Sygn. akt I AGa 143/18
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 lipca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Paweł Rygiel |
Sędziowie: |
SSA Anna Kowacz-Braun SSO del. Wojciech Żukowski (spr.) |
Protokolant: |
sekr. sądowy Marta Matys |
po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa Z. D.
przeciwko B. S.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach
z dnia 20 kwietnia 2017 r. sygn. akt VII GC 210/16
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:
„I. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 79.700 zł 25 gr. (słownie: siedemdziesiąt dziewięć tysięcy siedemset złotych dwadzieścia pięć groszy) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 września 2016 r. do dnia zapłaty,
II. w pozostałym zakresie oddala powództwo,
III. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.571 zł 04 gr. (słownie: pięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt jeden złotych cztery grosze) tytułem kosztów postępowania.”,
2. w pozostałym zakresie oddala apelację,
3. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.874 zł. 30 gr. (cztery tysiące osiemset siedemdziesiąt cztery złote trzydzieści groszy) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego,
4. nakazuje ściągnąć od powoda Z. D. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 608 zł 28 gr. (słownie: sześćset osiem złotych dwadzieścia osiem groszy) tytułem części wydatku na koszty opinii biegłego,
5. nakazuje ściągnąć od pozwanej B. S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 951 zł 43 gr. (słownie: dziewięćset pięćdziesiąt jeden złotych czterdzieści trzy grosze) tytułem części wydatku na koszty opinii biegłego.
SSA Anna Kowacz-Braun SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Wojciech Żukowski
W pozwie z dnia 1 września 2016 r. powód Z. D. wnosił o zasądzenie od pozwanej B. S. kwoty 130.586,01 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lipca 2016 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania, w tym także kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztami opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł nadto zasądzenie od pozwanej na jego rzecz odsetek od zaległych odsetek od dnia wytoczenia powództwa.
W uzasadnieniu pozwu powód podnosił, że jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości położonej w S., gm. (...)przy ul. (...), oznaczonej jako działka nr (...) o pow. 0,4502 ha, na której znajduje się stanowiący odrębny od gruntu przedmiot własności w postaci wiaty magazynowo – socjalnej o powierzchni 1998 m ( 2). Powód wywodził, że pozwana B. S. korzystała z 1.248 m ( 2) nieruchomości bezumownie poprzez zajmowanie tej powierzchni przez ruchomości stanowiące jej własność, a ponadto czerpiąc zyski z działalności gospodarczej prowadzonej na bezumownie zajmowanym terenie. Brak działań zmierzających do opróżnienia tej części nieruchomości spowodował, iż powód przez okres od połowy sierpnia 2014 r. do lipca 2015 r. pomimo nabycia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości zmuszony był ponosić koszty najmowania innej powierzchni, której najmowanie byłoby zbędne, gdyby nie fakt bezumownego korzystania z zajmowania powierzchni przez pozwaną. Do pozwu powód przedłożył faktury VAT za najmowanie innej powierzchni – pierwsza faktura VAT z dnia 7 sierpnia 2014 r. zaś ostania z dnia 3 listopada 2015 r. Nadto powód podniósł, że opłacał za lata 2014-2015 podatek od nieruchomości w pełnej wysokości mimo, iż duża jej powierzchnia z uwagi na zaniechania leżące po stronie pozwanej nie była przez niego wykorzystywana (62% nieruchomości wykorzystywane było bezprawnie przez pozwaną). Według twierdzeń powoda powinno mieć to swoje przełożenie w partycypacji przez pozwaną w podatku od nieruchomości, uiszczonym przez powoda w sposób przedstawiony w pozwie. Pozwana uzyskała korzyść majątkowa kosztem powoda gdyż nie musiała ponosić kosztów przechowywania swoich ruchomości i wynajmowania dodatkowego terenu w celu prowadzenia działalności gospodarczej.
W odpowiedzi na pozew pozwana B. S. wnosiła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwana zarzucała brak legitymacji procesowej biernej po stronie pozwanej oraz powagę rzeczy osądzonej (ugodzonej) związaną z zawartą pomiędzy stronami ugodą z dnia 16 września 2015 r. zawartą przed Sądem Rejonowym w K.w sprawie(...)
Ponadto pozwana podnosiła istnienie po stronie powodowej obowiązku opróżnienia „wiaty” we własnym zakresie po dokonaniu zakupu w drodze egzekucji komorniczej z uwagi na wiedzę powoda na temat stanu w jakim nieruchomość się znajdowała względnie istnienie tego obowiązku (powinność dokonania czynności zmierzających do uzyskania odpowiedniego celu w postaci opróżnienia wiaty z ruchomości byłego właściciela – podmiotu jakim był licytowany dłużnik – firma (...) S.C.(...)po stronie komornika w związku z koniecznością podjęcia przez niego stosownych działań z urzędu lub na wniosek wierzyciela – nabywcy licytacyjnego lub też istnienie tego obowiązku po stronie samego podmiotu poprzedniego właściciela nieruchomości; nadto istnienie obowiązku podjęcia odpowiednich działań mających na celu opróżnienie lokalu przez stronę powodową z których braku podjęcia (zaniechań) po stronie powodowej nie można wyprowadzać wniosku co do odpowiedzialności jakiekolwiek innego podmiotu, a tym bardziej podmiotu trzeciego jakim jest pozwana (która była dodatkowo związana jedynie z poprzednim właścicielem stosunkiem najmu wyłącznie części wiaty i wyłącznie obszar określony umową faktycznie zajmowała) za ponoszenie przez stronę powodową jakichkolwiek kosztów najmu zastępczego. Z ostrożności procesowej pozwana nadto podnosiła: brak udowodnienia i spełnienia ustawowych przesłanek stawianych przez art. 6 Kodeksu Cywilnego przez stronę powodową jakiejkolwiek odpowiedzialności pozwanej za przedmioty znajdujące się terenie całej (poza najmowaną) powierzchni wiaty socjalno-magazynowej w S. poprzez wskazane w pozwie twierdzenia i załączone przez nią do pozwu dokumenty; brak skutecznego doręczenia pozwanej kiedykolwiek przed datą złożenia pozwu do Sądu Rejonowego w K. jakiekolwiek wezwania do opróżnienia wiaty socjalno – magazynowej skutkującego obowiązkiem jej opróżnienia (przy podkreśleniu że nigdy ruchomości pozwanej nie zajmowały większej powierzchni niż 700 m ( 2)); brak możliwości technicznych opróżnienia wiaty socjalno-magazynowej ze swoich ruchomości. Pozwana zarzucała zawyżenie przez powoda należności wynikającej z rzekomego bezumownego korzystania z rzeczy i kosztów najmu zastępczego; sformułowanie roszczenia wobec powoda, w sytuacji w której stan wiaty (zniszczenie części nieruchomości przez pożar) nie dawał nadziei na prowadzenie na jej terenie działalności gospodarczej przez powoda bez poniesienia istotnych nakładów finansowych na remont, a także wiążących się z wyłączeniem wiaty z użytkowania przez pewien dłuższy czas na skutek konieczności wykonania niezbędnego remontu; brak przedstawienia jakichkolwiek dowodów wskazujących na korzystanie z wiaty socjalno-magazynowej przez pozwaną w wymiarze większym aniżeli wynikający z zawartej przez pozwaną umowy najmu. W sytuacji gdyby doszłoby do uwzględnienia roszczenia nastąpiłoby bezpodstawne wzbogacenie po stronie powodowej – z uwagi na poczynienie przez stronę pozwaną szeregu nakładów na remont wiaty oscylujących wokół kwoty 150.000 zł – do których poczynienia pozwana była zobowiązana z uwagi na treść zawartej umowy najmu – w związku z czym ewentualne uwzględnienie roszczenia winno uwzględnić dokonanie potrącenia kosztów remontu – w zakresie w jakim pozwana dokoła nakładów na wiatę, a nie uzyskała z tego tytułu świadczenia ekwiwalentnego. Ponadto pozwana podnosiła zarzut przedawnienia roszczenia z uwagi obowiązujący w tym zakresie termin roczny liczony od daty wydania rzeczy – w sytuacji w której termin ten winien być liczony od uprawomocnienia się postanowienia o przybiciu. Według pozwanej budzi wątpliwości próba obciążenia jej kosztami najmu ponoszonymi w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. Strona powodowa w tym względzie przedstawia jedynie faktury, natomiast brak przedstawienia samej umowy najmu czy opisu zajmowanej powierzchni magazynowej, by choćby móc ją porównać w standardzie z powierzchnią i standardami jakie przedstawiała do dyspozycji wiata magazynowa w S.. Pozwana z ostrożności procesowej podniosła również, że wymiar powierzchni magazynowej jaki zdaniem powoda miał znajdować się w dyspozycji pozwanej nie jest zgodny z rzeczywistymi wymiarami i gabarytami budynku i powierzchnią jaką wskazuje strona powodowa w pozwie. Z protokołu opisu i oszacowania wynika bowiem, że łączna powierzchnia magazynowa wiaty to łącznie 1.649,89 m ( 2), co po odjęciu wynajętych 700 m ( 2) daje do dyspozycji powierzchnię 949 m ( 2 )nie zaś 1.248 m ( 2 ) jak to wykazuje powód.
