Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 412/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 stycznia 2021 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący Sędzia Katarzyna Powalska

po rozpoznaniu w dniu 4 stycznia 2021 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 31 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I C 270/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1a, 2 , 3 w ten sposób, że:

A.  zasądzoną w punkcie „1a” kwotę 12 878,88 złotych obniża do wysokości 8 999,93 ( osiem tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć 93/100 ) złotych, nie zmieniając pozostałych warunków płatności,

B.  zasądzone w punkcie 3 koszty procesu obniża z kwoty 4487 złotych do wysokości 2000,82 ( dwa tysiące 82/100) złotych;

II.  zasądza od powoda M. M. na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w W. 650 ( sześćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie poczynając od dnia następnego po upływie tygodnia od doręczenia powodowi odpisu wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 412/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2020 r. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie o sygn. akt I C 270/20 zasądził od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda M. M. 12 878,88 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 12 478,88 zł od 5 czerwca 2019 r. i od kwoty 400 zł od 3 lutego 2020 r. – obie do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo, zasądzając od pozwanego na rzecz powoda 4487 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu oraz obciążył i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli 160 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie , przy pokryciu tej należności z zaliczki pozwanego, nakazał zwrócić pozwanemu 140 zł jako niewykorzystaną je część .

Wyrok ten został wydany w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W wyniku zdarzenia drogowego z dnia 11 maja 2019 roku uległ uszkodzeniu samochód osobowy marki A. (...) nr rej. (...) należący do powoda M. M.. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) SA w W.. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego poszkodowanemu powodowi wypłacono kwotę 3 526,03 zł.

Po ustaleniu wysokości szkody przez pozwanego, na zlecenie powoda wykonano dodatkową kalkulację naprawy, co do której domagał się on zwrotu jej kosztów w wysokości 400 zł. Ustalono w niej koszty naprawy pojazdu powoda na kwotę 17461,79 zł. W oparciu o dopuszczoną przez sąd pierwszej instancji opinię biegłego T. K. sąd ten przyjął wysokość celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzonego samochodu przywracającej poprzedni stan uszkodzonego pojazdu na poziomie 16004,91 zł.

Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy przywołał treść art. 822 k.c. jako podstawę prawną odpowiedzialności za zaistniałą w dniu 11.05.2019 r. szkodę po stronie pozwanego, której zasady odpowiedzialny za szkodę nie kwestionował

Wskazał także na treść art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 roku, poz. 392 t.j.) uprawniający do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Sąd a quo podniósł przy tym, że ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody, a w tych granicach naprawienie szkody, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, winno objąć pełen koszt przywrócenia stanu poprzedniego – pełen koszt naprawy pojazdu (art. 361 § 1 i 2 k.c.), co przy szkodzie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Przy tym, roszczenie o naprawienie szkody przez zakład ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana i czy poszkodowany w ogóle zamierza ją naprawiać.

Wpływu na wysokość doznanej przez powoda szkody, a w konsekwencji na wysokość należnego mu odszkodowania nie ma to w jaki sposób poszkodowany postąpił z uszkodzonym pojazdem, po zdarzeniu będącym źródłem szkody.

W rozpoznawanej sprawie wysokość przyznanego odszkodowania winna zatem odpowiadać rzeczywiście uzasadnionym kosztom naprawy pojazdu.

Sąd Rejonowy podzielił ostateczne wnioski opinii biegłego T. K., który określił rodzaj części i zakres czynności naprawczych przywracających uszkodzony pojazd do stanu sprzed zdarzenia szkodzącego.

W świetle ustaleń poczynionych w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowego, sąd a quo uznał, że nie można czynić powodowi zarzutu naruszenia zasady minimalizacji szkody w rozumieniu art. 354 § 2 k.c., wobec tego, że nie zdecydował się żądać naprawienia szkody w drodze restytucji naturalnej. Powód dokonał wyboru sposobu naprawienia szkody, a jego uprawienie w tym zakresie wprost wynika z art. 363 k.c.

