Sygnatura akt I C 244/15
(zaoczny wobec pozwanego M. K. (1))
Dnia 4 kwietnia 2018 roku
Sąd Okręgowy w Koninie Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSO Mariola Klimczak
Protokolant: p. o. sekretarza sądowego Monika Lewandowska
po rozpoznaniu w dniu 26-03-2018 r. w Koninie
na rozprawie
sprawy z powództwa W. D.
przeciwko Grupie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G., (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa z siedzibą we W., M. K. (1), A. K. (1), J. G.
o zapłatę
1. oddala powództwo wobec pozwanych: Grupy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G., (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa z siedzibą we W., M. K. (1);
2. zasądza od powoda, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, na rzecz:
- pozwanego Grupy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G. kwotę 7.217,00 (siedem tysięcy dwieście siedemnaście) złotych,
- pozwanego (...) Sp. z o.o. Sp. komandytowa z siedzibą we W. kwotę 15.703,24 (piętnaście tysięcy siedemset trzy 24/100) złotych;
3. przyznaje na rzecz adw. T. Z. od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Koninie) kwotę 8.856,00 złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.
Mariola Klimczak
Sygn. akt I C 244/15
Pozwem wniesionym do Sądu Okręgowego w K.w dniu 10.08.2012 roku powód wniósł o zasądzenie od sklepu (...) w K. kwoty 500.000,00 zł tytułem odszkodowania za krzywdę i uszczerbek na jego zdrowiu, w związku z pobiciem go na terenie tego sklepu przez pracowania ochrony. Będąc już reprezentowanym przez pełnomocnika fachowego w osobie adwokata i po sprecyzowaniu wówczas żądania, wskazał jako stronę pozwaną Grupę (...) Sp. z o.o. w G. i wniósł o zasądzenie od tego pozwanego na swoją rzecz kwoty 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, w związku z pobiciem przez funkcjonariusza ochrony, zatrudnionego u pozwanego, ochraniającego sklep (...) w K. oraz o zasądzenie kosztów postępowania (k. 33). W uzasadnieniu podał, że robiąc zakupy w sklepie został zatrzymany przez pracownika ochrony, który zabrał go do pomieszczenia socjalnego w celu przeprowadzenia kontroli jego osoby. Podczas czynności przeszukania odzieży powoda pracownik ochrony pobił go pałką teleskopową po głowie, w następstwie czego „porościnał” powodowi głowę w paru miejscach. Kilkadziesiąt minut później przyjechała Policja i zabrała powoda na komisariat, celem złożenia zeznań. Powód wystąpił z niniejszym powództwem trzy lata po zdarzeniu (k.2, k.33). W kolejnych pismach procesowych powód sprecyzował, że do zdarzenia doszło we wrześniu 2009 roku bądź październiku 2010 roku (k.78), a w dalszym toku postępowania, że do jego pobicia doszło najprawdopodobniej w dniach od 19-26.10.2010r. (k.689, k.747, k.786).
W odpowiedzi na pozew pozwany Grupa (...) Sp. z o.o. wnósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu zakwestionował, aby wykonywał ochronę sklepu (...) „trzy lata temu”, bowiem ochronę tego marketu przejęła dopiero w maju 2012 roku. Wcześniej ochronę obiektu wykonywała Agencja Ochrony (...) s.c. Nadto pozwany zaznaczył, że powód w żaden sposób nie wykazał, aby został pobity przez pracownika ochrony (k.50, k.64v). Dodatkowo pozwany w piśmie z dnia 27.05.2015r. podniósł zarzut przedawniania roszczenia (k.637). W odpowiedzi na ten zarzut powód podniósł, że powoływanie się przez pozwanego na zarzut przedawnienia po upływie ponad 3 lat od rozpoczęcia procesu jest niedopuszczalne, a nadto, że mimo tego, iż w 2010r. czynności ochroniarski w sklepie (...) w K. były powierzone Agencji Ochrony (...) s.c., to i tak na mocy porozumienia z maja 2012r. pozwany (...) Sp. z o.o. wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki firmy wcześniej ochraniającej obiekt, tj. (...), zatem przejął również pełną odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 26.10.2010.r (k.661).
Pismem z dnia 7.10.2013 roku powód wniósł o przypozwanie (...) Spółkę z o.o. Sp. komandytową z siedzibą we W. (k. 97). Postanowieniem z dnia 29.10.2013r. Sąd Okręgowy w K.wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W. (k.116).
Pozwany (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W., w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwany podkreślił, że nie ponosi odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 26.10.2010r., ponieważ w tym czasie powierzył czynności ochroniarskie profesjonalnej firmie - Agencji Ochrony (...) s.c., która winna ponosić ewentualną odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki pobicia powoda przez pracowników ochrony, zatrudnionych w ww. firmie. Nadto pozwany zaznaczył, że powód nie wykazał żadnej z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego K., w tym przede wszystkim brak jest jakichkolwiek dowodów na okoliczność, że doszło do rzekomego pobicia powoda przez ochroniarzy w sklepie. Pozwany podkreślił również, że znamiennym pozostaje to, że powód o rzekomym pobiciu nie poinformował pracowników sklepu, powód nawet nie jest w stanie podać precyzyjnej daty kiedy doszło do pobicia, nie stwierdzono aby jakikolwiek pracownik ochrony był w posiadaniu pałki teleskopowej, której używanie i tak było zakazane na podstawie zał. nr 3 do umowy, a w przeszłości powód był wielokrotnie zatrzymywany w markecie K. K., w związku z podejrzeniami kradzieży. Zdarzało mu się wtedy kierować poważne groźby wobec pracowników ochrony. Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia (k.127-135, k.746).
W odpowiedzi na to stanowisko ww. pozwanego powód podniósł, że w realiach niniejszej sprawy, w związku z podniesionym zarzutem przedawnienia, winien zostać zastosowany art. 5 k.c., gdyż ustalenie konkretnych pozwanych napotykało na niezależne od powoda przeszkody i nie sposób jest wymagać, aby powód już w chwili zdarzenia z dnia 26.10.2010r. wiedział do kogo winien kierować swoje roszczenia (k.602).
Postanowieniem z dnia 30.01.2014r. Sąd Okręgowy w K.wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanych J. G., M. K. (1) i A. K. (1), prowadzących wspólnie działalność gospodarczą pod nazwą Agencja Ochrony (...) s.c. w K. (k.355, k.396, k.423v).
Następnie powód sprecyzował, że wnosi o zasądzenie kwoty 500.000 zł od wszystkich pozwanych solidarnie (k.423v, k.445).
Pozwany J. G. zmarł w dniu 05.08.2014r. (k.518), co skutkowało zawieszeniem postępowania wobec tego pozwanego (k. 519 i 562).
Pismem z dnia 07.05.2015r. powód rozszerzył żądanie o odsetki ustawowe, liczone od kwoty 500.000 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (k.598, k.646-648).
Pozwany (...) Sp. z o.o. Sp. k. w odpowiedzi na pismo powoda rozszerzające powództwo o odsetki ustawowe podniósł, że powód w żaden sposób nie uzasadnił dlaczego w niniejszej sprawie nie może być podniesiony zarzut przedawnienia, a także wyjaśniał, że w aktach sprawy II K (...) brak jest jakiejkolwiek wzmianki o rzekomym pobiciu powoda przez ochroniarza w dniu 26.10.2010r., że powód w latach 2008-2011 był wielokrotnie skazywany za różne czyny związane głównie z zaborem mienia, a w samym październiku 2010r., oprócz kradzieży dokonanej przez powoda w dniu 26.10.2010r., Policja w K. interweniowała dwukrotnie w związku z groźbami karalnymi utraty życia, jakie powód kierował wcześniej wobec prawników ochrony sklepu (...). Nadto podniósł, że z wywiadu środowiskowego kuratora dokonanego na potrzeby sprawy II K (...) wynikało, że powód w 2011 roku był dotkliwie pobity przez kolegów z kwatery i skutki tego pobicia winny być zatem wzięte pod uwagę przy ewentualnej opinii biegłych w niniejszej sprawie oraz że w dokumentacji z Poradni Chirurgicznej, w której leczył się powód, brak jest wpisu o wizycie u lekarza, który datą byłby zbliżony do rzekomego pobicia powoda w dniu 26.10.2010r. (k.622-627).
