Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V AGa 86/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 września 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Rafał Terlecki

po rozpoznaniu w dniu 14 września 2021 roku w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 31 marca 2021 r. sygn. akt IX GC 334/19

I.  oddala apelację:

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 8100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowania apelacyjnym

SSA Rafał Terlecki

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt V AGa 86/21

UZASADNIENIE

Powód P. S. wniósł do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku pozew przeciwko (...) sp. z o.o. w G. o zasądzenie kwoty 46.800,88 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dat i kwot podanych w petitum pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Nakazem zapłaty w postepowaniu upominawczym Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku w sprawie prowadzonej wówczas pod sygn. akt IV GNc 119/15 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Wobec braku wniesienia przez pozwanego sprzeciwu w ustawowym terminie - nakaz zapłaty uprawomocnił się w dniu 01.04.2015 r. Na skutek wniosku powoda Sąd nadał w.w. nakazowi zapłaty klauzulę wykonalności. Orzeczenie to zaskarżył pozwany składając wniosek o przywrócenie terminu na wniesienie sprzeciwu. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 09.03.2016 r. Sąd przywrócił pozwanemu termin do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty.

Pismem procesowym z dnia 1.02.2019 r. powód w związku z treścią opinii biegłego sądowego rozszerzył powództwo o dalszą kwotę 290.015,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dat i kwot podanych w petitum pozwu tj. o dalszą kwotę wynagrodzenia powoda za etap projektowania 20 odcinków terenowych (...). Postanowieniem z dnia 20.03.2019 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku stwierdził swoją niewłaściwość rzeczową i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu z Gdańsku.

Pismem z dnia 16.03.2021 r. złożonym na rozprawie, powód cofnął pierwotne powództwo co do kwoty 46.800,88 zł wraz z należnymi od tej kwoty odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu objętymi nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 19.02.2015 r. sygn. akt IV GNc 119/15 i w tym zakresie zrzekł się roszczenia objętego pierwotnym pozwem.

Wyrokiem z dnia 31 marca 2021 r., wydanym w sprawie o sygn. akt IX GC 334/19 Sąd Okręgowy w Gdańsku umorzył postępowanie co do kwoty 46.800,88 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty: 23.400,44 zł od dnia 9 marca 2014 roku do dnia zapłaty, 23.400,44 zł od dnia 15 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty; w pozostałym zakresie powództwo oddalił oraz zasądził od powoda P. S. na rzecz pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 7217,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

Województwo (...) prowadziło postępowanie w ramach zamówienia publicznego realizowanego w drodze Partnerstwa Publiczno-Prywatnego dla inwestycji p.n.(...). Jako najkorzystniejszą ofertę wybrano tą zgłoszoną przez (...) sp. z o.o. (zwana dalej: (...)) – spółkę celową powołaną przez (...) S.A. przy udziale (...) oraz (...).

Na podstawie umowy z dnia 11.02.2013 r. wykonawca (...) sp. z o.o. powierzył prace związane z wykonaniem tego przedsięwzięcia podwykonawcy - (...) S.A. udziałowcowi (...) sp. z o.o. Uchwałą zarządu nr (...) z dnia 21.05.2013 r. (...) S.A. udzielił zgody (...) sp. z o.o. na zlecenie realizacji części prac pozwanemu (...) sp. z o.o. w oparciu o umowę z dnia 03.06.2013 r.

Podwykonawcami (...) sp. z o.o. byli (...) S.A., (...), (...).. E-mailem z dnia 21.06.2013 r. pracownik pozwanego poinformował powoda, że jego oferta na realizacje budowy wraz z materiałami i uzgodnionym opłatami na (...) w relacji według tabeli od pozycji 1.5 do pozycji 1.13 O. (...) plus punkt styku z obszarem A (D.) razem 99,07 km według stawki 49.185 zł za km została przyjęta przez Zarząd pozwanej spółki. Umowę miał przygotować pozwany.

Wykonawca miał dostarczyć zamawiającemu opracowanie mapy cyfrowej wektorowej zgodnie z zakresem projektu i w obszarze aktualizowanym dla celów projektowych, zawierającej co najmniej następujące warstwy (format plików *.dwg lub inny równoważny format zaakceptowany przez zamawiającego): Projektowaną kanalizacje kablową, Projektowane kable oświetleniowe, Lokalizacje węzłów, punktów styku, studni kablowych i zasobników.

Bazowym modelem realizacji inwestycji było zaprojektowanie i wybudowanie nowego rurociągu kablowego złożonego z 4 rur (...) ułożonego w ziemi lub odpowiedniej 4-otworowej kanalizacji wtórnej z rur (...), wybudowanie węzłów szkieletowych i dystrybucyjnych, adaptacja pomieszczeń dla węzłów szkieletowych, dystrybucyjnych i zapasowego centrum zarządzania siecią oraz doposażenie istniejącego głównego oraz zapasowego centrum zarządzania siecią, wybudowanie kabli światłowodowych i zakończenie ich na przełącznikach. Zamawiający dopuścił zastosowanie rozwiązań alternatywnych w stosunku do modelu bazowego. Rozwiązania alternatywne związane są z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury. Za istniejącą infrastrukturę uważano wyłącznie kanalizacje kablową (rozwiązanie alternatywne typ A, B, C i D) oraz podbudowę słupową (rozwiązanie alternatywne typu E), która istnieje (została oddano do użytkowania) przed dniem w którym mija termin składania ofert.

Powód P. S. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą: (...)zawarł z pozwanym (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w G. umowę podwykonawczą z datą wsteczną – 06.06.2013 r., podpisaną w dniu 11.07.2013 r.

