Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1417/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 maja 2021 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Dorota Krawczyk

Protokolant: Karolina Lewańska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2021 roku

sprawy

z powództwa A. R. (1), J. R., A. R. (2)

przeciwko (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów A. R. (1), J. R., A. R. (2) kwotę 163.475,78zł (sto sześćdziesiąt trzy tysiące czterysta siedemdziesiąt pięć złotych siedemdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 października 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz powodów A. R. (1), J. R., A. R. (2) kwotę 6.417,00zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia SO Dorota Krawczyk

Sygn. akt I C 1417/20

UZASADNIENIE

Pełnomocnik powodów: A. R. (1), J. R. oraz A. R. (2) w pozwie wniesionym przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) SA z siedzibą w W. domagali się zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów „łącznie ewentualnie solidarnie” kwoty 163.475,78 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pełnomocnik powodów wskazał, że umowa zawarta z pozwanym zawiera klauzule abuzywne przewidujące mechanizm indeksacji do (...) zobowiązań stron spornej umowy kredytowej wobec czego koniecznym jest uznanie umowy za nieważną (k.1-4).

W piśmie z dnia 15.03.2021 roku strona powodowa dokonała modyfikacji powództwa wnosząc ponad roszczenie główne zgłoszone w pozwie roszczenie ewentualne w przypadku nieuwzględnienia żądania pozwu o ustalenie, że postanowienia zawarte w § 5 ust. 4 i § 13 ust. 7 umowy z dnia 6 stycznia 2006 roku (klauzule waloryzacyjne) są bezskuteczne wobec powodów, zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie ewentualnie łącznie kwoty 40.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 lutego 2020 roku do dnia zapłaty tytułem nadpłaty powstałej na skutek wyeliminowania z umowy klauzul abuzywnych dotyczących waloryzacji (pismo k. 97-99).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powodów A. R. (1), J. R. i A. R. (2) na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa podnosząc, że powodowie potwierdzili fakt zawarcia umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...)-203- (...) z dnia 06 stycznia 2006 roku zapisanej pod numerem 41.370,00 CHF ( (...), ’’Kredyt”) spłacanego w ratach annuitetowych na skutek potrącania z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego oraz zaprzeczyli pozostałym podnoszonym w pozwie okolicznościom.

Jednocześnie pozwany podniósł, iż na wniosek powodów przedmiotowa umowa wygasła na skutek przedterminowej, całkowitej spłaty kredytu, która nastąpiła dniu 01 września 2014 r., a więc przed datą jej wymagalności, a nadto kredyt zaciągnięty przez powodów był kredytem indeksowanym do franka szwajcarskiego i brak jest jakichkolwiek przesłanek do uznania umowy za nieważną, albowiem kredyt w (...) udzielony powodom na podstawie Umowy kredytu jest w rzeczywistości kredytem złotowym, a powodowie otrzymali wszelkie rzetelne informacje, ponieważ mimo, że w tym czasie nie obowiązywały jeszcze Rekomendacje S, to pracownicy banku byli zobowiązani do przedstawienia rzetelnych informacji na temat wszystkich ryzyk związanych z zaciągnięciem zobowiązań w (...). W ocenie pozwanego nie ma też ma podstaw prawnych do zapłaty przez pozwanego na rzecz powodów kwoty dochodzonej pozwem na którejkolwiek z podstaw prawnych, zwłaszcza na podstawie art. 410 § 2 k.c., choćby z uwagi na fakt, że powodowie dokonując spłaty poszczególnych rat kredytu oraz jego całkowitej spłaty, nie zastrzegli, że świadczą na rzecz Banku z zastrzeżeniem zwrotu, a odniesienia w Umowie do waluty obcej ( (...)) stanowią wyłącznie klauzulę waloryzacyjną, bo zgodnie z Umową kredytu powodowie mogli spłacać swoje zobowiązanie bezpośrednio w walucie kredytu, tak więc frank szwajcarski nie był tylko odnośnikiem do określenia raty bądź całkowitej spłaty kredytu jak ma to miejsce w kredytach indeksowanych do walut obcych, a postanowienia umowy były z powodami uzgodnione indywidualnie nie naruszając ich interesów, dobrych obyczajów oraz sformułowane były w sposób niejednoznaczny, a nadto z przedterminowa całkowita spłata kredytu, dokonana kilka lat przed wniesieniem pozwu przez powodów wyklucza powoływanie się przez powodów na rzekomy niedozwolony charakter postanowień umowy kredytu. Z ostrożności procesowej w razie przyjęcia przez Sąd abuzywności klauzul przeliczeniowych pozwany zaprzeczył, że umowa nie nadawałaby się do wykonania, ponieważ kredyt po wyeliminowaniu rzekomo abuzywnych klauzul umownych nie mógłby być jedynie spłacany w złotówkach po kursie z tabeli, co nie wpływałoby jednak w żaden sposób na możliwość spłaty kredytu w walucie, w której kwota zobowiązania była wyrażona.

Z najdalej idącej ostrożności procesowej pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczeń powodów, w części wykraczającej ponad 10 letni okres przed wniesieniem pozwu, przy czym zastrzegł, że podniesienie tego zarzutu nie stanowi uznania zasadności roszczeń ani odpowiedzialności z tytułu świadczenia nienależnego ani odpowiedzialności kontraktowej ani odpowiedzialności z jakiegokolwiek z innego tytułu (k. 29-46).

Strona powodowa zgodziła się na ewentualne negatywne skutki unieważnienia umowy w całości.

Sąd ustalił, co następuje:

Powodowie A. R. (1), J. R. i A. R. (2) w dniu 6 stycznia 2006 r. z zawarli jako konsumenci z pozwanym umowę kredytu mieszkaniowego w kwocie 41.370CHF. Kredyt był przeznaczony na pokrycie kosztów zakupu lokalu mieszkalnego w P. przy ul. (...). Kredyt został wypłacony w złotych polskich. Kredyt mieszkaniowy „Własny kąt hipoteczny” był udzielany w walucie wymienialnej, oparty był na konstrukcji kredytu walutowego.

Umowa kredytu mieszkaniowego zawarta przez powodów z Bankiem w dniu 6 stycznia 2006 roku ( §1 punkcie 4) wartość stawki referencyjnej uzależniała od wybranej waluty: LIBOR dla franka szwajcarskiego ( (...)) dla międzybankowych depozytów trzymiesięcznych {LIBOR 3M) - dotyczy kredytów udzielanych w (...),

W chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych obowiązywała Aktualna Tabela kursów (...) SA.

W § 2 Pozwany na warunkach określonych w umowie zobowiązał się postawić do dyspozycji Kredytobiorcy kredyt w kwocie 41.370,00 CHF (franków szwajcarskich) na: zakup prawa własności do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w P. ul. (...), z przeznaczeniem na potrzeby własne, dla którego prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. księga wieczysta nr (...)

Zgodnie z §3 Kredyt mógł być wykorzystany przez Kredytobiorcę wyłącznie zgodnie z celem określonym w umowie.