W toku składanych zeznań powód wyjaśnił, że został pobity przez ochroniarza przed dniem 26.10.2010r. i że nie było to w dniu 26.10.2010r., kiedy dokonał kradzieży w sklepie (...) (k.744).
W odpowiedzi na treść powyższych zeznań powoda pozwany (...) Sp. z o.o. Sp. k. podnosił, że nawet przy przyjęciu, iż to w dniu 23.10.2010r. ochroniarz uderzył powoda pałką w głowę, to działał w obronie koniecznej ponieważ powód groził wcześniej temu ochraniarzowi utratą życia i zdrowia. Zatem zachowanie ochroniarza nastąpiło w warunkach wyłączających jakąkolwiek odpowiedzialność ochroniarza za szkody lub krzywdy (art. 423 k.c.). Ponadto pozwany w dalszym ciągu podtrzymywał rozważania odnoszące się do wyłączenia jego odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 23.10.2010r., z uwagi na powierzenie czynności ochrony obiektu profesjonalnej firmie ochroniarskiej, wskazując na brak swojej winy w wyborze, o której mowa w art. 429 k.c. Pozwany podnosił również, że w niniejszej sprawie zasadne byłoby również rozważanie zarzutu nadużycia przez powoda prawa wobec treści art. 5 k.c., bowiem powód wielokrotnie okradał market w K., wzbudzał wśród jego pracowników obawy o zdrowie i mienie, groził ochroniarzom marketu, a w końcu naruszył nietykalność cielesną jednego z nich, uderzając go w twarz (k.833-839).
W odpowiedzi na ww. stanowisko pozwanego, powód wyjaśnił, że w dniu 23.10.2010r. ochroniarz rozpoczął zaczepkę słowną od bezpodstawnych podejrzeń powoda o dopuszczenie się kradzieży, używał pałki o nazwie (...), której użycie było przecież zabronione na mocy umowy zlecenia czynności ochrony oraz pobił powoda właśnie przy użycie tej pałki. W ocenie pozwanego niedopuszczalnym jest przyjęcie, że ochroniarz działał w obronie koniecznej ponieważ na Policji zgłosił jedynie obawę kierowania wobec niego gróźb karalnych i nie zgłaszał wówczas żadnego zamachu na jego życie czy zdrowie (k. 843).
Pozwana A. K. (1) zmarła w dniu 05.01.2017r. (k.1055), wobec czego Sąd zawiesił postępowanie wobec tej pozwanej.
Ostatecznie pełnomocnik powoda podtrzymał dotychczasowe żądania oraz wniósł o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w podwójnej stawce, oświadczając że koszty te nie zostały uiszczone na jego rzecz nawet w części.
Pełnomocnik pozwanego K. Polska podtrzymał stanowisko o oddalenie powództwa i wniósł o zasądzenie kosztów procesu według złożonego spisu kosztów.
Sąd ustalił, co następuje:
Powód W. D. ur. się w dniu 10.09.1987r. w K.. Obecnie ma 30 lat, jest kawalerem. Ma wykształcenie gimnazjalne. Po ukończeniu gimnazjum poszedł do szkoły zawodowej, jednak przerwał ją nie ukończywszy pierwszej klasy. Mieszka z matką i bratem w mieszkaniu w bloku. Rodzina zajmuje mieszkanie trzypokojowe w blokach. Jest najmłodszym z czwórki rodzeństwa. Powód wraz z braćmi byli karani sądownie i stosowali narkotyki. Powód nie posiada wyuczonego żadnego zawodu, nie mia również stałej pracy zarobkowej. Był uzależniony od marihuany. Nie podejmował leczenia odwykowego pomimo, że miał taki obowiązek nałożony w związku z okresem próby w sprawach VID (...), VID (...), VID (...) (k.67-68 akt II K (...)).
Od 2006 roku powód był wielokrotnie karany sądownie, przede wszystkim za drobne kradzieże (niejednokrotnie z włamaniem) artykułów chemicznych i narzędzi ze sklepów, w tym z marketu K. w K., radioodtwarzaczy i kołpaków z samochodów, losów loterii, telefonu komórkowego czy też środków pieniężnych poprzez ich wypłatę z karty bankomatowej. Powyższe przestępstwa powód popełniał w latach od 2003 – 2007, a wyroki zapadły kolejno w sprawach o sygn. VI K (...) SR w K., VI K (...) SR w K., VI K (...) SR w K., VI K (...) SR w T. (k.24 i k.27-31 akt II K (...)).
Nadto w latach 2008-2009 Policja wielokrotnie dokonywała zatrzymań powoda za kradzieże w markecie K. w K., w wyniku których powód karany był mandatem karnym na podstawie art. 119 KW, a w dniu 21.03.2010r. Policja interweniowała również w ww. markecie, po tym jak powód wszczynał tam awantury (k.510). Kasjerka I. R. kojarzyła powoda z widzenia bowiem niejednokrotnie dopuszczał się kradzieży w sklepie (...) w K. (zeznania świadka I. R. – k.913v-914 i k.6 akt II K (...)).
W dniu 16.10.2010r. do KPP w K. wpłynęło zawiadomienie ze sklepu (...) w K. o kierowaniu przez powoda wobec pracownika ochrony tego sklepu - (...) gróźb karalnych uszkodzenia ciała i pobicia. Pracownik ochrony twierdził wówczas, że powód groził mu mówiąc „będę na ciebie czekał po robocie o 22” oraz „tak cię załatwię, że cię wywiozą”. W między czasie powód zadzwonił po swoich kolegów. Za powyższy czyn powód wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego w K. z dnia 16.10.2010r., wydanym w sprawie II K (...), został skazany na 8 miesięcy ograniczenia wolności (akta SR w K. o sygn. II K (...)).