Na mocy powyższego kontraktu pozwany jako podwykonawca powierzył powodowi (dalszemu wykonawcy) zakres prac projektowo-budowlanych związanych z realizacja projektu (...) na terenie Obszaru Inwestycyjnego (...) Szczegółowy przedmiot umowy opisano w dokumentacji przetargowej. Przedmiot umowy miał zostać zrealizowany z podziałem na etapy, szczegółowo określone w Harmonogramie Rzeczowo-Finansowym, przy czym stan zaawansowania inwestycji w ramach etapów określał Harmonogram Ogólny. W ramach realizacji przedmiotu umowy powód zobowiązany był do: 1. Zaprojektowania przebiegu Sieci i Infrastruktury w sposób zapewniający zgodność z celami projektu, dokumentami przetargowymi, decyzją notyfikacyjną, odpowiednimi przepisami prawa, wraz z wykonaniem czynności skutkujących pozyskaniem pozwolenia na budowę lub odpowiednich dokumentów niezbędnych do prowadzenia prac budowlanych i realizacji przedsięwzięcia, 2. Wyznaczenia trasy dla rurociągów kablowych oraz szczegółową lokalizację węzłów w oparciu o dokumentacje przetargową, 3. Przygotowanie dokumentacji projektowej na którą składa się : a. kompletny, uzgodniony z podwykonawcą oraz inżynierem kontraktu lub podmiotem publicznym w sposób przewidziany umową i zatwierdzony przez odpowiednie ograny projekt budowlany dla części sieci ( jednej lub kilku relacji), która nie stanowi infrastruktury istniejącej i wymaga wybudowania zgodnie z umową, b. ostateczna decyzja o pozwoleniu na budowę infrastruktury dla części obiektu (jednej lub kilku relacji), która nie stanowi infrastruktury istniejącej i wymaga wybudowania zgodnie z umową, w przypadku, gdy ze względu na rodzaj obiektu budowlanego lub rodzaj robót budowlanych jest wymagane , albo inne niż pozwolenie na budowę Zezwolenie Administracyjne umożliwiające rozpoczęcie i prowadzenie robót budowlanych, c. kompletny uzgodniony z podwykonawcą oraz inżynierem kontraktu lub podmiotem publicznym w sposób przewidziany umową projekt wykonawczy dla części obszaru ( jednej lub kilku relacji), d. kompletne warunki na wykonanie przyłączy energetycznych dla węzłów wraz z wymaganymi projektami technicznymi tych przyłączy, e. Inne decyzje, uzgodnienia wymagane prawem (o ile dotyczy), niezbędne dla prawidłowej realizacji Przedsięwzięcia, 4. Przygotowanie dokumentacji projektowej, 5. Zaopatrzenie wszystkich części dokumentacji projektowej w wykaz opracowań wraz z oświadczeniem o ich kompletności oraz w pisemne oświadczenie dalszego podwykonawcy, że dokumentacja projektowa jest wykonana zgodnie z umową, obowiązującymi przepisami w przedmiotowym zakresie, normami i zasadami wiedzy technicznej, 6. Zgłoszenie każdej z części dokumentacji projektowej do odbioru oraz przeprowadzenia tego odbioru z podwykonawcą oraz podmiotem publicznym zgodnie z procedurą odbioru robót, 7. Pozyskania na rzecz podmiotu publicznego pomieszczeń i terenu pod lokalizacje węzłów sieci, 8. Przeniesienia na podmiot publiczny autorskich praw majątkowych na wszystkich polach eksploatacji, 9. Przekazanie podwykonawcy oraz inżynierowi kontaktu lub podmiotowi publicznemu kompletu lub części dokumentacji niezbędnej do uzyskania decyzji, uzgodnień lub innych procedur wymaganych odpowiednimi przepisami prawa, celem potwierdzenia danej lokalizacji sieci lub jej części przed każdorazowym wystąpieniem z wnioskiem o wydanie decyzji związanych z lokalizacją Sieci, 10. Opracowania dokumentacji projektowej w języku polskim w formie papierowej ( 5 sztuk) oraz w formie elektronicznej ( 1 sztuka) na płycie CD/DVD (opracowanie umożlwiające edycje przy wykorzystaniu powszechnie stosowanego oprogramowania np. M. (...), M. (...)lub V. oraz A. –wersje po 2003 r. lub równoważne) lub innych wskazanych w dokumentacji przetargowej.

Ponadto powód zobowiązał się do realizacji prac budowlanych.

Powód zobowiązał się do rozpoczęcia prac w ciągu 5 dni od daty obowiązywania umowy i przeprowadzenia ich zgodnie z Harmonogramem Rzeczowo-Finansowym, który miał zostać opracowany przez powoda w terminie 30 dni od dnia podpisania umowy i przedstawiony do zatwierdzenia pozwanemu i podmiotowi publicznemu. Po zatwierdzeniu Harmonogram miał stanowić integralną część umowy. Zatwierdzenie wymagało formy pisemnej pod rygorem nieważności. Harmonogram miał określać terminy i wartości związane z wykonaniem poszczególnych pozycji podlegających odbiorom częściowym tj. relacji.

Odbiory zakończonej części prac oraz każdej z poszczególnych pozycji Harmonogramu miały być dokonywane zgodnie z dokumentacją przetargową, w szczególności procedurami odbiorczymi, dokumentacją zarządczą określonymi w dokumentacji przetargowej, a także Harmonogramem Rzeczowo-Finansowym.

Przedmiot umowy miał zostać zrealizowany z podziałem na etapy, szczegółowo określone w Harmonogramie Rzeczowo-Finansowym, przy czym stan zawansowania inwestycji w ramach etapów określał Harmonogram Ogólny. Pierwotne wynagrodzenie określone w powyższej umowie z tytułu realizacji przez powoda przedmiotu umowy miało wynosić 6.779.655,60 zł brutto. Wypłata wynagrodzenia miała następować na podstawie faktur Vat, którą sporządzano w oparciu o protokoły odbioru.

Powód miał zapłacić na rzecz pozwanego karę umowną między innymi w przypadku opóźnienia w wykonaniu poszczególnych pozycji w Harmonogramie Rzeczowo-Finansowym podlegających Odbiorowi Częściowemu w wysokości 1,5% wartości netto danej pozycji Harmonogramu za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia. Pozwany mógł wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym w drodze jednostronnego pisemnego oświadczenia złożonego powodowi między innymi w przypadku gdy łączną wartość kar umownych naliczonych z tytułu niedotrzymywania zobowiązań umownych przekroczy 20 % wartości wynagrodzenia oraz jeżeli zostanie zajęty majątek dalszego podwykonawcy, w zakresie uniemożliwiającym realizację umowy, a lub zostanie ustanowiony zarząd przymusowy nad majątkiem powoda. W dniu 20.06.2013 r. pozwany rozszerzył zakres prac powierzonych powodowi informując go o zmianie położenia Węzła Szkieletowego (WS) w O. tj. z pierwotnej lokalizacji ul. (...) na nową – ul. (...) lub (...) (gdzie posadowione miało być (...)), co w konsekwencji prowadziło do wydłużenia linii objętej pracami powoda o 4,6 km oraz wybudowania dodatkowego połączenia w O. o długości 0,47 km, które miało połączyć (...) ( (...)) z planowanym dodatkowym węzłem tj. (...) ( (...)) . (...)ulokowano na ul. (...), a (...) na ul. (...) w budynku Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...).

Przed tym powód nie pozyskał na terenie ulicy (...) żadnej mapy, nie złożono żadnych uzgodnień, projektów. Nie podjął żadnych czynności związanych z wyznaczeniem trasy od pierwotnego punktu.

Powód w dniu 21.07.2013 r. przesłał pozwanemu do akceptacji koncepcje (...) (przebiegu (...) w obszarze G) tak aby mogły ruszyć prace projektowe, którą pozwany zatwierdził w dniu 24.07.2013 r.

