Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 347/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marek Adamczyk

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Katarzyna Ignaszak

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2018 r. w Toruniu

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W.

o zapłatę

I. oddala powództwo;

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 917 zł (dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

I C 347/18

UZASADNIENIE

J. B. wniósł o zasądzenie od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. kwoty 3011,86 zł z odsetkami. Dla uzasadnienia swojego żądania wskazał, iż 10.05.2017r. doszło do uszkodzenia pojazdu marki P. (...) o nr. rej. (...) 2GN3, stanowiącego własność Ł. K.. Sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w zakładzie (...).G. Poszkodowany zgłosił szkodę jego korespondentowi (...) S.A., które przeprowadziło postępowanie likwidacyjne i decyzją z 23.05.2017r. przyznało odszkodowanie w kwocie 3622,28 zł. Na podstawie umów cesji z 28.06.2017r. oraz 30.06.2018r. wierzytelność o zapłatę odszkodowania przelana została najpierw na K. N., a następnie na powoda. W dniu 16.08.2017r. na zlecenie powoda została sporządzona prywatna ekspertyza, z której wynika, że uzasadnione koszty naprawy pojazdu wynoszą 6634,14 zł. Pismem z 18.12.2017r. powód wezwał pozwanego do zapłaty brakującej części odszkodowania w terminie 3 dni. Wezwanie pozostało bezskuteczne.

Zarządzeniem z 5.02.2018r. ( k. 30 ) przewodniczący zobowiązał powoda do uzupełnienia pozwu m.in. poprzez przedstawienie przebiegu wypadku, w którym uszkodzeniu uległ pojazd poszkodowanego, wskazanie czy był on jeszcze wówczas objęty gwarancją producenta, czy był serwisowany w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy został naprawiony ( jeśli tak, to kiedy i jaki był koszt naprawy ) lub sprzedany w stanie uszkodzonym ( jeśli tak, to kiedy i za jaką kwotę ).

W odpowiedzi ( k. 33 ) powód wskazał, że do zdarzenia doszło ok. godz. 12.55 przy ul. PCK w T.. Sprawca zdarzenia, wykonując manewr cofania i włączania się do ruchu, nie zauważył jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu pojazdu poszkodowanego i wymusił pierwszeństwo. W konsekwencji doszło do uszkodzenia tylnego prawego boku samochodu P.. Powód nie ma wiedzy czy był on objęty gwarancją producenta ani czy był serwisowany. Jednak pracownik ubezpieczyciela nie miał wątpliwości, ze składał się z części oryginalnych. Pojazd został naprawiony ale powód nie wie kiedy, a jej koszt określa załączony do pozwu kosztorys.

W odpowiedzi na pozew ( k. 50 ) pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Nie negując swojej legitymacji biernej, wynikającej z art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 pkt 1 ustawy z 22.V.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz.U. nr 124, poz. 1152, ze zm., dalej powoływana jako „ustawa”), zakwestionował twierdzenia powoda co do wysokości szkody w pojeździe. Powołując się na wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego z 16.12.2016r. wskazał, iż uwzględnianie przy ustalaniu kosztów naprawy oryginalnych części zamiennych jest obowiązkowe jedynie w odniesieniu do pojazdów na gwarancji producenta lub gdy uzasadnia to szczególny interes uprawnionego ( np. gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części O lub gdy poszkodowany rzeczywiście dokona naprawy przy użyciu takich części ). Samochód poszkodowanego miał w dacie szkody 11 lat, nie był objęty gwarancją producenta, wykorzystywany był w trudnych warunkach ( jako taksówka ), a powód nie wykazał szczególnego interesu w dokonaniu naprawy w oparciu o części oryginalne. Dlatego koniecznymi i ekonomicznie uzasadnionymi kosztami naprawy są koszty ustalone przy uwzględnieniu cen części zamiennych pochodzących od dostawców alternatywnych o odpowiedniej jakości ( (...) ) oraz przeciętnych cen robocizny w warsztatach nie będących (...). Kwota wypłaconego już odszkodowania w pełni kosztom tym odpowiada.

Sąd ustalił , co następuje.

