Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I 1 Ca 245/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2021 r.

Sąd Okręgowy we Włocławku Sekcja Odwoławcza I Wydziału Cywilnego

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Nazdrowicz

Sędziowie:

SO Barbara Baranowska

SO Aneta Sudomir - Koc

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2021 r. we Włocławku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko A. S. i S. C.

o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym

na skutek apelacji powódki i pozwanego S. C.

od wyroku Sądu Rejonowego we Włocławku

z dnia 19 listopada 2019 roku sygn. akt I C 667/16

I.  odrzuca apelację powódki w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zawartego w punkcie (czwartym) 4 zaskarżonego wyroku;

II.  oddala apelację powódki w pozostałej części oraz w całości apelację pozwanego;

III.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego we Włocławku na rzecz adw. K. S. prowadzącej Kancelarię Adwokacką we W. kwotę 600 zł (sześćset złotych) powiększoną o należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powódce w postępowaniu apelacyjnym ;

IV.  obciąża Skarb Państwa kosztami sądowymi w postępowaniu apelacyjnym, od uiszczenia których zwolnieni byli powódka i pozwany S. C..

SSO Barbara Baranowska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Aneta Sudomir-Koc

Sygn. akt I 1 Ca 245/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy we Włocławku oddalił powództwo K. P. przeciwko A. S. i S. C. o uzgodnienie treści prowadzonej przez ten Sąd księgi wieczystej (...) z rzeczywistym stanem prawnym poprzez wpisanie w dziale III tej księgi bliżej określonej służebności osobistej na rzecz powódki (pkt 1 wyroku), obciążył Skarb Państwa kosztami sądowymi, od uiszczenia których zwolniona była powódka (pkt 2), zasądził od powódki na rzecz pozwanej A. S. kwotę 1817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3 ) i zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego we Włocławku na rzecz adwokata K. S. kwotę 1476 zł (w tym podatek VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej

z urzędu powódce.

Sąd I instancji ustalił m.in., że właścicielem zabudowanej domem nieruchomości położonej we W., ul. (...) (dla której w Sądzie Rejonowym we Włocławku urządzona jest księga wieczysta (...)) był A. P. (ojczym pozwanej). W dziale III tej księgi wpisana była służebność osobista na rzecz K. P. polegająca na prawie bezpłatnego dożywotniego mieszkania w jednym pokoju oraz korzystania ze wszystkich pomieszczeń i urządzeń z możliwością swobodnego poruszania się po całej nieruchomości. W dniu 3 czerwca 2005 roku umową zawartą w formie aktu notarialnego A. P. sprzedał S. C. i jego ówczesnej żonie A. C. (obecnie S.) przedmiotową nieruchomość za kwotę 300 000 złotych. Jedynie kwota 40 000 złotych pochodziła ze środków własnych nabywców, a pozostałą część ceny sfinansowali oni z kredytu hipotecznego udzielonego przez Bank (...) SA. z/s w W.. W § 4 wspomnianej umowy powódka zwolniła nieodpłatnie nieruchomość z obciążenia w postaci przysługującej jej służebności. Po kilku latach A. S. wyprowadziła się z zajmowanego wraz z mężem domu usytuowanego na nieruchomości, a następnie małżeństwo pozwanych ustało wskutek orzeczenia rozwodu. K. P. po rozmowie z prawnikiem w pismach z 25 lutego 2016 roku – które skierowała do syna i byłej synowej – uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia o zrzeczeniu się służebności twierdząc, że została przez A. S. wprowadzona w błąd, gdyż ta zapewniała ją, że zmiana formy służebności z wpisu hipotecznego na umowę użyczenia części domu (do zawarcia której miało dojść 6 czerwca 2005 roku) ma takie same skutki prawne. Dopiero po przywołanej rozmowie będącej następstwem sprawy sądowej, która dotyczyła także zamieszkiwania powódki w domu pozwanych dowiedziała się, że tak nie jest. Działała więc pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej wywołanego przez pozwaną. W świetle powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Oświadczenie o zrzeczeniu się służebności było skierowane do wszystkich stron umowy z dnia 3 czerwca 2005 r., a więc także do A. P.. Stąd też oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych, o których mowa w art. 88 § 2 kc powinno być skierowane również do zbywcy, co jednak nie miało miejsca. Niezależnie od tego w ocenie Sądu meriti powódka nie wykazała, by działała pod wpływem błędu. Nie udowodniła w szczególności faktu zawarcia umowy użyczenia, a przecież jej przekonanie

o identycznej „mocy prawnej” takiej umowy z ograniczonym prawem rzeczowym

w postaci służebności osobistej skutkowało wystąpieniem przywołanego błędu.