Zdaniem sądu meriti wycena pozwanego z postępowania likwidacyjnego nie mogła skutkować naprawieniem powodowi szkody wedle powyższych zasad, w sytuacji gdy wskazana w niej wartość była kilkukrotnie zaniżona względem rzeczywistych kosztów naprawy pojazdu powoda, co jednoznacznie potwierdziła opinia biegłego sądowego, ustalając, że pełna restytucja jest możliwa jedynie w oparciu o oryginalne części zamienne sygnowane logo producenta pojazdu.

Sąd uwzględnił zatem powództwo w zakresie łącznej kwoty 12878,88 zł (kwota 16004,91 zł jako wskazana przez biegłego wartość naprawy, minus 3526,03 zł jako kwota wypłacona przez pozwanego plus 400 zł jako zwrot za prywatną wycenę).

Sąd był związany wysokością żądania powoda w wysokości 13935,76 zł, a dotyczyło to również podstaw faktycznych jego żądania, wskazanych w uzasadnieniu pozwu. Wprawdzie powód błędnie matematycznie zliczył swoje żądanie określając je w wysokości jedynie 13935,76 zł, jednak wskazał, że dochodzi w procesie dalszego odszkodowania oraz zwrotu poniesionych kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej ekspertyzy, jako naprawienia całej poniesionej szkody.

O obowiązku zapłaty należnych odsetek za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152, ze zm.).

Mając na względzie wynik postępowania oraz to, że powód wygrał proces w około 90,40 %, Sąd zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 4487 zł z tytułu częściowego zwrotu kosztów procesu. Całość rzeczywiście poniesionych przez strony kosztów procesu wyniosła 8944 zł, w tym przez powoda w łącznej kwocie 5167 zł (750 zł opłaty od pozwu, 3600 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego, 800 zł zaliczki na koszt opinii biegłego), pozwany w łącznej wysokości 3600 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego, 160 zł zaliczki na koszt opinii biegłego – zaliczka została rozliczona w punkcie 4. wyroku).

Niewykorzystana część zaliczki w wysokości 140 zł zostanie zwrócona pozwanemu, w oparciu o art. 84 ustawy kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik pozwanego, który zaskarżył wyrok w pkt 1. w części w jakiej uwzględniono powództwo z tytułu kosztów naprawy pojazdu ( pkt 1a) ponad kwotę 8 999,93 zł., a także w pkt 3, 4 i 5 wyroku co do kosztów procesu, zarzucając rozstrzygnięciu:

-

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 824 1 § 1, k.c., w związku z art. 361 § 2 k.c. przez zasądzenie odszkodowania przewyższającego wysokość zaistniałej szkody,.

-

naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez wybiórczą i dowolną ocenę dowodów, spowodowaną nie odniesieniem się do opinii biegłego, w zakresie możliwości w pełni skutecznej naprawy pojazdu po zaistnieniu przedmiotowej szkody przy zastosowaniu również części oryginalnych bez logo producenta pojazdu ( części z grupy (...) ).

W oparciu o tak sformułowane zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w części objętej apelacją oraz o rozstrzygnięcie o kosztach procesu w I instancji stosownie do ostatecznego wyniku sporu i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wnosił o jej oddalenie i przyznanie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej zasługuje na uwzględnienie przez pryzmat zasadności zarzutów w niej podniesionych.

Sąd pierwszej instancji należycie ustalił stan faktyczny przedmiotowej sprawy i trafnie wyjaśnił podstawę prawną orzeczenia z przytoczeniem prawidłowych przepisów prawa, jednakże naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów ( art. 233 § 1 k.p.c. ), przede wszystkim w aspekcie oceny przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego, co w konsekwencji doprowadziło do przyjęcia wadliwej w tym stanie faktycznym wysokości szkody doznanej przez powoda. Apelacja strony pozwanej sprowadzała się zaś w istocie do zakwestionowania stanowiska Sądu dotyczącego określenia wysokości szkody i to właśnie poprzez stawianie zarzutów natury procesowej oraz w konsekwencji naruszenia prawa materialnego.