W § 4 (...) SA zastrzegło postawienie kredytu do dyspozycji Kredytobiorcy po spełnieniu przez Niego następujących warunków:

1) dokonaniu zabezpieczenia, o którym mowa w § 11 ust. 2,

2) złożeniu klauzuli potrącenia wymagalnej wierzytelności (...) S.A. ze środków pieniężnych wpływających na rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy oraz ze środków przechowywanych na tym rachunku,

3) przedłożeniu umowy kupna - sprzedaży zawartej w formie Aktu Notarialnego

4) złożeniu oświadczeń o poddaniu się egzekucji świadczeń pieniężnych na rzecz (...) SA przez kredytobiorców i poręczycieli,

5) przedłożeniu odpisu z Księgi Wieczystej nr (...) prowadzonej dla lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w P. ul. (...).

Pozostawienie kredytu do dyspozycji Kredytobiorcy miało nastąpić do trzech dni roboczych po stwierdzeniu spełnienia przez Kredytobiorcę warunków wypłaty. O dniu postawienia kredytu do dyspozycji (...) SA zobowiązał się powiadomić Kredytobiorcę w uzgodniony sposób.

W § 5 strony umówiły się , że:

1. Wypłata kredytu będzie dokonana jednorazowo, Kredytobiorcy, w formie przelewu na wskazany rachunek- zgodnie z pisemną dyspozycją Kredytobiorcy, z uwzględnieniem postanowień § 4.

2. Całkowita wypłata kredytu nastąpić miała do dnia 15.02.2006 r.

3. Strony zastrzegły , że Kredyt mógł być wypłacany:

1) w walucie wymienialnej - na finansowanie zobowiązań za granicą i w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego

2) w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w kraju

4. W przypadku o którym mowa w ust. 3 pkt 2 (wypłata kredytu w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w kraju) stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego,

5. W przypadku wypłaty kredytu w walucie wymienialnej stosuje się, kursy kupna/sprzedaży dla dewiz (Tabela kursów), obowiązujące w (...) SA w dniu zlecenia płatniczego.

Część III umowy regulowała kwestie dotyczące oprocentowania kredytu.

Zgodnie z § 6.

1. (...) SA pobiera odsetki od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej, w stosunku rocznym, której wysokość jest ustalana w dniu rozpoczynającym pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, jako suma stawki referencyjnej i stałej marży. Pierwszy okres obowiązywania stawki referencyjnej rozpoczyna się w dniu wypłaty kredytu. Trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej kończą się w dniu poprzedzającym dzień, który datą odpowiada dniowi, w którym rozpoczął się poprzedni trzymiesięczny okres obowiązywania stawki referencyjnej, z uwzględnieniem zasad liczenia terminów oznaczonych w miesiącach, przewidzianych w przepisach kodeksu cywilnego.

2. W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosi 1,0200 %, marża wynosi 2,8 p.p. a oprocentowanie kredytu wynosi 2,8200%, w stosunku rocznym.

Dla celów ustalenia stawki referencyjnej - (...) SA będzie się posługiwać stawką LIBOR publikowaną odpowiednio o godz. 11.00 (...) lub 11.00 na stronie informacyjnej R., w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, zaokrągloną według matematycznych zasad do czterech miejsc po przecinku. W przypadku braku notowań stawki referencyjnej LIBOR dla danego dnia do wyliczenia stopy procentowej stosuje się odpowiednio notowania z dnia poprzedzającego, w którym było prowadzone notowanie stawki LIBOR. Za dzień braku notowań stawki LIBOR uznaje się ponadto dzień uznany na terenie Rzeczypospolitej Polskiej za dzień wolny od pracy.

3. Zmiana wysokości stawki referencyjnej powoduje zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punktów procentowych.

4. (...) SA powiadamia Kredytobiorcę w formie pisemnej, o każdej zmianie wysokości oprocentowania kredytu, z podaniem terminu, od którego zmiana ta obowiązuje. Powyższą informację otrzymują poręczyciele.- przypadku gdy uzgodniono zabezpieczenie kredytu w formie poręczenia. (...) SA nie będzie informować o każdej zmianie wysokości oprocentowania kredytu innych osób będących dłużnikami (...) SA z tytułu zabezpieczenia kredytu.

Według §7. Odsetki będą obliczane miesięcznie od kwoty zadłużenia z tytułu kredytu według obowiązującej w tym okresie zmiennej stopy procentowej dla kredytu, począwszy od dnia wypłaty kredytu, do dnia poprzedzającego spłatę kredytu włącznie.

W części IV uregulowano Prowizje i opłaty.

W § 8 strony ustaliły, że za czynności związane z obsługą kredytu oraz zmianą postanowień umowy (...) SA pobiera od Kredytobiorcy prowizje i opłaty bankowe określone w Taryfie.

Zgodnie z §10

1. (...) SA prowizja od udzielonego kredytu, zgodnie z Taryfą, w wysokości 1,2 % kwoty kredytu, to jest kwota 496,44 CHF zostanie:

1) potrącona przez (...) SA z wypłacanej kwoty kredytu albo pierwszej transzy w walucie kredytu w dniu wypłaty.

2. Prowizja od udzielonego kredytu nie podlega zwrotowi.

Część V. Zabezpieczenie kredytu

§ 11.

1.  Zabezpieczeniem spłaty kredytu jest:

1)  hipoteka zwykła w wysokości 41.370,00 CHF na zabezpieczenie wierzytelności (...) SA z tytułu kapitału oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 10.756,20 CHF na zabezpieczenie wierzytelności (...) S.A. z tytułu odsetek na kredytowanym lokalu mieszkalnym.

2) przelew wierzytelności z umowy ubezpieczenia lokalu mieszkalnego na rzecz (...) SA,

3) klauzula potrącenia wymaganej wierzytelności ze środków pieniężnych wpływających na rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy oraz ze środków przechowywanych na tym rachunku,

4) oświadczenie o poddaniu się egzekucji Kredytobiorców,

5) poręczenie spłaty wg prawa cywilnego złożone przez Panią T. M. zam. w P. ul. (...) i Panią M. B. zam. w P. ul. (...) obowiązujące do czasu ustanowienia hipotecznego zabezpieczenia spłaty kredytu

2. Do czasu ustanowienia zabezpieczenia kredytu, o którym mowa w ust 1, Kredytobiorca dokona zabezpieczenia w formie poręczenia spłaty wg prawa cywilnego złożonego przez Panią T. M. zam. w P. ul. (...) i Panią M. B. zam. w P. ul. (...) m, 44 obowiązującego do czasu ustanowienia hipotecznego zabezpieczenia spłaty kredytu.

Zgodnie z § 12

1. Kredytobiorca korzysta z karencji w spłacie kredytu przez okres do dnia 15.02.2006r. Po okresie karencji, powodowie mieli spłacać zadłużenie z tytułu kredytu i odsetek do dnia (...).2026 r. w ratach annuitetowych.

Zgodnie z § 13 spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek powodów następować miała w drodze potrącania przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego kredytobiorcy numer (...). na co powodowie wyrazili zgodę.

W § 13 ust. 7 umowy ustalono, że „potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równoważność kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów). ”

(dowód: umowa kredytu mieszkaniowego z dnia 6 stycznia 2006 roku nr (...)-203- (...) k. 8-15, wyciąg z KRS k. 49-50, wnioski o udzielenie kredytu k. 51-54, umowa przedwstępna kupna – sprzedaży lokalu mieszkalnego k. 55, przeliczenia walutowe wg. Kursu z dnia 22 grudnia 2005 roku k.55, przeliczenie k. 56, rejestracja wniosku kredytowego k. 57, zatwierdzenie wniosku kredytowego k. 58, rejestracja umowy kredytowej k. 59, zlecenie pobrania kwoty tytułem prowizji od udzielonego kredytu mieszkaniowego w dniu wypłaty kredytu k. 60 wraz z potwierdzeniem pobrania k. 61, dokumentacja dotycząca naliczenia prowizji k. 62-65, zaświadczenie o podpisanych umowach kredytowych k. 66)

Umowa została zawarta z zastosowaniem wzorca umowy stosowanego przez (...) SA. Powodowie nie negocjowali warunków umowy, podpisali wcześniej przygotowaną przez pozwanego umowę kredytu.

