Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 349/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SA Aleksandra Kempczyńska (spr.)

Sędziowie: SA Paulina Asłanowicz

SA Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko(...)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 kwietnia 2019 r., sygn. akt IV C 1357/17

oddala apelację.

Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska Aleksandra Kempczyńska Paulina Asłanowicz

Sygn. akt V ACa 349/20

UZASADNIENIE

Powódka M. S. wniosła o wydanie nakazu zapłaty przeciwko firmie (...)Nakazem zapłaty z dnia 6 listopada 2017 roku Sąd uwzględnił powództwo w całości i zasądził od pozwanej spółki (...)w R. rzecz powódki kwoty 80.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 kwietnia 2017 roku. Od tego nakazu pozwana w terminie wniosła sprzeciw.

Powódka rozszerzyła swoje powództwo i wniosła o zasądzenie żądanej kwoty solidarnie od firmy (...), które później zmieniło nazwę na (...)Rozszerzenie nastąpiło na rozprawie w dniu 16 maja 2018 roku.

Pozwane spółki wniosły o oddalenie powództwa.

Wyrokiem częściowym z dnia 5 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

1.  zasądził od (...)na rzecz M. R. 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 25 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w stosunku do (...)w pozostałym zakresie.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna:

Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2018 roku Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie ogłosił upadłość firmy (...) i w związku z tym Sąd Okręgowy zawiesił postępowanie w stosunku do firmy (...)w oparciu o art. 174 § 1 pkt. 4 k.p.c. i wydał wyrok częściowy tylko w stosunku do firmy(...).

Otóż na terenie Polski działały dwie firmy. To jest firma (...) obecnie (...)Firma ta zajmowała się sprowadzaniem towarów, tj. ubrań, do (...) Drugą firmą była firma (...) która zajmowała się sprowadzaniem mebli z Indii i te meble sprzedawała w salonie przy ulicy (...) Udziałowcem obu tych firm w zasadniczej wielkości była pani L.. W spółce(...)była udziałowcem w 98 %, a w 2 % był pan (...). W spółce (...)pani L. również była większościowym udziałowcem, niektóre udziały miał pan (...) Mąż pani L. był prokurentem w firmie (...)obecnie (...). Natomiast w firmie (...) był pracownikiem. W 2016/17 roku prezesem firmy (...)był pan (...), natomiast pan (...) był również członkiem zarządu (...) Obecnie w firmie (...)jako udziałowiec jest wpisany pan (...) członkiem obecnie zarządu jest pan S. N..

W spółce (...)jako właściciel wpisana pani (...) natomiast jako członek zarządu jest wpisany pan (...) i pan(...)jako prokurent. Powódka była zatrudniona jako generalny menadżer w firmie (...) obecnie(...)i do jej zadań należało prowadzenie spraw firmy, to znaczy wyszukiwanie kontrahentów, kupowanie od nich towarów, wydawanie poleceń.

Polecenia zapłaty wydawał zarząd, ale już bezpośrednie polecenie do księgowości wydawała pani powódka i to ona zlecała wypłatę konkretnych faktur. Zostały zapłacone 2 faktury, jedna wystawiona przez firmę (...)na kwotę łączną 375.356,03 złote. Była to faktura pro forma, czyli wystawiona przed dostarczeniem towaru. Druga faktura była wystawiona przez firmę (...)na kwotę łączną 304.590,11 złotych i po konsultacji z zarządem, pani powódka wydała polecenie księgowości, żeby te faktury pro forma zostały zapłacone.

