Sygn. akt I ACa 1143/17
Dnia 26 kwietnia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Jacek Nowicki
Sędziowie: SSA Małgorzata Gulczyńska
SSO Tomasz Chojnacki /spr./
Protokolant: st.sekr.sąd. Kinga Kwiatkowska
po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2018 r., w Poznaniu,
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S.
przeciwko E. L. (1), D. L.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 10 lipca 2017 r., sygn. akt I C 41/14
I. zmienia zaskarżony wyrok:
1. w punkcie 1 jedynie co do odsetek w ten sposób, że zasądza ustawowe odsetki za opóźnienie:
- od kwoty 200.000 zł od dnia 6 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty,
- od kwoty 2.603,88 zł od dnia 7 października 2015 r. do dnia zapłaty,
- od kwoty 142.809,12 zł od dnia 10 lipca 2017 r. do dnia zapłaty,
a w pozostałym zakresie powództwo o odsetki oddala,
2. w punkcie 2 w ten sposób, że oddala powództwo wobec pozwanej D. L.,
3. w puntach 4 do 8 w ten sposób, że obciąża powódkę w całości kosztami postępowania poniesionymi przez pozwaną D. L., natomiast koszty postepowania pomiędzy powódką i pozwanym E. L. (1) rozdziela stosunkowo obciążając nimi powódkę w 65%, a pozwanego w 35% i pozostawia szczegółowe ich rozliczenie referendarzowi sądowemu,
II. oddala apelację w pozostałym zakresie,
III. kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez pozwaną D. L. obciąża powódkę w całości, natomiast koszty postepowania apelacyjnego pomiędzy powódką a pozwanym E. L. (1) rozdziela stosunkowo obciążając nimi powódkę w 65%, a pozwanego w 35% i pozostawia szczegółowe ich rozliczenie referendarzowi sądowemu;
IV. koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce w postępowaniu apelacyjnym z urzędu przez adwokata J. W. w kwocie 2.324,70 zł zasądzić od pozwanego E. L. (1), natomiast w kwocie 4.317,30 zł przyznać od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Zielonej Górze.
SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Jacek Nowicki SSO(del)Tomasz Chojnacki
Powódka J. S., zastępowana przez profesjonalnego pełnomocnika wystąpiła w dniu 24 lipca 2012 r. z powództwem do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko pozwanym E. L. (1) i D. L., w którym domagała się zasądzenia od pozwanych kwoty 200.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2009r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powódka podniosła, że domaga się od pozwanych, jako obdarowanych, zachowku na podstawie art. 1000 k.c., po zmarłej w dniu 26 listopada 2009 r. w (...) A. D., której powódka była córką. Spadkodawczyni w chwili śmierci posiadała obywatelstwo polskie. Przed swoją śmiercią A. D. darowała pozwanym, po ich sugestiach, kwotę 300.000,00 zł, za którą pozwani nabyli w dniu 27 października 2007 r. nieruchomość położoną w K. przy ul. (...). Jednocześnie powódka podniosła, że postępowanie spadkowe toczy się nadal w (...), a ona nie została w testamencie wskazana jako spadkobierczyni.
Pozwani E. L. (1) i D. L., w złożonej odpowiedzi na pozew (k. 63-65) wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwani zarzucili, że powódka w żaden sposób nie udowodniła roszczeń wskazanych w pozwie, albowiem po śmierci A. D., nie zostało przeprowadzone postępowania spadkowe, a co za tym idzie, nie wiadomo kto jest spadkobiercą po zmarłej. Podkreślili, że powódka w pierwszej kolejności winna kierować swoje roszczenie wobec spadkobierców zmarłej, bądź w stosunku do osób, na których zostały uczynione zapisy windykacyjne i dopiero w ostatniej kolejności, do osób obdarowanych. Nadto, przed wydaniem postanowienia o nabyciu spadku nie można jednoznacznie stwierdzić, czy powódka została pominięta w testamencie, a w sytuacji gdyby okazało się, że testament jest nieważny, nie miałaby prawa do zachowku, gdyż byłaby spadkobiercą ustawowym.
W piśmie procesowym z dnia 15 października 2012 r. (k. 88-91) powódka podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko. Jednocześnie ustosunkowała się do złożonej przez pozwanych odpowiedzi na pozew wskazując, że w (...)od dnia 14 grudnia 2009 r. toczy się postępowanie spadkowe o mienie wartości 247.240,70 USD, które nie zostało zakończone do dnia dzisiejszego. Nadto, nieprawdziwe są twierdzenia pozwanych, jakoby niemożliwe było stwierdzenie czy powódka została pominięta w testamencie, albowiem strona pozwana dysponowała testamentem, który został złożony w sądzie w (...) z którego wynika, że małżonkowie L. mają 40% udziału w masie spadkowej, zaś ich synowie łącznie 20% udziałów.
Postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 7 listopada 2012 r. Sąd uznał się niewłaściwym do rozpoznania sprawy i sprawę przekazał według właściwości Sądowi Okręgowemu w Zielonej Górze.
W kolejnym piśmie procesowym datowanym na dzień 17 marca 2013 r. (k. 170-172) powódka podniosła, że sprawa spadkowa po zmarłej A. D. trwa już ponad trzy lata i nie może być zakończona, gdyż zarządca masy spadkowej W. M. nie przedstawił do tej pory poszczególnych składników składających się na masę spadkową. Nadto, z treści pism Komisarza ds. Rozliczeń wynika, że w Kodeksie S. W. nie ma instytucji zachowku, a dzieci pominięte w testamencie nie dziedziczą po zmarłych rodzicach. Nadto powódka wskazała, że majątek zmarłej matki w Polsce wynosił co najmniej 2.000.000,00 zł, na którą to kwotę składała się kwota 1.500.000,00 zł za sprzedaż apartamentu położonego w W. przy ul. (...), oraz kwota 500.000,00 zł na rachunku bankowym (...) która zniknęła po tym, jak pozwani zaopiekowali się A. D..
Ustanowiony dla powódki pełnomocnik z urzędu w piśmie z dnia 21 czerwca 2013 r. (k. 196-201) podtrzymał powództwo o zasądzenie kwoty 200.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powołał się na jurysdykcję sądu polskiego uzasadnioną treścią art. 1108 § 1 k.p.c. Ponadto wskazał, że prawo właściwe w niniejszej sprawie zostało ustalone na podstawie art. 64 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. prawo prywatne międzynarodowe, albowiem spadkodawczyni posiadała w chwili śmierci dwa obywatelstwa - Rzeczypospolitej Polskiej oraz (...) Spadkodawczyni nie wskazała przy tym w testamencie, aby sprawę spadkową po jej śmierci poddano prawu stanu W. w (...) Podniósł również, że toczące się w A. w (...) postępowanie spadkowe nie ma żadnego wpływu na niniejsze postępowanie, gdyż - jak wynika z pism Komisarza ds. Rozliczeń Sądu Obwodowego O. A. - powódka została pominięta w testamencie i nie uczestniczy w tym postępowaniu, a przy tym nie zamierza podważać woli testatorki. Nadto, wywodzi ona swoje roszczenie na podstawie art. 1000 k.c., właśnie ze względu na toczące się w (...) postępowanie spadkowe. W związku z tym, że nie można nadal stwierdzić komu przypadnie spadek po spadkodawczyni i od kogo w pierwszej kolejności powódka winna dochodzić roszczenia, zasadne jest wniesienie powództwa, gdyż dalsza zwłoka skutkowałaby przedawnieniem roszczenia o zachowek w myśl art. 1007 § 2 k.c., wobec niemożliwego do przewidzenia terminu zakończenia postępowania spadkowego w tej sprawie. Wobec tego powódka nie mogła skierować swojego roszczenia do spadkobierców czy zapisobierców, gdyż postępowanie spadkowe cały czas się toczy. Zaznaczył, że D. L. posiada legitymację bierną w niniejszej sprawie ponieważ, tak jak pozwany E. L. (1), ona również została obdarowana mimo, że kwota wpłynęła na konto E. L. (1). Natomiast dochodzona kwota 200.000,00 zł została wyliczona na podstawie art. 991 § 2 k.c. i stanowi 2/3 otrzymanej przez pozwanych darowizny w wysokości 300.000,00 zł w związki z tym, że powódka jest trwale niezdolna do pracy.
Strona pozwana w piśmie procesowym datowanym na dzień 9 lipca 2013 r. (k. 206-208) wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu zarzuciła, iż powódka nie wykazała, aby spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, co dałoby uprawnionej do zachowku możliwość dochodzenia roszczeń bezpośrednio i wyłącznie od obdarowanego w granicach określonych w art. 1000 k.c. Nadto powódka nie wykazała, aby będąc uprawnioną do zachowku była jednocześnie jedynym spadkobiercą dziedziczącym spadek z mocy testamentu, wobec czego nie może realizować uprawnienia o zachowek na podstawie art. 991 § 2 k.c. Tym samym w ocenie pozwanych powództwo należało uznać za przedwczesne i nieuzasadnione. Strona pozwana zarzuciła również, iż bezcelowe jest poszukiwanie dalszych ewentualnych darowizn i potencjalnych obdarowanych w toku niniejszego postępowania, bowiem postępowanie to nie może służyć powódce do zdobywania materiału dowodowego na kierowanie roszczeń do innych ewentualnych obdarowanych. Z ostrożności procesowej pozwani podnieśli, że obdarowany jest zobowiązany do zapłaty sumy potrzebnej na uzupełnienie zachowku tylko w granicach wzbogacenia, tymczasem powódka sformułowała swoje roszczenie o zachowek zamiast o jego uzupełnienie. Niezależnie od powyższego pozwani podnieśli zarzut braku legitymacji biernej pozwanej D. L..
Powódka pismem z dnia 26 lipca 2013 r. (k. 210-213) rozszerzyła powództwo w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanych solidarnie kwoty 400.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2009 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powódka podniosła, że rozszerzenie powództwa spowodowane jest ujawnieniem dalszej nieoznaczonej darowizny na rzecz pozwanych, co wynika z wyciągu z rachunku bankowego pozwanego. Z treści historii rachunku bankowego wynika bowiem, że poza kwotą 300.000,00 zł z dnia 26 października 2007 r., pozwany otrzymał od spadkodawczyni kolejną kwotę 300.000,00 zł w dniu 5 lutego 2008 r. Nadto powódka po raz kolejny podniosła, że nie domaga się od pozwanych zachowku z tytułu jego dziedziczenia testamentowego a jedynie z otrzymanych przez pozwanych darowizn. Nawet jeśliby przyjąć, że czysta wartość spadku w niniejszej sprawie równa się zero, to na substrat zachowku składa się wartość dwóch darowizn, czyli kwota 600.000,00 zł.
Strona pozwana w piśmie procesowym złożonym w dniu 14 lutego 2014 r. (k. 317-320) podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko w niniejszej sprawie. Jednocześnie po raz kolejny zarzuciła, że wytoczone przez powódkę powództwo jest przedwczesne i niezależnie od wyniku postępowania spadkowego - nieuzasadnione. Strona pozwana wskazała przy tym, że toczące się postępowanie spadkowe w (...) nie ma bezpośredniego wpływu na tok niniejszego postępowania, a powództwo jest bezzasadne.
