Sygn. akt III AUa 303/18
Dnia 22 listopada 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Barbara Białecka |
Sędziowie: |
SSA Anna Polak SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.) |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska |
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2018 r. w Szczecinie
sprawy E. J.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.
o rentę z tytułu niezdolności do pracy
na skutek apelacji ubezpieczonego
od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 4 maja 2018 r. sygn. akt IV U 425/17
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Koszalinie IV Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSO del. Gabriela Horodnicka
- Stelmaszczuk
Sygn. akt III AUa 303/18
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 19 kwietnia 2017 r. (znak: 1/25/017018433), na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 887), odmówił ubezpieczonej E. J. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z 11 kwietnia 2017 r. uznała, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.
Ubezpieczona E. J. nie zgodziła się z treścią powyższej decyzji i wniosła o jej zmianę, poprzez przyznanie jej w dalszym ciągu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, przywołując argumentację użytą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 4 maja 2018 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.
Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
E. J. urodziła się (...) (51 lat). Z wykształcenia jest kucharzem. W przebiegu zatrudnienia wykonywała prace na stanowiskach: ucznia kucharza, sprzedawcy (1 września 1982 r. - 10 maja 1991 r.,15 maja 1991 r. - 15 listopada 1992 r., 10 lipca 1993 r. - 30 września 1993 r.), pomocnika kucharza, kelnera, recepcjonisty, robotnika gospodarczego (1 grudnia 1994 r. - 31 maja 1995 r.), kierownika sklepu (24 czerwca 1996 r. - 13 grudnia 2012 r.).
W okresie od 12 grudnia 2011 r. do 13 grudnia 2012r. pobierała świadczenie rehabilitacyjne.
Pierwszy wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy złożyła 15 listopada 2012 r. Decyzją z 31 stycznia 2013r. organ rentowy przyznał ubezpieczonej rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 14 grudnia 2012 r., tj. od dnia zaprzestania pobierania świadczenia rehabilitacyjnego. Prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy było kolejno przedłużane do 31 stycznia 2017 r.
Kolejny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy ubezpieczona złożyła 20 stycznia 2017 r. W związku z tym organ rentowy skierował ją na badania lekarskie celem ustalenia aktualnego stanu zdrowia. Orzeczeniem z 22 lutego 2017 r. Lekarz Orzecznik uznał, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Na skutek wniesionego przez ubezpieczoną sprzeciwu sprawa stała się przedmiotem rozpoznania Komisji Lekarskiej ZUS. Orzeczeniem z 11 kwietnia 2017 r. Komisja uznała, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Na tej podstawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., odmówił ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
U ubezpieczonej rozpoznano:
- stan po trzykrotnych operacjach na kręgosłupie szyjnym ze stabilizacją w latach 2012-2015 w odcinkach C4-C5-C6-C7 (aktualnie z nieznacznym i utrwalonym ograniczeniem ruchomości kręgosłupa szyjnego, bez istotnego deficytu neurologicznego oraz z okresowym zespołem bólowym rwy ramiennej lewostronnej);
- okresowy zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, bez istotnej dysfunkcji;
- dławicę piersiową;
- napadowy częstoskurcz przedsionkowy (choroba wieńcowa);
- nadciśnienie tętnicze;
- niedoczynność tarczycy.
Z opinii zespołu biegłych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii i chorób wewnętrznych z dnia 17 lipca 2017 r., wynika, że ubezpieczona E. J. jest zdolna do pracy. Biegła neurolog podczas przeprowadzonego badania nie stwierdziła objawów zespołu bólowego ani neurologicznych objawów ubytkowych. Nie stwierdziła także upośledzenia funkcji narządu ruchu dającego podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Biegły specjalista chorób wewnętrznych stwierdził, że rozpoznane nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane i przebiega bez powikłań. Nie stwierdził istotnych zmian narządowych. W ocenie biegłego stwierdzony w wywiadzie częstoskurcz przedsionkowy ma przebieg bezobjawowy, zaś choroba tarczycy nie wymaga leczenia. W sporządzonej w dniu 20 listopada 2017 r. opinii uzupełniającej biegła neurolog podtrzymała ustalenia wynikające z opinii z dnia 17 lipca 2017 r. Wskazała, że podczas badania neurologicznego nie stwierdziła objawów zespołu bólowego ani ani neurologicznych objawów ubytkowych. Podała, że zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego nie znajdują odzwierciedlenia w stanie klinicznym i nie mogą być podstawą do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy.