Na dzień podpisania umowy pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału kredytu, a następnie wysokości spłaty występowało zróżnicowanie tj. przy określaniu wartości kredytu saldo wyrażane zostało w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest kredyt, natomiast przy spłacie rozliczanie każdej wpłaty miało następować według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt.

(dowód: zeznania powoda A. R. (1) k. 110-111 minuty 00;06;03-00.36.00, rejestracja Umowy kredytowej w systemie k. 57 i 59, naliczenie prowizji od Umowy k. 62, dyspozycja pobrania prowizji z (...) k. 60, bankowa nota memoriałowa - obciążenie rachunku k. 61, umowa kredytu mieszkaniowego Własny K. hipoteczny z 06.01.2006 r., wzorzec umowy- załącznik do Pisma Okólnego nr (...) k. 82-88)

Kredyt został uruchomiony w dniu 18 stycznia 2006 roku, a jego całkowita spłata nastąpiła w dniu 1 września 2014 roku.

Z tytułu wszystkich uiszczonych przez powodów na rzecz banku rat kredytowych powodowie uiścili łącznie kwotę 163.475,78 zł tj. spłacone odsetki: 22.820,78 zł oraz 140.655,00 zł spłacony kapitał.

(dowód: zaświadczenie z dnia 3 października 2019 roku – zestawienie spłat za okres od 1 września 2014 roku do dnia 18 stycznia 2014 roku k.18-23, wniosek o całkowitą spłatę kredytu k. 67, oświadczenie banku wyrażające zgodę k. 68, zestawienie spłat kredytu w okresie od 6 stycznia 2006 roku do 2 września 2014 roku k. 69-73)

Pismem z dnia 14 września 2019 roku powodowie poinformowali pozwanego, że zawarta przez strony w dniu 6 stycznia 2006 roku umowa Własny K. nr (...)-203- (...) zawiera niezgodne z prawem , nieuczciwe warunki umowne dotyczące indeksacji wartości kredytu do franka szwajcarskiego, wskazując na: § 5 ust. 4: „W przypadku, o którym mowa w ust. 3 pkt 2 {wypłata kredytu w walucie polskiej - na Sfinansowanie zobowiązań w kraju), stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego „ oraz § 13 ust. 7: „Potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równoważność kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów)”.

Podnieśli, że postanowienia przewidujące indeksację kredytu nierównomierne rozkładały pomiędzy stronami umowy ryzyka wynikające z zastrzeżenia indeksacji kredytu tj. wyrażenia wysokości zobowiązania konsumenta w walucie obcej, której kurs podlega nieograniczonym zmianom – nie gwarantował w umowie jakichkolwiek mechanizmów, które mogłyby ograniczyć ryzyko ponoszone przez konsumenta. Przy czym podstawą analizy rozłożenia ryzyka mogła być jedynie treść łączącej strony umowy, nie zaś sposób finansowania przez bank prowadzonej działalności kredytowej.

Postanowienia umowne przewidywały zastosowanie różnic kursowych polegających na odwołaniu się do kursu kupna dla udostępnienia środków pieniężnych i kursu sprzedaży dla ich zwrotu na rzecz banku. Nadto umowa nie wskazywała w jaki sposób ustalane są kursy kupna i sprzedaży (...) co powodowało, że główne świadczenia wynikające z umowy pozostawały nieokreślone.

Pismem z dnia 14 września 2020 roku powodowie wezwali pozwanego do zwrotu wszystkich zapłaconych przez Kredytobiorców rat kredytu tj. kwoty 163.475,78zł w terminie do dnia 5 października 2020 r. na rachunek bankowy Kredytobiorcy A. R. (1).

(dowód: pismo z dnia 14 września 2020 roku k. 16-17)

Powód kredyt zaciągnął na zakup mieszkania w Polsce i potrzebował złotówek. Ze sprzedawcą lokalu umawiał się, iż zapłaci cenę w złotówkach. Gdyby nie uzyskał kredytu nie kupiłby mieszkania. Powód chciał otrzymać kwotę około 100.000 zł na zakup mieszkania za 100.000zł. Powód analizował inne kredyty w innych bankach. W pozwanym banku oferta we frankach była korzystniejsza niż kredyt w złotówkach ze względu na niższą ratę. Bank przedstawił powodom ofertę we frankach i złotówkach gdzie różnica rat była ogromna- połowa raty. Przedstawiciel banku przedstawiał powodom ofertę we frankach podając, że frank jest stabilną walutą i przedstawił wykres z 10 lat. Powód odebrał to jako zachęcenie do wzięcia kredytu walutowego i długo się nie zastanawiał. Powód liczył się z zmianą kursu franka szwajcarskiego, ale była przedstawiona stabilność waluty i myślał, że nie będzie tak dużych zmian kursu waluty. Powód pytał o możliwość wcześniejszej spłaty kredytu. Po upływie jakiegoś okresu czasu była możliwość wcześniejszego spłacenia kredytu. Wcześniej byłaby pobierana prowizja. Kredyt miał być wypłacony po kursie dnia. Powód mniej więcej wiedział jaki jest kurs franka w dniu podpisania umowy. Nie robiło dla powoda różnicy po jakim kursie będzie wypłacony kredyt gdyż kurs franka był stabilny i były „groszowe różnice”.

Umowa została zawarta przez powoda, jego ojca J. R. i matkę A. R. (2). Rodzice byli zawrzeć z powodem A. R. (1) umowę o kredyt, bowiem chodziło o zwiększenie zdolności kredytowej A. R. (1). Kredyt był w całości wykorzystany i spłacany przez powoda A. R. (1).

Kredyt był zaciągnięty we frankach – 41.370 franków szwajcarskich. Na konto powoda A. R. (1) zostały przelane przez bank złotówki w kwocie około 100.000 zł. Był moment, że raty się zmniejszały lub zwiększały. Powód A. R. (1) nie zastanawiał się, aby przewalutować kredyt na złotówki. Nie analizował zmian kursu. Rata po prostu wzrosła i było to dla powoda najistotniejsze. Dostawał zawiadomienia o ratach co 3 miesiące i była informacja o zadłużeniu we frankach. Rata była określona we frankach i powód wiedział, iż jest przeliczana po kursie dnia. Powód nie miał konta walutowego dlatego nie zdecydował się spłacać raty we frankach. Nie pamięta w jakiej walucie była określona hipoteka. Przy zawieraniu umowy pytał przedstawiciela banku o warunki umowy, ale interesowała powoda jedynie wcześniejsza spłata kredytu.

Powód spłacił sporny kredyt w 2016 roku w całości. Sprzedał nieruchomość którą nabył i spłacił kredyt przed terminem. Wpłaciłem do banku kwotę na którą opiewa pozew. Ta kwota obejmuje kapitał i odsetki w całości.