Biuro powoda opracowało koncepcje, która opierała się na wykorzystaniu kanałów technologicznych znajdujących się w drodze (...). W czerwcu 2013 r. odbyło się spotkanie w siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowym i Autostrad Oddział w O., w ramach którego przedstawiciele Inwestora omawiali możliwość ułożenia sieci w pasach dróg krajowych należących do GDDKiA. GDDKiA wskazywał na brak budowania kanałów technologicznych, która ta infrastruktura mogłaby wspomagać przedmiotową inwestycję. W założeniach Województwa (...) czy (...) nie przyjęto, że przy projektowaniu sieci należy wykorzystać istniejącą infrastrukturę teleinformatyczną, dopiero powód zainicjował takie rozwiązanie. W dniu 25.06.2013 r. powód wystąpił do GDDKiA o wydanie warunków technicznych dla lokalizacji w pasach dróg krajowych rurociągów 4 x 50 mm niezbędnych do ułożenia sieci internetowych na drogach krajowych nr (...). W odpowiedzi na to GDDKiA pismem z dnia 18.07.2013 r. poinformował, że projektowanie szerokopasmowej sieci internetowej będzie możliwe między innymi na wybudowanych już kanałach technologicznych na odcinkach: obwodnica m. O. (węzeł O. (...)) oraz droga ekspresowa(...) O. (...).

E-mailem z dnia 11.07.2013 r. pracownik powoda J. P. w nawiązaniu do materiałów otrzymanych przez GDDKiA dotyczących wybudowanej infrastruktury drogowej na drodze krajowej nr (...) na granicy powiatu (...) i (...) przesłał pozwanemu zaktualizowany punkt styku obszaru G O. z sąsiednim obszarem (A D.) z prośbą o korektę punktu styku. Przedstawiciel pozwanego W. W. w dniu 12.07.2013 r. – akceptując przyjęte założenie, przekazał nową koncepcje styku koordynatorowi obszaru A oraz przedstawicielowi (...) celem potwierdzenia szczegółowej lokalizacji miejsca połączenia budowanej linii przez osoby odpowiedzialne za realizacje inwestycji na sąsiednim obszarze. Na przełomie lipca/sierpnia 2013 r. powód otrzymał od pozwanego informacje że ogólna lokalizacja punktu styku sieci dla obszarów A i G została przeniesiona w okolicach miejscowości F.. Pozwany zwrócił się o wydłużenie granicznej relacji(...) tj. punktu styku obszarów (...) o około 2,8 km. Spowodowało to wydłużenie odcinka stanowiących przedmiot prac projektowych oraz konieczność sporządzenia nowych map i uzgodnień. Powód realizował prace geodezyjne dla całej sieci - naniósł, a następnie stopniowo uaktualniał ogólną koncepcje przebiegu linii na mapach do celów informacyjnych. W dalszej kolejności zlecił geodecie wykonanie map do celów projektowych, które zostały wykonane dla wszystkich terenów, w tym odcinków od 192-194. Pozyskane oraz opracowane przez powoda dokumenty i materiały umieszczał na serwerze ftp. Powodowi odebrano dostęp do serwera po wypowiedzeniu umowy. Dnia 11.07.2013 r. strony opracowały Harmonogram Rzeczowo-Finansowy prac powierzonych powodowi, który był systematycznie zmieniany, uzupełniany i negocjowany przez nie.

Powód na przełomie lipca i sierpnia 2013 r. w oparciu o dokumentacje i warunki techniczne uzyskane z GDDKiA przystąpił do opracowania dokumentacji dla tej części linii celem przeprowadzenia negocjacji oraz niezbędnych ustaleń dotyczących realizacji inwestycji oraz dzierżawy infrastruktury należącej do GDDKi A.

Powód wykonał prace projektowe dla 36,74 km trasy szkieletowej i dystrybucyjnej. Dla części szkieletowej położonej w pasie dróg (...) sporządził projekt wykonawczy, który wraz z przedmiarem materiałowym przekazano pozwanemu (22,44 km). Dla odgałęźnych odcinków dystrybucyjnych wykonano projekty tymczasowej organizacji ruchu oraz projekty budowlane i wykonawcze, w tym branży teletechnicznej i energetycznej. Przeprowadzono odbiory projektów wykonawczych map opracowanych przez powoda.

Od dnia 03.09.2013 r. powód przekazywał pozwanemu zamówienia materiałowe. GDDKiA powiadomiła, że z 4 rur znajdujących się w pasach dróg (...) wyraził zgodę na udostępnienie 2 rur. Powód przedstawił rozwiązanie alternatywne – wykorzystanie w 2 rurach wydzierżawionych przez GDDKiA mikrokanalizacji ze światłowodem o takich samych parametrach jak pierwotnie. Pozwany zaakceptował to rozwiązanie

W dniu 30.09.2013 r. powód złożył do GDDKiA ofertę na wieloletnią eksploatacje kanału technologicznego dla potrzeb (...), którą GDDKiA zaakceptował. W e-mailu z dnia 30.08.2013 r. prezes zarządu pozwanej spółki poparł decyzje o wciągnięciu kabla do rury GDDKiA. Opracowano projekt umowy, który przekazano oferentowi w październiku 2013 r., a powód dalej przekazał ją Województwu (...) celem akceptacji.

W okresie od czerwca do września 2013 r. strony poczyniły ustalenia co do możliwych modyfikacji przebiegu sieci na terenach leśnych. Zespół powoda zaproponował:

• zmiany przebiegu (...) poprzez zastąpienie pierwotnie założonej w warunkach przetargowych relacji (...), relacją (...), • skrócenie odcinków dystrybucyjnych do (...) i (...) oraz przeprojektowanie przebiegu sieci w miejscowości O..

Powód zgłosił się do Nadleśnictwa w sprawie ustalenia przebiegu sieci szerokopasmowej. Po uwzględnieniu dokonanych i uzgodnionych z pozwanym zmian trasy sieci (...) na obszarze (...) zakres terenowy prac obejmował linie światłowodową o długości 83,37 km składającą się z 22 relacji.

W okresie od czerwca do października 2013 r. powód wystąpił do organów administracji publicznej, urzędów, jednostek samorządu terytorialnego o akceptacje planowanego przebiegu linii światłowodowej oraz o wydanie warunków technicznych dla projektowanej trasy.

Powód między innymi złożył do Zarządu (...) w O. wniosek o zawarcie umowy użytkowania gruntów krytych wodami płynącymi.

Pozwany zgłaszał powodowi zastrzeżenia co do terminowości oraz prawidłowości realizowanych przez niego prac projektowych ( w tym kompletności złożonej do starostwa olszyńskiego dokumentacji).

Inżynier kontraktu nie dopuścił do odbioru dokumentacji projektowej przedłożonej przez powoda z uwagi na jej wadliwość i brak spełniania wymogów.

