Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1539/18

UZASADNIENIE

Powód D. Ć. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. kwoty 55 000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c. za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią syna Ł. Ć.. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 13 czerwca 2015r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego śmierć poniósł syn powoda Ł. Ć.. W sprawie zostało wszczęte przed tut. Sądem postępowanie karne toczące się pod sygn. akt II K 1056/15. Pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia, w dacie wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej ze stroną pozwaną. W związku ze zgłoszeniem przez powoda roszczenia tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność i przyznał na rzecz powoda łącznie kwotę 35000,00 zł. Mając na względzie ból i cierpienie po stracie syna oraz bliskie relacje łączące powoda z synem, dochodzoną w pozwie kwotę tytułem zadośćuczynienia należy w ocenie powoda uznać za wyważoną i zasadną. Uzasadniając roszczenie w zakresie odsetek powód powoływał się na treść art. 817 k.c., zgodnie z którym odsetki należą się po upływie 30 dni od daty wezwania do zapłaty tj. w niniejszej sprawie od dnia 20 stycznia 2016r. w związku z wysłaniem pozwanemu wniosku o wypłatę zadośćuczynienia z dnia 8 grudnia 2015r. i informacją o jego zarejestrowaniu przez pozwanego w dniu 19 grudnia 2015r.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu w pierwszej kolejności pozwany potwierdził, iż obejmował ochroną gwarancyjną w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcę zdarzenia z dnia 13 czerwca 2015r. odpowiedzialnego za wypadek, w którym zginął tragicznie syn powoda Ł. Ć.. Pozwany potwierdził także, że po zapoznaniu się ze sprawą powoda wypłacił na jego rzecz kwotę 35 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów pogrzebu. W dalszej kolejności pozwany zakwestionował zakres i wysokość szkody wskazanej przez powoda, stojąc na stanowisku, że wypłacona kwota w pełni realizuje kompensacyjny charakter świadczenia i winna w całości zaspokoić roszczenia powoda z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w przedmiotowej sprawie. W ocenie pozwanego dalsza kwota żądana przez powoda tytułem zadośćuczynienia jest nieadekwatna w stosunku do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, a ponadto jest rażąco wygórowana, biorąc pod uwagę kwoty przyznane w innych sprawach tego rodzaju. /k.81-82 akt/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 13 czerwca 2015r. w miejscowości N. W. L. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że jadąc ulicą (...) w kierunku D. kierując samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) podjął manewr wyprzedzania poprzedzającego go samochodu osobowego przed łukiem jezdni w lewo nie mając dostatecznej widoczności i możliwości obserwacji pojazdów nadjeżdżających z kierunku przeciwnego i poruszając się lewym pasem ruchu zajechał drogę prawidłowo jadącemu z kierunku przeciwnego swoim pasem ruchu kierującemu motocyklem marki S. (...) o nr rej. (...) Ł. Ć., doprowadzając do zderzenia obu pojazdów, na skutek czego motocyklista w wyniku doznanych mnogich obrażeń ciała poniósł śmierć bezpośrednio po przewiezieniu do szpitala. Kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...) W. L. bezpośrednio przyczynił się do powstania wypadku. Kierujący motocyklem Ł. Ć. jechał prawidłowo swoim pasem ruchu i nie naruszył żądnych przepisów prawa o ruch drogowym. W sprawie zostało wszczęte przed Sądem Rejonowym w Zawierciu postępowanie karne toczące się pod sygn. akt II K 1056/15 poprzedzone wszczęciem przez Prokuraturę Rejonową w Zawierciu śledztwa pod sygn. akt 2 Ds/427/15 .

Dowód: notatka urzędowa Komendy Powiatowej Policji w Z. /k. 10-11 akt/, zawiadomienie o wszczęciu śledztwa /k. 12 akt/, opinia biegłego sądowego z zakresu mechaniki samochodowej i ruchu drogowego, rekonstrukcji wypadków drogowych oraz szacowania technicznego majątku ruchomego mgr W. C. /k. 13-26 akt/, wniosek Prokuratora do Sądu Rejonowego w Zawierciu o wydanie na posiedzeniu niejawnym wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek /k. 28-29 akt/, zawiadomienie Sądu Rejonowego w Zawierciu w przedmiocie rozpoznania wniosku Prokuratora /k. 30 akt/.