Powód pracuje i zarabia nieregularnie. Pracuje jako przedstawiciel handlowy w firmie zajmującej się sprzedażą dodatków dla rolnictwa i zarabia około 3000 zł netto miesięcznie. Rodzice powoda – powodowie J. R. i A. R. (2) są na emeryturze. Powódka A. R. (2) ma emeryturę w wysokości około 1 600 złotych a powód J. R. około 3 000 złotych.

(dowód: zeznania powoda A. R. (1) k. 110-111 minuty 00;06;03-00.36.00)

Sąd Okręgowy ocenił i zważył co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

Umowa kredytu hipotecznego zawarta pomiędzy powodami i pozwanym była umową kredytu spłacanego w ratach annuitetowych, udzielonego w walucie obcej. Pozwany bank (...) SA zobowiązał się postawić do dyspozycji Kredytobiorcy kredyt w kwocie 41.370,00 CHF na zakup prawa własności do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w P. ul. (...), z przeznaczeniem na potrzeby własne.

Zgodnie z § 5 ust. 3 pkt. 2 i 4 kredyt wypłacono powodowi w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w kraju stosując kurs kupna dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego.

Zgodnie z §13 ust 7 spłata zadłużenia następowała w drodze potrącania przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego powoda A. R. (1), a potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następowało w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów).

Mimo wypłaty kredytu w złotówkach, kredyt miał być spłacany w walucie polskiej jednak w wysokości stanowiącej równowartość kwoty raty w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt.

Powodowie zarzucali, że wprowadzony do umowy mechanizm indeksacji stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, a po jej wyeliminowaniu umowa nie może być wykonywana i jest w związku z tym w całości nieważna.

Powodowie podnosili, iż niedozwolony charakter mają następujące postanowienia umowne:

a) § 5 ust. 4: „W przypadku, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego. ”,

b) § 13 ust 7: „Potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równoważność kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów). ”

Pozwany Bank nie kwestionował faktu zawarcia z powodami spornej umowy kredytu. Negował jednak niedozwolony charakter mechanizmu indeksacji przewidzianego w umowie.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 – 4 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidulanie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanej konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).

Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika z samego charakteru zawartych umów – opartych o treść stosowanego przez bank wzorca umownego. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości oprocentowania, marży czy prowizji. Przy czym wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Nie stanowi też indywidualnego uzgodnienia dokonanie wyboru przez konsumenta jednego z rodzaju umowy przedstawionej przez przedsiębiorcę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, L.). Pozwany nie wykazał zresztą aby kiedykolwiek przedstawiono powodom oferty zawarcia różnych umów kredytu, obejmujące przedstawienie całości praw i obowiązków stron.

Z zeznań powoda A. R. (1) i załączonego do akt wzorca umownego (wzorzec umowy- załącznik do Pisma Okólnego nr (...) k. 82-88) wynika, że sporna umowa została zawarta na podstawie obowiązującego w pozwanym banku wzorca umownego. Powodowie nie negocjowali warunków umowy, podpisali wcześniej przygotowaną przez pozwanego umowę kredytu.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE podkreślono, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej. Wobec powyższego wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Od konsumenta wymagać można rozwagi, uważnego i krytycznego podejścia do przedstawianej mu oferty, połączonego z przeanalizowaniem udzielonych mu informacji. Jednakże podstawowym wymogiem pozwalającym na ocenę zachowania konsumenta jest uprzednie spełnienie przez przedsiębiorcę ciążących na nim obowiązków informacyjnych. Nie może znaleźć akceptacji próba nałożenia na konsumenta obowiązków, które w istocie sprowadzałyby się do założenia pełnej nieufności wobec przedstawianej mu przez przedsiębiorcę oferty i połączonych z tym informacji. Konsument nie ma obowiązku weryfikować udzielanych mu przez przedsiębiorcę informacji, poszukiwać w innych źródłach wyjaśnienia wszelkich niejasności, sprzeczności czy wreszcie ewentualnej nieprawdziwości przedstawianych mu danych i informacji. Nie może działać przy założeniu, że przedsiębiorca chce go oszukać, wykorzystać jego niedoświadczenie czy brak wiedzy. Przeciwnie – ma pełne prawo działać w zaufaniu do przedsiębiorcy, udzielanych mu przez niego informacji i w oparciu o nie dokonywać swoich wyborów. Natomiast obciążenie konsumenta niekorzystnymi dla niego skutkami niezachowania odpowiedniej ostrożności, rozwagi i krytycyzmu może nastąpić dopiero w sytuacji, w której zostanie ustalone, że uprzednio zostały mu przedstawione adekwatne, pełne i zrozumiałe informacje. Informacje te muszą być przy tym przedstawione w odpowiednim czasie, przed zawarciem umowy, tak aby konsument miał możliwość spokojnego zapoznania się z nimi i ich analizy. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Kwestia ta powinna zostać rozpatrzona w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, do których zaliczają się formy reklamy i informacji stosowane przez kredytodawcę w procesie negocjacji umowy kredytu (por. wyroki z 20 września 2017 roku w sprawie C-186/16 i z 20 września 2018 roku, w sprawie C-51/17).

Postanowienia umowy zawartej przez strony, które tworzą mechanizm indeksacji i określają sposób jego wykonania nie stanowią całości, ale są rozmieszczone w oddzielnych jednostkach redakcyjnych umowy. Szczególnie istotne staje się odpowiednie poinformowanie kredytobiorców o ryzyku kursowym. Informacja ta powinna opierać się na jasnej i niewprowadzającej w błąd informacji o tym, że kurs waluty obcej może wzrosnąć w sposób nieograniczony - nawet jeśli jest to ryzyko czysto teoretyczne. Równocześnie należałoby wyraźnie poinformować konsumenta, że przewidywanie kursów walut w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe. Połączone to powinno być z przykładowym wskazaniem w jaki sposób zmiany kursów walut wpłyną na wysokość świadczeń należnych w przyszłości – zarówno w odniesieniu do rat kredytu jak i całości kwoty pozostającej do spłaty, jednak wskazanie powinno odnosić się do konkretnej umowy, jej warunków, a w szczególności wysokości kredytu. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności w dziedzinie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Przy tym nie mogą być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu, czy też jego stabilność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 stycznia 2020 r., XXV C 2514/19, L.).

Z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, że powodowie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowany o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji.

Co prawda, jak podnosiła strona pozwana, i we wniosku o kredyt i w umowie powodowie złożyli oświadczenie o świadomości ryzyka kursowego, co wynika z § 30 ust. 1 Umowy kredytu, jednak powodom nie zobrazowano skutków wzrostu kursu waluty przy uwzględnieniu parametrów umowy zawieranej przez strony, jak również nie przedstawiono historycznych wahań kursów tej waluty w okresie adekwatnym do określonego w umowie terminu spłaty kredytu. Przeciwnie powodów zapewniono, że kurs (...) jest stabilny, sugerując tym samym, że tendencja ta utrzyma się przez okres obowiązywania umowy. Pozwany nie wykazał, aby udzielane informacje spełniały kryteria wynikające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie chodzi bowiem tylko o ogólną wiedzę, że kursy walut zmieniają się, ale o uwidocznienie, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływających z umowy konsekwencji ekonomicznych, w tym przyjęcia przez kredytobiorcę ryzyka kursowego, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty. Ponadto przedstawienie konsumentowi jakichkolwiek informacji musi się odbywać w warunkach umożliwiających spokojne, niezakłócone zapoznanie się z nimi oraz swobodne ich przeanalizowanie. Z pewnością nie spełnia tego wymogu przedłożenie konsumentowi pakietu dokumentów obejmującego zamieszczane oświadczenia wśród szeregu innych postanowień i oświadczeń składających się na wielostronicową umowę kredytową. Bank zaniechał przekazania powodom niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o historycznych zmianach kursu, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności. Sięgnięcie do takich informacji oznaczałoby co najmniej wskazanie kredytobiorcy, że w ciągu kilku lat przed zawarciem umowy kurs franka szwajcarskiego nie był tak stabilny jak zapewniał przedstawiciel banku.

