Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 347/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2018 r. w Szczecinie

sprawy S. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wyrównanie świadczenia z tytułu przyznanej rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 marca 2017 r. sygn. akt VI U 2099/16

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSA Romana Mrotek

Sygn. akt: III AUa 347/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 31 października 2016 r. przeliczył emeryturę S. T. uwzględniając dodatek z tytułu rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych od 1 października 2016 r., tj. od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o wyliczenie rekompensaty.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony wniósł o przyznanie rekompensaty od października 2015 r.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 3 marca 2017 r. zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonemu prawo do wyrównania świadczenia z tytułu rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych od 1 października 2015 r.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że S. T., ur. (...) od 3.06.2005 r. otrzymywał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Prawo do tego świadczenia przysługiwało ubezpieczonemu do 30.09.2015 r. Składając wniosek o rentę złożył dokumentację poświadczającą okresy pracy w warunkach szczególnych. Decyzją z 25.11.2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu wniosku z 3.11.2009 r. odmówił prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, wobec nie osiągnięcia wieku 60 lat i nie udokumentowania na (...) r. 25 lat stażu ubezpieczeniowego. Decyzją z 27.10.2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, działając z urzędu w oparciu o przepis art. 24a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wobec osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, przyznał ubezpieczonemu emeryturę od 1.10.2015 r., tj. od miesiąca, w którym ubezpieczony ukończył wiek 65 lat i 9 miesięcy. W dołączonych do tej decyzji pouczeniach brakowało informacji o możliwości złożenia przez ubezpieczonego wniosku o rekompensatę z tytułu pracy w warunkach szczególnych z zaznaczeniem, że jeżeli wniosek taki zostanie złożony przed uprawomocnieniem się decyzji z 27.10.2015 r. o przyznaniu emerytury z urzędu, to rekompensata będzie przysługiwała ubezpieczonemu od dnia przyznania emerytury z urzędu. Ubezpieczony wniosek taki złożył dopiero w 11.10.2016 r., gdy z innych źródeł dowiedział się o prawie do dodatku z tytułu rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione. Wskazał, że zgodnie z art. 21 ust. 2 ustawy z 19.12.2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz.U. Nr 237, poz. 1656 ze zm.) rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli ma okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 15 lat. Stosownie do treści ust. 2 tego przepisu rekompensata nie przysługuje osobie, która nabyła prawo do emerytury na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W myśl art. 23 ust. 1 powołanej ustawy ustalenie rekompensaty następuje na wniosek ubezpieczonego o emeryturę. Rekompensata przyznawana jest w formie dodatku do kapitału początkowego, o którym mowa w przepisach art. 173 i art. 174 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (ust. 2). O rekompensatę osoba ubezpieczona może ubiegać się w momencie składania wniosku o emeryturę, czyli po ukończeniu powszechnego wieku emerytalnego. Osoba ubiegająca się o rekompensatę powinna do wniosku o emeryturę dołączyć świadectwo pracy lub zaświadczenie potwierdzające wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub charakterze, wystawione przez pracodawcę, u którego była zatrudniona lub przez jego następcę prawnego.

