Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 473/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Strzyżowie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSR Jolanta Mac-Śnieżek

Protokolant

Alicja Rokita

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2019 roku w Strzyżowie

sprawy z powództwa V. D.

przeciwko

pozwanemu J. D.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego J. D. na rzecz powódki V. D. tytułem zadośćuczynienia kwotę 60.000,00 złotych (sześćdziesiąt tysięcy złotych), z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 października 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu.

Sędzia Sądu Rejonowego

Jolanta Mac-Śnieżek

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 czerwca 2019 r., sygn. akt I C 473/18

V. D. wniosła pozew, w którym domagała się zasądzenia od pozwanego J. D. na jej rzecz kwoty 60.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę.

W uzasadnieniu twierdzeń pozwu powódka podniosła, że w dniu
1 września 1990 roku zawarła związek małżeński z pozwanym. Strony
z małżeństwa mają dwóch synów, tj. A. urodzonego (...) i P. urodzonego (...).

Wyjaśniła, iż pozwany został skazany przez tut. Sąd II Wydział Karny, sygn. akt II K 123/17 za przestępstwo znęcania się nad rodziną. W okresie od 2012 roku do 8 marca 2017 roku pozwany w stanie nietrzeźwości wywoływał awantury podczas których wyzywał i znieważał powódkę słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, wymuszał nad nią posłuszeństwo, a w przypadku sprzeciwu znęcał się fizycznie w ten sposób, że uderzał ją po głowie, po twarzy oraz po ciele powodując u niej zasinienia ciała. Pozwany codziennie zwracał się do powódki słowami: „k…..”, „szmato” i nieustannie ją poniżał. Pozwany znęcał się również psychicznie nad synem A. oraz małoletnim synem P., w ten sposób że w stanie nietrzeźwości znieważał ich słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Pomimo wydania wyroku pozwany nie zmienił swojego zachowania w stosunku do rodziny. Nadal wyzywa powódkę, czego świadkami są synowie stron. Ponadto groził powódce pozbawieniem życia, jeśli skieruje sprawę do Prokuratury lub Sądu. Pozwany był również skazany za prowadzenie pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości.

Podała, iż z uwagi na sytuację w domu i znęcanie się pozwanego od 2015 roku leczy się psychiatrycznie.

Końcowo wyjaśniła, że żądana kwota odpowiada ciężarowi gatunkowemu naruszonych dóbr osobistych jakimi są jej zdrowie, godność, cześć, nietykalność cielesna, prawo do życia w rodzinie i nienaruszalność mieszkania. Istotne przy tym jest, iż powódka doznawała skutków zachowania pozwanego codziennie przez wiele lat.

Sąd ustalił:

V. D. i J. D. zawarli związek małżeński w dniu
1 września 1990 roku. Z małżeństwa tego mają dwóch synów w wieku 16 i 27 lat.

Około 5 lat temu pozwany zaczął codziennie przychodzić do domu pijany i wówczas wszczynał awantury, podczas których wyzywał powódkę od „szmat
i k…..” i poniżał ją. Pozwany będąc pod wpływem alkoholu stosował wobec powódki przemoc psychiczną, zdarzało się też, że ją popychał.

Powódka bała się zostawać w domu, ponieważ nie wiedziała w jakim stanie pozwany wróci do domu i jak się będzie w stosunku do niej zachowywać. Starszy syn założył zamek w pokoju powódki, żeby mogła zamknąć się przed pozwanym i czuć się bezpieczniej, gdy ten wróci do domu pijany. Mimo to pozwany czasami dobijał się do pokoju powódki. Dopiero, gdy pozwany trafił do Zakładu Karnego za przestępstwo znęcania się nad rodziną w domu można było normalnie funkcjonować. Pozwany groził powódce, że ją zabije, że utnie jej głowę, a jak wyjdzie z więzienia, to albo spali dom, albo wszystkich pozabija. Powódka przez wiele lat nie mogła spać po nocach, płakała
i przejmowała się sytuacją w rodzinie i zachowaniem pozwanego, przez które ich dzieci nie mogły wychowywać się w normalnych warunkach.