Ł. Ć. był synem powoda D. Ć.. W chwili śmierci miał 23 lata. Mieszkał z rodzicami D. Ć. i B. Ć., młodszym bratem M. Ć. wówczas uczniem szkody średniej oraz najstarszym bratem G. Ć. jego rodziną. Starszy brat G. Ć. ożenił się, miał jedno dziecko i drugie w drodze, ale mieszkał z rodziną w tym samym domu z rodzicami i rodzeństwem. Pracował w trybie zmianowym jako maszynista pociągu. Bardzo podobała mu się jazda pociągami, pomimo, iż nie była to tradycja w rodzinie. Kiedy zaczął jeździć jako maszynista, był najmłodszym maszynistą na Śląsku. Rodzice byli dumni z niego z tego powodu. Miał dziewczynę. Ł. przejął obowiązki po najstarszym bracie w domu. Pomagał rodzicom, np. przy opale na zimę, gotowaniu, sprzątaniu. Dokładał się do wydatków. Wszystkie męskie prace powód wykonywał z synem Ł.. Ł. pomagał ojcu w prowadzonej przez niego dodatkowej działalności gospodarczej, dorabiając sobie. Przejął po ojcu pasję do jazdy rowerem (miał rower kolarski), podobnie jak ojciec ćwiczył na siłowni i czasami chodził tam z ojcem. Był osobą lubianą, towarzyską, wesołą oraz pogodną. Przysparzał rodzicom radości. Powód spędzał dużo czasu ze swoim synem Ł.. Mieli bardzo dobre, bliskie relacje.

Powód dowiedział się o wypadku jeszcze tego samego dnia. Był obecny przy przeprowadzeniu w szpitalu identyfikacji zwłok syna Ł.. Było to dla niego bardzo traumatyczne przeżycie. Był zrozpaczony. Nie dowierzał w to co się stało. Został mu podany przez lekarza lek uspokajający – relanium. Powód wspólnie z żoną zajęli się pogrzebem syna. Pomagała im rodzina. W związku ze śmiercią syna powód przebywał początkowo na urlopie okolicznościowym. Następnie wrócił do pracy, która była dla niego oderwaniem od rzeczywistości. Powód musiał się czymś zająć, wrócić do ludzi. Był załamany, zrozpaczony. (...) mu się zawalił. Bardzo ciężko przeżywał okres żałoby. W dalszym ciągu nie dowierzał w to co się stało. Powód jest osobą zamkniętą, zareagował na śmierć syna apatią, brakiem chęci do życia. Pojawił się u powoda problem z alkoholem. Zaczęły się ciągi alkoholowe w związku z którymi brał urlopy w pracy, bądź przebywał na zwolnieniu lekarskim. Udało mu się jednak nie stracić pracy. Miał problemy ze snem. Nie mógł brać leków, ponieważ chodził do pracy. Był na wizycie psychologa, który powiedział mu, że wizyty w cyklach comiesięcznych nie pomogą mu i doradził mu, aby szukał pomocy w grupach anonimowych alkoholików. Powód zaczął uczestniczyć w spotkaniach grupy AA i nadal je kontynuuje, przestał pić alkohol. Powód zdał sobie sprawę, że w alkoholu szukał uspokojenia i uciszenia po śmierci syna. W okresie żałoby powód mógł i nadal może liczyć na wsparcie żony i rodziny. Powód nadal pracuje zawodowo. Nie zażywa żadnych leków. Powód w dalszym ciągu bardzo przeżywa śmierć syna, ogląda jego zdjęcia, wspomina go, zwłaszcza kiedy przychodzą święta, jest mu przykro, analizuje sytuację, co by było gdyby. Jeździ na cmentarz. Pokój zmarłego syna przez okres ponad roku był zamknięty i tylko żona powoda tam wchodziła i robiła porządki. Ciężko było mu tam wejść. Na stole nadal stoi zdjęcie, na którym przedstawieni są trzej synowie powoda.

Dowód: odpis skrócony aktu zgonu Ł. Ć. /k. 27 akt/, zeznania powoda D. Ć. /k. 91 verte – 92 verte akt/, zeznania świadka M. Ć. /k. 90 verte-91 akt/, zeznania świadka G. Ć. /k. 91-91 verte akt/.

W piśmie z dnia 8 grudnia 2015r. powód zgłosił pozwanemu wniosek o przyznanie kwoty 140 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie po tragicznej śmierci syna Ł. Ć. w terminie 30 dni od daty wystosowania roszczenia.

Dowód: wniosek o naprawienie szkody z wypadku komunikacyjnego z dn. 8.12.2015r. /k. 31-48 akt/.

W toku postepowania likwidacyjnego pozwany na podstawie decyzji z dnia 4 stycznia 2016r. przyznał powodowi kwotę 25000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej. W następstwie złożonego przez powoda odwołania od powyższej decyzji pozwany decyzją z dnia 11 lutego 2016r. podtrzymał swoje stanowisko. W wyniku kolejnego odwołania powoda od wyżej wskazanej decyzji pozwany na podstawie decyzji z dnia 16 marca 2016r. przyznał powodowi łącznie kwotę 35000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej (35000,00 zł – 25000,00 zł = do dopłaty 10000,00 zł). Dalsza korespondencja stron nie doprowadziła do polubownego rozwiązania sporu i zawarcia ugody.

Dowód: akta szkody nr 3084337/1 k.80/ - decyzja pozwanego z dn. 4.01.2016r. /k. 49 akt/, odwołanie powoda z dn. 22.01.2016r. /k. 50-63 akt/, decyzja pozwanego z dn. 11.02.2016r. /k. 64 akt/, odwołanie powoda z dn. 25.02.2016r. /k. 65-58 akt/, decyzja pozwanego z dn. 16.03.2016r. /k. 69 akt/, pismo powoda z dn. 30.03.2016r. /k. 70-73 akt/, pismo pozwanego z dn. 27.04.2016r. /k. 74 akt/.

Ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie wskazanych wyżej dokumentów oraz zeznań powoda i świadków. Nie ujawniono żadnych okoliczności podważających wiarygodność złożonych dokumentów, czy też zeznań. Ustalony w sprawie stan faktyczny wynikający z dokumentów, korelujących wzajemnie, logicznych i zgodnych z zasadami doświadczenia życiowego zeznań świadków i zeznań powoda, był bezsporny, nie był kwestionowany przez żadną ze stron. W tej sytuacji Sąd dał wiarę zeznaniom wskazanych wyżej świadków oraz zeznaniom powoda, opierając na tym rozstrzygnięcie sprawy.

Postanowieniem z dnia 15 lipca 2020r. Sąd na podstawie art. 130 4 § 5 k.p.c. pominął dowód z opinii biegłego z zakresu psychologii z uwagi na brak zaliczki na pokrycie kosztów opinii i na podstawie art. 235 2 § 1 pkt.3 k.p.c. oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii jako nieprzydatny do wykazania faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynikało, aby powód po tragicznej śmierci syna cierpiał na schorzenia natury psychicznej. Także pełnomocnik powoda wnosił o pominięcie tego dowodu podnosząc, że jego zdaniem sprawa dotyczy przede wszystkim przeżyć o charakterze emocjonalnym, zatem opinia psychiatryczna wydaje się zbędna /k.92 verte akt/

Sąd zważył co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w zasadniczej części.

W przedmiotowej sprawie bezsporna była odpowiedzialność sprawcy szkody,
jak również co do zasady odpowiedzialność gwarancyjna (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. za skutki zdarzenia z dnia 13 czerwca 2015r. jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Pozwany ubezpieczyciel przyznał i wypłacił powodowi w toku postępowania likwidacyjnego łącznie kwotę 35 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu śmierci syna.

Spór powstał na tle wysokości należnego dla powoda D. Ć. zadośćuczynienia.

Za ugruntowany należy uznać pogląd, zgodnie z którym zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela obejmuje także krzywdę jakiej doznała na skutek deliktu nie tylko osoba bezpośrednio jego konsekwencjami dotknięta ale także taka – a jest nią z pewnością członek najbliższej rodziny zmarłego – która na skutek wywołanej tym deliktem śmierci doznała krzywdy wynikającej z nagłego i zupełnie niespodziewanego zerwania więzi rodzinnych, który to skutek jest także naruszeniem jego dobra osobistego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 grudnia 2012r. w sprawie sygn. akt I ACa 1148/12, LEX nr 1246690).

Podstawą prawną roszczenia jest art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby, a więc złagodzić cierpienia psychiczne wywołane śmiercią osoby najbliższej i pomóc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 7 lipca 2009 r., II AKa 44/09, LEX nr 523973). W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c. mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (np. depresji, lęku), stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 2011r. III CSK 279/10, LEX nr 898254). Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej jest bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 22 grudnia 2015r. w sprawie o sygn. akt I ACa 1296/15 (LEX nr 1966355) „ocena zakresu krzywdy jakiej pokrzywdzony doznaje wskutek śmierci dziecka - co do zasady - nie wymaga wiadomości specjalnych. Ocena rozmiaru tej krzywdy należy do sądu, który kierując się zasadami doświadczenia życiowego musi ją zindywidualizować, w oparciu o okoliczności faktyczne danej sprawy. Nie można ustalić jednolitego miernika cierpienia, każdy przypadek musi być więc rozpatrywany indywidualnie i odrębnie przy uwzględnieniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych”. Należy przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która, jak słusznie wskazuje się w literaturze i orzecznictwie, nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego.

Wysokość samego zadośćuczynienia powinna uwzględniać wszelkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy oraz kompensacyjny charakter zadośćuczynienia - jego wysokość winna przedstawiać odczuwalną wartość, także na tle ogólnych warunków ekonomicznych i poziomu zamożności społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 1972r., sygn. akt II CR 57/72, LEX nr 1415, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965r., sygn. akt I PR 203/65, LEX nr 13394). Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazał, że powołanie się przy ustalaniu zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania jego wysokości w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie, co oczywiste, nie może być źródłem wzbogacenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000r. w sprawie III CKN 582/98, LEX nr 52776 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007r. w sprawie V CSK 245/07, LEX nr 369691).

Nie ulega wątpliwości, że krzywda, jaką wywołuje śmierć własnego dziecka jest jedną z najbardziej dotkliwych i najmocniej odczuwalnych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych oraz rolę pełnioną w rodzinie - w tym wypadku syna. Naturalną przecież koleją rzeczy jest możliwość uczestniczenia w kolejnych etapach życia własnych dzieci i realizowania własnych oczekiwań wobec nich. Tych szans powód został pozbawiony. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć nastąpiła nagle w wypadku komunikacyjnym i dotknęła młodego człowieka, na początku dorosłego życia, bez żadnego przyczynienia się z jego strony do wypadku. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zmarły syn powoda Ł. Ć. w chwili śmierci miał 23 lata. Rozpoczął pracę jako maszynista pociągów i był najmłodszym maszynistą na Śląsku. Zdobycie odpowiednich uprawnień i umiejętności w tym zawodzie, jak zeznał powód, nie było takie proste. W rodzinie powoda nie było tradycji związanych z kolejnictwem. W związku z powyższym podjęcie przez syna powoda pracy w tym zawodzie było dla powoda powodem do dumy. Ł. Ć. miał dziewczynę. Powód i jego żona liczyli, iż w przyszłości syn ożeni się, założy rodzinę podobnie jak starszy syn G. Ć.. Zapewne doczekają się wnuków, tak jak u najstarszego syna. Powód mieszkał ze zmarłym synem, był z nim bardzo zżyty. Łączyły ich bardzo dobre, bliskie relacje. Dzielili wspólne pasje związane z uprawianiem sportu. Powód mógł zawsze liczyć na pomoc zmarłego syna w pracach przy domu jak i w prowadzonej przezeń dodatkowej działalności gospodarczej. Nagła, tragiczna i niezawiniona śmierć syna była dla powoda traumatycznym przeżyciem. Był zrozpaczony i załamany, nie dowierzał w to co się stało. Stał się apatyczny. Ponadto pojawił się u powoda problem alkoholowy, miał ciągi alkoholowe, szukając w alkoholu ukojenia bólu i cierpienia po stracie ukochanego syna. Podjął jednakże terapię w grupach AA, którą nadal kontynuuje. Dzięki terapii zaprzestał nadużywania alkoholu. Zachował pracę, która była dla niego także oderwaniem od traumatycznych wydarzeń związanych z utratą syna. Ponadto mógł i nadal może liczyć na pomoc rodziny.