W dniu 18.12.2013 r. powód i pozwany zawarli aneks do w.w. na mocy którego ograniczyli zakres przedmiotowy umowy do prac projektowych, rozwiązując ją w zakresie prac budowlanych. Wartość wynagrodzenia z tytułu realizacji przez powoda zmodyfikowanego przedmiotu umowy wraz z wynagrodzeniem za przeniesienie wszystkich praw autorskich do przedmiotu umowy wynosiła 567.946,04 zł brutto. W skład wynagrodzenia wchodziły równoważne składowe: geodezja i dokumentacja. Szczegółowy podział wynagrodzenia miał zostać zawarty w załączniku Harmonogram Rzeczowo-Finansowy i miał stanowić integralną część porozumienia.

Strony ustaliły, że harmonogram dla zakresu prac w obszarze G obejmujący uzgodnienia stosownie do zawartego w.w. porozumienia miał zostać przesłany w wersji roboczej do dna 20.12.2013 r. a w wersji podpisanej do dnia 23.12.2013 r. Pozwany przesłał powodowi nowy niepodpisany harmonogram. Powód zadeklarował i potwierdził realizacje maksymalnej ilości elementów przy założeniu ich zaliczenia do dnia 15.01.2014 r. z płatnością 35 dniową.

Dnia 20.12.2013 r. doszło do odbioru przez pozwanego robót w zakresie – etapu I –map dla celów projektowych o wartości 39.600,28 zł. Komisji zostały przedstawione zatwierdzone przez (...) mapy (...). W dniu 20.12.2013 r. powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę Vat nr (...) na kwotę 48.708,34 zł brutto tytułem (...)). Pozwany zapłacił na rzecz powoda kwotę 18.000 zł w dniu 04.02.2014 r. oraz 2.000 zł w dniu 05.02.2014 r. tytułem w.w. faktury.

W dniu 11.03.2014 r. pozwany wystawił na rzecz powoda: • notę księgową nr (...), w której obciążył go kwotą 180.371,64 zł tytułem kary umownej za niedotrzymanie umownego terminu wykonania robót, • notę księgową nr (...), w której obciążył go kwotą 184.697,64 zł tytułem kary umownej za odstąpienie od umowy przez podwykonawcę z przyczyn leżących po stronie dalszego podwykonawcę.

Pismem z dnia 11.03.2014 r. pozwany na podstawie § 29 ust. 3 w zw. z § 29 ust. 4 lit. b w zw. z § 29 ust. 3 lit f i lit g umowy podwykonawczej z dnia 06.06.2013 r. odstąpił od umowy, co uzasadniał pozostawaniem przez powoda w opóźnieniu do terminów określonych w umowie oraz harmonogramie w ilości 55 dni, co skutkowało naliczeniem przez pozwanego kary umownej w wysokości 180.371,64 zł. Ponadto w dniu 27.12.2013 r. pozwany otrzymał od Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. zawiadomienie o zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną na kwotę 126.066,82 zł. Wskazywał pozwany również na inne naruszenia przez powoda postanowień umowy: brak konsultacji zmiany tras z pozwanym oraz inżynierem kontraktu, posługiwanie się podwykonawcami bez zgody pozwanego, brak przekazywania informacji o występowaniu problemów i bieżących działań mających na celu ich usunięcie. Pozwany wezwał powoda do zapłaty kwot widniejących na notach obciążeniowych w łącznej wysokości 365.069,54 zł potrącając jednocześnie kwotę 28.708,34 zł kwoty należnej powodowi niezapłaconej częściowo faktury nr (...) Pismem z dnia 19.05.2014 r. pozwany poinformował powoda, że podczas spotkania w dniu 30.04.2014 r. nie doszło do przekazania żadnych materiałów, dokumentów i dokumentacji z winy powoda. W związku z czym pozwany uznał fazę zamknięcia za nieskuteczną, zastrzegając sobie prawo do naliczenia kar umownych. Pozwany zwracał również powodowi uwagę, że przedłożony przez niego plan zamknięcia pozostawał niekompletny jako że nie zawierał harmonogramu czynności w fazie zamknięcia. Z kolei w dniu 27.03.2014 r. pozwany wezwał powoda do zwrotu dokumentów- pełnomocnictw udzielonych powodowi, J. B. i H. T..

Na początek 2013 r. były już zlokalizowane trasy i sieci oraz związane z tym projekty zasilania stacji, tymczasowej organizacji ruchu. Projekty dotyczące tras 192-194 wykonano w całości i posiadano dla tych odcinków pełen zakres zgód i zezwoleń. Niemniej jednak nie na wszystkie 23 odcinki opracowano projekt budowlany.

Wytyczne co do wykonania map i projektów powód dostawał pocztą elektroniczną oraz zamieszczono je w SIWZ; były one zmieniane.

Formę przekazywania map określały warunki klasyfikowalności odbioru danego zagadnienia w wytycznych do projektowania.

Dokumentacja projektowa mogła zostać opracowywana na mapach jakimi dysponuje dany ośrodek. W przypadku kiedy taki ośrodek dysponował mapami analogowymi wersja cyfrowa powinna się pojawić w momencie inwentaryzacji geodezyjnej powykonawczej. Powód mógł projektować i sprzedawać dokumentacje na bazie takich map, jakie były w danym ośrodku. Jedynym zastrzeżeniem pozostawała możliwość osobnej sprzedaży map. Wymogiem kontraktu pozostawało aby w momencie przekazywania projektu budowlanego wykonawczego musiała ona być w wersji elektronicznej. W zamówieniu przetargowym znajdowała się wytyczna, iż mapa musi mieć formę wektorową.

Powód nie otrzymał od inwestora za pośrednictwem pozwanego wytyczne odnośnie preferowanego sposobu zaprojektowania i wybudowania (...).

Z. K. i E. J. mieli zweryfikować merytoryczną przydatność projektów opracowanych przez powoda podczas spotkania z nim celem ewentualnego skorzystania z nich oraz rozliczenia pozwanego z powodem z tego tytułu. Nie doszło jednak do żadnego porozumienia. Powód nie przekazał pozwanemu dokumentacji projektowej. Dalsze prace projektowe prowadziła pracownika projektowa E. J. i Z. K.. Nie skorzystali oni z wyników prac projektowych powoda.

(...) Ośrodek (...) w O. od dnia 01.04.2014 r. prowadził mapy zasadnicze w postaci numerycznej.