Podobnego czynu powód dopuścił się w dniu 23.10.2010r. wobec pracownika ochrony sklepu (...) w K. - M. S. (1), do którego kierował groźby pobicia oraz pozbawienia życia. Tego dnia powód wraz ze swoją koleżanką K. G. robił zakupy w markecie K. w K.. Ochroniarz M. S. (1) obserwując powoda zauważył, że ten niektóre artykuły wkłada pod kurtkę. Podszedł zatem do powoda, aby ten wyciągnął towary spod kurtki i wówczas powód zaczął ubliżać ochroniarzowi i mu grozić, że nie „wyjdzie żywy z tego sklepu” (k. 2 akt II K (...)). Kiedy powód dokonał płatności przy kasie, to ochroniarz M. S. (1), podejrzewając powoda o kradzież podszedł do niego i kazał mu przejść do odrębnego pomieszczenia, celem przeprowadzenia kontroli. Przy kasie powoda obsługiwała wówczas kasjerka I. R.. Powód nie chciał poddać się kontroli i wyrywał się ochroniarzowi, a ten z kolei chciał zaprowadzić powoda do pomieszczenia socjalnego, celem przeprowadzenia kontroli. Powód w tym czasie wykrzykiwał wulgarnie słowa do ochroniarza oraz groźby, że go „zajebie” i że mu „wpierdoli”, pomiędzy nimi wywiązała się szarpanina. M. S. (1) ostatecznie wprowadził powoda do pomieszczenia, w którym doszło do wzajemnej szarpaniny podczas, której ochroniarz użył pałki (...) i uderzył nią powoda w głowę (k.2-2v akt II K (...)). Po pewnym czasie pracownikowi ochrony udało się chwycić powoda z kurtkę i obezwładnić. Wówczas powód złapał ochroniarza i zaczął wypychać go z pomieszczenia na korytarz tak, aby wszyscy widzieli całe zajście (zeznania powoda – k.744v). W między czasie pracownica z informacji sklepu (...) wezwała Policję z KPP w K.. Dzielnicowy - asp. szt. T. K. (1) sporządzając notatkę urzędową z tego zdarzenia zanotował, że ochroniarz M. S. (1) doznał obrażeń twarzy w postaci zadrapania w okolicy nosa i oka. Powód z kolei wskazywał policjantowi, że on „również” został uderzony przez ochroniarza i posiada obrażenia szyi i z tyłu głowy (k. 6 akt II K (...)). Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia, którą wezwała koleżanka powoda – K. G., lecz powód odmówił poddaniu się badaniu przez lekarza. Nie pozwolił nawet zaparzyć sobie rany głowy (zeznania powoda - k. 745) Po tym zdarzeniu pracownik ochrony - M. S. (1) udał się osobiście na komendę, celem złożenia zawiadomienia o groźbach kierowanych pod jego adresem przez powoda (k.6 akt II K (...)). Podczas tej interwencji funkcjonariusze Policji z KPP w K. zatrzymali powoda i doprowadzili go na posterunek Policji w K., celem przeprowadzenia dalszych czynności. Z powodem na korytarzu na komendzie rozmawiał policjant M. Z., który znał powoda jako sprawcę drobnych kradzieży, głównie przeciwko mieniu. Podczas rozmowy z M. Z. powód był bardzo wzburzony faktem, że został pobity przez ochroniarza w sklepie (...) i wykrzykiwał, że to jest wina ochroniarza. Powód w tym czasie krwawił z rany na głowie. Na komendzie była również obecna koleżanka powoda K. G.. Po złożeniu przez powoda zeznań na Policji w dniu 23.10.2010r. powód w towarzystwie swojej koleżanki K. G. wrócił do domu. Opowiadał matce N. D. (1), że został pobity przez ochroniarza w sklepie. Powód z tytułu głowy miał rozciętą skórę i z tego miejsca sączyła krew. Powód na głowie miał również guza, na którego matka przykładała mu zimne okłady (zeznania świadka N. D. (1) – k.477v-478). Po tym zdarzeniu powód brał tabletki przeciwbólowe na ból głowy. Bóle pojawiały się z reguły 2-3 razy w tygodniu (zeznania powoda – k.744v, zeznania świadka N. D. – k.478). W dniu 26.10.2010r. powód udał się do Poradni Chirurgicznej w K., celem uzyskania obdukcji. Lek. specjalista chirurg M. L. (2) stwierdził wówczas u powoda rany tłuczone głowy w okolicy potylicznej oraz otarcia naskórka w okolicy szyi (k.112). Powód nie korzystał z leczenia z powodu przedmiotowego uderzenia w głowę ani u lekarza podstawowej opieki lekarskiej, ani u lekarza specjalisty. Poza wystawieniem obdukcji lekarskiej w dniu 26.010.2010 roku lekarz nie zapisał powodowi żadnych lekarstw ani nie zalecił badań. Z tego dnia brak dokumentacji lekarskiej o wizycie powoda u lekarza. Rany na głowie powoda zagoiły się (zeznania powoda – k.744v).
W wyniku złożonego przez ochroniarza zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa powód został oskarżony o to, że w dniu 23.10.2010r. kierował groźby pobicia oraz pozbawienia życia pod adresem pracownika ochrony sklepu (...), przy czym wypowiadane groźby wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. W konsekwencji powód prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w K., z dnia 11.03.2011r. za popełnienie powyższego czynu został uznany winnym i skazany na karę 12 miesięcy ograniczenia wolności, poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym (zeznania świadka M. Z. – k.588-589, dokumenty akt II K (...)).
W dniu 26.10.2010r. powód udał się do sklepu (...) w K.. Pracownik ochrony sklepu - (...) zauważył, że powód robiąc zakupy na dziale chemicznym wkłada za kurtkę poszczególne artykuły. Widząc to powiadomił swojego kolegę ochroniarza - A. K. (2). Wspólnie z nim postanowił, że poczekają na powoda aż będzie wychodził ze sklepu i zatrzymają go, jeżeli okaże się, że powód nie zapłaci za zakupy przy kasie. Powód przeszedł przez zamkniętą bramkę sklepową, która w tym czasie była nieczynna i podążał w kierunku wyjścia, nie płacąc wcześniej za zakupy. K. W. oraz A. K. (2) podeszli zatem do powoda, który kierował się do wyjścia, przedstawili się jako pracownicy ochrony sklepu i poprosili powoda, aby udał się z nimi do osobnego pomieszczenia w celu kontroli. W pomieszczeniu tym powód nie chciał niczego wyciągnąć spod kurtki, twierdząc, że nic tam nie ma. Ochroniarze zawiadomili więc P. w K.. W obecności Policji powód wyjął skradzione towary z kurtki. Policjanci zabrali powoda na komisariat celem przeprowadzenia dalszych czynności. Po przeliczeniu artykułów sklepowych, które powód próbował ukraść wynikało, że ich wartość wynosił 455,60 zł. Na Policji powód przyznał się, że chciał ukraść artykuły chemiczne. Chciał również poddać się dobrowolnie karze (dokumenty akta II K (...)).
Wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego w K. z dnia 31.01.2011r. powód - oskarżony o to, że w dniu 26.10.2010r. w K. w sklepie (...) przy ul. (...) wykorzystując nieuwagę personelu, zabrał w celu przywłaszczenia z regałów z towarem artykuły chemiczne o łącznej wartości 455,66 zł na szkodę (...) Sp. z o.o. we W.- został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. i za to wymierzono mu 1 rok pozbawienia wolności (dokumenty akta II K (...)).
Powód na przełomie marca/kwietnia 2011 roku został pobity przez kolegów na kwaterze, kiedy pracował na delegacji w W.. Pracę znalazł wtedy z ogłoszenia w gazecie. Pojechał do pracy 28 marca 2011r., lecz z uwagi na stan zdrowia po pobiciu nie był w stanie dalej pracował i wrócić do domu w dniu 2 kwietnia 2011r. (zeznania powoda – k.745, k.67 akt II K (...)).
Powód w dniu 16 grudnia 2011 roku rozpoczął wykonywanie kary pozbawienia wolności, którą odbywał do dnia 15.01.2016r. (k.985).
Powód przebywając w zakładzie karnym miał w dniu 26.04.2012r. przeprowadzone badanie radiologiczne głowy tomografem komputerowym. Na badania skierował powoda lekarz z ZOZ Zakładu Karnego we W., z powodu zgłaszanych przez powoda bólów głowy. Specjalista radiolog lek. A. K. (3) stwierdził wówczas drobne uwapnione zmiany miażdżycowe w wewnątrzczaszkowych odcinkach tętnic, układ komorowy nieposzerzony z miernymi objawami leukoarajozy wokół rogów przednich, torbiel przegrody przezroczystej o szerokości 14mm, przestrzenie podpajęczynówkowe prawidłowe, kości pokrywy czaszki nie wykazują zmian (dowód: historii leczenia powoda z ambulatorium z I. (...) we W. – k.754).