Powódka w piśmie z dnia 19 lutego 2014 r. (k. 323-327) ponownie rozszerzyła powództwo, w ten sposób, że wniosła o zasądzenie od pozwanych na jej rzecz solidarnie kwoty 400.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego E. L. (1) na rzecz powódki kwoty 578.675,10 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego żądania powódka podniosła, że rozszerzenie powództwa opiera na uzyskanych od Komisarza ds. Rozliczeń informacjach, wedle których inwentarz aktywów posiadanych przez zmarłą wynosi 247.240,70 USD, co w przeliczeniu na PLN daje kwotę 868.012,65 zł (wg przelicznika 1 USD= 3.5108 PLN na dzień 24 lipca 2012 r.). Tym samym wartość spadku włącznie z dwiema darowiznami wynosi 1.468.012,65 zł, a zatem powódce jako osobie uprawnionej do zachowku po spadkodawczyni przysługuje na zasadzie art. 991 § 2 k.c. roszczenie przeciwko pozwanemu o zapłatę sumy potrzebnej do pokrycia zachowku w kwocie 978.675,10 zł, co stanowi 2/3 z kwoty 1.468.012,65 zł, albowiem powódka jest jedynym spadkobiercą ustawowym, a przy tym jest niezdolna trwale do pracy. Powódka wskazała nadto, iż skoro pozwany E. L. (1) jako uczestnik postępowania spadkowego nie zajmuje żadnego stanowiska w sprawie czy postępowanie spadkowe posunęło się naprzód, a w szczególności czy określono pasywa, to tym samym w ocenie powódki zasadne jest domaganie się od pozwanego E. L. (1) 2/3 wartości aktywów spadku, gdyż roszczenie to jest solidarne po stronie dłużników, tj. E. L. (1) i pozostałych spadkobierców. W chwili spełnienia przez E. L. (1) świadczenia z tytułu zachowku na rzecz powódki, będzie on miał roszczenie do pozostałych spadkobierców o zwrot określonej części odpowiadającej wielkości udziału. Powódka podniosła również, że to pozwany E. L. (1) ma interes w tym, aby wykazać, czy i jakie pasywa tego spadku dotyczą i w ten sposób ograniczyć roszczenia powódki. Legitymację bierną pozwanej D. L. powódka dalej wywodziła z treści art. 1000 k.c.
Pozwani w odpowiedzi na powyższe rozszerzenie powództwa w piśmie procesowym z dnia 17 marca 2014 r. (k. 353-354) wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasadzenie od powódki kosztów procesu wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwani podtrzymali swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie i zakwestionowali, aby powódka była uprawniona do domagania się jednym pozwem zarówno zachowku jak i jego uzupełnienia. Jednocześnie zarzucili, że jeżeli powódka uważa, że jest uprawniona do zachowku, to winna ona wykazać krąg spadkobierców oraz ustalić substrat zachowku. Dopiero bowiem po ustaleniu wartości czystej spadku dolicza się wartość darowizn jeśli takowe były, przy czym pozwani zakwestionowali wysokość darowizn wskazanych przez powódkę. Nadto pozwani zarzucili, że powódka nie może domagać się jednocześnie zachowku od spadkobierców i jego uzupełnienia od obdarowanych, bowiem uzupełnienia można domagać się wyłącznie wtedy gdy powódka nie otrzyma jej należnego zachowku od spadkobierców. Strona pozwana zarzuciła także, iż to powódka winna wykazać, że wskazana przez nią wartość spadku jest wartością czystą oraz wykazać jaką część majątku spadkowego przypadła pozwanym, albowiem to na niej spoczywa ciężar dowodowy.
Strona powodowa w piśmie z dnia 16 kwietnia 2014 r. (k. 375) poinformowała, iż sprawa spadkowa jest w toku, zaś wartość masy spadkowej na dzień 14 kwietnia 2014 r. wynosi 156.415,98 USD, natomiast w piśmie procesowym datowanym na dzień 26 stycznia 2015 r. (k. 471) podniosła, że E. L. (1) jest zorientowany co do toczącego się postępowania spadkowego, a spadek nie zawiera już długów, ponadto zakończenie postępowania spadkowego uzależnione jest jedynie od oświadczenia E. L. (1) o zaakceptowaniu sposobu podziału.
Strona pozwana ustosunkowując się do złożonych przez powódkę pism procesowych w piśmie datowanym na dzień 12 lutego 2015 r. (k. 503-505), ponownie podniosła zarzut braku legitymacji biernej po stronie pozwanej D. L., gdyż nie jest ona spadkobiercą ani nie została obdarowana przez zmarłą A. D.. Kwota 300.000,00 zł wypłacona przez zmarłą w dniu 26 października 2007 r. weszła do majątku osobistego pozwanego E. L. (1), bowiem nie zostało zastrzeżone, aby miała wejść ona do majątku wspólnego małżonków. Przeznaczenie następnie tej kwoty jako nakład na majątek wspólny, nie zmienia sytuacji pozwanej D. L.. Nadto przekazanie ww. kwoty nastąpiło odpłatnie, albowiem pozwani ustanowili na rzecz zmarłej dożywotnią i osobistą służebność mieszkania, co skutkuje tym, że nie można uznać tego za darowiznę. Pozwani zaprzeczyli również, aby przelew z dnia 5 lutego 2008 r. na konto pozwanego E. L. (1), stanowił darowiznę, gdyż kwota ta została przeznaczona na spłatę różnych zobowiązań zmarłej, w tym m.in. zapłaty podatku dochodowego od sprzedaży nieruchomości położonej w W. przy ul. (...). Jednocześnie strona pozwana zarzuciła, że pozwany może ponosić odpowiedzialność z tytułu zachowku wyłącznie z tytułu spadkobrania i tylko w stosunku do wartości przypadającego na niego udziału w czystej wartości spadku, a nie od całej wartości majątku spadkowego, przypadającego również innym spadkobiercom. Pozwani zakwestionowali również dochodzone przez pozwaną odsetki od dnia 26 listopada 2009 r., wskazując, że naliczanie odsetek za opóźnienie staje się możliwe dopiero z chwilą określenia przez Sąd jego wysokości.
W odpowiedzi powódka na rozprawie w dniu 11 marca 2015 r. złożyła pismo procesowe, w którym ustosunkowała się do pisma pozwanych z dnia 12 lutego 2015 r. Powódka podniosła, że pozwani nie przedstawiają żadnych dowodów, że ze strony spadkodawczyni nie było zastrzeżenia odnośnie darowizny wyłącznie na rzecz E. L. (1), tym bardziej że w akcie notarialnym z dnia 27 października 2007 r. pozwani oświadczyli, że kupują nieruchomość z majątku objętego wspólnością ustawową, nadto ustanowienie służebności nie skutkuje tym, że przekazana kwota 300.000,00 zł przestała mieć charakter darowizny. Powódka zakwestionowała również twierdzenia pozwanych jakoby przekazana w dniu 5 lutego 2008 r. kwota pieniężna była przeznaczona celem regulowania różnych zobowiązań zmarłej.
W kolejnym piśmie procesowym z dnia 20 sierpnia 2015 r. (k. 590-592) powódka rozszerzyła powództwo, w ten sposób, że wniosła o wezwanie osób objętych postępowaniem spadkowym w (...) tj.: W. M., T. L., E. L. (2), A. W., A. R., R. M. oraz A. C. L. w charakterze pozwanych. Jednocześnie powódka podniosła, że treść wyciągów z historii rachunków bankowych A. D. świadczy o tym, że D. L. została obdarowana nie tylko jako żona E. L. (1), ale również otrzymała darowizny osobiście, a w 2008 r. D. L. trzykrotnie pobrała pieniądze z rachunku bankowego A. D., już po jej wyjeździe do (...)
W odpowiedzi strona pozwana pismem procesowym z dnia 9 września 2015 r. (k. 595-596) zarzuciła, że pobranie pieniędzy z konta zmarłej miało charakter czynności faktycznej, a nie prawnej, a pozwana D. L. pobierała pieniądze jako pełnomocnik A. D..
W piśmie procesowym z dnia 22 września 2015 r. (k. 600-602) powódka wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych W. M., T. L., E. L. (3), A. W., A. R., R. M., A. C. L. z siedzibą w A. oraz E. L. (1) i D. L. kwoty 978.675,10 zł. W uzasadnieniu powódka podniosła, że co do podstawy żądania solidarnej kwoty w ramach rozszerzonego powództwa zastosowanie znajdzie przepis art. 1034 § 1 zd. 1 k.c., gdyż nie zostało w sposób bezsprzeczny wykazane, że pomiędzy spadkodawcami po zmarłej A. D. doszło do działu spadku. Natomiast co do jurysdykcji sądu polskiego zastosowanie znajdzie przepis art. 1103 10 § 2 k.p.c. w zw. z art. 1103 k.p.c., gdyż między wszystkim pozwanymi w sprawie występuje zobowiązanie solidarne.
Strona pozwana w datowanym na dzień 5 października 2015 r. piśmie procesowym (k. 621-622) zaprzeczyła temu, aby nie doszło do działu spadku, gdyż zgromadzone dowody potwierdzają, że dział spadku został dokonany. Powódka winna zatem zmodyfikować żądanie pozwu i dochodzić od poszczególnych spadkobierców kwot zachowku wyliczonych od wielkości ich udziałów w masie spadkowej.
Na rozprawie w dniu 5 lipca 2017 r. pełnomocnik powódki wniósł jak w piśmie procesowym z dnia 19 lutego 2014 r. wnosząc jednocześnie o zasądzenie na jego rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, mając na uwadze skomplikowany charakter sprawy w stawce 150%.
Pełnomocnik pozwanych z ostrożności procesowej powołał się na ewentualne zobowiązanie pozwanego do zapłaty zachowku, ale jedynie z tytułu spadkobrania, a co do pozwanej o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 10 lipca 2017 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w punkcie 1 zasądził od pozwanego E. L. (1) na rzecz powódki J. S. kwotę 345.413,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 100.000,00 zł od dnia 24 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, a od pozostałej kwoty od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, w punkcie 2 zasądził od pozwanej D. L. na rzecz powódki J. S. kwotę 306.510,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 100.000,00 zł od dnia 24 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, a od pozostałej kwoty od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie oddalił powództwo (punkt 3), nakazał ściągnąć od pozwanego E. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 18.788,00 zł tytułem części opłaty stosunkowej od uwzględnionego powództwa, od której ponoszenia powódka była zwolniona oraz kosztów tłumaczeń i opinii biegłego (punkt 4), nakazał ściągnąć od pozwanej D. L. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 15.813,85 zł tytułem części opłaty stosunkowej od uwzględnionego powództwa, od której ponoszenia powódka była zwolniona oraz kosztów tłumaczeń i opinii biegłego (punkt 5), nakazał ściągnąć od powódki J. S. z zasądzonego roszczenia kwotę 17.037,00 zł na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 15.813,85 zł tytułem opłaty stosunkowej od oddalonego powództwa oraz pozostałych kosztów tłumaczeń i opinii biegłego (punkt 6), zasądził od pozwanych na rzecz powódki solidarnie kwotę 3.332,00 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 7) oraz przyznał adwokatowi J. W. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 6.468,00 zł plus VAT tytułem kosztów w części nierozliczonych, zastępstwa procesowego udzielonego powódce z urzędu.