Ostatecznie okazało się, że mimo zapłacenia za faktury wskazane firmy towaru nie dostarczyły, co spowodowało, że spółka(...)popadła w trudności finansowe. Ponieważ pani powódka poczuwała się do udziału w procesie zaproponowała firmie (...) pożyczkę w wysokości 80.000 złotych, bo brakowało pieniędzy między innymi na wypłacenie pensji pracownikom. Takie pieniądze, gotówką, przekazała pani powódka na rzecz firmy (...) i w związku z tym w dniu 29 września 2016 r. została zawarta pisemna umowa pożyczki, w języku polskim jak i w języku angielskim. W umowie zapisano, że pani powódka M. S. udziela pożyczkobiorcy czyli (...) pożyczki w wysokości 80.000 złotych na okres od 30 września 2016 roku do 31 października 2016 roku. Przy czym w § 3 zostało określone, że pożyczkobiorca oświadcza, że wyżej wymieniona pożyczka zostanie spłacona w całości, wraz z odsetkami, do terminu wskazanego w § 1, w gotówce. Pieniądze nie zostały zwrócone. W związku z tym strony zawarły drugą umowę w dniu 3 października 2016 roku, była to umowa identycznej treści tyle tylko, że w tym wypadku pożyczkobiorca, czyli (...), zobowiązał się zwrócić pożyczkę w okresie do 31 marca 2017 roku. W obu umowach nie określono wysokości ani rodzaju odsetek.

W dniu 4 marca 2017 roku została zawarta umowa trójstronna. Tym razem pomiędzy panią powódką M. S. i firmami (...)oraz firmą (...) Na mocy tej umowy w § 2, firma (...) oświadczyła, że jest zobowiązana do zapłaty na rzecz M. S. kwoty 80.000 złotych za umowę pożyczki z dnia 3 października 2016 roku. Z kolei firma (...)oświadczyła, że jest zobowiązana zapłacić (...) kwotę 14.760 złotych za fakturę o wskazanym numerze. Najprawdopodobniej była to faktura niezapłaconego czynszu. Siedziba obu firm mieściła się w budynku, położonym przy ulicy (...), którego właścicielem była firma(...), natomiast firma (...)wynajmowała lokal w tym budynku i za wynajem miała obowiązek płacić czynsz w wysokości 14.760 złotych. W umowie, w § 4 zostało ustalone, że firma (...) zobowiązuje się zapłacić na rzecz M. S. kwotę 80.000 złotych w imieniu (...)na jej wezwanie. I również w języku angielskim było to stwierdzone.

Spółka (...)pożyczki nie uiścia, w związku z tym pani powódka zwróciła się pismami z dnia 20 czerwca 2017 roku do spółki (...)z żądaniem zwrotu pożyczki 80.000 złotych plus odsetki w terminie 3 dni od dnia otrzymania wezwania. Wezwanie firma (...)otrzymała dnia 21 czerwca 2017 roku. Podobne wezwanie pani powódka skierowała do firmy (...)spółka otrzymała wezwanie również w dniu 21 czerwca 2017 roku. Spółki nie zwróciły pożyczonych pieniędzy.

Spółka (...)- obecnie (...) wystosowała do powódki 2 pisma. Pierwsze z dnia 27 września 2018 roku stanowiło ostatecznie wezwanie do zapłaty kwoty 375.356,03 złotych oraz kwoty 55.357,30 złotych odsetek za opóźnienie, czyli łącznej kwoty 430.713,33 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia wezwania - tytułem odszkodowania wyrządzonego spółce(...)w W. w związku z realizacją zamówienia spółki (...), objętego fakturą pro forma numer(...) z 18 czerwca 2016 roku w kwocie 375.353,03 złotych. W wezwaniu wskazano, że na polecenie powódki została dokonana pełna przedpłata za towar, który nigdy do spółki nie trafił.

Drugie pismo z dnia 12 października 2013 roku skierowane było do powódki przez spółkę (...) w piśmie spółka uchyliła się od skutków prawnych złożenia oświadczenia woli z dnia 3 kwietnia 2017 roku, obejmującego zawarcie umowy trójstronnej pomiędzy (...)oraz panią M. S., bowiem pisemne oświadczenie zostało złożone pod wpływem błędu. Błąd został wywołany przez panią M. S., bowiem przygotowując treść umowy wykorzystała brak znajomości języka polskiego przedstawicieli spółek (...)i zmieniła w niej ustalenia stron. Jednocześnie złożyła oświadczenie, że dokonuje potrącenia wierzytelności, przysługującej spółce (...) w W. z tytułu odszkodowania na kwotę 437.713,33 zł z należnością kwoty 80.000 złotych z tytułu pożyczki.

Spółka (...)(następnie (...) wystąpiła przeciwko obu firmom, które otrzymały zapłatę a nie dostarczyły towaru. Wobec firmy (...) został wydany prawomocny nakaz zapłaty, jednakże egzekucja do tej pory toczy się i nie przyniosła zaspokojenia. Spółka ma wielu wierzycieli, jej majątek jest cały zajęty. Jeżeli chodzi firmę (...)również wystąpiono z powództwem przeciwko tej spółce, ale firma ta nie ma żadnego majątku.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone do akt dowody z dokumentów, jak również o dowody z zeznań świadków, tj.: A. S. pracownik (...) B. W. księgowa (...), jak również H. S., który wówczas był członkiem zarządu, pan L., który był wówczas prokurentem w firmie(...), obecnie jest prokurentem w firmie (...) oraz pani D. J., która była młodszym księgowym w firmie(...)

Między stronami przede wszystkim sporna była ocena prawna zawartej umowy. Pozwane spółki twierdziły, że kwota 80.000 zł to był depozyt, zabezpieczenie, któśe zostanie zwrócone wówczas, gdy spółki odzyskają pieniądze od spółek(...) Powódka twierdziła, że strony zawarły umowę pożyczki. Sąd dał wiarę stronie powodowej.

Wersję, że sporna kwota stanowiła depozyt potwierdzili jedynie były prezes i prokurent spółki, pozostali świadkowie nie. Świadek A. S. zeznał, że powódka pożyczyła 80.000 złotych spółce (...), świadek B. W. także słyszała, że powódka pożyczyła pieniądze spółce (...), tak samo zeznała świadek D. J.. Dodatkowo w ocenie Sądu za wersją powódki przemawiają zasady logiki i doświadczenia życiowego, a także treść pisemnej umowy. Pozwani nie wykazali, że powódka wprowadziła ich w błąd co do treści umowy. Umowa została podpisana w dwu językach, świadkowie H. S. i L. znali dobrze język angielski i rozumieli treść umowy. Sąd przyjął zatem, że strony podpisały umowę pożyczki.

Tak samo jeżeli chodzi o umowę trójstronną brak w ocenie Sądu dowodów, że którakolwiek strona została wprowadzona w błąd co do zakresu swej odpowiedzialności. Sąd Okręgowy zauważył pewną sprzeczność logiczną w oświadczeniu Spółki(...)które będąc winne (...)14 tysięcy złotych zobowiązało się zapłacić 80 tysięcy złotych. Sąd dał wiarę, że firma (...)przejęła zobowiązanie (...) i zobowiązała się zwrócić pożyczkę powódce. Pani L. była współwłaścicielem obu firm, mogła poczuwać się do odpowiedzialności za pożyczkę i zagwarantować jej zwrot, skoro (...) nie mogła zwrotu dokonać.

W zakresie zarzutu potrącenia Sąd go nie rozstrzygał, bo w stosunku do (...) postępowanie jest zawieszone i Sąd nie wydawał wyroków w stosunku do (...). Sąd dodał, że nie ma dowodów, iż powódka wydała polecenie zapłaty bez wiedzy zarządu. W ocenie Sądu zarzut potrącenia byłby zasadny tylko wtedy gdyby strona pozwana udowodniła winę powódki, deliktową bądź kontraktową. Sąd wskazał, że zawinienie powódki nie zostało wykazane.