(...) Sp. z o.o. Sp. k. we W. w dniu 01 grudnia 2009 roku zawarł z Agencją Ochrony (...) s.c. w C., prowadzoną przez wspólników J. G., M. K. (1) i A. K. (1), umowę zlecenia ochrony mienia i osób o nr (...) M./2009 (k.155-214). Umowa ta była zawarta na okres od 01.12.2009r. do 30.11.2010r. i była podstawą dla wszystkim pojedynczych zamówień, jakie w tym czasie zleceniodawca składał u zleceniobiorcy (k.156). Na mocy tej umowy Agencja Ochrony (...) s.c. w C. zobowiązała się m.in. do zapobiegania przestępstwom i wykroczeniom przeciwko mieniu, a także zapobiegania powstawaniu szkód (w szczególności strzeżenia mienia zleceniodawcy przed kradzieżą, zniszczeniem lub innymi aktami wandalizmu), ujęć osób dokonujących kradzieży w celu niezwłocznego przekazania ich Policji oraz podejmowanie czynności prewencyjnych w zakresie określonym i dopuszczonym przez przepisy prawa, odpowiedniego zabezpieczenia materiałów dowodzących popełnienie przestępstw i wykroczeń umożliwiających uzyskanie od sprawców zadośćuczynienia na drodze cywilnoprawnej, wykonywanie pośrednictwa pomiędzy zleceniodawcą i Policją w zakresie zawiadamiania o popełnionym przestępstwie, składaniu wyjaśnień, dostarczania materiału dowodowego i innych czynności niezbędnych do uzyskania od sprawcy zadośćuczynienia na drodze cywilnoprawnej (k.161). Zleceniobiorca przy wykonywaniu zobowiązania umownego miał stosować wyłącznie materiały i urządzenia dopuszczone do użytku w Polsce, posiadające odpowiednie świadectwa i certyfikaty (k.165). W myśl umowy zleceniobiorca ponosił odpowiedzialność za działalność swoją, jak i podwykonawców związaną z wykonywaniem umowy ramowej, w szczególności za wypadki będące skutkiem nieprzestrzegania przepisów prawa, a także za szkody w mieniu zleceniodawcy oraz w jakichkolwiek dobrach innych osób, spowodowane przez osoby wykonujące usługi ochrony w jego imieniu, w związku z realizacją wskazanej umowy. Odpowiedzialność i wszelkie roszczenia związane z wykonywaniem usługi ochrony przez pracowników ochrony wykonujących zamówienie ponosić miał zleceniobiorca (k.166). Załącznik nr 3 do umowy przewidywał tzw. podręcznik ochrony, który wprowadzał np. zasady postępowania pracowników ochrony przed (...), jak i po (...) (k.180-181, k.183-185), kompetencje ochrony (k. 186), pozostałe zasady pracy pracowników ochrony (k.187-189). Noszenie przez pracowników pałek teleskopowych ochrony było zabronione i zakaz ten dotyczył wszystkich rodzajów broni i środków przymusu bezpośredniego takich jak: noże, pałki, gaz łzawiący, kajdanki, paralizatory, itp. (k.188).
W dniu 21.05.2012r. zawarte zostało porozumienie do ww. umowy o nr (...) pomiędzy (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W., Agencją Ochrony (...) s.c. w C. oraz Grupą (...) Sp. z o.o. w G., na podstawie którego strony tego porozumienia postanowiły, że Grupa (...) Sp. z o.o. w G. z dniem 28.05.2012r. wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki zleceniobiorcy, wynikające z umowy o nr (...), a nadto, że przejmuje pełną odpowiedzialność za ewentualne roszczenia osób trzecich (obecne i przyszłe), wynikające lub związane z realizacją przez zleceniobiorcę umowy o nr (...) oraz że odpowiedzialność tą przyjmuje bez zastrzeżeń i bezwarunkowo (k.151-152).
M. S. (1) w dniu 23.10.2010r. był pracownikiem ochrony wykonującym czynności na zlecenie Agencji Ochrony (...) s.c. w C. (zeznania świadka M. S. – k.1076).
W dniu 17.07.2017r. został wyznaczony termin badania sądowo-lekarskiego powoda przez biegłego specjalistę neurologa J. M., na który powód się nie stawił pomimo zawiadomienia, próbując wcześniej kontaktować się (telefonicznie, sms-owo) z biegłym, celem wywierania na biegłym treść wydawanej opinii (k.1006). Z kolei biegła specjalista psychiatra M. R. (1) nie sporządziła opinii w przedmiotowej sprawie ponieważ w dniu 10.01.2018r. otrzymała telefoniczną informację od matki powoda, że powód ponownie przebywa w zakładzie karnym (k.1118-1119).
W toku procesu powód nie poinformował Sądu o opuszczeniu zakładu karnego i miejscu swojego pobytu po opuszczeniu zakładu karnego ( Sąd celem poczynienia tych ustaleń podejmował czynności z urzędu), nie poinformował również Sądu ani swojego pełnomocnika o ponownym osadzeniu go w zakładzie karnym.
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie: dokumentów zgromadzonych w aktach spraw karnych o sygn.: II K (...), II K (...), II K (...), umowy z dnia 25.03.2013r. (k.52-56), pisma (...) Sp. z o.o. Sp. k. z dnia 25.05.2012r. o zmianie zamówienia usługi ochrony mienia (k.57-58), pism KPP w K.: z dnia 17.06.2013r. (k.73), z dnia 23.09.2013r. (k.94), z dnia 09.10.2014r. (k.510), z dnia 22.12.2015r. (k.714), z dnia 30.06.2014r. (k.795), z dnia 25.07.2016r. (k.847), opinii lekarskiej z dnia 26.10.2010r. (k.112-113, k.343), faktury VAT z dnia 25.10.2010r. (k.148) wraz z potwierdzeniem wykonania usługi ochrony (k.149), porozumienia z dnia 21.05.2012r. (k.150-154), umowy ramowej nr (...) M./2009 z dnia 01.12.2009r. wraz z aneksami i załącznikami (k.155-200, k.201-338), wydruków z (...) (k.373-374, k.399-401), historii choroby powoda z Poradni Chirurgicznej ZOZ w K. (k.504), pisma KPP w K. z dnia 22.10.2014r. (k.512), aktu zgonu J. G. (k.518), pisma SP ZOZ w K. z dnia 08.12.2015r. (k.709), pisma (...) Sp. z o.o. Sp. k. z dnia 14.12.2015r. (k.710), historii leczenia powoda z ambulatorium I. (...) Zakładu Karnego we W. (k.754), informacji z Urzędu Gminy i Miasta w K. z dnia 13.10.2017r. (k.1055), pisma biegłego neurologa J. M. z dnia 20.07.2017r. (k.1006), pisma biegłej psychiatry M. R. z dnia 16.01.2018r. (k.1118), zeznań świadków: N. D. (1) (k.477v-478), M. Z. (k.588-589), M. H. (k.746v), P. K. (1) (k.746v), K. T. (k.746v-747), S. W. (k.783v), M. B. (k.783v-784), I. K. (k.784), B. K. (k.784v), M. M. (k.784v-785), E. S. (k.785-785v), T. K. (1) (k.870v-871), E. W. (k.871-871v), I. R. (k.913-914), częściowo zeznań świadka M. S. (1) (k.1075) oraz częściowo zeznań powoda (k.744-745).
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. S. (1) w tej części, w której twierdził, że nie używał wobec powoda pałki typu (...), ponieważ było to sprzeczne z treścią protokołu przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie z dnia 23.10.2010r. do sprawy II K (...), gdzie świadek opisując przebieg zdarzenia stwierdził, że w pomieszczeniu socjalnym „sięgnął” po pałkę teleskopową (k.2 akt II K (...)).
Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda, że w dniu 23.10.2010 roku pracownik ochrony próbował go zatrzymać do kontroli, bez uzasadnionej przyczyny. Z niekwestionowanych zeznań świadka I. R. wynikało, że powód był osobą znaną pracownikom z powodu kradzieży w sklepie. Świadek zeznała również, że powód nie chciał poddać się czynności kontrolnej przez pracownika ochrony, wyrywał się pracownikowi ochrony i z tego powodu pomiędzy mężczyznami wywiązała się szarpanina przed pomieszczeniem socjalnym (k. 913v i 914). Dalej świadek wyjaśniła, że obawiała się zeznawać na policji przeciwko powodowi, bo K. jest małym miastem, a były uszkodzenia samochodów pracowników na parkingu.