W dniu 10.05. (...)., na ul. PCK w T., doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód P. (...) o nr. rej. (...) 2GN3, stanowiącego własność Ł. K.. Sprawca kolizji był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w zakładzie (...).G. Poszkodowany zgłosił szkodę jego korespondentowi - (...) S.A., który przeprowadził postępowanie likwidacyjne i wypłacił odszkodowanie w kwocie 3622,28 zł. Uszkodzony pojazd został naprawiony.

( dowód: - pismo (...) S.A. k. 12 – 13,

- okoliczności bezsporne )

W dniu 28.06.2017r. Ł. K. zawarł z K. N. umowę przelewu wierzytelności „wszelakich praw i roszczeń, powstałych w związku z kolizją z 10.05.2017r. W dniu 30.06.2017r. K. N. zawarł analogiczną umowę z powodem.

( dowód: odpisy umów k. 10-11 )

W dniu 16.08.2017r. na zlecenie powoda została sporządzona prywatna ekspertyza, w której uzasadnione koszty naprawy pojazdu oszacowano na 6634,14 zł. Pismem z 18.12.2017r. powód wezwał pozwanego do zapłaty brakującej części odszkodowania w terminie 3 dni.

( dowód: - kalkulacja naprawy k. 17-20,

- okoliczności bezsporne )

Sąd zważył, co następuje.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań celowe będzie, w ocenie sądu, wyjaśnienie kilku kwestii o charakterze ogólnym.

Przede wszystkim, podkreślić wypada, iż w obecnym stanie prawnym proces cywilny ma charakter kontradyktoryjny, co oznacza, iż ciężar jego prowadzenia ( przedstawiania twierdzeń i dowodów ) spoczywa na stronach ( art. 3 kpc, art. 232 zd. 1kpc ). Sąd ma prawo dopuścić dowód nie wskazany przez strony ale – co do zasady – nie ma takiego obowiązku ( art. 232 zd. 2 kpc ). Zgodnie z art. 6 § 2 kpc strony są obowiązane przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Oznacza to, że powód powinien zasadniczo przedstawić fakty, uzasadniające żądanie pozwu i dowody na ich potwierdzenie już w pozwie ( art. 187 § 1 pkt 2 kpc w zw. z art. 126 § 1 pkt 3 kpc), zaś pozwany - na pierwszym posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę, chyba że przewodniczący zobowiązał go do złożenia odpowiedzi na pozew, względnie sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym lub upominawczym; w takiej sytuacji powinien przedstawić wszystkie twierdzenia i dowody w odpowiedzi na pozew ( art. 207 § 2 i 6 kpc ), zarzutach ( art. 493 § 1 kpc ) lub sprzeciwie ( art. 503 § 1 kpc ). Sąd jest bezwzględnie związany, wynikającą z twierdzeń powoda, podstawą faktyczną żądania. Oparcie rozstrzygnięcia na faktach, nie przytoczonych przez powoda, stanowi orzeczenie ponad żądanie ( art. 321 § 1 kpc ) . Przedmiotem dowodu są fakty, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ( art. 227 kpc ). Skoro fakty, nie objęte przytoczeniami stron, nie mogą być podstawą wyrokowania, to nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie wymagają dowodu fakty znane powszechnie ( art. 228 § 1 kpc ) lub urzędowo ( art. 228 § 2 kpc ) ani też fakty bezsporne ( art. 229 i 230 kpc ).

W sprawie było poza sporem, że pozwany – na podstawie art. 436 kc w zw. art. 19 ust. 3 i art. 123 pkt 1 ustawy, ponosi odpowiedzialność za szkodę w mieniu, będącą konsekwencją uszkodzenia samochodu P. (...) o nr. rej. (...) 2GN3, stanowiącego własność Ł. K.. Bezsporne było też, że poszkodowany otrzymał już odszkodowanie w kwocie 3622,28 zł. Sporne było natomiast czy kwota ta pokryła całą szkodę, a w konsekwencji czy powód mógł skutecznie nabyć wierzytelność o jej naprawienie, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie ( art. 6 kc ).

Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej następuje według ogólnych zasad określonych w art. 361-363 kc, z tym jedynie zastrzeżeniem, że ubezpieczyciel zobowiązany jest wyłącznie do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości sumy gwarancyjnej ( art. 822 § 1 kc i art. 36 ust. 1 ustawy). W stosunkach tego rodzaju nie znajduje zatem zastosowania, przewidziana w art. 363 § 1 kc zasada, iż wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego. Nie może on bowiem domagać się od ubezpieczyciela przywrócenia stanu poprzedniego. Może jedynie dochodzić zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej. W myśl art. 361 § 1 kc, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( art. 361 § 2 kc). Szkoda majątkowa może polegać na zmniejszeniu aktywów, zwiększeniu pasywów lub nieosiągnięciu możliwych korzyści. Ustalenie jej wysokości wymaga porównania rzeczywistego stanu majątkowego poszkodowanego oraz stanu, jaki by istniał, gdyby nie doszło do zdarzenia wyrządzającego szkodę ( tzw. metoda dyferencyjna ). Obowiązek naprawienia szkody powstaje chwilą jej wyrządzenia, jednak jego zakres może ulegać zmianom. W przypadku gdy szkoda jest konsekwencją uszkodzenia pojazdu mechanicznego, zmiany te mogą być w szczególności konsekwencją działań, podejmowanych przez poszkodowanego, mających na celu naprawę uszkodzonego pojazdu lub jego zbycie. Ustalając odszkodowanie sąd powinien zaś brać pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy ( art. 316 § 1 kpc ). Musi zatem uwzględnić zmiany w majątku poszkodowanego, które zaszły do tego czasu. W praktyce wystąpić mogą następujące, typowe przypadki:

1/ poszkodowany nie naprawił pojazdu i nadal jest w jego posiadaniu ; naprawa jest technicznie możliwa i ekonomicznie uzasadniona;

2/ poszkodowany zbył pojazd w stanie uszkodzonym;

3/ naprawa pojazdu jest technicznie niemożliwa lub ekonomicznie nieuzasadniona;

4/ poszkodowany naprawił pojazd.

W pierwszym przypadku ( pomijając inne negatywne konsekwencje wypadku, np. koszt najmu pojazdu zastępczego ), uszczerbek w majątku poszkodowanego, wynikły ze zdarzenia szkodzącego, odpowiada różnicy pomiędzy wartością pojazdu uszkodzonego i wartością, którą przedstawiałby on gdyby nie został uszkodzony. Wartość przedmiotów majątkowych ustala się z reguły na podstawie danych o cenach transakcyjnych, występujących na rynku ( jako równowartość średniej ceny w umowach sprzedaży podobnych przedmiotów). Jednak w przypadku uszkodzonych pojazdów mechanicznych ( podobnie jak w przypadku innych rzeczy uszkodzonych ), ustalenie wartości tą metodą jest z reguły trudne, jeśli w ogóle możliwe, a to z uwagi na brak dostatecznej liczby transakcji rynkowych, których przedmiotem byłyby podobne pojazdy o zbliżonym stopniu uszkodzenia. Dlatego też przy ustalaniu wartości takich pojazdów powszechnie stosuje się metodę kosztów odtworzenia, której istota polega na ustaleniu wartości pojazdu uszkodzonego jako różnicy pomiędzy jego wartością przed szkodą i wysokością kosztów, niezbędnych do przywrócenia go do stanu poprzedniego. Szkoda jest zatem w takim wypadku równa przewidywanym kosztom naprawy, uwzględniającym ceny niezbędnych materiałów i robocizny, występujące na rynku lokalnym ( vide: uchwała SN z 13.VI.2003r., III CZP 32/03, OSN 4/04, poz. 51 ).

W drugim przypadku uszczerbek w majątku poszkodowanego, będący konsekwencją zdarzenia szkodzącego i jego następczych działań, odpowiada różnicy pomiędzy kwotą uzyskaną ze sprzedaży wraku i wartością, którą przedstawiałby pojazd gdyby nie został uszkodzony. Ustalone w ten sposób odszkodowanie może ulec zmniejszeniu jeżeli poszkodowanemu można zarzucić brak należytej staranności przy sprzedaży wraku, skutkujący uzyskaniem ceny, niższej niż możliwa do uzyskania w razie zachowania należytej staranności ( art. 362 kc ).

