Sygn. akt III AUa 1172/20
Dnia 20 kwietnia 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Anna Rodak
Sędziowie: Sędzia Jolanta Wolska (spr.)
SA Iwona Szybka
Protokolant: sekretarz sądowy Anita Zaręba
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2021 r. w Ł.
sprawy R. G.
przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.
o wysokość emerytury policyjnej i policyjnej renty inwalidzkiej
na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 12 marca 2020 r. sygn. akt VIII U 3377/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz R. G. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt: III AUa 1172/20
Decyzją z 27 czerwca 2017 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ponownie ustalił wysokość emerytury R. G. od 1 października 2017 r. W decyzji wskazano, że podstawę wymiaru świadczenia stanowi kwota 4.450,62 zł. Emerytura wynosi 74,32% podstawy wymiaru, a jej łączna wysokość wynosi 3.307,70 zł. Jednocześnie ogranicza się jej wysokość do 2.069,02 zł, to jest do przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS. Po potrąceniach do wypłaty pozostaje kwota 1.716,81 zł. Jako podstawę prawną decyzji wskazano przepisy art. 15c w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708, z późn. zm., dalej jako ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy) oraz otrzymaną z IPN informację z dnia 12 maja 2017 r.
Decyzją z 27 czerwca 2017 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ponownie ustalił wysokość renty inwalidzkiej R. G. od 1 października 2017 r. W decyzji wskazano, że podstawę wymiaru świadczenia stanowi kwota 4.470,58 zł. Renta stanowi 59,17% podstawy wymiaru, a jej łączna wysokość wynosi 2.645,24 zł. Jednocześnie ogranicza się jej wysokość do 1.510,71 zł, to jest do przeciętnej renty inwalidzkiej ogłoszonej przez Prezesa ZUS. Jako podstawę prawną decyzji wskazano przepisy art. 22a w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 z późn. zm., dalej jako ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy) oraz otrzymaną z IPN informację z dnia 12 maja 2017 r.
R. G. odwołał się od powyższych decyzji, podnosząc, że nigdy nie miał nic wspólnego ze służbami SB, natomiast został odznaczony Brązowym Medalem Zasługi dla Pożarnictwa w 1996 r., Krzyżem Zasługi za Dzielność w 1997 r., był oddelegowany jako jeden z trzech policjantów do pełnienia nocnej straży przy (...), zabezpieczał wizytę papieża J. P. II we W. i L. w 1997 roku, zajmował się ochroną podczas powodzi w 1997 r.
W odpowiedzi na odwołanie Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. wniósł o jego oddalenie. Uzasadniając swoje stanowisko, organ rentowy wskazał, że zaskarżone decyzje zostały wydane na podstawie art. 22a i 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 z późn. zm.), w brzmieniu ustalonym przez przepisy ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270).
Wyrokiem z dnia 12 marca 2020 r. Sąd Okręgowy w Łodzi zmienił zaskarżone decyzje i zobowiązał Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. do przeliczenia emerytury policyjnej i policyjnej renty inwalidzkiej R. G. z pominięciem art. 22a w zw. z art. 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, (...)Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, od 1 października 2017 r.
Rozstrzygnięcie Sądu I instancji zapadło w następującym stanie faktycznym:
R. G., urodzony (...), służbę w Milicji Obywatelskiej rozpoczął 21 grudnia 1979 r. W okresie od 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. pracował w Wydziale Paszportów. Przeszedł pozytywną weryfikację w 1990 r. i podjął dalszą pracę w Wydziale Paszportów. Zabezpieczał wizyty J. P. II w 1987 r. i 1997 r. Następnie został przeniesiony do Urzędu Wojewódzkiego w Ł., Batalionu K. - Ochronnego KWP. Odznaczony został Brązowym Medalem Zasługi dla Pożarnictwa w 1996 r. oraz Krzyżem Zasługi za Dzielność w 1997 r.
Decyzją z 12 czerwca 2002 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury policyjnej, w związku ze zwolnieniem ze służby w dniu 30 maja 2002 r., przy przyjęciu 75% wysługi emerytalnej. Emeryturę zwiększono o 15% podstawy wymiaru w związku z inwalidztwem pozostającym w związku ze służbą.
Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe Archiwum IPN w W., na podstawie zapisów znajdujących się w aktach osobowych, sporządził informację o przebiegu służby i poinformował, że odwołujący się w okresie od 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708, z późn. zm.).
R. G. złożył wniosek o niestosowanie wobec niego ustawy „dezubekizacyjnej”. Wniosek ten nie został rozpoznany.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd ten, odwołując się do utrwalonej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, w pierwszej kolejności wskazał, że sądy powszechne są uprawnione do samodzielnego badania zgodności stosowanych przepisów ustawowych z Konstytucją. Sąd rozpoznający odwołanie od decyzji organu rentowego ma zatem nie tylko prawo, ale i obowiązek samodzielnie dokonać takiej oceny. Może tego dokonać nawet w sytuacji, gdy stosowne pytanie skierowane zostało do Trybunału Konstytucyjnego, zwłaszcza w sytuacji, gdy brak takiego rozpoznania mógłby spowodować naruszenie prawa ubezpieczonego do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Ryzyko takie dotyczy w szczególności osób uprawnionych do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, będących często w podeszłym wieku, bez posiadania innych źródeł utrzymania, jak i możliwości zarobkowych.
Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że na podstawie ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (tzw. ustawa dezubekizacyjna), obniżono emeryturę oraz rentę inwalidzką wnioskodawcy, sankcjonując okres służby od 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. Organ rentowy na podstawie informacji IPN z dnia 12 maja 2017 r. zakwalifikował sporny okres, jako służbę na rzecz państwa totalitarnego, o której mowa w art. 13 b wyżej cytowanej ustawy. W konsekwencji tej informacji, wysokość świadczeń wnioskodawcy została ustalona na podstawie zakwestionowanych w odwołaniu przepisów art. 15c ust. 1-3 i art. 22a ust. 1-3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. Przepisy te stanowią, iż w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa w jednostkach, o których mowa w art. 13b ustawy, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi 0 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i 2,6 % podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4. Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z tymi przepisami nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (art. 15c). Natomiast rentę inwalidzką ustaloną zgodnie z art. 22 zmniejsza się o 10 % podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b (art. 22a). Odwołujący się, na mocy ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy i decyzji wydanej w jej wykonaniu, został ograniczony w prawach emerytalnych i rentowych. Ponadto, naznaczono go jako współuczestnika systemu bezprawia, obniżając mu świadczenie rentowe, bez badania jego czynów i indywidualnej winy. Jednocześnie przyjęto związanie sądów krajowych ustawodawczym wymiarem sprawiedliwości. Ustawę uchwalono po blisko 27 latach od transformacji ustrojowej państwa, mimo istnienia konstytucyjnej zasady ciągłości państwa (art. 2 i art. 241 Konstytucji RP) i jego przynależności do systemu prawnego Unii Europejskiej oraz związania Rzeczpospolitej Polskiej Traktatem o Unii Europejskiej (art. 4 i art. 6 (...)). Kryteria wykluczenia ubezpieczonego z systemu ochrony praw podstawowych budzą wątpliwości w płaszczyźnie ich podstaw, czasu i winy zbiorowej oraz sankcji.