Sąd uznał za nieprzekonujące również twierdzenia powoda, że po zdarzeniu bardzo dokuczał mu ból głowy będący następstwem tego zdarzenia. Należy bowiem podkreślić, że z dalszych zeznań powoda wynikało, iż do lekarza udał się tylko po obdukcję, gdyż kolega wyjaśnił mu, iż po 5 dniach od zdarzenia nikt nie wystawi mu już obdukcji. Z tego dnia nie ma historii choroby powoda w Przychodni (...) w K., co wskazuje że obdukcja była wystawiona przez lekarza w ramach wizyty poza kontraktem z NFZ. Oprócz tej wizyty celem uzyskania obdukcji, powód po uderzeniu nie był u innych lekarzy. Według jego twierdzeń zażywał lekarstwa przeciwbólowe kupione w aptece, bez recepty. Dopiero po osadzeniu w zakładzie karnym w grudniu 2011 roku był badany przez lekarza i zażywał lek o nazwie K.. W ocenie Sądu, gdyby rzeczywiście bóle głowy u powoda, po przedmiotowym zdarzeniu, były dokuczliwe, to zgłosiłby to lekarzowi na wizycie w dniu 26.10.2010 roku i wówczas poza wystawieniem obdukcji lekarz zaleciłby powodowi dalsze leczenie, czego nie uczynił (co wynikało z zeznań powoda). Poza tym przy silnych bólach powód z całą pewnością szukałby pomocy lekarza, czego również nie czynił. Sąd nie dał również wiary twierdzeniom powoda, że po przeprowadzonej tomografii głowy w zakładzie karnym lekarz stwierdził ropień na potylicy, bowiem brak było takiej diagnozy w całej historii leczenia powoda z ZOZ ZK we W.. Z przeprowadzonego badania radiologicznego z 2012r. nie wynikało, aby powód miał ropień potylicy.
Pozostały materiał dowodowy nie został przez żadną ze stron zakwestionowany i przy braku dowodów przeciwnych Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić mu przymiotu wiarygodności, poza zeznaniami świadka N. D. (1) (matki powoda), w tej części, gdzie twierdziła że z powodu pobicia przez pracownika ochrony syn korzystał ze zwolnienia lekarskiego. Z materiału dowodowego wynikało bowiem, że powód nigdzie nie pracował. W sprawie brak było również materiału dowodowego potwierdzającego, że odczuwane obecnie przez powoda bóle głowy są następstwem zdarzenia z dnia 23.10.2010 roku – powód tego nie wykazał.
Należy podkreślić, że z zeznań pracowników sklepu (...) wynikało, że obawiali się oni działań odwetowych ze strony powoda, bowiem zdarzały się uszkodzenia samochodów należących do pracowników zaparkowanych na zapleczu sklepu (dowód: zeznania świadka I. R.).
Sąd zważył, co następuje:
Powód wnosił o zasądzenie kwoty 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę i uszczerbek na zdrowiu i „psychice”, jakich doznał w wyniku pobicia go przez pracownika ochrony w sklepie (...) w K.. W miejscu tym należy wskazać, że dopiero po przeprowadzeniu w dniu 20.06.2016r. dowodu z dokumentów akt sprawy karnej Sądu Rejonowego w K. o sygn. akt II K (...) (na skutek działań podjętych przez Sąd z urzędu, pomimo że powód jest reprezentowany w sprawie przez pełnomocnika z urzędu) wynikało, że podstawa faktyczna niniejszego powództwa jest najbardziej zbliżona do okoliczności faktycznych zdarzenia, do którego doszło w dniu 23.10.2010r. w markecie K. w K. (k.827 w zw. z k.744-745). Nie mniej powód wskazywał nadal jedynie, że powództwo dotyczy najprawdopodobniej zdarzenia z dnia 23.10.2010r. (k.842). Znamiennym zatem pozostawał fakt, że powód w toku całego postępowania miał trudności z zakreśleniem podstawy faktycznej swojego żądania.
W niniejszej sprawie powód wystąpił przeciwko (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W. podając, że został pobity w jednym ze sklepów sieci K., a mianowicie w sklepie (...) w K. oraz przeciwko firmom ochroniarskim, tj. wspólnikom Agencji Ochrony (...) s.c. (ponieważ sieć sklepów (...) powierzyła usługi ochroniarskie tej Agencji Ochrony na podstawie umowy zlecenia z dnia 01.12.2009r. - k.155) oraz (...) Sp. z o.o., bowiem na mocy kolejnej umowy (tu: porozumienia) z dnia 21 maja 2012r. firma ta wstąpiła we wszelkie prawa i obowiązki Agencji Ochrony (...) s.c. (k.151).
Przyjmując zatem, że powód dochodzi zadośćuczynienia za skutki pobicia go przez pracownika ochrony - M. S. (1) w dniu 23.10.2010r. w sklepie (...) w K., to zaznaczyć należy, że w tym czasie Agencja Ochrony (...) s.c. w C. wykonywała usługę ochrony dla sieci sklepów (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W., na podstawie umowy zlecenia z dnia 01 grudnia 2009 roku. Agencja Ochrony (...) s.c. funkcjonowała przy tym w taki sposób, że zlecała wykonywanie czynności ochroniarskich poszczególnych filii marketów K. innym podmiotom, trudniącym się wykonywaniem usług ochroniarskich. W realiach niniejszej sprawy Agencja Ochrony (...) s.c. zleciła czynności ochrony marketu K. - fili w K. - M. S. (1), który wykonywał obowiązki pracownika ochrony tego marketu w dniu 23.10.2010r., w którym doszło do pobicia powoda właśnie przez M. S. (1).
Wobec faktu, że pozwany (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W. powierzył na podstawie umowy z dnia 01.12.2009r. wykonywanie czynności ochrony obiektu pozwanej Agencji Ochrony (...) s.c., to tym samym z uwagi chociażby na treść pkt. 9.3 załącznika nr 1 do umowy zlecenia z dnia 01.12.2009r. odpowiedzialność umowną (kontraktową) za ewentualne skutki zdarzenia z dnia 23.10.2010r. winien ponosić zleceniobiorca (tu: Agencja Ochrony (...) s.c. w C.) – k.166. Jednocześnie zgodnie z pkt. 9.3 załącznika nr 1 do ww. umowy zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność zarówno za działalność swoją jak i podwykonawców, co oznacza, że bez znaczenia dla przyjęcia odpowiedzialności kontraktowej pozwanego Agencji Ochrony (...) s.c. jest to że w dniu 23.10.2010r. zlecała czynności ochrony obiektu w K. M. S. (1). Powyższe postanowienie umowne jest zresztą zgodne z konstrukcją prawną przewidzianą w art. 474 k.c., zgodnie z którą dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Odpowiedzialność kontraktowa zleceniobiorcy (tu: pozwanej Agencji Ochrony (...) s.c.) została jednak zmodyfikowana na podstawie porozumienia z dnia 21.05.2012r., zgodnie z którym pozwany Grupy (...) Sp. z o.o. w G. wstąpił we wszelkie prawa i obowiązki zleceniobiorcy oraz co najistotniejsze przejął pełną odpowiedzialność za ewentualne roszczenia osób trzecich wynikające lub związane z realizacją przez zleceniobiorcę umowy z dnia 01.12.2009r. (k.151). Z powyższego zatem wynika, że odpowiedzialność i wszelkie roszczenia związane z wykonywaniem usługi ochrony na podstawie umowy z dnia 01.12.2009r. przez pracowników ochrony wykonujących zlecenie w dniu 23.10.2010r. ponosi Grupa (...) Sp. z o.o. (pkt. 9.3 zał. nr 3 do umowy z dnia 01.12.2009r. w zw. z pkt. 1.2 porozumienia z dnia 21.05.2012r.).
Z kolei odpowiedzialność deliktową z czynu niedozwolonego ponosi niewątpliwie Agencja Ochrony (...) s.c. na podstawie art. 429 k.c. w zw. z art. 415 k.c. W realiach niniejszej sprawy pozwany (...) Sp. z o.o. Sp. k. powierzył bowiem wykonywanie usługi ochrony pozwanej Agencji Ochrony (...) s.c., a zatem firmie, która zawodowo trudniła się wykonywaniem czynności ochroniarskich. Z kolei z uwagi na treści art. 430 k.c. bez znaczenia dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanej Agencji Ochrony (...) s.c. za skutki pobicia pozostaje fakt, że Agencji Ochrony korzystała z usług swojego podwykonawcy (tu: M. S. (1)).