Powód nie dysponując wykwalifikowaną kadrą geodezyjną i specjalistycznym sprzętem zlecił wykonanie specjalistycznych pomiarów i opracowań - Przedsiębiorstwu (...) działającej pod kierownictwem geodety uprawnionego A. F., która to firma stanowiła wykonawcę wszystkich prac geodezyjno-kartograficznych realizowanych na terenie powiatu (...) w zakresie obszaru (...) (...) Województwa (...). Wykonał on pomiar aktualizacyjno sytuacyjno-wysokościowy trasy oraz opracował 23 sztuki zarejestrowanych map dla celów projektowych, dla całej (...) o łącznej długości 83 km w pasie o szerokości 70 w odpowiedniej jakości i zakresu wykonania.

Powód złożył do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku wniosek o zawezwanie do próby ugodowej sygn. akt IV C GCo 409/15/MW, które zakończyło się w dniu 30.11.2015 r.

Całość roszczenia powoda objęta pierwotnym pozwem w wysokości 46.800,88 zł została przez powoda wyegzekwowana.

W uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd I instancji podał, że stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalił na podstawie dokumentów prywatnych przedłożonych przez powoda i pozwanego, w szczególności umowy podwykonawczej datowanej na 06.06.2013 r. jak również obszernej korespondencji pisemnej (zawierającej między innymi odstąpienie od umowy). Sąd wziął pod uwagę również wydruki wiadomości e-mail.

Powód cofnął pierwotne powództwo po przeprowadzeniu przez Sąd w przeważającej mierze postępowania dowodowego - przesłuchania świadków, opinii biegłego z zakresu geodezji. Mimo zatem, iż Sąd skompletował znaczny materiał dowodowy to jednak z uwagi na umorzenie postępowania w części pozostawał on zbędny dla rozstrzygnięcia z uwagi na brak przedmiotu żądania i przedmiotu orzekania w tym zakresie. Z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawniania Sąd ograniczył postępowanie dowodowe. Nie było potrzeby dalszego merytorycznego badania rozszerzonego żądania skoro pozostawało ono przedawnione i już z tego względu zasługiwało na oddalenie. Dlatego też Sąd pominął dowód z opinii biegłych z zakresu projektowania inżynierii urządzeń telekomunikacyjnych, sieci przesyłowych na okoliczności jak w piśmie procesowym z dnia 14.06.2018 r. jako pozostawające bez wpływu dla rozstrzygnięcia w świetle skuteczności podniesionego zarzutu przedawniania. Z tych samych względów Sąd pominął dowód z uzupełniającego przesłuchania świadków M. K., H. S. Z. K., R. L. i E. J., przesłuchania powoda, uzupełniającej opinii biegłego jako zbędne dla sprawy. Pominął Sąd również dowód z zeznań świadka W. W. jako spóźniony i pozostający bez wpływu na wynik postępowania.

Sąd oddalił wniosek powoda zgłoszony w pozwie o zwrócenie się do (...) Ośrodka (...) w O. o udzielenie pisemnej informacji co do daty, w jakiej nastąpiła cyfryzacja tego ośrodka na zasadzie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. jako że miał on wykazać fakt nieistotny dla rozstrzygnięcia. Sąd jedynie uzupełniająco oparł się na zeznaniach świadków przesłuchanych w sprawie, mając na uwadze że Sąd dysponował wiarygodnym środkiem dowodowym w postaci opinii biegłego sądowego.

Postanowieniem z dnia 04.07.2018 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji i kartografii na okoliczność oceny jakości, sposobu i zakresu wykonania zarejestrowanych map dla celów projektowych opracowanych dla całej ,(...)w obszarze (...)odcinków sieci, w tym w szczególności 3 odcinków relacji (...).

Powód pierwotnym żądaniem pozwu dochodził od pozwanego kwoty 46.800,88 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od kwot i dat podanych w petitum pozwu, która obejmowała: • 23.400,44 zł brutto tytułem wynagrodzenia za prace geodezyjne dla relacji 192-194, • 23.400,44 zł brutto tytułem wynagrodzenia za umówione prace projektowe tzw. dokumentacje za odcinki 192-194.

Chociaż w obydwu przypadkach powód domagał się wynagrodzenia za zrealizowane prace (geodezyjne i projektowe) to jednak w oparciu o odmienną podstawę prawną- w odniesieniu do pierwszego roszczenia art. 627 k.c., zaś kolejnego - z art. 639 k.c. Poza sporem pozostawało, że powód i pozwany zawarli umowę podwykonawczą o treści jak ta załączona do pozwu. Okoliczności nawiązania powyższego stosunku obligacyjnego również nie były sporne. Zakres przedmiotowy powierzonych powodowi w oparciu o powyższy węzeł obligacyjny prac stanowił fragment inwestycji zleconej do realizacji przez zamawiającego Województwo (...) na rzecz wykonawcy (...) p.n.: (...)w drodze partnerstwa publicznoprawnego. Zgodnie z przedmiotową umową powód miał wykonać prace projektowo-budowlane w ramach powyższego przedsięwzięcia, ale jedynie na obszarze inwestycyjnym G. Na podstawie powyższej umowy powód prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) zobowiązał się do wykonania zadania w formule ,,projektuj i wybuduj’’, a więc kompleksowej realizacji inwestycji na obszarze G począwszy od prac projektowych po roboty budowlane, której efekt pierwotny miał stanowić wybudowanie sieci szerokopasmowej na powyższych odcinkach. Jednakże na skutek porozumienia stron w dniu 18.12.2013 r. doszło do ograniczenia zakresu przedmiotowego umowy, z której wyłączono prace budowlane, a wszelkie zapisy umowne dotyczące wyłącznie robót budowlanych – wygasły.

Sąd zakwalifikował stosunek zobowiązaniowy łączący strony, zmodyfikowanym porozumieniem z dnia18.12.2013 r. jako umowę o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c.

Powód na podstawie w.w. umowy zobowiązał się względem pozwanego do prac geodezyjnych i projektowych. Celem pierwszego etapu (obejmującego czynności geodezyjne) stanowiło wykonanie map dla celów projektowych niezbędnych do opracowania dokumentacji projektowej, potwierdzone pieczęcią rejestracyjną z (...) Ośrodka (...). Z kolei część projektowa zakładała wykonanie ogólnej koncepcji przebiegu linii, a następnie szczegółowego projektu na pozyskanych w ramach części geodezyjnej zarejestrowanych mapach dla celów projektowych. Obejmowała ona również czynności związane z uzyskaniem praw do terenu, uzyskaniem warunków technicznych od właścicieli i zarządców poszczególnych terenów oraz ich zgód na umieszczenie linii w obrębie należących o nich działek. W realiach przedmiotowej sprawy dziełem niematerialnym jest oznaczony rezultat pracy umysłowej w formie określonej koncepcji projektowej, składający się na sumę poszczególnych rozwiązań projektowych w zakresie architektoniczno-budowlanym, organizacyjnych i technicznych problemów zamierzonego przedsięwzięcia inwestycyjnego. Koncepcja projektowa została wyrażona w postaci dokumentacji projektowej zawierającej określony zespół dokumentów, tj. opisów, planów, rysunków, modeli itp. Treść umowy wyraźnie wskazywała na jej rezultat w postaci konkretnego opracowania projektowego dotyczącego sieci szerokopasmowej na terenie obszaru inwestycyjnego G (O.). Przedmiot umowy miał zostać zrealizowany z podziałem na etapy szczegółowo określone w pierwotnym Harmonogramie Rzeczowo-Finansowym, w którym poszczególne zadania w odniesieniu do konkretnych relacji podzielono na trzy zlecenia: geodezja, dokumentacja- kanalizacja i wyposażenie kanalizacji, roboty-kanalizacji i wyposażenie z oznaczeniem planowanego terminu rozpoczęcia i zakończenia działania. W świetle powyższego kontraktu obowiązkiem powoda pozostawało zatem wykonanie konkretnego dzieła – dokumentacji projektowej dla inwestycji (...), co przesądzało o uznaniu powyższego kontraktu za umowę o dzieło.