Powódka obawia się również, czy pozwany po wyjściu z więzienia nie będzie się chciał na nich zemścić. Pozwany nigdy nie sprzątał swojego pokoju, w którym śmierdziało, nigdy nie prał i się nie mył, a ubranie przebierał raz na tydzień. W całym domu znajdowały się pochowane butelki z alkoholem,
a w jego pokoju duże ilości pustych butelek po spożytym alkoholu. Przez zachowanie pozwanego brat powódki przestał ją odwiedzać, dopiero gdy pozwany poszedł do więzienia znów zaczął do niej przyjeżdżać.

dowód: potwierdzona kserokopia odpisu skróconego aktu małżeństwa USC w N. nr USC/OS (...), k. 9, zeznania świadka A. D., k. 24.

Za psychiczne znęcanie się nad powódką V. D. pozwany został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Strzyżowie z dnia
29 sierpnia 2017r., sygn. akt II K 123/17 na karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby 3 lat, ponadto został zobowiązany do powstrzymania się od nadużywania alkoholu oraz informowania kuratora o przebiegu okresu próby. Następnie prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Strzyżowie z dnia 28 września 2018r., sygn. akt II K 97/18 został skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

dowód: akta Sądu Rejonowego w Strzyżowie II Wydział Karny, sygn. akt II K 123/17 i II K 97/18.

Niewłaściwe, agresywne zachowanie pozwanego trwające od długiego czasu spowodowało, że powódka wymagała pomocy specjalistycznej. Podjęła leczenie w poradni zdrowia psychicznego od dnia 5 maja 2015 r.

dowód: zaświadczenie z dnia 19 lutego 2018 r. (...) w S., k. 8, historia choroby powódki, k. 29-38.

Powódka, w wyniku stosowanej wobec niej przez pozwanego przemocy doświadczała silnych negatywnych emocji. Była poniżana i obrażana,
co wpływało na poczucie jej wartości i obniżało wiarę we własne możliwości. Przez pewien czas bezpodstawnie była skłonna obwiniać się za sytuację,
w której znalazła się jej rodzina, co jest charakterystyczne dla ofiar przemocy domowej. Powódka żyła w ciągłym stresie i doświadczała wysokiego poziomu lęku na co dzień, często płakała i miała problemy ze snem. Jej poziom lęku uogólnionego jest na niższym poziomie, co może dowodzić, że w okresie znęcania się nad nią badana realnie odczuwała wysoki poziom zagrożenia. Natomiast ciągły poziom zagrożenia i wysoki poziom lęku spowodował konieczność skorzystania przez powódkę z pomocy lekarza psychiatry, który rozpoznał u niej zaburzenia depresyjne, a w konsekwencji zalecił zażywanie leków psychotropowych.

dowód: opinia sądowo-psychologiczna z dnia 16 marca 2019 roku biegłego M. M., k. 41-45.

Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów, które zostały wydane przez uprawnione organy i których treść nie budzi wątpliwości Sądu ani stron.

Sąd dał wiarę opinii biegłego z zakresu psychologii M. M., która została sporządzona rzetelnie i fachowo. W opinii tej biegły, po przeprowadzeniu badania psychologicznego powódki i po dokonaniu analizy materiału dowodowego udzielił odpowiedzi jakich negatywnych przeżyć doznała powódka w związku ze znęcaniem się nad nią przez pozwanego oraz
w jaki sposób zachowanie pozwanego wpłynęło na jej stan psychiczny
i emocjonalny.

Sąd także dał wiarę zeznaniom świadka A. D., jako spójnym, logicznym i konsekwentnym, znajdującym potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Biorąc pod uwagę powyższe - Sąd stwierdził, co następuje:

Niespornie Sąd ustalił, iż pozwany długotrwale znęcając się psychicznie nad powódką V. D. dokonał naruszenia jej dóbr osobistych. Niespornie Sąd także ustalił, iż za takie zachowanie pozwany został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Strzyżowie z dnia
29 sierpnia 2017., sygn. akt II K 123/17 oraz z dnia 28 września 2018r., sygn. akt II K 97/18.