W stanie faktycznym sprawy nie ujawniono dowodów przestępczej działalności odwołującego się, którą przyjmuje ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy w stosunku do każdego zatrudnionego w służbach bezpieczeństwa państwa poprzez definiowanie służby jako wykonywanej na rzecz totalitarnego państwa (art. 13b).
W ocenie Sądu I instancji, zastosowane przepisy, jako niezgodne z konstytucyjnymi zasadami ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa, równości wobec prawa i ochrony praw nabytych, podlegają wyeliminowaniu z porządku prawnego i nie mogą wywołać zamierzonego skutku. Nadto, zdaniem Sądu, rozpoznając odwołanie od zaskarżonych decyzji, należy dokonać analizy zgodności cytowanych przepisów w kontekście art. 9 Konstytucji, czyli zgodności z normami prawa międzynarodowego. W tym celu konieczne jest dokonanie wykładni pojęcia praw - zasad podstawowych Unii Europejskiej, ich mocy powszechnej w relacji do grupy wykluczonych z ochrony konstytucyjnej i unijnej ustawą z dnia z 16 grudnia 2016 r. (Dz. U. z 2016 r. Nr 2270).
Wątpliwości pojawiające się w niniejszej sprawie wynikają z przyjęcia odpowiedzialności zbiorowej przez ustawodawcę krajowego i związania nią sądów w porządku ustawowym. W ocenie Sądu, idea sprawowania sądowego wymiaru sprawiedliwości opiera się na indywidualnej winie i jest opozycyjna wobec zbiorowej sprawiedliwości ustawodawcy. W ramach kontroli decyzji organu rentowego, konieczna jest odpowiedź na pytanie o powszechność praw podstawowych Unii Europejskiej i związanie nimi sądów krajowych.
Orzekając w niniejszej sprawie, Sąd Okręgowy odwołał się do praw podstawowych dekodowanych z pozycji traktatów (w tym do (...), (...) oraz KPP poprzez art. 6 (...)), jak i orzeczeń ETS i tradycji konstytucyjnych. Kluczowe znaczenie dla oceny wydawanych decyzji ograniczających prawa emerytalno-rentowe byłych funkcjonariuszy PRL ma zasada podmiotowości (godności) obywateli UE, zasada rządów prawa, sądowego wymiaru sprawiedliwości, niedyskryminacji, proporcjonalności oraz ochrony własności. Zasady te wywołują skutek bezpośredni w sądowym stosowaniu prawa (zob. A. Wróbel - Stosowanie prawa Unii Europejskiej przez sądy, T.I. Warszawa 2010 r. str.97 i nast.).
W ocenie Sądu, ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z 2016 r., jak i wydawane na jej podstawie decyzje, uzasadniają wątpliwości, co do ich zgodności z zasadą godności jednostki, zasadą rządów prawa (wina zbiorowa), zasadą równości (wadliwa cecha relewantna zróżnicowania), zasadą proporcjonalności (ustawę wydano po niemal 27 latach od transformacji ustrojowej) oraz zasadą sądowego wymiaru sprawiedliwości (ustawodawca zdefiniował winę zbiorową obywateli, a nie ustaliły jej sądy). Odwołujący się, w świetle art. 13b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, został naznaczony, jako uczestnik bezprawia, wykonujący służbę na rzecz państwa totalitarnego, bez udowodnienia indywidualnej winy po 27 latach od zmiany ustroju. W toku procesu pełnomocnik organu rentowego nie ujawnił żadnych dowodów przestępczej działalności skarżącego. Dlatego, w ocenie Sądu, jeżeli zarzut taki czyniony jest w sposób zbiorowy, bez badania indywidualnej winy i popełnionych czynów, to stan taki uzasadnia zarzut naruszenia zasady godności wobec odwołującego się.
Kwestionowana ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy wprowadza w art. 13b oraz art. 15c i art. 22a odpowiedzialność zbiorową i swoim zakresem podmiotowym obejmuje, bez wyjątków, wszystkich byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa, niezależnie od ich postawy patriotycznej, etycznej i moralnej, rodzaju wykonywanych czynności, czy zajmowanego stanowiska. W tym przypadku prawodawca posłużył się zasadą "cel uświęca środki", której stosowanie jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Bez wątpienia tego typu regulacje ustawowe godzą w istotę zasady rządów prawa. Zasada ta oznacza obowiązek władz publicznych traktowania osób w sposób adekwatny i proporcjonalny do ich postawy, zasług i przewinień.
W ocenie Sądu, niedopuszczalne jest zastosowanie jakichkolwiek represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed tą zmianą działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia prawodawcy do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione były przestępcami. Istotą demokratycznego państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.
Zdaniem Sądu, system emerytalny i kształtowane w jego ramach uprawnienia emerytalne nie mogą być instrumentem prowadzenia polityki represyjnej przez państwo. Oznacza to, że służba w określonym organie bezpieczeństwa państwa nie może być uznana za istotne i jedyne kryterium różnicujące wysokość emerytalnych i rentowych uprawnień. (...) emerytalny w państwie prawa nie może być elementem karania obywateli za przeszłość neutralną prawnie, gdyż uprawnienia emerytalno-rentowe nie są szczególnymi korzyściami, nawet w odniesieniu do służb mundurowych. Jest to uprawnienie z tytułu pełnienia tej służby w organach państwa. Emerytura i renta należy się za pełnienie służby, a nie za sposób jej pełnienia. Jeśliby sposób doprowadzał do popełnienia przestępstwa, to możliwe jest odebranie prawa do emerytury mundurowej, czego nie przewiduje system powszechny. (...) emerytalno-rentowy służb mundurowych jest zatem nieco surowszy niż system powszechny, w którym emerytury nie można zostać pozbawionym. Emerytura wypłacana z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest więc w szczególny sposób chroniona i nikt dotychczas nie ograniczał nabytych już uprawnień z tytułu zatrudnienia w innych niż mundurowe instytucjach państwa, działających w ramach tej samej Konstytucji.
W ocenie Sądu, ustawodawca krajowy nie może, pod pretekstem likwidacji przywilejów, uznać dany okres jako niepracowniczy, czy obniżyć wskaźnik wymiaru renty w ramach mechanizmu nieznanemu powszechnemu systemowi ubezpieczeń społecznych. Zdaniem Sądu, nie można normatywnie dokonywać takich kwalifikacji zmiany okresów zatrudnienia, bez naruszenia zasady równości. Cechą istotną zróżnicowania praw emerytalnych i rentowych w rozumieniu zasady równości nie może być zakład pracy lub charakter tej pracy. W takim znaczeniu ubezpieczony został poddany dyskryminacji.