Sąd Okręgowy ustalił, że powódka J. S. była przysposobionym i jedynym dzieckiem zmarłej w dniu 26 listopada 2009 r. w A. w (...) A. D., która w chwili śmierci posiadała obywatelstwo polskie i amerykańskie. Pozwany jest bratankiem zmarłej. A. D. przebywając w H. A. w S. W. w (...) w dniu 20 grudnia 2006 r. sporządziła przed notariuszem i w obecności dwóch świadków testament, w którym w pierwszej kolejności ustanowiła wykonawcę testamentu i jednocześnie osobistego Pełnomocnika ds. Spadku w osobie syna chrzestnego W. M. (Artykuł Pierwszy testamentu). W Artykule Drugim nadała wykonawcy i wszelkim następcom (...) wszystkie uprawnienia dostępne dla fiducjariuszy, jak zostało przedstawione w Kodeksie Ustęp 64.1-57 Kodeksu S. V. z 1950 r. ze zmianami. Ponadto testatorka nadała osobistemu pełnomocnikowi do przejęcia w posiadanie, zarządzania i kierowania jej masą spadkową w sposób uznany przez nich za odpowiedni i najlepszy. A. D. poleciła jednocześnie osobistemu pełnomocnikowi opłacenie w ramach kosztów zarzadzania masą spadkową, wszelkich należnych i podlegających egzekucji długów, kosztów medycznych, wydatków związanych z pogrzebem i pochówkiem, w taki sposób oraz w takiej kwocie, które okażą się odpowiednie. W Artykule Czwartym testamentu testatorka dokonała rozrządzeń testamentowych, w ten sposób, że poleciła osobistemu pełnomocnikowi sprzedaż całej pozostałej części masy spadkowej, majątek nieruchomy i majątek osobisty ruchomy i inny majątek włączając w to jej nieruchomość oraz lokal mieszkalny położony w Polsce w W. przy ul. (...) oraz podział wpływów netto w ten sposób, że:
- przekazać A. W. sumę 10.000 USD, pod warunkiem, że przeżyje testatorkę;
- przekazać O. R. sumę 10.000 USD pod warunkiem, że przeżyje testatorkę;
- przekazać R. M. sumę 10.000 USD pod warunkiem, że przeżyje testatorkę;
- przekazać A. C. L. sumę 10.000 USD;
a pozostałą część majątku podzielić w ten sposób, że przekazać W. M. 40% udziału, E. L. (1) przekazać 40% udziału oraz przekazać 20% udziału dzieciom E. L. (1), które przeżyją testatorkę, do równego podziału w jednakowych udziałach. Testatorka zastrzegła przy tym, iż jeśli dzieci E. L. (1) będą mieć mniej niż 25 lat, wówczas ich udział trzymany będzie w powiernictwie przez ich rodziców bądź innego powiernika i zostanie podzielony dopiero w momencie osiągnięcia przez nich 25 lat (Artykuł Piąty lit. A). Testament został własnoręcznie podpisany przez A. D. i dwóch obecnych świadków oraz notariusza. Pozwani E. L. (1) i D. L. w liście datowanym na dzień 16 marca 2007 r. adresowanym do A. D., przekazali jej swoje dane oraz dane swoich synów, a także numer telefonu oraz konta bankowego, na które miały wpływać comiesięcznie kwoty od A. D.. Spadkodawczyni A. D. w czasie pobytu w Polsce i kontakcie z bratankiem i jego żoną uczyniła w dniu 26 października 2007 r. na rzecz pozwanych darowiznę w kwocie 300.000,00 zł, na zakup domu w K.. Kwotę 300.000,00 zł A. D. przelała na rachunek bankowy pozwanego E. L. (1), wpisując w tytule przelewu „darowizna”. Następnie po otrzymaniu darowizny oboje małżonkowie przed notariuszem w obecności A. D. na podstawie umowy sporządzonej w formie aktu notarialnego repertorium A nr (...) przed notariuszem A. S. w dniu 27 października 2007 r., nabyli, wskazując w umowie, że środki pochodzą z ich majątku objętego wspólnością ustawową, za kwotę 297.000,00 zł prawo użytkowania wieczystego gruntu składającego się z działki nr (...) o powierzchni 0,0458 ha i prawo własności posadowionego na tym gruncie budynku o kubaturze 685 m
(
3), stanowiącego odrębną nieruchomość, położoną w K. przy ul. (...), dla których Sąd Rejonowy w Nowej Soli prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...). Jednocześnie pozwani w umowie ustanowili na rzecz A. D. dożywotnią i osobistą służebność mieszkania, polegającą na bezpłatnym prawie korzystania z całego budynku mieszkalnego (§ 6 aktu notarialnego). Powyższa nieruchomość została nabyta przez pozwanych w ramach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Pozwany E. L. (1) zapłacił w dniu 28 stycznia 2008 r. do Urzędu Skarbowego, podatek od otrzymanej darowizny w wysokości 34.304,70 zł, co nastąpiło także z rachunku bankowego A. D.. Następnie w dniu 5 lutego 2008 r. A. D. przelała ponownie na rachunek bankowy pozwanego E. L. (1) kwotę 300.000,00 zł, wpisując w tytule przelewu - „przekazanie środków”. Z tej kwoty pozwani wyremontowali dom i go umeblowali. Remont domu wyniósł kwotę około 120.000,00 zł. Pozwani nie zapłacili od otrzymanej kwoty 300.000,00 zł żadnego podatku. A. D. posiadała w Polsce łącznie trzy rachunki bankowe - dwa w Banku (...), do których upoważnienie miała pozwana D. L., w tym jedno walutowe (USD) oraz jeden rachunek w banku (...), do którego upoważnienie miał pozwany E. L. (1). Przed przekazaniem darowizny pozwany E. L. (1) - jako pełnomocnik A. D. - wypłacił z jej rachunku bankowego prowadzonego w banku (...) w dniu 4 marca 2006 r. kwotę 3.400,00 zł a w dniu 16 marca 2006 r. kwotę 1.800,00 zł. Ponadto w dniu 23 kwietnia 2007 r. A. D. przelała na rachunek bankowy pozwanego kwotę 1.000,00 zł wpisując w tytule przelewu „wspomożenie konta L. E.”. Po przekazaniu kwoty darowizny D. L. dokonała w dniach 12 września 2008 r. wypłaty kwoty 1.001,00 USD, a 31 października 2008 r. zamknęła konto walutowe. W dniu 7 listopada 2007 r. D. L. wypłaciła z konta A. D. kwotę 100.000,00 zł, w grudniu 2007 r. pozwana D. L. wypłaciła kwoty po 20.000,00 zł (11 grudnia) i 10.000,00 zł (20 grudnia), łącznie 130.000,00 zł w ciągu jednego miesiąca. Po wyjeździe A. D. do (...)
D. L. wypłaciła kwotę 5.000,00 zł w dniu 29 sierpnia 2008 r. oraz kwoty w wysokości 150.000,00 zł i kwotę 4.764,55 zł w dniu 12 września 2008 r. A. D. w dniu 5 sierpnia 2004 r. nabyła za kwotę 660.000,00 zł od spółki (...) grupa Inwestycyjna Spółka Akcyjna w W., apartament położony w W. przy ul. (...), który następnie sprzedała za kwotę 1.500.000,00 zł. Pieniądze ze sprzedaży wpłynęły na rachunek bankowy A. D. w Banku (...). Pozwana D. L. w dniu 13 października 2008 r. zapłaciła kwotę 144.693,00 zł tytułem podatku dochodowego z tytułu sprzedaży nieruchomości, zapewne posiłkując się wypłacanymi wcześniej kwotami z konta A. D.. Powódka podejrzewała, że pozwani otrzymali od jej matki środki pieniężne na zakup nieruchomości, tym bardziej, że w jej posiadaniu był list - prośba pozwanych do jej matki o wsparcie finansowe - wobec czego złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W związku z zawiadomieniem powódki przeciwko pozwanym toczyło się postępowanie przygotowawcze w zakresie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. D. w okresie od maja 2007 r. do dnia 24 listopada 2008 r. w W. i K. przez pozwanych tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k., które zostało prawomocnie umorzone. Powódka J. S. nie miała najlepszych relacji ze swoją matką A. D.. Powódka jako nastolatka po tym jak zachorowała, została przywieziona przez matkę do Polski, aby nie płacić za jej leczenie we W., gdzie wspólnie mieszkały. W Polsce początkowo zajmowała się powódką koleżanka A. D., po czym powódka została umieszczona w zawodowej rodzinie zastępczej. Z matką spotykała się tylko wtedy, gdy A. D. przyjeżdżała do Polski. Powódka nie otrzymała od matki żadnych darowizn, ani innych przysporzeń majątkowych. Pozwany E. L. (1) utrzymywał z A. D. kontakt jedynie korespondencyjny. Poznał ją dopiero, gdy A. D. przyjechała do W. w 2007 r. A. D. przekazała swojej córce J. S. niepodpisaną kopię testamentu na przechowanie. Wcześniej poinformowała jednak córkę, że sporządziła testament na skutek sugestii swojego chrześniaka W. M., jednakże po powrocie do Polski zamierzała spisać nowy testament. W 2007 r. doszło w W. do spotkania pozwanych E. L. (1) i D. L. z powódką J. S., a rozmowa dotyczyła opieki nad jej matką. Ustalono wówczas, że to powódka będzie się opiekować matką w jej apartamencie w W., zaś pozwani będą przyjeżdżać do niej raz w miesiącu z C.. W trakcie rozmowy powódka przeczytała również pozostawiony u niej testament swojej matki i jednocześnie poinformowała pozwanych, że A. D. chciała go zmienić. Wówczas pozwana D. L. zapytała się, co będzie w sytuacji, gdy nie dojdzie do zmiany testamentu. Powódka odpowiedziała, że będzie jej przysługiwać roszczenie o zachowek, na co pozwani zapytali się jaka kwota będzie ją satysfakcjonować. Powódka oświadczyła, że byłaby to kwota pomiędzy 300.000,00 zł a 350.000,00 zł, na co pozwani odparli, że muszą się zastanowić. Kilka dni po tym jak A. D. poinformowała córkę o zamiarze zmiany testamentu, trafiła do szpitala, gdzie miała przebywać do dnia 15 maja 2008 r. O pobycie A. D. w szpitalu pozwani dowiedzieli się telefonicznie od powódki. Powódka odwiedzała matkę w szpitalu codziennie. W dniu planowanego wypisu A. D. powódka pojechała odebrać matkę ze szpitala, kiedy jednak przybyła na miejsce dowiedziała się, że wypis nastąpił w dniu 14 maja 2008 r. na jej żądanie, a jej matkę odebrali pozwani E. L. (1) i D. L.. Od razu ze szpitala powódka pojechała na ul. (...) do mieszkania swojej matki, ale nie została wpuszczona przez ochronę, która miała polecenie jej nie wpuszczać. Po tygodniu pozwani razem z A. D. wyjechali z W. do (...). Po ich wyjeździe powódka poszukiwała matki, z którą nie mogła się skontaktować. Była również w C., gdzie wcześniej mieszkali pozwani oraz w K., ale nie została wpuszczona do środka. W związku z tym, że J. S. nie mogła ustalić miejsca pobytu swojej matki, powódka w 2008 r. postanowiła wystąpić o alimenty przeciwko A. D., gdyż jak została poinformowana tylko na drodze urzędowej mogłaby to zrobić, gdyby na przykład dysponowała wyrokiem przeciwko matce. W wyniku powództwa zapadł wyrok zaoczny przeciwko A. D., od której zasądzono na rzecz powódki alimenty w kwocie 1.000,00 zł miesięcznie. Ostatecznie