W tych okolicznościach roszczenie w świetle art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece pozbawione było podstaw. Uzasadnienie rozstrzygnięcia

o kosztach sprowadza się do stwierdzenia, że Sąd …,,o kosztach orzekł zgodnie z art. 98 kpc i przyznał wynagrodzenie dla pełnomocnika ustanowionego z urzędu”.

Apelacje od tego wyroku wnieśli powódka oraz pozwany S. C..

K. P. w swojej apelacji zarzuciła naruszenie przepisu art. 233 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i w konsekwencji wadliwe uznanie, że nie udowodniła okoliczności wskazujących, że działa pod wpływem błędu. Ponadto wskazała na szereg błędów

w ustaleniach faktycznych, a w tym polegającego na uznaniu, że oświadczenie

o uchyleniu się od skutków prawnych winno być złożone również sprzedającemu,

tj. A. P., podczas gdy nie był on stroną „umowy z dnia 03.07.2005 roku”. Podniosła również zarzut obrazy innych wskazanych w apelacji przepisów proceduralnych, a także niezastosowania przy zasądzaniu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia

22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2015.1801).

Powołując się na powyższe skarżąca wniosła o zmianę kwestionowanego wyroku

i uwzględnienie powództwa oraz o „zmianę zaskarżonego orzeczenia i przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu przed Sądem I instancji w wysokości 2400 zł powiększonej o wartości stawki VAT” ewentualnie o „przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania”. Domagała się również przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu przed Sądem odwoławczym.

W osobiście sporządzonej apelacji pozwany S. C. również zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych oraz wadliwe uznanie, że oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych czynności dokonanej pod wpływem błędu przez jego matkę powinno być skierowane do A. P., gdyż ten sprzedał nieruchomość wraz ze służebnością. Apelujący ten także wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku

i uwzględnienie powództwa.

Pozwana A. S. nie zajęła stanowiska odnośnie złożonych środków odwoławczych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu podlegała odrzuceniu, a w pozostałej części – podobnie jak apelacja pozwanego – oddaleniu.

Przed przystąpieniem do dalszych rozważań należy w pierwszej kolejności zauważyć, że zarzuty apelacyjne powódki – mimo że została ona sporządzona przez fachowego pełnomocnika – nie do końca są właściwie skonstruowane. Odwołując się do błędnych ustaleń faktycznych (pomijając już to, że taki zarzut nie jest zarzutem samym w sobie, niejako zawieszonym w próżni, gdyż wadliwość podstawy faktycznej jest zawsze wynikiem uchybienia procesowego, najczęściej obrazy przepisu art. 233 § 1 kpc) oraz naruszenia art. 233 § 1 kpc skarżąca kwestionowała przede wszystkim dokonaną przez Sąd I instancji ocenę prawną stanu faktycznego. Tego rodzaju zastrzeżenia rozpatrywane być jednak muszą przez pryzmat dyspozycyji przepisów prawa materialnego, których właściwe zastosowanie Sąd II instancji jest zobligowany ocenić z urzędu niezależnie od konstrukcji zarzutów apelacyjnych.

