Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 702/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2020 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Justyna Pikulik

Protokolant:

stażysta Justyna Zarzecka

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2020 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko B. Ł.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej B. Ł. na rzecz powódki M. P. kwotę 4.000 zł (cztery tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 27 lutego 2018 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej B. Ł. na rzecz powódki M. P. kwotę 953,01 zł ( dziewięćset pięćdziesiąt trzy złote jeden grosz) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanej B. Ł. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie kwotę 5.332 zł (pięć tysięcy trzysta trzydzieści dwa złote) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  odstępuje od obciążania powódki M. P. obowiązkiem uiszczenia nieuiszczonych kosztów sądowych;

6.  nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt III C 702/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 stycznia 2018 r. powódka M. P., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wniosła o zasądzenie od pozwanej B. Ł. kwoty 5.100 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu powódka wskazała, że 20 stycznia 2014 r. poślizgnęła się na oblodzonym i niezabezpieczonym piaskiem podejściu wejściowym z klatki schodowej przy al. (...) w S., w wyniku czego doznała złamania kości nogi prawej oraz stłuczenia kręgosłupa. Zarządcą budynku odpowiedzialnym za należyte utrzymanie tej nawierzchni jest Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), która zawarła umowę o utrzymanie ciągów pieszych z podmiotem zewnętrznym- pozwaną. Powódka dokonała zgłoszenia szkody pozwanej, jak i jej ubezpieczycielowi, zgłoszenia te jednak pozostały bez odpowiedzi. Powódka podała, że dochodzona pozwem kwota stanowi zadośćuczynienie ze cierpienia fizyczne i psychiczne, których doznała powódka na skutek wypadku.

W odpowiedzi na pozew, którego odpis doręczono pozwanej 27 lutego 2018 r., pozwana B. Ł. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto wniosła o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu i wezwanie do udziału w sprawie (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

W uzasadnieniu pozwana wskazała, że powódka nie wykazała, aby doznała szkody w okolicznościach wskazanych w pozwie, ani też, aby pozwana ponosiła winę za przyczynę wypadku na skutek zaniedbań przy wykonywaniu umowy. W szczególności pozwana wskazała, że w dniu zdarzenia powierzchnia podestu nie była oblodzona lub ośnieżona, a inni mieszkańcy budynku nie zgłaszali zalegających opadów. Dalej pozwana wskazała, że powódka zgłosiła jej szkodę z takim opóźnieniem, które uniemożliwia ustalenie stanu nawierzchni w dniu zdarzenia. Z ostrożności pozwana podniosła ponadto zarzut zawyżonej wysokości zadośćuczynienia. Ponadto, z ostrożności, pozwana zakwestionowała termin początkowy naliczania odsetek, wskazując na daty wezwań do zapłaty.

Prawidłowo zawiadomiony (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie przystąpił do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego, ani nie zajął stanowiska w sprawie.

Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2018 r. Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie zwolnił powódkę M. P. od kosztów sądowych- częściowo, tj. w zakresie zaliczki na poczet kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w wysokości 1.000 zł- zgodnie z wnioskiem powódki.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana B. Ł. od 1996 r. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie niespecjalistycznego sprzątania budynków i obiektów przemysłowych.

31 grudnia 2006 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S., jako zleceniodawca, zawarła z B. Ł., jako zleceniobiorcą, umowę, której przedmiotem były prace związane z utrzymaniem czystości i porządku wewnątrz i na zewnątrz budynków wymienionych w załączniku do umowy, między inny budynku przy al. (...) w S.. Do obowiązków zleceniobiorcy należało między innymi odśnieżanie chodników, bram, ulic, podwórzy i prześwitów, bez względu na porę dnia, a także sprzątanie, usuwanie śniegu i lodu z całych chodników oraz z jezdni do połowy jej szerokości bez względu na porę dnia. Umowa została zawarta na czas nieokreślony. Ponadto w umowie wskazano, że zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą wobec osób trzecich oraz zleceniodawcy za wszelkie skutki wykonanych czynności w związku z realizacją umowy lub niewykonania umowy na zasadach określonych w kodeksie cywilnym.

Dowód:

- wydruk z (...) B. Ł. – k. 8,

- umowa z 31 grudnia 2016 r. – k. 17-19v,

- zeznania L. N. – k. 95-96,

- przesłuchanie pozwanej B. Ł. – k. 88-90.

W dniu 20 stycznia 2014 r. około godziny 16.00 M. P. wychodząc z klatki schodowej budynku przy ul. (...) w S. poślizgnęła się nogą na oblodzonym na skutek marznącego deszczu i nieposypanym piaskiem podeście przed drzwiami do klatki schodowej i upadła. Podest ten wyłożony jest płytkami i zwiera metalową pokrywę.

Zarządcą tego budynku jest Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S., która w dniu zdarzenia objęta była ochroną ubezpieczeniową w zakresie między innymi odpowiedzialności cywilnej deliktowo – kontraktowej za szkody rzeczowe i osobowe w związku z posiadanym mieniem i prowadzoną działalnością, na podstawie umowy zawartej z (...) spółką akcyjną w Ł..

