Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1960/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Maria Małek - Bujak (spr.)

Sędziowie

SSA Alicja Kolonko

SSA Marek Procek

Protokolant

Agnieszka Turczyńska

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2012r. w Katowicach

sprawy z odwołania O. G. (O. G.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

przy udziale zainteresowanego O. M. (O. M.)

o objęcie ubezpieczeniami społecznymi i ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji ubezpieczonego O. G.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach

z dnia 18 kwietnia 2011r. sygn. akt X U 120/11

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od O. G. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

/-/ SSA M.Procek /-/ SSA M.Małek – Bujak /-/ SSA A.Kolonko

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1960/11

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 listopada 2010r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w C. na podstawie art. 68 w związku z art. 83 oraz
art. 6, art. 8, art. 13, art. 18, art. 20, art. 41, art. 46 oraz art. 47 ustawy z dnia
13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(tekst jednolity: Dz. U.
z 2009r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.), art. 81 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
(tekst jednolity: Dz. U. z 2008r. nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) i art. 627 Kodeksu cywilnego stwierdził, że ubezpieczony O. M. osiągnął u płatnika składek Wydawnictwo (...) wł. O. G. oprócz wynagrodzenia z tytułu stosunku pracy przychód z tytułu umów cywilnoprawnych - umów autorskich o przeniesienie autorskich praw majątkowych, który stanowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Ustalił, że wobec powyższego podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ubezpieczonego wynosi za czerwiec 2007r. - 6.936,00 zł, za lipiec 2007r. - 7.936,00 zł, za grudzień 2007r. - 10.280,80 zł, a na ubezpieczenie zdrowotne wynosi za czerwiec 2007r. - 5.638,28 zł, za lipiec 2007r. -
6.689,26 zł, za grudzień 2007r. - 9.128,56 zł.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że ubezpieczony zatrudniony był
u płatnika na podstawie umowy o pracę, a ponadto wykonywał na jego rzecz umowy nazwane i zakwalifikowane przez płatnika jako umowy autorskie - o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Podniósł, że analiza czynności wykonywanych przez ubezpieczonego
w ramach poszczególnych umów wskazuje, że charakter umów nosi znamiona umów o dzieło - co wynika z faktu, że umowa taka jest umową rezultatu o wyraźnych cechach, w której przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania określonego dzieła jako świadczenia jednorazowego, jednak nie podlega poleceniom co do czasu, miejsca i sposobu wykonania dzieła. Umowy takie nie stanowią jednokrotnego przeniesienia jedynie praw majątkowych
w stosunku do określonych przedmiotów lub usług lecz wykonawca zobowiązuje się do wykonania określonych czynności. Organ rentowy zaznaczył, że jedynie w przypadku wykonania dzieła, które nie było przedmiotem umowy, lecz pracownik zaoferował sprzedawcy odsprzedanie dzieła (osobiście wykonanego) nie występuje umowa o dzieło lecz przewidziana w przepisach prawa autorskiego umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o korzystanie z utworu, która nie rodzi samoistnie obowiązku objęcia ubezpieczeniem społecznym.

Od decyzji tej odwołał się prowadzący Wydawnictwo (...) - płatnik składek - O. G.. Wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez ustalenie, że ubezpieczony osiągnął u płatnika wyłącznie przychód z wynagrodzenia za pracę, świadczoną na podstawie umowy o pracę i ustalenie podstawy wymiaru składek w oparciu o tę podstawę oraz
o zasądzenie od organu rentowego na rzecz skarżącego kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych. Wniósł także o połączenie do wspólnego rozpoznania spraw, w których wydano decyzje w zakresie osiąganych przez jego pracowników przychodów oraz
o dopuszczenie dowodu z zeznań ubezpieczonego O. M. na okoliczność rzeczywistego charakteru stosunku umownego łączącego strony i rodzaju zawartej
z płatnikiem umowy.

W uzasadnieniu odwołujący się podniósł, że w jego ocenie organ rentowy dokonał zbyt daleko idącej ingerencji w charakter stosunku prawnego jaki łączył płatnika
z ubezpieczonym i poczynił ustalenia w oparciu o błędną wykładnię zawieranych umów, opierając się wyłącznie na ich dosłownym - literalnym brzmieniu. Podkreślił, że zgodnie z art. 65 § 2 Kodeksu cywilnego prymat przyznany został wykładni subiektywnej zgodnie, z którą

należy badać jaki był rzeczywisty zamiar stron. Wskazał także, iż strony umowy nie są osobami posiadającymi wykształcenie prawnicze i znającymi tym samym specyfikę określonej terminologii oraz wynikające z tego faktu konsekwencje - stąd też zapisane przez nie postanowienia umowne należy oceniać z pewną ostrożnością, która pozwala na korektę dokonanych na jej podstawie oświadczeń woli i ustalenie treści umowy zgodnie
z rzeczywistym zamysłem stron. Powołując się na komentarz do art. 65 Kodeksu cywilnego pod red. A. Kidyby podkreślił, że przy wykładni oświadczeń woli postuluje się życzliwą ich interpretację wspomagającą uznanie czynności prawnej za ważną, a stosowanie tej dyrektywy oznacza preferowanie takiego znaczenia oświadczenia woli, które pozwala na utrzymanie czynności prawnej i uznanie jej za zgodną z prawem oraz skuteczną, niż kwalifikowanie jej jako nieważnej czy nieskutecznej. Zaakcentował, że organ rentowy nie zwrócił należytej uwagi na fakt, że sporne umowy posiadają w głównej mierze charakter umów o przeniesienie praw autorskich. Wskazał, że przepisy ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim
i prawach pokrewnych
w części dotyczącej umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych nie zawierają zakazu zawierania umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych utworu, który ma powstać już po dniu, w którym umowa została zawarta.

Reasumując podkreślił, że bezpośrednim zamiarem stron było zawarcie umowy
o przeniesienie autorskich praw majątkowych - o czym świadczy analiza sytuacji faktycznej
i analiza treści umów. Stąd też wynagrodzenie z tytułu spornych umów nie podlega składkowaniu na podstawie przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, wnioskując nadto o łączne rozpoznanie odwołań płatnika od decyzji w zakresie osiąganych przez jego pracowników przychodów podlegających składkowaniu.

W uzasadnieniu podkreślił, że przedmiotem umowy o dzieło może być również utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1 prawa autorskiego. Na podstawie umów autorskich zawartych przez płatnika z ubezpieczonymi - pracownikami, autorzy zobowiązali się do wykonania dzieła „utworu”, umowa wskazuje rodzaj utworu, formę rozporządzenia i pola eksploatacji, utwór jest rezultatem działalności twórczej o indywidualnym charakterze. Zaznaczył, że kwalifikacji spornych umów, jako umów o dzieło autorskie, nie stoi na przeszkodzie nazwanie ich umowami autorskimi o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Nie stoi na przeszkodzie również konieczność osobistego wykonania dzieła (utworu) - tym bardziej, że wykonanie dzieła zwykle wymaga określonych kwalifikacji, umiejętności czy środków. Wskazał, że
w umowie o dzieło na przyjmującym zamówienie nie spoczywa zasadniczo obowiązek osobistego wykonania dzieła, jednakże konieczność osobistego wykonania umowy
o dzieło może wynikać z umowy o dzieło lub charakteru dzieła. Wskazał, że przeniesienie praw autorskich do utworu może mieć miejsce także w ramach działalności wykonywanej osobiście - ma to miejsce w przypadku gdy utwory tworzone są na podstawie umów zlecenia czy umów o dzieło, kiedy to twórcy wykonują konkretnie oznaczony (zamówiony utwór) dla danego odbiorcy, na jego zamówienie. Podkreślił, że poza sporem pozostaje, iż umowy, które kwalifikuje jako umowy o dzieło autorskie zostały zawarte pomiędzy stronami związanymi jednocześnie stosunkiem pracy w rozumieniu art. 22 Kodeksu pracy - co sprawia, że wobec przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przychód tytułem tych umów przez ubezpieczonych osiągnięty, stanowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

Zainteresowany O. M., wezwany do udziału w sprawie, poparł odwołanie płatnika.

Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2011r. (sygn. akt XU 122/11) Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach oddalił odwołanie.

Na podstawie wyjaśnień odwołującego się, zainteresowanego, akt osobowych zainteresowanego i akt kontroli ZUS - Sąd ustalił, iż odwołujący się płatnik O. G. prowadzi działalność gospodarczą Wydawnictwo (...) w K..