Zgodnie natomiast z przepisami ustawy emerytalnej, art. 116 ust. 1, art. 129 ust. 1 i art. 135 ust. 1 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS – postępowanie w sprawach świadczeń wszczyna się na podstawie wniosku osoby zainteresowanej, o ile ustawa o emeryturach i rentach z FUS lub przepis szczególny nie stanowią inaczej. Do wniosku w sprawie przyznania emerytury osoba zainteresowana powinna dołączyć dowody uzasadniające prawo do tego świadczenia. Z kolei w myśl § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz.U. z 1983 r. Nr 10 poz. 49) organy rentowe są obowiązane do informowania o warunkach i dowodach wymaganych do uzyskania świadczeń emerytalno-rentowych oraz udzielania pomocy przy ubieganiu się o te świadczenia. Natomiast § 4 pkt 1 powołanego rozporządzenia stanowi, iż postępowanie w sprawie ww. świadczeń wszczyna się na podstawie wniosku zgłoszonego przez osobę zainteresowaną lub jej pełnomocnika.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że z treści ww. przepisów jednoznacznie wynika, iż organ rentowy wydaje decyzje w sprawie ww. świadczeń w wyniku rozpoznania wniosku osoby ubiegającej się o takie świadczenie, wzywając ją uprzednio do złożenia wszelkich niezbędnych dowodów do uzyskania świadczenia i udzielając jej pomocy przy ubieganiu się o nie. Zawarte w ww. przepisach sformułowanie oznacza, iż przede wszystkim organ rentowy przy załatwianiu konkretnego wniosku powinien mieć na uwadze najkorzystniejszy wariant przy przyznaniu lub wyliczeniu świadczenia.

W ocenie sądu rozpoznającego sprawę argumentacja organu rentowego - że art. 23 ustawy o emeryturach kapitałowych, który wskazuje, że ustalenie rekompensaty następuje na wniosek ubezpieczonego o emeryturę, a nie z urzędu – jest nieprzekonywająca. Ubezpieczonemu, pobierającemu dotychczas rentę z tytułu niezdolności do pracy przyznane zostało prawo do emerytury z urzędu, a wszystkie dokumenty niezbędne do przyznania prawa do emerytury były już w posiadaniu organu rentowego. Nadto S. T., występując w czerwcu 2005 r. z wnioskiem o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, złożył dokumenty poświadczające wykonywanie przez niego pracy w warunkach szczególnych. Te dokumenty były po raz kolejny przedmiotem rozpoznania organu rentowego przy rozpatrywaniu wniosku ubezpieczonego z 3.11.2009 r. o przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. W tym postępowaniu to organ rentowy uznał, że ubezpieczony udowodnił co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Zatem organ rentowy miał wszelkie dokumenty pozwalające na ustalenie, że ubezpieczonemu przysługuje prawo do rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych z chwilą przyznania prawa do emerytury z urzędu. W takiej sytuacji organ rentowy powinien pouczyć ubezpieczonego o tym prawie, zaznaczając, że jeżeli taki wniosek zostanie złożony przez ubezpieczonego przed uprawomocnieniem się decyzji z 27.10.2015 r. o przyznaniu emerytury z urzędu, to rekompensata będzie przysługiwała od dnia przyznania emerytury z urzędu. Brak takiej informacji spowodował negatywne skutki dla ubezpieczonego, gdyż ubezpieczony, nie będąc poinformowanym przez organ rentowy o konieczności złożenia wniosku o rekompensatę z tytułu pracy w warunkach szczególnych, nie uczynił tego. Ubezpieczony dopiero z innych źródeł dowiedział się o tym prawie i dopiero 11.10.2016 r., a więc ponad rok od przyznania emerytury z urzędu, złożył wniosek do organu rentowego o przyznanie rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Wobec powyższego, Sąd Okręgowy brak informacji o konieczności złożenia przez ubezpieczonego wniosku o przyznanie dodatku za pracę w warunkach szczególnych uznał za błąd organu rentowego, którego skutkiem jest prawo żądania przez ubezpieczonego wyrównania rekompensaty od dnia przyznania emerytury z urzędu, tj. od 1 października 2015 r. Podstawę prawną tego żądania stanowi art. 133 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że w orzeczeniu z 9 grudnia 2015 r., I UK 533/14, Sąd Najwyższy wskazał, że z art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.) wynika, że znajduje on zastosowanie w sytuacji, gdy decyzja odmawiająca przyznania prawa do wypłaty świadczenia była następstwem popełnionego przez organ rentowy błędu. Zawarte w powołanym przepisie określenie „błąd organu rentowego” obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny uznaje się wszelkie zaniedbania tego organu, każdą obiektywną wadliwość decyzji (teoria tzw. obiektywnej błędności decyzji), niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu rentowego, czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów. Oznacza to, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie przez organ rentowy obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych.