W ocenie Sądu Okręgowego zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c, sąd ma obowiązek ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, a więc dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, przy czym selekcja ta powinna być poparta argumentacją zgodną z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności zgodnymi z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200, lex 2510). Strona, kwestionująca prawidłowość zastosowania art. 233 § 1 k.p.c., powinna przedstawić argumenty świadczące o niezachowaniu przez sąd tych reguł. Zarzut ten przy tym nie może polegać wyłącznie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, z dnia 12 lutego 2010 r., VI ACa 356/10, Lex nr 821059, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 240/10, Lex nr 628186).

Zdaniem Sądu Okręgowego, rozpoznawana apelacja podważa w sposób istotny dokonaną w sprawie ocenę dowodu z opinii biegłego w kontekście bezwarunkowego zaakceptowania jej ostatecznego wniosku bez uwzględnienia pozostałych okoliczności istotnych. Odnośnie zarzutów dotyczących opinii biegłego wskazać należy, iż Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłego celem ustalenia kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu wariantowo tj. przy uwzględnieniu części nowych, oryginalnych z logo pojazdu (O ) oraz części oryginalnych zamiennych nie sygnowanych logo producenta pojazdu (...) a także zamienników ( P).

Biegły wydając opinię, sporządził wariant wyliczenia uwzględniający zarówno części o symbolu O, w którym wartość kosztów naprawy przyjęto na poziomie 16 004,91 złotych brutto, ale także wariant w oparciu o użycie do naprawy części (...), a tam gdzie nie występują części oryginalne, sygnowane logo producenta pojazdu - części O z logo producenta i w tym wariancie wysokość szkody określono w wysokości 12 525,96 złotych brutto.

W zakresie wyboru jednego z powyższych wariantowych wyliczeń sąd pierwszej instancji nie przeprowadził dogłębnej analizy w sferze oceny dowodu z opinii biegłego, sprowadzając swoją argumentację w tej mierze jedynie do twierdzenia, że kwestia rodzaju części zastosowanych do naprawy wymagała wiedzy specjalnej, zatem ocenę najlepszego wariantu w kontekście rzeczywiście uzasadnionych kosztów naprawy auta , sąd pozostawił biegłemu bez odgórnego narzucania mu rodzaju części, jakie powinien uwzględniać, do granicy bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego. Skoro zatem ostateczne wnioski biegłego brzmiały tak, iż przy niekwestionowanym zakresie uszkodzeń pojazdu koszt naprawy przeprowadzonej w sposób pozwalający na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody z uwzględnieniem technologii producenta pojazdu oraz przy użyciu oryginalnych części zamiennych sygnowanych logo producenta pojazdu O według ich cen z miesiąca czerwca 2019 r. wynosi 16 004,91 złote i tylko taka wersja doprowadzi do przywrócenia stanu pojazdu sprzed wypadku, to sąd przyjął ten wniosek jako własny, opierając na tym charakter rozstrzygnięcia. Biegły stwierdził bowiem również , że możliwość naprawy uszkodzonego pojazdu przy użyciu części niższej klasy aniżeli uszkodzone opierałaby się przede wszystkim na możliwości przywrócenia stanu technicznego pojazdu umożliwiającego jego użytkowanie i dopuszczenie do ruchu publicznego, nie odnosiłaby się natomiast do aspektu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia.

Trzeba w tym miejscu zauważyć, że istotą sporu w przedmiotowej sprawie nie jest okoliczność czy w samochodzie powoda przed wypadkiem były wyłącznie zamontowane części z logo producenta ale jakie są koszty celowej i ekonomicznie uzasadnionej naprawy pojazdu. Należy przy tym pamiętać, że sam fakt, iż odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu należy się jego posiadaczowi niezależnie od faktycznie dokonanej naprawy, nie oznacza, że winno ono uwzględniać zawsze części oryginalne z logo producenta. Przecież istotą naprawienia szkody jest zarówno pełna rekompensata uszczerbku, jak i niedopuszczalność wzbogacenia się poszkodowanego, kosztem podmiotu odpowiedzialnego.