Emerytura jak i renta zależy od okresu pracy i pobieranego za nią wynagrodzenia (związanego z charakterem wykonywanych czynności, zajmowanym stanowiskiem itp.). Wynika z tego, że majątkowe uprawnienia emerytalne mają charakter praw majątkowych, tak ściśle związanych z sytuacją prawną jednostki, że nie podlegają mechanicznym uśrednieniom. Dla wszystkich praw majątkowych istotna jest bowiem zawsze konkretna wysokość konkretnego świadczenia, w sytuacji konkretnego świadczeniobiorcy. W ocenie Sądu, aby pozbawić kogoś praw, trzeba zdefiniować, gdzie jest granica przywileju, a gdzie zaczyna się represja. Ustalenie warunków przyznawania świadczeń rentowo-emerytalnych według zasad mniej korzystnych od powszechnego systemu emerytalnego, oznacza represje i dyskryminacje. Normy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, nie mogą mieć charakteru represyjnego, co jest wykazywane w orzecznictwie między innymi ETPCz. W obowiązującym porządku prawnym istnieją wystarczające instrumenty, które mogą doprowadzić do celu zakładanego przez ustawodawcę. Ustawa emerytalna żołnierzy zawodowych, czy funkcjonariuszy (...), zawiera regulację, która pozwala na pozbawienie świadczeń emerytalnych w przypadku skazania prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia praw publicznych, bądź na degradacje za przestępstwo, które zostało popełnione przed zwolnieniem ze służby (por. art. 10). Sprawiedliwość sądowego rozstrzygnięcia ma zawsze wymiar indywidualny. W takim znaczeniu Ustawa z 2016 narusza prawo do efektywnej kontroli sądowej (optyka sądu) oraz prawo do rzetelnego procesu (optyka odwołującego się).
Naruszenie zasady proporcjonalności w ramach Ustawy z 2016 r. polega na braku zróżnicowania sankcji dla ubezpieczonych, niezależnie od ich aktywności w służbach i przyjęcie winy zbiorowej poprzez sam fakt zatrudnienia. Ustawa z 2016 r. traktuje funkcjonariuszy, takich, jak odwołujący się, gorzej niż tych, którzy na skutek skazania za przestępstwo karne (być może także związane z przebiegiem służby w czasach minionych), utracili prawo do emerytury lub renty mundurowej. Oni bowiem znaleźli się w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych (z przelicznikiem 1,3), nie ograniczano im też wysokości świadczeń. W tej sytuacji gorsze traktowanie funkcjonariuszy w sytuacji odwołującego się niż tych, którzy utracili prawo do emerytury (renty) mundurowej w związku ze skazaniem za przestępstwo, narusza test proporcjonalności.
Realizacja sprawiedliwości dziejowej wynikająca z Ustawy z 2016 r., jako cel prawowity w optyce zasady godności i rządów prawa, jest wątpliwa. Z kolei upływ czasu dla granic działań ustawodawcy rozliczającego przeszłość państwa ma tutaj istotne znaczenie. Ustawa z 2016 r. została uchwalona prawie 27 lat po zmianie ustroju politycznego i społecznego państwa. W tym okresie podejmowane były wielokrotnie działania zmierzające do „rozliczenia przeszłości”. Rozliczenia zarówno wobec sprawców zdarzeń i sytuacji negatywnie ocenianych z perspektywy aksjologii nowego porządku konstytucyjnego, jak i z perspektywy ofiar poprzedniego reżimu politycznego. Rozliczenie przeszłości - w takich sytuacjach - powinno mieć miejsce jedynie wówczas, gdy wyjdą na światło dzienne nieznane wcześniej okoliczności, które w nowym, zdecydowanie innym niż dotychczas świetle, ujawniają funkcje instytucji i zachowania poszczególnych osób - tworzących ich substrat osobowy. Jeżeli tego rodzaju nowe okoliczności nie wystąpią, to szczególnie nakazana jest wstrzemięźliwość państwa w zakresie regulacji prawnej. Wstrzemięźliwość ta jest pochodną konstytucyjnej zasady zaufania obywateli do państwa oraz zasady rządów prawa.
W przypadku odebrania praw nabytych, które były podstawą obliczania wysokości emerytur i rent przez prawie 27 lat, bez zmiany istotnych okoliczności usprawiedliwiających - dla przyjęcia podstawy uznania ich za nabyte niegodziwie - konieczne jest spełnienie szczególnie przekonującego testu poprawności podstaw (merytorycznych i proceduralnych) ich odebrania.
Historyczne i polityczne stwierdzenie, że organy bezpieczeństwa państwa były służbami działającymi w celu utrwalenia ustroju komunistycznego, nie stanowi uzasadnienia grupowego objęcia wszystkich pracowników tych służb przepisami Ustawy z 2016 r.. Tym samym w stanie faktycznym sprawy nie pojawiła się żadna pilna potrzeba społeczna ingerowania w te prawa. Potrzeba ta nie może być artykułowana przez chwilową większość w parlamencie, gdyż uderza w fundament demokracji. Demokracja to nie tylko rządy większości, ale także poszanowanie praw mniejszości. Sama idea rządów prawa polega nie tylko na przestrzeganiu prawa, ale także na byciu ograniczonym przez prawo. Dlatego, zdaniem Sądu, odwołujący się miał wszelkie podstawy do przyjęcia założenia, że reguły obowiązujące przez ostatnie prawie 27 lat nie zostaną zmienione, o ile nie powstaną nowe okoliczności uzasadniające radykalną zmianę regulacji prawnej. Nie pojawiła się żadna pilna potrzeba społeczna ingerowania w te prawa, a ustawa nie przechodzi testu konieczności. To przekonanie było szczególnie uzasadnione po zmianach wprowadzonych Ustawą z 2009 r..
Zdaniem Sądu, Ustawa z 2016 r. jawnie narusza art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji oraz art. 17 KPP w zw. z art. 6 (...), ponieważ w sposób arbitralny obniża emerytury i renty funkcjonariuszy do poziomu, którego nie można zaakceptować i uzasadnić dążeniem do jakiegokolwiek słusznego celu leżącego w interesie publicznym. Ingerencja państwa polskiego w uzyskane przez nich prawo do emerytury i renty - prawo własności - w rzeczywistości oznacza zastosowanie zbiorowej kary i represji politycznej za to, że w przeszłości byli oni zatrudnieni w byłych organach bezpieczeństwa państwa. Ingerencja w prawo własności odwołującego się, mająca na celu rozliczenie się z komunistyczną przeszłością i obniżka świadczenia, miała zastosowanie automatycznie, bez uwzględnienia charakteru faktycznie wykonywanych obowiązków oraz pełnionej funkcji. Ustawa z 2016 r. działa bez rozróżnienia pomiędzy funkcjonariuszami, którzy w rzeczywistości dopuścili się czynów przestępczych lub dławili demokratyczną opozycję oraz tymi, którzy jedynie należeli do personelu technicznego. Odwołującemu się nie udowodniono w niniejszym procesie, aby dopuścił się jakichkolwiek naruszeń prawa. W sprawie nie ujawniono żadnych dowodów, aby skarżący uczestniczył w bezprawnych działaniach policji politycznej.
