Sygn. akt I A Ca 774/13
Dnia 26 lutego 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Krzysztof Chojnowski |
Sędziowie |
: |
SA Magdalena Pankowiec (spr.) SO del. Bogusław Suter |
Protokolant |
: |
Iwona Aldona Zakrzewska |
po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2014 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa W. J. i K. J.
przeciwko J. J.
o zapłatę
na skutek apelacji powodów
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 18 września 2013 r. sygn. akt I C 694/12
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I o tyle że zasądza kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) zł i w punkcie III o tyle, że zasądza kwotę 10.000 (dziesięć tysięcy) zł;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. nie obciąża stron kosztami instancji odwoławczej.
Powód (pozwany wzajemny) W. J. i powódka (pozwana wzajemna) K. J. wnosili o zasądzenie od pozwanego (powoda wzajemnego) J. J. kwot po 100 000 zł na rzecz każdego z nich tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną pobiciem, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 września 2003 roku. Pozwany (powód wzajemny) wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów (pozwanych wzajemnych) na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, a ponadto wnosił o zasądzenie od powodów (pozwanych wzajemnych) na swoją rzecz 2 500 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami oraz 2 500 zł odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Powodowie (pozwani wzajemni) wnosili o oddalenie powództwa wzajemnego.
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 18 września 2013 r. zasądził od pozwanego głównego J. J. na rzecz powódki głównej K. J. kwotę 5 000 zł z odsetkami ustawowymi - 13% w stosunku rocznym od dnia 3 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty i oddalił jej powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanego głównego J. J. na rzecz powoda głównego W. J. kwotę 3 000 zł z odsetkami ustawowymi - 13% w stosunku rocznym od dnia 3 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty i oddalił jego powództwo w pozostałym zakresie; oddalił powództwo wzajemne; odstąpił od obciążania stron brakującymi kosztami sądowymi. W części dotyczącej powództwa wzajemnego wyrok uprawomocnił się. Orzeczenie w części rozstrzygającej o powództwie głównym wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.
W dniu 19 września 2003 r. powodowie W. J. i K. J. wraz z dziećmi pracowali na należącym do nich polu. W tym czasie na posesję stanowiącą współwłasność stron, a zamieszkałą przez W. i K. J., przyjechał J. J., który chciał wymienić ogrodzenie. Gdy powodowie główni zobaczyli pozwanego na posesji, wywiązała się między nimi awantura, ponieważ od wielu lat pozostają w konflikcie, którego podłożem są kwestie majątkowe. J. J. zaatakował brata i bratową bijąc ich kołkiem po głowie, nogach i rękach. Ci broniąc się i starając się odepchnąć napastnika, także uderzali go i wyrwali mu włosy z głowy.
Na skutek zajścia W. J. doznał następujących obrażeń:
a) obrzęku okolicy ciemieniowej lewej i podbiegnięcia barwy wiśniowej o średnicy około 2,5 cm, a także podobnej zmiany w okolicy ciemieniowej prawej, podbiegnięcia o wymiarach 2 x 0,5 cm w okolicy podoczodołowej lewej;
b) pasmowatego podbiegnięcia barwy fioletowo – sino – zielonkawej o wymiarach 11 cm x 4,5 cm, w okolicy lewej łopatki; podobnego podbiegnięcia na prawym barku o wymiarach 12 cm x 5 cm;
c) pięciu okrągławych podbiegnięć na powierzchni przedniej lewego ramienia, o średnicach od około 1,5 cm do 3.5 cm na przestrzeni o wymiarach 10 cm x 6 cm;
d) dwóch pasmowatych podbiegnięć nakładających się na siebie na przestrzeni o wymiarach 15 cm x 10 cm i otarcia o wymiarach 1,5 cm x 1 cm na lewym przedramieniu w części dolnej, otarcia naskórka i podbiegnięcia na powierzchni bocznej lewej ręki o średnicy około 7 cm, w okolicy prawego nadgarstka na powierzchni przedniej podobnego podbiegnięcia o średnicy około 4,5 cm
e) bardzo rozległego podbiegnięcia krwawego barwy fioletowo – sino – zielonkawej i obrzęku na przestrzeni o wymiarach 22 cm x 13 cm oraz wyczuwalnego twardego nacisku na powierzchni przednio – boczno – tylnej lewego podudzia;
f) podbiegnięcia o średnicy około 8 cm na wysokości lewego biodra;
g) podbiegnięcia o wymiarach 9 cm x 4 cm w okolicy lędźwiowo – krzyżowej.