W dniu zdarzenia umowa z 31 grudnia 2006 r. umowa o utrzymanie czystości zawarta przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w S. z pozwaną w dalszym ciągu obowiązywała.

B. Ł. w dniu 20 stycznia 2014 r. posypała piaskiem podest, na którym poślizgnęła się M. P. około godziny 17.30. Pomimo niekorzystnych warunków atmosferycznych, uzasadniających usunięcie gołoledzi, nie zrobiła tego wcześniej, pomimo również, że dotychczas posypywała chodniki i podesty piaskiem za każdym razem, gdy wymagały tego warunki atmosferyczne.

Dowód:

- zdjęcia – k. 13-16,

- akta szkody – k. 48– pismo z 14 lipca 2016 r., notatka służbowa, polisy, oświadczenie,

- zeznania B. P. – k. 74-75,

- częściowo zeznania L. N. – k. 95-96,

- częściowo zeznania A. K. (1) – k. 131-132.

- przesłuchanie powódki M. P. - k. 87-88,

- częściowo przesłuchanie pozwanej B. Ł. – k. 88-90,

W dniu 20 stycznia 2014 r. w S. panowało całkowite zachmurzenie. W godzinach popołudniowych występowały opady ziaren lodowych i marznącego deszczu o słabym natężeniu. W godzinach popołudniowych do godzin nocnych występowała gołoledź.

Dowód:

-opinia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – k. 151-155.

Pozwana B. Ł. w dniu 20 stycznia 2014 r. objęta była ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej w związku z prowadzoną działalnością za szkody rzeczowe i osobowe, na podstawie umowy zawartej z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

Dowód:

- polisa – k. 64-64v.

-przesłuchanie pozwanej B. Ł. – k. 88-90.

W wyniku upadku w dniu 20 stycznia 2014 r. powódka M. P. złamała kość udową nogi prawej oraz doznała stłuczenia kręgosłupa. Poszkodowana została zabrana do szpitala przez wezwaną na miejsce zdarzenia karetkę pogotowia ratunkowego. Złamanie nogi wymagało leczenia operacyjnego. Hospitalizacja trwała do 23 stycznia 2014 r. Następnie, w dniach od 2 kwietnia 2014 r. do 25 kwietnia 2014 r. oraz 8 maja 2014 r. do 30 maja 2014 r. poszkodowana przeszła leczenie rehabilitacyjne.

Dowód:

- dokumentacja medyczna – k. 29-31, 32-32v.

- przesłuchanie powódki M. P. - k. 87-88.

Powódka M. P. zgłosiła szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. oraz jej ubezpieczycielowi - (...) spółce akcyjnej w Ł., który decyzją z dnia 11 sierpnia 2016 r. odmówił wypłaty świadczenia. W uzasadnieniu tej decyzji wskazano, że w toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że ubezpieczony powierzył odśnieżanie chodnika B. Ł., która prowadzi w tym zakresie działalność gospodarczą. Ubezpieczyciel podtrzymał swoje stanowisko decyzją z dnia 7 października 2016 r. powołując się na art. 429 k.c.

Dowód:

- zgłoszenie szkody – k. 9-9v, 12v,20-20v,

- decyzja z 11 sierpnia 2016 r. – k. 10-10v,

- odwołania z 6 września 2016 r. – k. 11-11v,

- decyzja z 7 października 2016 r. – k. 12,

- akta szkody – k. 48 – polisa.

Pismem z dnia 10 lutego 2017 r. powódka M. P. zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi B. Ł. (...) Spółce Akcyjnej w W., który decyzją z dnia 28 marca 2017 r. odmówił wypłaty świadczenia. W uzasadnieniu tej decyzji wskazano, że w toku postępowania likwidacyjnego ustalono, że ubezpieczonej nie można przypisać winy za powstałą szkodę. Decyzja to została oparta głównie o oświadczenia B. Ł. i L. N..

Dowód:

- zgłoszenie szkody – k. 21-22-24,

- decyzja z 28 marca 2017 r. – k. 25.

Pismem z dnia 30 marca 2017 r. M. P. wezwała B. Ł. do zapłaty kwoty 40.000 zł. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Wezwana nie spełniła żądanego świadczenia pozostawiając je bez odpowiedzi.

Pismem z dnia 5 czerwca 2017 r. M. P. wezwała (...) Spółkę Akcyjną w W. do zapłaty kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Wezwany nie spełnił żądanego świadczenia. Pismem z dnia 7 lipca 2017 r. (...) Spółka Akcyjna w W. podtrzymał wydaną uprzednio decyzję.

Dowód:

- wezwania do zapłaty – k. 26-26,27-27v,

- pismo z 7 lipca 2017 r. – k. 28.

Od 14 września 2013 r. M. P. przebywa na rencie. Z tytułu zdarzenia, które miało miejsce w dniu 20 stycznia 2014 r. powódka nie otrzymała z ZUS żadnego jednorazowego odszkodowania.