Mając powyższe na uwadze Sąd wydał wyrok częściowy w stosunku do spółki (...)zasądzając dochodzoną przez powódkę kwotę w całości.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany (...), zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym istotny wpływ na treść wyroku, a mianowicie przepisu art. 317 k.p.c. w związku z art. 386 § 4 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że roszczenie powódki dojrzało do rozstrzygnięcia, w sytuacji gdy rozstrzygnięcie sprawy wymagało zbadania stosunku prawnego łączącego strony, ukształtowanego także w oparciu o oświadczenie o potrąceniu dokonane przez pozwaną (...)w upadłości, określenia charakteru umowy pomiędzy powódką a pozwaną (...) sp. z o.o. i wynikających stąd praw i obowiązków, w tym odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w oparciu o art. 415 k.c. lub art. 471 k.c. (str. 8 transkrypcji uzasadnienia). Bowiem bez zbadania tych stosunków prawnych nie może być mowy o rozpoznaniu przez Sąd I Instancji istoty sprawy szczególnie, że dłużnikami osobistymi wzajemnie była powódka i pozwana, nie zaś apelująca strona pozwana (...)

2. naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na treść wyroku, a mianowicie przepisu art. 174 § 1 pkt. 4 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że zawieszenie postępowania zastosować należało jedynie w stosunku do jednej ze stron pozwanych tj. (...)w upadłości, skoro w celu rozpoznania istoty sprawy niezbędnym było zbadanie stosunków prawnych łączących powódkę z tą właśnie pozwaną, a w konsekwencji postępowanie winno zostać zawieszone w całości, wobec wszystkich jego stron.

3. naruszenie przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na treść wyroku a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

a. dowolne ustalenie, że pani i pan L. oraz H. S., znają język angielski w co najmniej 80 %, co miałoby być wystarczające dla zrozumienia zawartej umowy trójstronnej, w sytuacji gdy z materiału dowodowego, w tym zeznań świadków wynikał wniosek przeciwny, zaś wobec wspólnika - pani L. postępowanie takie nie było prowadzone w ogóle, które to naruszenie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia;

b. całkowicie dowolne ustalenie, że większościowy wspólnik spółki pozwanej (...) pani L., mogła się poczuwać do odpowiedzialności za pożyczkę udzieloną przez powódkę, co miałoby uzasadniać zawarcie przez pracowników niekorzystnej dla spółki (...) umowy, w szczególności, że Sąd nie prowadził postępowania w tym kierunku, a żaden z dowodów w sprawie nie sugerował nawet możliwości przyjęcia takiej spekulacji;

c. sprzeczne wewnętrznie ustalenia dotyczące dokumentu pt. umowa pożyczki z dnia 3 października 2016 r., które doprowadziły do sprzecznych ocen Sądu I Instancji, który raz ocenił tę umowę jako zabezpieczenie - swoisty depozyt (str. 5 transkrypcji), by jednocześnie ocenić ten sam dokument jako umowę pożyczki, jednakże w kontekście poczuwania się powódki do odpowiedzialności za powstałą szkodę w mieniu pozwanej (...) (poprzednio: (...)) sp. z o.o. (str. 2 transkrypcji), co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia;

d. uchybienie podstawowym regułom dotyczącym oceny wiarygodności dowodów na korzyść powódki, przyjmując błędne i ukierunkowane założenie, że zeznania świadków H. S. oraz H. L., nie mogą zostać uznane za wiarygodne, bo osoby te są zainteresowane w rozstrzygnięciu sprawy, przy jednoczesnym uznaniu za wiarygodne twierdzenia powódki, która tym bardziej zainteresowana była w korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu sprawy. Tym samym na nieuzasadnionym uznaniu twierdzeń powódki za wiarygodne przy jednoczesnym, kontestowaniu stanu faktycznego poprzez poddanie w wątpliwość to, że umowa pożyczki mogła być pewną formą depozytu, bowiem powódka poczuwała się do odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę spółce poprzednio: (...) Sp. z o.o.