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego,
a w szczególności na podstawie sporządzonej w tej sprawie opinii sądowo – psychologicznej Sąd ustalił, że powódka w następstwie znęcania się nad nią przez pozwanego doznała istotnego, długotrwałego rozstroju na zdrowiu
w aspekcie psychologicznym. Powódka, w wyniku stosowanej wobec niej przez pozwanego przemocy doświadczała silnych, negatywnych emocji, była poniżana i obrażana, co wpływało na poczucie jej wartości i obniżało wiarę we własne możliwości. Żyła w ciągłym stresie i doświadczała wysokiego poziomu lęku na co dzień, często płakała i miała problemy ze snem, a ciągły poziom zagrożenia i wysoki poziom lęku spowodował konieczność skorzystania przez powódkę z pomocy lekarza psychiatry, który rozpoznał u niej zaburzenia depresyjne, a w konsekwencji zalecił zażywanie leków psychotropowych.

Przepis art. 448 k.c. uprawnia tego, czyje dobro osobiste zostało naruszone, do domagania się przyznania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przesłanką zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych jest krzywda wyrządzona z winy umyślnej lub nieumyślnej. W wyniku zawinionego zachowania pozwanego powódka doznała krzywdy, stanowiącej niemajątkowy skutek naruszenia jej dóbr osobistych.

W judykaturze i doktrynie wyrażono pogląd, że w związku z doznaną krzywdą kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu satysfakcji moralnej
w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia pieniężnego, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb
i pragnień pokrzywdzonego lub wesprze realizację wskazanego przez niego celu społecznego (uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 r. III CZP 37/73, OSN 1974,
nr 9, poz. 145).

Zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, co oznacza, iż ma złagodzić odczuwalność doznanej krzywdy z jednej strony, z drugiej zaś jednak nie może ono być źródłem wzbogacenia (wyrok SN z dnia 9 lutego 2000r., sygn. akt III CKN 582/98, niepubl.).

Przechodząc do rozważań dotyczących wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, regulacja zawarta w art. 448 k.c. sprawia, iż wysokość tego świadczenia ma charakter ocenny, przy czym ustawodawca nie precyzuje kryteriów ustalenia, jaka suma jest odpowiednia.

O wysokości zadośćuczynienia powinien decydować całokształt okoliczności, tj. intensywność szkody niemajątkowej, a także sytuacja majątkowa stron.

Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził na rzecz powódki, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego kwotę 60.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 października 2018r., tj. od daty doręczenia odpisu pozwu pozwanemu do dnia zapłaty.

W tym miejscu zasadnym jest przytoczenie stanowiska Sądu Apelacyjnego w Krakowie wyrażonego w wyroku z dnia 13 listopada 2012r., sygn. akt I ACa 1019/12, zgodnie z którym Sąd ważąc odpowiedniość zadośćuczynienia, musi mieć na względzie że życie, zdrowie i integralność cielesna człowieka są dobrami najcenniejszymi.

Zdaniem Sądu, zasądzona kwota zadośćuczynienia przystaje do okoliczności niniejszej sprawy, jest adekwatna do rodzaju i intensywności dokonanych naruszeń oraz zrekompensuje powódce doznaną przez pozwanego krzywdę. Pokreślić wymaga również, iż w wyniku długotrwałego krzywdzącego zachowania pozwanego, powódka od 2015 pozostaje pod opieką lekarza psychiatry z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych, w konsekwencji czego zażywała leki psychotropowe i do dnia dzisiejszego jest w obawie, że pozwany po wyjściu z Zakładu Karnego będzie się chciał na niej zemścić.

Sąd orzekł na podstawie art. 24, art. 448 i art. 455 k.c. Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył pozwanego kosztami postępowania. Zgodnie z jego treścią w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W komentowanym przepisie mowa jest
o szczególnych okolicznościach. Dotyczą one nie tylko samego przebiegu procesu, lecz także okoliczności pozostających poza postępowaniem, np. takich jak stan majątkowy, czy sytuacja życiowa stron.

Jak wynika z pisma pozwanego, które do Sądu wpłynęło w dniu
16 kwietnia 2019r. (k. 54) pozwany obecnie przebywa w Zakładzie Karnym
w U., gdzie pracuje nieodpłatnie jako świetlicowy oraz nie posiada żadnych dochodów.

W orzecznictwie przyjmuje się, iż ocena sądu w kwalifikacji „szczególnie uzasadnionych przypadków” jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym, ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem, poczuciem sprawiedliwości oraz analizą okoliczności rozpoznawanej sprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2012 r., sygn. akt III CZ 10/12).