Dowód:

- pismo ZUS z 19.06.2018 r. – k. 111.

W wyniku upadku z 20 stycznia 2014 r. powódka M. P. doznała złamania trzonu kości udowej, wielołamowego złamania nasady dalszej kości udowej prawej oraz stłuczenia okolicy kręgosłupa L/S. Złamanie nie uszkodziło układu nerwowego. Wymagało leczenia operacyjnego. Leczenie to zostało zakończone. Uraz wiązał się również ze znacznymi dolegliwościami bólowymi.

Z neurologicznego punktu widzenia powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu. Z ortopedycznego punktu widzenia powódka doznała 5% uszczerbku na zdrowiu.

Poszkodowana M. P. wcześniej, tj. w 2010 r., miała wypadek w wyniku którego złamała kość piszczelową i nie powróciła po nim do pełni zdrowia. Aktualnie powódka cierpi również na zmiany zwyrodnieniowe z objawami niestabilności oraz koślawości stawu kolanowego prawego, które wymagają leczenia operacyjnego, przy czym nie sposób ustalić, w jakim zakresie na dolegliwość tę miał wpływ wypadek z 2010 r., a w jakim z 2014 r.

Po wypadku życie M. P. było znacznie utrudnione, nie mogła ona wykonywać niektórych czynności życia codziennego, a w przypadku innych potrzebowała pomocy. Aktualnie powódka samodzielnie zaspokaja potrzeby życiowe. Jedynie do dźwigania potrzebuje pomocy osoby trzeciej. Po pokonaniu dłuższych dystansów pojawiają się u niej dolegliwości bólowe, które wymagają zażywania środków przeciwbólowych. Wypadek ograniczył sprawność jej organizmu. Ponadto powódkę czeka zabieg usunięcia metalu zespalającego złamanie, co nie przyczyni się do pogorszenia stanu zdrowia oraz sprawności organizmu powódki.

Po wypadku z 2010 r. poszkodowana poruszała asekurując się kulą, ale wróciła do pracy zawodowej. Przy wykonywaniu obowiązków zawodowych (na budowach) nie asekurowała się kulą. Po wypadku ze stycznia 2014 r., nie wróciła do pracy zawodowej i cały czas porusza się przy asekuracji kuli.

Powódka M. P. doznała również urazu na zdrowiu psychicznym, będącego konsekwencją urazu fizycznego i jego skutków, w postaci reakcji depresyjnej przedłużonej o łagodnym nasileniu, która nie wymagała leczenia farmakologicznego, a jedynie wsparcia osób bliskich i ewentualnie terapii u psychologa. Reakcja powódki na wypadek – lęk i niepokój, z psychologicznego punktu widzenia jest naturalną reakcją obronną. Wypadek nie spowodował u powódki uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Poszkodowana czuła się jednak bezradna i sama w swoim cierpieniu, negatywnie odbierała konieczność korzystania z pomocy innych, a do dziś odczuwa dyskomfort spowodowany ograniczenia w poruszaniu, brakiem całkowitej samodzielności i bólami nogi. Odzyskanie stabilizacji stanu psychicznego uzależnione jest od odzyskania sprawności fizycznej i ustąpienia dolegliwości bólowych, pomocna może być również terapia u psychologa. Na stan psychiczny powódki mają przy tym wpływ również zdarzenia z przeszłości, a także, że spostrzeganą niepełnosprawnością racjonalizuje pewne aspekty własnego życia.

Dowód:

- dokumentacja medyczna – k. 29-31, 32-32v, 33-40,

- opinia biegłego z zakresu neurologii – k. 161-166,

- opinia biegłego z zakresu ortopedii – k. 168-178,

- uzupełaniająca opinia biegłego z zakresu ortopedii – k. 267-272,

- opinia biegłego z zakresu psychiatrii – k. 180-185,

- uzupełaniająca opinia biegłego z zakresu psychiatrii – k. 264-266,

- opinia biegłego z zakresu psychologii – k. 231-234.

- ustna uzupełaniająca opinia biegłego z zakresu psychologii – k. 304,

- zeznania B. P. – k. 74-75,

- przesłuchanie powódki M. P. - k. 87-88.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo M. P. przeciwko B. Ł. okazało się uzasadnione w części.

W przedmiotowej sprawie powódka domagała się od pozwanej zapłaty kwoty 5.100 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty.