W przypadku gdy naprawa pojazdu jest technicznie niemożliwa lub ekonomicznie nieuzasadniona, uszczerbek w majątku poszkodowanego, będący konsekwencją zdarzenia szkodzącego, podobnie jak w przypadku pierwszym, odpowiada różnicy pomiędzy wartością pojazdu uszkodzonego i wartością, którą przedstawiałby gdyby nie został uszkodzony, przy czym ustalenie tej różnicy nie może nastąpić przy pomocniczym zastosowaniu kryterium kosztów, niezbędnych do naprawy pojazdu.

Jeżeli poszkodowany naprawił pojazd, to ubezpieczyciel winien mu zwrócić wszelkie rzeczywiście poniesione, celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki ( tak A. W.: „Odszkodowanie w razie szkody w pojeździe mechanicznym”, Prawo Asekuracyjne (...), str. 40-41 oraz SN w wyroku z 20.X.1970 r., II CR 425/72, OSN 6/73, poz. 111; podobne stanowisko zajął, jak się wydaje Sąd Okręgowy w Toruniu w wyroku z 19.10.2016r., VIII Ca 444/16, w którym oddalił apelację powoda, podzielając stanowisko sądu pierwszej instancji, iż nie wykazał on w toku procesu wysokości rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy pojazdu ). One bowiem stanowią wówczas miarę szkody, wyrażając różnicę w stanie majątku poszkodowanego, wynikłą ze zdarzenia szkodzącego i jego następczych działań. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody i obciążają zobowiązanego do odszkodowania. Istotne zwiększenie wartości rzeczy po naprawie może być podstawą obniżenia odszkodowania o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi ( tak SN w wyroku z 5 XI 1980r., III CRN 223/80, OSN 10/1981, poz. 186 i w uchwale z 12.04.2012r. , III CZP 80/11, OSNC 10/2012, poz. 112 ). Jeżeli natomiast, pomimo prawidłowo wykonanej naprawy, nastąpiło zmniejszenie wartości pojazdu, ubytek ten należy uwzględnić przy ustaleniu odszkodowania, jako tzw. „ szkodę handlową” ( tak SN w uchwale z 12.10.2001r., III CZP 57/01, Wokanda 2002/2/1 i w postanowieniu składu siedmiu sędziów z 24.02.2006r. III CZP 91/05, Lex nr 180669 ).

Istotnym zagadnieniem, budzącym z reguły kontrowersje przy ustalaniu odszkodowania za szkodę polegającą na uszkodzeniu pojazdu, jest kwestia wyboru rodzaju części zmiennych ( oryginały – zamienniki ) oraz warsztatu ( autoryzowany – nieautoryzowany ), których ceny i stawki wynagrodzenia za usługi powinny być uwzględnione przy określaniu wysokości niezbędnych kosztów naprawy.