Nie są również jednoznaczne postanowienia klauzuli indeksacyjnej dotyczące kursów walut – czyli postanowienia wprowadzające ryzyko spreadów walutowych. Warunki umowy kredytu zawartej w państwie członkowskim między konsumentem a bankiem odpowiadają wymogowi, zgodnie z którym warunki umowne muszą być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem w rozumieniu tych przepisów, jeżeli kwota pieniężna, która zostanie udostępniona temu konsumentowi, wyrażona w walucie obcej jako walucie rozliczeniowej i określona w stosunku do waluty płatniczej, jest wyraźnie wskazana. W zakresie, w jakim określenie tej kwoty zależy od kursu wymiany waluty obowiązującego w chwili wypłaty środków, ów wymóg oznacza, że metody obliczenia faktycznej kwoty kredytu, jak również mający zastosowanie kurs wymiany waluty powinny być przejrzyste, tak by przeciętny konsument, który jest właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny, mógł oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne, a w szczególności całkowity koszt kredytu (por. wyrok z 22 lutego 2018 r. w sprawie C – 126/17).

Umowa zawarta przez strony nie zawierała żadnych kryteriów ustalania przez Bank kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia kwoty rat kredytu udzielonego powodom. Powodowie jako konsumenci nie mieli możliwości weryfikacji sposobu działania banku tworzącego Tabelę kursów, stosowanych kryteriów ustalania kursów i ich wpływu na kształt tabeli, a w konsekwencji nie mogli ocenić jakie konsekwencje ekonomiczne będzie miało dla nich wyznaczenie przez bank określonej wysokości kursu.

W rezultacie należało przyjąć, że zakwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny.

Przez dobre obyczaje w rozumieniu art. 385 1§ 1 k.c. należy rozumieć pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Chodzi o uczciwe, rzetelne działania stron, a także zaufanie, lojalność, jak również – w stosunkach z konsumentami – do fachowości. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi.

Pojęcie sprzeczności z dobrymi obyczajami stanowi przeniesienie na grunt prawa krajowego pojęcia sprzeczności z wymogami dobrej wiary użytego w art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13. Przepis ten przewiduje, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Równocześnie preambuła dyrektywy zawiera w motywie 16 istotne wskazówki interpretacyjne pozwalające ustalić pożądane zachowania zgodne z wymogami dobrej wiary. W szczególności: przy dokonywaniu oceny działania w dobrej wierze będzie brana pod uwagę zwłaszcza siła pozycji przetargowej stron umowy, a w szczególności, czy konsument był zachęcany do wyrażenia zgody na warunki umowy i czy towary lub usługi były sprzedane lub dostarczone na specjalne zamówienie konsumenta; sprzedawca lub dostawca spełnia wymóg działania w dobrej wierze, jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwy i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia.

Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce, jeżeli postanowienia umowy poważnie i znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron, wprowadzając nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Chodzi przy tym nie tylko o interesy ekonomiczne, ale też związane ze zdrowiem konsumenta, jego czasem zbędnie traconym, dezorganizacją toku życia, doznaniem przykrości, zawodu, wprowadzenia w błąd, nierzetelności traktowania. W treści art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 omawiana przesłanka uznania postanowień umowy za niewiążące została określona jako spowodowanie poważnej i znaczącej nierównowagi wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1§ 1 KC), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/18). W rezultacie przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, również oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę – tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może zaś być abuzywne bądź tracić takiego charakteru jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone jeśli daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest już pogląd, że postanowienia umów o kredyt indeksowany do walut obcych, pozostawiające bankowi swobodę przy ustalaniu kursów wymiany walut stosowanych przy rozliczaniu kredytu, są niedozwolone. Zdaniem tego Sądu niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wskazywano również, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do Tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Konsument jest wówczas pozbawiony możliwości określenia aktualnego poziomu zadłużenia, co może być szczególnie istotne przy wyższych różnicach kursów walut, bowiem kwestia dodatkowego obciążenia kontrahenta (wzrostu wartości wykorzystanej w złotych kwoty kredytu w stosunku do waluty obcej) w sposób zasadniczy wpływa na jego sytuację w stosunku kredytowym. Wcześniejsza informacja pozwala konsumentowi na odpowiednią kalkulację i uruchomienie ewentualnych działań, pozwalających na uniknięcie lub ograniczenie konsekwencji wzrostu kursu waluty kredytu indeksowanego, jeżeli umowa kredytu hipotecznego otwiera możliwości podejmowania takich działań. Ponadto brak szczegółowych elementów pozwalających także kredytobiorcy na określenie i weryfikację wysokości kursu waluty obcej tworzy istotną niejasność co do tego, na ile stosowany przez bank tzw. spread walutowy spełnia wyłącznie funkcję waloryzacyjną, w postaci ustalenia i utrzymanie wartości świadczeń w czasie, a na ile pozwala także na osiągnięcie przez banki dodatkowego wynagrodzenia, obok innych „klasycznych” jego postaci, tj. odsetek kapitałowych i prowizji (por. wyroki SN z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, opubl. OSNC 2016 nr 11, poz. 134, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, L.).

Mechanizm ustalania przez Bank kursu franka szwajcarskiego przewidziany w umowie kredytu zawartej z powodami pozostawiał Bankowi swobodę w ustalaniu tego kursu dla potrzeb przeliczenia kwoty rat kredytu. Umowa nie zawierała bowiem kryteriów ustalania tego kursu. Bank mógł w zasadzie dowolnie określić kursy walut w Tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić wysokość raty w złotówkach. Co więcej, nie ma żadnych ograniczeń aby bank nawet kilkukrotnie w ciągu dnia ustalał nową tabelę. Nie ma przy tym znaczenia czy ustalając tabelę kursów bank posługuje się wewnętrznymi procedurami i jaki jest ich kształt, gdyż, nie stanowiąc elementu stosunku prawnego łączącego strony, również te zasady są zależne od woli banku i mogą w każdym momencie ulec zmianie. W konsekwencji powodowie jako konsumenci w dacie zawarcia umowy byli pozbawieni możliwości określenia aktualnego poziomu swojego zadłużenia, a Bank posługując się ustalonym przez siebie kursem mógł osiągać dodatkowe korzyści kosztem powodów w postaci dodatkowej marży (wynagrodzenia) z tytułu spreadu walutowego. W umowie przewidziano bowiem zróżnicowanie rodzajów kursów stosowanych dla przeliczeń wysokości wymaganej spłaty. Zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości rat prowadziło do uzyskania przez Bank dodatkowych korzyści z tytułu spreadu walutowego. Zróżnicowanie przyjętego kursu nie znajduje żadnego uzasadnienia. W szczególności nie są nim ewentualne transakcje zawierane przez bank na rynku walutowym, gdyż jest to okoliczność leżąca poza stosunkiem prawnym łączącym kredytobiorcę i bank. Dodatkowo potwierdza, że wprowadzenie do tego stosunku prawnego określonych rozwiązań miało następować jedynie w celu ochrony interesów przedsiębiorcy, bez związku z interesami konsumenta. Wprowadzenie tego rodzaju postanowień do umowy łączącej strony było następstwem wykorzystania wzorca umownego opracowanego przez bank, a tym samym jego przewagi kontraktowej.