Podstawną faktyczną żądania pozwu było zdarzenie z dnia 20 stycznia 2014 r., kiedy to powódka M. P. wychodząc z klatki schodowej budynku przy ul. (...) w S. poślizgnęła się nogą na oblodzonym na skutek marznącego deszczu i nieposypanym piaskiem podeście przed drzwiami do klatki schodowej i upadła. Zdarzenie to skutkowało złamaniem u powódki kości udowej nogi prawej trzonu kości udowej oraz nasady dalszej kości udowej oraz stłuczeniem kręgosłupa.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie został oparty na powołanych wyżej dowodach, zaoferowanych w toku procesu przez strony postępowania. Złożonym przez strony dokumentom Sąd dał wiarę co do zasady w całości, nie powziął bowiem wątpliwości co do ich wiarygodności, prawdziwości, a nadto nie były one kwestionowane przez strony. Dokumenty te pozwoliły odtworzyć przebieg zdarzenia oraz ustalić podmiot odpowiedzialny za zdarzenie. Ustalenia te zostały uzupełnione przez zeznania świadków i stron. Sąd dał osobowym źródłom dowodowym wiarę w całości co do zeznań powódki i B. P., która była bezpośrednim świadkiem wypadku. Zeznania powódki, pomimo, że pochodziło od osoby zainteresowanej wynikiem procesu, to były dla sądu przekonujące, jako spójne i logiczne i w całości korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd dał natomiast wiarę jedynie częściowo zeznaniom L. N., nie dając im wiary w zakresie w jakim zeznawała o warunkach atmosferycznych, jakie panowały w dniu zdarzenia, albowiem wskazała ona, że brak negatywnych warunków atmosferycznych ustaliła w oparciu o samodzielnie odnalezioną prognozę pogody, a także brak skarg mieszkańców w zakresie zlegających opadów, czy niezabezpieczonego oblodzenia. Zeznania te pozostają w sprzeczności z niekwestionowaną przez strony opinią Instytutu (...), a także zeznaniami świadków B. P. i A. K. (1), która przyznała, że w dniu zdarzenia było ślisko. Poza tym, sam brak skarg mieszkańców, zakładając, że faktycznie skarg nie było, nie oznacza, że w miejscu upadki powódki nie zalegały opady, a jedynie, że nikt tego nie zgłosił administracji spółdzielni. Również w części przydatne i przekonujące były zeznania pozwanej, która z jednej strony zeznała, że nie pamięta warunków atmosferycznych i nie wiem, czy podest, na którym upadła powódka był śliski. W swoich zeznaniach w dużej mierze pozwana skupiała się ogólnie wokół sposobu w jaki wykonywała umowę. Tymczasem dla niniejszego procesu istotne było wyłącznie, w jaki sposób wykonywała ją w dniu krytycznego zdarzenia z udziałem powódki, tj. 20 stycznia 2014 r. W tym zakresie pozwana przyznała, że posypała piaskiem podest z uwagi na warunki atmosferyczne dopiero około godziny 17.30. Równocześnie zeznała, że posypywała chodniki i podesty piaskiem, gdy było ślisko lub gdy były opady. Skoro zatem w tym dniu zdarzenia posypała chodniki i podesty piaskiem, to i w tym dniu musiało być ślisko. Nielogicznym jest, że pozwana posypała by chodniki i podesty piaskiem, gdyby nie było takiej potrzeby. Co istotne i co wymaga ponownego wskazania, również A. K. (2) zeznała, że w dniu zdarzenia było ślisko i że w tym dniu również posypywała piaskiem nawierzchnie, za które ona odpowiadała. Oceny zeznań świadków nie zmieniają również wiadomości e-mail z 21 lutego 2017 r., gdyż przedstawiciel spółdzielni wskazuje w nim jedynie swoje spostrzeżenie o braku zasadności żądania poszkodowanej, ani też wiadomość e-mail z 28 marca 2017 r., gdyż przedstawiciel pozwanej wskazuje jedynie w nim swoje spostrzeżenia o braku zasadności żądania poszkodowanej. Spostrzeżenia te zostały negatywnie zweryfikowane w toku postępowania dowodowego w sprawie.

W zakresie ustaleń dotyczących doznanych przez powódkę obrażeń oraz uszczerbku na zdrowiu Sąd oparł się przede wszystkim na dokumentacji medycznej, zeznaniach powódki, badaniu powódki oraz sporządzonej na tej podstawie opinii biegłych sądowych. Wartość dowodowa opinii biegłych sądowych zostanie przedstawiona w dalszej części niniejszych rozważań.

Uwzględniając materiał sprawy – zgromadzone w sprawie dowody oraz twierdzenia i zarzuty stron w sprawie ostatecznie niespornymi były następujące okoliczności mające znaczenie w sprawie: obowiązek utrzymania przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) chodników, w tym podestów do klatek schodowych, służących do użytku publicznego w należytym stanie, w tym usuwania śniegu i gołoledzi, powierzenie przez spółdzielnię mieszkaniową na mocy umowy wykonywania tego zadania pozwanej (art. 429 k.c.), a także, że ubezpieczycielem pozwanej jest (...) S.A. w W., a w dniu 20 stycznia 2014 r. powódka uległa wypadkowi, w wyniku którego złamała nogę, a do którego doszło na terenie zarządzanym przez ww. spółdzielnię mieszkaniową.

Spornym i kluczowym w sprawie było, czy pozwana B. Ł. wywiązała się z zobowiązań umownych i czy dopuściła się zaniechania, które można by zakwalifikować jako jej winę za zdarzenie, a także zakres obrażeń, których doznała powódka oraz wysokość należnego powódce z tego tytułu zadośćuczynienia. Pozwana zakwestionowała również datę początkowo naliczania odsetek.