Wbrew sugestiom obu apelacji Sąd a quo dokonał prawidłowych

i przydatnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych, które Sąd odwoławczy przyjął jako własne czyniąc je podstawą orzekania w postępowaniu apelacyjnym. Od razu w tym miejscu trzeba wyjaśnić, że zgodnie z art. 227 kpc przedmiotem dowodu są fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. O tym zaś, jakie fakty są istotne decyduje przytoczona w pozwie podstawa faktyczna zgłoszonego przez powoda żądania w powiązaniu z normą prawa materialnego stanowiącą podstawę prawną orzekania o tym żądaniu. Inaczej mówiąc to przepisy prawa materialnego wyznaczają zakres koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych i to one tez decydują o tym, jakie określone fakty mają wpływ na treść orzeczenia. Zgodnie z tymi regułami Sąd meriti np. zupełnie słusznie – o czym za chwilę będzie mowa - nie zajmował się kwestią umowy użyczenia, do której zawarcia miało dojść

6 czerwca 2005 roku, a co szczególnie eksponowane jest w obu środkach odwoławczych. Tymczasem kwestia ta jest irrelewantna dla rozstrzygnięcia, podobnie jak szereg innych okoliczności, na które zwracają uwagę skarżący. Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy uznał, że niezbędne jest dokonanie pewnych dodatkowych ustaleń. W oparciu o treść aktu notarialnego z dnia 3 czerwca 2005 roku ustalił, że K. P. najpierw zrzekła się przysługującej jej służebności (§ 4),a dopiero potem A. P. sprzedał małżonkom C. przedmiotową nieruchomość

(§ 5). To również A. P. złożył wniosek do Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego we Włocławku o wykreślenie służebności (§ 13) ponosząc koszty opłaty sądowej związanej z tym wpisem (§ 14).

Sądowi odwoławczemu jest także wiadomo z urzędu, że prawomocnym postanowieniem z dnia 22 października 2018 roku, sygn. akt I Co 521/14 Sąd Rejonowy we Włocławku przysądził należący do S. C. udział wynoszący ½ części we współwłasności nieruchomości objętej księgą wieczystą (...) na rzecz V. T..

Przechodząc do oceny zasadności złożonych apelacji na wstępie trzeba podkreślić, że skutkiem postanowienia Sądu Rejonowego we Włocławku z dnia

22 października 2018 roku jest to, że już w chwili wydawania wyroku przez Sąd Rejonowy pozwany S. C. nie był współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości. Nie miało to jednak wpływu na jego procesową pozycję z uwagi na treść przepisu art. 192 § 3 kpc. Zbyciem prawa w rozumieniu tego przepisu jest również orzeczenie Sądu o przesądzeniu prawa własności. Zbycie w toku instancji oraz postępowania kasacyjnego, mimo utraty materialnoprawnej podstawy, nie pozbawia zbywcy legitymacji procesowej (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego:

z 24 maja 2019 roku I CSK 225/18 nie publ., LEX nr 2675113 i z 30 marca 2017 roku V CSK 617/16 nie publ., LEX nr 2428739). Wydane w takim przypadku orzeczenie dotyczy wprawdzie pierwotnych stron, ale ma tzw. rozszerzoną prawomocność – staje się prawomocne także wobec nabywcy.

Wbrew zarzutom obu apelacji Sąd Rejonowy trafnie uznał, że składając w dniu 6 czerwca 2005 roku oświadczenie o zrzeczeniu się służebności powódka nie działała pod wpływem błędu (art. 84 § 1 kc). Sąd ten w swoim uzasadnieniu wyjaśnił sens tej instytucji prawnej oraz jej istotę i nie ma potrzeby powielania tych wywodów. Dodać jedynie można, że Sąd Okręgowy we Włocławku

w składzie rozpoznającym apelację stoi na stanowisku, że błąd nie odnosi się do sfery motywacyjnej (i związanej z nią nieumiejętności przewidywania i wnioskowania) i nie chodzi tu o okoliczności, które nastąpiły później doprowadzając stronę do przekonania, że decyzja dokonania określonej czynności prawnej była błędna (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 9 sierpnia 2018 roku V CSK 435/17 nie publ., LEX nr 2531715). Błąd musi przy tym dotyczyć treści czynności prawnej. W toku postępowania przed Sądem I instancji K. P. nie odwoływała się do tego, by nie rozumiała sensu zrzeczenia się służebności. Co więcej – jak wynika z jej apelacji, gdzie wprost przyznała (choć do tego momentu wspólnie z synem negowali tę okoliczność), że warunkiem udzielenia przez bank małż. C. kredytu było to, by nieruchomość nie obciążała żadna służebność. Doskonale więc wiedziała, jakiemu celowi jej czynność prawna miała służyć. Oprócz tego treść aktu notarialnego