W piśmie procesowym z dnia 20 stycznia 2017 r. powód sprecyzował swoje stanowisko, iż domaga się odszkodowania za okres od dnia 14 sierpnia 2014 r. do listopada 2015 r. – w pozwie omyłkowo pozwie omyłkowo wskazany został okres do lipca 2015 r. Powód odniósł się do zarzutów pozwanej odnośnie do braku legitymacji biernej po stronie pozwanej i braku odpowiedzialności po stronie pozwanej powołując się na dowody takie jak: protokół z czynności komorniczych z dnia 29 października 2015 r., pismo Inspekcji Ochrony Środowiska Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w K. z dnia 12 października 2015 r., protokół z kontroli z dnia 17 listopada 2015 r., oświadczenia pozwanej: z dnia 10 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., z dnia 27 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r. , z dnia 15 grudnia 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną, z dnia 28 września 2016 r. wraz z mapą sytuacyjną, upoważnieniem, przekazaniem prawa własności oraz fakturą VAT w którym działający z upoważnienia pozwanej K. S. w jej imieniu oświadczył, iż są jej własnością. oświadczenia z dnia 10 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., oświadczenia z dnia 27 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., oświadczenie z dnia 15 grudnia 2015 r. wraz mapą sytuacyjną, oświadczenie z dnia 28 września 2016 r. wraz z mapą sytuacyjną, upoważnieniem, przekazaniem prawa własności oraz fakturą VAT. Zarzut podnoszony przez stronę pozwaną powagi rzeczy osądzonej powód uznał za chybiony, albowiem ugoda sądowa, na którą powołuje się pozwana rozstrzygała jedynie kwestie dotyczące części nieruchomości, tj. najmowanej części wiaty (część wiaty, tj. 700 m 2 i 50 m 2 części socjalno – biurowej o powierzchni 50 m 2 – łącznie 750 m 2). Ponadto powód odniósł się do pozostałych zarzutów pozwanej podnoszonych w odpowiedzi na pozew, w tym do zarzutu zawyżenia przez powoda należności wynikającej z rzekomego bezumownego korzystania z rzeczy i kosztów najmu zastępczego, niemożności korzystania z wiaty, zarzutu poczynienia przez pozwaną nakładów na remont wiaty, zarzutu przedawnienia roszczenia, zarzut rozbieżności wymiarów powierzchni nieruchomości z faktyczną powierzchnią magazynową wiaty. Podnoszone przez pozwaną zarzuty powód uznał za chybione.
W piśmie procesowym z dnia 27 stycznia 2017 r. pozwana podtrzymała dotychczasowe zarzuty podnoszone w odpowiedzi na pozew załączając Decyzję Burmistrza S. z 13 stycznia 2017 r., opinię biegłego z zakresu pożarnictwa z dnia 10 maja 2010 r. oraz płytę DVD ze zdjęciami stanu technicznego hali (pożar).
Na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2017 r. powód sprecyzował swoje roszczenie w ten sposób, że domaga się zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kwoty 130.586,01 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa, w pozostałej części cofnął pozew i wnosił o umorzenie postępowania w tej części.
Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Kielcach, sygn. akt VII GC 210/16 w pkt. I oddalił powództwo; a w pkt. II zasądził od Z. D. na rzecz B. S. kwotę 7.217 zł tytułem kosztów procesu.
Sąd ustalił, że powód jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości położonej w S., gm. S., przy ul. (...), oznaczonej jako działka nr (...) o pow. 0,4502 ha, dla której Sąd Rejonowy wK., IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...) Poprzednim użytkownikiem wieczystym nieruchomości byli K. i M. S., prowadzący działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod firmą (...) S.C. (...) Na nieruchomości znajduje się stanowiący odrębny od gruntu przedmiot własności w postaci wiaty magazynowo – socjalnej o powierzchni 1.998 m ( 2). Część wiaty, tj. 700 m ( 2) i 50 m ( 2) części socjalno – biurowej o powierzchni 50 m ( 2) – łącznie 750 m ( 2) objęta była umową najmu, której najemcą była pozwana. Najmowana cześć wiaty objęta była treścią ugody sądowej z dnia 16 września 2015 r. zawartej przed Sądem Rejonowym w K.w sprawie o sygn. akt (...) w sprawie z powództwa powoda przeciwko pozwanej. Zgodnie z zawartą ugodą pozwana zobowiązana była dobrowolnie opuścić i wydać powodowi najmowaną cześć wiaty w terminie do dnia 1 czerwca 2015 r. Według powoda pozostała cześć wiaty o pow. 1.248 m ( 2) – pomimo zmiany użytkownika i wezwania pozwanej do opróżnienia nieruchomości z dnia 3 listopada 2015 r., a uprzednio wezwania do wydania nieruchomości z dnia 15 września 2014 r. – nie została przez pozwaną opróżniona. W związku z tym powód złożył do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji w celu wprowadzenia go w posiadanie w posiadanie 1248 m ( 2) nieruchomości (wiaty). W dniu 29 października 2015 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowych w K. J. K. w sprawie sygn. akt (...)wprowadził powoda w posiadanie pozostałej części nieruchomości tj. 1.248m ( 2) części wyłączonej ugodą sądową z dnia 16 września 2015 r.