Podstawą prawną żądania powoda były przepisy art. 415 k.c., 444 §1 k.c. i 445 §1 k.c., zgodnie z którymi, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia (art. 415 k.c.). W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (art. 444 §1 k.c.). W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę ( art. 445 §1 k.c.).

Nadto dla ustalenia podmiotu odpowiedzialnego za zdarzenie, zastosowanie znalazł przepis art. 429 k.c., zgodnie z którym, kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

Ponadto zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tj. z dnia 22 lipca 2020 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 1439)) właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych.

W świetle treści przepisu art. 415 k.c. przesłanki odpowiedzialności deliktowej są następujące: bezprawność zachowania sprawcy, wina sprawcy, wyrządzenie tym zachowaniem szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy tym zachowaniem, a zaistniałą szkodą (która w niniejszej sprawie przyjmuje postać niemajątkowej krzywdy). Ciężar udowodnienia przesłanek skutkujących powstaniem po stronie pozwanej odpowiedzialności z tytułu deliktu spoczywa – zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w przepisie art. 6 k.c. – na powódce, który z faktu powstania szkody na skutek zachowania pozwanej wywodzi skutki prawne (art. 232 k.p.c.).

W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie budzi wątpliwości, że pozwana B. Ł. nie wywiązała się w należyty sposób z przyjętego zobowiązania i nie usunęła gołoledzi w dniu wypadku niezwłocznie po jej powstaniu. W ocenie Sądu, zaniechania pozwanej pozostają w związku przyczynowym z upadkiem powódki, gdyż ta wychodząc z klatki schodowej bloku, w którym zamieszkiwała, poślizgnęła się na oblodzonym podeście, który powinien zostać posypany piaskiem (obowiązek z art. 5 ust. 1 pkt 4 ww. ustawy). Pozwana uczyniła to jednak dopiero po wypadku powódki.

Pozwana nie dochowała zatem obowiązku dołożenia należytej staranności, przy wykonywaniu obowiązków utrzymania właściwego stanu podestu przed drzwiami do klatki schodowej, tym samym odpowiada za szkodę powódki na zasadzie art. 415 k.c.

Ustalenie bezprawności zachowania polega na zakwalifikowaniu czynu sprawcy jako sprzecznego z normami określonymi przez system prawny. Ustawodawca w przepisie art. 415 k.c. nie wskazuje zakresu tych norm, a zatem za bezprawne należy kwalifikować czyny zakazane lub nakazane przez przepisy prawne obowiązujące w Polsce, bez względu na ich źródła (Konstytucja RP lub inne ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia, akty prawa miejscowego), a także zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego albo dobrymi obyczajami, a więc normami moralnymi powszechnie akceptowanymi w całym społeczeństwie lub grupie społecznej, nakazującymi lub zakazującymi określonego zachowania, mimo iż nie jest ono nakazane lub zakazane normą prawną. Z kolei w odniesieniu do winy, przyjmuje się że zawiera dwa elementy składowe: obiektywny i subiektywny. Element obiektywny oznacza niezgodność zachowania się sprawcy szkody z obowiązującymi normami postępowania, czyli sprowadza się do ww. bezprawności. Element subiektywny dotyczy stosunku woli i świadomości działającego do swojego czynu. Stąd też winę można przypisać podmiotowi prawa tylko wtedy, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych elementów, czyli istnieją podstawy do postawienia sprawcy zarzutu. Z umyślnym naruszeniem reguł powinnego zachowania, mającym wpływ na zarzucalność czynu, o którym mowa w art. 415 k.c., mamy do czynienia wtedy, gdy określony podmiot ma zamiar wyrządzenia szkody albo, przewidując możliwość jej wyrządzenia, godzi się na to. Natomiast nieumyślne wyrządzenie szkody ma miejsce wtedy, gdy określony podmiot prawa cywilnego na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach wyrządza szkodę, mimo że możliwość wyrządzenia szkody przewidywał albo mógł przewidzieć. Wskazać jednakże należy, że na gruncie odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto rozróżnienie umyślnego i nieumyślnego wyrządzenia szkody, co do zasady, nie ma znaczenia. Do przypisania odpowiedzialności na zasadzie winy określonemu podmiotowi wystarczające jest bowiem, że jego zachowanie, w wyniku którego doszło do wyrządzenia szkody, jest zarzucalne nawet jako najlżejszy stopień nieumyślności (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1975 r. I CR 656/75, Legalis 19032).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie dał podstawy do ustalenia, że do zdarzenia skutkującego uszkodzeniem ciała u powódki doszło w okolicznościach, w których można pozwanej przypisać bezprawność i winę w postaci niedbalstwa. Podkreślić należy, że podest oraz chodnik przy wejściu do budynku muszą być utrzymane w stanie wykluczającym narażenie ich użytkowników na wypadek, pozostający w wyłącznym i bezpośrednim związku przyczynowym z korzystaniem z nich. Związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem wyrządzającym szkodę, a samą szkodą jest dla Sądu oczywisty i zgodny z doświadczeniem życiowym. O niekorzystnych warunkach atmosferycznych sprzyjających wypadkom jakiemu uległa powódka świadczy doświadczenie zawodowe i życiowe sądu. Jak też już wskazano dla Sądu zeznania powódki, że poślizgnęła się na oblodzonej powierzchni podestu wejściowego do klatki schodowej, przewróciła i złamała nogę są przekonujące. Pozostają również zgodne z dokumentacją medyczną powódki, z której wynika, kiedy, w jakich okolicznościach i jaką pomoc lekarską otrzymała powódka. Wersja zdarzeń powódki jest również prawdopodobna, a i pozwana nie przedstawiła żadnego kontr dowodu, który choćby w najmniejszym stopniu podważyłby lub poddał w wątpliwość okoliczności wypadku podane przez powódkę. Zeznania powódki, jako pochodzące od strony należało ocenić z dużą ostrożnością, jako pochodzące od strony zainteresowanej wynikiem postępowania, jednakże wobec ich logiczności i spójności z pozostałym materiałem dowodowym, są one co do okoliczności upadku w całości przekonujące. Zaznaczyć także trzeba, że okoliczności upadku powódki z dnia 20 stycznia 2014 r. w całości potwierdziła świadek B. P., która była bezpośrednim świadkiem zdarzenia, albowiem w chwili upadku powódki była wraz z nią. Świadek ta zeznała na rozprawie w dniu 22 marca 2018 r. „ Ja byłam u powódki i razem wychodziłyśmy. Powódka wychodziła pierwsza, ja szłam za nią i wychodząc z klatki gdzie drzwi były otwarte, powódka poślizgnęła się i upadła. Powódka poślizgnęła się albo na chodniku albo na stopniu przy klatce schodowej. Wtedy padał deszcz i okazało się że był to deszcz marznący. Zrobiła się tam ślizgawka. Po tym, jak powódka się przewróciła, to nie mogła wstać. Jakaś przechodząca kobieta zadzwoniła po pogotowie (..)”.