Począwszy od dnia 2 kwietnia 2007r. odwołujący się zatrudnia na podstawie umowy
o pracę zainteresowanego O. M. - jako sekretarza - przy czym

wynagrodzenie zasadnicze ustalono w kwocie minimalnego wynagrodzenia miesięcznego pracowników (umowa o pracę z dnia 2 kwietnia 2007r. i aneksy do niej - akta osobowe zainteresowanego). Do zakresu obowiązków pracowniczych zainteresowanego należy bieżąca obsługa firmy, fakturowanie i rejestracja klientów, sprzedaż publikacji i programów do księgarń, hurtowni, dużych klientów oraz bibliotek i organizatorów kursów na uprawnienia, rozliczanie i ściąganie należności, wprowadzanie faktur kosztowych, obsługa targów i imprez, obsługa wysyłki aktualizacji do programów, zbieranie ankiet wśród kontrahentów, odbiór przesyłek z Poczty Głównej (zakres obowiązków na stanowisku sekretarza - akta osobowe zainteresowanego). Dodatkowo odwołujący się zawarł z zainteresowanym umowy:

- z dnia 4 kwietnia 2007r. - w której zainteresowany jako autor zobowiązał się do opracowania i wykonania zdjęć w wysokiej rozdzielczości produktów będących w ofercie wydawnictwa do katalogów reklamowych,

- z dnia 18 maja 2007r. - w której zobowiązał się do wykonania serii 20 zdjęć w wysokiej rozdzielczości o tematyce geodezyjnej z możliwością wykorzystania ich na okładkach książek oraz w reklamach,

- z dnia 19 września 2007r. - w której zobowiązał się do wykonania serii 40 zdjęć w wysokiej rozdzielczości o tematyce geodezyjnej, prawnej, bussinesowej z możliwością wykorzystania ich na okładkach książek, w reklamach oraz na stronie WWW.

Autor - zainteresowany O. M. - zobowiązał się do przeniesienia na rzecz wydawcy całości autorskich praw majątkowych do dzieła wraz z wyłącznym prawem zezwalania na wykonywanie zależnego prawa autorskiego. Zamawiający (wydawca - O. G.) zobowiązał się do zapłaty wynagrodzenia. Z tytułu w/w umów cywilno-prawnych zainteresowany osiągnął przychód: w czerwcu 2007r. w kwocie 6.000,00zł, w lipcu 2007r.
w kwocie 7.000,00zł, w grudniu 2007r. w kwocie 10.000,00zł.

W oparciu o wyjaśnienia odwołującego się i zainteresowanego Sąd ustalił, że jako właściciel wydawnictwa (...) zatrudnia 4 osoby, przy czym pracownicy uczestnicząc
w działalności firmy wiedzą o konieczności wykonania pewnych prac na rzecz wydawnictwa - zainteresowany O. M. podjął się wykonania zdjęć dla potrzeb wydawnictwa - co było przedmiotem umowy o przeniesienia praw autorskich. Jak wyjaśnił zainteresowany zawarł z pracodawcą umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych, których przedmiotem było wykonanie fotografii. Były to fotografie publikacji książkowych wydawanych przez wydawnictwo, a także fotografie plenerowe. Fotografie miały być wykorzystywane albo jako ilustracje do publikacji albo miały być umieszczane na stronie internetowej wydawnictwa (...). Zainteresowany nie zajmuje się fotografiką ani fotografią jako twórca, nie wystawia swoich fotografii, nie wykonuje fotografii dla potrzeb osób trzecich - jest amatorem, ale mając dostęp do dobrego sprzętu fotograficznego mógł podjąć się wykonania zdjęć. Zainteresowany najpierw wykonał zdjęcia, a po dokonaniu selekcji
i zaaprobowaniu ich podpisał z odwołującym się umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych.

Wydawnictwo prowadzi własną stronę internetową, która wymaga aktualizacji, wydaje katalogi, które także są aktualizowane. Wiele czynności związanych
z publikacją książek zleca podmiotom zewnętrznym, współpracuje z autorami
i z recenzentami, osobami zajmującymi się składaniem tekstu, grafiką, informatyką.
Z wszystkimi tymi osobami zawiera umowy o przeniesienie praw autorskich. Wydawnictwo opublikowało także program komputerowy, który został stworzony przez wydawnictwo,
a wykonany na zlecenie przez informatyka - program wymaga stałej modyfikacji technologicznej, przy czym zajmuje się tym informatyk niezatrudniony w wydawnictwie. Nie zajmuje się on natomiast kwestiami merytorycznymi zawartymi w programie, również wymagającymi uzupełnienia czy modyfikacji.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd wyjaśniał, czy przychody z umów cywilnoprawnych zawartych pomiędzy odwołującym się - płatnikiem a jego pracownikiem -