Zdaniem Sądu Okręgowego, sytuacja, w której ustawodawca krajowy pod szyldem wymierzenia sprawiedliwości dziejowej nadaje określonej ideologii charakter normatywny, zawieszając zasady podstawowe UE wobec grupy obywateli, podważa istotę demokracji, której fundamentem jest równouprawnienie wartości i ich relatywizacja. W konsekwencji, Sąd nie miał normatywnych podstaw do przyjęcia odpowiedzialności odwołującego się za przeszłość neutralną prawnie, poza formułą odpowiedzialności zbiorowej narzuconą Ustawą z 2016 r. Odpowiedzialność zbiorowa i zbiorowe unicestwienie praw podstawowych, w tym prawa do godności ubezpieczonego, nie może być stosowana w państwie, które jest związane zasadą rządów prawa.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy pominął w niniejszej sprawie przepis art. 22a i 15c Ustawy z 2016 r., jako naruszający prawa podstawowe UE, a także przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności art. 32, i na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
W apelacji organ rentowy zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając:
1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji oddalenie wniosku strony pozwanej o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia postępowania toczącego się przez Trybunałem Konstytucyjnym w zakresie stwierdzenia zgodności z Konstytucją, m.in. art. 15c i art. 22a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celnej i (...)Skarbowej oraz członkom ich rodzin (Dz. U z 2019 r., poz. 288 ze zm., zwanej dalej „ustawą zaopatrzeniową") oraz przepisów wprowadzających od 1 października 2017 r. do niej regulacje dotyczące służby na rzecz państwa totalitarnego, w sytuacji, gdy podstawowym zarzutem odwołującego się jest niekonstytucyjność przepisów stanowiących podstawę zakażonej decyzji. Od tego rozstrzygnięcia uzależnione jest jednoznaczne potwierdzenie uprawnienia pozwanego do ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej oraz renty inwalidzkiej i wydanie z urzędu decyzji o przeliczeniu pobieranych świadczeń, co powoduje, iż niezbędnym staje się weryfikacja postanowienia Sądu I instancji w trybie art. 380 k.p.c.;
2) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy - art. 328 § 2 k.p.c., poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej i wskazania podstawy prawnej, na podstawie której Sąd Okręgowy ustalił wysokość emerytury policyjnej oraz renty inwalidzkiej dla odwołującego się, z pominięciem art. 22a w zw. z art. 15c ustawy zaopatrzeniowej;
3) naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c., które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie charakteru służby odwołującego się, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że ubezpieczony pełnił służbę w Wydziale Paszportów WUSW w Ł., który wypełniał zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze Służby Bezpieczeństwa, oraz jest wymieniony w art. 13b ust. 1 pkt 5 lit b) ustawy zaopatrzeniowej;
4) naruszenie przepisów postępowania - art. 252 k.p.c., które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegające na zakwestionowaniu przez Sąd I instancji oświadczenia IPN, pomimo braku udowodnienia przez ubezpieczonego okoliczności przeciwnych;
5) naruszenie przepisów postępowania - art. 232 k.p.c., które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegające na uznaniu, że organ rentowy nie przedłożył dowodów potwierdzających, by w spornym okresie od dnia 1 lipca 1989 roku do dnia 31 lipca 1990 roku ubezpieczony pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, podczas gdy powyższe w sposób jednoznaczny wynikało z dokumentacji złożonej przez IPN;
6) błąd w ustaleniach stanu faktycznego przez Sąd I instancji przejawiający się bezpodstawnym uznaniu, że ubezpieczony nie wykonywał zadań Służby Bezpieczeństwa, a jego czynności nie stanowiły o popełnieniu przestępstwa, jako przesłanek umożliwiające pominięcie wydania zaskarżonych decyzji;
7) naruszenie przepisów prawa materialnego, poprzez niezastosowanie w szczególności art. 13a ust. 5, art. 13b, art. 15c ust. 1-5 i 22a ustawy zaopatrzeniowej oraz § 14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu i Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2015 r., poz.1148 ze zm.), co skutkowało brakiem uznania, że odwołujący się wykonywał służbę na rzecz państwa totalitarnego;
8) naruszenie przepisów prawa materialnego, poprzez niezastosowanie art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, (...) Biura (...) korupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t. j.: Dz.U. z 2016 r., poz. 2270), dalej - ustawa zmieniająca, co skutkowało brakiem akceptacji przez Sąd dokonania przez organ emerytalny wszczęcia z urzędu postępowania w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczenia;
9) naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 13b ust. 1 pkt 5b ustawy, poprzez jego niezastosowanie, pomimo tego, że służba, którą pełnił odwołujący, tj. jednostka organizacyjna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wypełniająca zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze Służby Bezpieczeństwa została wyszczególniona w treści ww. przepisu i jest uznawana - zgodnie z ustawą zaopatrzeniową - za służbę na rzecz państwa totalitarnego;
10) naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z dnia 16 lipca 1997 r. z późn. zm., dalej - Konstytucja), poprzez jego niezastosowanie i odmowę uznania mocy obowiązującej przepisów stanowiących podstawę zaskarżonych decyzji.
Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołań od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno - Rentowego MSW z dnia 27 czerwca 2017 r. o ponownym ustaleniu wysokości emerytury i renty inwalidzkiej w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik odwołującego się wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na rzecz skarżącego od organu rentowego kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.
Na etapie postępowania apelacyjnego uzupełniono postępowanie dowodowe, załączając informację IPN z 2 marca 2021 r. (na k. 278-279 akt sprawy). Archiwum IPN w W. poinformowało, że okres uwzględniony w (...) o przebiegu służby Nr (...), sporządzanej na podstawie akt osobowych ww. o sygn. IPN Ld 0296/8, spełnia wymogi z art. 13b.l pkt 5 litera b tiret siódmy ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, (...) Marszałkowskiej, Służby Ochrony Pańska, Państwowej Straży Pożarnej, (...)Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r, poz. 723). Do pisma załączono uwierzytelnione kopie dokumentów dotyczących zakresu działania jednostek, w których ubezpieczony pełnił służbę, to jest:
- pismo ogólne do szefów WUSW i ramowy zakres działania Wydziału Paszportów Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych oraz referatów-sekcji paszportów w rejonowych, miejskich i dzielnicowych Urzędach Spraw Wewnętrznych z 4 października 1983 r. (z akt IPN BU 1596/842);
- zarządzenie Nr 001/80 MSW z 10 stycznia 1980 r. w sprawie zasad i organizacji pracy operacyjnej Biura Paszportów MSW i wydziałów paszportów (...) (z akt IPN BU 01148/486).