Wskazać również należy, że okoliczności wyłączające odpowiedzialność pozwanej spoczywają na zobowiązanym. Tymczasem pozwana nie zdołała wykazać, aby w dniu 20 stycznia 2014 r. warunki atmosferyczne o godz. 16.00 nie wymagały usunięcia gołoledzi, lub też by pozwana wykazała należytą staranność w usuwaniu tych skutków, do czego była zobowiązana, ani też by nie mogła ich usunąć z przyczyn od siebie niezależnych.

Podsumowując powyższe, po ustaleniu podmiotu odpowiedzialnego za szkodę i braku okoliczności wyłączających lub zmniejszających jej odpowiedzialność możliwe i konieczne było ustalenie zakresu obrażeń, których doznała powódka oraz wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Powódka M. P. wykazał za pomocą zebranej dokumentacji medycznej oraz opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii oraz psychiatrii i psychologii, że na skutek upadku, doznała ustalonych przez Są obrażeń, których zakres i skutki uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia za jej cierpienia. Opinie biegłych sądowych i ich wnioski okazały się dla Sądu w całości przekonujące, szczególnie, że biegli w opiniach głównych, a następnie uzupełniających, w sposób wyczerpujący i przekonujący wypowiedzieli się co do stanu zdrowia i obrażeń doznanych przez powódkę. Po uzupełnieniu opinii sprawa stała się dostatecznie wyjaśniona, co umożliwiło zamknięcie rozprawy.

Zadośćuczynienie, o którym stanowi przepis 445 k.c. przyznawane jest za krzywdę wywołaną uszkodzeniami ciała lub rozstrojem zdrowia. Jego istota jest tożsama z odszkodowaniem, w przeciwieństwie jednak do tej instytucji nie jest przyznawana za szkodę majątkową. Ma stanowić rekompensatę negatywnych doznań psychicznych i fizycznych w postaci krzywd i cierpień wywołanych czynem niedozwolonym i jest przyznawane jednorazowo.