Z opinii drugiego zespołu biegłych z zakresu ortopedii i neurologii wynika natomiast, że w latach 2012-2015 na kręgosłupie szyjnym ubezpieczonej wykonano trzykrotne zabiegi ACIF C4-C5-C6-C7 ze stabilizacją. Zdaniem biegłych w tym okresie czasu występowały zespoły bólowe tego odcinka, jak również bóle odcinka lędźwiowo-krzyżowego. W wyniku leczenia specjalistycznego pozostała nieznaczna dysfunkcja kręgosłupa szyjnego o charakterze utrwalonym pod postacią ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego ku przodowi. W ocenie biegłych występowało także nieznaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Biegli podzielili ustalenia zespołu biegłych z dnia 17 lipca 2017 r., jednak wskazali, że ubezpieczona mająca 51 lat, była i jest niezdolna do pracy na stanowisku: kucharz, sprzedawca nadal po 31 stycznia 2017 r. Wg biegłych okres przekwalifikowania zawodowego powinien być od marca 2019 r.
Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione podnosząc, że podstawą rozstrzygnięcia jest art. 57, art. 12 oraz art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2016r. poz. 668 ze zm.) .
Sąd pierwszej instancji wskazał, że przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Przy czym, prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie (art. 107 ww. ustawy).
Sąd meriti stwierdził, iż w rozpoznawanej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia, czy ubezpieczona E. J. choruje na schorzenia które w dalszym ciągu czynią ją co najmniej częściowo, okresowo niezdolną do pracy. Nie było przez strony kwestionowane, że ubezpieczona spełnia pozostałe warunki do nabycia wnioskowanego prawa.
W ocenie tego Sądu, nie budzi wątpliwości, że w sprawie, której przedmiotem jest prawo do świadczenia rentowego z ubezpieczenia społecznego, warunkująca powstanie tego prawa i będąca elementem ustaleń faktycznych ocena niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych i musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń osoby zainteresowanej. Stąd też Sąd Okręgowy, w oparciu o przepis art. 278 § 1 k.p.c, przeprowadził w pierwszej kolejności dowód z opinii zespołu biegłych lekarzy specjalistów z zakresu chorób wewnętrznych i neurologii na okoliczność ustalenia czy schorzenia na które cierpi ubezpieczona, czynią ją częściowo bądź całkowicie niezdolną do pracy, a jeżeli tak to od kiedy i przez jaki okres.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że z jednoznacznej opinii pierwszego zespołu biegłych wynikało, iż E. J. jest zdolna do pracy. Biegli nie stwierdzili objawów zespołu bólowego ani neurologicznych objawów ubytkowych. Nie stwierdzono również takiego upośledzenia funkcji narządu ruchu który mógłby dać podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Również z przyczyn rozpoznanego nadciśnienia tętniczego, choroby tarczycy oraz choroby wieńcowej ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.
W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczona podniosła wyłącznie ogólnikowe zarzuty do sporządzonej przez biegłych opinii. Wskazała, że posiada wykształcenie zawodowe w zawodzie kucharza, który to zawód wykonywała około przez 6 lat, natomiast przez 24 lata pracowała w handlu jako sprzedawca.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy postanowił wezwać biegłą neurolog do sporządzenia opinii uzupełniającej w której potwierdziła ona swoje stanowisko.
Organ rentowy ponownie nie kwestionował sporządzonej opinii. Podniósł jednak , że wnosi o powołanie nowych biegłych nowego biegłego z zakresu neurologii i ortopedii z uwagi na charakter schorzeń, na które powołuje się ubezpieczona oraz odniesienia się przez biegłych do genezy posiadanych przez nią schorzeń. Ubezpieczona zarzuciła opinii, iż była sporządzona pobieżnie i nierzetelnie, wobec czego wniosła o powołanie nowych biegłych, ponieważ stan jej zdrowia nie uległ poprawie.
Mając powyższe na uwadze, Sąd meriti dopuścił dowód opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii i ortopedii na okoliczność jak w postanowieniu z dnia 26 czerwca 2017 r. oraz ustosunkowania się do zarzutów ubezpieczonej, a także ustosunkowania się do dotychczas sporządzonych opinii sądowych przez biegłego neurologa. We wnioskach opinii biegli z dziedziny ortopedii i neurologii stwierdzili niewielkie, zaznaczające się zmiany degeneracyjne kręgosłupa lędźwiowego bez cech stenozy kanału kręgowego i ucisku korzeni nerwów rdzeniowych. Wskazali, iż u ubezpieczonej wykonano trzykrotne zabiegi kręgosłupa szyjnego ACIF C4-C5-C6-C7 ze stabilizacją. Ich zdaniem, w latach 2012-2015 występował zespół bólowy tego odcinka kręgosłupa szyjnego oraz bóle odcinka lędźwiowo-krzyżowego. W wyniku leczenia specjalistycznego pozostała jednak jedynie nieznaczna dysfunkcja kręgosłupa szyjnego pod postacią ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego ku przodowi. Istnieje także nieznaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Biegli zgodzili się z wnioskami zespołu biegłych z dnia 17 lipca 2017 r., jednak wskazali, że ubezpieczona winna zostać przekwalifikowana i oceniona przez lekarza medycyny pracy.
W ocenie Sądu Okręgowego obie opinie sporządzone przez zespoły biegłych były miarodajne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i w sposób pełny i fachowy odpowiadały na pytania postawione przez Sąd. Zdaniem tego Sądu, były także należycie umotywowane, spójne i logiczne, a przez to stanowią miarodajny dowód w niniejszej sprawie. Oba zespoły nie stwierdziły konieczności orzeczenia niezdolności do pracy. Nie stwierdziły obecnie występującego objawu zespołu bólowego, ani też upośledzenia funkcji narządu ruchu. Sąd Okręgowy zauważył, że ze sporządzonej opinii przez drugi zespół biegłych wynika nieznaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa ubezpieczonej oraz ograniczenia w zakresie dźwigania. Zdaniem Sądu orzekającego dysfunkcja ta nie ma jednak charakteru istotnego, jak również długotrwałego. Wnioski w tym zakresie zawarte mają charakter zaleceń na przyszłość i nie powinny być odczytywane bez odniesienia do pełnej oceny stanu zdrowia ubezpieczonej i rzeczywistych kwalifikacji i doświadczenia zawodowego, która wynika z obu sporządzonych w sprawie opinii.
Mając przedstawiony cały obraz stanu zdrowia ubezpieczonej, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczona E. J. jest zdolna do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym (w zawodach sprzedawcy, kucharki i innych). Wnioski biegłych w zakresie oceny stanu zdrowia i zdolności do pracy ubezpieczonej należy uznać za zbieżne z ustaleniami i wnioskami biegłych wyrażonych w opinii. Wnioski o przekwalifikowanie mają, zdaniem Sądu pierwszej instancji, charakter postulatywny i nie uwzględniają faktu, że E. J. pracowała na różnych stanowiskach, w tym również takich które nie wymagają szczególnych kwalifikacji.
Sąd Okręgowy nie uznał za celowe dopuszczenia dowodu z opinii biegłego medycyny pracy, uznając, iż dotychczas przeprowadzone opinie są wyczerpujące i nie zostały w skuteczny sposób zakwestionowane przez strony. Zarzuty ubezpieczonej, zdaniem Sądu orzekającego, mają charakter oględny i bardzo subiektywny.
Mając na uwadze wskazania biegłych odnośnie konieczności przekwalifikowania zawodowego E. J., Sąd Okręgowy wskazał, że prawo do tego świadczenia jest uzależnione od złożenia przez ubezpieczonego wniosku o to świadczenie .