Powyższe oznaczało zatem brak podstaw do przyjęcia odpowiedzialności (...) Sp. z o.o. Sp. k. we W. za ewentualne skutki zdarzenia z dnia 23.10.2010r, a tym samym legitymacji biernej po stronie pozwanej.
W tym miejscu zaznaczyć należy, że nie ulegało wątpliwości, że do przedmiotowego zdarzenia doszło „przy wykonywaniu powierzonej czynności” o jakiej mowa w art. 429 k.c. czy też że szarpanina między pracownikiem ochrony a powodem nastąpiła w związku z realizacją przez pracownika ochrony umowy zlecenia z dnia 01.12.2009r., bowiem pracownik ochrony - M. S. (1) podejrzewając powoda o kradzież próbował odprowadzić go do pomieszczenia socjalnego, dopuszczając się jednak czynu niedozwolonego w rozumieniu art. 415 k.c., tj. użycia przemocy fizycznej wobec powoda, przez co zlecenie ochrony wykonywał w sposób niezgodny z umową zlecenia z dnia 01.12.2009 (zob. zał. nr 3 do umowy zlecenia z dnia 01.12.2009r. - „Sposób postępowania po (...) - k.183). Z powyższego wynika, że podstawę prawną ewentualnych roszczeń odszkodowawczych powoda można poszukiwać w umowie z dnia 01.12.2009r. w zw. z porozumieniem z dnia 21.05.2012r. (tzw. odpowiedzialność kontraktowa) i w przepisach kodeksu cywilnego, które przewidują odpowiedzialność z czynów niedozwolonych (tzw. odpowiedzialność deliktowa), skoro źródłem roszczenia powoda jest pobicie go przez pracownika ochrony (zob. art. 415 k.c. i nast.). Zwrócić przy tym należy uwagę, że ewentualna odpowiedzialność kontraktowa nie wyłącza przy tym roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego (zob. art. 443 k.c.). Polski system dopuszcza, poprzez art. 443 kodeksu cywilnego, wynikającą z jednego zdarzenia prawotwórczego odpowiedzialność zarówno kontraktową, jak i deliktową, z tym że – o czym należy pamiętać- przepis ten dopuszcza zbieg dwóch roszczeń o odmiennych podstawach prawnych, a nie możliwości stosowania różnych podstaw prawnych w odniesieniu do jednego roszczenia. Zbieg odpowiedzialności zachodzi wówczas, gdy dłużnik nie tylko nie wykonuje lub nienależycie wykonuje swoje zobowiązania umowne, lecz jednocześnie narusza nakaz lub zakaz zobowiązujący go niezależnie od istniejącego pomiędzy stronami stosunku prawnego. Jego postępowanie ma wówczas charakter deliktu cywilnego (por. SN w wyroku z dnia 28 kwietnia 1964 r., II CR 540/63, OSNCP 1965, nr 2, poz. 32). Jeśli jednak nawet roszczenia z obu reżimów odpowiedzialności wzajemnie by się wykluczały, wówczas poszkodowany po zaspokojeniu swych roszczeń. np. z umowy może (jak w sytuacji odnoszącej się do powoda) wystąpić z roszczeniem deliktowym o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę (z art. 445 k.c.) i wówczas sąd musi zastosować całość reguł odpowiedzialności deliktowej (zob. M. Nesterowicz, Podstawy prawne..., s. 110; tenże, Zadośćuczynienie pieniężne ex contractu i przy zbiegu z odpowiedzialnością ex delicto, PiP 2007, z. 1, poz. 20; odmiennie M. Safjan (w:) Kodeks..., s. 1419), a w piśmiennictwie przedmiotu wskazuje się również na dopuszczalność uwzględnienia roszczenia o wypłatę odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia w przypadku szkody na osobie o charakterze niemajątkowym, niezależnie od przyjętego reżimu odpowiedzialności i bez konieczności odwoływania się do ewentualnego zbiegu podstaw (por. M. Serwach, Przesłanki odpowiedzialności cywilnej lekarza za szkodę wyrządzoną pacjentowi w orzecznictwie sądów polskich, PiM 2006, nr 4, s. 10; por. także K. Warzecha, Glosa do wyroku SN z dnia 17 grudnia 2004 r., II CK 300/04 , Palestra 2007, z. 1-2, s. 324; K. Zacharzewski , Glosa do wyroku SN z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 358/07, Glosa 2009, nr 2, s. 66).
Z uwagi na charakter zgłoszonego roszczenia, podstawą prawną żądania zapłaty zadośćuczynienia stanowi art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W orzecznictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie pieniężne, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych, dlatego ustalając kwotę zadośćuczynienia, należy mieć na uwadze rozmiar cierpień fizycznych związanych z zaistnieniem wypadku, jak i dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałego leczenia (por. wyr. SA w Białymstoku z 1.2.2005 r., III APa 9/04, OSA 2005, Nr 12, poz. 33; zob. także wyr. SN z 18.11.2004 r., I CK 219/04, Legalis). Istotą zadośćuczynienia jest zatem wynagrodzenie doznanego przez pokrzywdzonego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. Określając wysokość zadośćuczynienia, sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności, które dotyczą rodzaju chronionego dobra, rozmiaru doznanej krzywdy, charakteru następstw naruszenia, stosunków majątkowych zobowiązanego, stopnia jego winy, itp.
Zgodnie z art. 36 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia oraz wydanego na jej podstawie § 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1998 r. w sprawie szczegółowego trybu działań pracowników ochrony, podejmowanych wobec osób znajdujących się w granicach chronionych obiektów i obszarów (obowiązującego w dacie inkryminowanego zdarzenia), przy ujęciu osoby stwarzającej, w sposób oczywisty, zagrożenie dla chronionego mienia, pracownik ochrony jest obowiązany m. in. do wezwania osoby do zachowania zgodnego z prawem, uniemożliwienia oddalenia się osoby ze wskazanego miejsca, poinformowania osoby o ujęciu i jego przyczynach oraz uprzedzenia o obowiązku zastosowania się do wydawanych poleceń, a wreszcie niezwłocznego powiadomienia Policji i przekazania osoby ujętej przybyłym na wezwanie funkcjonariuszom.