Przy ustalaniu należnego zadośćuczynienia Sąd kierował się ugruntowanymi kryteriami wypracowanymi w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić bowiem przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z ich przebiegiem, jak i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego. Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym jest świadczeniem przyznawanym jednorazowo, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę za wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno te, których poszkodowany już doznał, jak i te które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. W tych drugich sytuacjach analiza skutków musi być szczególnie wnikliwa, skoro poszkodowany będzie mógł w przyszłości się ubiegać o zadośćuczynienie tylko w zakresie takich następstw czynu niedozwolonego, które w dacie orzekania były nieprzewidywalne. Na rozmiar zadośćuczynienia może mieć także wpływ wiek poszkodowanego, utrata szans na normalne życie, rozwój zainteresowań i osiągnięcie zamierzonych celów, poczucie bezradności, czy utrata zdolności do pracy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 14 października 2015 r. sygn. akt V CSK 730/14, Legalis 1358760, tożsame stanowiska w wyrokach z 9 września 2015 r., sygn. akt IV CSK 624/14, Legalis 1341829, z 16 kwietnia 2015 r., sygn. akt I CSK 434/14, Legalis 1260024). Należy mieć na uwadze, że przy ocenie odpowiedniej sumy zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2000 r. sygn. akt I CKN 969/98, Legalis 35060). W przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy wziąć pod uwagę między innymi rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu oraz wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego (vice wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2015 r., sygn. akt. V CSK 317/14, Legalis 1231837). Należy mieć przy tym na względzie, jak już zostało wskazane, że odczucie bólu jest objawem subiektywnym, charakterystycznym dla każdego człowieka i niemierzalnym. Odczucia związane z poniesionym bólem i krzywdą są subiektywne, brak jest uniwersalnych kryteriów ich wymiaru, co przenosi się na zindywidualizowany charakter wysokości zadośćuczynienia. Jak jednak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (I PK 256/07, LEX nr 465982) nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej. Stosowne zadośćuczynienie będzie wtedy niewielkie (…) dolegliwości fizyczne i psychiczne mają charakter subiektywny i tylko sam zainteresowany może je zrelacjonować. Podlegają one, oczywiście, weryfikacji z uwzględnieniem wiedzy medycznej i zasad doświadczenia życiowego, nie można jednak ich deprecjonować tylko dlatego, że są one wynikiem subiektywnego poczucia krzywdy.

Takimi też zapatrywaniami kierował się Sąd wydając rozstrzygnięcie w sprawie co do wysokości żądanej kwoty.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia spełni żądana kwota 4.000 zł. Kwota ta zdaniem Sądu nie jest wygórowana, a wręcz przeciwnie, mając na uwadze stopień skomplikowania złamania, dolegliwości bólowe, utrudnienia w życiu codziennym zaistniałe u powódki i czas poświęcony na leczenie. Na obniżenie kwoty żądanej w pozwie w stosunku do kwoty zasądzonej miało znaczenie to, że dla aktualnego stanu fizycznego powódki znaczenie miał również wypadek z 2010 r., a biegli nie są w stanie aktualnie określić i rozdzielić konsekwencji obydwu wypadków, a także, że dla aktualnego stanu psychicznego powódki znaczenie miały równie jej dotychczasowe przeżycia.

Powódka w wyniku upadku z 20 stycznia 2014 r. doznała złamania trzonu kości udowej, wielołamowego złamania nasady dalszej kości udowej prawej oraz stłuczenia okolicy kręgosłupa L/S. Są to obrażenia niewątpliwie poważne, które zmieniły życie powódki na gorsze, gdyż skutkowały ograniczeniem aktywności życiowej powódki i spotęgowały uczucie zależności od pomocy innych. Stopień negatywnych doznań powódki w związku z zaistniałym zdarzeniem był niewątpliwie znaczny. Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia Sąd musiał mieć jednak na względzie, że biegli I. sporządzający w niniejszej sprawie opinie, wyraźnie wskazali, że „nie da się w żaden sposób rozdzielić skutków urazów z dnia 20 stycznia 2014 r. oraz urazu z 2010 r. bez możliwości wglądu do dokumentacji leczenia w związku ze zdarzeniem z roku 2010 r. Można jedynie przypuszczać, że to właśnie uraz z 2010 r. jest główną przyczyną wtórnych zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego prawego u powódki oraz jego niestabilności i koślawienia( vide opinia biegłego z zakresu ortopedii traumatologii I. z 02.01.2020 r. k. 270). Powódka w toku procesu nie przedstawiła żadnych informacji ani dokumentacji medycznej dotyczącej urazu doznanego w 2010 r.

A zatem, na obecny stan zdrowia powódki oraz przeżyte cierpienia fizyczne i psychiczne, wpływ miało nie tylko zdarzenie z dnia 20 stycznia 2014 r., lecz i uraz doznany przez powódkę w 2010 r., za który to przecież winą nie można obarczać pozwanej. Dlatego też Sąd uznał, że adekwatną dla powódki sumą zadośćuczynienia będzie kwota 4.000 zł i taką też kwotę tytułem zadośćuczynienia powódce przyznał. Niewątpliwie bowiem zdarzenie z dnia 20 stycznia 2014 r. wiązało się dla powódki z szeregiem traumatycznych doświadczeń, jakim jest dla każdego człowieka chociażby chwilowa utrata sprawności i samodzielności, co uzasadnia przyznanie powódce zadośćuczynienia w kwocie 4.000 zł.

Natomiast, przyznanie wyższej kwoty tytułem zadośćuczynienia, mając na względzie, że obecna sytuacja zdrowotna powódki jest skutkiem nie tylko urazów doznanych w wyniku zdarzenia z dnia 20 stycznia 2014 r., ale też jest wynikiem urazów doznanych przez powódkę w 2010 r., byłoby zdaniem Sądu nieuzasadnione, a zatem w pozostałej części powództwo zostało oddalone.

Roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego znajduje oparcie w art. 481 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02).

W realiach rozpoznawanej sprawy, za początkową datę naliczania odsetek nie można było przyjąć daty 21 stycznia 2014 r., tak jak tego chciała w pozwie powódka. Pozwana nie wiedziała bowiem wówczas o swojej odpowiedzialności za zdarzenie, zaś złożone przez powódkę wezwanie pozwanej z dnia 30 marca 2017 r. ( k.26) do zapłaty nie zawiera ani daty, ani dowodu doręczenia go pozwanej ( a jedynie datę wysłania- 07.04.2017 r.). Z uwagi na powyższe, nie sposób ustalić dokładnej daty, od której można by zarzucić pozwanej opóźnienie w spełnieniu świadczenia, skoro brak jest dowodu skutecznego wezwania pozwanej do zapłaty.

W tym stanie rzeczy, na zasadzie art. 455 k.c. w związku z art. 481 k.c., odsetki ustawowe za opóźnienie od przyznanego powódce zadośćuczynienia Sąd zasądził od dnia 27 lutego 2018 r., tj. od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanej.

Mając na uwadze powyższe Sąd w punkcie I wyroku zasądził od pozwanej B. Ł. na rzecz powódki M. P. kwotę 4.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 27 lutego 2018 r. do dnia zapłaty, zaś w punkcie II wyroku oddalił powództwo w pozostałej części.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w pkt 3, 4, 5 i 6 wyroku zgodnie z zgodnie z zasadą stosownego rozdzielenia kosztów, zawartą w przepisie art. 100 k.p.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone oraz przepisem art. 108 §1 k.p.c., zgodnie z którym sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji.

Podstawę prawną kosztów stron stanowią: w zakresie 255 zł z tytułu opłaty sądowej od pozwu - art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), w zakresie 1.800 zł z tytułu wynagrodzeń pełnomocników stron adwokata i radcy prawnego- § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800) oraz § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.), w zakresie 17 złotych z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa - art. 1 ust. 1 pkt 2 oraz część IV załącznika ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. 2006 Nr 225 poz. 1635 z późn. zm.) oraz w zakresie wynagrodzenia biegłych - art. 2 ust. 1 i art. 5 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 98 §2 k.p.c.

Łącznie koszty powódki opiewały na kwotę 2.072 zł, na co złożyło się 1.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powódki, 255 zł tytułem opłaty od pozwu i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Łącznie koszty pozwanej opiewały na kwotę 3.117 zł, na co złożyło się 1.800 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej, 17 zł opłaty skarbowej, 1.300 zł tytułem zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłych.

Mając na uwadze, że powódka wygrała proces co do 78,43%, a pozwana co do 21,57% oraz dokonując wzajemnych potrąceń, w punkcie III wyroku zasądzono od pozwanej B. Ł. na rzecz powódki M. P. kwotę 953,01 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ( 2.072 zł x 78,43 %= 1.625,01 zł) – (3.117 x 21,57 %= 672).

O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Przepis art. 113 ust. 1 stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Na koszty sądowe w niniejszej sprawie złożyły się koszty związane ze sporządzeniem opinii biegłych – łącznie w kwocie 8.098,36 zł. Częściowo koszty te zostały pokryte z uiszczonej przez strony zaliczki w kwocie 1.300 zł. Do rozliczenia pozostała zatem tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych kwota 6.798,36 zł.

Mając powyższe na uwadze, należało pobrać od strony pozwanej kwotę 5.332 zł, stosownie do zakresu, w jakim przegrała spór ( 6.798,36 zł x 78,43 %). Stąd też, Sąd w punkcie IV wyroku nakazał pobrać od pozwanej B. Ł. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie kwotę 5.332 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Jeśli chodzi o pozostałe nieuiszczone koszty sądowe Sąd uznał, że w sprawie zachodzą podstawy od odstąpienia od obciążania powódki obowiązkiem uiszczenia nieuiszczonych pozostałych kosztów sądowych, z uwagi na jej sytuację materialną, będącą również podstawą do zwolnienia jej z obowiązku uiszczania zaliczki na wynagrodzenie biegłego, i kosztami tymi obciążył Skarb Państwa. Powódka jest osobą samotną, pozostaje na rencie, a w niniejszym procesie dochodziła zadośćuczynienia z tytułu wypadku. Z tych też względów, Sąd w punkcie V odstąpił od obciążania powódki M. P. obowiązkiem uiszczenia nieuiszczonych kosztów sądowych, zaś w punkcie V orzekł nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt III C 702/18

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować.

2.  Odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi powódki adw. P. S.;

3.  Zarządzenie wykonać w terminie 5 dni;

4.  Akta przedłożyć z pismem, opłatą od wniosku o uzasadnienie uiszczoną przez pełnomocnika pozwanego apelacją lub za 30 dni.

13.11.2020 r., SSR Justyna Pikulik

.