Sąd ustalił, że przez okres od połowy sierpnia 2014 r. do listopada 2015 r. powód wynajmował inne nieruchomości i do pozwu załączył faktury odnośnie ponoszenia kosztów najmowania innej powierzchni: fakturę VAT nr (...) z dnia 7 sierpnia 2014 r. na kwotę 6.779,23 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty, z czego dochodzona z tej faktury jest kwota 3.389,62 zł za połowę miesiąca, tj. po dniu 13 sierpnia 2014 r., kiedy uprawomocniło się postanowienie o przysądzeniu prawa własności; fakturę VAT nr (...) z dnia 5 września 2014 r. na kwotę 6.784,04 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 7 października 2014 r. na kwotę 6.782,24 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 6 listopada 2014 r. na kwotę 6.782,24 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 8 grudnia 2014 r. na kwotę 6.798,83 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 13 stycznia 2015 r. na kwotę 6.795,87 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 10 lutego 2015 r. na kwotę 6.788,57 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 3 marca 2015 r. na kwotę 6.796,28 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 9 kwietnia 2015 r. na kwotę 6.794,18 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 11 maja 2015 r. na kwotę 6.779,45 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 10 czerwca 2015 r. na kwotę 6.761,93 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 7 lipca 2015 r. na kwotę 6.795,48 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 10 sierpnia 2015 r. na kwotę 6.887,98 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 9 września 2015 r. na kwotę 6.761,93 zł wraz potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 6 października 2015 r. na kwotę 7.014,78 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty; fakturę VAT nr (...) z dnia 3 listopada 2015 r. na kwotę 6.761,93 zł wraz z potwierdzeniem jej zapłaty.
Sąd ustalił, że za lata 2014-2015 powód opłacał podatek od nieruchomości w pełnej wysokości i wywodził, ze powinno mieć to swoje przełożenie w partycypacji przez pozwaną w podatku od nieruchomości uiszczonych przez powoda w następujący sposób za rok 2014: 1.248 m ( 2 )z 1998 m ( 2), tj. 62 % kwoty zapłaconego podatku od budynku związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wynikającej z decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości za 2014 r. z dnia 15 kwietnia 2015 r., tj. kwotę 7.122 zł; 1.248 m ( 2) z 4.502 m ( 2), tj. 28 % kwoty zapłaconego podatku od gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wynikającej z decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości za 2014 r. z dnia 15 kwietnia 2015 r. ,tj. kwotę 262,62 zł. Za rok 2015: 1.248 m ( 2 )z 1.998 m ( 2), tj. 62 % kwoty zapłaconego podatku od budynku związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wynikającej z decyzji NR (...)w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości na 2015 r. z dnia 6 maja 2015 r., tj. kwotę 17.094,89 zł; 1.248 m ( 2) z 4.502 m ( 2), tj. 28 % kwoty zapłaconego podatku od gruntu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wynikającej z decyzji Nr (...) w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości na 2015 r. z dnia 6 maja 2015 r., tj. kwotę 630,28 zł.
W ocenie Sądu roszczenie powoda nie zostało w sposób wystarczający udowodnione. Sąd zważył, że powód dochodził od pozwanej odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości o pow. 1.248 m 2 (wiaty). Powód opierał swe roszczenie na zasadzie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i nast. k.c.). Powód wskazywał, iż wyczerpane zostały przesłanki art. 405 k.c. Według twierdzeń powoda w niniejszej sprawie wartością podlegającą zwrotowi winna być równowartość czynszów najmu, które powód musiał uiścić chcąc prowadzić działalność gospodarczą na innym terenie nie mogąc skutecznie korzystać z własnej nieruchomości.
W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do zarzutu pozwanej odnośnie braku legitymacji procesowej biernej po stronie pozwanej oraz zarzutu powagi rzeczy osądzonej (ugodzonej) związaną z zawartą pomiędzy stronami ugodą z dnia 16 września 2015 r. zawartą przed Sądem Rejonowym w K. w sprawie(...) Sąd stwierdził, że w świetle zaoferowanego materiału dowodowego zarzuty pozwanej nie mogą się ostać, co potwierdza protokół z czynności komorniczych z dnia 29 października 2015 r., postanowienie Komornika z dnia 2 listopada 2015 r. w przedmiocie zakończenia wykonania wprowadzenia wierzyciela w posiadanie nieruchomości, oświadczenia pozwanej: z dnia 10 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., z dnia 27 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., z dnia 15 grudnia 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną, z dnia 28 września 2016 r. wraz z mapą sytuacyjną, upoważnieniem, przekazaniem prawa własności oraz fakturą VAT w którym działający z upoważnienia pozwanej K. S. w jej imieniu oświadczył, iż są jej własnością; oświadczenia z dnia 10 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., oświadczenie z dnia 27 listopada 2015 r. wraz z mapą sytuacyjną i upoważnieniem z dnia 9 listopada 2015 r., oświadczenie z dnia 15 grudnia 2015r. wraz mapą sytuacyjną, oświadczenie z dnia 28 września 2016 r. wraz z mapą sytuacyjną, upoważnieniem, przekazaniem prawa własności. Sąd wskazał, że zasadnie w tym względzie podnosi powód, iż ugoda sądowa zawarta w sprawie (...) na którą powołuje się pozwana rozstrzygała jedynie kwestie dotyczące części nieruchomości najmowanej o pow. 750 m ( 2). Powód niniejszym pozwem dochodzi od pozwanej odszkodowania za bezumownie korzystanie z nieruchomości o powierzchni 1.248 m ( 2) wskazując na przez ruchomości stanowiące jej własność.
Za niezasadny uznał Sąd również zarzut przedawnienia roszczenia powoda podnoszony przez pozwaną. Sąd powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r. w sprawie I CKN 316/01, OSNC 2004, Nr 7–8, poz. 117, zgodnie z którym bieg przedawnienia roszczenia wynikającego z zobowiązania bezterminowego rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zd. 2 w zw. z art. 455 k.c.), niezależnie od świadomości uprawnionego co do przysługiwania mu roszczenia. Termin przedawnienia roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia wynosi 10 lat (art. 118 k.c.). Jeżeli roszczenie wierzyciela związane jest z prowadzoną działalnością gospodarczą, roszczenie zwrotne podlega przedawnieniu 3-letniemu.
Sąd wyjaśnił, że istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy powód w niniejszym sporze skutecznie wykazał okres bezumownego korzystania z nieruchomości w postaci wiaty, jej powierzchni, a w szczególności czy w tym konkretnym przypadku wykazał precyzyjną wartość bezpodstawnego wzbogacenia się pozwanej z tego tytułu. Sąd zważył, że pozwana w odpowiedzi na pozew zakwestionowała zarówno okres, powierzchnię zajmowano oraz wysokość dochodzonego pozwem roszczenia. W takiej sytuacji Sąd nie zaaprobował stanowiska powoda, iż automatycznie bez żadnej weryfikacji pozwana winna zwrócić powodowi koszty najmowania innej powierzchni, której najmowanie byłoby dla niego zbędne, gdyby nie fakt bezumownego korzystania z zajmowania powierzchni przez pozwaną oraz zwrócić mu zapłacony przez niego podatek od zajmowanej części nieruchomości.
Zdaniem Sądu zasadnie podnosiła pozwana, iż strona powodowa w tym względzie przedstawia jedynie faktury za wynajem innej powierzchni, natomiast nie przedstawiła samej umowy najmu czy opisu zajmowanej powierzchni magazynowej, by choćby można ją było porównać w standardzie z powierzchnią i standardami jakie przedstawiała do dyspozycji wiata magazynowa w S.. Pozwana z ostrożności procesowej podnosiła również, że wymiar powierzchni magazynowej jaki zdaniem powoda miał znajdować się w dyspozycji pozwanej nie jest zgodny z rzeczywistymi wymiarami i gabarytami budynku i powierzchnią jaką wskazuje strona powodowa w pozwie. Z protokołu opisu i oszacowania wynika bowiem, że łączna powierzchnia magazynowa wiaty to łącznie 1.649,89 m 2, co po odjęciu wynajętych 700 m 2 daje do dyspozycji powierzchnię 949 m 2, nie zaś 1.248m 2 jak to wykazuje powód.