z 6 czerwca 2005 roku jest na tyle jednoznaczna, że bez względu na wykształcenie powódki trudno uznać, by istniały jakiekolwiek wątpliwości co do treści jej czynności prawnej. Miała ona pełną świadomość skutków jej dokonania. Twierdzenie przy tym, że notariusz nie wytłumaczył jej, na czym polega zrzeczenie się służebności są gołosłowne i niewiarygodne i wyraźnie ukierunkowane na osiągnięcie korzystnego rozstrzygnięcia. Nawet zresztą hipotetycznie zakładając – choć w ocenie Sądu nie ma ku temu jakichkolwiek podstaw - że tak było, to w świetle powyższych wywodów w żadnym wypadku nie świadczy to o pozostawaniu w błędzie w rozumieniu art. 84 kc. Natomiast to, jakimi pobudkami kierowała się K. P. (np. licząc na to, że dojdzie do zawarcia umowy użyczenia, która zagwarantuje jej równie skuteczne prawo jak służebność osobista) należy do sfery motywacyjnej i wiąże się z określonymi przewidywaniami, które się nie spełniły. Jak już jednak wyżej wspomniano błąd co do pobudki, a więc odnoszący się do sfery psychicznej motywacji składającego oświadczenie woli, która wpłynęła na dokonanie czynności prawnej, nie uzasadnia uchylenia się od złożonego oświadczenia woli na podstawie przywołanego przepisu.

Z uwagi na niewystępowanie błędu w rozumieniu art. 84 kc w istocie kwestią wtórną jest to, czy oświadczenie o uchyleniu się od skutków czynności prawnej zostało złożone właściwej osobie. Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że nie miało to miejsca. Oświadczenie o zrzeczeniu się służebności jest jednostronnym oświadczeniem woli uprawnionego o charakterze prawnokształtującym. Składa się je przy tym – co wprost wynika z treści art. 246 kc – właścicielowi rzeczy obciążonej będącemu naturalnie nim w chwili dokonywania tej czynności. Do wygaśnięcia prawa rzeczowego ograniczonego, jakim jest służebność – gdy jak w tym przypadku prawo ujawnione było w księdze wieczystej – potrzebne jest jego wykreślenie z tej księgi. W chwili zrzeczenia się służebności przez K. P. właścicielem nieruchomości (rzeczy obciążonej prawem) był A. P.. Wprawdzie przy składaniu tego oświadczenia obecni byli również pozwani, ale skutek prawny mogło wywołać oświadczenie kierowane tylko wobec ówczesnego właściciela i to on był z tego punktu widzenia jego adresatem. Nabywcy byli jedynie świadkami tej czynności prawnej. Z chronologii zdarzeń w dniu 5 czerwca 2005 roku wynika, że dopiero po przedmiotowym oświadczeniu doszło do kolejnej czynności prawnej tj. sprzedaży nieruchomości pozwanym przez A. P.. W przypadku czynności prawnej jednostronnej skierowanej do konkretnej osoby (np. właśnie właściciela nieruchomości obciążonej) oświadczenie, o którym mowa w art. 88 § 1 kc składa się adresatowi (np. przytoczony wyrok Sądu Najwyższego V CSK 435/17). Oznacza to, że K. P. swoje oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych czynności w postaci zrzeczenia się służebności powinna złożyć A. P., który – jak wyjaśniono wyżej – był jego adresatem. Bez znaczenia jest tu fakt późniejszego obrotu nieruchomością, gdyż jej zbycie nie skutkuje zmianą podmiotu, wobec którego można złożyć tego rodzaju oświadczenie. Nabywcy pierwotni i ewentualnie dalsi nie byli bowiem stroną stosunku prawnego zaistniałego wskutek zrzeczenia się służebności. Sytuacja kształtowałaby się odmiennie tylko wskutek sukcesji uniwersalnej (kiedy to nabywca wstępuje w ogół praw zbywcy), ale taka w rozpatrywanej sprawie nie występowała.