e. uchybienie podstawowym regułom, dotyczącym oceny wiarygodności dowodów na korzyść powódki, przyjmując błędne i ukierunkowane założenie, że przedstawiciel pozwanej (...) Sp. z o.o. znał na tyle język angielski, aby w pełni świadomie zawrzeć umowę, przy jednoczesnym stwierdzeniu przez Sąd I Instancji, że Sąd ten ma pewne wątpliwości, bo jest tu brak logiki, mamy pewną sprzeczność logiczną (str. 6 transkrypcji uzasadnienia), aby pozwana (...) Sp. z o.o. zobowiązała się zapłacić 80 tyś. zamiast 14 tyś., które rzeczywiście była zobowiązana do zapłaty na rzecz (...) sp. z o.o.— dłużnika osobistego powódki, które to uchybienie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia.

4. w konsekwencji naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 84 kodeksu cywilnego (dalej jako: „k.c.”) poprzez, błędne i sprzeczne z materiałem dowodowym nieuwzględnienie zaistnienia przesłanek powołanej normy i przyjęcie, że powódka nie wywołała błędu co do treści oświadczenia woli złożonego przez przedstawiciela pozwanej (...) sp. z o.o. pana H. S., szczególnie, że Sąd I Instancji zwrócił uwagę na brak logiki w postępowaniu tej spółki, a reprezentant spółki złożył skutecznie oświadczenie o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli, co powinno skłonić Sąd I Instancji do zastosowania powołanego art. 84 k.c.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu i kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

ewentualnie

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości i pozostawienie Sądowi I instancji rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu i kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest bezzasadna, a podniesione w niej zarzuty nie znalazły aprobaty Sądu odwoławczego i nie mogły zgodnie z wnioskiem apelacji prowadzić do zmiany ani uchylenia zaskarżonego wyroku, który odpowiada prawu.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 317 k.p.c. W wyroku z dnia 27 kwietnia 2012 r., V CSK 204/11 (IC 2013, nr 7–8, s. 30), Sąd Najwyższy przyjął, że jeżeli powód żąda zasądzenia od pozwanych świadczenia solidarnie, wydanie wyroku częściowego tylko w stosunku do jednego pozwanego jest niedopuszczalne. Pogląd ten budzi wątpliwości; należy przyjąć dopuszczalność częściowego wyrokowania także w takim przypadku, z zastrzeżeniem, że w wyroku końcowym uwzględniającym powództwo sąd uczyni wzmiankę o tym, iż odpowiedzialność pozwanego jest solidarna z pozwanym, co do którego wydano wyrok częściowy (por. wyrok SN z dnia 20 maja 1969 r., II CR 139/69, OSNCP 1970, nr 2, poz. 38 oraz uzasadnienie uchwały SN z dnia 4 stycznia 1979 r., III CZP 91/78, OSNCP 1979, nr 7–8, poz. 139 z glosą W. Broniewicza, OSPiKA 1979, z. 11, poz. 195 oraz z omówieniem W. Siedleckiego, Przegląd orzecznictwa, PiP 1981, z. 1, s. 103). Należy przy tym pamiętać, że jeżeli zapadł prawomocny wyrok częściowy uwzględniający żądanie w stosunku do jednego dłużnika solidarnego, sąd rozpoznający żądanie w odniesieniu do drugiego dłużnika solidarnego nie może w niezmienionych okolicznościach orzec odmiennie o zasadzie odpowiedzialności pozwanego (por. uchwałę SN z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 29/94, Biul. SN 1994, nr 3, s. 17 oraz wyrok SN z dnia 6 marca 2014 r., V CSK 203/13, OSNC 2015, nr 2, poz. 23).

Sąd Apelacyjny podziela i aprobuje ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, uznając je za prawidłowo osadzone w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym z zachowaniem reguł wnikających z art. 233 § 1 k.p.c.

