Sygn.akt III AUa 612/18
Dnia 7 września 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Bagiński (spr.)
Sędziowie: SA Dorota Elżbieta Zarzecka
SA Alicja Sołowińska
Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska
po rozpoznaniu na rozprawie 6 września 2018 r. w B.
sprawy z odwołania J. G.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.
o emeryturę i wysokość kapitału początkowego
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.
od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 13 czerwca 2018 r. sygn. akt III U 48/18
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1. i oddala odwołanie;
II. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. w ten sposób, że zasądza od J. G. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za I instancję;
III. odstępuje od obciążania J. G. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję.
SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Sławomir Bagiński SSA Alicja Sołowińska
Sygn. akt III AUa 612/18
Decyzją z 11.12.2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., powołując się na przepisy ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U. z 2017r. poz. 1383) ustalił wysokość kapitału początkowego J. G. na 1.01.1999 r. w wysokości 116.147,57 zł. Do ustalenia wysokości kapitału początkowego organ rentowy uwzględnił 23 lata 5 miesięcy i 4 dni (281 miesięcy) okresów składkowych.
Przy obliczaniu wartości kapitału początkowego organ rentowy nie uwzględnił okresów: od 15.04.1978 r. do 14.05.1978 r. z uwagi na brak informacji, czy po odbyciu zasadniczej służby wojskowej wrócił do pracy i od 29.05.1990 r. do 15.11.1990 r. – urlop bezpłatny.
Decyzją z 13.12.2017. organ rentowy, wskazując na przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8 poz. 43 ze zm.) odmówił J. G. prawa do emerytury z uwagi na niewykazanie na 1.01.1999 r. 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Pod tym względem organ rentowy nie uwzględnił okresu od 20.11.1978 r. do 28.05.1990 r. i od 16.11.1990 r. do 31.08.1991 r. dot. zatrudnienia w LOK w S. na stanowisku instruktora nauki jazdy. Wskazywał na brak informacji czy wnioskodawca posiada stosowane kalifikacje pedagogiczne. Ponadto zgodnie z § 4 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. do okresów zatrudnienia w szczególnych warunkach wymienionych w wykazie A w przypadku pracy na (...), można doliczyć tylko niektóre prace w szczególnym charakterze, o których mowa w par. 5-10 rozporządzenia, a więc prace funkcjonariusza pożarnictwa (ujęte w par. 9 rozporządzenia). Brak więc możliwości doliczenia do prac w szczególnych warunkach wymienionych w wykazie A innych prac w szczególnym charakterze wymienionych w par. 11-15 rozporządzenia, a więc pracy w charakterze nauczyciela, która została wymieniona w par. 15 rozporządzenia.
W odwołaniu od powyższych decyzji J. G. domagał się ich zmiany i przyjęcia przy wyliczaniu kapitału początkowego 282 miesięcy okresów składkowych, uwzględnienia pominiętych przez organ rentowy okresów pracy w warunkach szczególnych i przyznania prawa do emerytury.
W odpowiedziach na odwołanie organ rentowy domagał się jego oddalenia i podtrzymał podstawy skarżonych decyzji. Odnośnie obniżenia okresów składkowych przy ustalaniu kapitału początkowego wskazał wyłącznie na okres od 15.04.1978 r. do 14.05.1978 r. Natomiast po rozpoznaniu dołączonego do odwołania zaświadczenia o ukończeniu przez odwołującego kursu pedagogicznego z dnia 20.01.1979 r. za okres wykonywania pracy w szczególnym charakterze uznał okres od 19.01.1979 r. do 28.05.1990r. i od 16.11.1990 r. do 31.08.1991 r. jednak zgodnie z § 4 ust. 3 rozporządzenia z dnia 7.02.1983r. okresu pracy w szczególnych warunkach nie można połączyć z okresem pracy w szczególnym charakterze, ponieważ nie został on wymieniony w § 5-10 rozporządzenia.