stanowią przychody z umowy o dzieło (autorskie) i tym samym stanowią podstawę wymiaru składek czy też - jak to wywodził pełnomocnik skarżącego - zawarte umowy traktowane winny być jako umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych
i przychody z nich uzyskane nie stanowią podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Sąd I instancji przypomniał , że stosownie do regulacji zawartej w art. 9 ust. 4b ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U.
z 2009r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.) osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie
z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli umowa agencyjna, umowa zlecenia lub inna umowa o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, albo umowa o dzieło, została zawarta z pracodawcą, z którym pozostają równocześnie w stosunku pracy, lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonują pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostają w stosunku pracy, zaś wedle art. 627 Kodeksu cywilnego przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Sąd I instancji stwierdził, że na gruncie ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2006r., nr 90, poz. 631 z późn. zm.) obserwuje się często zjawisko przenikania się regulacji kodeksowej i autorsko-prawnej,
a szeroko określony przedmiot praw autorskich (obejmujących m.in. utwory literackie, naukowe, kartograficzne, plastyczne, architektoniczne, muzyczne, sceniczne, audiowizualne, fotograficzne czy programy komputerowe) jest podstawą do wyodrębnienia - jako szczególnej kategorii - tzw. umów o dzieło autorskie.

Przenosząc powyższe regulacje na stan faktyczny rozpoznawanej sprawy Sąd stwierdził, że sporne umowy zawarte pomiędzy odwołującym się a jego pracownikiem -zainteresowanym O. M. stanowią umowy o dzieło autorskie - zawarte bowiem zostały celem wykonania przez przyjmującego zamówienie określonego dzieła, przy jednoczesnym zawarciu w umowie postanowień dotyczących przeniesienia autorskich praw majątkowych do wykonanego dzieła.

Za taką oceną umów przemawia fakt, że zainteresowany jako pracownik skarżącego nie wykonywał takich dzieł dla innych podmiotów czy też dla nieokreślonego jeszcze odbiorcy, a jak to wynika z wyjaśnień skarżącego i zainteresowanego, podjął się ich wykonania z uwagi na potrzeby swego pracodawcy. Powstanie autorskich praw majątkowych stanowiło następczy skutek uprzedniego wykonania na rzecz dającego zamówienie - jednocześnie pracodawcy - określonego dzieła, dla potrzeb prowadzonego przez skarżącego wydawnictwa. Tym samym spornych umów nie można traktować jedynie jako umów
o przeniesienie autorskich praw majątkowych, ale jako umowy o dzieło autorskie,
z jednoczesnym zastrzeżeniem umownym przeniesienia prawa autorskiego majątkowego do wykonanego utworu na odwołującego się. Zainteresowany wykonał konkretnie oznaczone dzieło autorskie na zamówienie odwołującego się.

Sąd dokonując wykładni interpretacji zawartych między odwołującym się
a zainteresowanym umów, miał na uwadze treść art. 353 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie
z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego i stwierdził, że zawartych umów nie można traktować jako umów o przeniesienie praw autorskich, ale jako umowy o dzieło autorskie. Niezaprzeczalnie, zdaniem Sądu Okręgowego, zamiarem stron było także zawarcie umowy
o przeniesienie autorskich praw majątkowych, jednak aby prawa te powstały i mogły zostać przeniesione, wykonane uprzednio musiało zostać na rzecz odwołującego się dzieło autorskie.

Przeniesienie praw autorskich do utworu nastąpiło wskutek stworzenia na podstawie umów
o dzieło utworów, wykonanych przez zainteresowanego jako konkretnie oznaczony (zamówiony utwór) dla danego odbiorcy - odwołującego się na jego zamówienie.

Dlatego w tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżona decyzja organu rentowego w pełni odpowiada ustalonemu stanowi faktycznemu jak i prawu i na mocy
art. 477 14 § 1 k.p.c., orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wniósł pełnomocnik odwołującego się.