Sąd podkreślił, że powód w toku procesu dwukrotnie modyfikował żądanie pozwu- najpierw rozszerzając powództwo o kwotę 290.015,78 zł tytułem wynagrodzenia za dalsze etapy projektowania odcinków terenowych (...) (w dniu 22.02.2019 r.), a następnie cofając powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia w zakresie pierwotnie dochodzonej kwoty 46.800,88 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu, objętymi nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku z dnia 19.02.2015 r. sygn. akt VI GNc 119/15. Ostatecznie zatem powód dochodził kwoty 290.015,78 zł należnego mu wynagrodzenie za prace geodezyjne na relacjach 5-14, 185-191, 195-196, 80 oraz za prace projektowe w odniesieniu do trzech odcinków 195-196, 80.

W postępowaniu cywilnym to strony są dysponentami procesu, a sam przepis – jak trafnie wskazuje się w doktrynie – stanowi wyraz realizacji zasady rozporządzalności środkami procesowymi ochrony prawnej. Oświadczenie o cofnięciu pozwu jako dyspozycyjny akt powoda wiązało Sąd. Skuteczność cofnięcia pozwu uzależniona jest od spełnienia przesłanek określonych w art. 203 § 1 k.p.c., które to niewątpliwie się zaktualizowały - wobec cofnięcia powództwa połączonego ze zrzeczeniem się roszczenia nie było potrzeby uzyskania zgody pozwanego. Oświadczenie o cofnięciu pozwu, a także zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia, podlega badaniu przez sąd jedynie pod kątem przesłanek wskazanych w art. 203 § 4, tj. zgodności z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo sprawdzenia, czy czynność nie zmierza do obejścia prawa. W ocenie Sądu złożone przez powoda oświadczenie w przedmiocie cofnięcia pozostawało na gruncie powyższego przepisu dopuszczalne. Powód powyższą decyzje procesową oparł na uchwale Sądu Najwyższego z dnia 14.01.2015 r. , sygn. akt III CZP 119/13, w której wyrażono tezę, iż: jeżeli powód po spełnieniu świadczenia przez pozwanego po doręczeniu pozwu nie cofnął pozwu, sąd oddala powództwo. Niemniej jednak zdaniem Sądu powyższy judykat nie powinien mieć zastosowania w niniejszej sprawie, bowiem dotyczył odmiennego stanu faktycznego, a w szczególności pozwany prezentował przeciwne stanowisko procesowe aniżeli strona procesu prowadzonego przed Sądem Najwyższym, w ramach którego ustalono, że dochodzona wierzytelność rzeczywiście istniała i nie była kwestionowana przez pozwanego. Powód pominął istotną okoliczność wyłaniającą się z powyższego rozstrzygnięcia - nie kwestionowania przez stronę przeciwną roszczenia pozwu. Pozwany bowiem konsekwentnie w ramach niniejszego postępowania przeczył zasadności żądania powoda przedstawiając stosowną argumentacje. Nie można było zatem uznać aby postępowanie stało się zbędne skoro nadal istnieje pomiędzy stronami spór, który Sąd powinien rozstrzygnąć ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.03.1955 r., sygn. akt II CR 1449/54). Roszczenie powoda w zakresie cofniętego powództwa zostało w całości wyegzekwowane przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku Mariusza Jana Jaranowskiego w sprawie prowadzonej pod sygn. akt. Km 434/15. Jak wynikało z zaświadczenia o dokonywanych wpłatach (k.1679) pozwany dokonywał płatności na rzecz powoda w okresie od 19.05.2015 r. do 25.05.2015 r. niemniej jednak pozwany płacił celem uniknięcia egzekucji - nie spełnił świadczenia z wolą zaspokojenia powoda co do dochodzonego roszczenia. Analiza prowadzonego przez Sąd postępowania wskazuje, iż pozwany zaprzeczał żądaniu pozwu (zarówno pierwotnego i rozszerzonego) w całości.

W związku z powyższym Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku, mając na względzie że oświadczenie o cofnięciu pozwu jako spełniające przesłanki formalne uregulowane w art. 203 § 1 k.p.c. oraz dopuszczalne na gruncie art. 203 § 4 k.p.c. jako czynność dyspozytywna wiązała Sąd, mimo tego że nie zachodziły merytoryczne podstawy do cofnięcia przez powoda pierwotnego żądania pozwu.

Złożenie przez powoda oświadczenia o częściowym cofnięciu pozwu wraz z zrzeczeniem się roszczenia spowodowało, że nie istnieje już przedmiot żądania ani przedmiot rozstrzygania w zakresie objętym cofnięciem pozwu, a zatem postępowanie powinno zostać umorzone zgodnie z art. 355 k.p.c. W niniejszej sprawie analizę merytoryczną żądania pozwu (rozszerzonego roszczenia), z uwagi na podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia, Sąd poprzedził jego oceną.

Sąd Okręgowy zauważył, iż wniesienie pozwu przerywa bieg przedawnienia tylko co do konkretnych roszczeń objętych pozwem, ponieważ sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem ani zasądzać ponad to żądanie. Zmiana powództwa w toku postępowania poprzez rozszerzenie pierwotnego żądania należy traktować jak nowe roszczenie, o którym sąd może rozstrzygać dopiero od chwili jego zgłoszenia. W konsekwencji przerwanie przedawnienia rozszerzonego roszczenia może nastąpić dopiero z chwilą skutecznego rozszerzenia powództwa. Trudno bowiem uznać, by zgłoszenie w toku postępowania nowego w istocie żądania, w tym także podwyższenie początkowo dochodzonej kwoty, mogło wywrzeć skutki związane z wniesieniem pozwu wstecznie, tj. w dacie pierwotnego wytoczenia powództwa i na odwrót – by zgłoszenie części roszczenia w powództwie wywoływało skutki związane z wniesieniem pozwu w odniesieniu do części roszczenia nim nieobjętej, a zgłoszonej później.