Informacja nie zawiera żadnych skonkretyzowanych danych odnoszących się do ubezpieczonego.
Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem Sąd Okręgowy wydał prawidłowe rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów prawa, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, nie popełnił też uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej ustalonych faktów, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji, Sąd Apelacyjny, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, w pełni je podzielił i uznał za własne, wobec czego zbędnym jest ich szczegółowe, powtórne powtarzanie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNP z 1999 r. Nr 24, poz. 776).
Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacyjnych zarzutów natury procesowej, Sąd Apelacyjny wskazuje, że w sprawie niniejszej nie zachodziła konieczność zawieszenia postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. – do czasu rozstrzygnięcia postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym w zakresie stwierdzenia zgodności z Konstytucją, m.in. art. 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celnej i (...)Skarbowej oraz członkom ich rodzin (Dz. U z 2019 r., poz. 288 ze zm., dalej „ustawa zaopatrzeniowa”). Przede wszystkim należy wskazać, że uprawnienie z art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. ma charakter fakultatywny. A zatem, nie negując tego, że wskazane zawieszenie postępowania może nastąpić także wówczas, gdy z pytaniem prawnym wystąpił inny sąd (zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 lutego 2017 r., III AUz 74/17, Legalis nr 1576286), mieć należy na uwadze, iż z uwagi na fakultatywny charakter podstawy zawieszenia, jej zastosowanie wymaga wykazania w odniesieniu do konkretnej, pozostającej w rozpoznaniu sprawy, wypełnienia przesłanki zawieszenia. Przy czym, z uwagi na to, że art. 177 § 3 1 k.p.c. jest kolejnym wyjątkiem od konstytucyjnego prawa do rozpoznania sprawy bez zwłoki, to nie może on być interpretowany w sposób rozszerzający. Dopuszczenie bowiem do liberalnego zawieszania postępowania na tej podstawie prowadziłoby do konfliktu tak z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, jak i z treścią art. 6 EKPC. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wniosek organu rentowego o zawieszenie postępowania jest nie do pogodzenia z konstytucyjnymi uprawnieniami ubezpieczonego do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), jak również dyrektywą wynikającą z art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. nr 61, poz. 284). Nie budzi wątpliwości, że zawieszenie postępowania na rozważanej podstawie prowadziłoby do wydłużenia postępowania. Pytanie prawnie Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęło to Trybunału Konstytucyjnego w dniu 27 lutego 2018 r., nadano sprawie sygnaturę P 4/18, a ostatnią czynnością w tym postępowaniu było odwołanie ogłoszenia orzeczenia zaplanowanego na 20 października 2020 r. A zatem od listopada 2018 r. do chwili obecnej nie rozstrzygnięto sprawy przed Trybunałem. Odwołujący się, jak każda strona postępowania, ma prawo do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie. Sprawa z pytania prawnego była już zawisła w Trybunale Konstytucyjnym i gdyby Sąd Apelacyjny w Warszawie brał pod uwagę jako celowe zawieszenie postępowania, to w istocie zbyteczne byłoby wyznaczanie innego sądu do wydania takiego postanowienia. Sprawa postanowieniem z dnia 6 marca 2019 r. została jednak przekazana Sądowi Okręgowemu w Łodzi do rozpoznania. Z punktu widzenia ubezpieczonego oczekującego na rozpatrzenie sprawy od 7 sierpnia 2017 r. (data odwołania), jest to okoliczność istotna.
Nadto, zauważyć należy, że pytaniem prawnym w sprawie sygn. akt: P 4/18, nie została objęta kwestia, czy sprawa dotycząca obniżenia emerytury i renty została załatwiona przez organ rentowy zgodnie ze standardem wyznaczonym przez art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz.U. z 1995 r. nr 36, poz. 175). W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przyjmuje się, że zmniejszenie lub zaprzestanie wypłaty świadczenia emerytalnego może stanowić ingerencję w poszanowanie własności w rozumieniu art. 1 Protokołu nr (...). Ingerencja ta jest dopuszczalna, musi jednak być uzasadniona, przy czym ingerencja ze strony organu władzy publicznej w poszanowanie mienia musi być zgodna z prawem, musi realizować cele, mieszczące się w granicach interesu publicznego oraz musi być rozsądnie proporcjonalna do realizowanego celu, a zatem wykładnia przepisów stanowiących podstawę prawną kwestionowanych decyzji powinna uwzględniać wiążący Polskę standard konwencyjny (tak Rzecznik Praw Obywatelskich w stanowisku z dnia 31 maja 2019 r., (...) Należy też podkreślić, że tak w judykaturze, jak i doktrynie, nie ulega kwestii to, że uprawnienia Trybunału Konstytucyjnego i sądu powszechnego w zakresie oceny zgodności z Konstytucją, nie krzyżują się. Sąd Apelacyjny podziela ugruntowane stanowisko judykatury, zgodnie z którym orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją RP (art. 188 pkt 1 Ustawy zasadniczej), należy do wyłącznej kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, co nie jest jednak tożsame z oceną konstytucyjności przepisu, mającego zastosowanie w konkretnej sprawie rozstrzyganej przez sąd. Sąd jest obowiązany do oceny konstytucyjności przepisu ustawy w ramach ustalania, który przepis obowiązującego prawa będzie zastosowany do rozstrzygnięcia danego stanu faktycznego w indywidualnej sprawie - art. 8 ust. 2 Konstytucji (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2001 r., sygn. akt III ZP 12/01, Legalis nr 50075; wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 kwietnia 1998 r., sygn. akt I PKN 90/98, Legalis nr 45222; z dnia 29 sierpnia 2001 r., sygn. akt III RN 189/00, Legalis nr 52364; z dnia 8 stycznia 2009 r., sygn. akt I CSK 482/08, Legalis nr 158182; z dnia 23 maja 2013 r., sygn. akt III KRS 34/12, Legalis nr 797137; z dnia 17 marca 2016 r., sygn. akt III KRS 42/12, Lex nr 2288953; z dnia 8 sierpnia 2017 r., sygn. akt I UK 325/16, Legalis nr 1715282).
Mając na uwadze treść wywiedzionej apelacji, przede wszystkim należy podnieść, że w dniu 16 września 2020 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął uchwałę (III UZP 1/20), w której rozstrzygnął trzy kwestie sporne na gruncie analogicznej, jak przedmiotowa, sprawy:
1/ czy w świetle prawa do rzetelnego procesu sąd powszechny jest związany informacją IPN o przebiegu służby;
2/ jakie treści normatywne należy przypisać wprowadzonemu do ustawy dezubekizacyjnej pojęciu „służba na rzecz totalitarnego państwa”;
3/ czy w stosunkowo krótkim czasie Państwo może po raz kolejny obniżyć uprawnionemu to samo świadczenie (emeryturę) z racji tej samej, ujemnie ocenianej podstawy, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie zostały wydobyte nowe, uprzednio nieznane, negatywnie oceniane działania funkcjonariusza i czy taka konstrukcja nie narusza zasady ne bis in idem i tym samym może doprowadzić do sytuacji, że niechlubna - choć legalna - służba pozostawi funkcjonariusza w sytuacji gorszej niż osobę, która dopuściła się przestępstwa i w rezultacie została przeniesiona do powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych.
