Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 31/18

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r. oddalił powództwo (...) sp. z o.o. w R., który domagał się zasadzenia od Elektrociepłowni (...) S.A. w S. zapłaty kwoty 80 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz rozstrzygnął o kosztach procesu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.705, 43 zł, nakazując pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Rzeszowie kwotę 70 zł tytułem kosztów postępowania mediacyjnego.

Rozstrzygnięcie to zapadło w sprawie, w której powód na uzasadnienie swego żądania podał, że w dniu 26 kwietnia 2012 r. pozwany zawarł z (...) S.A. z siedzibą w S. (Hiszpania) umowę na zaprojektowanie, dostawę, wykonawstwo i uruchomienie bloku gazowo parowego w S., natomiast powód i spółka (...) zawarły kontrakt na montaż aparatury kontrolno-pomiarowej dotyczącej bloku gazowo—parowego, przy czym pozwany na podstawie dokumentów przedstawionych przez spółkę (...) wyraził zgodę na powierzenie wykonania robót podwykonawcom, w tym powodowi. Powód wskazał, że wykonał prace i wystawił fakturę VAT (...) z tytułu wynagrodzenia, która nie została uregulowana, stąd też dochodzi części należności.

Powód argumentował, że dla zgody inwestora nie jest koniecznym przedstawienie mu umowy z podwykonawcą ani jej projektu, wystarczy, iż inwestor dowie się o osobie podwykonawcy i treści umowy oraz, że zgoda ta może zostać wyrażona w sposób dorozumiany.

W ocenie powoda, pozwany miał wiedzę dotyczącą wykonywania przez powoda robót, przy czym w piśmie z daty 4 lutego 2014 r. wyraził zgodę na powierzenie części robót podwykonawcom. O podwykonawstwie powoda i jego zakresie wiedziały osoby sprawujące nadzór w imieniu pozwanego. Pomimo,
że w piśmie z daty 31 lipca 2014 r. pozwany nie wyraził zgody na przedłożony przez spółkę (...) projekt umowy z powodem, jednak zastrzeżenia dotyczyły tylko terminu zapłaty. Pozwany nie sprzeciwił się więc udziałowi powoda
w inwestycji, nie kwestionował zakresu prac i żądał od A. zaświadczeń
w przedmiocie regulowania należności podwykonawców.

Powód podał także, że zakres robót, które A. miał powierzyć podwykonawcom został wskazany zgodnie z pkt 21.3 w załączniku nr 11 kontraktu zawartego z inwestorem. Odnośnie podwykonawców nie wymienionych w załączniku nr 11 podwykonawca miał wystąpić o zgodę,
z przedstawieniem opisu zakresu kontraktu, dane podwykonawcy, i odnośnie robót budowlanych również określone w pkt 21.7 dokumenty. Brak odpowiedzi w terminie 14 dni uważany był za akceptację. Co do pozostałych podwykonawców i dalszych podwykonawców do zawarcia umowy wymagana była zgoda zamawiającego i generalnego wykonawcy.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym z dnia
4 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o jego oddalenie
w całości i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podniósł, że powód nie wykazał, aby zaszły przesłanki uzasadniające żądanie płatności na podstawie art. 647 1 k.c. gdyż nie wyraził zgody na powoda, jako podwykonawcę robót budowlanych.

Pozwany przytoczył postanowienia Kontraktu dotyczące wyrażania zgody na podwykonawcę i warunki uzyskania takiej zgody w tym: przedłożenie projektu umowy (oraz dalszych ewentualnych aneksów) z podwykonawcą. Wskazał,
że powód nie został wymieniony, jako zaakceptowany podwykonawca
w złączniku nr 11 do umowy oraz, że A. pismem z daty 28 stycznia 2014 r. wystąpił do pozwanego o dodanie powoda do listy podwykonawców w zakresie montażu aparatury kontrolno – pomiarowej, nie załączając żadnej umowy ani jej projektu i zakresu prac. Nie było to żądanie zaakceptowania umowy.
W odpowiedzi na powyższe, pozwana pismem z daty 4 lutego 2014 r. wyraziła zgodę na powierzenie prac m.in. powodowi, ale nie była to akceptacja konkretnej umowy podwykonawczej.

Pismem z daty 28 lipca 2014 r. A. wystąpił o akceptację umowy
z powodem powołując się na art. 647 1 k.c. i pkt 21.7 umowy. W odpowiedzi, pozwany odmówił zgody z uwagi na termin rozliczeń, który był postanowieniem istotnym. Dalej opisał korespondencję stron kontraktu głównego, w tym przedmiocie, w której strony podtrzymywały swoje stanowiska.

Nadto pozwany zarzucał, iż z dokumentów dołączonych do pozwu wynikają też roboty dodatkowe o znacznej wartości, podniósł brak sprecyzowania ich zakresu i podstawy ich wykonania. Zarzucił także niewyjaśnienie przez powoda dotychczasowego przebiegu rozliczeń z A., w tym dotychczasowych potrąceń i zatrzymań części wynagrodzenia.

Pozwany zakwestionował walor dowodowy protokołów odbioru prac na okoliczność poprawności i jakości wykonanych robót.

Ostatecznie podniósł, iż zgłosił skutecznie sprzeciw w myśl art. 647 1 § 2 k.c.
w piśmie z dnia 31 lipca 2014 r. czego powód miał świadomość. Zgodą nie było dopisanie powoda do listy podwykonawców.

Dalej, odwołując się do postanowień kontraktu z A., wdał się w polemikę ze stanowiskiem powoda i rozwinął argumentację na poparcie tezy o braku zgody w jakiekolwiek formie w tym czynnej i dorozumianej oraz na okoliczność zgłoszenia sprzeciwu.

Pozwany zakwestionował też żądanie zapłaty odsetek od daty opóźnienia generalnego wykonawcy, podniósł także zarzuty z umowy podwykonawczej, a to powołując się na prawo wstrzymania się z zapłatą do czasu spełnienia przez powoda umownych warunków formalnych, kwestionując ich spełnienie przez powoda.

Zarzucił niewykazanie przez powoda, iż dochodzi zapłaty za roboty z umowy podwykonawczej, a nie za roboty dodatkowe lub umowy o usługi i dostawy, które nie podlegają art. 647 1 k.c.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał stanowisko w sprawie. Odniósł się do zarzutów pozwanego dotyczących dotychczasowych rozliczeń
z generalnym wykonawcą, podnosząc w konkluzji, iż wymagalność roszczenia jest niezależna od odbioru końcowego, a kwota dochodzona w sprawie jest niezależna od należności zatrzymanych przez A..

Dalej wywodził zgodę czynną pozwanego z pisma z daty 4 lutego 2014 r.
i kwestionował znaczenie następczego sprzeciwu z daty 31 lipca 2014 r. wdając się w polemikę ze stanowiskiem pozwanego w tym przedmiocie.

Zaskarżony wyrok zapadł przy następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 26 kwietnia 2012 r. Elektrociepłownia (...) S.A.
w S. (Inwestor) zawarła z (...) S.A. z siedzibą
w S. - Hiszpania, (Generalnym Wykonawcą) Kontrakt nr (...) dotyczący budowy bloku gazowo parowego o mocy około 400 MWe z członem ciepłowniczym w Elektrociepłowni (...) S.A.

Stronny postanowiły, że Generalny Wykonawca zrealizuje część Kontraktu przy pomocy podwykonawców. Zakres przedmiotu Kontraktu, który Generalny Wykonawca zamierzał powierzyć podwykonawcom został określony w Załączniku nr 11 do Kontraktu (pkt 21.1, 21.3 Kontraktu). Ustaliły,
że w przypadku gdy Generalny Wykonawca chciałby powierzyć wykonanie części Przedmiotu Kontraktu Podwykonawcy nie wymienionemu w Załączniku 11, zobowiązany był wystąpić do Zamawiającego i uzyskać w tym zakresie jego zgodę. Wystąpienie Generalnego Wykonawcy do Zamawiającego miało zawierać opis zakresu Przedmiotu Kontraktu, który Generalny Wykonawca zamierza powierzyć do wykonania podwykonawcy oraz – w przypadku Usług lub Dostaw – dane tego Podwykonawcy (pkt 21.4 Kontraktu). Stosownie do pkt 21.7 Kontraktu przed podpisaniem umowy z Podwykonawcą robót budowalnych Generalny Wykonawca zobowiązany był przedłożyć do akceptacji Zamawiającego projekt umowy z tym Podwykonawcą, a także projekt aneksów do już zawartej umowy, jeżeli aneks zmienia kwoty lub warunki płatności na rzecz Podwykonawcy Robót Budowalnych. Projekt każdej umowy (aneksu) zawierać miał część dokumentacji dot. wykonania Robót Budowlanych, których dotyczy umowa (aneks), w szczególności zakres Robót Budowlanych, przewidzianych do wykonania przez danego Podwykonawcę oraz wysokości wynagrodzenia za te roboty.

W art. 4 strony ustaliły warunki płatności wynagrodzenia: na podstawie faktury VAT z tytułu wykonania etapów realizacji wystawianych zgodnie
z harmonogramem rzeczowo – finansowym na podst. protokołu finansowego prac odebranych protokołami odbiorów częściowych lub końcowych składających się na dany etap realizacji – w terminie 30 dni od daty otrzymania faktury.

Kontrakt przewidywał też warunki dotyczące odstąpienia od niego.
Z dniem odstąpienia wygasały wynikające z Kontraktu prawa i zobowiązania stron za wyjątkiem praw i zobowiązań, co do których Kontrakt stanowił,
że pozostają w mocy niezależnie od odstąpienia od Kontraktu .

Skuteczność oświadczenia o odstąpieniu od Kontraktu wywoływała min. następujące skutki: Generalny Wykonawca zobowiązany był niezwłocznie wstrzymać wszelkie prace związane z realizację Kontraktu, Generalny Wykonawca zobowiązany był dostarczyć Zamawiającemu wszelką dokumentację w zakresie odpowiadającym zrealizowanej części Przedmiotu Kontraktu, na wniosek Zamawiającego, w zakresie i odpowiednim terminie wskazanym w takim wniosku, Generalny Wykonawca przenieść miał na Zamawiającego prawa i obowiązki wynikające z umów zawartych
z Podwykonawcami do dnia odstąpienia, z dniem odstąpienia Generalny Wykonawca przenosił na rzecz Zamawiającego prawo własności prawidłowo zrealizowanych dostaw oraz mienia wykonanego w ramach robót budowlanych
i usług, Zamawiający zapłacić miał Generalnemu Wykonawcy, w oparciu
o sporządzony wspólnie protokół inwentaryzacyjny za dostawy, roboty budowlane, usługi wykonane do dnia odstąpienia oraz prace kontynuowane
i zakończone po dniu odstąpienia.

Załącznik nr 11 do Kontraktu nie wymieniał, jako podwykonawcy powoda – GC E. sp. o. w R.. W dniu 28 stycznia 2014 r. Generalny Wykonawca (A.) wystąpił do Inwestora (Elektrociepłowni) o wyrażenie zgody, by na liście podwykonawców (załączniku nr 11) w zakresie Montażu aparatury kontrolno – pomiarowej znalazł się, obok pozostałych czterech dodatkowych wskazanych w piśmie podwykonawców, także powód.

We wniosku nie wskazano wartości prac poszczególnych podwykonawców, jak też wszystkich prac, które mieli wykonywać.
Nie wskazano poszczególnych zakresów prac odnośnie każdego
z podwykonawców.

Zgodę taką co do wszystkich wskazanych w piśmie podwykonawców pozwany wyraził w piśmie datowanym na 4 lutego 2014 r. Pozwany interesował się referencjami i kondycją finansową zgłoszonych podwykonawców.

A. po otrzymaniu powyższej zgody kontynuował negocjacje
z powodem i w dniu 23 czerwca 2014 r. A. zawarł z powodem umowę – „Kontrakt na montaż aparatury kontrolno – pomiarowej dotyczący B.P. w Elektrociepłowni (...) dla Spółki Elektrociepłowni (...) S.A. w gminie S.”.

Zakres ww. Kontraktu obejmował w szczególności montaż aparatury kontrolno – pomiarowej w tym:

- zapewnienie siły roboczej, dostawy materiałów akcesoriów, dokumentacji
i wyposażenia niezbędnego do wykonania montażu na terenie budowy,

- przeprowadzenie testów zamontowanych urządzeń oraz testowanie połączeń powiązanych z urządzeniami,

- instalację dróg pod trasy kablowe.

Strony ustaliły szacunkową cenę kontraktu na 8 385 252 zł, która miała zostać dostosowana do rzeczywistej ilości jednostek dostarczonych
i zamontowanych. Strony podzieliły realizację kontraktu na 5 kluczowych etapów /od N1 do N5/, przy czym na etapie N3 i N4 dostawa materiałów
i montaż, fakturowanie miało odbywać się miesięcznie.

Podwykonawca miał przesyłać wystawione przez siebie faktury
w 3 egzemplarzach, tj. oryginał i dwa duplikaty (które będą wyraźnie oznaczone jako duplikaty), wraz z dokumentacją wymaganą na mocy Kontraktu oraz
z jednoczesnym podaniem następujących informacji: zaświadczenie lub etap kluczowy za który wystawiana jest faktura, łączna wartość Kontraktu, kwota dotychczas zafakturowana, kwota do zafakturowania, numer zlecenia, centrum kosztów, do którego przypisana jest dana faktura.

Strony postanowiły, iż płatności należy dokonywać zgodnie z procedurą płatności bankowych na rzecz dostawców w języku hiszpańskim powszechnie funkcjonującą pod (...), wypracowaną przez A.
i odpowiedni podmiot finansowy. Taka (...) zostać miała wydana 105 dni od dnia zaakceptowania prawidłowo wystawionej faktury, z terminem płatności przypadającym na 180 dni od daty wystawienia, bez uszczerbku dla możliwości uzyskania przez Podwykonawcę zaliczki na poczet zafakturowanej kwoty.
W takim wypadku A. ponieść miał koszt finansowy (...). Niniejsza procedura płatności została wyjaśniona w załączniku nr 9.

Wszystkie faktury wraz z zaświadczeniami zatwierdzonymi przez A., podwykonawca miał przesyłać na wskazany adres (...). A. zastrzegł sobie prawo do odrzucenia lub zwrotu w terminie 15 dni od daty otrzymania, wystawionych przez Podwykonawcę faktur, które nie spełniają ww. kryteriów, w tym w odniesieniu do podatku VAT bez konieczności zapłaty odsetek za zwłokę. (pkt 5.3 Kontraktu).

Na mocy Kontraktu Podwykonawca zobowiązał się nie komunikować się bezpośrednio z Właścicielem ani osobami trzecimi bez uprzedniego pisemnego zawiadomienia o tym A. i uzyskania w tym celu jego zgody. Niewypełnienie powyższego było równoznaczne ze złamaniem postanowień Kontraktu i stanowiło podstawę żądania kary umownej w wysokości 1% Ceny Kontraktu (pkt 29.3 Kontraktu).

Kontrakt z dnia 23 czerwca 2014 r. nie został przedłożony przez A. do Inwestora – Generalnego Wykonawcy wraz z pismem z daty 28 stycznia 2014 r., gdyż w tamtej dacie nie był podpisany.

A. dopiero pismem z dnia 28 lipca 2014 r. przedstawił pozwanemu w/w kontrakt z 23 czerwca 2014 r. odwołując się do art. 647 1 k.c. i pkt 21.7 Kontraktu.

Pismem z daty 31 lipca 2014 r. pozwany oświadczył, że nie akceptuje przedłożonej umowy. W piśmie tym pozwany wskazał, że brak zgody wynika
z przyjętych w umowie uregulowań dotyczących terminów płatności i związanej z tym ewentualnej odpowiedzialności solidarnej spółki za płatności firmy (...). Wskazał, że stosownie do kontraktu, termin zapłaty winien wynosić
30 dni kalendarzowych i Elektrociepłownia zawsze dokonuje w tym terminie płatności dbając o to, aby środki finansowe zapewniły możliwość terminowej realizacji prac. Wskazał też na pkt 21 Kontraktu, który wymagał uzyskania zgody pozwanego na zawarcie przez podwykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą.

Powód otrzymał kopię pisma, z którego dopiero na tym etapie dowiedział się o braku akceptacji, o której wcześniej był zapewniany przez A..

W dalszych pismach przedprocesowych strony kontraktu głównego podtrzymywały swoje stanowiska.

Pozwany odmawiał akceptacji wszystkich umów z podwykonawcami,
w których były inne terminy płatności niż w umowie z generalnym wykonawcą.

Powód wystawiał faktury w oparciu o comiesięczne protokoły odbioru prac.

Powód nie wykonał całości robót. Powód z tytułu robót wykonanych wystawił na rzecz generalnego wykonawcy A. fakturę VAT nr (...) z dnia 6 sierpnia 2015 r. na kwotę 1 631 792,57 zł. brutto
z terminem płatności 105 dni.

Pozwany skutecznie odstąpił od umowy z A. w dacie 29 stycznia 2016 r. po uprzednim wezwaniu z dnia 29 grudnia 2015 r.

Powód składał na żądanie pozwanego oświadczenia o stanie swoich należności od A..

Przy ustaniu stanu faktycznego Sąd Okręgowy odwołał się do wskazanych w swym uzasadnieniu dowodów z dokumentów, zeznań świadków oraz strony powodowej, pomijając dowód z zeznań świadków M. D., Z. Ż. J. N., D. K., gdyż ci nie posiadali wiadomości istotnych w sprawie oraz na podstawie art. 227 k.p.c. oddalił wniosek z zeznań świadka K. P. na okoliczność jakości prac wykonanych przez powoda, mając na uwadze, że świadek ten nie stawił się,
a ponadto jego informacje nie dotyczyły kwestii istotnych w sprawie z uwagi na bezzasadność powództwa z dalej idących przyczyn, a to braku podstawowych przesłanek odpowiedzialności pozwanego jako inwestora. Sąd nie czynił z tych samych względów ustaleń faktycznych na okoliczność zakresu, rodzaju
i wartości robót wykonanych, jak i ich jakości.

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy, Sąd Okręgowy wypowiedział się za interpretacją art. 647 1 k.c. z uwzględnieniem celu tego przepisu i jego brzmienia sprzed daty 1 czerwca 2017 r., który znajdzie zastosowanie do umów i zdarzeń mających miejsce przed tym dniem, a to zgodnie z art. 3 k.c. Odwołał się do uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów
z dnia 29 kwietnia 2008 r., III CZP 6/08, OSNC 2008/11/121, OSP 2009/9/90, OSP 2009/6/67, Biul.SN 2008/4/8, M.Prawn. 2008/22/1210 i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2011 r., IV CSK 293/10 i z dnia 6 października 2010 r., II CSK 210/10, z dnia 11 lipca 2014 r., III CSK 245/13, z dnia
5 września 2012 r.IV CSK 91/12 - LEX nr 1111016 oraz orzecznictwa Sądów powszechnych – wyroków SA w Szczecinie I ACa 30/14, w Rzeszowie I ACa 379/14, I ACa 275/14. Podkreślił, że przepis ten ma na uwadze ochronę podwykonawców, którzy uzyskali zgodę inwestora na zawarcie umowy
o podwykonawstwo i warunkiem solidarnej odpowiedzialności inwestora jest wyrażenie przez niego zgody na zawarcie umowy przez wykonawcę
z podwykonawcą. Jego celem jest ochrona tych podwykonawców, którzy należycie dbają o swoje interesy, nie zaś przerzucenie całego ciężaru i ryzyka inwestycji wyłącznie na inwestora, który należycie wykonuje swoje obowiązki.

Sąd I Instancji uznał, że pozwany, jako inwestor nie ponosi odpowiedzialności wobec powoda na podstawie art. 647 1 k.c., a to z uwagi na to, że po przedstawieniu mu umowy wyraźnie sprzeciwił się jej zawarcie i brak było jego zgody, tak czynnej wyrażonej wprost czy w sposób dorozumiany, jak
i milczącej, o której mowa w art. 647 1 § 2 k.c.

Odnośnie zgody czynnej, w tym dorozumianej Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że nie może dojść do udzielenia zgody dorozumianej czynnej, gdy inwestor nie znał postanowień umowy z podwykonawcą, albowiem nie umożliwiono mu nawet zapoznania się z nimi. Dopiero wiedza inwestora łącznie: zarówno o osobie podwykonawcy oraz o elementach umowy co do wysokości i zasad wynagrodzenia oraz zakresu wykonanych prac stanowi przesłankę do przyjęcia tzw. „zgody dorozumianej” na zawarcie umowy
w rozumieniu art. 647 1 § 2 zd. 1 k.c., przy czym ciężar wykazania dopełnienia tych czynności spoczywa na wykonawcy, a nadto na podwykonawcy, bo to on dla siebie wywodzi skutki prawne z art. 647 1 § 5 k.c. Przy zachowaniu minimum ochrony interesów inwestora, musi on mieć możliwość, zapewnioną mu nie jego własnym staraniem, lecz staraniem drugiej strony umowy, zapoznania się
z umową i dopóki tego mu się nie umożliwi, nie powstaje po jego stronie obowiązek wyrażania jakiejkolwiek zgody, w jakiejkolwiek postaci, w tym dorozumianej w myśl art. 647 1 § 2 zd. 1 k.c., bo dorozumiana zgoda przez sam fakt dorozumianego zachowania będzie zawsze zgodą bierną, a nie czynną.
O zgodzie biernej, a więc „braku sprzeciwu”, a więc tolerowaniu podwykonawcy na budowie, itp. może być mowa tylko i wyłącznie
w przypadku spełnienia warunków zd. 2 tegoż przepisu. Owe „tolerowanie” to nic innego, jak „tzw. milczenie”, któremu przepisy k.c. nie nadają żadnego znaczenia prawnego w postaci wywołania skutków prawnych poza wyjątkami wprost wskazanymi (np. art. 68 2 k.c.). Nie można przyjmować tzw. „zgody czynnej dorozumianej” inwestora poprzez samo tylko tolerowanie podwykonawcy, działającego w ramach inwestycji, bez uprzedniego przedłożenia inwestorowi umowy bądź jej projektu celem akceptacji. Skuteczność zgody czynnej wyrażanej wprost, nawet przy założeniu, iż nie jest koniecznym przedłożenie umowy czy projektu, nadal jest uzależniona, od tego, czy podmiot, który ją wyrażał, wiedział, kto będzie podwykonawcą i jaka jest treść zawartej z nim umowy o roboty budowlane.

W konsekwencji „zgoda” bez umożliwienia inwestorowi zapoznania się
z umową może wywołać skutek z § 5 cyt. przepisu tylko i wyłącznie, gdy zostanie wyrażona jednoznacznie, wprost „na zawarcie umowy
z podwykonawcą”.

W ocenie Sądu Okręgowego - udzielenie zgody czynnej wprost, obejmującej także treść umowy, nie miało miejsca w badanej sprawie. Pozwany miał wiedzę co do osoby przyszłego podwykonawcy oraz rodzaju robót, które mają mu zostać powierzone, gdyż bez wątpienia wynikało z pisma z daty
4 lutego 2014 r., w którym pozwany zgodził się na powierzenie w zakresie montażu aparatury kontrolno – pomiarowej pięciu wymienionym w piśmie podwykonawcom, w tym powodowi, którzy nie byli uprzednio wskazani
w załączniku nr 11 do umowy – jednakże nie prowadziło wyrażenia zgody czynnej wprost, ale zrealizowania przesłanki z art. 647 1 § 1 k.c. tj. ustalenia zakresu prac, które wykonawca będzie wykonywał przez podwykonawców,
a jednocześnie spełniało wymóg Kontraktu w jego pkt 21.4., zgodnie z którym w razie powierzenia części przedmiotu robót podwykonawcom spoza uzgodnionej już listy w załączniku nr 11, A. musiał wystąpić o zgodę do inwestora. Na taki właśnie charakter załącznika nr 11 wskazuje pkt 21.3 kontraktu, zgodnie z którym „zakres przedmiotu kontraktu, który generalny wykonawca zamierza powierzyć podwykonawcom jest określony w załączniku nr 11 do Kontraktu.” Na tym etapie nie uregulowano kwestii zgody na samą umowę o podwykonawstwo, ale na zakres robót, które wskazani podwykonawcy mogą w ogóle wykonywać. Kolejnym natomiast etapem w razie ustalenia zakresu robót dotyczących robót budowlanych, zgodnie z pkt 21.7, była właśnie kwestia udzielenia zgody na konkretną umowę z danym podwykonawcą. A. obowiązany był mianowicie jeszcze przed podpisaniem umowy podwykonawczej z jednym z podwykonawców do przedłożenia jej projektu inwestorowi do akceptacji. Sąd I Instancji, odwołując się do wykładni systemowej i celowościowej umowy, stanął na stanowisku, iż chodzi tu właśnie o podwykonawców wcześniej wskazanych w związku z zakresem robót określonych w załączniku nr 11, ewentualnie do niego dopisanych za zgodą inwestora wg. opisanej w kontakcie procedury oraz uznał, że do podpisania umowy z podwykonawcą wymagana była następnie zgoda inwestora,
co wynikało z pkt 21.7. kontraktu.

Sąd Okręgowy podkreślił, że rozważone przez niego uzgodnienia zawarte w kontrakcie pozwanego w wykonawcą, mają to znaczenie dla powstania odpowiedzialności pozwanego, jako inwestora, wobec podwykonawcy, z mocy ustawy, że w ich świetle należy dokonać wykładni oświadczenia pozwanego
o wyrażeniu zgody w piśmie z daty 4 lutego 2014 r.

Sąd I Instancji wskazał również, że dokonując powyższej oceny i ustaleń miał na uwadze, nie tylko dowody z dokumentów ale też zeznania świadków,
w szczególności J. O. i S. G..

W świetle treści kontraktu łączącego pozwanego z wykonawcą i zeznań świadków, po dokonaniu analizy przebiegu zdarzeń, Sąd Okręgowy zreasumował, że zgoda pozwanego z daty 4 lutego 2014 r. stanowiła dopiero pierwszy niezbędny etap i dotyczyła wyłącznie ustalenia zakresu robót, jaki mieli wykonywać podwykonawcy oraz dopuszczenia danego wykonawcy do realizacji inwestycji - poprzez akceptację chociażby jego kwalifikacji
i potencjału - a nie zgodę na zawarcie z nim umowy o konkretnej treści, za którą inwestor miał brać daleko idącą odpowiedzialność. Sąd I Instancji zauważył przy tym, że pozwanemu w dacie pisma 4 lutego 2014 r. nie był znany nawet konkretny zakres robót z kategorii wymienionej w piśmie, których miała dotyczyć przyszła umowa, skoro roboty określnego w piśmie zakresu miało wykonywać pięciu podwykonawców, w tym powód.

Sąd Okręgowy wyjaśnił również, że w tamtej dacie (4 lutego 2014 r.) inwestor nie mógł zaakceptować umowy, jako że jej treść miała dopiero zostać wynegocjowana, po dopuszczeniu podwykonawcy do listy, a tym samym nawet w zarysie nie była znana samym stronom potencjalnej umowy podwykonawczej. Dla wywołania skutku odpowiedzialności inwestora, nie jest zaś wystarczającym zgoda blankietowa, a z sytuacją co najmniej bardzo zbliżoną mielibyśmy w ocenie Sądu do czynienia, jeśliby nawet rozważać powyższe pismo w kategoriach zgody na umowę podwykonawczą. Zgoda inwestora musi się odnosić do zindywidualizowanego podwykonawcy (element podmiotowy), jak również musi dotyczyć konkretnej umowy o roboty budowlane (element przedmiotowy) i nie może być to zgoda blankietowa. Zestawienie postanowień art. 647 1 § 1 i 2 k.c. wskazuje, że nie wystarczy udzielona z góry zgoda blankietowa na umowę o jakiejkolwiek treści z jakimkolwiek wykonawcą. Przepisy regulujące wymaganie zgody inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy z podwykonawcą znajdują bowiem zastosowanie także wówczas, gdy w umowie między wykonawcą, a inwestorem zgodnie
z wymaganiami art. 647 1 § 1 k.c. określono zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał angażując podwykonawców. Za taką interpretacją,
co podkreślano w orzecznictwie, przemawia potrzeba zapewnienia należytej ochrony także inwestorowi, wyrażona zgoda ma bowiem zasadnicze znaczenie dla obciążenia go odpowiedzialnością solidarną.

Sąd Okręgowy uznał także, że nie doszło do wyrażenia zgody inwestora przez „przemilczenie”. Do jej powstania niezbędne byłoby bowiem przedstawienie inwestorowi umowy z podwykonawcą lub jej projektu wraz
z odpowiednią częścią dokumentacji. Podkreśla się przy tym, że przedłożenie inwestorowi do akceptacji umowy (jej projektu) musi mieć charakter „kierunkowy”, tzn. nastąpić „w celu” wyrażenia zgody na jej zawarcie. Najistotniejszym warunkiem skuteczności tak wyrażonej zgody inwestora jest znajomość treści umowy zawartej między wykonawcą i podwykonawcą.

Sąd I Instancji uznał, że przedłożenie pozwanemu do akceptacji umowy podwykonawczej przy piśmie z dnia 28 lipca 2014 r. z powołaniem się na pkt 21.7 kontraktu, nie odniosło wywodzonego przez powoda skutku (wyrażenia zgody), gdyż pozwany zgłosił w odpowiedzi na to pismo wyraźny sprzeciw
(w piśmie z dnia 31 lipca 2014 r.), co w myśl art. 647 1 § 2 zd. drugie wyłączyło jego odpowiedzialność, tym bardziej, że zgodnie ze stanowiskiem judykatury, zgłoszony sprzeciw nie był arbitralną decyzją i pozwany wyjaśnił jego przyczyny.

Wskazywana przyczyna sprzeciwu, w ocenie Sądu Okręgowego, ma potencjalnie istotne znaczenie dla inwestora, bowiem wystąpienie takiej sytuacji, mogłoby prowadzić do konieczności podwójnej zapłaty za te same roboty, zważywszy, iż uprzednia zaplata przez inwestora na rzecz wykonawcy generalnego, nie zwalnia go z zapłaty na rzecz podwykonawcy.

Podsumowując, Sąd Okręgowy wskazał, że w sytuacji gdy pozwany nie wyraził w żaden sposób zgody na umowę podwykonawczą z daty 23 czerwca 2014 r. zawartą z powodem i powód wykonywał ją, mając wiedzę o sprzeciwie pozwanego inwestora, czynił to niejako na własne ryzyko, bez dodatkowego zabezpieczenia w postaci odpowiedzialności solidarnej pozwanego.

W przedmiocie kosztów postępowania Sąd Okręgowy powołał się na art. 98 k.p.c.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelujący zarzucił naruszenie prawa procesowego to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść – polegający na uznaniu, że okresie od 4 lutego 2014 r. do dnia 28 lipca 2014 r. pozwany nie otrzymywał od wykonawcy projektów umów o roboty budowlane z podwykonawcą,
co doprowadziło do uznania, iż pozwany ponosi odpowiedzialności wobec powoda na podstawie art. 647 1 § 5 k.p.c.

Apelujący upatrywał również naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku
z art. 65 § 1 k.c. w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia
i mających wpływ na jego treść polegających na przyjęciu, iż pozwany nie posiadał dostatecznej wiedzy w dniu składania oświadczeń woli zawartego
w piśmie z dnia 4 lutego 2014 r. odnośnie warunków umowy o roboty budowlane, zawartej pomiędzy wykonawcą, a powodem, a w konsekwencji dokonanie błędnej wykładni umowy zawartej dnia 26 kwietnia 2012 r. pomiędzy pozwanym, a wykonawcą oraz oświadczenia woli złożonego przez pozwanego w piśmie z dnia 4 lutego 2014 r. wynikające z powyższego błędu
w ustaleniach faktycznych i przyjęcie, iż oświadczenie to nie stanowiło zgody na zawarcie umowy przez wykonawcę z powodem, co doprowadziło do uznania, że inwestor nie wyraził zgody na zawarcie tej umowy i nie ponosi solidarnej odpowiedzialności wobec powoda.

Apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego to jest art. 647 1 § 2
i § 5 k.c.
w związku z art. 60 k.c. poprzez dokonanie jego niewłaściwej wykładni i uznanie, iż dorozumiane wyrażenie zgody na zawarciu umowy
z podwykonawcą, nie może nastąpić poprzez tolerowanie podwykonawcy, wykonującego roboty budowlane w ramach realizacji inwestycji, bez uprzedniego przedłożenia inwestorowi umowy bądź jej projektu celem ich akceptacji oraz błędne przyjęcie, że taka zgoda nie stanowi zgody czynnej, lecz zgodę tzw. milczącą co doprowadziło do uznania, iż pozwany nie wyraził zgody, o której mowa w art. 647 1 § 2 k.c., wobec czego nie ponosi solidarnej odpowiedzialności na podstawie art. 647 1 § 5 k.c.

Apelujący zakwestionował również zastosowanie art. 643 1 § 2 i § 5 k.c. zarzucając, że dokonano jego błędnej wykładni i niezasadnie przyjęto,
że istotnym elementem umowy pomiędzy wykonawcą, a pozwanym, uzasadniającym sprzeciw pozwanego wyrażony w piśmie z 31 lipca 2014 r. są warunki płatności wynagrodzenia podwykonawcy, co doprowadziło do uznania, że pozwani nie ponoszą solidarnej odpowiedzialności wobec powoda na podstawie art. 647 1 § 5 k.c.

Końcowo apelujący zarzucił naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i brak przyjęcia, że sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest powoływanie się przez pozwanego na złożony dnia 31 lipca 2014 r. sprzeciw co do zawarcia umowy przez wykonawcę z powodem, mimo wcześniejszego wyrażenia zgody na zawarcie umowy z pozwanym przez (...) S.A. pismem z dnia 4 lutego 2014 r. i posiadaniu przez pozwanego wiedzy o warunkach tej umowy, w tym o terminach płatności
i warunkach rozliczeń.

Błąd w ustaleniach faktycznych wg apelującego jest wynikiem dowolnej i wybiórczej oceny dowodów zeznań świadków S. G.
i K. B. oraz zeznań strony powodowej, które jednoznacznie wskazują, że pozwany w okresie pomiędzy 4 lutego 2014 r., a 28 lipca 2014 r. otrzymywał od wykonawcy projekty umów, jakie wykonawca zamierzał zawrzeć z pozwanymi jako podwykonawcą.

W ocenie apelującego, dokonując prawidłowych ustaleń, zgodnie
z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. oceny zeznań świadków oraz zeznań strony powodowej, Sąd I instancji powinien wyprowadzić wniosek, że złożenie ewentualnego sprzeciwu przez pozwanego w dniu 31 lipca 2014 r. było spóźnione, gdyż pozwany otrzymał informację o projekcie umowy
z podwykonawcą i sam projekt zawierający istotne warunki umowy już na wcześniejszym etapie współpracy z wykonawcą, wobec czego sprzeciw nie mógł wywołać skutków prawnych z art. 647 1 § 2 zdanie drugie k.c. i uchylić odpowiedzialność pozwanego, która wynika z art. 647 1§ 5 k.c., a ponadto ustalenie prawidłowego stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że pozwany nie wyraził czynnej zgodę na zawarciu umowy pomiędzy wykonawcą,
a powodem, a co za tym idzie ponosi solidarną odpowiedzialność względem powoda.

Sąd Apelacyjny rozważył co następuje:

Wbrew zarzutom apelującego nie doszło w niniejszej sprawie do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie wymagającym zmiany czy uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Sąd Apelacyjny ustalenia te przyjmuje za własne, poza uwagami poczynionymi poniżej.

Zauważyć należy, że powoływany przez skarżącego art. 233 k.p.c. wyraża zasadę swobodnej oceny dowodów i stanowi o ocenie wiarygodności i mocy dowodów wg uznania Sądu, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, z uwzględnieniem granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych przez kryteria logiczne, ustawowe i ideologiczne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2004 r., II UK 236/03 - Legalis). Przedstawienie zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów nie może ograniczać się do wskazania przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów lub też opierającego się tylko na twierdzeniach (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03 i z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 369/03 oraz z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03 - Legalis), a rzeczą apelującego jest wyczerpujące wskazanie, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00 - Legalis). Oznacza to, że jeżeli na podstawie zebranego materiału dowodowego, można wywnioskować inną wersję wydarzeń, zbliżoną do twierdzeń skarżącego, ale jednocześnie wersji przyjętej przez Sąd pierwszej instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych, to stanowisko skarżącego stanowić będzie tylko
i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami Sądu.

W podniesionej w pozwie podstawie faktycznej powód nie wskazywał, aby przekazywał pozwanemu projekty umów, negocjowanych z powodem. Takich też ustaleń faktycznych nie dokonał z urzędu Sąd Okręgowy. Wskazywani w apelacji świadkowie S. G. i K. B. oraz słuchany w charakterze strony przedstawiciel powoda nie zeznali wprost aby w okresie od 4 lutego do 28 lipca 2014 r. pozwany otrzymywał projekty umów, jakie powód miał zawrzeć z wykonawcą. Nie ma w materiale dowodowym przedstawionym przez powoda jednoznacznego
i przekonywującego dowodu potwierdzającego, że w dacie 4 lutego 2014 r. pozwany uzyskał i dysponował projektem umowy podwykonawczej
z powodem, jako podwykonawcą i aby ten projekt umowy był tożsamy
z warunkami umowy (jej zakresem), której dotyczyła zgoda z dnia 4 lutego 2014 r. Wbrew twierdzeniom apelującego z treści zeznań świadka S. G. i świadka B. oraz zeznań przedstawiciela powoda nie można wywieść treści projektowanych umów podwykonawczych z powodem,
a pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty i dalszych pismach procesowych zdecydowanie zaprzecza dysponowaniu w tym czasie projektem umowy wykonawcy z powodem. Trzeba również przypomnieć, że sam powód przyznawał nie przedstawienie projektu umowy podwykonawczej
w swych pismach procesowych, przy okazji podnoszenia zarzutu, że pozwany winien i mógł zażądać tego projektu przed wyrażeniem zgody w dniu 4 lutego 2014 r. (np. w piśmie z dnia 16 sierpnia 2016 r. k- 268 u dołu)

Wydaje się, że apelujący błędnie poszukuje na gruncie art. 233 § 1 k.p.c. odmiennego wnioskowania z ustalonych przez Sąd Okręgowy faktów
o skutkach prawnych jakie one wywołały.

Oddzielnie ocenia znaczenie oświadczenia pozwanego wyrażonego
w piśmie z dnia 4 lutego 2014 r. oraz znaczenie odmiennego w skutkach oświadczenia pozwanego zawartego w piśmie z dnia 28 lipca 2014 r.

Apelujący zdaje się nie dostrzegać, że Sąd Okręgowy nie zaprzecza gramatycznej treść oświadczenia pozwanego, zawartego w piśmie z dnia
4 lutego 2014 r., z którego jednoznacznie wynika, że pozwany wyraził zgodę na wykonanie części przedmiotu kontraktu w zakresie montażu aparatury kontrolno - pomiarowej pięciu wskazanym i opisanym poniżej podwykonawcom w tym powodowi.

Należy jednak uwzględnić, co trafnie podkreśla Sąd I instancji, że zgoda ta została udzielona w odpowiedzi na wniosek z dnia 28 stycznia 2014 r.
(k- 200), odwołujący się do Załącznika nr 11 do kontraktu łączącego pozwanego z wykonawcą oraz została wyrażona znacznie przed zawarciem umowy podwykonawczej (która to umowa została zawarta w dniu 23 czerwca 2014 r.
i doręczona pozwanemu w dniu 28 lipca 2014 r.) a w końcu, że następczo została objęta pisemnym sprzeciwem wyrażonym w piśmie pozwanego z dnia 31 lipca 2014 r., którego kopia została doręczona powodowi.

W uwzględnieniu więc całokształtu tych zdarzeń faktycznych i prawnych, zasadne było dokonanie przez Sąd Okręgowy ustalenia i oceny, że powód, jako podwykonawca podejmował roboty budowlane, nie dysponując zgodą inwestora, która warunkowałaby solidarną odpowiedzialność inwestora względem powoda.

Udzielona przez inwestora w piśmie z dnia 2 lutego 2014 r. zgoda na roboty podwykonawcze powoda została niejako „anulowana” w wyniku sprzeciwu pozwanego z dnia 31 lipca 2014 r., wyrażonego po przedstawieniu mu umowy podwykonawczej zawartej z powodem.

Z treści art. 647 1 § 2 k.c. - w brzmieniu sprzed 1 czerwca 2017 r. - wynika, że zgoda czynna inwestora dotyczy zawarcia umowy, a więc odnosi się do stanu, kiedy umowa z podwykonawcą nie została jeszcze zawarta. Z przepisu tego wnioskować jednak należy, że winna ona być wyrażana w odniesieniu do konkretnego zakresu robót i przedmiotu robót. Nie może ona, jak trafnie zauważa Sąd Okręgowy, być zgodą blankietową (por. uwagi zawarte w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2016 r., III CZP 108/15 i wyroku z dnia
14 stycznia 2016 r.IV CSK 179/15 – Legalis). Skoro więc, jak ustala Sąd Okręgowy, we wniosku z dnia 28 stycznia 2014 r. nie oznaczono wszystkich prac, jakie miałby wykonać podwykonawca, nie oznaczono ich wartości oraz nie podano zakresu prac odnośnie każdego ze zgłaszanych podwykonawców, to nie można uznać, aby udzielona zgoda odnosiła się do konkretnego zakresu robót. Nie można jej więc uznać za zgodę warunkująca solidarną odpowiedzialność inwestora wskazaną w art. 647 1 § 5 k.c.

Istnieniu takiej zgody czynnej zaprzecza również skutecznie złożony sprzeciw, o którym mowa w zdaniu drugim art. 647 1 § 2 k.c. Może być on złożony w dwóch różnych okresach; przed zawarciem umowy z podwykonawcą (na etapie, kiedy istnieje tylko projekt takiej umowy) ale także po jej zawarciu, ale nie później niż do 14 dni od przedstawienia umowy (lub jej projektu) podwykonawczej.

W sprawie, której dotyczy apelacja, sprzeciw został zgłoszony w dacie, kiedy umowa podwykonawca została już zawarta i z zachowaniem terminu
14 dni od przedstawienia umowy z podwykonawcą, co nastąpiło w dniu 28 lipca 2014 r. Kopia sprzeciwu z dnia 31 lipca 2014 r. została jednocześnie doręczona powodowi. Okoliczności te nie są przez apelującego kwestionowane. Złożony sprzeciw, udostępniony podwykonawcy, wyeliminował więc możliwość interpretowania obecności powoda na budowie i podejmowanie przez niego robót, jako istnienie zgody dorozumianej. Poprzez oświadczenie zawarte
w piśmie z dnia 31 lipca 2014 r. pozwany inwestor jednoznacznie zademonstrował brak zgody tego rodzaju.

Dodać należy, że Sąd Okręgowy w sposób wyczerpujący przedstawił
i uzasadnił, jakie okoliczności przemawiają za oceną, że pismo z dnia 4 lutego 2014 r. nie może być uznane za zgodę czynną inwestora, o której mowa w art. 647 § 2 k.c. rodzącą skutki solidarnej odpowiedzialności inwestora, jak również z jakich przyczyn nie przyjął istnienia zgody dorozumianej. Zbędne jest zatem ponowne przytaczanie tej argumentacji, a wystarczające wydaje się stwierdzenie, że Sąd II instancji w pełni ją podziela.

Chybione są zarzuty apelującego co do braku uzasadnienia dla złożenia przez pozwanego sprzeciwu. Przekonywujące i zasadne są ustalenia i wnioski Sądu Okręgowego, że warunki płatności wynagrodzenia podwykonawcy wynikające z zawartej przez niego umowy z dnia 23 czerwca w 2014 r. były znacznie krótszy niż w kontrakcie głównym, co potencjalnie mogło prowadzić do sytuacji podwójnej zapłaty za te same roboty.

W opisanym stanie faktycznym nie można także doszukać się nadużycia prawa poprzez naruszenie zasad współżycia społecznego, zważywszy,
że sprzeciw pozwanego został złożony niemal niezwłocznie po uzyskaniu wiedzy o treści umowy z podwykonawcą, wobec poznania terminów płatności należności za wykonane roboty w umowie z podwykonawcą, które znacząco odbiegały od terminów płatności określonych w umowie głównej.

Końcowo dodać należy, że Sąd Apelacyjny oddalił wnioski dowodowe powoda zgłoszone w piśmie z dnia 29 grudnia 2017 r. na podstawie art. 381 k.p.c., uznając je za spóźnione, przy uwzględnieniu, że strona powodowa mogła je powołać wcześniej, najpóźniej (przynajmniej część z nich odnoszących się do zasad współżycia społecznego) w apelacji.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny zgodnie z art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. z uwzględnieniem § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2015.1880).

SSA Małgorzata Moskwa SSA Jan Dela SSA Edyta Pietraszewska