W świetle powyższego nie istniały podstawy do uwzględnienia powództwa (art. 10 ust. 1 u.k.w.h. ,, a contrario”), co automatycznie przesądza

o bezzasadności apelacji. Bezprzedmiotowe jest w tych warunkach odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacyjnych związanych z meritum rozstrzygnięcia, które ponadto pozbawione były istotnego znaczenia. Warto jednak zwrócić uwagę na zarzut apelacji powódki błędu „w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego postanowienia, polegający na uznaniu, iż niemożliwym było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego grafologa co do autentyczności podpisów złożonych na umowie użyczenia, podczas gdy o braku możliwości badania autentyczności podpisów winien zadecydować sam biegły powołany do sprawy”. Ewentualne uchybienia w zakresie dopuszczania dowodów lub odmowy ich przeprowadzenia nie mają nic wspólnego z błędnymi ustaleniami faktycznymi, mogą być co najmniej ich następstwem, a tak sformułowany zarzut musi budzić ogromne zdziwienie.

Chybiony okazał się zarzut obrazy art. 102 kpc wskutek jego niezastosowania w sytuacji, gdy powódka była zwolniona od kosztów, a jej sytuacja materialna miała ulec pogorszeniu. Przede wszystkim do zastosowania dyspozycji art. 102 kpc nie wystarcza sama zła sytuacja materialna strony (pomijając już to, że twierdzenie w apelacji o jej pogorszeniu jest enigmatyczne i niczym nie poparte) – np. wyroki Sądów Apelacyjnych: w Białymstoku z dnia 21 kwietnia 2020 roku I ACa 901/19 nie publ., LEX nr 3064336 i w Rzeszowie z dnia 13 listopada 2019 roku I ACa 328/18 nie publ., LEX nr 3115575. Natomiast w myśl art. 108 u.k.s.c. zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. Zwolnienie takie nie uzasadnia automatycznie zastosowania art. 102 kpc (postanowienia Sądu Najwyższego: z 11 lutego 2010 roku, I CZ 112/09 nie publ., LEX nr 564753, z dnia 23 maja 2012 roku III CZ 25/12 nie publ. LEX nr 1214589

i z 23 maja 20133 roku I CZ 161/12 nie publ. LEX nr 1353087).

W apelacji powódki zostało także zaskarżone rozstrzygnięcie

kosztach udzielonej jej z urzędu pomocy prawnej.Rzecz jednak w tym, że apelacja strony w części dotyczącej takiego rozstrzygnięcia w przypadku przyznania wspomnianych kosztów pełnomocnikowi od Skarbu Państwa jest niedopuszczalna, gdyż legitymację do zaskarżenia takiego orzeczenia ma wyłącznie pełnomocnik (uchwała Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2009 roku III CZP 36/09 OSNC 2010/2/24, wyroki Sądów Apelacyjnych: w Krakowie z 23 stycznia 2020 roku I ACa 517/19 nie publ., LEX nr 3017664 i w Katowicach z 21 września 2020 roku V ACa 344/18 nie publ., LEX nr 3172501).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy we Włocławku na podstawie art. 373 kpc odrzucił apelację powódki w części kwestionującej rozstrzygnięcie o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu, a na podstawie art. 385 kpc apelację tą i w całości apelację pozwanego oddalił.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powódce w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy

z dnia 26 maja 1982 roku „Prawo o adwokaturze” (tekst jedn.: Dz.U.2020.1651) biorąc pod uwagę stawkę określoną w § 8 pkt 5 w zw. z § 11 pkt 8 oraz § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej prze adwokata z urzędu (tekst jedn.: Dz.U.2019.18). Wskutek przeoczenia przyznana opłata nie została - zgodnie z § 4 ust. 3 w/w rozporządzenia – podwyższona

o podatek VAT. Wobec nieuwzględnienia apelacji skarżących, którzy byli zwolnieniu od kosztów sądowych tymi obciążono Skarb Państwa (art. 113 ust.1 ustawy z dnia

28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – tekst jedn.: Dz.U.2020.755 – w zw. z art. 98 § 1 kpc.

SSO Barbara Baranowska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Aneta Sudomir-Koc