W ocenie Sądu budzi wątpliwości, kwestia braku wykazania, w oparciu o jakie dowody powód przyjął za podstawę do obliczenia okresu bezumownego korzystania z nieruchomości przez pozwaną począwszy od dnia 14 lipca 2014 r. do listopada 2015 r. Ponadto powód w niczym nie udowodnił, a nawet w toku procesu po zakwestionowaniu powyższych kwestii przez pozwanych się nie starał udowodnić precyzyjnych okresów bezumownego korzystania z przedmiotowej nieruchomości przez pozwanych poszczególnych pozwanych. W tym zakresie powód nie przedłożył Sądowi wystarczających dowodów do ustalenia konkretnych okresów bezumownego korzystania z przedmiotowej nieruchomości przez pozwanych.
Materialnoprawna podstawa roszczenia powoda znajduje umocowanie w przepisie art. 225 k.c. i art. 405 k.c. Stosownie do regulacji powyższego przepisu właściciel może dochodzić od pozostającego w złej wierze samoistnego posiadacza wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy bez podstawy prawnej. Zgodnie z treścią art. 230 k.c. przepis ten stosuje się odpowiednio w sytuacji, gdy posiadacz bezumownie korzystający z rzeczy jest posiadaczem zależnym. W świetle powyższych regulacji przyjąć należy, że przesłankami skutecznego dochodzenia roszczenia z art. 225 k.c. są: istnienie po stronie powodowej odpowiedniego prawa do rzeczy, posiadanie jej przez pozwanego, noszące cechy bądź to posiadania samoistnego bądź zależnego oraz brak podstawy prawnej do korzystania z rzeczy przez posiadacza. Powód oparł swe roszczenie podstawie na odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej – art. 405kc. W związku z powyższym to strona powodowa domagając się odszkodowania powinna – zgodnie z art. 6 k.c. – wykazać istnienie przesłanek, w tym także związek przyczynowy pomiędzy szkodą a zachowaniem pozwanych. Skoro zatem rzeczą powoda było przedstawienie dowodów na okoliczność wysokości poniesionej szkody, mógł on zaoferować dowód z opinii biegłego, który mógłby przeanalizować i zweryfikować wartość żądanego roszczenia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, które to wartość była kwestionowana przez wszystkich pozwaną już odpowiedzi na pozew. Powód zaniechał, tego, w takiej sytuacji Sąd władny był uznać, że powód nie wyczerpał wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych, a co za tym idzie brak było podstaw do zastosowania art. 322 k.p.c., do udowodnienia konkretnej wysokości żądania powoda. W ocenie Sądu, aktywność dowodowa powoda, reprezentowanego w sprawie przez fachowego pełnomocnika nie została ukierunkowana na wykazanie przesłanek odpowiedzialności pozwanej, a co za tym idzie na uzyskanie korzystnego wyniku toczącego się procesu. Powód występujący od początku w procesie z udziałem profesjonalnego pełnomocnika nie złożył wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia wartości dochodzonego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotowej nieruchomości, utraconych pożytków i odszkodowania co pogorszenia stanu nieruchomości gruntowej. Zdaniem Sądu Okręgowego nie istniały żadne obiektywne przeszkody, aby taki wniosek dowodowy został zawarty w już pozwie. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie wiadomości specjalne biegłego sądowego były niezbędne i wręcz konieczne do prawidłowego rozstrzygnięcia sporu. Dopiero w sytuacji, gdyby biegły sądowy w oparciu o przedstawiony mu materiał dowodowy stwierdził, że nie można w żaden sposób ustalić wysokości szkody miałoby to dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie i w rezultacie otwierało drogę do zastosowania dyspozycji art. 322 k.p.c. Innymi słowy brak wniosku pełnomocnika powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nie nakładał automatycznie na Sąd obowiązku stosowania tegoż przepisu. Sąd natomiast nie dopatrzył usprawiedliwionych podstaw, aby w oparciu o treść art. 232 zd. drugie k.p.c., z urzędu dowód ten dopuścić. Sąd powołał się na pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 25 lutego 2003 r., I ACa 36/2003 OSA 2003/10, poz. 46 str. 62 zgodnie z którym nieprzeprowadzenie z urzędu w sprawie gospodarczej, w której strony reprezentowane są przez profesjonalnych pełnomocników, dowodu z opinii biegłego, nie może być uznane za naruszenie art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. W takiej sytuacji Sąd przyjął, iż wobec zakwestionowania przez pozwaną wysokości odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości, stronie powodowej reprezentowanej przez pełnomocnika znana była okoliczność, że ustalenie wartości dochodzonego odszkodowania wymaga wiadomości specjalnych. W świetle zaoferowanego materiału dowodowego w ocenie Sądu powód ewidentnie nie wykazał wysokości poniesionej szkody z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotowej nieruchomości przez pozwaną. W ocenie Sądu w tym konkretnym przypadku nie zachodzą szczególne okoliczności uzasadniające przeprowadzenie w wskazanym wyżej przedmiocie z urzędu dowodu z opinii biegłego sądowego. Przy uwzględnieniu gospodarczego charakteru sprawy i występowaniu w procesie fachowych pełnomocnika byłoby to działanie za stronę, w jej interesie i stanowiłoby jaskrawe naruszenie zasady równości stron w postępowaniu, skutkujące jego nieważność. Nie może umknąć uwagi, że już przed wniesieniem powództwa wysokość szkody poniesionej przez powoda pozostawała pomiędzy stronami sporna. W ocenie Sądu nie istnieją podstawy do uwzględnienia żądania powoda odnośnie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotowej nieruchomości. W tych okolicznościach Sąd doszedł do wniosku, iż należy oddalić powództwo w całości z uwagi na niewykazanie przez powoda wysokości dochodzonego roszczenia wobec pozwanej. Załączone przez powoda do pozwu dowody w postaci: protokołu wydania nieruchomości gruntowej, mapy zajętości nieruchomości, a także zeznania świadków nie mogły zmienić w tym zakresie dokonanej oceny prawnej Sądu i doprowadzić do uwzględnienia powództwa, chociażby w jakiejkolwiek jego części. W takiej sytuacji pozostałe rozważanie odnośnie zarzutów pozwanej stało się bezprzedmiotowe.
O kosztach procesu stosownie do rozstrzygnięcia, Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z § 6 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokacie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) i art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz.U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.).
Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając go w całości, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu przed Sądem I i II instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.
Powód zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a. art. 6 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji uznanie, iż reguła dotycząca ciężaru dowodów spoczywa zawsze bez względu na okoliczności sprawy po stronie powodowej, podczas gdy w sytuacji, w której powód udowodnił fakty przemawiające za zasadnością powództwa to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddaleniem powództwa;
b. art. 405 k.c., poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji niezasądzenie wartości wzbogacenia się przez pozwaną, mimo wykazania przez powoda spełnienia się wszystkich przesłanek warunkujących zasądzeniem wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy bez podstawy prawnej;
2. mające wpływ na treści zaskarżonego orzeczenia naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:
a. art. 232 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd z urzędu dowodu z opinii biegłego w sytuacji, w której w zaistniałych okolicznościach sprawy Sąd nie miał prawa, a obowiązek to zrobić celem przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, a także z punktu widzenia zasady lojalności procesowej;
b. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów skutkującą błędnym przyjęciem, iż powód nie udowodnił roszczenia poprzez nieprzedłożenie dokumentów uzasadniających okres bezumownego korzystania ani precyzyjnej wartości roszczenia podczas, gdy przedłożone przez powoda dokumenty, a także zeznania świadków okoliczności te udowadniały.