W odpowiedzi na pierwsze zagadnienie, Sąd Najwyższy wskazał, że informacja o przebiegu służby „jest oświadczeniem wiedzy i nie rozstrzyga konkretnej sprawy administracyjnej w stosunku do konkretnej osoby fizycznej (…), decyzja organu emerytalnego podlega kontroli sądowej. Natomiast właściwym sądem dokonującej tej kontroli jest sąd powszechny, a ten, podczas rozpoznawania istoty sprawy, będzie uprawniony do weryfikacji informacji z IPN w postępowaniu dowodowym”. Tym samym „skoro ustawowym zadaniem sadu powszechnego w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest merytoryczne rozpoznanie odwołania, (to) wydany werdykt musi poprzedzać postępowanie dowodowe, bo taka jest podstawowa funkcja sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez sądy. Tym samym „stwierdzenie pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. nie może być dokonane wyłącznie na podstawie informacji IPN - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (kryterium formalnej przynależności do służb), lecz na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenie podstawowych praw i wolności człowieka służących reżimowi komunistycznemu”.
Odnosząc się do drugiego zagadnienia, Sąd Najwyższy przeprowadził dokładną analizę pojęcia „służby” i „totalitarnego państwa”, zarówno z punktu widzenia prawnego, jak i historycznego. Ta analiza doprowadziła Sąd Najwyższy do wniosku, że pojęcie służby na rzecz totalitarnego państwa „należy odkodować jako punkt wyjścia do analizy sytuacji prawnej indywidualnych świadczeniobiorców. Tym samym, nie można zgodzić się z założeniem, że sam fakt stwierdzenia pełnienia służby w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych instytucjach i formacjach jest wystarczający do uzyskania celu ustawy z 2016 r.”. Pojęcie zakodowane w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej stanowi, zdaniem Sądu Najwyższego, jedynie kryterium wyjściowe. Jednocześnie „powstrzymanie procesu interpretacyjnego pozbawiłoby orzekający w sprawie sąd cech immanentnie związanych z kognicją sądu ubezpieczeń społecznych, którego zadaniem jest merytoryczne rozpoznanie sprawy, niezależnie od tego, jak aksjologicznie oceni się osobę wnoszącą odwołanie”. Zdaniem Sąd Najwyższego, „za pomocą dyrektyw interpretacyjnych II stopnia można wskazać na istnienie pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa” sensu stricto i largo. Pojęcie sensu stricto powinno objąć lata 1944-1956 i wiązać się wyłącznie z miejscem pełnienia służby, o ile oczywiście nie zostaną wykazane przez zainteresowanego przesłanki z art. 15c ust. 5 ustawy z 1994 r. lub w informacji o przebiegu służby, wskazane zostaną okoliczności z art. 13a ust. 4 pkt 3 ustawy z 1994 r.”. Pojęcie sensu largo obejmie zaś okres wskazany w art. 13b, czyli łączy w sobie cechy okresu totalitarnego oraz posttotalitarnego (autorytarnego) oraz pierwszego okresu po transformacji, tj. od utworzenia rządu T. M.. (…) Skoro punktem krytycznym jest 31 lipca 1990 r. (rozwiązanie SB i utworzenie (...)), to im bliżej tej daty, tym mniej było w państwie elementów totalitarnych”. Podsumowując, kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Niezbędne jest przeprowadzenie wykładni służby na rzecz totalitarnego państwa, zgodnie z zasadami wyznaczającymi standardy demokratycznego państwa prawnego, to zaś wymaga, aby kryterium to zostało ocenione z uwzględnieniem wszystkich istotnych okoliczności w sprawie, a w szczególności z uwzględnieniem indywidualnych czynów ubezpieczonego i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności. Chodzi w szczególności o: długość okresu pełnienia służby i jego historyczne umiejscowienie w wyznaczonym okresie od lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsce pełnienia służby, stanowisko służbowe, stopień służbowy. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, że część uprawnień emerytalnych osób zostało nabyte już w wolnej Polsce, na podstawie ustawodawstwa uchwalonego również w wolnej Polsce”.
Odpowiadając na pytanie, czy Państwo może po raz kolejny obniżyć uprawnionemu to samo świadczenie (emeryturę), z racji tej samej, ujemnie ocenianej podstawy, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie zostały wydobyte nowe, uprzednio nieznane, negatywnie oceniane działania funkcjonariusza - Sąd Najwyższy podkreślił, że „wątpliwości potęguje restrykcyjne brzmienie art. 2 ust. 3 ustawy z 2016 r., wprowadzające nieznane powszechnemu systemowi emerytalno-rentowemu rozwiązania, że złożenie odwołania od decyzji nie wstrzymuje jej wykonania. To rozwiązanie demaskuje represyjny charakter regulacji. Sąd ten zauważył, że „system emerytalny, ukształtowany jako czytelny, przewidywalny zbiór praw i obowiązków, zostaje uszczuplony, stając się elementem prowadzenia represyjnej polityki przez Państwo”.
Nietrafne są zarzuty naruszenia prawa procesowego, w tym art. 233 § 1 k.p.c., art. 252 k.p.c. i art. 232 k.p.c., polegającego na dowolnej ocenie materiału dowodowego, skutkującej de facto zakwestionowaniem zaświadczenia IPN o okresie pełnienia przez odwołującego się służby na rzecz totalitarnego państwa - wobec braku udowodnienia przez stronę okoliczności przeciwnych oraz wobec tego, że fakt ten (pełnienie służby na rzecz totalitarnego państwa) jednoznacznie wynika z dokumentacji złożonej przez IPN.