Wyrokiem z 13 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawcy J. G. prawo do emerytury począwszy od 31 października 2017 roku oraz zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz wnioskodawcy J. G. 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Wyrok powyższy został oparty na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
J. G. (ur. (...)) w dniu 31.10.2017 r. wystąpił z wnioskiem o emeryturę.
Na dzień 1.01.1999 r. udowodnił 25 lat okresów składkowych, nieskładkowych i uzupełniających. Do stażu pracy w szczególnych warunkach /charakterze organ rentowy uwzględnił 4 lata 6 miesięcy i 7 dni, zaliczając okresy zatrudnienia od 3.09.1974 r. do 25.01.1975 r., od 4.03.1975 r. do 22.04.1976 r., od 15.05.1978 r. do 20.06.1978 r. i od 1.09.1991 r. do 7.07.1994 r.
W spornym okresie od 20.11.1978 r. do 28.05.1990 r. i od 16.11.1990 r. do 31.08.1991 r. J. G. był zatrudniony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w Lidze (...) w S.. Za ten okres nie uzyskano akt osobowych. Wnioskodawca nie dysponował świadectwem pracy w warunkach szczególnych.
W oparciu o szczątkową dokumentację Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca od 23.02.1988 r. był zatrudniony na stanowisku kierowcy – instruktora praktycznej nauki jazdy samochodem ciężarowym, natomiast od 10.05.1989r. – starszego instruktora nauki jazdy. Ponadto w 20.01.1979 r. wnioskodawca ukończył kurs przygotowania pedagogicznego, przeprowadzony przez Zakład (...) w B. (k. 10-11). Ze świadectwa pracy wynikało, iż przez cały okres wykonywał wyłącznie pracę instruktora nauki jazdy.
Z zeznań świadków: A. M. - zastępcy kierownika LOK w spornym okresie i E. R. - głównej księgowej wynikało, że odwołujący w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał czynności instruktora nauki jazdy pojazdów ciężarowych powyżej 3,5 tony. Używał do tego Stara 66. Jego praca polegała wyłącznie na prowadzeniu zajęć praktycznych.
Sąd Okręgowy powołał się też na opinię biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, który stwierdził, iż w sporym okresie odwołujący wykonywał pracę w warunkach szczególnych jako instruktor nauki jazdy samochodami ciężarowymi, zgodnie z zapisami w Wykazie A dziale XIV poz. 24. Nie kierował bezpośrednio pojazdem, ale prowadził zajęcia instruktażowe dla przyszłych kierowców samochodów ciężarowych. Czynności te wykonywał w pojeździe przystosowanym do nauki jazdy samochodom ciężarowym, w środowisku pracy odpowiednim dla kierowcy samochodu ciężarowego. Nadzór, który prowadził stale w trakcie jazdy, dotyczył kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony, którego praca jest zaliczana do pracy w warunkach szczególnych.
Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 32 ust.2 i 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz § 2 ust. 1, § 3 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r. Nr 8, poz. 43 ze zm.).
W oparciu o dowody zgromadzone w sprawie, w tym opinię biegłego z zakresu bhp, Sąd Okręgowy w całości uwzględnił okresy od 20.11.1978 r. do 28.05.1990 r i od 16.11.1990 r. do 31.08.1991 r. do okresów pracy w warunkach szczególnych. Mając na uwadze rodzaj czynności i charakter pracy wykonywanej na tym stanowisku, sąd pierwszej instancji podzielił stanowisko biegło, iż odwołujący swoje czynności wykonywał w ramach bezpośredniego nadzoru nad czynnościami kierowcy samochodu ciężarowego o tonażu pow. 3,5 tony. To jest pracę określoną w Wykazie A dziale XIV poz. 24. Rodzaj czynności wykonywanych przez instruktora jazdy nie wymaga szczegółowego opisywania, gdyż jest to wiedza powszechna. Natomiast w sytuacji instruktora jazdy samochodem ciężarowym powyżej 3,5 tony ilość obciążeń i uciążliwości wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej, o których mówi art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jest bardzo wysoki. Odwołujący był instruktorem jazdy wyłącznie pojazdów ciężarowych powyżej 3,5 tony.
Za trafne sąd uznał stanowisko biegłego, że praca odwołującego nie może być kwalifikowana jako praca kierowcy samochodu ciężarowego, natomiast niewątpliwie polegała na nadzorowaniu kursanta, który prowadził samochód ciężarowy o tonażu powyżej 3,5 tony. Dodatkowo sąd pierwszej instancji stwierdził, że odwołujący nie realizował zajęć teoretycznych, które obejmuje kurs prawa jazdy, a wyłącznie zajęcia praktyczne, czyli samo kierowanie samochodem.