Sąd Okręgowy zważył, iż w niniejszej sprawie mamy do czynienia z sytuacją,
w której organ rentowy wbrew obowiązkowi działania z urzędu na korzyść osoby uprawnionej do świadczeń, w tym wypadku rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych, pozbawiając ubezpieczonego informacji o przysługującemu mu prawie do tej rekompensaty, działał na jego niekorzyść. Sąd orzekający wskazał, że przepisy emerytalne są na tyle skomplikowane i ustawicznie się zmieniają, iż mało kto jest w stanie sprawdzać na bieżąco, z jakiego tytułu może mieć wyższe świadczenie. Natomiast organ rentowy – jak wskazuje stan faktyczny niniejszej sprawy – przyznając ubezpieczonemu z urzędu prawo do emerytury powszechnej, zaniechał udzielenia ubezpieczonemu właściwej informacji o możliwości złożenia przez niego wniosku o rekompensatę, która powiększałaby jego świadczenie emerytalne.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się organ rentowy, który
w apelacji zarzucił wyrokowi obrazę przepisów prawa, tj.:

- art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 887 ze zm.) przez jego błędną wykładnię i przyznanie ubezpieczonemu prawa do wyrównania świadczenia z tytułu rekompensaty od 1.10.2015 r., podczas gdy przepis ten ma zastosowanie jedynie w sytuacji albo odmówienia prawa do świadczenia, albo przyznania go w zaniżonej wysokości, a niniejszy spór dotyczył daty przyznania rekompensaty;

- § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie postępowania
o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń
(Dz.U. z 1983 r. Nr 10 poz. 49) przez jego zastosowanie podczas gdy rozporządzenie nie obowiązuje, bowiem zostało uchylone 23.11.2011 r. przez ustawę o emeryturach i rentach z FUS;

- art. 23 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowych z 19.12.2008 r. (2015 r. poz. 965 ze zm.) w związku z art. 129 ust. 1 ustawy emerytalnej, przez jego niezastosowanie i uznanie, iż wnioskodawcy przysługuje prawo do wyrównania świadczenia od 1.10.2015 r., podczas gdy wniosek o to świadczenie został złożony przez ubezpieczonego dopiero w październiku 2016 r.

Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie odwołania ewentualnie, o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu apelujący podniósł m.in., że art. 133 ustawy emerytalnej w ogóle nie ma zastosowania do niniejszej sprawy, albowiem dotyczy on dwóch sytuacji, tj. przypadku, w którym odmówiono przyznania prawa do świadczenia lub przyznano świadczenia w zaniżonej wysokości. Żaden z tych dwóch przypadków nie miał miejsca, bowiem ani nie wydano decyzji odmawiającej przyznania prawa do rekompensaty, ani nie przyznano rekompensaty w zaniżonej wysokości. Spór w niniejszej sprawie dotyczył jedynie okresu za jaki miała nastąpić wypłata podwyższonej o rekompensatę emerytury, a nie jej faktycznej wysokości. Ponadto, w ocenie skarżącego, nie można mówić o jakimkolwiek błędzie organu rentowego, bowiem obowiązek informowania ubezpieczonego o przysługującym mu prawie nie wynika z obowiązujących przepisów prawa.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja organu rentowego jest niezasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Stan faktyczny sprawy jest między stronami bezsporny, natomiast wątpliwości budzi zastosowanie w okolicznościach sprawy prawa materialnego, art. art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Przypomnieć należy, że w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości obowiązują ogólne zasady wypłaty emerytur i rent, tj. świadczenie przyznane lub podwyższone wypłaca się nie wcześniej niż od miesiąca,
w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję
z urzędu (art. 133 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej). Wyjątek stanowi sytuacja, w której ponowne ustalenie prawa do świadczeń nastąpiło na skutek błędu organu rentowego lub odwoławczego (art. 133 ust. 1 pkt 2). Jeżeli w tych warunkach organ rentowy lub odwoławczy przyzna lub podwyższy świadczenie, wypłaca się je od miesiąca złożenia pierwotnego wniosku lub wydania decyzji z urzędu, nie dłużej jednak niż za okres 3 lat wstecz, liczonych od daty zgłoszenia wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 28 czerwca 2005 r., sygn. akt III UZP 1/05, OSNPUSiSP 2005, nr 24, poz. 395; wyrok Sądu Najwyższego z 19 lutego 2002 r., sygn. akt II UKN 116/01, OSNPUSiSP 2003, nr 24, poz. 599; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 września 1998 r., sygn. akt III AUa 374/98, OSA 1999, z. 3, poz. 16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 20 czerwca 1995 r., sygn. akt III AUr 549/95, OSA 1995, z. 7-8, poz. 64 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 9 czerwca 2009 r., sygn. akt III AUa 3917/09, Lex nr 785489).