Po pierwsze, Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, co znajduje też potwierdzenie w treści cytowanej uchwały Sądu Najwyższego, że sąd ubezpieczeń społecznych, w przeciwieństwie do organu emerytalnego, nie jest związany treścią informacji IPN o przebiegu służby ubezpieczonego. Stąd obszerna argumentacja apelującego, poparta treścią § 14 ust. 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz. U. 2004, Nr 239, poz. 2404, z późn. zm.) o związaniu organu emerytalnego informacją IPN, sytuuje się obok istoty sporu. Na etapie postępowania sądowego znaczenia nabiera bowiem kontradyktoryjność procesu cywilnego wyrażona w art. 232 k.p.c. Jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanej uchwale, informacja o przebiegu służby nie jest władczym przejawem woli organu administracji publicznej, lecz jest oświadczeniem wiedzy, ma charakter stricte informacyjny. Zatem, sąd dokonujący kontroli decyzji jest uprawniony do weryfikacji informacji z IPN w postępowaniu dowodowym. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy dokonał oceny całokształtu zgromadzonych w sprawie dowodów, łącznie z treścią informacji IPN. Sąd Apelacyjny podnosi, że w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2011 r. (II UZP 10/11) wyrażono stanowisko, iż sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa, przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej, zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu, do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury i renty policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów. Można zatem stwierdzić, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wykrystalizował się określony mechanizm, który obecnie w pełni zasługuje na aprobatę. Jest on zresztą spójny ze stanowiskiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (zob. postanowienie NSA z dnia 12 stycznia 2018 r., I OSK (...), LEX nr 2445886), zgodnie z którym, informacja o przebiegu służby nie jest władczym przejawem woli organu administracji publicznej (władczym rozstrzygnięciem). Tak rozumiany skutek informacji o przebiegu służby został także zaaprobowany w orzecznictwie sądów powszechnych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 września 2016 r., III AUa 1618/14, LEX nr 2148463), co oznacza, że sąd ma obowiązek oceny całego materiału dowodowego, łącznie z treścią informacji IPN.
Jak wynika z ustaleń sądu meriti, odwołujący się od dnia 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę w Wydziale Paszportów, na stanowisku referenta WUSW w Ł.. W przypadku ubezpieczonego, zakwalifikowano jego służbę, jako służbę na rzecz totalitarnego państwa, z uwagi na pełnienie służby w jednostkach organizacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wypełniających zadania Służby Bezpieczeństwa, tj. Wydziale Paszportów (art. 13b ustęp 1 pkt 5 litera b tiret siódme). Z informacji IPN nie wynika, aby służba wnioskodawcy była związana z łamaniem praw człowieka i obywatela. Takich informacji nie dostarczają też dokumenty zgromadzone w aktach organu rentowego oraz w aktach sprawy. Załączona na etapie postępowania apelacyjnego dodatkowa informacja IPN odnosi się wyłącznie do ogólnej charakterystyki Biura Paszportów MSW i wydziałów paszportów komend wojewódzkich MO, a zatem dowód ten również nie pozwala zanegować ustaleń Sądu I instancji, że służba wykonywana przez ubezpieczonego, wykonywane przez niego obowiązki, czy zajmowane stanowisko, prowadziły do konkretnych naruszeń wolności i praw obywateli. W stanie faktycznym niniejszej sprawy nie ujawniono przestępczej działalności ubezpieczonego, którą przyjmuje ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy w stosunku do każdego zatrudnionego w służbach bezpieczeństwa państwa przez definiowanie służby jako wykonywanej na rzecz totalitarnego państwa (art. 13b). W związku z tym, sąd nie może być związany retrospektywną, zbiorową odpowiedzialnością. Lektura oryginalnych dokumentów pracowniczych w całości potwierdza ustalenia Sądu I instancji o braku dowodów potwierdzających popełnianie czynów, w tym działań przestępczych, polegających na łamaniu praw i wolności obywateli, wypełniających znamiona „służby na rzecz totalitarnego państwa”. Dodatkowo kwestionowany przez organ rentowy okres od 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. przypada w całości na okres transformacji ustrojowej po wyborach 4 czerwca 1989 r., a zatem sam fakt wykonywania obowiązków służbowych powierzonych przez organy państwa posttotalitarnego przechodzącego proces demokratyzacji i odzyskiwania suwerenności, bez jakichkolwiek danych pozwalających przypisać ubezpieczonemu konkretne działania wypełniające znamiona „służby na rzecz totalitarnego państwa”, nie jest wystarczający do obniżenia świadczeń emerytalnego i rentowego w oparciu o samą okoliczność pełnienia służby w tym okresie.
Apelujący konsekwentnie pomija też, co słusznie wziął pod uwagę Sąd Okręgowy, że R. G. po 31 lipca 1990 r. został pozytywnie zweryfikowany i pełnił służbę - już w strukturach Policji - do 30 maja 2002 r., kolejno jako starszy policjant (...) w Ł., st. policjant (...) w Ł., policjant dowódca drużyny (...) w Ł., dowódca plutonu (...) w Ł., dowódca plutonu KO Wydziału Prewencji (...) w Ł., kierownik O. II Referatu Ochronnego Sekcji Prewencji (...) w Ł.. Z akt osobowych wynika przy tym, że po 31 lipca 1990 r. pełnił służbę nienagannie, był wyznaczany do szczególnie odpowiedzialnych zadań i wielokrotnie nagradzany oraz odznaczony, m.in. Krzyżem Zasługi za Dzielność w 1997 r.
Dalej wyjaśnić należy, że aktualnie nie ma już wątpliwości - dzięki wytycznym zawartym w uzasadnieniu do omawianej uchwały Sądu Najwyższego - w jaki sposób interpretować służbę na rzecz tzw. państwa totalitarnego. Sądy powszechne mogą więc samodzielnie rozstrzygać sprawy z odwołań byłych funkcjonariuszy SB (bacząc przy tym na indywidualny przebieg służby każdego z nich), którym obniżono świadczenia emerytalne na kanwie ustawy zaopatrzeniowej z 2016 r., nie czekając na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w zakresie zgodności z Konstytucją RP przepisu art. 15c tej ustawy. I chociaż wciąż aktualne pozostaje stanowisko Sądu Najwyższego, wedle którego dopóki nie zostanie stwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność określonego aktu normatywnego (tudzież konkretnego przepisu prawa) z Konstytucją RP, dopóty ten akt podlega stosowaniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2002 r., V CKN 1493/00, LEX nr 57238), to jednak powyższe nie obejmuje norm prawa europejskiego, które w znakomitej większości może być stosowane bezpośrednio (zwłaszcza normy traktatowe) w krajowych porządkach prawnych państw członkowskich UE.
Wyjaśnić należy, że jest to związane z zaakceptowaną przez wszystkie państwa członkowskie UE z momentem przystąpienia do tej organizacji międzynarodowej, w tym również przez Polskę, zasadą prymatu prawa Unii Europejskiej nad prawem krajowym w sytuacji kolizji tych dwóch porządków prawnych. Owa zasada pierwszeństwa prawa unijnego została ukształtowana w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS, obecnie (...)), w szczególności za sprawą wyroku z dnia 15 lipca 1964 r. C. contra (...), zaś prawotwórczy charakter orzeczeń ETS jest niekwestionowany. Oznacza to, że w przypadku, gdy norma prawa krajowego nie daje się pogodzić z normą unijną, zastosowanie znajduje norma prawa UE, zaś norma krajowa zostaje pominięta, poprzez jej niezastosowanie, tak jak gdyby w ogóle nie istniała. Słusznie zatem w tym kierunku poprowadził rozważania w sprawie niniejszej Sąd pierwszej instancji, drobiazgowo wyszczególniając, z jakimi normami (a właściwie naczelnymi zasadami) prawa europejskiego koliduje ustawa zaopatrzeniowa i na skutek tej kolizji odmówił zastosowania normy krajowej, pomijając ją. Tym samym, Sąd Okręgowy jak najbardziej trafnie uczynił wskazane w uzasadnieniu wyroku normy traktatowe UE (wsparte orzecznictwem ETS/ (...)) zastosowane bezpośrednio, za podstawą prawną wydanego rozstrzygnięcia. Zasadę bezpośredniego skutku pierwotnego prawa wspólnotowego (traktaty), znajdującego się na szczycie wspólnotowego porządku prawnego, sformułował z kolei ETS w wyroku z dnia 5 lutego 1963r. w sprawie V. G. & L..
