Sygn. akt I C 809/17
Dnia 4 listopada 2019 r.
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Jacek Głowacz
Protokolant: st. sekr. sąd. Wojciech Charciarek
po rozpoznaniu w dniu 21 października 2019 r. w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej V.
(...) Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko W. S.
o zapłatę
1) zasądza od W. S. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty:
a) 17.000 (siedemnaście tysięcy) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 października 2016 r. do dnia zapłaty;
b) 4.822 (cztery tysiące osiemset dwadzieścia dwa) zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwota 3.617 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;
2) nakazuje zwrócić z funduszy Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 445 (czterysta czterdzieści pięć) zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.
Sygn. akt I C 809/17
W pozwie z dnia 4 maja 2017 r. powód (...) S.A. w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego W. S. kwoty 17.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 października 2016 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu. Pozwany kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości doprowadził do kolizji drogowej, w wyniku czego pokrzywdzony J. G. doznał obrażeń ciała. Powód wypłacił pokrzywdzonemu kwotę 23.201, 60 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Pozwany jest obowiązany do zwrotu powodowi wypłaconych świadczeń w ramach regresu. /pozew- k. 2-4/
W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania kwestionując powództwo co do zasady i wysokości. Podniósł, że J. G. przyczynił się do powstania szkody wiedząc, że kierowca pojazdu jest nietrzeźwy, a także nie korzystając z pasów bezpieczeństwa. Wskazał, iż powód przyznał już w 2010 r. przyznał pokrzywdzonemu kwotę 6.000 zł tytułem zadośćuczynienia przyjmując przyczynienie w 80% do powstania szkody. /sprzeciw- k. 36-38/
W piśmie procesowym powód popierał powództwo wskazując, że wysokość wypłaconych świadczeń uwzględniała przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w 50%. /pismo- k. 45-46/
W piśmie procesowym powód sprecyzował, że na kwotę 17.000 zł składają się kwoty:
a) 1.680 zł tytułem odszkodowania za koszty opieki osób trzecich;
b) 15.320 zł tytułem zadośćuczynienia. /pismo- k. 126/
Zaprezentowane stanowiska stron nie uległy zmianie.
Sąd ustalił:
W dniu 5 sierpnia 2009 r. w (...)-letni wówczas pozwany W. S. spotkał się ze swoim znajomym T. Ł.. Następnie mężczyźni poruszali się samochodem marki V. (...) po terenie miasta. Przypadkowo spotkali D. G., który wracał do miejsca zamieszkania po opuszczeniu jednostki penitencjarnej. D. G. poprosił o podwiezienie go do domu rodziców i braci.
W. S. skierował pojazd w kierunku posesji, gdzie zamieszkiwali jego znajomi bracia J. G. (mający wówczas 35 lat) i S. G. z rodzicami. J. G. i S. G. wcześniej spożywali alkohol.
J. G. sam znajdując się w stanie nietrzeźwości nie potrafił ocenić, czy W. S. znajduje się pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie J. G. poprosił pozwanego o to, aby skorzystać z tego, że pozwany dysponuje pojazdem i wspólnie udać się do sklepu lub na stację benzynową celem zakupienia większej ilości alkoholu.
W. S. zdecydował się spełnić prośbę J. G. i wspólnie z nim oraz ze S. G. uruchomił silnik pojazdu i rozpoczął jazdę. J. G. znajdując się w pojeździe pozwanego nie zapiął bezpieczeństwa i zasnął.
W nieustalonym dokładnie momencie (przed rozpoczęciem jazdy lub w trakcie jazdy) W. S. również spożył alkohol. /bezsporne; zeznania J. G.- k. 54; zeznania T. Ł.- k. 55; kopia postanowienia o przedstawieniu zarzutów- k. 14-15 zał. akt I C 587/16/
Około g. 23:15 W. S. znajdując się już w stanie nietrzeźwości (co najmniej 1,2 promila alkoholu we krwi) prowadził pojazd marki V. (...) poruszając się ul. (...) w Ł.. Wjeżdżając na skrzyżowanie z ul. (...) pozwany nie ustąpił pierwszeństwa poruszającemu się prawidłowo ul. (...) samochodowi ciężarowemu marki (...) z naczepą. W wyniku zderzenia się pojazdów W. S. doznał wstrząśnienia mózgu i krwawienia wewnątrzmózgowego oraz utracił przytomność.
Jego pasażerowie S. G. i J. G. doznali poważnych obrażeń ciała. U S. G. stwierdzono uraz śledziony, złamanie kości przedramienia lewego, złamanie nasady kości prawego przedramienia oraz złamanie lewego podudzia. U J. G. rozpoznano wstrząśnienie mózgu, otwarte złamanie przedramienia prawego, ogólne potłuczenia oraz uraz czaszki. Pozwany i pasażerowie kierowanego przez niego pojazdu zostali przewiezieni do szpitala im. S. w Ł.. /kopia notatki urzędowej K. w Ł.- k. 13-14; kopia dokumentacji medycznej z akt postępowania przygotowawczego- k. 81-90/
W ślad za karetką, którą przewożono pozwanego do szpitala skierowano dodatkowy patrol Policji celem zapewnienia pobrania od pozwanego próbki krwi na okoliczność zawartości alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że pozwany znajdował się w stanie nietrzeźwości (1,2 promila alkoholu we krwi). /bezsporne; kopia notatki urzędowej K. w Ł.- k. 13-14; kopia postanowienia o przedstawieniu zarzutów- k. 14-15 zał. akt I C 587/16/
U J. G. stwierdzono m.in.:
- uraz głowy z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu;
- liczne rany twarzoczaszki;
- wieloodłamowe złamanie otwarte obu kości prawego przedramienia z przemieszczeniem odłamów;
- mnogie otarcia naskórka i potłuczenie ogólne;
- majaczenie drżenne.
J. G. został następnie przewieziony na oddział psychiatryczny szpitala im. B. w Ł. w związku z objawami majaczenia drżennego. Przebywał w szpitalu przez okres około 2 tygodni (okres ten uwzględnia pobyt na oddziale psychiatrycznym). Został poddany operacji nastawienia otwartego złamania kości promieniowej i zespolenia jej płytką rynienkową, a także zespolenia złamania trzonu kości łokciowej prętem E.. Złamana ręka została unieruchomiona w opatrunku ramienno-dłoniowym na około 2 miesiące. Dokonano również rewizji i zaopatrzenia chirurgicznego ran twarzoczaszki. J. G. zalecono dalszą opiekę w poradni ortopedyczno-urazowej, stosowanie opatrunków i zdjęcie szwów, a także przyjmowanie preparatu C. w iniekcjach przez 40 dni. J. G. został skierowany na rehabilitację, ale nie odbywał jej, ponieważ wykonywał ćwiczenia samodzielnie. /zeznania J. G.- k. 54; zeznania T. Ł.- k. 55; kopia dokumentacji medycznej z akt postępowania przygotowawczego- k. 81-90; dokumentacja medyczna- k. 95-101/
Pozwany w dacie wypadku był objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielaną przez pozwanego. /bezsporne; kopia polisy i wniosku- k. 10-12/
Prawomocnym wyrokiem tutejszego Sądu wydanym w dniu 14 marca 2013 r. w sprawie o sygn. akt II C 936/11 zasądzono od W. S. na rzecz powoda kwotę 28.500 zł tytułem roszczenia regresowego w związku z wypłaceniem odszkodowań i zadośćuczynień na rzecz poszkodowanych:
a) S. G. – kwoty 22.500 zł;
b) J. G. – kwoty 6.000 zł. /wyrok z uzasadnieniem- k. 110-112 zał. akt II C 936/11/
J. G. wystąpił przeciwko ubezpieczycielowi o zapłatę dalszego odszkodowania i zadośćuczynienia. Postępowanie w tej sprawie toczyło się przed tutejszym Sądem w sprawie o sygn. I C 587/16.
W dniu 27 czerwca 2016 r. powód zawarł z J. G. porozumienie, na podstawie którego wypłacił J. G. zadośćuczynienie i odszkodowanie w kwocie 23.201, 60 zł, a ponadto kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. J. G. w treści postanowienia oświadczył, że akceptuje ustalone przyczynienie na poziomie 50%.
Wymieniona kwota została pomniejszona o już wypłaconą z tego tytułu kwotę 6.000 oraz następnie wypłaconą dodatkowo kwotę 201, 60 zł (łącznie 6.201, 60 zł). Wobec tego powód w dniu 6 lipca 2016 r. ostatecznie przelał na rachunek J. G. kwotę 17.000 zł.
Zawarcie powyższej ugody pozasądowej było przyczyną cofnięcia powództwa J. G. przeciwko ubezpieczycielowi ze zrzeczeniem się roszczenia i wydanie przez tutejszy Sąd postanowienia z dnia 21 lipca 2016 r. o umorzeniu postępowania w sprawie o sygn. akt I C 587/16. /potwierdzenie przelewu- k. 15; korespondencja elektroniczna obejmująca ugodę pozasądową- k. 16-17; postanowienie- k. 75 zał. akt I C 587/16/
W pismach z dnia 29 kwietnia 2016 r. i 23 sierpnia 2016 r. powód wezwał pozwanego do uiszczenia kwot 201, 60 zł i 17.000 zł tytułem regresu w terminie 30 dni. /wydruki treści pism- k. 18-19, 75v/
W sprawie wypadku drogowego spowodowanego przez pozwanego Prokuratura Rejonowa Ł. prowadzi nadal postępowanie przygotowawcze, które zostało zawieszone (1 Ds. 1658/09/zaw). Brak możliwości postawienia pozwanego w stan oskarżenia wynika ze stanu jego zdrowia, co potwierdzają biegli opiniujący w postępowaniu przygotowawczym. /bezsporne; pisma- k. 50, 91/
W wyniku wypadku J. G. doznał złamania trzonów kości przedramienia prawego z przemieszczeniem wymagającego leczenia operacyjnego.
Skutkowało to wystąpieniem stałego uszczerbku na zdrowiu wynoszącego 5% wg poz. 123a stosowanej pomocniczo tabeli uszczerbków stanowiącej załącznik rozporządzenia (...) z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 954) – złamanie trzonów jednej lub obu kości przedramienia w zależności od przemieszczeń, zniekształceń i zaburzeń czynnościowych ze zniekształceniem i zaznaczonymi zaburzeniami funkcji.
W okresie dużego naruszenia funkcji (w ciągu 2 miesięcy od urazu) pozwany potrzebował pomocy innych osób średnio około 2 godziny na dobę. /opinia biegłego ortopedy- k. 109-110/
Pozwany aktualnie nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu rodziców. Pobiera rentę w kwocie około 600 zł miesięcznie. /zeznania pozwanego- k. 122-123/
Powyższy stan faktyczny jest w przeważającej części bezsporny.
Sąd uwzględnił także wzajemnie niekwestionowane przez strony kopie dokumentów, które nie zostały uwierzytelnione zgodnie z art. 129 § 2 k.p.c.
Zeznania J. G. są co do zasady wiarygodne, jednakże z uwagi na stan nietrzeźwości (połączony z objawami majaczenia drżennego – delirium tremens), charakter odniesionych obrażeń oraz upływ czasu ocena jego zeznań powinna być ostrożna i powinna uwzględniać treść zeznań złożonych w postępowaniu karnym (k. 47). Świadek nie był w stanie dokładnie przypomnieć sobie, czy pozwany W. S. był nietrzeźwy, choć konsekwentnie wskazywał, że razem nie spożywali alkoholu i nie dostrzegał widocznych objawów nietrzeźwości u pozwanego. W tej części zeznania świadka są wiarygodne o tyle, że W. S. spotkał się z J. G. wtedy, kiedy świadek był już nietrzeźwy, gdyż wcześniej spożywał alkohol z bratem S.. Świadek potwierdził natomiast okoliczność mogącą mieć dla niego negatywne konsekwencje z punktu widzenia ewentualnego przyczynienia, tj. fakt, że nie zapiął pasa bezpieczeństwa i zasnął po wejściu do pojazdu. Uprawnia to do stwierdzenia, że zeznania świadka odpowiadają prawdzie, choć świadek nie był w stanie odtworzyć wszystkich zdarzeń, które miały miejsce w dacie wypadku. Jednocześnie treść zeznań przemawiała za prawidłowym przyjęciu przez powoda, że świadek przyczynił się do powstania szkody jedynie w połowie (50%), a nie w stopniu wyższym (80-90%), jak podnosi pozwany (k. 38).
Zeznania T. Ł. nie zasługiwały na wiarę w zakresie, w jakim zeznał, że pozwany prowadząc samochód był trzeźwy, czemu przeczy wynik badania krwi pozwanego. Tym niemniej należy podkreślić, że świadek nie był pasażerem samochodu w chwili wypadku i mógł nie widzieć, iż pozwany spożył jednak alkohol przed rozpoczęciem kolejnej jazdy lub w jej trakcie.
Sąd pominął zeznania pozwanego w zakresie, w jakim dotyczyły okoliczności i przebiegu wypadku, ponieważ pozwany nie potrafił ich sobie przypomnieć. Nie wzbudza to większych wątpliwości, jeżeli uwzględni się fakt, że pozwany doznał wstrząsu mózgu i utraty przytomności.
Co istotne, postępowanie karne prowadzone przeciwko pozwanemu, któremu przedstawiono zarzut spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, nie wyszło poza etap postępowania przygotowawczego i pozostaje zawieszone. Biegli powoływani w toku postępowania przygotowawczego konsekwentnie wskazywali, że pozwany z uwagi na stan zdrowia nie może brać czynnego udziału w postępowaniu, wobec czego akt oskarżenia nie został w tej sprawie wniesiony. W konsekwencji, nie zapadł również wyrok skazujący pozwanego za spowodowanie przedmiotowego wypadku, który miałby charakter prejudycjalny (art. 11 k.p.c.), tym niemniej sprawstwo pozwanego oraz okoliczności i przebieg wypadku, a w szczególności nietrzeźwość pozwanego nie budzą większych wątpliwości.
W odniesieniu do opinii biegłego ortopedy podnieść należy, że co do zasady jest do dowód pełnowartościowy, a jego wnioski nie zostały przez strony skutecznie podważone. Niemniej jednak warto pamiętać, że J. G. (niebędący stroną postępowania i niezainteresowany wynikiem procesu) nie stawił się na badanie, a od wypadku minęło już ponad 10 lat. Wobec powyższego stały uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego J. G. wynoszący 5% winien być ujmowany w kontekście całokształtu okoliczności, a mianowicie uwzględniać, że jest to uszczerbek istniejący nadal u poszkodowanego po zastosowaniu leczenia ortopedycznego, terapii farmakologicznej i samodzielnej rehabilitacji. Nie można zaprzeczyć, że obrażenia doznane przez poszkodowanego były bardzo poważne i skutkowały długotrwałym leczeniem oraz utrwalonym ograniczeniem jego sprawności (kości ramienia nadal pozostają zespolone za pomocą metalowej płytki, a poszkodowany nie może np. wyprostować ręki).
Uzasadnia to przekonanie, że kwota wypłacona przez powoda na rzecz J. G. tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia (w łącznej kwocie 23.201, 60 zł) – po uwzględnieniu się przyczynienia poszkodowanego w 50% do zaistnienia szkody – absolutnie nie była zawyżona. Było to przy tym świadczenie definitywne, ponieważ poszkodowany w ramach ugody pozasądowej oświadczył, że kwota ta wyczerpuje jego roszczenia związane ze zdarzeniem. W konsekwencji, Sąd uznał, że dopuszczenie dowodów z opinii kolejnych biegłych prowadziłoby do dalszego, znaczącego i nieuzasadnionego przedłużenia postępowania oraz zwiększenia jego kosztów, które obciążałyby w całości lub w zdecydowanej części Skarb Państwa (pozwany odpowiedzialny bezpośrednio za spowodowanie wypadku uzyskał bowiem zwolnienie od kosztów sądowych – k. 93).
Wobec powyższego Sąd postanowieniem z dnia 13 czerwca 2019 r. oddalił pozostałe wnioski dowodowe powoda, a mianowicie o dopuszczenie dowodów z opinii biegłych z zakresu rehabilitacji, neurologii, psychiatrii i rehabilitacji mając na uwadze fakt długotrwałości postępowania oraz poczynionych do tej pory ustaleń faktycznych.
Sąd zważył:
Powództwo jest zasadne.
Zgodnie z art. 43 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (w brzmieniu obowiązującym w dacie zdarzenia – obecnie t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 473 ze zm.), zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący m.in. wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości.
Powołany przepis stanowi podstawę prawną roszczenia z tytułu tzw. regresu nietypowego umożliwiającego ubezpieczycielowi przeniesienie na ubezpieczonego (kierującego pojazdem) ciężaru indemnizacji szkody. Przewidziane w art. 43 ustawy wyjątki od zasady definitywności gwarancyjnego świadczenia ubezpieczyciela w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych związane są z negatywnymi zachowaniami kierowcy pojazdu mechanicznego na tyle rażącymi, że względy prewencyjne, wychowawcze i represyjne oraz elementarne poczucie słuszności uzasadniają wprowadzenie we wskazanych tam przypadkach możliwości dochodzenia przez ubezpieczyciela zwrotu wypłaconego świadczenia odszkodowawczego.
W niniejszej sprawie pozwany świadcząc w istocie przewóz z grzeczności poszkodowanym (art. 436 § 2 w zw. z art. 415 k.c.) doprowadził umyślnie do wyrządzenia szkody i krzywdy J. G.. Umyślnie naruszył reguły bezpieczeństwa w ruchu drogowym decydując się na rozpoczęcie, albo co najmniej na kontynuowanie jazdy w stanie nietrzeźwości. Nie ma bowiem możliwości dokładnego ustalenia, kiedy pozwany spożył alkohol (przed rozpoczęciem, czy w trakcie jazdy), tym niemniej pewne jest, że w chwili pobrania próbki krwi zawartość w niej alkoholu była znaczna i wynosiła 1,2 ‰. Roszczenie regresowe (zwrotne) powoda znajduje zatem podstawę w dyspozycji art. 43 pkt 1 w zw. z art. 436 § 2 i art. 415 k.c.
Ustalone okoliczności sprawy uprawniają do przyjęcia, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody w 50% (art. 362 k.c.). Nie ma pewności co do tego, że J. G. obejmował świadomością to, że kierowca pojazdu jest nietrzeźwy, gdyż poszkodowany sam znajdował się w stanie głębokiego upojenia alkoholowego, a w chwili nastąpienia wypadku spał. Tuż po rozpoczęciu hospitalizacji stwierdzono u niego objawy delirium tremens, co – biorąc pod uwagę względy doświadczenia życiowego i wiedzy ogólnej – uprawnia do uznania, że jego postrzeganie rzeczywistości było co najmniej zaburzone. Ma to bowiem związek z długotrwałym nadużywaniem i uzależnieniem od alkoholu skutkującym występowaniem omamów i drgawek. Okolicznością faktyczną, która natomiast w zasadzie nie jest sporna i nie wzbudza kontrowersji pomiędzy stronami jest to, że poszkodowany nie zapiął bezpieczeństwa i zasnął na tylnym fotelu pojazdu. Wobec tego przyjęcie przyczynienia w stopniu nie wyższym niż 50% było jak najbardziej uprawnione i doprowadziło do wypłacenia na jego rzecz adekwatnie pomniejszonych świadczeń.
Powód wypłacił na rzecz J. G. łącznie kwotę 23.201, 60 zł i uzyskał już od pozwanego tytułem świadczenia zwrotnego kwotę 6.201, 60 zł.
Aktualnie dochodzona pozwem suma 17.000 zł obejmuje kwoty 1.680 zł tytułem odszkodowania za koszty opieki osób trzecich oraz 15.320 zł tytułem zadośćuczynienia.
Biorąc pod uwagę poczynione ustalenia, zwłaszcza dotyczące stanu zdrowia J. G., uznać należało, że przysługujące mu zadośćuczynienie mogłoby oscylować w granicach kwoty 50.000-60.000 zł, a odszkodowanie obejmujące nie tylko opiekę osób trzecich, ale także koszty zakupu leków, zwiększone potrzeby i dojazdy na leczenie – nie mniej niż 2.500 zł. Warto raz jeszcze zaakcentować, że biegły sądowy opiniujący w niniejszej sprawie nie miał możliwości zbadania poszkodowanego, który nie stawił się na badanie, a opinia była wydawana po upływie ponad dekady od wypadku. Z kolei Sąd nie dysponował możliwościami procesowymi wymuszenia na osobie, która miała status świadka, aby dodatkowo stawiła się na badaniu w terminie i miejscu wyznaczonym przez biegłego. Oznacza to, że w toku procesu ścisłe określenie uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego, jak również jego zwiększonych potrzeb i kosztów leczenia było wyjątkowo utrudnione. W świetle treści opinii koszty samej pomocy osób trzecich wynosiły w ciągu 2 miesięcy od wypadku wynosiły w przybliżeniu 1.080 zł (średnio 60 dni x średnio 2 godziny x około 9 zł/godzina).
Uwzględniając całokształt okoliczności, a zwłaszcza przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody, a także fakt, że w świetle treści ugody pozasądowej poszkodowany zrezygnował z dalszych roszczeń w stosunku do powoda, przyjąć należało, iż wypłacone na jego rzecz świadczenia były uzasadnione, a ich wysokość nie była wygórowana. Powód jest zatem uprawniony do odzyskania wypłaconych kwot od pozwanego w ramach regresu nietypowego, w tym dalszej kwoty 17.000 zł. Wypłacenie tej kwoty poszkodowanemu zamyka w definitywnie proces likwidacji przez powoda szkody poniesionej przez poszkodowanego J. G..
O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 455 k.c. zasądzając je, zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia 19 października 2016 r. do dnia zapłaty. Pozwany został wezwany do uiszczenia kwoty 17.000 zł w piśmie z dnia 23 sierpnia 2016 r., a więc przed wytoczeniem powództwa. Pozwanemu zakreślono termin 30 dni na spełnienie świadczenia, wobec czego przyjąć należy w dniu 19 października 2016 r. z pewnością pozostawał w opóźnieniu, czego zresztą nie kwestionował.
O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 i art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 i § 3 ust. 2 rozporządzenia MS z dnia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804) oraz art. 108 u.k.s.c. stosując zasadę odpowiedzialności za jego wynik. Na koszty procesu powoda składały się: opłata od pozwu – 850 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 3.617 zł i wykorzystana zaliczka na wynagrodzenie biegłego – 355 zł. Roszczenie o zwrot kosztów procesu w odniesieniu do kosztów korespondencji nie zostało sprecyzowane, a więc nie było uzasadnione. Na marginesie wskazać należy, że na kopertach obejmujących pisma powoda nie ma pieczęci lub znaków wskazujących na poniesione koszty przesyłek, lecz odesłania do umów zawartych z operatorem pocztowym.
Uwzględniając charakter roszczenia i okoliczności sprawy uznać należało, że trudna sytuacja życiowa i materialna pozwanego nie stanowi przesłanki odstąpienia od obciążenia pozwanego kosztami procesu poniesionymi przez powoda na podstawie art. 102 k.p.c. Niewątpliwie to pozwany swoim rażąco nagannym zachowaniem doprowadził do zaistnienia wypadku i wyrządzenia poważnych obrażeń dwóm poszkodowanym. Wprawdzie w wypadku ucierpiał także sam pozwany, jednakże nie powinno to doprowadzać do pozbawienia powoda prawa do zwrotu celowych kosztów procesu. Nie można pominąć, że sprawa była predestynowana do polubownego załatwienia, a pozwany miał możliwość uiszczać kwotę zobowiązania również w ratach, co powód zaproponował przed wytoczeniem powództwa. Nadto, pozwany już w toku pierwszego procesu regresowego skorzystał z możliwości nieobciążenia go kosztami procesu, na co wskazuje treść pkt. 2 oraz uzasadnienie wyroku tutejszego Sądu z dnia 14 marca 2013 r. (k. 110 i 111 załączonych akt sprawy o sygn. akt II C 936/11). W konsekwencji ponowne zaniechanie obciążenia go kosztami procesu powoda byłoby sprzeczne z słusznymi interesami powoda. Na marginesie odnotować należy, że pozwany – z racji zwolnienia go od kosztów sądowych – nie będzie ponosić przedmiotowych kosztów, co już stanowi znaczący przywilej strony znajdującej się w trudnej sytuacji materialnej.
Na podstawie art. 80 ust. 1 i 2 w zw. z art. 84 ust. 1 i 2 u.k.s.c. nakazano zwrócić ze Skarbu Państwa na rzecz powoda kwotę 445 zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.