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy doszedł do prawidłowego przekonania, że w rozpoznawanej sprawie zastosowanie znajduje przywołana wyżej regulacja, bowiem wydanie decyzji z 31.10.2016 r., przyznającej ubezpieczonemu prawo do wyliczenia rekompensaty od 1.10.2016 r., w istocie stanowiło konsekwencję błędu leżącego po stronie organu rentowego. W odpowiedzi na treść zarzutów apelacji wyjaśnić należy, że pojęcie błędu organu rentowego w prawie ubezpieczeń społecznych jest swoiste i szerokie, oznacza każdą obiektywną wadliwość decyzji (teoria tzw. obiektywnej błędności decyzji) niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania samego organu rentowego czy też niewłaściwych działań pracodawców albo nawet wadliwej techniki legislacyjnej, czyli skutkiem niejednoznaczności norm prawnych. Błędem organu rentowego jest także błędna wykładnia obowiązujących przepisów (uchwała Sądu Najwyższego z 26.11.1997 r., sygn. akt III ZP 40/97, Lex nr ). Oznacza to, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie przez organ rentowy obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych, o ile organ dysponuje w tym zakresie dysponuje stosowną wiedzą wynikającą z posiadanej dokumentacji. W związku z tym odpowiedzialność za wadliwość decyzji w sprawie świadczeń przerzuca się w całości na organy rentowe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2015 r., sygn. akt I UK 533/14, Lex nr 1958500).

Zważyć należy, że w treści apelacji organ rentowy stanowczo zakwestionował wskazaną przez sąd pierwszej instancji podstawę prawną wyroku, tj. zastosowanie przepisu art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej oraz wymóg pouczenia wnioskodawcy o przysługującym mu prawie do rekompensaty. Powołał się przy tym na przepis prawa: obowiązek informowania nie wynika z § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń, który jest przepisem nieobowiązującym (rozporządzenie zostało uchylone z 23 listopada 2011 r. przez ustawę emerytalną). Natomiast obecnie funkcjonuje w obrocie prawnym rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11.10.2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe, który nie zawiera odpowiednika §3 dotychczasowego rozporządzenia z 1983 r. Zbliżoną regulacją jest § 2, który stanowi, że organy rentowe udzielają informacji, w tym wskazówek i wyjaśnień, w zakresie dotyczącym warunków i dowodów wymaganych do ustalania świadczeń. Sąd Apelacyjny nie zgadza się jednak z argumentacją organu rentowego, że czym innym jest informowanie o istnieniu prawa do świadczenia, a czym innym udzielanie informacji, wskazówek, wyjaśnień w zakresie dotyczącym warunków i dowodów wymaganych do ustalenia świadczeń. W kontekście powyższego Sąd Apelacyjny, akceptując tezę wyrażoną przez Sąd Najwyższy m.in. w uzasadnieniu wyroku z 18 listopada 2011 r. w sprawie o sygn. akt I UK 130/11 (Lex nr 1129317) uznaje, że organ rentowy zobowiązany jest informować ubezpieczonych o możliwych uprawnieniach do przyznawania dodatków czy też do wzrostu świadczeń, o ile tego rodzaju uprawnienia wprost wynikają z charakteru wnioskowanych świadczeń, bądź złożonych dokumentów, czy też innych okoliczności ujawnionych w momencie składania wniosku. Zobowiązanie organu w tym zakresie jest wprost konsekwencją zobowiązania do udzielania informacji, w tym wskazówek i wyjaśnień, w zakresie dotyczącym warunków i dowodów wymaganych do ustalania świadczeń (§ 2 rozporządzenia z 2011 r.). Jednocześnie w ocenie Sądu Apelacyjnego, pomimo wydania powołanego orzeczenia Sądu Najwyższego pod rządami przepisów, co podkreślał organ rentowy, uchylonego obecnie rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz.U. z 1983 r. Nr 10, poz. 49), tego rodzaju pogląd prawny pozostaje nadal aktualny i bynajmniej nie jest wykluczony z uwagi na ww. zmianę przepisów rangi rozporządzenia.