Zarzucił, że Sąd I instancji naruszył przepisy prawa procesowego nie dokonując wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, Sąd nieprawidłowo przyjął, że pomiędzy płatnikiem składek, a zainteresowanym zawarta została umowa o dzieło
z jednoczesnym przeniesieniem autorskich praw majątkowych do dzieła, tym samym naruszył przepisy prawa materialnego, tj.: art. 65 Kodeksu cywilnego poprzez błędną jego wykładnię
i uznanie, że oceny stosunku prawnego łączącego strony można dokonywać wyłącznie
z uwzględnieniem spornych jego elementów - z pominięciem całego tekstu oświadczenia oraz celu jakiemu oświadczenie to miało służyć.

Wskazując na powyższe zarzuty wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie, że O. M. osiągnął u płatnika składek O. G., prowadzącego działalność gospodarczą jako Wydawnictwo (...), wyłącznie przychód z wynagrodzenia za pracę świadczoną na podstawie umowy o pracę i ustalenie podstawy wymiaru składek
w oparciu o tę podstawę, ponadto - o zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.

Zdaniem apelującego pomiędzy stronami nie istniała umowa o dzieło autorskie. Stronami umowy jest nie tylko płatnik składek będący przedsiębiorcą, lecz również osoba fizyczna nie prowadząca działalności gospodarczej, a więc osoba, której nie można uznać za profesjonalistę i dlatego treść umowy nie może być oceniana wyłącznie z punktu widzenia jej literalnego brzmienia. Od pracownika płatnika składek nie można wymagać posiadania doświadczenia i jednocześnie umiejętności takiego formułowania myśli, ażeby także literalna treść umowy w pełni uwidoczniała rzeczywistą wolę stron.

Apelujący podkreślił, że strony - kształtując umowę określonej treści miały jedynie na celu uregulowanie sytuacji, w której przeniesieniu podlegają autorskie prawa majątkowe względem utworu, który ma powstać w przyszłości, a co w świetle art. 41 ust. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych jest dopuszczalne.

Powyższe twierdzenia są istotne zwłaszcza wobec faktu, że szereg okoliczności przemawia za uznaniem przedmiotowej umowy za umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych, a nie umowę mającą charakter mieszany, łączącą wcześniej wymienioną
z umową o dzieło. Dodał, że Sąd - dokonując rozpatrzenia przedmiotowej sprawy nie dokonał ustalenia czy w sprawie występują wszystkie elementy umowy o dzieło, a zwłaszcza - zgodnie z art. 627 Kodeksu cywilnego - zapłaty za wykonane dzieło. Wskazał, że
w przedmiotowych umowach łączących strony, zawarta została wyłącznie wzmianka
o honorarium za przeniesienie autorskich praw majątkowych. Brak jest jakiejkolwiek informacji o zapłacie za dzieło.

Podniósł, że Sąd nie dokonał jakichkolwiek ustaleń w tym przedmiocie, czyniąc jednocześnie stwierdzenia, że przedmiotowa umowa ma charakter mieszany, a więc umowy
o dzieło i umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych, a co - nawet wobec treści art. 628 § 1 Kodeksu cywilnego - jest zbyt daleką i nieuprawnioną ingerencją w stosunek prawny, jaki strony dowolnie ukształtowały.

Podkreślił, że umowa o dzieło jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą, wzajemną i odpłatną (powołał się przy tym na Komentarz do art. 627 Kodeksu cywilnego (Dz.U. 64.16.93), [w:] Z. Gawlik, A. Janiak, A. Kidyba, K. Kopaczyńska-Pieczniak,
G. Kozieł, E. Niezbecka, T.Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX, 2010). Tym samym, zdaniem apelującego, w celu ustalenia jej istnienia należy wykazać istnienie elementu zapłaty za wykonane dzieło. Oczywistym jest, że wobec braku ustalenia wynagrodzenia lub podstaw jego ustalenia zastosowanie będzie miał art. 628 Kodeksu cywilnego, a sam brak w tym zakresie nie wyłącza faktu zawarcia umowy
o dzieło. Jednakże wobec braku jakiejkolwiek zapłaty za dzieło nie można mówić o istnieniu tego typu umowy nazwanej. Podkreślił, że na gruncie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych istnieje możliwość przeniesienia autorskich praw majątkowych nieodpłatnie.