Wierzytelność powoda zgłoszona rozszerzonym pozwem dotyczyła wynagrodzenia za prace geodezyjno–projektowe odnoszące się do pozostałych odcinków światłowodu objętych umową łączącą strony. Zgodnie z art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddalone. Chociaż powód żądanie pozwu oparł na dwóch kategoriach roszczeń wskazanych art. 627 k.c. (prace geodezyjne- jako ukończone w całości) oraz art. 639 k.c. (prace projektowe – nie ukończone) to niemniej jednak bezsprzecznie wynikały one z umowy o dzieło i zostały objęte dyspozycją art. 646 k.c. Terminy zakończenia poszczególnych odcinków światłowodu określał harmonogram rzeczowo - finansowy stanowiący załącznik do porozumienia z dnia 18.12.2013 r. oraz notatka ze spotkania z dnia 30.01.2014 r. Niezależnie od tego jaki z dokumentów w sposób wiążący określał terminy odbiorów poszczególnych relacji to Sąd stwierdził, iż najpóźniejszy z terminów cząstkowych oddania konkretnych relacji wskazany w tych pismach to – 30.07.2014 r. , a więc od powyższego terminu należało liczyć dwuletni okres przedawnienia, który zakończył się w dniu 30.07.2016 r. Powód zaś z rozszerzonym pozwem wystąpił na rozprawie w dniu 22.02.2019 r., a więc w chwili kiedy roszczenie było przedawnione. Pomiędzy stronami toczyło się z wniosku powoda postępowanie o zawezwanie do próby ugodowej przed Sądem Rejonowym Gdańsk- Północ w Gdańsku sygn. akt IV GCO 409/15MW, które zakończyło się 30.11.2015 r. a więc zgodnie z art. 124 § 2 k.c. przedawnienie zaczęło biec na nowo od tej daty i zakończyło się w dniu 30.11.2017 r. Wobec powyższego, Sąd I instancji orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku na mocy art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 355 k.p.c. , zaś w puncie II oddalił powództwo w pozostałym zakresie na zasadzie art. 627 k.c. art. 639 k.c. w zw. z art. 646 k.c. O kosztach procesu Sąd orzekł punkcie III sentencji wyroku na mocy art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art 100 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu uznając powoda za przegrywającego sprawę w całości.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w części, tj. w pkt II i III w całości.

Wyrokowi powyższemu powód zarzucił:

1.  naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenie zebranego materiału dowodowego prowadzącej do wniosku, że roszczenie powoda jest niezasadne, zaś zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego,

2.  naruszenie przepisu art. 5 k.c. poprzez przyjęcie, że podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia w realiach niniejszej sprawy nie stanowi nadużycia prawa,

3.  naruszenie § 4 ust. 2 i § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez ustalenie kwoty kosztów zastępstwa procesowego za I instancji w sprawie na kwotę 7.200 zł liczonych od rozszerzonej wartości przedmiotu sporu, podczas gdy bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji.

Mając na uwadze powyższe, powód wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 31 marca 2021 r. w części, tj. w pkt II i III w całości z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowego w Gdańsku do ponownego rozpoznania i pozostawienie temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o:

1.  oddalenie apelacji w całości,

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna, podlegała oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, że zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia okoliczności faktycznych sprawy stosownie do potrzeb zakreślonych granicami żądania strony powodowej, przeprowadził dokładną analizę dowodów zebranych w sprawie, rozważył wyczerpująco racje obu stron, konfrontując je z dowodami i oceniając według zasad logiki w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., wreszcie wskazał na podstawę prawną rozstrzygnięcia, dając wyraz swojemu stanowisku w uzasadnieniu wyroku.

W związku z czym Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i uczynił je podstawą swego rozstrzygnięcia. Sąd II instancji podziela również dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę materiału dowodowego, a także poczynione przez ten Sąd rozważania prawne.

Powód podniósł zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Rozważając przedmiotowy zarzut, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.06.1999 r. II UKN 685/98 LEX nr 41437). Stosując wskazane wyżej kryteria, Sąd działa, posługując się własną wiedzą, ale w sytuacjach wymagających wiadomości specjalnych powinien korzystać z pomocy biegłych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.01.2010 r. I UK 204/09 LEX nr 577813). Przy ocenie dowodów istotne jest również to, że podstawę ustaleń faktycznych stanowią tylko te dowody, które zostały prawidłowo przeprowadzone, a więc z zachowaniem reguł postępowania dowodowego. Dopiero przyznanie przez sąd mocy dowodom przeprowadzonym z pominięciem tych reguł narusza zasadę swobodnej oceny dowodów. Dlatego też skuteczne postawienie powyższego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej aniżeli przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż przyjął sąd (por. orz. SN z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, nie publ.; orz. SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00 – Wokanda 2000/7/10). Przypomnieć przy tym należy, że Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Jeżeli zatem z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Przenosząc powyższe ogólne uwagi na grunt niniejszej sprawy, zauważyć należy, że Sąd Apelacyjny nie doszukał się wadliwości w ocenie dowodów przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy. Także sam skarżący nie wskazał na dowody, które zostały wadliwie – w jego ocenie – ocenione. Powód upatrywał bowiem naruszenia powyższego przepisu, w zaniechaniu stwierdzenia wystąpienia zasad współżycia społecznego, które niweczyłby zarzut przedawnienia. Jednakże Sąd Apelacyjny nie stwierdził uchybień Sądu w tym zakresie.

Materiał dowodowy zebrany w sprawie jednoznacznie potwierdził, że strony łączyła umowa o dzieło. Przedmiotem stosunku obligacyjnego łączącego strony było bowiem wykonanie prac geodezyjnych i projektowych. Nie ulega zatem wątpliwości, iż w sprawie znajduje zastosowanie przepis art. 646 k.c. Jakkolwiek skarżący podał, iż w sprawie winien znaleźć zastosowanie przepis art. 118 k.c., jednak nie wyjaśnił podstaw swoje twierdzenia. Sąd Apelacyjny zwraca zaś uwagę, że charakter umowy przesądza o terminie przedawnienia. Skoro zaś dla umowy o dzieło kodeks cywilny przewiduje 2-letni termin przedawnienia, niedopuszczalne jest stosowanie przepisu ogólnego. Zgodnie bowiem z przepisem art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Zatem do umowy o dzieło stosuje się wyłącznie przepis szczególny.