Nie miało przy tym żadnego znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru powyższych postanowień umownych to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, wg. którego przeliczał raty. Nie ma też znaczenia w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów indeksowanych, gdyż również to stanowi okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym, a równocześnie związaną z wykonywaniem umowy, a nie chwilą jej zawarcia.

Samo wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. Ustawa antyspreadowa) w żaden sposób nie wpływa na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień Umowy. Przepisy tej ustawy nie stwarzają bowiem jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że ich przedmiotem były klauzule abuzywne oraz umowy z ich powodu nieważne, a celem – sanowanie tych wadliwości (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, L.). Chodziło o doprecyzowanie na przyszłość reguł ustalania kursu wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, a tym samym regulacja ta ma na względzie umowy ważne oraz klauzule dozwolone, choć podlegające doprecyzowaniu. Nawet jeżeli było inaczej, założony skutek sanujący nie mógł zostać w ten sposób osiągnięty. Omawiana Ustawa w zasadzie nie przewidywała gotowych do zastosowania (choćby tylko dyspozytywnych) przepisów, które zastępowałyby ewentualne klauzule abuzywne, a jedynie nakładała na banki ciężar dokonania ogólnie określonych, wymagających skonkretyzowania in casu zmian umowy, co nie wystarcza dla przyjęcia domniemania, że owe konkretne rozwiązania są wynikiem należytego wyważenia ogółu praw i obowiązków stron przez ustawodawcę (por. motyw 13 dyrektywy 93/13 oraz wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 21 marca 2013 r., w sprawie C-92/11, (...) przeciwko V. N.-W. e.V., pkt 26 i n.) i nie czyni zadość przesłankom przewidzianym w art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Zwłaszcza że, jak wynika z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wyjątek przewidziany w tym przepisie podlega ścisłej wykładni. Samo zaś umożliwienie spłaty bezpośrednio w walucie obcej ma sens także w przypadku mechanizmu indeksacji skonstruowanego prawidłowo (element konkurencji między sprzedawcami waluty), a z drugiej strony nie rozwiązuje problemu dotyczącego określenia kursu, po którym przeliczona została kwota kredytu oddawana do dyspozycji kredytobiorcy. Z kolei wskazana w art. 4 zdanie 2 Ustawy antyspreadowej zmiana umowy kredytu mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej "świadomej, wyraźnej i wolnej” rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18). W braku takich czynności sanujących, wejście w życie Ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul.

Sposób ustalania kursu waluty na potrzeby przeliczeń walutowych jest koniecznym elementem mechanizmu indeksacji walutowej. Gdyby bowiem na podstawie zapisów umowy niemożliwe było określenie, kto i w jaki sposób ustalać ma kurs waluty na potrzeby indeksacji, mechanizm indeksacji nie mógłby działać. W konsekwencji zarówno norma wprowadzająca indeksację, jak i norma ustalająca kurs waluty indeksacji, nie mogą funkcjonować w oderwaniu od siebie, gdyż jedna jest koniecznym uzupełnieniem drugiej. Indeksacja walutowa bez mechanizmu ustalania kursu waluty indeksacji pozbawiona jest niezbędnej treści. Z kolei norma określająca sposób ustalania kursu waluty musi mieć przypisaną jakąś funkcję poprzez wskazanie do czego ten kurs ma służyć w ramach konstrukcji umowy (np. do celu indeksacji). Z tej przyczyny bardziej zasadne wydaje się mówienie o jednej normie umownej wprowadzającej indeksację o określonych zasadach, więc w odniesieniu do ustalanego w określony sposób kursu waluty, stanowiącą jedną „klauzulę indeksacyjną” – nie zaś o dwóch osobnych normach (wprowadzającej indeksację i określającej jej zasady). Okoliczność, że poszczególnym częściom tak rozumianej klauzuli indeksacyjnej mogą być przypisane różne wadliwości (np. abuzywność), a niektóre elementy takiej klauzuli mogą być nawet pozbawione wad, nie zmienia faktu, że abuzywność jednej chociażby części tak rozumianej klauzuli, wobec braku dopuszczalności uzupełniania luk, pociąga za sobą bezskuteczność całości (por. M. Szymański, Ocena w świetle art. 385[1] KC walutowej klauzuli indeksacyjnej zamieszczonej w umowie kredytu oraz skutki uznania jej za niedozwolone postanowienie umowne, MOP 2020, Nr 14).

Niewątpliwie charakter postanowień wzorca umownego kredytu mieszkaniowego Własny K. na tle innych tzw. kredytów frankowych był bardziej przejrzysty, czytelny, oferował produkt o czytelniejszych warunkach kredytowania.

Co prawda sporna umowa nie zawiera klauzuli waloryzacyjnej – w umowie nie ma pojęcia denominacji czy indeksacji do (...) , to jednak przeliczenie rat następowało na podstawie Tabel kursowych ustalanych indywidualnie przez Bank.

Ponieważ na podstawie umowy zawartej z powodami pozwany Bank miał swobodę w ustalaniu kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia rat kredytu udzielonego powodom, niedozwolony charakter tej części klauzuli jest wystarczający do wyeliminowania z umowy całości mechanizmu przeliczania (...) na złotówki i złotówek na (...).

Strona pozwana podnosi, że Bank kształtował postanowienia umowne w taki sposób, aby klauzule spreadu walutowego mogły być stosowane fakultatywnie na życzenie kredytobiorców. To oni samodzielnie decydowali o tym, czy pełne rozliczenie kredytu nastąpi w walucie obcej, czy też z użyciem kursów przeliczeniowych (...)/PLN i PLN/ (...) (klauzul spreadów walutowych). Jednak wypłata kredytu nastąpiła w złotówkach po przeliczeniu wg Tabel kursowych Banku, na co już powodowie nie mieli wpływu, i w analizowanej sprawie spłata następowała z rachunku złotowego, czyli też w złotówkach.