Kontrola instancyjna zaskarżonego rozstrzygnięcia prowadzi zatem co do zasady do akceptacji ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji oraz uznania, że z dokonanej oceny prawnej został wyprowadzony prawidłowy wniosek o zaistnieniu podstaw do uwzględnienia powództwa w zakresie określonym w punkcie pierwszym zaskarżonego orzeczenia.

Za nieuzasadniony należy uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W myśl tego przepisu Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania, wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. W niekwestionowanych licznych wypowiedziach orzecznictwa zwraca się uwagę, iż prawidłowość oceny materiału dowodowego wymaga uwzględnienia jego całości, oparcia rozumowania o zasady logiki oraz doświadczenie życiowe. Niezbędnym warunkiem skuteczności apelacji opartej na zarzucie naruszenia powyższego przepisu jest wykazanie, iż sąd pierwszej instancji uchybił wymaganiom art 233 § 1 k.p.c., a więc pominął część materiału, przeprowadził rozumowanie niezgodne z zasadami logiki lub dokonał ocen niezgodnych z doświadczeniem życiowym. Tylko w takiej sytuacji można mówić, że ocena dowodów była dowolna, co ma stanowić zaprzeczenie prawem dopuszczonej oceny swobodnej.

W realiach rozpoznawanej sprawy Sąd Okręgowy zgromadził materiał dowodowy i dokonał jego rozważenia, co w sposób chaotyczny zostało opisane w uzasadnieniu wyroku, który mimo to poddaje się kontroli instancyjnej. Stąd też swobodna ocena dowodów dokonana przez Sąd nie była oceną „dowolną”. Sąd wbrew twierdzeniom apelacji zbadał stosunki prawne łączące strony, określił charakter prawny umowy, zawartej pomiędzy powódką a pozwaną (...) i wynikające stąd prawa i obowiązki stron. Sąd jednoznacznie ustalił, że strony zawarły umowę pożyczki, wskazał, że nieskuteczny jest zarzut potrącenia, zgłoszony przez pozwaną (...) sp. z o.o. w upadłości, a zatem w ocenie Sądu nie doszło do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Podniesione przez pozwanego zarzuty w apelacji, odnoszące się do dokonania przez Sąd Okręgowy przekraczającej granice swobodnej oceny dowodów, nie mogą odnieść skutku. Skarżący nie wykazał istotnych błędów rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych. Nie można zatem uznać, że Sąd pierwszej instancji naruszył art. 233 § 1 k.p.c.

Nie ma, w szczególności, podstaw do uznania za zasadny zarzutu odnośnie niewłaściwej oceny dowodu w postaci umowy z dnia 29 września 2016 r. Wbrew zarzutom apelującego nie ma podstaw do przyjęcia, że na podstawie tego dokumentu doszło do zawarcia umowy depozytu, który ma zostać zwrócony wyłącznie w razie odzyskania należności od firm (...)Umowa wyraźnie wskazuje, że kwota 80.000 zł to pożyczka, określa termin jej zwrotu a także wskazuje rachunek bankowy, na który zwrot na nastąpić. Oświadczenia tego w żaden sposób nie można traktować jako depozytu, którego zwrot jest warunkowy i niepewny.

Odnosząc się do podniesionych przez skarżącego w powyższym zakresie zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego dla porządku wyjaśnić należy, iż ustalenie treści oświadczenia woli należy do ustaleń faktycznych, natomiast określenie charakteru prawnego tego oświadczenia, w tym również określenie, jakie znaczenie należy przypisać oświadczeniu o określonej treści należy do materialnoprawnej sfery rozstrzygnięcia (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 lutego 2005 r., IV CK 492/04, LEX nr 177275; z dnia 8 kwietnia 2003 r., IV CKN 39/01, LEX nr 78893; z dnia 30 marca 1998 r., III CKN 451/97, LEX nr 50536; z dnia 12 grudnia 2002 r., V CKN 1603/00, LEX nr 75350; z dnia 7 marca 2003 r., I CKN 86/01, LEX nr 80248 i z dnia 22 marca 2006 r., III CSK 30/06, LEX nr 196599). Ta sfera nie może być kwestionowana z zastosowaniem zarzutów natury procesowej.