komornik uzyskał od Wykonawcy testamentu W. M. sumę 10.000 zł. Powódka otrzymała natomiast kwotę niespełna 10.000,00 zł. Pozwani opiekowali się bezpośrednio A. D. przez około 3-4 miesiące, do czasu jej wyjazdu do (...)pod koniec sierpnia 2008 r. Testament A. D. po jej śmierci został złożony do zatwierdzenia w O. A. w dniu 14 grudnia 2009 r., wówczas też nastąpiło otwarcie spadku po zmarłej A. D.. Natomiast spadkobiercy otrzymali powiadomienie o masie spadkowej po zmarłej A. D. w styczniu 2010 r., a już w grudniu 2010 r. dokonano podziału wyłącznie w odniesieniu do szczegółowych zapisów dotyczących przekazania kwot po 10.000 USD na rzecz A. W., A. R., R. M. oraz (...) of A.. Powódka dowiedziała się natomiast o śmierci matki dopiero w 2010 r. Po otrzymaniu informacji o śmierci matki powódka zaczęła jej poszukiwania w internecie. Z Sądu w Arlington powódka dowiedziała się, że jej matka przed śmiercią przebywała w Domu Pomocy Społecznej, jednocześnie skierowano ją do Komisarza ds. Rozliczeń. Powódka przesłała Komisarzowi dokumenty poświadczające, że jest córką zmarłej A. D.. J. S. otrzymała odpowiedź telefoniczną. W trakcie rozmowy poinformowano ją o toczącym się postępowaniu spadkowym po jej matce oraz o tym, że powinna ustanowić pełnomocnika w osobie adwokata ze S. W., żeby być uczestnikiem tego postępowania. W trakcie rozmowy powódka przeczytała posiadaną kopię testamentu, po czym potwierdzono, że to na jego podstawie toczy się postępowanie. Jednocześnie wyjaśniono jej, iż według amerykańskiego prawa spadkobiercami są W. M. i E. L. (1) oraz jego dwaj synowie. Masa spadkowa na dzień 21 maja 2012 r. tj. przed podziałem pozostałej masy spadkowej po A. D. wynosiła kwotę 247.240,70 USD. Podział pozostałej masy spadkowej zgodnie z testamentem zmarłej miał nastąpić w ten sposób, że E. L. (1) miał otrzymać 40% pozostałej masy spadkowej, W. M. 40%, a synowie pozwanych T. L. i E. L. (2), każdy po 10% pozostałej masy spadkowej. W toku postępowania spadkowego powódka wielokrotnie zwracała się do Komisarza ds. Rozliczeń Sądu Obwodowego O. A. o informacje dotyczące przebiegu tego postępowania, a także o wysokość masy spadkowej. Z pisma Komisarza ds. Rozliczeń z dnia 9 października 2012 r. powódka dowiedziała się, że w S. W. nie ma instytucji zachowku. W piśmie z dnia 4 kwietnia 2014 r. Komisarz ds. Rozliczeń poinformował powódkę, że na dzień 4 kwietnia 2014 r., fundusze utrzymane na masie spadkowej wynosiły 156.415,98 USD. Na dzień 20 stycznia 2015 r. w skład masy spadkowej nie wchodziły już żadne pasywa, natomiast obciążały ją roczne opłaty rozliczeniowe oraz roczne składki ubezpieczeniowe z tytułu gwarancji fiducjariusza. Wartość masy spadkowej do podziału wynosiła natomiast około 150.000,00 USD. Zakończenie postępowania spadkowego miało natomiast nastąpić po zaakceptowaniu przez pozwanych podziału masy spadkowej. Pozwani cały czas pozostawali w kontakcie z wykonawcą testamentu W. M. i znali status masy spadkowej. Wykonawca testamentu przyjeżdżał również kilkakrotnie do Polski z różnymi dokumentami do podpisania dla E. L. (1), jednak pozwany ich nie podpisywał z obawy, że zostanie pominięty. Wykonawca Testamentu przywiózł również rzeczy osobiste zmarłej A. D. w postaci biżuterii, pianina, mebli, oraz obrazów, które to rzeczy zostały doliczone do masy spadkowej. Ostatecznie pozwany E. L. (1) otrzymał w dniu 19 marca 2015 r. kwotę 58.624,43 USD tytułem jego udziału spadkowego wynoszącego 40% masy spadkowej, po czym złożył w dniu 29 marca 2015 r. oświadczenie o otrzymaniu przysługującego mu udziału. (...) pozwanego E. L. (1) otrzymali każdy po ok. 14.000 USD. Postępowanie spadkowe zostało zakończone w dniu 12 czerwca 2015 r., po wcześniejszym złożeniu przez wykonawcę testamentu ostatecznego rozliczenia w dniu 5 maja 2015 r. Komisarzowi ds. Rozliczeń i przedłożeniu go do Sądu Okręgowego. Postępowanie spadkowe obecnie jest zamknięte. Powódka w piśmie z dnia 18 czerwca 2012 r. wezwała pozwanych E. L. (1) i D. L. do zapłaty kwoty 200.000,00 zł tytułem zachowku po zmarłej matce A. D., w związku z przekazaniem przez spadkodawczynię na ich rzecz darowizny w wysokości 300.000,00 zł. Powódka wskazała jednocześnie, iż domaga się zachowku w wysokości 2/3 wartości darowizny w związku z orzeczonym wobec niej inwalidztwem. Powódka od 1987 r. pozostaje na rencie z powodu niepełnosprawności. Natomiast decyzją z dnia 11 marca 1992 r. oraz z dnia 22 stycznia 1996 r. Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia została zaliczona do 1 grupy inwalidztwa ze względu na ogólny stan zdrowia spowodowany wielopoziomową dyskopatię skutkującą ryzykiem kolizji
z elementami nerwowymi oraz do trzeciej grupy inwalidzkiej ze względu na stan narządu wzroku. Powódka jest przy tym niezdolna do pracy całkowicie oraz wymaga opieki osób drugich. Stopień inwalidztwa określono na stałe. Pozwana D. L. przebywa na rencie po tym, jak została zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na stałe, który to stan istnieje od urodzenia. Z kolei pozwany E. L. (1) pracuje zarobkowo jako kierowca w przewozach międzynarodowych, a jego podstawowe wynagrodzenie to najniższa krajowa. Razem z dietami dysponuje kwotą około 4.000,00 zł miesięcznie. Małżonkowie L. nie mają nikogo na utrzymaniu. Są właścicielami domu w K. oraz mieszkania. Pozwany E. L. (1) posiada również samochód marki V. z 2003 r. Pozwani nie rozszerzali wspólności ustawowej małżeńskiej. Podstawowym i głównym aktem prawnym regulującym kwestie spadkowe jest Kodeks S. W. (C. of V., dalej (...).C.), uchwalony w 1950 r. i następnie wielokrotnie zmieniany i uzupełniany. W S. W. sprawy spadkowe zostały w większości skodyfikowane w Va.C., co wyłączyło stosowanie prawa precedensowego. W prawie S. W. występuje instytucja zbliżona do zachowku, niemniej jej zakres podmiotowy jest zdecydowanie węższy niż w prawie polskim i dotyczy jedynie małżonka spadkodawcy. Obecnie zgodnie z § 64.2-302 Va.C., małżonek ma roszczenie i opcjonalny udział (elective share) niezależnie od tego czy stosowne świadczenie jest przewidziane dla niego w testamencie zmarłego małżonka, lub czy spadkodawca zmarł nie pozostawiwszy testamentu. Prawo S. W. - jak również wielu innych stanów (...) - nie nadaje żadnych praw dzieciom spadkodawcy w odniesieniu do masy spadkowej, jeśli zostały pominięte w testamencie. Nie przysługuje im więc roszczenie wobec spadkobierców testamentowych. Prawo S. W. traktuje darowizny dokonane przez spadkodawcę za jego życia w ten sam sposób niezależnie od ich wartości. Zgodnie z § 64.2-417 (...), w przypadku spadkobrania na podstawie testamentu darowizny co do zasady nie stanowią zaliczki na poczet udziału w masie spadkowej przewidzianej w testamencie i nie stanowią w ogóle przedmiotu postępowania spadkowego. Istniejąc jednakże trzy wyjątki od tej zasady uregulowane w ww. przepisie, które dopuszczają rozliczenie darowizn dokonanych przez spadkodawcę za jego życia, przy czym testament w niniejszej sprawie nie został zakwestionowany, i nie zawiera żadnych postanowień w zakresie darowizn dokonywanych za życia spadkodawcy, ani nie zostały przedstawione żadne oświadczenia ani spadkodawcy ani spadkobiercy wymagane w tym zakresie przez prawo S. W.. W świetle ww. przepisów darowizny nie są rozliczane w postępowaniu spadkowym w niniejszej sprawie. Żadne z postanowień testamentu A. D. nie zawiera jasnej i bezpośredniej klauzuli wyboru prawa, które ma być właściwe dla testamentu. Prawo S. W. wymaga, by wybór prawa właściwego dla danej czynności prawnej był stanowczo wyraźnie zamierzony przez strony tej czynności, co znajduje również zastosowanie do testamentów. Posłużenie się przez testatorkę w Artykule Drugim testamentu odesłaniem do właściwych przepisów Kodeksu S. W., nie może stanowić wyboru właściwego prawa dla testamentu. Odwołanie to ma na celu jedynie określenie umocowania lub zakresu uprawnień wykonawcy testamentu poprzez wskazanie Kodeksu S. W. w tym zakresie. Jeśli w ogóle ma miejsce wybór prawa właściwego to jedynie w zakresie uprawnień wykonawcy testamentu, a nie całego testamentu. Testament A. D. nie zawiera wyboru prawa właściwego dla tego testamentu. Obecnie nie są zawarte żadne dwustronne traktaty pomiędzy (...) a Polską, które dotyczą spraw spadkowych. Postępowanie spadkowe w S. W. można podzielić na dwa etapy tj. w zakresie stwierdzenia kręgu spadkobierców oraz w zakresie rozdysponowania masy spadkowej pomiędzy tych spadkobierców. Postępowanie to jest jednak w S. W. w odróżnieniu od jurysdykcji polskiej znacząco odformalizowane. Pierwszy etap postępowania w przypadku spadkobrania testamentowego polega na złożeniu w sądzie okręgowym (circuit court) hrabstwa, który jest przyjęty i rejestrowany. Na tym etapie bada się ważność testamentu i prowadzi postępowanie wyjaśniające w razie potrzebny. Drugi etap sprowadza się do wyznaczenia wykonawcy lub administratora spadku (pierwszy jest w testamencie, drugi wyznaczony przez sąd okręgowy, § 64.2-455 (...)
C.), którego głównym zadaniem jest fizyczne rozdysponowanie masy spadkowej na rzecz spadkobierców i zapisobierców po wcześniejszym opłaceniu długów spadkowych. Wykonawca lub administrator spadku przeprowadza dział spadku pod nadzorem urzędnika sądowego ds. rozliczeń (§ 64.2-1200 (...)
C.), który bada przedłożone rozliczenia i przesyła je sądowi okręgowemu do zatwierdzenia. Ostatnim etapem faktycznego działu spadku jest złożenie ostatecznego rozliczenia przez wykonawcę lub administratora do Biura Urzędnika Sądowego ds. Rozliczeń. Ostateczne rozliczenie jest przesyłane do wszystkich spadkobierców i zapisobierców, którzy mogą składać stosowne wnioski i zarzuty. Ostateczne rozliczenie stanowi tym samym potwierdzenie takiego rozdysponowania. Przepisy S. W. nie przewidują ustalenia z urzędu prawa właściwego dla spadkobrania, niemniej § 64.2-443 (...)
C. jasno precyzuje, że sądem właściwym jest sąd okręgowy hrabstwa lub miasta, na terenie którego mieściło się ostatnie znane miejsce zamieszkania spadkodawcy testamentowego. W zakresie obywatelstwa należy wskazać, że kwestie te należą do kompetencji organów Stanów Zjednoczonych na poziomie federalnym i zostały szczegółowo ustalone w Ustawie z 1965 r. o imigracji i narodowości, która to ustawa nie zabrania podwójnego obywatelstwa ani nie wymaga zrzeczenia się obywatelstwa innego państwa przed uzyskaniem obywatelstwa (...)
Przechodząc do oceny tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji w pierwszej kolejności wskazał, że stosownie do treści art. 1108 § 1 k.p.c. jurysdykcja krajowa uzasadniona była faktem, że spadkodawczyni w chwili śmierci posiadała dwa obywatelstwa, zarówno amerykańskie, jak i polskie. Przechodząc natomiast do określenia statutu spadkowego, powołując się na art. 34 p.p.m. z 1965 r., Sąd stwierdził, że prawem właściwym dla spadku są przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, obowiązujące w chwili śmierci spadkodawczyni, tj. na dzień 26 listopada 2009 r. Następnie stwierdził, że J. S., na podstawie art. 991 § 1 k.c., jest uprawniona do zachowku po swojej matce, albowiem jest jedynym dzieckiem zmarłej A. D., która w chwili śmierci była wdową. Spadek po A. D. przypadł zaś, na mocy testamentu z dnia 20 grudnia 2006 r., E. L. (1), jego dwóm synom i W. M., przy czym powódka nie została wydziedziczona przez spadkodawczynię, a jedynie pominięta w treści testamentu. Powódka nie uzyskała przy tym darowizny lub zapisu od zmarłej matki. Jednocześnie Sąd stwierdził, że w przypadku dziedziczenia ustawowego powódce przypadłby cały udział spadkowy, ponieważ jej zmarła matka nie miała poza nią innych dzieci i w chwili śmierci była niezamężna (art. 931 § 1 k.c.). Sąd stwierdził zarazem, że wysokość przypadającego powódce zachowku winna wynosić dwie trzecie wartości udziału, który przypadałby jej przy dziedziczeniu ustawowym, jako osobie trwale niezdolnej do pracy. Następnie Sąd przywołał treść art. 991 § 2 k.c. oraz art. 1000 § 1 k.c. wskazując na możliwość jednoczesnego domagania się przez powódkę zachowku od spadkobierców i jego uzupełnienia od obdarowanych. Sąd zaznaczył, że powódka swe roszczenie przeciwko pozwanemu E. L. (1) jako spadkobiercy i jednocześnie obdarowanemu, wywodziła zarówno z art. 991 § 2 k.c., jak i art. 1000 k.c., zaś w stosunku do pozwanej D. L. - z art. 1000 k.c., jako osoby obdarowanej przez spadkodawczynię. Podkreślił przy tym, że co prawda powódka w pierwszej kolejności winna swe roszczenie skierować do spadkobierców, a dopiero w razie niemożności otrzymania od nich zachowku w pełnej wysokości, możliwa była odpowiedzialność obdarowanych, a więc D. L. oraz E. L. (1), jednakże otrzymane przez pozwanych darowizny w łącznej wysokości co najmniej 759.764 zł, przekroczyły wartość czynnej masy spadkowej, w związku z czym powódka była uprawniona do dochodzenia zachowku od pozwanej D. L., jako od osoby obdarowanej, gdyż nie uzyska ona zaspokojenia przysługującego jej zachowku w pełnej wysokości od spadkobierców testamentowych, przeciwko którym zachowa swe uprawnienie. Sąd zauważył przy tym, że dochodzenie roszczenia przeciwko W. M. byłoby wątpliwe do przeprowadzenia przez powódkę, a nawet gdyby uzyskała wobec niego tytuł wykonawczy, to egzekucja od obywatela Stanów Zjednoczonych Ameryki byłaby co najmniej utrudniona, a wręcz niemożliwa, gdyż instytucja zachowku jest obca prawoznawstwu S. W.. Natomiast udziały synów pozwanych jako spadkobierców, są w ocenie Sądu nieznaczne i nie pokrywają w całości roszczenia powódki o zachowek. Sąd podkreślił bowiem, że wartość darowizn doliczonych do spadku, wykluczała możliwość zaspokojenia roszczenia powódki wyłącznie od spadkobierców.
Przechodząc do obliczenia zachowku Sąd stwierdził natomiast, że wymaga to ustalenia tzw. substratu zachowku (art. 993 - 995 k.c.), do czego w pierwszej kolejności należy ustalić czystą wartość spadku, stanowiącą różnicę pomiędzy stanem czynnym spadku, a stanem biernym spadku, czyli sumą długów spadkowych, z pominięciem jednak długów wynikających z zapisów i poleceń. Po określeniu czystej wartości spadku dolicza się do niej wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę. Uwzględniając powyższe Sąd stwierdził, że na czystą wartość spadku składa się kwota 153.401,98 USD ustalona w postępowaniu spadkowym oraz wartość darowizn podlegających doliczeniu do czynnej masy spadku w łącznej wysokości co najmniej 759.764,55 zł. Sąd jednoczenie dokonał przewalutowania kwoty 153.401,98 USD na złotówki według kursu NBP na dzień wyrokowania tj. 10 lipca 2017 r. Przy zastosowaniu kursu 1 USD wynoszącego wówczas 3,7160 (kursy walut NBP nr (...) ), uzyskał kwotę 570.655,36 zł. W związku z tym Sąd obliczył wartość stanu czynnego spadku na kwotę 1.330.419,91 zł wskazując, że stanowi ona jednocześnie substrat zachowku.
Następnie Sąd podkreślił, że powódka ostatecznie domagała się solidarnie zapłaty kwoty 400.000 zł od pozwanych oraz kwoty 578.675,10 zł od pozwanego. Sąd stwierdził w związku z powyższym, że z uwagi na dokonany dział spadku, nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie przez powódkę od pozwanych solidarnie ww. kwoty, albowiem zgodnie z art. 1034 § 2 k.c., od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów.
Dalej Sąd ustalił, iż wartość substratu zachowku, w granicach wzbogacenia pozwanej D. L., będącego wynikiem uzyskanej od spadkodawczyni darowizny stanowi łączną kwotę 459.764,55 zł. Na powyższą wartość składa się kwota 150.000 zł stanowiąca połowę kwoty darowizny w wysokości 300.000 zł uczynionej przez spadkodawczynię w dniu 26 października 2007 r., a nadto kwota 150.000 zł stanowiąca połowę przelanej na konto pozwanego przez A. D. kwoty 300.000 zł z dnia 5 lutego 2008 r. zatytułowanej jako „przekazanie środków”, co również było przysporzeniem majątkowym uczynionym przez A. D. na rzecz obojga małżonków. Ponadto Sąd doliczył do substratu zachowku pobraną przez pozwaną D. L. z rachunku bankowego A. D. prowadzonego w Banku (...) w dniu 12 września 2008 r. kwotę 150.000 zł oraz łączną kwotę 9.764,55 zł (kwota 5.000 zł w dniu 29 sierpnia 2008 r. i 4.764,55 zł w dniu 12 września 2008 r.) wskazując, że pobrana przez D. L. kwota w łącznej wysokości 159.764,55 zł, stanowi bezpłatne przysporzenie majątkowe uzyskane przez pozwaną. Sąd nie uwzględnił natomiast do substratu zachowku pobranych przez pozwaną D. L. w listopadzie i grudniu 2007 r. wypłat z rachunku bankowego spadkodawczyni kwot 100.000 zł, 20.000 zł oraz 10.000 zł, uznając, że mogła zostać przeznaczona na spłatę zobowiązań A. D. wobec Urzędu Skarbowego z tytułu podatku dochodowego ze sprzedaży należącej do niej nieruchomości w W..
Z kolei wartość substratu zachowku w granicach udziału spadkowego pozwanego E. L. (1) i wzbogacenia będącego wynikiem uzyskanej od spadkodawczyni darowizny Sąd ustalił na łączną kwotę 518.120 zł wskazując, że składa się na nią kwota 300.000 zł (2 x po 150.000 zł) tytułem otrzymanych w dniach 26 października 2007 r. oraz 5 lutego 2008 r. darowizn, a także kwota 58.634,43 USD stanowiąca udział spadkowy przypadający pozwanemu E. L. (1) z tytułu spadkobrania testamentowego. Sąd dokonał przewalutowania kwoty 58.634,43 USD na złotówki według kursu NBP na dzień wyrokowania tj. 10 lipca 2017 r. Przy zastosowaniu kursu 1 USD wynoszącego wówczas 3,7160 (kursy walut NBP nr (...) ), uzyskał kwotę 218.120 zł. Sąd uznał, że kwota 300.000 zł tytułem darowizny z dnia 26 października 2007 r. oraz kwota 300.000 zł przelana przez A. D. tytułem „przekazania środków”, stanowiły bezpłatne przysporzenia majątkowe, które weszły do majątku wspólnego małżonków, pomimo tego, że zostały one w rzeczywistości przelane na konto pozwanego E. L. (1). Sąd stwierdził bowiem, że okoliczności w jakich doszło do przekazania ww. środków pieniężnych we wskazanych wysokościach świadczą o tym, że wolą darczyńcy było wspólne obdarowanie małżonków, a nie tylko pozwanego E. L. (1). Mianowicie podał, że za środki pochodzące z tytułu darowizny z dnia 26 października 2007 r. pozwani nabyli nieruchomość, przy sporządzaniu umowy sprzedaży której była również obecna A. D., a pozwani wskazali przed notariuszem, że środki, za które nabywają przedmiotową nieruchomość pochodzą z ich majątku wspólnego, a przelew środków dokonała na zbywców D. L.. Sąd podkreślił, że w małżeństwie pozwanych panuje ustrój wspólności majątkowej. Stąd w ocenie Sądu Okręgowego również przysporzenie majątkowe z dnia 5 lutego 2008 r. weszło w skład majątku wspólnego małżonków, skoro z tych środków pozwani wyremontowali i umeblowali należącą do nich nieruchomość zakupioną w październiku 2007 r. Sąd stwierdził jednocześnie, że kwalifikacji tych przysporzeń jako darowizn nie przekreślało ustanowienie na rzecz A. D. służebności mieszkania.
Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutów pozwanych, że nie są już wzbogaceni wskazując, że pozwani musieli liczyć się z zapłatą zachowku na rzecz powódki, albowiem już od 2007 r. znali treść testamentu A. D., o którym dowiedzieli się w trakcie spotkania z powódką w jej mieszkaniu w W., podczas którego poruszana była również kwestia zachowku.
Następnie Sąd stwierdził, że nie mógł również odnieść zamierzonego skutku podniesiony przez pozwanych zarzut przedwczesności powództwa, wskazując, że oddalenie powództwa spowodowałoby, że roszczenie powódki uległoby przedawnieniu w myśl art. 1007 § 1 i 2 k.c. Sąd na uwadze miał również postawę pozwanych w toku postępowania, którzy od momentu złożenia odpowiedzi na pozew utrzymywali, że nie posiadają żadnej wiedzy na temat toczącego się postępowania spadkowego w (...)co jak się później okazało, było nieprawdą, albowiem pozwany już w styczniu 2010 r. został poinformowany o wszczęciu postępowania spadkowego, utrzymywał przez cały czas kontakt z wykonawcą testamentu A. D., a tym samym pozwani cały czas mieli świadomość wysokości masy spadkowej po zmarłej A. D. oraz powołaniu do spadku.
Reasumując, Sąd przyjął za podstawę ustalenia należnego powódce zachowku od pozwanej D. L. kwotę 459.764,55 zł wskazując, że wyliczony od powyższej kwoty zachowek przysługujący powódce stanowi kwotę 306.510 zł (2/3 z 459.764,55 zł). Natomiast za podstawę ustalenia należnego powódce zachowku od pozwanego E. L. (1) Sąd przyjął kwotę 518.120 zł, uznając, że należny powódce zachowek wynosi kwotę 345.413 zł (2/3 z 518.120 zł).
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. wskazując, że odsetki od kwoty 100.000 zł przysługując od dnia 24 lipca 2012 r., tj. od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, zaś od pozostałej kwoty od dnia 19 lutego 2014 r. tj. od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty.
Rozstrzygnięcie o kosztach Sąd oparł na art. 100 k.p.c. w związku z art. 113 ust. l i 2 pkt 1 uksc oraz § 6 pkt. 7 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Apelację od powyższego wyroku złożyli pozwani - pozwany E. L. (1) w części zasądzającej od niego na rzecz powódki kwotę 345.413,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 100.000,00 zł od dnia 24 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, a od pozostałej kwoty od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty (tj. punkt 1 wyroku), jak również w części orzekającej o kosztach postępowania, w tym nakazującej ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 18.788,00 zł tytułem części opłaty stosunkowej oraz kosztów tłumaczeń i opinii biegłego (punkt 4 wyroku) oraz zasądzającej od pozwanego (solidarnie z pozwaną D. L.) na rzecz powódki kwotę 3.332,00 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 7 wyroku), natomiast pozwana D. L. zaskarżyła wyrok w części zasądzającej od niej na rzecz powódki kwotę 306.510,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 100.000 zł od dnia 24 lipca 2012 r. do dnia zapłaty, a od pozostałej kwoty od dnia 19 lutego 2014 r. do dnia zapłaty (punkt 2 wyroku), jak również w części orzekającej o kosztach postępowania, w tym nakazującej ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 15.813,85 zł tytułem części opłaty stosunkowej oraz kosztów tłumaczeń i opinii biegłego (punkt 5 wyroku) oraz zasądzającej od pozwanej (solidarnie z pozwanym E. L. (1)) na rzecz powódki 3.332,00 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt 7 wyroku). Pozwani domagali się zmiany wyroku w punkcie 1 i 2 poprzez oddalenie w całości powództwa wobec pozwanych oraz zasądzenia od powódki na rzecz każdego z pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów wynagrodzenia pełnomocnika według norm przepisanych za postępowanie przez Sądem I i II instancji, ewentualnie uchylenia wyroku do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I instancji i pozostawienie temu Sądowi wydania orzeczenia o kosztach postępowania.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili naruszenie:
1. art. 993 k.c. w związku z art. 888 k.c. poprzez doliczenie do spadku należności, które nie stanowią darowizn, a w konsekwencji przyjęcie również przez Sąd, że pozwana D. L. ma legitymację procesową do występowania w niniejszym procesie w charakterze pozwanej, w sytuacji gdy nie jest ani spadkobiercą ani nie została obdarowana przez A. D.,
2. art. 999 1 k.c. oraz 1000 k.c. w związku z art. 991 § 2 k.c. polegające na zasądzeniu uzupełnienia zachowku od pozwanych jako rzekomo obdarowanych, w sytuacji gdy w pierwszej kolejności roszczenia o zachowek powinny zostać skierowane do pozostałych spadkobierców testamentowych, w dalszej kolejności do zapisobierców windykacyjnych oraz pomięcie przez Sąd zasady o subsydiarnej odpowiedzialności obdarowanych,
3. art. 1001 k.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie przez Sąd, że obdarowani odpowiadają proporcjonalne do wartości otrzymanych darowizn, na równi ze spadkobiercami, w sytuacji gdy osoba wcześniej obdarowana odpowiada subsydiarnie dopiero wtedy, gdy uprawniony nie może uzyskać zaspokojenia swojego zachowku od osoby później obdarowanej,
4. art. 481 § 1 k.c. poprzez arbitralne orzeczenie o datach początkowych biegu odsetek ustawowych bez uwzględnienia okoliczności, że stanu opóźnienia w przypadku zobowiązania z tytułu zachowku nie można określać w sposób automatyczny, w oderwaniu od konkretnych okoliczności danej sprawy,
5. art. 33 pkt 2 k.r.o. poprzez przyjęcie, że darowizna otrzymana przez E. L. (1) weszła w skład majątku wspólnego pozwanych, w sytuacji gdy powódka nie wykazała aby darczyńca w chwili zawarcia umowy darowizny postanowił, że przedmiot darowizny ma wejść do majątku wspólnego pozwanych,
6. art. 108 k.c. w związku z art. 888 k.c. poprzez przyjęcie, że D. L. dokonując jako pełnomocnik wypłat z konta A. D. dokonała sama sobie darowizny na swoją rzecz, (dokonując przez to czynności „z samym sobą”),
7. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów wskutek braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego sprawy, czego wynikiem było błędne wyliczenie substratu zachowku oraz błędne ustalenie zasad odpowiedzialności pozwanych jako obdarowanych,
8. art. 328 § 3 k.p.c., gdyż uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich koniecznych elementów oraz zawiera oczywiste braki w zakresie uzasadnienia początkowych terminów naliczenia odsetek od zasądzonych należności,
9. art. 100 k.p.c. w związku z art. 113 ust. 1 i 2 punkt 1 uksc poprzez orzeczenie o kosztach w proporcji odmiennej od wyniku sprawy oraz poprzez błędne rozdzielenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, a także § 19 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia prze Skarb Państwa kosztów ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem II instancji oraz zasądzenie na rzecz adwokata J. W. kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu albowiem koszty te nie zostały uiszczone w całości ani w części.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej okazała się uzasadniona w całości, natomiast apelacja pozwanego jedynie w części.
W pierwszej kolejności z uwagi na to, że stosownie do treści art. 1099 § 1 k.p.c. brak jurysdykcji krajowej sąd bierze pod rozwagę z urzędu w każdym stanie sprawy, natomiast w myśl § 2 tego przepisu, brak jurysdykcji krajowej skutkuje nieważnością postępowania stwierdzić należało, że jurysdykcja krajowa uzasadniona jest w niniejszej sprawie faktem, że spadkodawczyni posiadała w chwili śmierci obywatelstwo polskie (art. 1108 § 1 k.p.c.).
Trafnie również Sąd I instancji przyjął, że prawem właściwym są w niniejszej sprawie przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny w brzmieniu obowiązującym w chwili śmierci spadkodawczyni, tj. na dzień 26 listopada 2009 r. Uwzględniając bowiem zasadę nieretroakcji, która wyklucza stosowanie do oceny zdarzeń zaistniałych podczas obowiązywania ustawy dawnej przepisów nowej ustawy należało przyjąć, że mimo iż w chwili orzekania w sprawie obowiązywała już ustawa z dnia 4 lutego 2011 r. - Prawo prywatne międzynarodowe (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 1792), do ustalenia statutu spadkowego, czyli prawa merytorycznego, któremu podlega dziedziczenie, miał w sprawie zastosowanie art. 34 ustawy z dnia 12 listopada 1965 r. Prawo prywatne międzynarodowe (Dz.U. Nr 46, poz. 290), zgodnie z którym w sprawach spadkowych właściwe jest prawo ojczyste spadkodawcy z chwili jego śmierci. Słusznie przy tym Sąd I instancji zauważył, że w myśl art. 2 § 1 tej ustawy obywatel polski podlega prawu polskiemu chociażby prawo innego państwa uznawało go za obywatela tego państwa - tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2013 r., II CSK 294/12, Biuletyn SN - IC 2013 nr 11, OSP 2014 nr 1, poz. 3, str. 28, MoP 2014 nr 2, str. 93, OSP 2014 nr 7-8, poz. 77, str. 1040. Powyższe implikowało zarazem zastosowanie przepisów ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny w brzmieniu obowiązującym w chwili śmierci spadkodawczyni. Sąd I instancji nie pozostał jednak w tej mierze konsekwentny, albowiem w uzasadnieniu przytaczał przepisy w ich aktualnym to jest w chwili orzekania brzmieniu. Nie wpłynęło to jednak ostatecznie na treść rozstrzygnięcia.
Nie zasługiwał natomiast na uwzględnienie zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., którego pozwani upatrywali w niedoskonałości uzasadnienia Sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o roszczeniu odsetkowym (jak należy przypuszczać ten właśnie przepis pozwani mieli na uwadze, albowiem § 3, który wskazują w apelacji, nie został redakcyjnie wyodrębniony w ustawie). Podkreślenia wymaga, że jest to zarzut szczególny, albowiem jedynie sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób całkowicie uniemożliwiający kontrolę instancyjną może skutkować uznaniem tego zarzutu za uzasadniony. W ocenie Sądu Apelacyjnego, analiza treści uzasadnienia Sądu I instancji pozwala w sposób wystarczający dokonać oceny i kontroli instancyjnej toku rozumowania, wnioskowania i wywodu, jaki doprowadził Sąd I instancji do wydania wyroku tej treści. W takiej sytuacji nie można więc stwierdzić naruszenia omawianego przepisu. Dla wsparcia powyższej argumentacji warto odwołać się do orzeczenia Sądu Najwyższego, który w dniu 19 marca 2008 r. (I PK 238/07, LEX nr 466012), wyraził pogląd, że „w sytuacji gdy, istnieje możliwość jednoznacznej rekonstrukcji podstaw rozstrzygnięcia, na podstawie analizy uzasadnienia wyroku, to nie sposób twierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało sporządzone z naruszeniem wymagań konstrukcyjnych przewidzianych w art. 328 § 2 k.p.c.”. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku umożliwia natomiast w niniejszej sprawie w pełni zbadanie prawidłowości zaskarżonego orzeczenia i jednoznaczne ustalenie stanowiska Sądu dla przedstawionego zagadnienia. Dlatego też omawiany zarzut był bezpodstawny. Kwestionowanie przez pozwanych poglądu Sądu Okręgowego odnośnie daty początkowej naliczania odsetek nie może wszak polegać na podnoszeniu zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., lecz stosownego przepisu prawa materialnego, co zresztą pozwani w apelacji czynią, o czym będzie mowa w stosownym momencie.
Przechodząc zatem do meritum sprawy rozpocząć należy od wskazania, iż na podstawie art. 991 k.c. odpowiedzialni za zaspokojenie roszczenia o zachowek są, co do zasady spadkobiercy. Jeżeli jednak uprawniony nie zdoła uzyskać od spadkobierców należnego mu zachowku, art. 1000 § 1 k.c. przewiduje odpowiedzialność obdarowanych. Zobowiązanie obdarowanego jest więc wtórne w stosunku do obowiązku spadkobiercy wypłaty zachowku uprawnionemu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi w wyroku z dnia 14 lutego 2014 r, I ACa 1078/13, Legalis).
Odpowiedzialność spadkobierców pojawi się nie tylko w przypadku, gdy egzekucja z majątku dłużnika głównego (spadkobiercy) okaże się bezskuteczna, czy w razie jego niewypłacalności. Niemożność otrzymania zachowku należy rozumieć funkcjonalnie i elastycznie. Chodzi tu o niemożliwość zarówno prawną, jak i faktyczną. Przykładami mogą być wypadki, gdy:
1) wartość stanu czynnego spadku uzyskanego przez spadkobiercę, który przyjął go z dobrodziejstwem inwentarza, nie wystarcza na pełne pokrycie roszczenia osoby uprawnionej do zachowku;
2) spadkobierca sam jest uprawniony do zachowku, a nadwyżka w spadku ponad jego własny zachowek nie wystarcza na zaspokojenie roszczeń osoby dochodzącej zachowku (art. 999 k.c.);
3) sąd w procesie przeciw spadkobiercy błędnie ustalił nieistnienie roszczenia;
4) powództwo przeciw uprawnionemu zostało oddalone na podstawie art. 5 k.c.;
5) z innych powodów niemożność dochodzenia zachowku od spadkobiercy związana jest z okolicznościami odnoszącymi się do tego spadkobiercy, nie zaś do samego roszczenia o zachowek.