W rozpoznawanej sprawie sąd pierwszej instancji ustalił wartość odszkodowania przy uwzględnieniu kosztów użycia części oryginalnych i to uzyskiwanych od dealera marki (...). Ceny takich części należy jednak uznać za nadmierne dla ustalenia wartości odszkodowania, zgodnie z zarzutami apelującego. Oczywistym jest przy tym, iż reguła dotycząca możliwości wykorzystania części oryginalnych bez logo producenta pojazdu, przy ustalaniu wartości odszkodowania nie jest miarodajna w każdym wypadku. W niektórych bowiem sytuacjach istotną cechą decydującą o pełnej restytucji jest samo pochodzenie części od producenta, a tym samym opatrzonych jego logo. Są to jednakże szczególne okoliczności, których ciężar wykazania w procesie odszkodowawczym obciąża powoda. Chodzi o takie sytuacje kiedy doszło już do naprawy uszkodzonego pojazdu z użyciem takich części albo gdy pojazd uszkodzony jest objęty gwarancją producenta i dla zachowania warunków gwarancji konieczne jest użycie w autoryzowanych warsztatach wyłącznie części zamiennych dostarczonych przez producenta pojazdu. W grę może wchodzić także sytuacja gdy posiadacz pojazdu wykaże szczególny interes polegający na tym, że uszkodzony pojazd mimo upływu gwarancji był w dalszym ciągu serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części oryginalnych i pochodzących tylko od producenta marki, a naprawa bez wykorzystania takich właśnie części może mieć wpływ na wartość handlową pojazdu ( por. uzasadnienie S.N. do postanowienia składu siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2012 r. , III CZP 85/11, OSNC 2013/3/37).

Stąd nie są chybione zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa materialnego art. 824 1 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 2 i 363 § 1 k.c. W tym kontekście trzeba zauważyć, że apelujący słusznie uważa, iż nie jest zasadą ustalenie wartości odszkodowania tylko i wyłącznie z uwzględnieniem części z logo producenta, zwłaszcza, gdy poszkodowany nie był zwolniony z obowiązku wykazywania przesłanek mogących uzasadniać ich użycie do naprawy, co sąd pierwszej instancji zupełnie pomija. Należy w okolicznościach tej sprawy zauważyć zaś, że uszkodzony pojazd marki A. (...) ma rok produkcji 2006, wprowadzony był do użytkowania w dniu 2 stycznia 2007 r. , jego przebieg według wskazań drogomierza wynosił w dacie szkody 100 506 km, pochodził z importu z pierwszą rejestracją w Polsce w dniu 7 lutego 2019 r. Zatem w dniu zaistnienia szkody miał prawie 13 lat. Brak jest przy tym w materiale dowodowym sprawy podstaw do uznania aby przyjąć, że był przez cały ten czas serwisowany w autoryzowanym warsztacie producenta i na skutek naprawy częściami wprawdzie oryginalnymi ale bez logo producenta, nastąpiłoby zmniejszenie jego wartości handlowej, czy też jak przyjmuje sąd meriti za biegłym, nie dojdzie do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Ciężar dowodu zaś co do wykazania szczególnych okoliczności dotyczących uszkodzonego pojazdu, wymagających użycia do jego naprawy najdroższych części, zgodnie z normą art. 6 k.c. spoczywa na powodzie, bo to on wywodzi skutki prawne z tych okoliczności, a tego w sprawie poszkodowany nie wykazał.

Z tych względów apelacja strony powodowej zawierała uzasadnione zarzuty, które dały podstawy do zmiany wyroku w postulowanym kierunku. Wobec powyższego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżony wyrok i obniżyć wysokość zasądzonego powodowi odszkodowania do poziomu 8 999,93 złotych ( 12 525,96 – 3 526,03 = 8 999,93 ), przy uwzględnieniu wariantu naprawienia szkody według przyjętych przez biegłego cen części zamiennych oryginalnych bez logo producenta i zaliczeniu wypłaconej części odszkodowania na etapie przedsądowym .

Taka zmiana rzutowała na zasądzone w pierwszej instancji koszty procesu, bowiem przy ostatecznej wielkości odszkodowania powód wygrał sprawę w 64,6%, zatem tylko w takiej proporcji koszty procesu obciążają pozwanego. Dlatego należało obniżyć zasądzone w punkcie 3 koszty z poziomu 4487 zł do poziomu 2000,82 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 3 w zw. § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018, poz. 265)., w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji.