjęcia odmiennej hierarchii dowodów – jeżeli nie towarzyszy temu wiarygodny wywód wskazujący na brak logiki w przyjętym przez sąd wywodzie. Stanowczo bowiem trzeba stwierdzić, iż wskazywana przez strony alternatywa nie pozbawia automatycznie prawidłowości oceny dokonanej przez sąd tylko buduje paralelny stan, który choć odmienny nie zastąpi bez wykazania błędów rozumowania sądu, ustalonego przez ów sąd stanu faktycznego.
Bezsprzecznie w apelacji pozwana nie wykazała, że oceniając materiał dowodowy Sąd Okręgowy uchybił zasadom logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego. Analizując zebrany materiał, jednoznacznie stwierdzić trzeba, iż Sąd I instancji dokonał niewadliwej selekcji przedstawionych przez strony dowodów, uwzględniając jedynie te, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i pomijając dowody nieistotne, czemu dał wyraz w uzasadnieniu do wyroku. Uprawnienie do selekcji materiału dowodowego przez sąd przy zastosowaniu odpowiednich kryteriów stanowi istotę zasady swobodnej oceny dowodów opisanej w art. 233 § 1 k.p.c. Samo subiektywne przekonanie pozwanej, wynikające z niekorzystnej dla niej oceny materiału dowodowego, nie może stanowić podstawy do uznania oceny za nielogiczną czy niezgodną z zasadami doświadczenia życiowego.
W braku podstaw do zakwestionowania prawidłowości poczynionych przez Sąd Okręgowy ocen dowodów i ustaleń co do faktów Sąd Apelacyjny przyjął w całości ustalony stan faktyczny za podstawę swego rozstrzygnięcia.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny pominął w oparciu o art. 381 k.p.c. zgłoszone w apelacji wnioski dowodowe pozwanej. Przypomnieć trzeba, iż postępowanie apelacyjne podlega pewnym ograniczeniom dowodowym, a to z racji tego, że zasadnicza cześć postępowania winna odbyć się przed sądem I instancji. Stąd sąd odwoławczy opiera się na materiale dowodowym będącym podstawą stanu faktycznego już wykazanego przed sądem pierwszej instancji lub okolicznościach opartych na nowych faktach i dowodach dopuszczalnych w postępowaniu drugoinstancyjnym. Strona wnioskująca o przeprowadzenie dowodu w postępowaniu apelacyjnym powinna wykazać więc istnienie przyczyn określonych w art. 381 k.p.c. usprawiedliwiających jego powołanie dopiero przed sądem drugiej instancji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1998 r., sygn. akt I CKN 678/97). Niewątpliwie przyczyny wskazywane przez skarżącą nie zasługują na uwzględnienie, stąd dopuszczenie tych zgłaszanych dodatkowych dowodów było niemożliwe. Marginalnie można jedynie zasygnalizować, że ich treść (w zakresie poczynionych przez pozwaną spłat kredytu) dla rozstrzygnięcia sprawy były w świetle art. 127 prawa upadłościowego było zbędne.
Zgodnie z brzmieniem art. 127 prawa upadłościowego bezskuteczne w stosunku do masy upadłości są czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, na podstawie których rozporządził on swoim majątkiem, jeżeli dokonane zostały nieodpłatnie albo odpłatnie, ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub dla osoby trzeciej. Jak więc już po pobieżnej lekturze widać skutek w postaci bezskuteczności czynności prawnej upadłego powstaje z mocy samego prawa jako efekt ogłoszenia upadłości dłużnika. Wyrok sądu stwierdzający tę bezskuteczność ma charakter deklaratywny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2010 r., sygn. akt II CSK 409/09). Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostają argumenty pozwanej, iż wskutek czynności prawnej nie doszło do pomniejszenia majątku dłużnika, a sama czynność nie była czynnością rozporządzającą. Trafnie wskazał Sąd Okręgowy, że do masy upadłości weszła także nieruchomość będąca własnością C. D., którą to darował pozwanej na podstawie umowy darowizny z dnia 17 stycznia 2014 r. Czynność miała miejsce w ciągu roku przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, a umowa darowizny stanowiła czynność nieodpłatną. Nie ulega wątpliwości, że przeniesienie prawa własności do nieruchomości skutkowało uszczupleniem masy upadłości. Podkreślenia wymaga, że sposób likwidacji masy i zaspakajania poszczególnych wierzycieli nie znajduje bezpośredniego przełożenia na określenie składników masy upadłościowej. Z masy bowiem zaspakajani są wszyscy wierzyciele, a zatem nie tylko wierzyciel hipoteczny zostałby zaspokojony z przedmiotu objętego hipoteką. Zgodnie bowiem z art. 345 Prawa upadłościowego, wierzytelności zabezpieczone hipoteką są zaspokajane w kolejności przysługującego im pierwszeństwa oraz podlegają zaspokojeniu z sumy uzyskanej z likwidacji obciążonego przedmiotu, pomniejszonej o koszty likwidacji tego przedmiotu oraz inne koszty postępowania upadłościowego w wysokości nieprzekraczającej dziesiątej części sumy uzyskanej z likwidacji.
Uzasadnienia nie znajdują też argumenty apelacji, w których wskazywano, że spłata zobowiązania zaciągniętego kredytu prowadzi do odmiennej oceny charakteru umowy niż umowa nieodpłatna. Nie ulega bowiem wątpliwości, że strony zawierając umowę darowizny nie miały takiego zamiaru, a zebrany w sprawie materiał dowodowy nie prowadzi do ustaleń, iż była to umowa, która to miała zostać poczyniona dla pozoru czy też ukrycia innej umowy.
Na marginesie wskazać należy, iż nawet gdyby przyjąć, że umowa ta miałaby charakter odpłatny, wartość świadczeń pozwanej (dokonanych spłat) jest w rażącej dysproporcji z wartością przedmiotu umowy – nieruchomości. Nie sposób więc przyjąć zarzuty apelacji w tym zakresie za uzasadnione.
Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanej jako bezzasadną.
O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 10800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym. Zastosowania w niniejszej sprawie nie znalazł art. 102 k.p.c. Sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia z obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2011 r., sygn. akt IV CZ 111/11). Podkreślić należy jednak, że pozwana jako źródło dochodów wskazała umowę o pracę, z tytułu której osiąga miesięcznie 716,34 zł, jednocześnie wskazując, że ma zobowiązania i dokonuje spłat kredytu na rzecz banku w kwotach ponad 3000 zł miesięcznie. Koszty utrzymania mieszkania określiła na kwotę ok. 800 zł miesięcznie. W ocenie Sądu dysponuje ona zatem środkami większymi, niż wykazane w oświadczeniu majątkowym. Co więcej, pozwana realnie winna ocenić szanse uwzględnienia wniesionej przez nią apelacji oraz zasadności przedstawionej argumentacji. Mając na uwadze powyższe, brak było przesłanek do szczególnego premiowania skarżącej w tym zakresie i odstąpienia od obciążenia jej kosztami procesu.
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.
Paweł Iwaniuk Marta Szerel Jerzy Paszkowski