Zwykle w przypadku upływu określonego czasu od chwili wypadku, następuje złagodzenie skutków śmierci poprzez upływ czasu i przezwyciężenie chociażby częściowo ujemnych przeżyć spowodowanych faktem utraty osoby bliskiej. Nie może bowiem budzić wątpliwości, że w większości przypadków ból po śmierci osoby bliskiej ustępuje wraz z upływem czasu, który pozwala zapomnieć o nieszczęściu. Takie okoliczności nie zaszły jednakże w odniesieniu do powoda. Powód w dalszym ciągu przeżywa śmieć syna. /k.101 verte/ Wspomina go, szczególnie kiedy przychodzą święta jest mu przykro, ogląda jego fotografie, z żoną w niedziele chodzi na cmentarz, choć sam źle się tam czuje.

Mając na uwadze powyższe okoliczności faktyczne i rozważania, w ocenie Sądu uzasadnionym jest przyznanie powodowi zadośćuczynienia za krzywdę jakiej doznał w wyniku śmierci syna w łącznej wysokości 90 000,00 zł. Skoro powodowi wypłacono 35000,00 zł, to uzasadnionym jest obecnie zasądzenie dodatkowo kwoty 55 000,00 zł objętej żądaniem pozwu i taką kwotę Sąd na podstawie art. 446 § 4 k.c. zasądził na rzecz powoda. Wysokość zadośćuczynienia za doznaną krzywdę została przez Sąd określona w sposób szacunkowy w oparciu o wiedzę, zasady doświadczenia życiowego oraz wszechstronną analizę materiału dowodowego. Sąd dodatkowo miał na uwadze, że jest to jednorazowe zadośćuczynienie, mające na celu kompensację krzywdy na całe życie powoda, w odniesieniu do przeciętnej stopy życia społeczeństwa w naszym kraju.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. od dnia wyrokowania, oddalając powództwo w pozostałym zakresie tj. w zakresie żądania odsetek od dnia 20 stycznia 2016r. do dnia 23 września 2020r. Sąd podzielił w tym względzie zapatrywania występujące w judykaturze Sądu Najwyższego, zgodnie z którymi zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, mimo treści art. 455 k.c. w związku z art. 481 § 1 k.c., wymagalne jest, przy uwzględnieniu art. 316 k.p.c., dopiero z dniem wyrokowania. Zobowiązany pozostaje w opóźnieniu w zapłacie zasądzonego zadośćuczynienia dopiero od tego dnia, od niego należą się odsetki za opóźnienie (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, nie publ.; z dnia 9 stycznia 1998r., III CKN 301/97, z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, nie publ.; z dnia 4 września 1998 r., II CKN 875/97, nie publ.; z dnia 9 września 1999 r., II CKN 477/98, nie publ.). W ocenie Sądu ustalenie rozmiaru krzywdy, jakiej doznał powód nastąpiło dopiero w toku niniejszego postępowania sądowego na podstawie przeprowadzonych w sprawie dowodów i z uwzględnieniem sytuacji, jaka nastąpiła od dnia wypadku do dnia wyrokowania.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Na zasądzone koszty składają się: kwota 2750,00 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty sądowej od pozwu i kwota 5417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w tym kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od złożonego pełnomocnictwa.