Sąd orzekający podkreślił, że zgodnie z art. 60 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS osobie spełniającej warunki określone w art. 57, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, przysługuje renta szkoleniowa przez okres 6 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4. W ustępach tych wskazano, iż okres 6 miesięcy, o którym mowa w .ust. 1, ulega wydłużeniu na czas niezbędny do przekwalifikowania zawodowego, nie dłużej niż o 30 miesięcy (ust. 2) oraz, że może on ulec skróceniu, jeżeli przed upływem tego okresu starosta zawiadomi organ rentowy o braku możliwości przekwalifikowania do innego zawodu (ust. 3 pkt 1 ww. przepisu) oraz o tym, że osoba zainteresowana nie poddaje się przekwalifikowaniu zawodowemu (ust. 3 pkt 2 ww. przepisu).
Reasumując, Sąd Okręgowy uznał zgromadzony materiał dowodowy za pozwalający na wyrokowanie w sprawie. Z uwagi na ustalenie, że ubezpieczona jest zdolna do pracy, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14§ 1 k.p.c., oddalił odwołanie od decyzji organu rentowego z dnia 19 kwietnia 2017r.
Z wyrokiem nie zgodziła się ubezpieczona. Rozstrzygnięciu zarzuciła:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez przyjęcie, że nie jest nie jest niezdolna do pracy, choć ze złożonej dokumentacji lekarskiej oraz przedłożonych dokumentów wynika, iż obecnie nie jest ona zdolna do pracy z powodu wielu schorzeń,
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności art. 233 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów przedstawionych oraz dowolną i pobieżną ocenę opinii biegłych nieprzeprowadzenie dowodu z zakresu medycyny pracy, choć biegli z zakresu ortopedii i neurologii wskazywali w swojej opinii w sprawie VI Uo 37/18 dołączonej do akt na potrzebę przeprowadzenia takiego dowodu,
3. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 12 ustawy o emeryturach i rentach (Dz. U z 2009r nr 153 poz. 1227 z późniejszymi zmianami) poprzez błędną wykładnię tego przepisu i przyjęcie, że mimo orzeczeń leczących lekarzy nie jest osobą niezdolną do pracy.
Zarzucając powyższe ubezpieczona wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie jej w dalszym ciągu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne ma merytoryczny charakter i jest dalszym ciągiem postępowania rozpoczętego przed sądem pierwszej instancji. Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55).
Stosownie do treści art. 386 § 4 k.p.c. sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W orzeczeniu z 11 marca 1998 r. (III CKN 411/97, niepubl.) Sąd Najwyższy przyjął, że nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. oznacza niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia. Nierozpoznanie istoty sprawy oznacza również zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, LexPolonica nr 333025).
Apelacja ubezpieczonej ujawniła braki postępowania dowodowego, które spowodowały, że nie zostały przez Sąd pierwszej instancji rozpoznane wszelkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia w przedmiocie legalności zaskarżonej decyzji organu rentowego. Brak jednoznacznych ustaleń co do przesłanki posiadanych kwalifikacji i niezdolności do pracy wyklucza możliwość oceny prawidłowości subsumpcji.
Kwestią wymagającą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie jest ustalenie czy ubezpieczona E. J., która miała przyznane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w okresie od 14 grudnia 2012 roku do 31 stycznia 2017 roku, jest nadal po dniu 31 stycznia 2017 roku osobą niezdolną do pracy, czy też jej niezdolność do pracy ustała. Niewątpliwie ocena wskazanej przesłanki winna zostać dokonana przez pryzmat regulacji z przepisu art. 12, art. 13 w związku z art. 57 i art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i wymaga specjalistycznej wiedzy medycznej.
Jakkolwiek Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów neurologa, lekarza chorób wewnętrznych, ortopedy, kolejnego neurologa to wnioski tych opinii oraz dokonane na ich podstawie oceny prawne są niezupełne, ponieważ przeprowadzone opinie są sprzeczne w zakresie wniosków A Sad Okręgowy nie wyjaśnił istniejących rozbieżności. Biegli A. K. oraz B. M. wyraźnie orzekli, że ubezpieczona była i jest niezdolna do pracy na stanowisku kucharza i sprzedawcy nadal po 31.01.2017 r. i ewentualnie winna zostać przekwalifikowana o czym powinien orzec lekarz medycyny pracy. Po drugie Sąd pierwszej instancji nie ustalił i nie poddał pod rozwagę rzeczywistych kwalifikacji ubezpieczonej uznając, ze skoro nie może ona wykonywać pracy kucharza i sprzedawcy to może wykonywać inne prace. Przy czym w żaden sposób Sąd ten nie zweryfikował czy i jakie jeszcze kwalifikacje posiada ubezpieczona
Przypomnieć trzeba, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem z ubezpieczenia społecznego związanym z istnieniem w organizmie osoby ubezpieczonej stanu chorobowego czyniącego badanego obiektywnie niezdolnym do pracy. Treść orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie zmiany kwalifikacji niezdolności do pracy, braku tej niezdolności lub jej ponownego powstania, wydanego po przeprowadzeniu badania lekarskiego, powinna w równym stopniu wynikać zarówno z profesjonalnej (tj. uwzględniającej aktualny stan wiedzy medycznej) oceny stanu zdrowia badanego (wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2001 r., II UKN 181/00, OSNAPiUS 2002, nr 17, poz. 418), jak i odpowiedniego uwzględnienia (powiązania) biologicznego aspektu niezdolności do pracy z elementami ekonomicznymi, np. posiadanymi kwalifikacjami, możliwością przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwością wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, celowością przekwalifikowania (art. 13 ust. 1 ustawy rentowej). Pominięcie albo błędna ocena – w decyzji organu rentowego wydanej na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, a od 1 stycznia 2005 r. również komisji lekarskiej (art. 14 ust. 3 ustawy rentowej) – któregokolwiek ze wskazanych wyżej elementów niezdolności do pracy stanowi dla ubezpieczonego podstawę do odwołania się do sądu ubezpieczeń społecznych o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, OSNAPiUS 2000, nr 16, poz. 624 i z 6 października 2000 r., II UKN 22/00, OSNAPiUS 2002, nr 10, poz. 247).
W postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy – weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, z zasady wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych. Jednocześnie w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy ostatecznie zawsze decyduje sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (art. 12 i 13 ustawy o emeryturach i rentach), tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r. (III UK 30/09, LEX nr 537018). Stwierdzenie to ma jednak szczególne znacznie w związku z koniecznością konfrontacji rozpoznania medycznego dokonanego przez biegłych sądowych z tzw. elementem ekonomicznym, tj. rzeczywistymi kwalifikacjami ubezpieczonego.
Z tych przyczyn stan zdrowia E. J. musiał być oceniany w kontekście jej predyspozycji zawodowych – posiadanych kwalifikacji i doświadczenia zawodowego. Wymogowi temu nie sprostał Sąd pierwszej instancji, ponieważ bardzo pobieżnie ustalił stan faktyczny w zakresie rzeczywistych kwalifikacji ubezpieczonej oraz nie dokonał wnikliwej analizy opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia ubezpieczonej. W szczególności Sąd Okręgowy nie rozważył w ogóle treści dokumentu w postaci świadectwa pracy z dnia 31 maja 1995 roku wystawionego przez Wojewódzki Ośrodek Szkolenia Kadr, w którym wymieniono, że w okresie od 1 grudnia 1994 roku do 31 maja 1995 roku ubezpieczona zajmowała stanowiska pomoc kucharza, kelner, recepcjonista, robotnik gospodarczy. Budzi bowiem wątpliwości, że w tak krótkim czasie (6 miesięcy) ubezpieczona zajmowała aż 4 stanowiska. Sąd Okręgowy po pierwsze nie ustalił jakie kwalifikacje faktyczne nabyła ubezpieczona w toku swojego życia zawodowego, a po wtóre zaniechał oceny stanu zdrowia ubezpieczonej w kontekście formalnych i faktycznych kwalifikacji.
W toku procesu, biegli B. M. i A. K. z uwagi na zaistniałe schorzenia oraz postulowaną przez nich konieczność przekwalifikowania wskazali na potrzebę powołania biegłego z zakresu medycyny pracy. Wskazywali wyraźnie, że w ich ocenie ubezpieczona jest nadal niezdolna do pracy w zawodzie sprzedawcy i kucharza (czyli wykonywanych przez ubezpieczoną praktycznie przez całe jej życie zawodowe). Sąd Okręgowy, rozpoznając sprawę, nie rozważył wystarczająco tej kwestii, poprzestając na stwierdzeniu, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona. Zaniechał również ustalenia kluczowej i podstawowej kwestii jaką jest ewentualna poprawa stanu zdrowia po okresie pobierania renty (czy w ogóle nastąpiła) a także na czym polegała praca ubezpieczonej na pozostałych zajmowanych przez nią stanowiskach (o ile takie prace wykonywała).
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny nie może poddać wyroku Sądu Okręgowego merytorycznej ocenie.
Oceniając zaś samodzielnie potrzebę powołania dowodów, Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że do oceny stanu zdrowia ubezpieczonej w kontekście rozpoznanych u niej schorzeń i posiadanych kwalifikacji, konieczne jest dopuszczenie dowodu z zeznań ubezpieczonej w celu ustalenia jej kwalifikacji i przebiegu pracy zawodowej, rozważenia wymaga również zapoznania się z jej aktami osobowymi z okresu zatrudnienia w Wojewódzkim Ośrodku Szkolenia Kadr od 1 grudnia 1994 roku do 31 maja 1995 roku. Koniecznym jest również dopuszczenie dowodu z opinii lekarza medycyny pracy. Pod rozwagę należy także poddać uzupełniające przesłuchanie biegłych celem wyjaśnienia rozbieżności zachodzących między opiniami.
Wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego zastrzeżenia ubezpieczonej do opinii pierwszego zespołu biegłych nie miały charakteru ogólnikowego. Ubezpieczona wskazała, że w opinii postawiono rozpoznanie choroby Hashimoto, na którą nigdy nie chorowała, wskazano inną wagę ,wzrost, pominięto ograniczeń ruchomości stawu barkowego i utykania. Nie wskazano również na istnienie implantów w części kręgosłupa szyjnego. W opinii uzupełniającej biegła w ogóle nie odniosła się do powyższych zastrzeżeń poprzestając jedynie na potwierdzeniu wniosków zawartych w opinii głównej.
Sąd Okręgowy po powołaniu i zapoznaniu się z opinią drugiego zespołu biegłych nie rozważył w ogóle ich twierdzenia o niezdolności podjęcia przez ubezpieczoną pracy w zawodach dotychczas wykonywanych tj. kucharza i sprzedawcy oceniając samodzielnie, iż ubezpieczona jest zdolna do wykonywania innych prac..
Istota sprawy o przyznanie prawa do renty sprowadza się właśnie do oceny powyższych kwestii. Sąd na wstępie winien zebrać materiał dotyczący posiadanego wykształcenia i nabytych w toku życia zawodowego umiejętności i kwalifikacji, a także ocenić możliwości dalszej pracy z uwzględnieniem schorzeń, na które cierpi ubezpieczona.
Sąd Okręgowy zaniechał przesłuchania ubezpieczonej na okoliczność posiadanego wykształcenia, dotychczasowego przebiegu i rodzaju wykonywanych czynności podczas świadczenia pracy i nie uwzględnił, że jej schorzenia powinny być ocenione nie tylko przez neurologa, ortopedę, lekarza chorób wewnętrznych, ale również przez lekarza medycyny pracy, który dokonuje zbiorczej oceny schorzeń w kontekście możliwości podjęcia dotychczasowej pracy lub przekwalifikowania się.
Z powyższych względów, Sąd Okręgowy przy ponownym zbadaniu sprawy przesłucha ubezpieczoną, przeprowadzając szczegółowy wywiad zawodowy, dopuści dowód z opinii lekarza medycyny pracy. Dopiero po przeprowadzeniu tych dowodów, Sąd Okręgowy dokona oceny przesłanek do przyznania prawa do renty w kontekście wieku, stanu zdrowia, posiadanych umiejętności i kwalifikacji zawodowych oraz możliwości przekwalifikowania się.
Skoro Sąd a quo nie rozpoznał istoty sporu, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej (art. 108 § 2 k.p.c.)
Wobec powyższego, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzeczono jak w sentencji wyroku.
SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSO (del.) Gabriela Horodnicka
-Stelmaszczuk