W zakresie ustalenia treści umowy z dnia 29 września 2016 r. Sąd pierwszej instancji nie popełnił żadnego błędu i nie ma żadnych podstaw do uznana, że oceniając ten dowód naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Treść umowy Sąd ustalił na podstawie tekstu dokumentu, ale także na podstawie zeznań świadków, pracowników pozwanych spółek. Osoby te zeznały, że zgodnie z ich wiedzą strony zawarły umowę pożyczki. W tym zakresie Sąd, wbrew twierdzeniom apelacji, nie oparł się wyłącznie na twierdzeniach powódki.

Nie doszło także do zarzucanej przez skarżącego wadliwej interpretacji umowy trójstronnej. Sąd prawidłowo przyjął, że jest ona podstawą solidarnego zobowiązania pozwanego (...)Na podstawie tej umowy doszło do kumulatywnego przystąpienia do długu.

Zgodnie z art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne jeżeli wynika to z ustawy lub z czynności prawnej. Solidarność może być zastrzeżona umownie w każdym stadium obligacyjnym, w którym ma miejsce wielość dłużników. Nadto solidarność może być zastrzeżona albo w sposób wyraźny przez użycie pojęcia „solidarność” albo może wynikać z treści umowy w sposób dorozumiany. I właśnie takie dorozumiane zastrzeżenie solidarnej odpowiedzialności dłużników ma miejsce w przypadkach kumulatywnego przystąpienia do długu. Może nastąpić zarówno w umowie kreującej stosunek obligacyjny lub w odrębnej umowie zawartej później, jak to miało miejsce skutecznie w niniejszej sprawie.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 84 kodeksu cywilnego poprzez błędne i sprzeczne z materiałem dowodowym nieuwzględnienie zaistnienia przesłanek powołanej normy i przyjęcie, że powódka nie wywołała błędu co do treści oświadczenia woli złożonego przez przedstawiciela pozwanej (...)pana H. S.. Sąd prawidłowo ustalił, że świadek ten biegle posługiwał się językiem angielskim, jak wynika z zeznań pracowników spółki był to język używany w firmie w kontaktach z głównym menadżerem, tj. powódką oraz z pozostałymi pracownikami. Dodać należy, że - jak zasadnie wskazał Sąd Okręgowy - obie umowy, tj. umowa pożyczki z dnia 29 września 2016 r. i umowa trójstronna z dnia 4 marca 2017 r. zostały napisane prostym, łatwym do zrozumienia językiem, nie zawierającym fachowego słownictwa prawniczego. Świadek H. S. zawierając umowę z powódką miał możliwość przeczytania podpisywanych dokumentów i zrozumienia ich, nie sposób więc uznać, że został wprowadzony w błąd przez powódkę co do ich treści. Świadek nie czytając umowy sam pozbawił się możliwości wnioskowania co do skutków prawnych zawartej w imieniu spółki umowy, tym samym nie może powoływać się na błąd co do jej treści. Zgodnie z orzecznictwem sądów powszechnych postawa osoby składającej oświadczenie świadomie wykluczająca możliwość poznania stanu faktycznego wyłącza błąd; osoba, która podpisuje dokument, nie znając jego treści, nie myli się, lecz świadomie akceptuje postanowienia zawarte w dokumencie, niezależnie od ich treści.

Nie zostały też wykazane pozostałe przesłanki skuteczności oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli, w tym zachowanie rocznego terminu wskazanego w art. 88 par. 2 k.c.

Zarzuty apelacji były bezpodstawne i nie mogły skutkować jej uwzględnieniem. Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

Elżbieta Wiatrzyk – Wojciechowska Aleksandra Kempczyńska Paulina Asłanowicz