Analizując ustalony w sprawie stan faktyczny pracownik ochrony nie przekroczył opisanych wyżej uprawnień usiłując zatrzymać powoda i informując go o konieczności przejrzenia jego kurtki, z uwagi na stwierdzone zagrożenie dla mienia (zabór mienia), zwłaszcza że wcześniej powód wielokrotnie przyłapany był w tym sklepie na drobnych kradzieżach (okoliczność bezsporna) . Czynności te stanowiły obowiązek pracownika ochrony. Nawet jeśli zdarzenie to było dla powoda przykre, to jednak w świetle obowiązujących przepisów prawa, nie mógł on odmówić poleceniu pracownika ochrony. Takie działanie pracownika ochrony mieściło się bowiem w ramach porządku prawnego, na co jednoznacznie wskazują przywołane wyżej przepisy. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zeznań świadka M. Z., notatki urzędowej sporządzonej przez asp. S.. T. K. (2) na potrzeby postępowania w sprawie II K (...) oraz złożonej przez powoda obdukcji lekarskiej z dnia 26.10.2010 roku, wynikało iż w trakcie opisywanych czynności kontroli powód został uderzony pałką teleskopową przez pracownika ochrony – M. S. (1) i w następstwie tego doznał rany tłuczonej głowy w okolicy potylicznej i otarcia naskórka (k. 112). Istotnym dla oceny zasadności roszczeń powoda – wobec treści art. 423 k.c. - ma również zachowanie powoda w trakcie tego zdarzenia. Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotny jest bowiem przebieg zdarzenia i osoba agresora. Analiza zdarzenia z dnia 23.10.2010r. wskazuje, że powód odmówił zatrzymaniu i poddaniu się kontroli przez pracownika ochrony, przy tym był agresywny wobec tego pracownika, uderzył go w twarz, pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny i wówczas pracownik ochrony uderzył powoda po ciele pałką typu (...). Z zeznań M. S. (1), złożonych w toku postepowania karnego II K (...) wynikało, że wskazanej pałki użył w obronie przed powodem, który wcześniej go uderzył i był wobec niego agresywny (k.2-2v akt II K (...)). Z kolei z notatki policyjnej sporządzonej bezpośrednio po tym zdarzeniu przez dzielnicowego T. K. (1) wynikało, że pracownik ochrony doznał obrażeń twarzy w postaci zadrapania w okolicy nosa i oka, z kolei powód zgłaszał interweniującym na miejscu zdarzenia policjantom, że został uderzony przez pracownika ochrony i posiada obrażenia szyi i z tyłu głowy (k.6 akt II K (...)). Prawomocnym wyrokiem nakazowym z dnia 11.03.2011 roku, wydanym w sprawie II K (...), powód został uznany winnym tego że w dniu 23.10.2010r. kierował groźby pobicia oraz pozbawienia życia pod adresem pracownika ochrony sklepu (...), przy czym wypowiadane groźby wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. i został skazany na karę 12 miesięcy ograniczenia wolności, poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne. Zatem w świetle powyższej omówionego materiału dowodowego to powód był agresorem i doprowadził do zajścia w dniu 23.20.2010 roku, a działania pracownika ochrony podjęte były w celu przeciwdziałaniu zachowaniu napastnika. Powód nie zdołał zaoferować materiału dowodowego, wedle art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., pozwalającego na przyjęcie jego wersji, tj. że został pobity przez pracownika ochrony bez powodu. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd nie badał czy pracownik ochrony mógł odeprzeć atak ze strony powoda w inny sposób, mniej szkodzący dobrom prawnie chroniony, gdyż i tak nie miało to znaczenia dla kierunku rozstrzygnięcia sprawy. To powód był agresorem, a jego zachowanie było sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Otóż powód nie poddał się poleceniom pracownika ochrony i był wobec niego agresywny, wielokrotnie wcześniej dokonywał licznych kradzieży mienia, w tym w sklepach. Pomimo wyroków skazujących nie zmienił swojego postępowania, czuł się bezkarny w swoim postępowaniu, co więcej groził pracownikom ochrony, próbującym powstrzymać jego przestępczy proceder, uszkodzeniem ciała i pobiciem, za co został skazany wyrokami karnymi m.in. w sprawach II K (...) i II K (...). W tym stanie rzeczy, biorąc pod uwagę rozmiar doznanych przez powoda obrażeń i okoliczności w jakich do tego doszło, zgłoszone przez niego roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdy i rozstrój zdrowia, należało uznać za nadużycie prawa w świetle art. 5 k.c.
W realiach niniejszej sprawy żądanie zasądzenia zadośćuczynienia stanowi w istocie nadużycie przez powoda jego prawa podmiotowego. Nie bez znaczenia bowiem jest „przestępcza” działalność powoda, który niejednokrotnie dopuszczał się zarówno kradzieży mienia w sklepie, jak i gróźb pozbawienia życia i zdrowia wobec prawników ochrony sklepu (...). Powód był przy tym bardzo agresywny i porywczy, zatem własnym zachowaniem prowokował on niejako stanowcze zachowanie pracowników ochrony względem siebie, przy czym pracownicy ochrony w związku z zachowaniem powoda musieli niejednokrotnie korzystać z pomocy Policji. Świadek M. S. (1) w złożonych zeznaniach wyjaśniał, że powód z reguły wywoływał awantury w sklepie celem zwrócenia na siebie uwagi pracowników ochrony, aby w tym czasie inne towarzyszące mu osoby, działając w porozumieniu z powodem, wynosiły towar ze sklepu, nie płacąc za niego. Znamiennym były również zeznania pracownicy sklepu (...), która w obliczu nagannego zachowania powoda (kierowanych gróźb wobec pracowników) bała się składać zeznania przeciwko powodowi w sprawie karnej. Podobnie zeznawał świadek M. S. (1) twierdząc, że zdarzało się, że musiał dzwonić „po pomoc”, aby spokojnie wyjść z pracy, bowiem przed sklepem czekał na niego powód z kolegami. Powód w swoich zeznaniach nie ukrywał, że niejednokrotnie dokonywał kradzieży różnych artykułów ze sklepu (...), a nadto podał, że był uzależniony od narkotyków. W powyższych okolicznościach trudno objąć ochroną prawną takie zachowanie powoda, który chcąc dokonać kradzieży w sklepie, wyzywa pracownika ochrony i jest wobec niego agresywny, nie chce poddać się kontroli, co prowadzi do szarpaniny, w wyniku której zarówno powód jak i ochroniarz doznają obrażenia ciała. Żaden z nich nie zgłasza jednak formalnie organom ścigania, że doznał obrażeń ciała w wyniku tego zajścia. Przy czym powód trzy dni po tym zdarzeniu po raz kolejny dokonuje kradzieży w tym samym sklepie (...) i ponownie odmawia przeszukania go przez pracownika ochrony, lecz tym razem czynności kontrolne podejmuje wezwana na miejsce zdarzenia Policja. Z kolei nieco wcześniej, bo w dniu 16.10.2010r. powód zostaje zatrzymany przez Policję po groźbach wypowiadanych wobec innego pracownika ochrony - P. K. (2). Za wszystkie powyższe czyny powód był każdorazowo skazywany prawomocnymi wyrokami karnymi. Dlatego przyznanie powodowi prawa „do czynienia użytku” z ewentualnych następstw zdarzenia z dnia 23.10.2010r. godziłoby w istocie w ocenę moralną postępowania, regulującego postępowanie jednych osób wobec drugich.
Niezależnie od powyższego należy wskazać, że powód nie wykazał, aby w związku ze zdarzeniem z dnia 23.10.2010 roku po jego strony występowały negatywne odczucia w postaci krzywdy. Krzywda i jej przeżywanie oraz rozmiar ma nader osobisty charakter i powoda obciążał ciężar dowodu w tym przedmiocie (art. 6 k.c.). Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że powód był wzburzony bezpośrednio po zdarzeniu i jeszcze w czasie pobytu na komisariacie policji. Nie wynikało natomiast, aby negatywne emocje, zdenerwowanie, poczucie krzywdy towarzyszyły mu w kolejnych dniach po omawianym zdarzeniu ( z dnia 23.10.2010 roku). W toku czynności w sprawie II K (...) powód nie bronił się zarzutami, że został pobity przez pracownika ochrony i nie zaskarżył wydanego przeciwko niemu karnego wyroku nakazowego. Przyjął ten wyrok bez zastrzeżeń. W ramach tego postępowania ( II K (...)) brak było jakichkolwiek dowodów dokumentujących chociażby fakt urazu głowy czy krwawienia u powoda. Ponadto powód w tym samym dniu, w którym udał się do lekarza po obdukcję (tj. 26.10.2010 roku), to dokonał kolejnej kradzieży w sklepie sieci K., za co został skazany wyrokiem z dnia 31.01.2011 roku. Zachowanie powoda po dniu 23.10.2010 roku nie wskazuje, aby towarzyszyły mu jakieś cierpienia fizyczne czy psychiczne odczuwane przez niego jako krzywda. Powód trzy dni po omawianym zdarzeniu po raz kolejny dokonuje kradzieży w sklepie (...) (dnia 26.10.2010 roku) i ponownie odmawia przeszukania go przez ochroniarza, lecz tym razem czynności kontrolne podejmuje wezwana na miejsce zdarzenia Policja. Nieco wcześniej, bo w dniu 16.10.2010r. powód został zatrzymany przez Policję po groźbach wypowiadanych wobec innego pracownika ochrony P. K. (2). Za wszystkie powyższe czyny powód był każdorazowo skazywany prawomocnymi wyrokami karnymi. Na tle zgłoszonego przez powoda roszczenia podkreślić należy, że w procesie kontradyktoryjnym udowodnienie rodzaju i wysokości krzywdy, jakiej powód doznał, w myśl zasady określonej w art. 6 k.c. stanowiło jego obowiązek procesowy, a przerzucanie tego obowiązku na orzekające w sprawie sądy nie znajduje uzasadnienia (zob. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 13 listopada 2014 r. V CSK 83/14).
W sprawie brak było również wystarczających dowodów potwierdzających negatywne następstwa zdarzenia z dnia 23.10.2010r. dla życia i zdrowia powoda.
Analizując ewentualne negatywne skutki przedmiotowego zdarzenia dla życia i zdrowia powoda oraz poszukując ewentualnych śladów w materiale dowodowym potwierdzających, że powyższe zdarzenie mogło wpłynąć negatywnie na zdrowie powoda i że powód w istocie mógł ucierpieć w wyniku szarpaniny z ochroniarzem, to wyjaśnić przede wszystkim należy, że bezpośrednio po zdarzeniu powód odmówił zbadania go przez lekarza, po tym jak karetkę pogotowia wezwała jego koleżanka. Powód w złożonych zeznaniach potwierdzał, że był uzależniony od marihuany i z tego powodu leczył się w N., przy czym nie był w stanie powiedzieć czy w dniu pobicia zażywał narkotyki. Bezpośrednio po zdarzeniu powód został zabrany przez policjantów na komisariat w K., gdzie wykrzykiwał i był zbulwersowany, że ochroniarz go pobił. Z komisariatu powód udał się pieszo do domu, gdzie jego matka widziała, że powód ma zakrwawioną głowę, czapkę i że z tyłu głowy jest rana i że powód miał guza . Po trzech dniach od zdarzenia powód udał się do Poradni Chirurgicznej w K., gdzie lekarz specjalista chirurg stwierdził u powoda rany tłuczone głowy w okolicy potylicznej oraz otarcie naskórka okolicy szyi. Powyższe jednak nie przeszkadzało powodowi, aby tego samego dnia dokonać kradzieży w tym samym markecie, w którym trzy dni wcześniej został uderzony pałką przez pracownika ochrony. Powód wielokrotnie okradał ten sklep, za co był skazywany. W między czasie powód, jak sam twierdził zażywał jedynie tabletki przeciwbólowe, a rana na głowie zagoiła się. Brak było jakichkolwiek wpisów w historii leczenia powoda z Poradni Chirurgicznej ZOZ w K. dokumentujących ewentualne leczenie następstw pobicia powoda po zdarzeniu w dniu 23.10.2010r. W marcu/kwietniu 2011 roku dochodzi do kolejnego incydentu, w wyniku którego powód zostaje dotkliwie pobity przez kolegów, i jak sam twierdzi konsekwencją tego zdarzenia było niezwłoczne zrezygnowanie przez niego z delegacji i powrót do domu. W grudniu 2011r. powód zostaje osadzony w Areszcie Śledczym i rozpoczyna odbywanie kary pozbawienia wolności. W kwietniu 2012 roku powód podczas pobytu w Zakładzie Karnym we W. ma przeprowadzone badanie radiologiczne głowy, a lekarz opisujący wynik badania wbrew twierdzeniom powoda nie stwierdził, że powód ma ropień na potylicy. Z wpisów w historii leczenia powoda w ZOZ ZK we W. wynika, że powód niejednokrotnie podczas badań lekarskich był wulgarny i agresywny, a także odmawiał przeprowadzenia niektórych badań czy innych czynności lekarskich. Głównym powodem zgłaszanych przez niego dolegliwości w zakładzie karnym były bóle brzucha, konsekwencją czego powoda obowiązywała dieta. W ramach niniejszego postępowania powód mając szansę na udowodnienie ewentualnych, negatywnych skutków zdarzenia z dnia 23.10.2010r. dla swojego życia i zdrowia, nie stawia się na badanie u biegłego neurologa i jednocześnie próbuje wpłynąć na treść opinii tego biegłego (co wynika jednoznacznie z informacji nadesłanej przez biegłego neurologa). Później nie informuje Sądu o ponownym osadzeniu w zakładzie karnym, co uniemożliwia wydanie opinii przez biegłego psychiatrę (wobec niestawiennictwa powoda na wyznaczony termin badań). W tym stanie rzeczy Sąd pominął dowód z opinii ww. biegłych, gdyż zachowanie powoda uniemożliwiało przeprowadzenie tych opinii. Należy bowiem podkreślić, że powód po opuszczeniu zakładu karnego, poza kontaktem telefonicznym z biegłym neurologiem w celu wymuszenia na biegłym opinii o oczekiwanej przez niego treści, nie angażował się w niniejsze postępowanie oraz nie informował Sądu ani swojego pełnomocnika o miejscu swojego pobytu. Zachowanie powoda w toku niniejszego postępowania wpływało na czas jego trwania. Przez dwa pierwsze lata procesu pełnomocnicy stron podejmowali czynności, aby ustalić datę zdarzenia, z którego powód wywodzi swoje roszczenie, w końcu Sądowi udało się uczynić to w ramach działań z urzędu. Powoływane obecne przez powoda bóle głowy czy negatywne przeżycia psychiczne nie zostały przez powoda w żaden sposób wykazane, i brak dowodów na to, aby dolegliwości te, o ile występują, były tylko i wyłącznie następstwem zdarzenia z dnia 23.10.2010r.
W świetle powyższych ustaleń i rozważań należało uznać, że roszczenie powoda nie zasługuje również na uwzględnienie w świetle art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. i 444 k.c.
Powództwo zostało wytoczone po upływie dwóch lat od dnia zdarzenia. W tym stanie rzeczy Sąd, podzielając w całości argumentację powoda, nie uwzględnił zarzutów przedawnienia podnoszonego przez pozwanych.
W konsekwencji powyższego Sąd oddalił żądanie powoda, jako bezzasadne (punkt 1 wyroku).
Ponieważ pozwany M. K. (1) nie zajął stanowiska w sprawie, wydany w sprawie wyrok, w stosunku do tego pozwanego jest wyrokiem zaocznym.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. – kierując się jego wynikiem. O kosztach procesu pozwanych Grupa (...) i K. Polska Markety Sąd orzekł na postawie § 2 – 4 i § 6 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349 ze zm.). Na koszty procesu pozwanego Grupa (...) składało się wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym, w kwocie 7200,00 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł. Z kolei pozwany K. Polska Markety poniósł koszty zastępstwa procesowego, wykonywanego przez radcę prawnego, w wysokości 7.200,00 zł., wydatki związane z kosztami dojazdu pełnomocnika na czynności przed sądami w wysokości 7.154,41 zł ( art. 98 § 3 w zw. z art. 99 k.p.c.), koszty przesyłek w wysokości 346,45 zł, opłaty kancelaryjne – 87,00 zł, opłaty za uzyskanie transkrypcji protokołów 753,38 zł, znaczki sądowe – 60,00zł, opłaty skarbowe od pełnomocnictw – 102,00 zł. Sąd nie znalazł podstaw, aby przyznać zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 51.676,24 zł (zgodnie z załączonym spisem kosztów). Wprawdzie postępowanie w niniejszej sprawie trwało kilka lat, lecz w ocenie Sądu nie powodowało to nakładu pracy pełnomocnika uzasadniającego przyznanie kosztów zastępstwa procesowego wynoszących sześciokrotność wynagrodzenia minimalnego.
O kosztach zastępstwa procesowego powoda z urzędu orzeczono na podstawie § 15 i § 16 w zw. z § 2 – 4 i § 6 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.). Sąd nie znalazł podstaw do przyznania na rzecz adwokata z urzędu stawki wyższej (do 150 %) od stawki minimalnej tego wynagrodzenia przewidzianej w § 6 ust. 7 cytowanego rozporządzenia. W toku procesu powód był reprezentowany kolejno przez dwóch pełnomocników z urzędu. Okres czasu przez jaki powód był reprezentowany w tym postępowaniu przez adw. T. Z. i nakład pracy tego pełnomocnika nie uzasadniał przyznania kosztów wyższych niż kwota 7.200,00 zł, powiększona o podatek VAT.
/ SSO Mariola Klimczak/