Jeśli jednak niemożność zaspokojenia roszczenia wobec spadkobiercy wynika z przedawnienia tego roszczenia albo innych okoliczności związanych z samym roszczeniem, odpowiedzialność obdarowanego nie powstanie. Odpowiedzialność obdarowanego pojawić się zatem może dopiero wtedy, gdy uprawniony nie może uzyskać zachowku od żadnego ze spadkobierców. Uprawniony musi zatem wykazać okoliczności, o których była mowa, w odniesieniu do każdego ze spadkobierców. Jeśli choć jeden z nich może pokryć zachowek, odpowiedzialność obdarowanego nie powstaje. W wypadku, w którym od jednego lub kilku spadkobierców można uzyskać tylko część należnego zachowku, odpowiedzialność obdarowanego obejmie jedynie niepokrytą część - za: P. K., Komentarz do art. 1000 k.c. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. O., 2018 r., Wydanie 18 – przy uwzględnieniu zmiany stanu prawnego.
Osoba uprawniona musi zatem wykazać, że nie może uzyskać zaspokojenia swego roszczenia od wszystkich osób zobowiązanych z mocy art. 991 k.c., by móc zażądać całej lub części kwoty od obdarowanego. Ciężar dowodu, że nie może uzyskać zachowku od spadkobiercy w całości czy w określonej części obciąża uprawnionego do zachowku (art. 6 k.c. i art. 232 zdanie pierwsze k.c.).
W niniejszej sprawie powódka, będąca uprawnioną do zachowku po zmarłej w dniu
26 listopada 2009 r. A. D., wystąpiła z pozwem o zapłatę przeciwko E. L. (4) i D. L., jako obdarowanym w wyniku uczynionych na ich rzecz przez zmarłą darowizn. W chwili wytoczenia powództwa postępowanie spadkowe toczące się w (...)nie było zakończone. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego okoliczność ta uległa jednak zmianie albowiem w dniu 12 czerwca 2015 r. podział spadku został ostatecznie zatwierdzony, a postępowanie spadkowe zakończyło się (vide: pismo Komisarza ds. Rozliczeń z dnia 16 grudnia 2015 r. - k. 645 akt wraz z tłumaczeniem - k. 651 akt). Ze znajdującego się w aktach sprawy testamentu A. D. (k. 476 akt wraz z tłumaczeniem – k. 488 akt) wynika, że powołani do spadku zostali W. M. (40% udziału), E. L. (1) (40% udziału), dzieci E. L. (1) (20% udziału, do równego podziału). Ponadto spadkodawczyni uczyniła zapisy na rzecz A. W., A. R., R. M. oraz A. C. L. z siedzibą w A. (V., (...)) po 10.000 USD każdy. Pozwany E. L. (1) ponosił odpowiedzialność względem powódki w oparciu o treść art.991 § 2 k.c. od samego początku. W toku procesu powódka zmieniła jedynie podstawę prawną swojego roszczenia wskazując na art. 991 § 2 k.c., a nie jedynie z art. 1000 § 1 k.c.
Pismem procesowym z dnia 20 sierpnia 2015 r. (k. 590 akt) powódka wniosła o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanych dodatkowo W. M., T. L., E. L. (2), A. W., A. R., R. M. oraz A. C. L. z siedzibą w A. (V., (...). Sąd I instancji oddalił wniosek powódki na rozprawie w dniu 10 lutego 2016 r. wskazując, że okoliczności sprawy nie wskazują na celowość żądania dopozwania. Stosowne zastrzeżenie do protokołu złożył pełnomocnik powódki.
Zauważyć w tym miejscu wypada, że zgodnie z art. 194 § 3 k.p.c. jeżeli okaże się, że powództwo o to samo roszczenie może być wytoczone przeciwko innym jeszcze osobom, które nie występują w sprawie w charakterze pozwanych, sąd na wniosek powoda może wezwać te osoby do wzięcia udziału w sprawie. Na marginesie podkreślić należy, że w orzecznictwie przyjmuje się, że współuczestnictwo po stronie spadkobierców zobowiązanych z tytułu zachowku jest współuczestnictwem formalnym w rozumieniu art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c. (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2009 r., I CZ 78/09). Stąd też istotnie nie zachodził po stronie Sądu obowiązek wezwania do udziału w sprawie wszystkich spadkobierców, co miałoby miejsce, gdyby zachodziło po ich stronie współuczestnictwo konieczne (art. 72 § 2 k.p.c.). Z brzmienia art. 194 § 3 k.p.c. wynika bowiem, że to sąd decyduje o tym, czy uwzględnić wniosek powoda o wezwaniu do udziału w sprawie podmiotu, który do tej pory pozwanym nie był. W odróżnieniu od sytuacji przewidzianej w art. 194 § 1 k.p.c., w przypadku określonym w § 3 tego artykułu, sąd nie jest związany wnioskiem powoda nawet wówczas, gdy okaże się, że wymienione w § 3 przesłanki zostały spełnione. Sformułowanie „sąd może wezwać”, a nie „sąd wzywa” wskazuje, że wniosek powoda może zostać oddalony, gdy okoliczności sprawy nie wskazują na celowość żądanego dopozwania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 listopada 2016 r., VI ACa 885/15, Legalis). Istotne w sprawie jest to, iż powódka nie zaskarżyła wyroku Sądu I instancji, stąd też kwestia prawidłowości postanowienia Sądu I instancji w tym przedmiocie i celowości dopozwania, nie podlegała ocenie Sądu Apelacyjnego.
Jak to już natomiast zostało wyłożone w wyżej poczynionych rozważaniach, odpowiedzialność obdarowanych uzależniona jest od niemożności uzyskania przez uprawnionego należnego zachowku od spadkobierców. Ustalenie odpowiedzialności pozwanych tylko na podstawie art. 1000 § 1 k.c. wymagało zatem zbadania sytuacji prawnej szerszej grupy podmiotów. Odpowiedzialność ta obciąża bowiem kolejno dwa kręgi podmiotów. W pierwszej kolejności spadkobiercę albo współspadkobierców. W razie niemożności, z różnych powodów, uzyskania od nich zachowku aktualizuje się odpowiedzialność osób obdarowanych (art. 1000 § 1 k.c.), z których ostatnio obdarowany odpowiada pierwszy, a kiedy i od niego nie można uzyskać świadczenia aktualizuje się odpowiednio, po kolei, odpowiedzialność następnych osób obdarowanych (art. 1001 kc) – T. S., Komentarz do art. 991 Kodeksu cywilnego [w:] M. G. (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 450-1088. W. 2016.
W świetle treści testamentu A. D. powołani do spadku zostali natomiast W. M., E. L. (1), dzieci E. L. (1), A. W., A. R., R. M. oraz A. C. L. z siedzibą w A. (V., (...)). Sąd I instancji uwzględnił odpowiedzialność pozwanego E. L. (1), jako spadkobiercy i obdarowanego, łącząc podstawę wynikającą z art. 991 § 2 k.c. oraz z art. 1000 § 1 k.c. Sąd Okręgowy a priori założył natomiast, że uzyskanie zachowku od W. M. będzie niemożliwe. Ponadto zupełnie dowolnie uznał, że udziały synów E. L. (1) są nieznaczne i nie pokryją całości roszczenia powódki z tytułu zachowku. Takie zapatrywanie Sądu I instancji było zapewne wynikiem błędnej oceny odpowiedzialności spadkobierców za długi spadkowe. Zauważyć bowiem należy, że spadkobierca, którego odpowiedzialność za długi spadkowe nie podlega ograniczeniom (który nie przyjmuje spadku z dobrodziejstwem inwentarza), w sytuacji gdy przy ustalaniu substratu zachowku doliczenie darowizn spowoduje, że wysokość zachowku przekroczy stan czynny spadku, może być zmuszony do pokrycia zachowku kosztem swojego majątku osobistego. Bezpodstawnie Sąd I instancji przyjął zatem, że wartość darowizn doliczonych do spadku wyklucza jednoznacznie możliwość zaspokojenia roszczenia powódki wyłącznie od spadkobierców. Wreszcie, Sąd I instancji w ogóle nie ocenił odpowiedzialności osób, na których rzecz zostały uczynione w testamencie zapisy. W konsekwencji Sąd przeszedł zatem od razu na grunt odpowiedzialności z art. 1000 § 1 k.c., pomijając ewentualną odpowiedzialność osób wymienionych w testamencie A. D., których wezwania do udziału w sprawie w charakterze pozwanych powódka domagała się pismem z dnia 20 sierpnia 2015 r. Sąd Okręgowy uznał niesłusznie przy tym, że roszczenia powódki w stosunku do tych osób uległy przedawnieniu, z góry zakładając, że stosowne w tym zakresie zarzuty osoby te podniosą, jak również przeoczył możliwość ich oceny w świetle art. 5 k.c.
Do przyjęcia odpowiedzialności pozwanych na podstawie art. 1000 § 1 k.c. konieczne było natomiast ustalenie niemożności uzyskania przez powódkę zachowku od spadkobierców. W braku takiego ustalenia przyjęcie odpowiedzialności obdarowanych było zatem przedwczesne i jako takie niezasadne. Z tego względu powództwo w stosunku do pozwanej D. L. należało oddalić w całości podzielając podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 1000 § 1 k.c. Natomiast w przypadku pozwanego E. L. (1), ponosi on odpowiedzialność na podstawie art. 991 § 2 k.c., jako spadkobierca. Zgodzić należy się przy tym z podnoszonymi w apelacji zarzutami, że Sąd I instancji niepotrzebnie ustalał wartość substratu zachowku oddzielnie dla każdego z pozwanych.
Zauważyć należy, że w toku postępowania przed Sądem I instancji doszło do działu spadku, w związku z czym odpowiedzialność za długi spadkowe spadkobierców uregulowana jest już zgodnie z treścią art. 1034 § 2 k.c., skutkiem czego każdy ze spadkobierców ponosi odpowiedzialność indywidualnie do wysokości swojego udziału ( pro rata parte) – vide: K. Ż., Komentarz do art. 1034 Kodeksu cywilnego [w:] M. G. (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 450-1088. W., 2016.
Wskazać zatem należy, że ustalenie wysokości zachowku składa się z kilku etapów. Po pierwsze, należy określić ułamek stanowiący podstawę do obliczania zachowku. Po drugie, ustala się tzw. substrat zachowku, na który składa się stan czysty spadku wraz z doliczonymi darowiznami (Sąd I instancji mylił te pojęcia). Po trzecie, mnoży się substrat zachowku przez ułamek, który wyraża udział stanowiący podstawę do obliczenia zachowku. Wynik mnożenia stanowi zachowek – P. K., Komentarz do art. 991 Kodeksu cywilnego [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. O., 2018 r., Wydanie: 18.