W związku z powyższym postanowienia § 5 ust. 4 oraz § 13 ust 7 umowy zawartej przez strony wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń stron do waluty obcej mają charakter niedozwolony.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego określając skutki abuzywności postanowień kształtujących mechanizm indeksacji walutowej, przyjmowano dotychczas, że nie pociąga ona za sobą nieważności całej umowy, gdyż umowa ta może istnieć również po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej, jako kredyt złotowy niezawierający takiej klauzuli (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, i z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18). Dostrzegano wprawdzie, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, jednakże uznawano, iż wyeliminowanie klauzuli indeksacyjnej nie stanowi przeszkody do utrzymania oprocentowania według stawek LIBOR, mimo wyeliminowania wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą i mimo że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Wyjaśniano przy tym, ze z punktu widzenia banku pozostawienie oprocentowania powiązanego z LIBOR pełni funkcję tzw. penalty default, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych. Poglądy te wyrażano także wtedy, gdy uznawano - wbrew dotychczasowemu orzecznictwu Sądu Najwyższego - iż przedmiotowa klauzula indeksacyjna określała świadczenie główne stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

W wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18, L.) Sąd Najwyższy wskazał na uzasadnione wątpliwości, co do możliwości utrzymania skuteczności umowy kredytu złotowego, indeksowanego do waluty obcej, mimo wyeliminowania klauzuli indeksacyjnej. Punktem wyjścia do takiej oceny jest przyjęcie, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy. W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Sąd Najwyższy odwołał się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego uznaje obecnie, że utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Zdaniem Trybunału, jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). W ocenie Sądu Najwyższego o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić także wówczas, gdy na skutek eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji, dojdzie do przekształcenia kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

Sąd Okręgowy podziela przytoczone stanowisko Sądu Najwyższego. Celem dokonanej indeksacji kwoty kredytu udzielonego powodom było to, aby jego koszt (wysokość oprocentowania) był ustalany w odniesieniu do korzystniejszych (niższych) stóp procentowych właściwych dla waluty obcej, z czym jednak nierozerwalnie związane jest ryzyko kursowe, które przyjmuje na siebie kredytobiorca w zamian za nabycie prawa do tańszego kredytu. Oba te elementy są ze sobą ściśle powiązane, albowiem z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zastosowanie stóp procentowych właściwych dla waluty obcej do ustalania kosztów kapitału wyrażonego w złotych.

Dalsze konsekwencje związane z abuzywnością klauzuli przeliczeniowej zwartej w Umowie uzależnione od tego, czy nieważność Umowy w całości zagraża interesom kredytobiorcy- konsumenta, co dopiero mogłoby otwierać drogę do zastąpienia klauzul niedozwolonych postanowieniami „kursowymi” wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79) i o ile konsument nie sprzeciwił się takiemu zastąpieniu, obstając przy nieważności całej umowy. Dla oceny tego zagrożenia i podjęcia przez konsumenta takiej decyzji istotne jest uwzględnienie, że - jak podkreśla Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - „unieważnienie” umowy kredytu „wywiera co do zasady takie same następstwa, jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank pkt 48). Położenie prawne stron określają w takim przypadku przede wszystkim przepisy o nienależnym świadczeniu (art. 410 KC). Postanowienie abuzywne należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejące, a pobrane na jego podstawie świadczenia – za nienależne i podlegające zwrotowi (por. wyroki (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco G. N., A. P. M., B. E., SA v. E. L., T. A., pkt 61-66, z dnia 31 maja 2018 r., w sprawie C-483/16, Z. S. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 34 i 53, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 41 i 44). Jeżeli niedozwolone postanowienie ma być uznane za nigdy „nieistniejące” (tzn. nieważne czy bezskuteczne, por. zob. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 26 kwietnia 2012 r., w sprawie C-472/10, N. H. przeciwko I. Z., pkt 40 i z dnia 30 maja 2013 r., C-397/11, Erika Jőrös v. A. Magyarország H. Z.., pkt 43; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26), a bez niego umowa nie może być utrzymana w mocy, również umowę należy uznać za nigdy „nieistniejącą” (tzn. nieważną czy bezskuteczną ab initio albo ex tunc). Oznacza to, że świadczenia spełnione na podstawie tej umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia.

Dla określenia położenia prawnego stron związanego z nieważnością całej umowy istotna jest kwestia, czy i na jakiej podstawie (np. art. 405 KC albo art. 224 i n. KC stosowanych per analogiam) wynagrodzeniu podlega bezpodstawne (bezumowne) korzystanie przez strony z kapitału kontrahenta. Dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej takiej konsekwencji jednoznacznie nie wyklucza, co do zasady bowiem w ogóle nie odnosi się do szczegółowego unormowania reguł restytucyjnych mających zastosowanie w razie stwierdzenia nieważności (bezskuteczności) umowy. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, jeżeli nieważność (bezskuteczność) całej umowy jest dla konsumenta niekorzystna, może on zapobiec jej w ten sposób, że udzieli następczej „świadomej, wyraźnej i swobodnej” zgody na niedozwolone postanowienie, przez co wyeliminuje źródło wadliwości umowy. Zbyt uproszczone jest też stwierdzenie, że wskutek uznania podstaw do żądania przez bank wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału unikałby on negatywnych konsekwencji związanych z zastrzeżeniem niedozwolonego postanowienia. W wielu przypadkach otrzymane wynagrodzenie byłoby znacznie niższe niż świadczenia konsumenta spełniane na podstawie niedozwolonej klauzuli (z uwzględnieniem ryzyka kursowego), a ponadto nieważność umowy nieuchronnie prowadzi do upadku zabezpieczeń akcesoryjnych (w tym zwłaszcza hipoteki), co istotnie zwiększa ryzyko banku. Dodatkową negatywną konsekwencją jest też pozostawienie w ręku konsumenta decyzji co do upadku umowy, która może być podjęta z uwzględnieniem indywidualnych okoliczności i aktualnej sytuacji rynkowej (w tym aktualnej „ceny” kredytu, którego zaciągnięcie może być niezbędne w celu zaspokojenia należności banku).

W niniejszej sprawie powodowie domagali się stwierdzenia nieważności umowy mając świadomość, że po unieważnieniu umowy Bank będzie występował przeciwko nim z roszczeniami wynikającymi z upadku umowy. Brak jest przy tym podstaw do przyjęcia, że będzie to niekorzystne dla powodów, uwzględniając, że dokonali już spłaty kredytu w całości – kapitału i odsetek.

Ponieważ nieważność całej umowy nie zagraża interesom powodów będących konsumentami i kredytobiorcami, nie ma możliwości zastąpienia klauzuli niedozwolonej postanowieniami „kursowymi” wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79), w szczególności przepisem dyspozytywnym, który wszedł w życie po zawarciu umowy (por. wyrok (...) w sprawie C-70/17 i C-170/17 S.).

Niezależnie od powyższego należy wskazać, że nie istnieją przepisy dyspozytywne, pozwalające na zastąpienie niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej wprowadzonej do umowy łączącej strony.

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z 3 października 2019 roku w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank, punkty 59-61, artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, takich jak art. 56 i 354 k.c. Trybunał, podkreślając, że możliwość zastąpienia nieuczciwych warunków stanowi wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą dana umowa pozostaje wiążąca dla stron tylko wtedy, gdy może ona nadal obowiązywać bez zawartych w niej nieuczciwych warunków, wskazał, że jest ona ograniczona do przepisów prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę, i opiera się w szczególności na tym, że takie przepisy nie mają zawierać nieuczciwych warunków. Przepisy te mają bowiem odzwierciedlać równowagę, którą prawodawca krajowy starał się ustanowić między całością praw i obowiązków stron określonych umów na wypadek, gdyby strony albo nie odstąpiły od standardowej normy ustanowionej przez ustawodawcę krajowego dla danych umów, albo wyraźnie wybrały możliwość zastosowania normy wprowadzonej w tym celu przez ustawodawcę krajowego. Tymczasem regulacje odwołujące się do zasad współżycia społecznego czy zwyczajów nie były przedmiotem szczególnej analizy prawodawcy w celu określenia tej równowagi, a tym samym przepisy te nie korzystają z domniemania braku nieuczciwego charakteru.

Niedozwolone postanowienie umowne nie może być również zastąpione przepisem art. 358 § 2 k.c., albowiem przepis ten wszedł w życie 24 stycznia 2009 r. i nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy.