Już tylko z treści art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej ( (...)) wynika, że Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn. Jak wynika dodatkowo z art. 6 (...), Unia uznaje prawa, wolności i zasady określone w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej z dnia 7 grudnia 2000 r., w brzmieniu dostosowanym w dniu 12 grudnia 2007 r. w S., która ma taką samą moc prawną, jak Traktaty. Prawa, wolności i zasady zawarte w Karcie są interpretowane zgodnie z postanowieniami ogólnymi określonymi w tytule VII Karty, regulującymi jej interpretację i stosowanie oraz z należytym uwzględnieniem wyjaśnień, o których mowa w Karcie, które określają źródła tych postanowień (ust. 1). Nadto Unia z mocy art. 6 ust. 2 (...) przystąpiła do europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Tym samym prawa podstawowe, zagwarantowane w europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz wynikające z tradycji konstytucyjnych wspólnych Państwom Członkowskim, stanowią część prawa Unii, jako zasady ogólne prawa.
Problem odebrania przywilejów funkcjonariuszom SB (na podstawie ustawy nowelizującej z 2009 r.) stanowił już przedmiot wypowiedzi ETPCz, który rozpoznał 1.628 spraw z perspektywy naruszenia art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia (skarga nr (...), A. C. przeciwko Polsce) Trybunał podkreślił, po pierwsze: że obniżenie lub zawieszenie emerytury (a co dopiero pozbawienie) może stanowić ingerencję we własność, która musi być uzasadniona, zaś po drugie stwierdził, iż pojęcie „interes publiczny” jest z konieczności szerokie. Uznając za naturalne, że swoboda ustawodawcy przy implementacji polityki społecznej i gospodarczej powinna być szeroka, Trybunał wielokrotnie deklarował, że szanuje ocenę ustawodawcy w zakresie tego, co leż w interesie publicznym, jeśli nie jest ona oczywiście pozbawiona uzasadnionych podstaw. Nie jest ona jednak nieograniczona. Trybunał musi być przekonany, że została zachowana rozsądna proporcja między użytymi środkami i celem, jaki miał być w ten sposób osiągnięty. Wyraża to pojęcie „właściwa równowaga”, jaka musi być zachowana pomiędzy wymaganiami ogólnego interesu społeczności i ochrony podstawowych praw jednostki. W szczególności Trybunał musi upewnić się, czy na skutek ingerencji dana osoba nie została nieproporcjonalnie i nadmiernie obciążona. Przy ocenie proporcjonalności środków podejmowanych przez państwo w sferze praw emerytalnych, ważne jest ustalenie, czy prawo skarżącego do świadczeń z danego systemu ubezpieczeń społecznych zostało naruszone w sposób dotykający samej jego istoty. Całkowite pozbawienie uprawnień, powodujące utratę środków utrzymania, co do zasady oznacza jednak naruszenie prawa własności, ale rozsądna i umiarkowana obniżka już nie. Owa „rozsądna i umiarkowana” obniżka dokonała się już w Polsce za sprawą ustawy nowelizującej z 2009 r. Na tej podstawie obniżono byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL świadczenia emerytalne, doprowadzając w ten sposób do wyeliminowania wygórowanych świadczeń i likwidacji przywilejów.
Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego, że nie jest uprawnione generalizowanie i aprioryczne zakładanie, iż każdy funkcjonariusz służb bezpieczeństwa działał na rzecz państwa totalitarnego, gdyż kłóci się to z ideą sprawowania sądowego wymiaru sprawiedliwości, opierającą się na indywidualnej winie i pozostającą w opozycji wobec przyjętej w omawianej ustawie koncepcji odpowiedzialności zbiorowej. W niniejszej sprawie nie przedstawiono - poza samą informacją IPN o przebiegu służby - jakichkolwiek dowodów (przy czym ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na organie rentowym) na przestępczą działalność ubezpieczonego, ani nie dokonano oceny jego indywidualnych czynów przez ich weryfikację pod kątem naruszania podstawowych praw i wolności człowieka służących reżimowi komunistycznemu, wobec czego obniżenie należnych świadczeń nie było uzasadnione. Nie można się zgodzić z założeniem, że sam fakt pełnienia służby od dnia 1 lipca 1989 r. do 31 lipca 1990 r. w instytucjach i formacjach wskazanych przez ustawę oznacza działalność na rzecz totalitarnego państwa, gdyż oznaczałoby to stosowanie mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej. Jak zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w tezie 97 i 101 uzasadnienia uchwały z 16 września 2020 r., zbiorowe represje w stosunku do prawa do zabezpieczenia społecznego (polegające na istotnym obniżeniu emerytur wypracowanych w III RP), są często dalej idące niż represje i sankcje stosowane wobec funkcjonariuszy, którym udowodniono popełnione przestępstwa w związku ze służbą i którzy zostali na tej podstawie skazani prawomocnymi wyrokami sądów.
Sąd Apelacyjny podkreśla przy tym, że niniejszy wyrok jest wynikiem realizacji prawa konkretnego obywatela demokratycznego państwa prawnego do rzetelnego rozpoznania jego zindywidualizowanej, kontradyktoryjnej sprawy, z zachowaniem jego podstawowych gwarancji procesowych i materialnych, w zakresie ochrony jego świadczeń - przyznanych w prawie krajowym i w wiążących Państwo Polskie umowach międzynarodowych.
Raz jeszcze trzeba przypomnieć wielokrotnie prezentowane w orzecznictwie stanowisko, że sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. w sprawie ponownego ustalenia wysokości (obniżenia) emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej, zarówno co do faktów, tj. ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby, jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 marca 2015 roku, sygn. akt: III AUa 2031/13, Legalis nr 1325480). To właśnie ta kwestia, w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., jawi się jako kluczowa. W rezultacie całkowicie nietrafne okazały się zarzuty naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niezastosowanie w szczególności art. 2 , art. 13a ust. 5, art. 13b, art. 15c ust. 1 -5, art. 22a ustawy zaopatrzeniowej oraz § 14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu i Państwowej Straży Pożarnej oraz ich rodzin (Dz. U z 2015 r., poz.1148 ze zm.).
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny, nie znajdując uzasadnionych podstaw do uwzględnienia apelacji, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu. O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265).