W dalszej kolejności, zdaniem apelującego, za uznaniem przedmiotowych umów wyłącznie za umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych przemawia fakt, że
w umowie pomiędzy płatnikiem składek a jego pracownikiem została zawarta wzmianka
o konieczności osobistego wykonania utworu oraz brak jest jakichkolwiek elementów świadczących o odpowiedzialności za niewykonanie zamówionego utworu. Oczywistym jest, że w przypadku umowy o dzieło nie istnieje konieczność osobistego wykonania dzieła, jak również istnieje - w przepisie art. 636 Kodeksu cywilnego - odpowiedzialność za sposób wykonania dzieła. Podkreślił nadto, że w przypadku utworów będących przedmiotem umów, o których mowa w niniejszej sprawie nie ma jakiejkolwiek wzmianki o przeniesieniu na powoda prawa własności do wykonanego utworu - umowy te przenoszą wyłącznie prawa autorskie majątkowe do wykonanego utworu. Na jej mocy zamawiający uzyskuje jedynie prawo do konkretnego nośnika materialnego dzieła.

Dalej wskazał, że zawarta w treści umowy wzmianka o wykonaniu dzieła jest tylko jej nieistotnym elementem, której pozostałe detale wskazują na istnienie wyłącznie umowy
o przeniesienie autorskich praw majątkowych, a która ma na celu uregulowanie sytuacji,
w której przeniesieniu podlegają autorskie prawa majątkowe względem ściśle oznaczonego, konkretnego utworu, który ma powstać w przyszłości, a co w świetle art. 41 ust. 3 ustawy
z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
jest dopuszczalne.

Bez znaczenia, zdaniem apelującego, dla sprawy pozostaje okoliczność, że pracownik płatnika składek nie wykonywał takich dzieł dla innych podmiotów czy dla nieokreślonego odbiorcy, a której to okoliczności Sąd I instancji poświęcił sporo uwagi. Nie można również uznać, że za przyjęciem wnioskowania Sądu przemawia okoliczność przeniesienia autorskich praw majątkowych na rzecz pracodawcy.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył.

Apelacja płatnika składek nie zasługuje na uwzględnienie.

Bezsporne w sprawie jest, że płatnika składek i zainteresowanego łączyła umowa
o pracę w pełnym wymiarze na stanowisku sekretarza. Równocześnie pomiędzy stronami zostały zawarte trzy umowy o przeniesienie majątkowych praw autorskich dotyczące opracowania i wykonania zdjęć w wysokiej rozdzielczości produktów będących w ofercie wydawnictwa do katalogów reklamowych, wykonania serii 20 zdjęć w wysokiej rozdzielczości o tematyce geodezyjnej z możliwością wykorzystania ich na okładkach książek oraz w reklamach i wykonania serii 40 zdjęć w wysokiej rozdzielczości o tematyce geodezyjnej, prawnej, bussinesowej z możliwością wykorzystania ich na okładkach książek, w reklamach oraz na stronie WWW. Z chwilą dostarczenia dzieła płatnik zobowiązał się do zapłaty honorarium.

Sąd Okręgowy stwierdził, że sporne umowy zawarte pomiędzy odwołującym się
a jego pracownikiem - zainteresowanym O. M. stanowią umowy
o dzieło autorskie - zawarte bowiem zostały celem wykonania przez przyjmującego zamówienie określonego dzieła, przy jednoczesnym zawarciu w umowie postanowień dotyczących przeniesienia autorskich praw majątkowych do wykonanego dzieła. Sąd uznał bowiem, że norma art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, która dokonała rozszerzenia pojęcia „pracownik” dla celów ubezpieczenia społecznego na osoby wykonujące pracę na podstawie umów: agencyjnej, zlecenia i innej o świadczenie usług dla których, zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy o zleceniu albo umowy o dzieło w przypadku zawarcia takiej umowy z pracodawcą, z którym wykonawca pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli wykonuje prace na jego rzecz - ma zastosowanie w sprawie niniejszej.

Dokonane przez Sąd ustalenia pozwalają przyjąć, że czynności wykonywane przez zainteresowanego wynikające z umowy o pracę są całkowicie odmienne od czynności wynikających z umów o przeniesienie praw autorskich, co wynika z zakresu obowiązków zainteresowanego zawartego w aktach osobowych.

Aby było możliwe rozstrzygnięcie problemu, czy podstawa wymiary składek na ubezpieczenia społeczne zainteresowanego w spornym okresie stanowi przychód ze stosunku pracy oraz umowy o dzieło autorskie wyjaśnienia wymagało, czy zawarte pomiędzy nim,
a odwołującym się umowy były umowami o dzieło, czy też umowami o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Istotnym zagadnieniem stała się zatem prawna kwalifikacja tych umów.