Zdaniem Sądu na skutek abuzywności w/w postanowień umowy, cała sporna umowa jest nieważna i nie ma przy tym znaczenia, że powodowie już spłacili w całości kredyt z odsetkami i kosztami, bowiem umowa była nieważna od samego początku i powodowie maja interes prawny w ustaleniu (w analizowanej sprawie przesłankowo), że cała sporna umowa jest nieważna od samego początku.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem, o którym mowa w art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c., oznacza, że nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008, nr 7-8, poz. 87 i uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, "Monitor Prawa Bankowego" 2015, nr 1, s. 22, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7 -8, poz. 79, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115), chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, przywołane tam orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz wyrok tego Trybunału z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 54, 66-67; por. też uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26). Co do zasady zatem - w braku takiego działania sanującego - świadczenie spełnione na podstawie niedozwolonego postanowienia musi być postrzegane jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Interpretacja ta jest w pełni zgodna z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, z którego również wynika, że w świetle art. 6 ust. 1 dyrektywy 13/93, warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, wobec czego stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę - ze szkodą dla konsumenta - w oparciu o ten warunek (por. wyroki z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, Francisco G. N., A. P. M., B. E., SA v. E. L., T. A., pkt 61-66, z dnia 31 maja 2018 r., w sprawie C-483/16, Z. S. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 34 i 53, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 41 i 44).

Stwierdzenie, że świadczenie spełnione przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym oznacza, iż co do zasady podlega ono zwrotowi, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku. W art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził, iż samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego - przesłankę jego wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2011 r., I CSK 66/11, z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CSK 372/11, z dnia 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, z dnia 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, z dnia 11 maja 2017 r., II CSK 541/16 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Wyrażona w umowie kredytowej reguła dotycząca przedterminowej spłaty kredytu lub jego części nic w tym zakresie nie zmienia, gdyż nadpłata świadczenia wynikająca z abuzywności klauzul nie może być zrównana z dobrowolną, przedterminową spłatą (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Wbrew woli nienależnie świadczącego Bank nie mógł zaliczać nienależnej zapłaty na poczet przyszłych świadczeń, a inaczej byłoby tylko wtedy, gdy jego przyszłe roszczenie stało się wymagalne i doszło do jego potrącenia. Nadpłacone na podstawie klauzuli abuzywnej świadczenie podlega zwrotowi, i nic w tym zakresie nie może zmienić nawet wypowiedzenie umowy kredytowej, nie czyni bowiem ono świadczenia nienależnego - należnym, a jedynie otwiera możliwość dokonania potrącenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

W związku z nieważnością umowy zawartej przez strony, wszystkie świadczenia spełnione w jej wykonaniu przez powodów na rzecz Banku, są świadczeniami nienależnymi i podlegają zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c.

Strona pozwana podnosiła, że spłata Kredytu zgodnie z zawartą Umową miała nastąpić do dnia 01 stycznia 2026 r. Kredytobiorca wystąpił jednak z wnioskiem o całkowitą spłatę kredytu. Ta nastąpiła w dniu 01 września 2014 r., przy czym Kredytobiorcy ani wtedy , ani wcześniej spłacając raty kredytu, nie zastrzegali zwrotu świadczenia , co jest istotną okolicznością dotyczącą stanu faktycznego w kontekście wywiedzionego żądania zwrotu rzekomego świadczenia nienależnego . Zdaniem Sądu, fakt, że pozwani spłacając kredyt nie zastrzegali zwrotu świadczenia nie ma żadnego znaczenia, bowiem dopiero na dzień wyrokowania Sąd ustalił przesłankowo, że umowa jest nieważna i to na żądanie powodów.

Podnoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powodów był niezasadny.

Skoro do zwrotu świadczeń spełnionych przez strony na podstawie umowy ma zastosowanie reżim zwrotu nienależnego świadczenia, dotyczy to także reguł przedawnienia roszczeń. Zważywszy jednak zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 55, 67), należy uznać, że co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę- konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Oznacza to w szczególności, że kredytobiorca-konsument nie może zakładać, iż roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia (por. wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, L.). Podobnie bank również nie może przyjmować, że roszczenie kredytobiorcy – konsumenta uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwania do zwrotu spełnionych wykonaniu umowy świadczeń było możliwe już w dniu ich spełnienia. Nie można również podzielić stanowiska pozwanego, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia jest roszczeniem okresowym. Każde ze spełnianych świadczeń, nawet jeśli ma miejsce w regularnych odstępach czasu, powoduje powstanie odrębnego roszczenia. W istocie nie istnieje bowiem jedno roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, ale szereg takich roszczeń, z których każde, samodzielne, jest związane z poszczególnymi świadczeniami. Aby przyjąć, że wynikające z takich świadczeń roszczenie ma charakter okresowy konieczne jest istnienie odpowiedniej podstawy prawnej, wyrażonej w ustawie albo czynności prawnej, z której wynika taki charakter roszczenia. Nie wystarczy fatyczne spełnianie świadczeń w pewnych odstępach czasu. Podstawą do przyjęcia, że świadczenia powodów miały charakter okresowy nie mogą być też postanowienia umowy uznanej za nieważną. Skoro umowa jest nieważna, to nie ma podstaw do rozróżniania odsetkowej i kapitałowej części rat, gdyż w ogóle nie doszło do skutecznego ustalenia ratalnej spłaty.

Powodowie podjęli ostateczną decyzję co do powołania się na całkowitą nieważność umowy w dacie sporządzenia pisma z dnia 14.09.2020 roku wysłanego do pozwanego banku z żądanie zwrotu spełnionego świadczenia do 05.10.2020 roku, w związku z czym nie doszło do przedawnienia ich roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nawet w części.

Z tytułu wszystkich uiszczonych przez powodów na rzecz banku rat kredytowych powodowie uiścili łącznie kwotę 163.475,78 zł tj. spłacone odsetki: 22.820,78 zł oraz 140.655,00 zł spłacony kapitał, co wynika z zaświadczenia banku z dnia 3 października 2019 roku (k.18-23).

Z tych przyczyn Sąd uwzględnił powództwo o zapłatę w całości.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Niezwłoczne spełnienie świadczenia oznacza jego spełnienie bez nieuzasadnionej zwłoki (w normalnym toku rzeczy). O tym, czy świadczenie zostało spełnione niezwłocznie, a zatem należycie, rozstrzygają okoliczności konkretnego przypadku, oceniane zgodnie z ogólną zasadą art. 354 k.c.

Termin spełnienia świadczenia dochodzonego przez powodów nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, w związku z czym świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanego do wykonania, przy czym w niniejszej sprawie powodowie pismem z dnia 14.09.2020 roku wystąpili do pozwanego banku z żądaniem zwrotu spełnionego świadczenia do dnia 05.10.2020 roku. W ocenie Sądu pozwany opóźnia się ze spełnieniem zasądzonego świadczenia od 06.10.2020 roku, dlatego zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu.

Z uwagi na uwzględnienie w całości roszczenia głównego Sąd nie analizował żądania ewentualnego zgłoszonego w dniu 15.03.2021 roku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 KPC i zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy.

Powodowie w całości wygrali sprawę w związku z czym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów koszty procesu w całości w łącznej kwocie, na które złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 1 000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 5 400 zł oraz wydatek w kwocie 17 zł w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sędzia SO Dorota Krawczyk