W tym kontekście należy dodatkowo przypomnieć, że szereg obowiązków wobec uprawnionych nakładają na organy administracji publicznej przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, tj. podejmowanie z urzędu lub na wniosek stron wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli (art. 7 k.p.a.), prowadzenia postępowania w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej (art. 8 k.p.a.), należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego, czuwania nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielania im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek (art. 9 k.p.a.).

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, stwierdzić należy, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, analizując sytuację S. T. na podstawie posiadanych dokumentów na potrzeby wydania decyzji przyznającej ubezpieczonemu emeryturę z urzędu, zobowiązany był poinformować go o przysługujących mu uprawnieniach wynikających z ustawy o emeryturach pomostowych. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że wszystkie dokumenty niezbędne do przyznania prawa zarówno do emerytury, jak i do rekompensaty za pracę w warunkach szczególnych, znajdowały się w posiadaniu organu rentowego. Jak słusznie uznał Sąd Okręgowy, właśnie ta okoliczność stanowi o szczególności zaistniałej w sprawie sytuacji faktycznej i powinna skłonić organ do aktywności przejawiającej się pouczeniem ubezpieczonego o przysługującym mu prawie, tak by mógł skorzystać z niewątpliwie przysługującego prawa o którym miał wiedzę organ. Słusznie też podkreślił Sąd Okręgowy, że w obowiązującym niestabilnym systemie ubezpieczeń społecznych nawet profesjonalistom z trudem przychodzi nadążanie za ciągłymi zmianami w prawie. Ubezpieczony mógł nie wiedzieć o prawie do rekompensaty. Jest to uprawnienie nie upowszechnione publicznie, raczej sporadyczne niż masowe. Wskutek zaniechania organu, który miał wiedzę o uprawnieniu ubezpieczonego, ten poniósł wymierną stratę, której z łatwością można było uniknąć przez udostępnienie ubezpieczonemu stosownej informacji. Zatem to zaniechanie organu trafnie Sąd Okręgowy zinterpretował jako błąd organu rentowego w rozumieniu art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, którego skutkiem jest prawo ubezpieczonego do wyrównania świadczenia z tytułu rekompensaty od dnia przyznania emerytury z urzędu, tj. od 1 października 2015 r.

W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego stanowisko skarżącego, że organ rentowy nie miał obowiązku informowania ubezpieczonego o przysługujących mu uprawnieniach, jest nie do zaakceptowania, a to w świetle ustaleń sprawy, powoływanej regulacji prawnej i utrwalonego stanowiska judykatury (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 11 stycznia 2018 r., III AUa 991/17, Lex nr 2447652).

Mając na względzie wskazane motywy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSA Romana Mrotek