Zagadnienie dotyczące wyboru rodzaju części zamiennych zostało szczegółowo omówione w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 20.06.2012r., III CZP 85/11 ( OSNC 3/2013, poz. 37 ). Wskazano w nim w szczególności, iż poszkodowany może żądać od ubezpieczyciela kwoty odpowiadającej wszelkim celowym i ekonomicznie uzasadnionym wydatkom służącym do przywrócenia stanu poprzedniego, przy czym koszty te muszą być odnoszone do każdego indywidualnego przypadku. Inna bowiem jest sytuacja, gdy w pojeździe uległy uszkodzeniu lub zniszczeniu części oryginalne, które także w braku uszkodzenia wcześniej czy później i tak musiałyby zostać wymienione ze względu na naturalny proces zużywania, a inna, gdy uszkodzeniu lub zniszczeniu uległy części oryginalne, których okres trwałości odpowiada żywotności samego pojazdu. Przywrócenie stanu poprzedniego ma miejsce, jeżeli stan pojazdu po naprawie pod każdym istotnym względem (stanu technicznego, zdolności użytkowania, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego itd.) odpowiada stanowi pojazdu przed uszkodzeniem. Oryginalność części, wykorzystywanych do naprawy pojazdu stanowi istotny czynnik decydujący o tym, czy naprawa jest wystarczająca do przywrócenia jego do stanu poprzedniego. Ich dobór może prowadzić do pogorszenia położenia poszkodowanego. Pogorszenie takie miałoby miejsce zarówno wtedy, gdyby użyta część była pod istotnymi względami częścią gorszą od tej, która uległa uszkodzeniu, jak i wtedy, gdyby równowartość "restytucyjna" części zastępczej była niepewna. Nie oznacza to jednak, że w razie uszkodzenia części pochodzącej bezpośrednio od producenta pojazdu, do naprawy albo obliczania kosztów naprawy mogą być wykorzystane tylko ceny takich "części oryginalnych bezpośrednio pochodzących od producenta pojazdu". W ten sam sposób należy co do zasady ocenić wykorzystanie przy ustalaniu odszkodowania także innych części nowych, które są tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, oznaczone jego znakiem towarowym albo logo, rozprowadzane w opakowaniach w ten sposób oznaczonych i dystrybuowane w ramach jego sieci dystrybucji. Takimi częściami są występujące w obrocie części wyprodukowane przez tego samego producenta, który dostarcza je producentowi pojazdu do montażu pojazdów lub jako części zamienne. Są to części produkowane zgodnie ze specyfikacjami i standardami produkcyjnymi, ustalonymi przez producenta pojazdu, a więc części dokładnie tej samej jakości co części pochodzące bezpośrednio od producenta pojazdu, a różniące się tylko oznakowaniem. Z tego względu ich użycie należy - co do zasady - uznać za równoważne użyciu części oryginalnych. Reguła dotycząca zasadności wykorzystania, przy ustalaniu wysokości odszkodowania, cen części równoważnych oryginalnym nie jest miarodajna w każdym przypadku. W niektórych sytuacjach istotną cechą decydującą o zupełności restytucji jest - obok jakości części - samo jej pochodzenie od producenta pojazdu, a więc w praktyce opatrzenie go znakiem towarowym lub logo producenta pojazdu. Odnosi się to w szczególności do pojazdów będących jeszcze na gwarancji producenta, który wymaga od autoryzowanych warsztatów, by w ramach napraw gwarancyjnych korzystały wyłącznie z części zamiennych dostarczanych przez producenta pojazdów na potrzeby tych napraw. Także szczególny interes poszkodowanego może uzasadniać dokonanie naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych, pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu. Przykładowo, gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części oryginalnych, tzn. pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu, a kontynuacja takiej "historii" pojazdu może wpłynąć na jego wartość handlową, lub też gdy poszkodowany potwierdzi swój uzasadniony interes w dokonaniu naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych przez to, że jej faktycznie dokona. Z drugiej strony, gdy użytkowane w Polsce pojazdy są w znacznej części modelami przestarzałymi, nie można wykluczyć sytuacji, w których uzasadniona będzie rezygnacja z ograniczenia możliwości przyjmowania do podstawy ustalania odszkodowania cen części równoważnych oryginalnym i dopuszczenie wykorzystania cen części zamiennych „o porównywalnej jakości” ( w rozumieniu § 2 pkt 21 rozporządzenia Rady Ministrów z 8.10.2010r. w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję ), a więc części zamiennych, których producent zaświadczy, że są one tej samej jakości co komponenty, które są lub były stosowane do montażu danych pojazdów samochodowych. W szczególności, gdy przyjęcie za punkt odniesienia cen części „o porównywalnej jakości" (objętych gwarancją producenta części) będzie bliższe zasadzie pełnej restytucji niż uwzględnienie cen części równoważnych oryginalnym. Będzie to dotyczyć sytuacji, w której część nowa „o porównywalnej jakości", objęta gwarancją producenta części, jest pewniejsza i bardziej użyteczna niż część oryginalna, która już przed uszkodzeniem była wyeksploatowana do tego stopnia, że nie może konkurować pod względem użyteczności i ryzyka nawet z częściami nowymi „o porównywalnej jakości". W takich przypadkach generalnie uzasadnione jest uwzględnienie możliwości wykorzystania do naprawy części nowych „o porównywalnej jakości". Podobnie w wypadku części o prostej konstrukcji, których zdatność do pełnej restytucji jest możliwa do oceny bez skomplikowanych badań. Także te części mogą być zastąpione częściami „o porównywalnej jakości", jednakże nawet w omawianych przypadkach należy oceniać - stosownie do poczynionych wskazań - czy poszkodowany nie ma szczególnego interesu w wykorzystaniu części oryginalnych, pochodzących od producenta pojazdu.