Sąd Okręgowy stwierdził, że uwzględnione okresy pracy w warunkach szczególnych wyniosły ponad wymagane 15 lat i uprawniają J. G. do uzyskania prawa do emerytury w obniżonym wieku.
Apelację od tego wyroku złożył organ rentowy. Wyrok zaskarżył w całości i zarzucił mu naruszenie:
- przepisów prawa materialnego w szczególności art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U> 2017. (...)) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8 poz. 43 ze zm.), poprzez przyjęcie, że wnioskodawca udowodnił co najmniej piętnastoletni okres w warunkach szczególnych, w sytuacji gdy odwołujący udowodnił okres pracy wykonywanej w szczególnych warunkach wynoszący 4 lata, 6 miesięcy i 7 dni;
- przepisów postępowania, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegające na ustaleniu, iż wnioskodawca zatrudniony w LOK w S. na stanowisku instruktora jazdy samochodem ciężarowym pracował w warunkach szczególnych zgodnie z Wykazem A dział XIV poz. 24 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sytuacji, gdy było to zatrudnienie w szczególnym charakterze.
Wskazując na powyższe organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania. Na rozprawie wniósł także o zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że odwołujący udzielał kursantom instruktażu, a nie nadzorował pracy pracowników na oddziałach i wydziałach, w których wykonywane są prace w szczególnych warunkach. Kursanci nie byli pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach. Dopiero byli przygotowywaniu do takiej pracy. Organ rentowy powołał,. się też na wyrok Sądu Najwyższego z 13.07.2017 r., III UK 176/16.
Pełnomocnik odwołującego się wniósł oddalenie odwołania. W piśmie procesowym nazwanym załącznikiem do protokołu (k. 97-99) pełnomocnik skarżącego odwołał się do argumentacji przedstawionej w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 10.09.2014 r. w sprawie III AUa 2441/13. Wskazał też, że wnioskodawca wykonując pracę instruktora praktycznej nauki zwodu był kierowcą w rozumieniu art. 2 pkt 21 ustawy z dnia 30.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2017.1260 ze zm.).
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Ustalenia sądu pierwszej instancji są zasadniczo prawidłowe. Nie zostały skutecznie podważone w apelacji i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Sąd Apelacyjny nie podziela jednak poglądu tego sądu, że dawały one podstawę do kwalifikacji prawnej spornego okresu zatrudnienia jako okresu pracy w szczególnych warunkach.
Apelacja nie przedstawia w istocie zarzutów prawa procesowego, czy też zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Obydwa zarzuty odnoszą się do kwalifikacji prawnej.
Tego typu pomieszanie rodzaju zarzutów zdarza się stosunkowo często. Rozwiązanie dylematu czy chodzi o spór co do faktów, czy co do ich interpretacji prawnej nastąpić może poprzez ustalenie statusu (status) problemu - elementu sporu. Inaczej mówiąc, które z dwóch następujących pytań należy zadać: „czy zaszło?” ( status coniecturalis) lub „co zaszło?” ( status definitionis) . Jeżeli spór nie dotyczy kwalifikacji prawnej, lecz jedynie tego czy strona pracowała na jakimś stanowisku i w jakim wymiarze, będzie to spór o fakty. Natomiast kiedy chodzi o to czy czynności wykonywane na danym stanowisku odpowiadają pracy w warunkach szczególnych, wówczas jest to „spór o definicję” - o wykładnię lub/i prawidłowość zastosowania prawa materialnego.
Skarżący nie kwestionuje miejsca wykonywania czynności, ani czasu ich wykonywania w odniesieniu do pełnego wymiaru czasu pracy, nie kwestionuje też rodzaju czynności wykonywanych przez wnioskodawcę. W istocie w tym zakresie nie wskazuje na inne ustalenia niż dokonane przez sąd pierwszej instancji. Twierdzi raczej, że w kontekście ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji, tj.: rodzaju wykonywanych czynności oraz wobec tego, że nie wykonywano nadzoru nad pracownikiem, nie była to praca w warunkach szczególnych. Są to zatem kwestie dotyczące kwalifikacji prawnej. Chodzi o odpowiedź na pytanie czy kompleks czynności wykonywanych przez wnioskodawcę (co do ich miejsca wykonywania i rodzaju, w odniesieniu także do wykonywania ich wobec uczestników kursu) może być uznany za:
- kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.
- prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 ton.
W istocie zatem, w kontekście ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy, chodzi tu o wykładnię/treść nazwy prac określonych w poz. 24 Działu XIV Wykazu A i w poz. 2 Działu XIV Wykazu A rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.
W tym względzie Sąd Apelacyjny podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z 12 listopada 2014 r. (I UK 113/14, LEX nr 1552137). W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy nie uznał pracy instruktora nauki jazdy na samochodach ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, za pracę odpowiadającą pracy wymienionej w Wykazie A dział VIII poz. 2. Stwierdził, że „przepis ten jest jasny i jako taki nie wymaga wykładni; wymieniono w nim - jako wykonywaną w szczególnych warunkach - pracę kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów. Pojęcia te nie mogą być rozumiane w kontekście zarządzeń resortowych, sprzecznie ze swym brzmieniem”.
Nie można też uznać, że odwołujący jako instruktor wykonywał kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Treść przepisu wskazuje, że kontrola i dozór ma być wykonywany na oddziałach i wydziałach, czyli zasadniczo w jakiejś zorganizowanej komórce organizacyjnej, a nie w odniesieniu do jednego stanowiska. Podkreślić należy, że chodzi tu o kontrolę produkcji i usług, tymczasem uczestnik kursu nie świadczył usług, ani też nie uczestniczył w procesie produkcji. Nie bez znaczenia jest także to, że uczestnik kursu nie pracował w transporcie - nie świadczył usług transportowych, lecz uczył się. Z powyższego wynika, że wykładnia nazwy stanowiska określonej w Wykazie A Dział XIV poz. 24 dokonana przez sąd pierwszej instancji jest nieprawidłowa.
Jak już była o tym mowa, pracy odwołującego nie można też uznać za pracę kierowcy określonej w Wykazie A dział VIII poz. 2. Nie zmienia tego definicja kierowcy zawarta w art. 2 pkt 21 z dnia 30.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2017.1260 ze zm.). Definicja kierowcy określona w ustawie o ruchu drogowym nie może mieć decydującego znaczenia. Należy mieć bowiem na względzie to, że cel uznania za kierowcę w rozumieniu ustawy o ruchu drogowym jest specyficzny dla przedmiotu regulacji zawartej w tej ustawie. Zasadniczo chodzi ustalenie osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w ruchu. Natomiast umieszczenie danej pracy w wykazie prac w szczególnych warunkach wynika z określonej uciążliwości pracy. Uciążliwość tą określa między innymi umiejscowienie pracy kierowcy w dziale VIII – w transporcie. Zwrócić należy uwagę, że praca instruktora nie było pracą w transporcie, ponieważ w czasie nauki jazdy nie wykonywano transportu.
Stanowisko powyższe znajduje potwierdzenie w orzeczeniach sądów apelacyjnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23 października 2013 r. III AUa 103/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21 grudnia 2016 r. III AUa 544/16). W istocie odmienne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Łodzi w sprawie III AUa 2441/13. Jednakże z uwagi na wcześniej przedstawione argumenty, Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela tego stanowiska.
W tym stanie rzeczy błędna kwalifikacja pracy wnioskodawcy doprowadziła do nieprawidłowego ustalenia spełniania przez niego wymogu określonego w art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. 2018.1270 t.j.) w zw. z § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43 ze zm.).
Wnioskodawca nie nabył prawa do emerytury w wieku obniżonym i dlatego z mocy art. 386§ 1 k. p. c. zaskarżony wyrok podlegał zmianie.
O kosztach orzeczono stosownie do art. 98 § 1 k.p.c. Z tym, że Sąd Apelacyjny miał na względzie okoliczność, że wnioskodawca nie pracuje, a postępowanie w drugiej instancji, jak obecnie należy przyjmować, spowodowane było błędem sądu pierwszej instancji. Z tego powodu z mocy art. 102 Sąd Apelacyjny nie obciążał wnioskodawcy kosztami postępowania za drugą instancję.
Alicja Sołowińska Sławomir Bagiński Dorota Elżbieta Zarzecka