K. J. doznała następujących obrażeń:
a) rany w okolicy ciemieniowej o długości około 4,5 cm zeszyta szwami, dookoła rany obrzęku i podbiegnięcia krwawego i twardego nacieku, obrzęku i podbiegnięcia o średnicy około 3,5 cm w okolicy zausznej lewej;
b) pasmowatego podbiegnięcia kształtu szynowatego o wymiarach 12 cm x 3,5 cm na powierzchni bocznej prawego ramienia,
c) okrągławego podbiegnięcia o średnicy 1,5 cm na lewym ramieniu i podobnego w okolicy stawu łokciowego o średnicy 2 cm;
d) pasmowatego podbiegnięcia o wymiarach 7 cm x 5 cm ułożonego mniej więcej poziomo na przedniej powierzchni lewego przedramienia;
e) podbiegnięcia o wymiarach 10 cm x 11 cm na powierzchni przednio – bocznej prawego podudzia.
Obrażenia których doznali powodowie naruszyły czynności powłok miękkich ich ciał na okres czasu trwający nieco dłużej niż 7 dni.
J. J. doznał zaś następujących obrażeń:
a) ślady po wyrwanych włosach na szczycie głowy (uskarżał się na ból głowy);
b) pasmowate otarcie naskórka o wymiarach około 15 cm x 2,5 cm, ułożone mniej więcej poziomo;
c) podbiegnięcie barwy fioletowo – sinej na prawym barku, o wymiarach 4,5 cm x 2,5 cml
d) smugowate otarcia naskórka pokryte strupkami na grzbiecie obydwu rąk, o wymiarach około 4,5 cm x 0,8 cm, po stronie prawej otarcia na przestrzeni o wymiarach 3 cm x 3 cm, a dookoła podbiegnięcie o średnicy około 6 cm;
e) pionowo ułożone podbiegnięcie słabo wysycone o wymiarach 6 cm x 2,5 cm na tylnej powierzchni lewego barku;
f) smugowatego otarcia o wymiarach 6 cm x 0,3 cm na przyśrodkowej powierzchni lewego podudzia poniżej kolana.
Uszkodzenia te spowodowały naruszenie czynności powłok ciała na okres czasu nie przekraczający 7 dni.
Wyrokiem nakazowym z dnia 27 maja 2004 r., wydanym w sprawie VI K 159/09, Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uznał J. J. za winnego tego, że w dniu 19 września 2003 r. dokonał pobicia W. J. i K. J., w ten sposób, że używając drewnianego kołka zadawał uderzenia po głowie, rękach i nogach, w wyniku czego W. J. i K. J. doznali obrażeń ciała, które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na czas przekraczający dni siedem i skazał go na karę grzywny. Orzeczenie to uprawomocniło się.
Sąd przyjął, że roszczenie powodów (pozwanych wzajemnych) opiera się o przepisy dotyczącego czynów niedozwolonych, to jest art. 415 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Powodowie na skutek ataku pozwanego doznali uszkodzenia ciała, co wynika z protokołów oględzin sądowo – lekarskich. Pozwany został skazany za pobicie prawomocnym wyrokiem sądu karnego, którym sąd jest związany w postępowaniu cywilnym, zgodnie z art. 11 k.p.c.
Powództwo główne Sąd ocenił jako co do zasady usprawiedliwione. Odnosząc się do wysokości zadośćuczynienia ocenił, że adekwatna do rozmiaru krzywdy K. J. będzie kwota 5 000 zł, zaś W. J. - 3 000 zł. Rodzaj i zakres obrażeń, których doznali, nie był znaczny. Oboje powrócili do stanu zdrowia sprzed pobicia. W sprawie brak jest dowodów, by w obecnie odczuwali jakiekolwiek następstwa zdarzenia i doznanych w jego przebiegu obrażeń. Wprawdzie powodowie powoływali się na różne dolegliwości bólowe, lecz w związku z tym, że nie stawili się na badanie wyznaczone przez biegłego z zakresu chirurgii ogólnej i naczyniowej, niemożliwe jest ustalenie, by dolegliwości tego typu faktycznie występowały i miały jakikolwiek związek ze zdarzeniem z 19 września 2003 r. Jednocześnie Sąd miał na względzie, że obrażenia powódki miały poważniejszy charakter od tych, których doznał jej mąż. Wymagała bowiem interwencji chirurga, który dokonał zszycia skóry głowy. W związku z tym okres rekonwalescencji był dłuższy i dodatkowo wiązał się z cierpieniami psychicznymi wynikającymi z konieczności usunięcia części włosów, które dla każdej kobiety stanowią atrybut kobiecości i poczuciem oszpecenia do momentu, gdy włosy odrosły.
W pozostałym zakresie oddalił żądanie pozwu głównego. Ocenił, że dochodzone przez powodów kwoty po 100 000 złotych, nie przystają do zakresu obrażeń i cierpień jakich doznali na skutek pobicia, a także sytuacji ekonomicznej, w jakiej żyją inni obywatele, w szczególności w środowisku, z którego powodowie się wywodzą. Uwzględnienie całości żądania powodów, doprowadziłoby do ich wzbogacenia kosztem pozwanego.