Gdy chodzi o kwestię wyboru rodzaju warsztatu, którego stawki powinny być uwzględnione przy określaniu wysokości niezbędnych kosztów naprawy, przypomnieć należy, iż przywróceniu do stanu poprzedniego polega na odtworzeniu wszystkich walorów pojazdu – technicznych, użytkowych i estetycznych. Wymaga to zastosowania przy naprawie odpowiedniej technologii. Z drugiej jednak strony, obowiązek współdziałania przez wierzyciela przy wykonywaniu zobowiązania ( art. 354 § 2 kc ) i dążenia do minimalizacji szkody ( art. 362 kc ) nakazuje aby przy ustalaniu ( hipotetycznych ) kosztów naprawy nie uwzględniać – bez szczególnej potrzeby - cen obowiązujących w najdroższych na rynku ( autoryzowanych ) warsztatach naprawczych.

Uwzględnienie wszystkich, przedstawionych powyżej wskazań, uzasadnia, w ocenie sądu, sformułowanie następujących wniosków :

1/ w przypadku pojazdów objętych jeszcze gwarancją producenta zasadą powinno być ustalanie odszkodowania przy uwzględnieniu cen oryginalnych części zamiennych oraz kosztów robocizny stosowanych przez autoryzowane warsztaty naprawcze, działające na rynku lokalnym;

2/ w przypadku innych pojazdów zasadą powinno być ustalanie odszkodowania przy uwzględnieniu cen wysokiej jakości zamienników części oryginalnych oraz kosztów robocizny stosowanych przez dobre nieautoryzowane warsztaty naprawcze, działające na rynku lokalnym; w razie wykazania przez poszkodowanego szczególnego interesu odszkodowanie powinno być jednak ustalone przy uwzględnieniu oryginalnych części zamiennych oraz kosztów robocizny stosowanych przez warsztaty autoryzowane.

W pozwie nie przedstawiono okoliczności, mających istotne znaczenie z punktu widzenia ustalenia odszkodowania ( w szczególności dotyczących historii serwisowej, obowiązywania ochrony gwarancyjnej, dokonania naprawy lub sprzedaży auta ), wobec czego sąd zobowiązał powoda do jego uzupełnienia. Powód wskazał, że samochód po wypadku został naprawiony, czego pozwany nie kwestionował. Podał też, że koszt naprawy określa załączony do pozwu kosztorys, co z kolei pozwany kwestionował. Jest oczywiste, że kosztorys, oparty na średnich cenach materiałów i robocizny, nie zawsze odzwierciedla rzeczywiście poniesione koszty naprawy. W sytuacji gdy nie wiadomo w jakim warsztacie ( autoryzowanym czy nie ) i przy wykorzystaniu jakich części ( oryginalnych z logo producenta pojazdu, tej samej jakości, pochodzących od tego samego producenta ale inaczej oznakowanych czy zamienników o porównywalnej jakości ) wykonano naprawę, taki kosztorys nie może być dowodem rzeczywiście poniesionych kosztów. Powód nie zaoferował natomiast innych dowodów ( faktur, rachunków czy paragonów lub choćby – w ich braku – zeznań świadków ). Tym samym nie wykazał jakie były rzeczywiście poniesione koszty naprawy, a ponieważ to na nim spoczywał ciężar dowodu ( art. 6 kc i art. 232 zd. 1kpc ), uwzględnienie powództwa nie było możliwe.

Sąd oddalił wnioski stron o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ponieważ – w sytuacji gdy sporny pojazd został rzeczywiście naprawiony – okoliczność, którą miał on wyjaśnić ( wysokość hipotetycznych kosztów naprawy, przy uwzględnieniu średnich cen na rynku lokalnym ), nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W aktach sprawy nie ma zresztą dostatecznych danych co do zakresu uszkodzeń spornego pojazdu, a ponieważ nie jest rolą biegłego poszukiwanie takich informacji, wnioskowany dowód był niemożliwy do przeprowadzenia.