Dla właściwego opisu omawianych umów istotne jest wyjaśnienie, na czym polega dzieło, którego powinność wykonania ciąży na przyjmującym zamówienie.

I tak, na mocy art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia, jest to więc umowa, w której przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do osiągnięcia w przyszłości określonego rezultatu. Umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Inaczej mówiąc, istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Dzieło jest
w każdym wypadku wytworem przyszłym, który w momencie zawarcia umowy nie istnieje, natomiast ma powstać w przyszłości ściśle określonej. Przyszły rezultat stanowiący przedmiot umowy o dzieło musi być z góry przewidziany i określony, przy użyciu w szczególności obiektywnych jednostek metrycznych, przez zestawienie z istniejącym wzorem,
z wykorzystaniem planów, rysunków czy też przez opis (zob. A. Brzozowski (w:) System prawa prywatnego, t. 7, 2004, s. 328; K. Zagrobelny (w:) E. Gniewek, Komentarz, 2006,
s. 1039; W. Siuda, Istota..., s. 16).

Przedmiotem umowy o dzieło może być również utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1 prawa autorskiego. Umowy o dzieło autorskie posiadają następujące cechy szczególne:

1.  przedmiotem umowy o dzieło autorskie jest dzieło szczególne, oznaczone jako „utwór”;

2.  umowa o dzieło autorskie powinna wskazywać rodzaj utworu, postać jego ustalenia, formę rozporządzania, pola eksploatacji i wynagrodzenie;

3.  utwór jest prawidłowo oznaczony, jeżeli przedmiotem umowy o dzieło autorskie jest rezultat działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w określonej przez strony postaci;

4.  zagadnienie ucieleśnienia rezultatów niematerialnych w rzeczy, w szczególności
z punktu widzenia odpowiedzialności za wady przedmiotu tej umowy, nie ma pierwszoplanowego znaczenia w wypadku umowy o dzieło autorskie (zob. A. Brzozowski (w:) System prawa prywatnego, t. 7,2004, s. 333-334).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należało stwierdzić, iż słusznie przyjął Sąd I instancji, że zainteresowany O. M. w ramach przedmiotowych umów zawartych z odwołującym, wykonując opisane prace wykonywał świadczenie charakterystyczne dla umowy o dzieło autorskie. Umowy autorskie zawarte przez płatnika składek z pracownikami (ubezpieczonymi) spełniają powyższe kryteria, albowiem: na ich podstawie autor zobowiązuje się do wykonania dzieła „utworu”, umowa wskazuje rodzaj utworu (Artykuł 1 - Przedmiot umowy), formę rozporządzenia i pola eksploatacji (Artykuł 2 - Zakres przenoszonych praw), utwór jest rezultatem działalności twórczej o indywidualnym charakterze (Artykuł 1.4).

Dla kwalifikacji spornych umów jako umów o dzieło autorskie, nie stoi na przeszkodzie nazwanie ich umowami autorskimi o przeniesienie autorskich praw majątkowych, albowiem zgodnie z ogólną regułą interpretacyjną, w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu (art. 65 § 2 k.c.). Nie stoi również w sprzeczności z kwalifikacją spornych umów, jako umów o dzieło autorskie konieczność osobistego wykonania dzieła (utworu). Tym bardziej, że wykonanie dzieła zwykle wymaga określonych kwalifikacji, umiejętności
i środków. W umowie o dzieło na przyjmującym zamówienie nie spoczywa zasadniczo obowiązek osobistego wykonania dzieła, jednakże wbrew temu co twierdzi odwołujący, konieczność osobistego wykonania umowy o dzieło może wynikać również z umowy o dzieło lub charakteru dzieła (co dotyczy np. wykonania dzieła autorskiego; zob. W. Czachórski, Zobowiązania, 2007, s. 464).

W rezultacie, skoro zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 1 (umowy o pracę) stanowi przychód,
o którym mowa w art. 4 pkt 9 i 10, z zastrzeżeniem ust. 1a, a ust. 1a art. 18 stanowi, iż
w przypadku ubezpieczonych, o których mowa w art. 8 ust. 2a, w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe uwzględnia się również przychód z tytułu umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie
z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia albo umowy o dzieło, to przychody osiągane przez pracownika z tytułu stosunku pracy, jak również osiągane przez takiego pracownika z tytułu umowy zlecenia albo umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarł
z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy, uwzględnia się na podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracownika, jeżeli umowa zlecenia lub umowa o dzieło zawarte są z pracodawcą, z którym osoba ta pozostaje w stosunku pracy (art. 8 ust. 2a
w zw. z art. 18 ust. 1a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy interpretując zawarte między stronami umowy, nie dopuścił się naruszenia art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Za chybione uznał Sąd Apelacyjny zarzuty natury procesowej podniesione
w apelacji, w których apelujący kwestionował prawidłowość dokonanych przez Sąd
I instancji ustaleń faktycznych w związku z art. 233 k.p.c.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów. Obejmuje ona rozstrzygnięcie
o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się ze środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania oraz uwzględniać zasady doświadczenia

życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli więc z określonego materiału dowodowego sąd

wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ona zatem ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioskowanie Sądu I instancji nie wykraczało poza schematy logiki formalnej, albo dokonywane było wbrew zasadom doświadczenia życiowego, czy nie uwzględniało nadto jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, natomiast skuteczność tych zarzutów apelacji zależna była właśnie od wykazania powyższego.

Stwierdzić zatem należało, że ocena prawna przedstawionych umów dokonana przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku była prawidłowa, czego konsekwencją było uznanie, że wynagrodzenie zainteresowanego z tytułu umów cywilno-prawnych zawartych
z pracodawcą - płatnikiem składek stanowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

Na zakończenie wreszcie podkreślić należy, że zawieranie umów to czynności prawne kauzalne, a zatem w niniejszej sprawie należało ocenić jaka była causa przy zawieraniu przez apelującego i zainteresowanego umów o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Niewątpliwie trafnie podkreśla organ rentowy, że jedynym skutkiem przeniesienia praw autorskich, czy też udzielenia koncesji w ramach działalności prowadzonej osobiście, są przysługujące twórcy - podatnikowi - zryczałtowane koszty uzyskania przychodu.

W tym miejscu przypomnieć należy, że zainteresowany z tytułu umowy o pracę osiągał minimalne miesięczne wynagrodzenie, natomiast wynagrodzenie z tytułu zawarcia przedmiotowych umów cywilnoprawnych wielokrotnie je przekraczało, co nie znajduje jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia zważywszy, że zainteresowany nie wykazał by był artystą fotografikiem o kwalifikacjach i dorobku uzasadniającym tak wysokie wynagrodzenie. O ile z tytułu zawarcia umowy o pracę płatnik odprowadzał składki na ubezpieczenia społeczne, to z tytułu umów cywilnoprawnych zawartych ze swym pracownikiem nie spełniał tego obowiązku , bowiem umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa o korzystanie z utworu nie rodzi samoistnie obowiązku objęcia ubezpieczeniem społecznym.

Próba uniknięcia obciążenia w postaci zmniejszenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowiła zatem, w ocenie Sądu Apelacyjnego jedyną przyczynę zawarcia umowy o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Taka czynność miała na celu obejście ustawy w rozumieniu art. 58 § 1 k.c., a więc uznać należy ją za nieważną.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie wyrażano pogląd, iż o czynności prawnej sprzecznej z ustawą lub mającej na celu obejście ustawy można mówić tylko wtedy, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających
z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana (vide wyrok SN z dnia
1 czerwca 2010r. II UK 34/10 LEX nr 619639).

Problem podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne od wynagrodzenia za pracę z tytułu nabycia przez pracodawcę z mocy prawa (art. 12 ust. 1 lub art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, tekst jedn.: Dz. U.
z 2006r. Nr 90, poz. 631 ze zm.) autorskich praw majątkowych do utworu stworzonego przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy podjął Sąd Najwyższy
w związku z przedstawieniem zagadnienia prawnego przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie
(vide uchwała SN z dnia 14 lutego 2012r. III UZP 4/11). Wprawdzie zapadła ona w innym stanie faktycznym, jednakże z uwagi na szerszy zakres problemów faktycznych i prawnych sprawy, które wymagały wyjaśniania i rozstrzygania w ramach zadania Sądu II instancji, Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że do rozstrzygnięcia pozostaje także ocena czynności prawnej stron w świetle art. 58 k.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszym stanie faktycznym zachodziła również konieczność dokonania takiej oceny.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c., orzekł
o oddaleniu apelacji, jako nieuzasadnionej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu
(Dz. U. nr 163 poz. 1349 ze zm.).

/-/ SSA M. Procek /-/ SSA M. Małek-Bujak /-/ SSA A. Kolonko

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR