Sygn. akt I C 264/18
Dnia 20 lutego 2019 roku
Sąd Okręgowy w Częstochowie I Wydział Cywilny
w następującym składzie:
Przewodniczący: SSO Lidia Dudek
Protokolant: Anna Wywiał
po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2019 roku w Częstochowie
na rozprawie
sprawy z powództwa O. D.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda O. D. kwotę 137 456 zł 86 gr (sto trzydzieści siedem tysięcy czterysta pięćdziesiąt sześć złotych osiemdziesiąt sześć groszy) wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 marca 2018 roku w wysokości 7% w stosunku rocznym, tj. wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych i kolejnymi ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zmiany ich wysokości do dnia zapłaty;
2. umarza postępowanie w części dotyczącej zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 15 000 zł (piętnaście tysięcy złotych);
3. ustala odpowiedzialność pozwanego wobec powoda na przyszłość za dalsze następstwa wypadku z dnia 18 grudnia 2017 r.;
4. oddala powództwo w pozostałej części;
5. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 950 zł 12 gr (jeden tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt złotych dwanaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
6. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Częstochowie kwotę 7 997 zł 19 gr (siedem tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt siedem złotych dziewiętnaście groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych, których powód nie miał obowiązku uiścić w części, co do której powództwo zostało uwzględnione;
7. odstępuje od ściągnięcia z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia kosztów sądowych w części, co do której powództwo zostało oddalone.
Sygn. akt IC 264/18
Powód O. D. w pozwie z dnia 21 maja 2018 roku wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 102 713,01 zł, w tym 100 00 zł tytułem zadośćuczynienia, 2 713 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2018 roku do dnia zapłaty i kosztami procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że jest obywatelem Ukrainy, a do Polski przyjechał w celu podjęcia studiów w ramach wymiany studenckiej pomiędzy Polską a Ukrainą. W dniu 18 grudnia 2017 roku miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego doznał następujących obrażeń ciała: złamania trzonu kości ramiennej lewej, złamania 1/3 bliższej trzonu piszczeli i strzałki podudzia lewego, złamania gałęzi kości kulszowej prawej, złamania trzonu (...), licznych głębokich otarć twarzoczaszki, rąk i ramienia lewego, urazu więzadłowego stawu kolanowego lewego. Skutkowało to koniecznością odbycia dwóch operacji, z których ostatnia nie powiodła się, w wyniku czego powstały nowe, trudno gojące się rany. Po zakończeniu hospitalizacji powód nie mógł się samodzielnie poruszać oraz wymagał pomocy nawet w najbardziej intymnych czynnościach, co stanowiło dla niego szczególną uciążliwość z uwagi na to, iż w trakcie pobytu w Polsce nie było przy nim żadnej bliskiej osoby. Po powrocie na Ukrainę opiekę nad powodem sprawował ojciec będący na emeryturze, a następnie matka, która z zawodu jest pielęgniarką. Utrzymujący się silny ból wiązał się z koniecznością zażywania leków przeciwbólowych. Powód wskazuje, iż poza dolegliwościami natury fizycznej, zmaga się również z problemami psychicznymi, związanymi z frustracją z powodu konieczności zmiany życiowych planów oraz niepewności dalszych rokowań co do stanu zdrowia. Jego obecny stan zdrowia nie pozwala na kontynuowanie edukacji, ani podjęcie pracy. Pozostaje na utrzymaniu swoich rodziców. Mimo młodego wieku może nie odzyskać pełnej sprawności fizycznej. Konieczność ciągłego przebywania w łóżku wiąże się również ze znacznym ograniczeniem jego dotychczasowych kontaktów towarzyskich, co dodatkowo potęguje stan apatii oraz braku chęci do życia. W przypadku nieustąpienia powyższych dolegliwości natury psychicznej, konieczną może okazać się konsultacja
z psychologiem bądź psychiatrą. Ponadto, powód w wyniku wypadku poniósł straty materialne, zniszczenie okularów oraz telefonu komórkowego. Powód domaga się również ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od dnia 27 marca 2018, tj. od dnia następującego po dniu, w którym pozwany powinien był wydać decyzję w niniejszej sprawie.
Pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew pozwany przyznał, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 3 000 zł tytułem zaliczki na poczet zgłoszonych roszczeń. Pozwany podniósł, że kwestionuje dalej idące roszczenia powoda, ponieważ nie podał on przyczyn oraz konsekwencji niepowodzenia drugiej operacji, nie przedkłada dowodów wskazujących na konieczność korzystania ze wsparcia psychologicznego, dokumentacji medycznej przetłumaczonej na język polski dotyczącej aktualnego stanu zdrowia, jak również dowodów braku możliwości kontunuowania edukacji w późniejszym terminie. Pozwany kwestionuje ponadto wyliczony wymiar opieki nad chorym i stawki za godzinę. Wskazuje również na błędne wyliczenie wartości zniszczonych przedmiotów w postaci okularów i telefonu komórkowego. Stąd też, zdaniem pozwanego, wyliczona przez powoda kwota 102 713,01 zł jest rażąco wygórowana i stanowiłaby nieuzasadnione wzbogacenie się. Pozwany stwierdził ponadto, iż odsetki ustawowe za opóźnienie winny być należne od daty wyrokowania w sprawie, wówczas bowiem dochodzi do właściwego ustalenia należnego zadośćuczynienia, którego wysokość uzależniona jest od sędziowskiego uznania.
Strona powodowa w piśmie z dnia 4 grudnia 2018 roku, stanowiącym rozszerzenie powództwa, wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego dodatkowo kwoty 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 marca 2018 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie zaznaczyła, iż w związku z tym, że pozwany dokonał dopłaty zadośćuczynienia w kwocie 15 000 zł, cofa powództwo o tę kwotę i zrzeka się roszczenia. Na dzień 4 grudnia powód dochodził więc kwoty 187 713 zł. Ponadto wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za następstwa zdarzenia z dnia 18 grudnia 2017 r.
W uzasadnieniu rozszerzenia kwoty roszczenia powód wskazał iż biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii stwierdził u niego stały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 50 % oraz ocenił, że rokowania na przyszłość ze strony przebytego złamania kręgosłupa są złe i doprowadzi to w przyszłości do dalszego pogorszenia ruchomości sąsiednich segmentów ruchowych. Zmuszony jest on kontynuować rehabilitację przez okres co najmniej 3 lat. Zdaniem biegłego stały przykurcz stawu łokciowego, doprowadzi do rozwoju zmian przeciążeniowych, powodując przyśpieszoną degradację stawu ramiennego i nadgarstkowego. Potwierdził on również, że powód odczuwał znaczne dolegliwości bólowe przez okres 3 miesięcy, oraz że niezbędna była pomoc innych osób przez okres 3 miesięcy od urazu w wymiarze 4 godzin dziennie przez pierwszy miesiąc, 3 przez drugi i 2 przez trzeci po wypadku. Powód wskazuje ponadto na swój młody wiek oraz na to, że konieczność podjęcia rehabilitacji oraz dolegliwości bólowe utrudnią mu podjęcie pracy zarobkowej, kontynuowanie edukacji, jak również kontakty towarzyskie. Mając powyższe na uwadze, powód uznał dotychczas dochodzoną kwotę za nieadekwatną w stosunku do rozmiaru doznanych cierpień. Wskazuje, iż dotychczas dochodzona kwota zadośćuczynienia wysokości 100 000 zł wynikała wyłącznie z ostrożności procesowej.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 18 grudnia 2017 r., w C. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego obrażeń ciała doznał powód O. D.. Do zdarzenia doszło około godziny 16:21, kiedy powód wracał ze spaceru do akademika. Przemieszczając się ulicą (...), postanowił skorzystać z przejścia dla pieszych przy posesji nr (...), upewniając się uprzednio, że nie ma w pobliżu zbliżającego się samochodu. Powód nie pamięta co wydarzyło się po wejściu przez niego na przejście dla pieszych, od momentu uderzenia samochodu. Sprawcą zdarzenia był G. K., poruszający się wówczas po drodze nr(...) w kierunku ulicy (...) II, samochodem osobowym marki D. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Najechał on na prawidłowo poruszającego się po przejściu dla pieszych powoda, O. D.. Powód w chwili wypadku był trzeźwy. W wyżej opisanej sprawie został skierowany akt oskarżenia przeciwko G. K. do Sądu Rejonowego w C..
/ dowód: pismo naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w C. (k.16), notatka policyjna o zdarzeniu drogowym (k.99), zeznania O. D. (k.135-137), akt oskarżenia (k.46)/
Po zdarzeniu drogowym powód został przewieziony przez Zespół Ratownictwa Medycznego na Szpitalny Oddział Ratunkowy (...) w C., gdzie wykonano badania takie jak: TK głowy, TK kręgosłupa odc. szyjnego, TK odc. piersiowego, TK kręgosłupa L-S, TK klatki piersiowej z kontrastem, TK jamy brzusznej z kontrastem, TK miednicy z kontrastem, RTG kości ramiennej lewej, RTG kości udowej lewej, RTG stawu kolanowego lewego, RTG podudzia lewego. Wskazane badania wykazały u powoda liczne urazy, tj.: złamanie trzonu kości ramiennej lewej, złamanie 1/3 bliższej trzonu piszczeli i strzałki podudzia lewego, złamanie kości kulszowej prawej, złamanie trzonu kręgu Th4 oraz liczne otarcia twarzoczaszki, rąk i lewego ramienia. Po wstępnej diagnostyce powodowi udzielono pierwszej specjalistycznej pomocy polegającej na założeniu szyn gipsowych, ramiennej i udowej, założeniu kołnierza ortopedycznego, podaniu leków przeciwbólowych, oczyszczeniu i opatrzeniu otarć. Następnie powód został skierowany na Odział Ortopedii i Chirurgii Urazowej, gdzie w wyniku kolejnych badań rozpoznano dodatkowo: złamanie nadkłykcia bocznego i główki kości ramiennej lewej, uraz więzadłowy stawu kolanowego lewego z niestabilnością przyśrodkową. Tego samego dnia powód został poddany operacji repozycji i zespolenia złamań kości ramiennej i lewego podudzia. Hospitalizacja w (...)w C. trwała do dnia 29 grudnia 2017 r., a następnie chorego przewieziono do szpitala na Ukrainie, gdzie przebywał do dnia 10 stycznia 2018 r. W dniu 5 stycznia 2018 r. powód został poddany kolejnej operacji w celu wyjęcia gwoździ śródszpikowych oraz zastąpienia ich implantami ortopedycznymi, jednak ta nie powiodła się. Spowodowała ona powstanie nowych, trudno gojących się ran. Powód przez długi czas nie mógł się samodzielnie poruszać oraz wymagał stałej opieki. W codziennych czynnościach pomagali mu rodzice, najpierw ojciec a następnie matka.
Sumaryczny uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 50 %. Rokowania na przyszłość ze strony przebytego złamania kręgosłupa są złe, ponieważ uraz spowodował czynnościowe wyłącznie dwóch segmentów ruchowych, co w przyszłości odbije się negatywnie na sąsiednich segmentach ruchowych, prowadząc do nasilenia dolegliwości i dalszego pogarszania ruchomości. W celu przeciwdziałania wymienionym skutkom niezbędna jest dalsza rehabilitacja, terapia manualna, ćwiczenia rozciągowe oraz zabiegi tonizujące przez okres najbliższych 3 lat, w turnusach 3-4 tygodniowych, co najmniej 3 razy do roku w warunkach ambulatoryjnych i raz do roku w warunkach stacjonarnych. Ponadto przykurcz stawu łokciowego występujący u powoda ma charakter utrwalony, co z czasem doprowadzi do rozwoju zmian przeciążeniowych w obrębie stawu ramiennego i nadgarstkowego, powodujących przyspieszoną degradację. Powód przez 3 miesiące od wypadku odczuwał znaczne dolegliwości bólowe, głównie w obrębie kręgosłupa. Opieka nad powodem była konieczna przez pierwsze 3 miesiące od wypadku, w wymiarze dobowym średnio: 4 godziny w pierwszym miesiącu, 3 godziny w drugim i 2 w trzecim.
Mimo upływającego czasu powód nie odzyskał w pełni sprawności ruchowej, podczas poruszania wspomaga się kulą oraz utyka na lewą nogę. Wciąż odczuwa dolegliwości bólowe. Aktualnie nie może wykonywać wielu czynności które wykonywał przed urazem, takich jak spacery, jazda na rowerze. Uczęszczanie na zajęcia również stało się utrudnione. Trudności w poruszaniu się uniemożliwiły mu ponadto podjęcie pracy i pomoc w gospodarstwie rodziców. Powód pozostaje na utrzymaniu swoich rodziców oraz od niedawna otrzymuje stypendium z (...), na którym kontynuuje naukę, głównie w trybie indywidualnym.
Powód nie korzystał dotychczas z pomocy psychiatrycznej i psychologicznej, od czasu wypadku odczuwa lęk przed przechodzeniem przez przejście dla pieszych. Dodatkową frustrację powoduje konieczność ograniczenia uczestnictwa w zajęciach i praktykach studenckich oraz w spotkaniach towarzyskich. Należy zwrócić uwagę na to iż wymienione konsekwencje wypadku mogą być szczególnie uciążliwe z uwagi na młody wiek poszkodowanego, bowiem w chwili wypadku miał on zaledwie 18 lat, był osobą aktywną towarzysko, kształcił się na uczelni wyższej, na kierunku nauczyciel biologii. W ramach współpracy zagranicznej został skierowany na studia semestralne na Akademii im (...) w C. na okres od 2 października 2017 r. do 10 stycznia 2018 r., gdzie osiągał bardzo dobre wyniki w nauce. Z powodu wypadku nie mógł dokończyć pobytu w Polsce i nauki w ramach wspomnianej współpracy. Ograniczenia sprawności fizycznej, jak również konieczność uczestniczenia w dalszej, czasochłonnej rehabilitacji nie pozwalają mu na podejmowanie aktywności właściwych dla ludzi w jego wieku oraz spowodują odsunięcie w czasie podjęcia aktywności zawodowej.
W wyniku wypadku został uszkodzony telefon komórkowy marki (...), którego wartość w dniu zakupu, 4 maja 2016 r., wynosiła 485 zł 20 gr. Zniszczeniu uległy także okulary powoda, w związku z czym zmuszony był do zakupu nowych za łączną kwotę 232 zł 65 gr. Powód wymagał opieki w okresie od dnia wypadku, tj. 18 grudnia 2017 r. do dnia 18 marca 2018 r., w wymiarze dobowym średnio 4 godziny przez pierwszy miesiąc, 3 godziny przez drugi i 2 godziny przez trzeci od wypadku. Łącznie powód wymagał opieki przez 273 godziny. Przyjmując średnie wynagrodzenie za godzinę sprawowania profesjonalnej opieki na Ukrainie jako 10 zł, koszty sprawowania opieki nad powodem wyniosły 2 730 zł. Ponadto powód poniósł koszty leczenia o wartości 2009 zł 1 gr, na które składają się: opłata za znieczulenie podczas operacji, opłata za wykonanie zabiegu, opłata za założenie gipsu, za wizytę lekarską z dnia 2 stycznia 2018 r. oraz ceny leków przeciwbólowych. Sumując wszystkie powyższe koszty, należne powodowi odszkodowanie wynosi 5 456 zł 86 gr. Z uwagi na fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany na poczet zgłoszonych roszczeń zaliczkowo wypłacił powodowi kwotę 3 000 zł, pozostała należna powodowi kwota odszkodowania wynosi 2 456 zł 86 gr.
/ dowód: 2płyty CD oraz dokumentacja medyczna z pobytu na Oddziale Ratunkowym i na Oddziale Ortopedii i Chirurgii Urazowej (...) w C. (k.156-216), zeznania O. D. oraz V. D. (k.135-137), opinia biegłego (k.150-153), zaświadczenie o nauce na (...) (k.143-147)/
Sąd zważył, co następuje :
Odpowiedzialność pozwanego (...). z siedzibą w W. za skutki zdarzenia komunikacyjnego z dnia 18 grudnia 2017 roku, w którym obrażeń ciała doznał powód O. D., była co do zasady pomiędzy stronami bezsporna. Sam przebieg zdarzenia i osoba sprawcy kolizji nie były kwestionowane. Pozwany nie zgłaszał również zarzutów do opinii biegłego. Spór między stronami dotyczył wysokości żądanego przez powoda roszczenia i daty początkowej odsetek za opóźnienie.
Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na podstawie art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, Sąd może również przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Oceniając zasadność roszczenia powoda o zadośćuczynienie Sąd miał na uwadze, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”. Ustawodawca nigdzie nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy.
Decydującym kryterium dla określenia rozmiaru należnego zadośćuczynienia stanowi stopień natężenia doznanej krzywdy, tj.: rodzaj doznanych przez poszkodowanego obrażeń i rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, długotrwałość choroby, nieodwracalność następstw wypadku, kalectwo i jego stopień, oszpecenie, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich oraz inne czynniki podobnej natury. Poza tym, dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia będzie mieć znaczenie wiek poszkodowanego, jego zawód itp.
Wszystkie powyższe okoliczności powinny być analizowane indywidualnie w związku z osobą poszkodowanego. Zadośćuczynienie powinno bowiem pełnić funkcję kompensacyjną.
(por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2010 roku z uzasadnieniem, II CSK 94/10, LEX nr 672673 oraz przytoczone tam liczne orzecznictwo; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2016 roku, IV CSK 15/16, LEX nr 2180098; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 stycznia 2017 roku, I ACa 804/16, LEX nr 2256856; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 marca 2017 roku, I ACa 1045/16, LEX nr 2278187; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 21 marca 2017 roku, I ACa 1437/14, LEX nr 2282412).
Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd miał na względzie fakt, że powód przed urazem był osobą w pełni sprawną fizycznie i psychicznie. Nie bez znaczenia pozostaje wiek pokrzywdzonego, bowiem O. D. w chwili zdarzenia miał zaledwie 18 lat (ur. (...)), a więc był w wieku w którym kształtują się plany na resztę życia, kontynuuje się kształcenie i zdobywa pierwsze doświadczenia zawodowe. Z powodu długotrwałego leczenia oraz bólu i ograniczeń sprawności podejmowanie tych aktywności wydaje się być w znacznym stopniu ograniczone. Sąd uwzględnił wszystkie obrażenia chirurgiczne i ortopedyczne, które wystąpiły w następstwie wypadku u powoda, czasokres i intensywność dolegliwości bólowych, przebieg i czasokres leczenia oraz rehabilitacji, konieczność korzystania przez wskazany wcześniej okres czasu z pomocy innej osoby, poczucie bezradności u powoda, konieczność zrezygnowania z dotychczasowych zainteresowań i zajęć. Sąd miał również na uwadze, że rokowania na przyszłość co do stanu zdrowia powoda ze strony kręgosłupa są złe oraz wymagają dalszej, czasochłonnej rehabilitacji. Niepomyślne są również rokowania następstw urazu kończyny górnej. Rokowania odnośnie do innych odniesionych urazów biegły ocenił jako pomyślne. Należy również mieć na uwadze utrzymujące się dolegliwości bólowe w obrębie odniesionych urazów.
Sąd uwzględnił także stan apatii i zniechęcenia związany z koniecznością zmiany planów życiowych oraz rezygnacji z dotychczas podejmowanych aktywności oraz lęk pourazowy. Powód nie korzysta jednak z pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej.
Sąd uwzględnił wyliczony przez biegłego trwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 50%.
Mając wszystkie przedstawione okoliczności na uwadze, Sąd uznał za zasadne określenie wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi na kwotę 150 000 zł. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 15 000 zł z tego tytułu, w związku z powyższym różnicę stanowi kwota 135 000 zł, którą Sąd zasądził na rzecz powoda w punkcie 1 wyroku.
Sąd zasądził tytułem odszkodowania kwotę 2 456 zł 86 gr, również w punkcie pierwszym wyroku. Sąd uznał, że na podstawie art. 444 § 1 k.c., powodowi należy się odszkodowanie w łącznej kwocie 5 456 zł 86 gr na co się składają się: koszty opieki sprawowanej nad powodem w wysokości 2 456 zł 86 gr, koszty leczenia w wysokości 2009 zł 1 gr oraz koszty rzeczy zniszczonych w wypadku w wysokości 717 zł 85 gr. Ponadto, w związku z negatywnymi rokowaniami odnośnie stanu zdrowia na przyszłość powoda, sąd ustalił odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za następstwa zdarzenia z dnia 18 grudnia 2017 r.
Ocena rozmiaru szkody, a w konsekwencji wysokości żądanego zadośćuczynienia, podlega weryfikacji sądowej. Jednakże byłoby niedopuszczalne przyjęcie, że poszkodowany ma czekać z otrzymaniem świadczenia z tytułu odsetek do chwili ustalenia wysokości szkody w konkretnym przypadku. Orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, skoro sąd na podstawie zaoferowanych w sprawie dowodów rozstrzyga, czy doznane cierpienia i krzywda oraz potencjalna możliwość ich wystąpienia w przyszłości miały swoje uzasadnienie w momencie zgłoszenia roszczenia. Orzeczenie to nie jest więc źródłem zobowiązania sprawcy szkody względem poszkodowanego do zapłaty zadośćuczynienia. Rzeczywistym źródłem takiego zobowiązania jest czyn niedozwolony.
Zasadą jest więc, że zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia (art. 455 § 1 k.c.). Od tej chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Zasada ta doznaje wyjątków, które wynikają jedynie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 roku, I CSK 667/13, LEX nr 1391106; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2015 roku, I CSK 169/14, LEX nr 1745784; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 23 września 2015 roku, V ACa 345/15, LEX nr 1927711).
Zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) (tekst jedn. Dz.U. z 2018 roku, poz. 473 ze zm.) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jedynie w sytuacji, gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.
Ubezpieczyciel popadł w opóźnienie z upływem wymaganego terminu liczonego od daty wezwania do zapłaty wraz z określeniem swych roszczeń przez powoda wobec pozwanego. Powód O. D. zgłosił wniosek o wypłatę odszkodowania wraz z wezwaniem do zapłaty pismem z dnia 16 lutego 2018 roku, w którym określił wysokości żądanego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jako 250 000 zł. Wniosek został doręczony pozwanemu w dniu 26 lutego 2018 roku.
Wobec powyższego, ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 137 456 zł 86 gr przyznanej powodowi tytułem zadośćuczynienia Sąd zasądził od dnia 29 marca 2018 roku, tj. po upływie 30 dni od daty doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty w/w sumy pieniężnej.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w związku z §2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 roku, poz. 265 ze zm)
Koszty poniesione w toku procesu przez powoda obejmowały: koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5 400 zł, opłatę od pełnomocnictwa 17 zł. Razem 5 417 zł.
Koszty poniesione w toku procesu przez pozwanego obejmowały: koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5 400 zł, opłatę od pełnomocnictwa 17 zł. Razem 5 417 zł.
Łącznie koszty procesu wyniosły kwotę 10 834 zł.
Powód wygrał proces w 68%, przegrał w 32%. Powód powinien zatem ponieść koszty 10 834 zł x 32%, w kwocie 3 466 zł 88 gr, poniósł natomiast koszty w kwocie 5 417 zł, w związku z czym należy mu się zwrot kosztów od pozwanego w kwocie 1 950 zł 12 gr.
Koszty sądowe poniesione w toku procesu przez Skarb Państwa obejmowały: opłatę od pozwu w kwocie 10 135 zł 60 gr., wynagrodzenie biegłego lekarza w kwocie 1 492 zł 79 gr (k. 222), wynagrodzenie tłumacza przysięgłego w kwocie 91 zł 98 gr (k.220)
i zwrot kosztów sporządzenia dokumentacji medycznej w kwocie 40 zł 21 gr (k.229). Razem – 11 760 zł 58 gr.
Stosownie do art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 roku, poz. 300 ze zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 7 997 zł 19 gr tytułem zwrotu w/w kosztów sądowych, których powód nie miał obowiązku uiścić. Kwota ta stanowi należne koszty sądowe, w części co do której powództwo zostało uwzględnione (68 %).
Natomiast na podstawie art. 113 ust. 4 powołanej ustawy, z uwagi na charakter sprawy oraz sytuację życiową i materialną powoda, Sąd odstąpił od obciążenia powoda kosztami sądowymi z zasądzonego roszczenia.