Powód wnosił też o zażądanie akt szkodowych od (...) S.A. i dopuszczenie dowodu z dokumentów zgromadzonych w tych aktach, jednak wniosek ten nie mógł być uwzględniony. Przede wszystkim dlatego, że ustawa procesowa nie zna tego rodzaju dowodu. Przewiduje ona dowód z dokumentu ale nie dowód ze zbioru, bliżej nie oznaczonych dokumentów, składających się na różnego rodzaju akta ( szkody, sądowe, prokuratorskie, egzekucyjne itp. ). Strona, która wnosi o przeprowadzenie dowodu z dokumentu, obowiązana jest dokument ten należycie oznaczyć oraz wskazać jakie okoliczności zamierza za jego pomocą udowodnić. Wniosek powoda nie spełniał żadnego z tych warunków. Tzw. akta szkody stanowią zbiór dokumentów zgromadzonych lub wytworzonych przez ubezpieczyciela w procesie likwidacji szkody ( § 12 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Finansów z 12.04.2016r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji, Dz. U. z 12.04.2016r., poz. 652 ). Tymczasem przepis art. 248 kpc upoważnia sąd do żądania od strony lub osoby trzeciej aby przedstawiła konkretny, dokładnie oznaczony dokument, stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Wydanie zarządzenia, zobowiązującego do przedstawienia zbioru, bliżej nie oznaczonych dokumentów, dotyczących określonej kwestii ( np. akt szkody ) stanowiłoby w istocie formę – co do zasady niedopuszczalnego na gruncie legis latae - dochodzenia w celu wykrycia środków dowodowych. Stąd też powszechnie przyjmuje się, iż strona, która wnosi o wydanie przez sąd stosownego zarządzenia, powinna ten dokument szczegółowo oznaczyć ( tak np. T. Demendecki: Komentarz aktualizowany do art. 248 kpc, SIP Lex ). Poza tym, przy wykładni art. 248 kpc należy uwzględnić, iż ciężar gromadzenia materiału procesowego ciąży zasadniczo na stronach ( art. 232 kpc ), zaś sąd ma w tym zakresie jedynie funkcję wspomagającą. Ponieważ nie jest rolą sądu wyręczanie stron w wypełnianiu ich procesowych obowiązków, powinien on korzystać z przyznanego mu uprawnienia tylko wówczas gdy strona nie jest w stanie sama uzyskać określonego dokumentu. W okolicznościach sprawy chodziło o dokumenty, znajdujące się w posiadaniu ubezpieczyciela, który obowiązany był udostępnić je powodowi, jak też wydać potrzebne odpisy ( art. 29 ust. 6 ustawy z 11.09.2015r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, t. jedn. Dz. U. z 2017r., poz. 1170, ze. zm. ). Marginalnie należy zauważyć, iż w praktyce akta szkody obejmują niemal wyłącznie kopie dokumentów, z reguły zresztą cyfrowe. Natomiast przedmiotem dowodu w postępowaniu cywilnym jest oryginał dokumentu, który może być zastąpiony wyłącznie przez odpis uwierzytelniony przez uprawnionego pełnomocnika, względnie notariusza ( art. 129 kpc; tak K. K.: Dokument w procesie cywilnym, P. 1993, str. 121 i wyrok SN z 6.11.2002r., I CKN 1280/00, LEX nr 78358 ). Nie ma zresztą żadnych podstaw aby sądzić, iż w aktach szkody znajduje się dowód (jedynej niewyjaśnionej) okoliczności, istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. rzeczywiście poniesionych kosztów naprawy.

Mając wszystko powyższe na uwadze i na podstawie powołanych przepisów prawa, orzeczono jak w punkcie I sentencji.

O kosztach postanowiono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc. Zasądzona pozwanemu kwota obejmuje wynagrodzenie pełnomocnika ( 900zł ) i wydatek na opłatę skarbową od pełnomocnictwa ( 17 zł ).