W niniejszej sprawie powyższe nie nastręczało większych trudności, albowiem w przypadku dziedziczenia ustawowego powódka byłaby powołana do całości spadku. Powódce tytułem zachowku przysługuje przy tym kwota odpowiadająca wysokości 2/3 substratu zachowku, albowiem jest ona osobą trwale niezdolną do pracy. Może domagać się jej od każdego ze spadkobierców, stosownie do przysługujących im udziałów w spadku (art. 1034 k.c.). Z treści testamentu wynikał natomiast udział spadkowy każdego ze spadkobierców. Pozwany E. L. (1), którego udział w spadku wynosił 40%, zobowiązany jest zatem do zapłaty na rzecz powódki 40% kwoty zachowku. Niezrozumiałym jest, na jakiej podstawie Sąd I instancji przyjął, że odpowiedzialność obdarowanych ograniczona jest do 2/3 wartości uzyskanego przez nich przysporzenia. Zacząć zatem należy od tego, że prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił substrat zachowku na kwotę 1.330.419,91 zł, na którą składały się: stan czysty spadku (153.401,98 USD, w przeliczeniu na złotówki według kursu NBP na dzień wyrokowania, tj. 10 lipca 2017 r. – co stanowi kwotę 570.655,36 zł) oraz wartość darowizn poczynionych na rzecz pozwanych przez spadkodawczynię (759.764,55 zł). Zachowek należny powódce stanowi zatem kwota 886.946,60 zł (2/3 z 1.330.419,91 zł). Stosownie do swojego udziału w spadku pozwany E. L. (1) zobowiązany jest zatem względem powódki do kwoty 354.778,64 zł (40% kwoty 886.946,60 zł). Natomiast Sąd I instancji w wyniku błędnych obliczeń zasądził od pozwanego na rzecz powódki jedynie kwotę 345.413 zł. Zważywszy jednak, że powódka nie zaskarżyła wyroku Sąd I instancji, Sąd Apelacyjny związany jest zakresem zaskarżenia i nie jest władny zweryfikować tej kwoty na korzyść powódki z uwagi na zakaz orzekania na niekorzyść skarżącego wyrażony w treści art. 384 k.p.c.
Zauważyć przy tym należy, że prawidłowo Sąd I instancji ustalił wysokość darowizn poczynionych na rzecz pozwanych przez spadkodawczynię, stanowiących składową przy ustalaniu substratu zachowku. W tym zakresie Sąd Apelacyjny na mocy art. 382 k.p.c. przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Nie zasługiwał bowiem na uwzględnienie zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem art. 233 § 1 k.p.c. w postulowanym w apelacji zakresie. Przypomnienia wymaga, iż ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygnięcia spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w omawianym przepisie, choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko zatem w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wykazanie, czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Apelacja wniesiona przez pozwanych kryteriom tym nie odpowiada.
W ocenie Sądu Apelacyjnego słusznie Sąd Okręgowy uznał, iż zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy pozwala na uznanie, iż pozwana D. L. została obdarowana wspólnie z mężem E. L. (1) przez zmarłą A. D.. Wbrew zarzutom apelacji kwota 300.000 zł tytułem darowizny z dnia 26 października 2007 r., jak i kwota 300.000 zł przelana przez A. D. tytułem „przekazania środków”, stanowiły bezpłatne przysporzenia majątkowe, które weszły do majątku wspólnego małżonków, pomimo tego, że zostały one w rzeczywistości przelane na konto pozwanego E. L. (1). Okoliczności w jakich doszło do przekazania tych kwot świadczą, iż wolą darczyńcy, tj. A. D. było wspólne obdarowanie małżonków, a nie tylko pozwanego E. L. (1). Ze środków pochodzących z tytułu darowizny z dnia 26 października 2007 r. pozwani nabyli nieruchomość, w której obecnie zamieszkują. Przy sporządzaniu umowy sprzedaży, przy której była również obecna A. D., wskazali przed notariuszem, że środki, za które nabywają przedmiotową nieruchomość pochodzą z ich majątku wspólnego, a przelew środków dokonała na zbywców D. L.. Ponadto, co istotne, zakup wspólnej nieruchomości nastąpił dzień po dokonaniu darowizny. Słusznie Sąd Okręgowy stwierdził, iż trudno uznać, by tylko pozwany został obdarowany, tym bardziej, że pozwani pozostają w związku małżeńskim, w którym pozwanego E. L. (1) łączy z żoną wspólność majątkowa. W ocenie Sądu Apelacyjnego również przysporzenie majątkowe z dnia 5 lutego 2008 r. weszło w skład majątku wspólnego małżonków, tym bardziej, że z tych środków pozwani wyremontowali i umeblowali należącą do nich nieruchomość zakupioną w październiku 2007 r. Twierdzenia pozwanych o przeznaczeniu tej kwoty na spłatę nieokreślonych zobowiązań spadkodawczyni jawią się jako całkowicie niewiarygodne. Intencja darczyńcy wynikała zresztą z całokształtu okoliczności faktycznych sprawy czyli wcześniejszego zakupu domu przez pozwanych ze środków pochodzących z darowizny z dnia 26.10.2007 roku i konieczności wyremontowania wspólnego domu. Trafnie natomiast Sąd I instancji oceniając przekazanie pozwanym w dniu 26 października 2007 r. przez spadkodawczynię kwoty 300.000 zł wskazywał na konstrukcję darowizny obciążeniowej, która nie pozbawia darowizny charakteru nieodpłatnego z uwagi na niezachowanie ekwiwalentności świadczeń. Pozwani, na których w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu, nie wykazali przy tym, że obciążenie przedmiotu darowizny ograniczonym prawem rzeczowym w postaci służebności mieszkania, obniżyło jej wartość. Istotne w niniejszej sprawie jest także, iż nawet gdyby przyjąć, że darowizny dokonane zostały jedynie na rzecz pozwanego E. L. (1) nie zmienia to w żadnym zakresie dokonanego przez Sąd rozstrzygnięcia, biorąc pod uwagę zasądzenie roszczenia o zachowek jedynie od pozwanego i ustalenia substratu zachowku z uwzględnieniem ogólnej sumy darowizn.
Wreszcie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zasadnie Sąd I instancji uznał, że dokonywane przez pozwaną wypłaty z rachunku bankowego spadkodawczyni na łączną kwotę 159.764,55 zł, stanowiły darowizny na rzecz pozwanych, jako że i w tym zakresie pozwani nie byli w stanie rozliczyć się z uzyskanych w ten sposób przysporzeń. Z całą pewnością pozwana jako pełnomocnik A. D. była upoważniona do dysponowania zgromadzonymi na rachunku bankowym spadkodawczyni środkami pieniężnymi. Wbrew zarzutom apelacji nie mamy do czynienia z czynnością z samym sobą albowiem pozwana, jako pełnomocnik A. D., mogła w jej imieniu i ze skutkiem dla niej wydawać bankowi stosowne dyspozycje. Podmiotem praw i obowiązków była jednak nadal nadal A. D. pomimo, że środki pieniężne wypłacone pozwanej przez bank jako pełnomocnikowi przypadły pozwanym. Trafnie Sąd Okręgowy zauważył, iż twierdzenia pozwanych, że środki te zostały przeznaczone na utrzymanie A. D. i spłatę jej zobowiązań są niewiarygodne. Trudno uznać, aby pobrana przez pozwaną we wrześniu 2008 r. kwota 159.764,55 zł, została przeznaczona na utrzymanie spadkodawczyni, skoro A. D. przebywała już w tym czasie poza granicami kraju.
Częściowo zasadne okazały się natomiast zarzuty dotyczące roszczenia odsetkowego. Sąd Apelacyjny nie podziela jednak stanowiska pozwanych, że przy roszczeniu o zachowek w każdym wypadku odsetki należą się od daty wyrokowania. Jak słusznie w tej mierze wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 25 października 2017 r. (V ACa 113/17, Legalis), wyrok zasądzający zachowek nie ma charakteru konstytutywnego czy waloryzującego świadczenie, a jedynie deklaratoryjny. Wysokość zgłoszonego żądania podlega ocenie w toku procesu, jednak chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego już w dacie zgłoszenia, a nie dopiero w dacie wyrokowania. Zobowiązany do zapłaty zachowku powinien spełnić świadczenie na rzecz uprawnionych niezwłocznie po otrzymaniu od niego stosownego wezwania do zapłaty skonkretyzowanej kwoty, a jeśli tego nie czyni, popada
w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Automatyczne zasądzanie odsetek od daty wyroku prowadzi bowiem do pokrzywdzenia wierzyciela, czyniąc zobowiązanego z tytułu zachowku beneficjentem długotrwałości procesu sądowego i niesolidności jako dłużnika. Trafnie natomiast wskazał Sąd Apelacyjny
w W. w wyroku z dnia 7 grudnia 2017 r. (I ACa 1545/16, Legalis) stwierdzając, że roszczenie o zachowek jest roszczeniem bezterminowym, do którego zastosowanie ma
art. 455 k.c., a więc odsetki ustawowe za opóźnienie należą się od daty wezwania zobowiązanego do zapłaty zachowku, o ile w tej dacie znane były okoliczności wpływające na wysokość należnego zachowku.
Zauważyć natomiast należy, że w niniejszej sprawie do substratu zachowku wliczeniu podlegały otrzymane przez pozwanych darowizny w łącznej kwocie 759.764,55 zł. Początkowo powódka dochodziła zresztą roszczenia od pozwanych jedynie jako obdarowanych w wyniku uczynionych na ich rzecz przez spadkodawczynię darowizn. W tym zakresie pozwany znał więc ściśle kwotę jakiej powódka może się domagać tytułem zachowku, z uwagi na wysokość rzeczonych darowizn. Uwzględniając ułamek stanowiący podstawę do obliczania zachowku - 2/3 kwoty 759.764,55 zł stanowi bowiem kwotę 506.509,70 zł, z czego z kolei 40% odpowiadające udziałowi pozwanego w spadku to kwota 202.603,88 zł. W pozwie powódka pierwotnie domagała się zasądzenia od pozwanych kwoty 200.000 zł. Uwzględniając 14-dniowy termin od daty wniesienia pozwu, roszczenie w tym zakresie stawało się wymagalne w dniu 6 sierpnia 2012 r. Uwzględniając natomiast moment doręczenia pozwanemu odpisu pisma powódki z dnia 22 września 2015 r. zawierającego rozszerzenie powództwa, jako surogatu wezwania do zapłaty oraz 14-niowy termin na zapłatę, roszczenie co do pozostałej kwoty 2.603,88 zł stawało się z kolei wymagalne w dniu 7 października 2015 r. W pozostałym zakresie, a zatem co do kwoty 142.809,12 zł, uwzględniając, że pozwany do czasu zakończenia postępowania spadkowego nie miał wiedzy co do wysokości przysługującego powódce zachowku, wymierna była data wyrokowania przez Sąd I instancji – 10 lipca 2017 r. Zwłaszcza, iż Sąd Okręgowy dokonał przeliczenia waluty po kursie z dnia wyrokowania.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 kpc, orzekł jak w sentencji.
W konsekwencji zmiany orzeczenia co do istoty sprawy, zmianie uległo też rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu. Kosztami postępowania poniesionymi przez pozwaną D. L. obciążono w całości powódkę na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., natomiast koszty postępowania pomiędzy powódką i pozwanym E. L. (1) stosunkowo rozdzielono na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., obciążając nimi powódkę w 65%, a pozwanego w 35%, stosownie do wyniku sporu. Szczegółowe wyliczenie kosztów procesu pozostawiono, stosownie do art. 108 § 1 zdanie drugie k.p.c., referendarzowi sądowemu. Analogicznie orzeczono też o kosztach postępowania apelacyjnego.
SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Jacek Nowicki SSO ( del ) Tomasz Chojnacki