W uzasadnieniu powód wskazał, że wobec wykazania przez powoda zasadności jego roszczenia poprzez przedłożenie odpowiednich dokumentów, a także poparcie tego zeznaniami świadków, nastąpiło odwrócenie ciężaru dowodu na stronę pozwaną. Jeśli pozwany powołał okoliczności faktyczne, które miałyby uzasadnić jego żądanie oddalenia powództwa, wówczas nie wystarczą same gołosłowne stwierdzenia. Na potwierdzenie możliwości przeprowadzenia z urzędu dowodu w postaci opinii biegłego powód przywołał orzeczenia Sądu Najwyższego. Zdaniem powoda trudno w okolicznościach sprawy twierdzić, że ścisłe przestrzeganie zasady kontradyktoryjności lepiej służy wyjaśnieniu okoliczności sprawy i ustaleniu jej rzeczywistego stanu. Aktywne zachowanie sądu, korzystającego z możliwości przewidzianej w art. 232 zd. drugie k.p.c., pozwoli natomiast zapobiec pozbawieniu powodów ochrony prawnej w zakresie roszczenia oczywiście uzasadnionego co do zasady. Nie ma też niebezpieczeństwa, że z powodu dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłego sąd mógłby wykroczyć – wbrew zasadzie dyspozycyjności – poza lub ponad żądanie pozwu; dowód ten dotyczy bowiem okoliczności przytoczonej przez powodów i stanowiącej element podstawy faktycznej uzasadniającej dochodzone roszczenie. Nie ma również obaw, że w okolicznościach sprawy przeprowadzenie dowodu z urzędu naruszy zasadę bezstronności sądu i równości stron. Ustalenie rzeczywistej wartości dochodzonego roszczenia, w sytuacji, gdy roszczenie co do zasady jest oczywiście uzasadnione, leży w interesie obu stron. Nie było wątpliwości co do legitymacji biernej pozwanej oraz faktu, iż zajmowała ona nieruchomość bez podstawy prawnej. Zdaniem powoda Sąd dokonał dowolnej a nie swobodnej oceny przedstawionych przez powoda dowodów, niektórych zaś dowodów nie wziął w ogóle pod uwagę mimo ich zebrania w materiale dowodowym. Mowa bowiem o umowie najmu z dnia 1 września 2012 r. wraz z aneksem nr (...) z dnia 7 stycznia 2014 r., a o której Sąd stwierdził, że nie została przedstawiona przez powoda. W dalszej kolejności Sąd uznał, że powód nie wykazał w oparciu o jakie dowody przyjął za podstawę do obliczenia okresu bezumownego korzystania z nieruchomości. Zdaniem powoda, twierdzenie to jest błędne, bowiem w pozwie, jak i doprecyzowując w piśmie przygotowawczym z dnia 20 stycznia 2017 r. powód wskazał, iż domaga się odszkodowania za okres od 14 sierpnia 2014 r. do listopada 2015 r., a okres ten był liczony od chwili kiedy stał się użytkownikiem wieczystym nieruchomości (postanowienie o przysądzeniu prawa użytkowania wieczystego nieruchomości uprawomocniło się w dniu 13 sierpnia 2014 r.) do końca listopada 2015 r., a zatem do czasu opróżnienia ruchomości przez pozwaną. Okres bezumownego korzystania z przedmiotowej nieruchomości został zatem wykazany poprzez dokumenty znajdujące się w materiale dowodowym. Podwód stwierdził, że podnoszenie przez Sąd, iż nie wykazał również wysokości szkody, jak i związku przyczynowego także jest nie zasadne. Wysokość szkody wynikała bowiem z przedstawionych przez powoda faktur za najem, a związek przyczynowy wprost wynikał z faktu zajmowania przez pozwaną pomieszczeń bez podstawy prawnej, co naraziło powoda na szkodę w postaci konieczności najmowania dodatkowej powierzchni.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 19 kwietnia 2018 r. pełnomocnik pozwanej wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się częściowo zasadna.
Zasadnie zarzuca powódka naruszenie przez Sąd I instancji przepisów postępowania, a to art. 232 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę. Podzielić należy zaprezentowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko, że jeżeli uzyskanie wiadomości specjalnych zapewnia wyłącznie opinia biegłego, to w braku odpowiedniej inicjatywy dowodowej samej strony niedopuszczenie dowodu z takiej opinii stanowi naruszenie art. 232 zd. drugie k.c., gdy przeprowadzenie przez sąd z urzędu takiego dowodu stanowi jedyny sposób przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, podważającego funkcję procesu. Nawet fakt, że strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, w tej szczególnie uzasadnionej sytuacji nie powinien zwalniać Sądu z dążenia do prawidłowego wyjaśnienia sprawy (wyrok SN z dnia 27 kwietnia 2012 r. V CSK 202/11, LEX nr 1214614, wyrok SN z dnia 14 lutego 2013 r. II CSK 295/12, LEX nr 1318347, wyrok SN z dnia 11 grudnia 2014 r. IV CA 1/14, OSNC 2015/12 poz. 149, wyrok SN z dnia 21 stycznia 2015 r. II PK 61/14, LEX nr 1642877). Sytuacja taka zachodziła natomiast w realiach niniejszej sprawy. Sąd I instancji przyjął bowiem, że zarzuty pozwanej braku legitymacji biernej i powagi rzeczy osądzonej (ugodzonej) nie mogą się ostać, jak również że nie jest zasadny podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Oceniając roszczenie dochodzone w niniejszej sprawie pod kątem uregulowań zawartych w art. 225 k.c. i 405 k.c. wskazał, iż rzeczą powoda było zaoferowanie dowodu z opinii biegłego, który mógłby przeanalizować i zweryfikować wartość żądanego roszczenia, która to wartość była kwestionowana przez pozwaną już w odpowiedzi na pozew. Wobec zaniechania powoda uznał Sąd I instancji, że powód nie wyczerpał wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych, a co za tym idzie brak było podstaw do zastosowania art. 322 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak przeprowadzenia w takiej sytuacji z urzędu dowodu z opinii biegłego podważa funkcję procesu cywilnego. Nie jest bowiem zgodne z tą funkcją oddalenie powództwa – co do zasady uzasadnionego – jedynie z tej przyczyny, że powód nie wnioskuje dowodu z opinii biegłego potrzebnego do określenia wysokości roszczenia. Zaznaczyć przy tym należy, że wbrew stanowisku pozwanej dowód z opinii biegłego mógł zostać przeprowadzony w postępowaniu apelacyjnym. Nie zachodziła natomiast podstawa do uchylenia w tym celu zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, albowiem nie zachodziły w sprawie podstawy uchylenia wyroku przewidziane w art. 386 § 4 k.p.c. gdyż Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy a nie zachodziła potrzeba przeprowadzania w postępowaniu apelacyjnym postępowania dowodowego w całości.
Nie budzi natomiast wątpliwości Sądu Apelacyjnego, iż dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie jest zasadne. Powód jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości w S., oznaczonej jako działka nr (...), objętej księgą wieczystą (...) oraz właścicielem wzniesionego na niej budynku, na podstawie przysądzenia własności dokonanego postanowieniem z dnia 14 lipca 2014 r. poczynając od dnia 13 sierpnia 2014 r.
Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe prowadzi do wniosku, że pozwana w okresie objętym żądaniem pozwu władała częścią hali, której dotyczy pozew (a zatem wykraczającą poza obszar 700 m2 hali i 50 m2 pow. biurowej objęty umową najmu pozwanej z poprzednim właścicielem) poprzez przechowywanie na tym obszarze maszyny do prasowania folii i tektury, maszyn i urządzeń, kostek ze sprasowanymi surowcami wtórnymi w ilości ok. 30 ton, kostek ze sprasowaną folia w ilości około 40 ton, kostek ze sprasowaną folią, big-bagów oraz prasy hydraulicznej. Okoliczność, iż przedmioty powyższe należały do pozwanej wynika w sposób nie budzący wątpliwości z treści oświadczeń złożonych przy odbiorze tych przedmiotów przez pełnomocnika pozwanej – K. S. (k. 155-165) oraz z protokołu czynności komornika w sprawie sygn. akt (...)(k. 23), w którym odnotowano oświadczenie K. S., iż znajdujące się w tej części hali, co do której komornik wykonywał czynności wprowadzenia w posiadanie (a zatem poza obszarem 700 m2 wyłączonych spod egzekucji), duża ilość śmieci i maszyna służąca do ich przerobu stanowią własność B. S.. W konfrontacji z tym materiałem dowodowym niejasne w tym zakresie i niekonkretne zeznania świadka K. S. nie mogą stanowić dowodu na okoliczność, że pozwana w spornym okresie nie korzystała z budynku ponad określone w umowie najmu 50m2 pomieszczeń biurowych i 700 m2 hali. Skoro sam świadek, działając w imieniu pozwanej, podpisywał w listopadzie i grudniu 2015 r. dokumenty poświadczające zabranie z hali należących do pozwanej ruchomości, to nie można dać wiary twierdzeniom świadka, że ruchomości te do pozwanej nie należały. W konfrontacji z powyżej opisanym dokumentami przeciwdowodu nie może stanowić również zeznanie świadka I. M., jeżeli dodatkowo uwzględni się, że świadek wyrażał jedynie swoje przekonanie co do kwestii powierzchni zajmowanej przez pozwaną (czas rozprawy 01:21:15), sama wskazała, że powierzchnia zajmowana przez pozwaną zależała od ilości przywożonej odpadów (czas rozprawy 01:33:06) a ponadto sama przyznała, że w spotkaniach pomiędzy stronami nie uczestniczyła (czas rozprawy 01.25:37), a zatem mogła nie mieć wiedzy co do oświadczeń w przedmiocie własności ruchomości wówczas składanych. Zaznaczyć przy tym należy, że wnioskowane przez pozwaną ponowne przesłuchanie świadka K. S. w postępowaniu apelacyjnym nie było dopuszczalne skoro dowód ten był przeprowadzony w postępowaniu przed Sądem I instancji, a pozwana nie uprawdopodobniła, że pytań co do okoliczności, co do których świadka chciała ponownie przesłuchiwać nie mogła zadać przy przeprowadzonym przesłuchaniu świadka. Nie było również podstaw do przesłuchania przed Sądem Apelacyjnym świadka A. C., skoro sama pozwana zgłaszała ten dowód w postępowaniu przed Sądem I instancji i wniosek ten sama w tym postępowaniu cofnęła (k. 251/2). Fakt, że pozwana nietrafnie oceniła potrzebę przeprowadzenia tego dowodu na etapie postępowania w I instancji, nie stanowi okoliczności, która uzasadniałaby przeprowadzenie tego dowodu w postępowaniu apelacyjnym wbrew uregulowaniu zawartemu w art. 381 k.p.c. gdyż potrzeba przeprowadzenia tego dowodu istniała już w postępowaniu przed Sądem I instancji. Również szeroko eksponowane przez pozwaną rozstrzygnięcia administracyjne (k. 373, k. 374-377, k. 452) dotyczące obowiązku usunięcia odpadów z nieruchomości nie mają dla niniejszego sporu znaczenia. Rozstrzygnięcia te nie dotyczą bowiem ruchomości, które na spornym obszarze hali przechowywała pozwana, skoro z dokumentów zawartych na k. 155-165 wynika, że ruchomości te pozwana zabrała jeszcze przed wydaniem powyższych rozstrzygnięć administracyjnych. Z tego samego powodu o własności ruchomości zabranych z hali przez pełnomocnika pozwanej nie mogą świadczyć ogłoszenia o sprzedaży odpadów, które w późniejszym terminie publikować miał powód. W końcu dywagacje pozwanej co do hipotetycznego znajdowania się na spornym obszarze hali również ruchomości należących do innych osób nie mogły wpłynąć na ocenę, że sporny obszar hali zajmowała pozwana, Skoro bowiem wykazane zostało, że na spornym obszarze znajdowały się ruchomości pozwanej, to na pozwanej ciążył ciężar wykazania, że jej ruchomości zajmowały tylko część tej przestrzeni, a inną część zajmowały ruchomości należące do innej osoby. Takiego dowodu w niniejszej sprawie pozwana skutecznie nie przeprowadziła. W końcu okoliczność, że powód nabył prawo użytkowania nieruchomości i własność budynku w drodze licytacji w postępowaniu egzekucyjnym nie miało żadnego znaczenia dla istnienia po stronie pozwanej obowiązku usunięcia swoich ruchomości, skoro skutecznego wobec powoda tytułu do korzystania z nieruchomości nie miała.
Jako zasadny ocenić również należy podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. odnoszony do okoliczności okresu trwania bezumownego korzystania, albowiem powyżej wskazane dokumenty pozwalają stwierdzić, że przechowywanie na spornym obszarze ruchomości należących do pozwanej trwało co najmniej do 15 grudnia 2015 r. (protokół odbioru ruchomości z tego dnia, k. 161), a prasa hydrauliczna należąca do pozwanej została odebrana przez nią dopiero w dniu 28 września 2016 r.
Uznać również należy, że pozwana nie miała skutecznego w stosunku do powoda tytułu prawnego do władania sporną częścią hali w spornym okresie czasu. Pozwana nigdy nie ujawniła jakiegokolwiek tytułu prawnego do zajmowania tej części hali. W szczególności nie była ona objęta umową najmu zawartą przez pozwaną z poprzednim właścicielem. Bez znaczenia jest tutaj również kwestia, czy powód w rzeczywistości miał zamiar korzystać z nieruchomości oraz czy hala nadawała się na jego działalność. Nawet bowiem gdyby powód tego zamiaru nie miał, a hala się do wykonywania działalności nie nadawała, to okoliczności te nie uprawniały pozwanej w żaden sposób do korzystania ze spornej części hali. Nie ma również znaczenia kiedy powód wezwał pozwaną do opuszczenia spornej części nieruchomości, skoro pozwana nigdy nie posiadała tytułu prawnego, który mógłby wzbudzić po jej stronie uzasadnione przekonanie o przysługiwaniu jej prawa do korzystania ze spornej części hali, co mogłoby wykluczyć ocenę jej posiadania jako posiadania w złej wierze. Dla oceny dobrej wiary pozwanej bez znaczenia jest również ugoda sądowa z dnia 16 września 2015 r. w sprawie sygn. akt(...). Ugoda ta dotyczy bowiem jedynie obowiązku i terminu wydania przez pozwaną wydzielonej części budynku o pow. 700 m2 hali magazynowej i 50 m2 pomieszczeń socjalno-biurowych. Z treści tej ugody nie da wywieść aby na jej mocy pozwana miała uzyskać jakikolwiek tytuł prawny do tego budynku, w szczególności zaś aby kreowała po stronie pozwanej jakikolwiek tytuł prawny do tej części, której nie dotyczyła powoływana przez pozwaną umowa najmu 700 m2 hali magazynowej i 50 m2 pomieszczeń socjalno-biurowych, którą miała zawrzeć z poprzednim właścicielem nieruchomości.