Powodowie wnieśli apelację od tego wyroku, zaskarżając go w zakresie, w jakim Sąd oddalił ich powództwo. Zarzucili, że zasądzone zadośćuczynienie jest nieadekwatne do rozmiaru doznanego uszczerbku na zdrowiu, którego konsekwencje odczuwają po dzień dzisiejszy oraz negatywnych przeżyć psychicznych związanych z samym zdarzeniem. Eksponowali agresywny, celowy sposób działania J. J., który zmierzał do wyrządzenia im krzywdy, co także winno zostać wzięte pod uwagę przez Sąd. Wnieśli o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez zasądzenie na ich rzecz żądanej pozwem kwoty w całości.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja powodów była częściowo uzasadniona.
Sąd Apelacyjny podzielił poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, oparte przede wszystkim na wiążącym w niniejszej sprawie, zgodnie z art. 11 k.p.c., prawomocnym wyroku skazującym J. J. za pobicie K. i W. J., (czyn z art. 157 § 1 k.k.) oraz na dowodach z dokumentacji medycznej, z której wynika zakres i charakter doznanych przez nich obrażeń ciała. Z uwagi na fakt, że powodowie w apelacji nie zarzucali Sądowi pierwszej instancji błędów w ustaleniach faktycznych, czy dowolności w ocenie materiału dowodowego, ustalenia Sądu Okręgowego należało też uznać za bezsporne. Sąd Apelacyjny podziela je w całości i uznaje za swoje.
Na etapie postepowania apelacyjnego Sąd odwoławczy, na podstawie art. 381 k.p.c. uznał natomiast za spóźniony, zgłoszony przez powodów podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 26.02.2014 r. wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu chirurgii ogólnej i naczyniowej oraz biegłego psychiatry na okoliczność doznanego przez nich uszczerbku na zdrowiu i nadal utrzymujących się konsekwencji pobicia z 19.09.2004 r. Wniosek ten mógł być bowiem i był realizowany, zgodnie z wolą powodów w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, jednak ostatecznie dowody te nie zostały przeprowadzone z przyczyn, które ich obciążają. Wbrew twierdzeniom W. J. (e-protokół z dnia 26.02.2014 r., czas od 00-01:31, k. 270), powodowie zostali poinformowani o terminie badania psychiatrycznego i nawet się na nie stawili. Jak wynika z treści oświadczenia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii I. O., badanie nie odbyło się jednak z uwagi na to, że nie wyrazili na nie zgody (k. 195). Z kolei biegły z zakresu chirurgii ogólnej i naczyniowej dr B. A., poinformował Sąd, że na badania lekarskie wyznaczone na dzień 06.06.2013 r. żadna ze stron się nie stawiła, przy czym biegły oczekiwał na nie około godziny (k. 216). W tej sytuacji, brak jest podstaw, by kwestionować oświadczenie biegłego wraz z zawartą w nim informacją, że zawiadamiał powodów o terminie badania.
Przyjmując za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stan ustalony przez Sąd Okręgowy, Sąd Apelacyjny, nie podzielił jednak jego oceny prawnej na gruncie art.. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., w którą godziła apelacja, zarzucając zasądzenie powodom od pozwanego zadośćuczynienia w kwotach nieadekwatnych do doznanych przez nich krzywd.
Sąd Apelacyjny przychyla się do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 r. (I CK 131/03, OSNC 2005/2/40), zgodnie z którym powołanie się przez Sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia jego kompensacyjnej funkcji. Podziela nadto stanowisko Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który w wyroku z dnia 2 października 2013 r. (I ACa 494/13 , LEX nr 1383550) wyjaśnił, że wysokość zadośćuczynienia pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa kraju, w którym mieszka poszkodowany, zaś najbliższym punktem odniesienia powinien być poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie, gdyż jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie,
Trafnie odwołując się do tych kryteriów Sąd Okręgowy nienależycie jednak rozważył wszystkie przesłanki, które powinny zadecydować o wysokości zadośćuczynienia i jest ono rażąco zaniżone. W ocenie Sądu odwoławczego skala i mnogość obrażeń doznanych przez powodów, a wyszczególnionych w opiniach lekarskich sporządzonych w postępowaniu karnym, oraz sposób działania sprawcy: brutalny, umyślny i nakierowany na wyrządzenie krzywdy powodowym, wskazują na potrzebę udzielenia powodom kompensaty materialnej na wyższym poziomie.
Odnośnie krzywdy doznanej przez K. J., należy wskazać, że oprócz urazów w postaci różnej wielkości podbiegnięć krwawych na głowie, okolicy lędźwiowej lewej, obu ramionach, lewym łokciu, lewym przedramieniu i prawym podudziu i związanych z nimi dolegliwości bólowych, miała ona także rozległą ranę tłuczoną na głowie z krwiakiem podskórnym i podbiegnięciem krwawym, która została zeszyta szwami. Z uwagi na sposób działania sprawcy, który bił powódkę drewnianym kołkiem po ciele i po głowie, trzeba stwierdzić, że odczuwany przez nią ból musiał być znaczny. O jego brutalności i sile uderzeń świadczy przede wszystkim to, że uderzenie kołkiem, a zatem tępym narzędziem, w głowę spowodowało przerwanie powłok ciała. Powstała rana była też na tyle poważna, że wymagała interwencji chirurgicznej. Jak zauważył Sąd Okręgowy, nie wyprowadzając z tego jednak właściwych wniosków, istotny dyskomfort dodatkowo wywołała konieczność ogolenia części skóry głowy w celu umożliwienia zszycia rany. Skutkowało to czasowym oszpeceniem K. J., co dodatkowo łączyło się z negatywnymi przeżyciami psychicznymi. Towarzyszący zaś samemu pobiciu, zabiegom związanym z opatrzeniem obrażeń, a także odczuwany w okresie rekonwalescencji ból, musiał być znaczny.
Sąd Apelacyjny uznał, że adekwatną rekompensatę krzywdy fizycznej i psychicznej wyrządzonej powódce przez działającego rozmyślnie sprawcę – pozwanego stanowić będzie kwota 15.000 zł. Powódka i jej mąż mają 7 dzieci, z których 2 jest pełnoletnich. Żyją skromnie, utrzymując się z gospodarstwa rolnego. Są obciążeni kredytami na łączną kwotę 45.000 zł. Niewątpliwie więc przyznana powódce kwota zadośćuczynienia, w kontekście doznanej przez nią krzywdy, będzie stanowiła wartość odczuwalną, nie prowadząc jednocześnie do jej wzbogacenia.
Analogicznie, z uwzględnieniem jednak poniesionych przez W. J. nieco mniej dotkliwych obrażeń, Sąd Apelacyjny określił należne mu zadośćuczynienie na kwotę 10.000 zł. Mimo, że doznane przez niego urazy ciała zostały zakwalifikowane (podobnie jak w przypadku powódki) jako naruszenie czynności narządów ciała na czas przekraczający 7 dni, w stosunku do niego nie zachodziła konieczność poddania się zabiegowi chirurgicznemu, powodującemu dalsze dolegliwości bólowe i inne, co z kolei było udziałem K. J. (łącznie z ogoleniem skóry głowy). Dlatego też przyznana mu kwota zadośćuczynienia winna być stosownie niższa od przyznanej jego małżonce, która ucierpiała więcej w wyniku bezprawnej napaści J. J..
Nie ma jednak podstaw, by przyznać zadośćuczynienie w wyższej kwocie, ponieważ powodowie nie wykazali, że rozmiar następstw tego zdarzenia był szerszy, niż to wynika z opinii lekarskich sporządzonych w postepowaniu karnym (k. 3-5 akt Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VI K 159/04). Stosownie do art. 6 k.c. to na nich spoczywał dowód wykazania rozmiarów szkody, zatem głoszonej tezy, że do dziś odczuwają negatywne konsekwencje zdrowotne będące skutkiem pobicia. Jak wskazano powyżej, odmówili poddania się badaniu przez biegłego z zakresu psychiatrii i nie zgłosili się na badanie do biegłego chirurga. W związku z tym Sądy obu instancji nie dysponowały materiałem dowodowym pozwalającym na ocenę, że zakres następstw pobicia powodów przez pozwanego był szerszy niż wynika ze zgromadzonej w aktach dokumentacji medycznej, zwłaszcza zaś, by powodowie aktualnie odczuwali jakieś negatywne konsekwencje tego zdarzenia.
Dlatego Sąd Apelacyjny częściowo zmienił zaskarżone orzeczenie, o czym rozstrzygnął w punkcie pierwszym wyroku, na mocy art. 386 § 1 k.p.c. Dalej idącą apelację powodów oddalił, o czym orzekł w punkcie drugim wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd zawarł w punkcie trzecim wyroku, opierając je na art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu przyznanie powodom zwolnienie od kosztów sądowych potwierdza fakt, iż znajdują się oni w wyjątkowo trudnej sytuacji (majątkowej) w rozumieniu tego przepisu. Jednocześnie stosunek świadczeń zasądzonych do wysokości roszczeń ujętych w pozwie, prowadzi do wniosku, że pozwany przegrał sprawę w niewielkim zakresie (10 i 15%), co uzasadniało odstąpienie od obciążania go kosztami w tej części, na podstawie art. 100 k.p.c.