Zatem roszczenie dochodzone w niniejszej sprawie jest co do zasady uzasadnione jako wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwaną z rzeczy należącej do powoda, zgodnie z art. 224 § 2 w zw. z art. 225 k.c. W postępowaniu apelacyjnym Sąd związany jest zarzutami naruszenia prawa procesowego, ale nie zarzutami naruszenia prawa materialnego i Sąd orzekając o roszczeniu stosuje adekwatne prawo materialne, niezależnie od tego, czy strona się na nie powołała w apelacji. Dlatego oceny prawnej roszczenia dokonano zgodnie z adekwatnymi do podstawy faktycznej roszczenia art. 224 § 2 w zw. z art. 225 k.c. bez odwoływania się do mającego jedynie subsydiarne zastosowanie art. 405 k.c. Natomiast ustalenia faktyczne Sądu I instancji, z zastrzeżeniem uzupełnienia postępowania dowodowego o opinię biegłego, Sąd Apelacyjny akceptuje i czyni podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.
Wysokość kwot należnych powodowi tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną ze spornej części hali określono w drodze opinii biegłego przeprowadzoną w postępowaniu apelacyjnym. Uznać bowiem należy, że powód niezasadnie domagał się wynagrodzenia w postaci równowartości czynszu innego lokalu. Wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy obrazuje bowiem możliwy do uzyskania z tej rzeczy rynkowy czynsz najmu lub dzierżawy, który właściciel mógłby uzyskać gdyby rzecz miał w swobodnej dyspozycji. Nie można natomiast ustalać go w oparciu o koszty wynajmu przez właściciela innej rzeczy, chyba że wykazane zostałoby, że wynajęta rzecz była tego samego rodzaju i tej samej jakości, co rzecz bezumownie wykorzystywana, co w realiach niniejszej sprawy nie miało miejsca. Z tego też względu nie można było wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie określać w oparciu o przedstawione przez powoda dowody z faktur wynajmu innej hali, gdyż był to materiał dowodowy nieadekwatny do ustalenia tej okoliczności. Przy określaniu obszaru hali bezumownie wykorzystywanego przez pozwaną oparto się na pomiarach dokonanych przez biegłą, z których wynika, że obszar ten wynosił 940 m2. Obszar ten niej jest nawet mniejszy aniżeli powoływany przez powoda w pozwie, a kwestionowany przez pozwaną obszar 1248m2. Powierzchnia ustalona przez biegłą jest zresztą nawet mniejsza od powierzchni powoływanej przez pozwaną w odpowiedzi na pozew (k. 92, pkt VI).
Zarzuty podnoszone przez pozwaną w stosunku do opinii biegłej Sąd Apelacyjny ocenił jako bezzasadne. Opinia została sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne potrzebne do jej wykonania. Biegła sporządziła ją w sposób zrozumiały. Wnioskowania biegłej nie ujawniają błędów logicznych. W ustnych wyjaśnieniach biegła odniosła się do zarzutów pozwanej. Wyjaśniła w szczególności, że uwzględniła stan, w jakim w spornym okresie znajdowała się hala poprzez przyjęcie najniższego możliwego współczynnika korygującego. Okoliczność, że przedmiotowa hala znajdowała się w stanie po pożarze nie mogła automatycznie przesądzać o wadliwości sporządzonej przez biegłą opinii, jeżeli uwzględni się, że – jak wyjaśniła biegła – hale przyjęte do porównania były halami starymi, przeznaczonym do składowania towarów, a zatem wykorzystywane w analogiczny sposób, jak to w spornym okresie czasu czyniła pozwana. Z tego też względu zbędne było dociekanie, na jakie cele sporna hala mogła być – ze względu na swój stan – wykorzystywana, skoro wiadomym w sprawie jest, że była faktyczne wykorzystywania do składowania odpadów, maszyn i urządzeń. Natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego wskazywany w ustnych wyjaśnieniach ewentualny okres potrzebny do doprowadzenia hali do odpowiedniego stanu, za który najemca nie płaciłby czynszu jest w dostatecznym stopniu uwzględniony skoro zasądzona kwota nie obejmuje okresu około 2 tygodni miesiąca sierpnia 2014 r. Natomiast zawarte w piśmie pozwanej z zarzutami wywody dotyczące odpowiedzialności za mienie nabyte w trybie licytacji, wartości odpadów, które mieli pozostawić K. S. i M. S., obowiązku samodzielnego opróżnienia hali przez powoda nie miały dla merytorycznej oceny opinii żadnego znaczenia. Uznając zaś, że sporządzona opinia biegłej może stanowić miarodajną podstawę orzekania w sprawie oddalono wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii „sprawdzającej”, a zatem kolejnej opinii biegłego na tę samą okoliczność.
Przy określaniu czasokresu, za który powodowi należy się wynagrodzenie za bezumowne korzystanie pominięto okres ok. 2 tygodni sierpnia 2014 r. Po pierwsze, nawet gdyby powód bezzwłocznie po nabyciu własności wezwał pozwaną do opuszczenia nieruchomości, a pozwana się do tego zastosowała, czynności z tym związane musiałby zająć pewien czas. Po drugie, biegła wskazała, że najemca hali po pożarze nie opłacałby czynszu za okres, w którym halę należałoby doprowadzić do odpowiedniego stanu. Te dwie okoliczności uzasadniają uznanie, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z części nieruchomości należy się powodowi poczynając od września 2014 r.
Mając powyższe okoliczności na uwadze uznał Sąd Apelacyjny, opierając się o przeprowadzoną opinię biegłego, że z tytułu bezumownego korzystania przez pozwaną ze spornej części hali pozwana zobowiązana jest do zapłaty powodowi kwoty 79.700 zł. 25 gr. i w konsekwencji zmienił zaskarżonych wyrok poprzez zasądzenie takiej kwoty do pozwanej na rzecz powoda. W dalej idącym zakresie żądanie zapłaty ocenić należało jako bezzasadne. Materiał dowodowy nie dawał bowiem podstaw do uznania, aby wskutek korzystania z hali pozwana mogła wzbogacić się kosztem powoda ponad podlegającą zasądzeniu kwotę 79.700 zł. 25 gr. Nie można również w oparciu o wyniki postępowania ustalić aby wskutek bezumownego korzystania z hali przez pozwaną powód poniósł szkodę w wysokości wyższej aniżeli kwota 79.700 zł. 25 gr. W szczególności jako szkody powoda nie można ocenić wydatków na czynsz najmu innej hali, skoro powód nie wykazał, aby ta inna hala była w pełni analogiczna i porównywalna do hali, którą pozwana bezumownie wykorzystywała. Zapisy w fakturach czynszu najmu (k. 26 i nast.) i umowie najmu (k. 182) na taki porównywalny charakter nie wskazują. Nie ma również podstaw do uznania, że powód może ponad kwotę 79.700 zł. 25 gr. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy domagać się zapłaty części podatku od nieruchomości. Obowiązek uiszczania tego podatku ciążyłby na nim bowiem niezależnie od tego, czy pozwana korzystałaby bezumownie z jego nieruchomości, czy nie. Zatem koszty związane z opłacaniem tego podatku nie pozostawały w żadnym związku z faktem bezumownego korzystania z nieruchomości przez pozwaną.
Z kolei nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanej, że o roszczeniu powoda o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości rozstrzygnęła ugoda, którą strony zawarły w sprawie sygn. akt (...)(k. 115). Jak już wyżej wskazano, ugody tej nie można rozumieć jako źródła tytułu prawnego pozwanej do korzystania ze spornej części nieruchomości. Nadto jej postanowienia w ogóle nie dotyczą zagadnienia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości mogącego przysługiwać powodowi. W szczególności żadne z tych postanowień nie przewiduje umorzenia zobowiązań pozwanej z tego tytułu, czy to wprost, czy to w sposób dorozumiany.
Niezasadny jest również zarzut potrącenia nakładów, które pozwana miała ponieść na nieruchomość. Nawet gdyby hipotetycznie przyjąć, że pozwana jakieś nakłady na nieruchomość poczyniła, to nie wykazała aby dokonała ich w okresie, w którym powód był już użytkownikiem wieczystym gruntu i właścicielem nieruchomości. Nie wynika bowiem ani z materiału dowodowego, ani z twierdzeń pozwanej, aby czyniła jakieś nakłady po dniu 12 sierpnia 2014 r. Zatem ewentualne roszczenia z tytułu poniesionych nakładów pozwana mogłaby mieć w stosunku do osoby, która była użytkownikiem wieczystym nieruchomości i właścicielem budynku w czasie czynienia przez pozwaną tych nakładów, ale nie w stosunku do powoda. Skoro zaś wierzytelność z tytułu nakładów nie przysługiwała pozwanej w stosunku do powoda, to nie mogła ona, zgodnie z art. 498 § 1 k.c. skutecznie potrącić swojej wierzytelności z wierzytelnością powoda, gdyż warunkiem skutecznego potrącenia jest to, aby obie strony były wobec siebie jednocześnie dłużnikami i wierzycielami.
Kwestia, czy powód korzystał z linii energetycznej, która miała należeć do pozwanej nie mogła wpłynąć na rozstrzygnięcie. Pozwana nie wykazała, że była właścicielką takiego urządzenia zaś powód z niego korzystał. Nie wykazała również jaka z tego tytułu powstać miała wierzytelność w stosunku do powoda. Nie złożyła w końcu skutecznie jakiekolwiek oświadczenia o potrąceniu hipotetycznie należnej jej z tego tytułu skonkretyzowanej co do wysokości kwoty z wierzytelnością dochodzoną w niniejszej sprawie.
Bezzasadny jest w końcu podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Kwestię przedawnienia roszczenia o wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy reguluje art. 229 § 1 k.c. i termin ten wynosi 1 rok od dnia zwrotu rzeczy. Pozwana usuwała należące do niej ruchomości ze spornej części nieruchomości (a te czynności należy w realiach niniejszej sprawy traktować na równi z wydaniem rzecz) w okresie pomiędzy 10 listopada 2015 r. a 15 grudnia 2015 r. (oświadczenia, k. 155, 158, 161). Jako najwcześniejszy moment, w którym sporną część nieruchomości można by potraktować jako wydaną powodowi przyjąć należy dzień 15 grudnia 2015 r. gdyż na spornym terenie pozostała jedynie prasa hydrauliczna, odebrana dopiero w dniu 28 września 2016 r. (k. 163). Pozew w niniejszej sprawie, który zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przerwał bieg przedawnienia, został natomiast złożony w dniu 1 września 2016 r. a zatem niewątpliwie przed upływem roku od momentu wydania spornej części nieruchomości powodowi. Zatem, zgodnie z art. 229 § 1 k.c., do przedawnienia roszczenia nie doszło i pozwana nie mogła skutecznie podnieść zarzutu przedawnienia.
O żądaniu odsetek orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem określonym na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2017 r. zasądzając je za okres od daty wytoczenia powództwa (1 września 2016 r.). do dnia zapłaty. Orzekając w tym przedmiocie uwzględniono, że skierowane do pozwanej do pozwanej wezwanie zapłaty (k. 68) zostało przez pozwaną odesłane za pismem z dnia 21 lipca 2016 r. (k. 73), a zatem w dniu 1 września 2016 r. pozwana niewątpliwie pozostawała już w opóźnieniu w zapłacie należnej powodowi kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Oświadczenie zawarte w piśmie powódki z dnia 11 października 2018 r. dotyczące odsetek za okres od 14 lipca 2016 r. nie mogło być potraktowane jako skuteczna zmiana żądania pozwu ponad zakres określony na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2017 r. gdyż byłoby to sprzeczne z art. 383 k.p.c.
Zmiana rozstrzygnięcia co do istoty sprawy poprzez częściowe uwzględnienie powództwa pociągała za sobą konieczność zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji o kosztach postępowania. W wyniku dokonanej zmiany uznać należy, że powód wygrał proces w 61%, zaś pozwana w 39%. Powód poniósł koszty postępowania w I instancji w postaci: opłaty od pozwu: 6.530 zł, wynagrodzenia pełnomocnika: 7.200 zł, zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 265, w wersji obowiązującej w dniu 1 września 2016 r.), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa: 17 zł – łącznie kwotę 13747 zł. Stosownie do wyników postępowania należałby się powodowi zwrot kosztów w kwocie 8.385,67 zł.
Pozwana poniosła koszty postępowania w I instancji w postaci: wynagrodzenia pełnomocnika: 7200 zł, zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm., w wersji obowiązującej w dniu 1 września 2016 r.), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa: 17 zł – łącznie kwotę 7217 zł. Stosownie do wyników postępowania należałby się pozwanej zwrot kosztów w kwocie 2.814,63 zł.
Kompensując poniesione przez strony koszty zgodnie z art. 100 k.p.c. na rzecz powoda od pozwanej należy się zwrot kosztów postępowania przed Sądem I instancji w kwocie 5.571, 04 zł zasądzony na zasadzie powyższego przepisu w pkt III sentencji zmienionego wyroku.
Mając powyższe na uwadze częściowo uwzględniając apelację zmieniono zaskarżony wyrok w pkt 1 sentencji na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. oddalając apelację w pozostałym zakresie w pkt 2 sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c.
Co do kosztów za postępowanie w II instancji poniesionych przez powoda to złożyły się na nie: opłaty od apelacji – 6530 zł, wynagrodzenia pełnomocnika – 4.050 zł. (zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) w wersji aktualnie obowiązującej) – łącznie kwota 10.580 zł. Stosownie do wyników postępowania należałby się powodowi zwrot kosztów postępowania apelacyjnego w kwocie 6.453,80 zł (61% z kwoty 10.580 zł).
Pozwana poniosła koszty postępowania w II instancji w postaci wynagrodzenia pełnomocnika – 4.050 zł (zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm. w wersji aktualnie obowiązującej). Stosownie do wyników postępowania należałby się pozwanej zwrot kosztów postępowania apelacyjnego w kwocie 1.579,50 zł (39% z kwoty 4050 zł).
Kompensując poniesione przez strony koszty zgodnie z art. 100 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. na rzecz powoda od pozwanej należy się zwrot kosztów postępowania apelacyjnego w kwocie 4.874,30 zł zasądzony na zasadzie powyższych przepisów w pkt 3 sentencji.
O kosztach sądowych w postępowaniu apelacyjnym, na które złożyły się wydatki na sporządzenie opinii biegłej w kwocie łącznej 1.559,71 zł. orzeczono w pkt 4 i 5 sentencji na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Stosownie do wyników postępowania obciążono powoda w pkt 4 sentencji obowiązkiem poniesienia tego kosztu w części obejmującej kwotę 608 zł 28 gr. (39% kosztów sądowych), a pozwaną obciążono w pkt 5 sentencji w części obejmującej kwotę 951,43 zł. (61% kosztów sądowych).
SSA Anna Kowacz-Braun SSA Paweł Rygiel SSO (del.) Wojciech Żukowski