W następnej kolejności wyjaśnić należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił upływ terminu przedawnienia. Za prawidłowe należy uznać ustalenia Sądu co do daty oddania dzieła, które determinuje początek biegu terminu przedawnienia. Wobec prawidłowości wniosków Sądu, zbędne jest ich powtórzenie. Jednocześnie Sąd uwzględnił fakt, że pomiędzy stronami toczyło się postępowanie pojednawcze. Przedmiotowe postępowanie zakończyło się w dniu 30 listopada 2015 r. Zgodnie zaś z przepisem art. 124 § 1 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Prawidłowo zatem Sąd przyjął, iż 2-letni termin przedawnienia należało ponownie liczyć od zakończenia postępowania ugodowego. Roszczenie z umowy uległo zatem przedawnieniu w dniu 30 listopada 2017 r. Bezsporne zaś jest, że powód wystąpił z rozszerzonym powództwem, obejmującym przedawnione roszczenie dopiero w dniu 22 lutego 2019 r. W rezultacie za skuteczny należało uznać podniesiony przez pozwanego zarzut.

Jedynie na marginesie Sąd zauważa, że roszczenie powoda byłoby również przedawnione, także przy zastosowaniu przepisu art. 118 k.c., co przyznał też sam skarżący w złożonej przez siebie apelacji.

Następnie należy zauważyć, że powód nie wykazał żadnych okoliczności uprawniających Sąd do przyjęcia, że podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia jest nieusprawiedliwiony. Przede wszystkim należy tu zauważyć, że postępowanie sądowe zainicjowane przez powoda toczy się już od 2015 r. Wcześniej też powód złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej. Stwierdzić zatem należy, że powód podejmuje właściwe działania prawne, mające na celu odzyskanie należnych – według powoda – mu należności. Zaniechanie dochodzenia części należności nie znajduje zatem w tej sytuacji uzasadnienia. Tym bardziej, że skutkami zaniechania powoda miałby zostać obciążony pozwany. Sąd podkreśla, że to wyłącznym wyborem powoda było dochodzenia tylko części wynagrodzenia, które miał otrzymać za wykonanie umowy zawartej ze stroną pozwaną. Powód winien się zatem liczyć z faktem, że rezygnacja z sądowego dochodzenia pozostałej części wynagrodzenia, może skutkować przedawnieniem jego roszczenia.

Nie można przy tym pominąć, że powód jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Powód nie mógł zatem zostać zaskoczony instytucją przedawnienia, ta winna bowiem być mu znana. Biorąc przy tym pod uwagę fakt, że postępowanie zostało wszczęte już kilka lat wcześniej, powód winien mieć świadomość skutków swojego zaniechania.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do pominięcia zarzutu przedawnienia.

Wskazać również należy, że Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie przepisu art. 5 k.c. Zgodnie z tym przepisem, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Wyjaśnić tu należy, iż przyjmuje się powszechnie, że prawem podmiotowym jest - wynikająca ze stosunku prawnego - możność postępowania określonego podmiotu w sposób określony przez normy prawne. Chodzi w tym wypadku o działanie, mające na celu ochronę interesów osoby uprawnionej, przyznane przez normę prawną i przez nią zabezpieczone. Korzystanie z prawa podmiotowego polega zatem na: możności podejmowania przez uprawnionego wszelkich działań w odniesieniu do oznaczonego dobra, możności żądania od konkretnej osoby konkretnego zachowania się i możności jednostronnego kształtowania określonych stosunków prawnych. Unormowanie art. 5 k.c. przełamuje zatem zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej (tak w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09, Lex nr 560607). W związku z tym art. 5 k.c. może być stosowany tylko jako szczególny wyjątek. Stosowanie tego przepisu nie może zatem iść jeszcze dalej i prowadzić do zanegowania samego faktu istnienia prawa podmiotowego, ponieważ instytucja nadużycia prawa dotyczy praw istniejących, których byt jest od niej całkowicie niezależny. Tym bardziej przepis art. 5 k.c. nie może nigdy "stanowić samodzielnej podstawy dochodzonego roszczenia" (tak wyr. SN z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09, Lex nr 585709). Jak zaś wskazał Sąd Najwyższy w nowszej judykaturze, dla zastosowania art. 5 k.c. konieczne jest wystąpienie trzech podstawowych przesłanek: istnienie prawa, które zostaje nadużyte, czynienie z niego użytku oraz sprzeczność tego użytku z kryteriami nadużycia prawa (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 279/04, Lex nr 277859).

Trzeba też zauważyć, że Sąd Najwyższy w tezie wyroku z dnia 22 listopada 2000 r. (II CKN 1354/00, LEX nr 51966), przyjął, że: „działanie zgodne z prawem korzysta z domniemania zgodności z zasadami współżycia społecznego, chyba że wykazane zostaną szczególne, konkretne okoliczności obalające to domniemanie” (por. też orzeczenie Sąu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1965 r., III CR 278/65, OSN 1966, nr 7–8, poz. 130). We wskazanym sensie można mówić o obowiązywaniu w prawie polskim domniemania korzystania z prawa w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego. Wynika stąd powszechnie akceptowany wniosek, że – zgodnie z art. 6 k.c. – ciężar udowodnienia okoliczności uzasadniających tezę o nadużyciu spoczywa na stronie, która domaga się zastosowania przez sąd art. 5 k.c. Podkreśla się przy tym, że sama treść zasad współżycia społecznego nie podlega dowodzeniu, gdyż jest ona, jako element treści normy prawnej, objęta działaniem reguły iura novit curia (por. T. Justyński, Nadużycie..., s. 127–128; P. Machnikowski (w:) Kodeks cywilny..., red. E. Gniewek, t. 1, s. 31–32). Na stronie ciąży zatem wykazanie faktów, z których można wnosić o naruszeniu przez przeciwnika reguł wskazanych w art. 5 k.c.

Trzeba mieć przy tym na uwadze, że przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania.

Odnosząc się ściśle do instytucji przedawnienia, zważyć zaś trzeba, że sąd wyjątkowo tylko może nie uwzględnić zarzutu upływu terminu przedawnienia roszczenia, jeżeli jego podniesienie przez pozwanego jest nadużyciem prawa. Powoływanie się na naruszenie zasad współżycia społecznego wymaga wskazania, jaka konkretnie zasada została naruszona, oraz wskazania pełnej treści powoływanej zasady. Sąd, uznając sprzeczność żądania osoby powołującej się na prawo podmiotowe z zasadami współżycia społecznego lub zasadami społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, powinien w każdym wypadku ustalić, która konkretnie zasada została naruszona i dlaczego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 30 marca 2021 r., I ACa 900/20). Dlatego też skorzystanie z zarzutu przedawnienia jest formą realizacji prawa podmiotowego służącego każdej stronie sporu prowadzonego przed sądem. Jedynie odwołanie się przez oponenta takiego zarzutu do takich, udowodnionych przez niego okoliczności faktycznych, które w sposób jednoznaczny wskazują, że powołujący zarzut przedawnienia swoim nagannym, z punktu widzenia zasad lojalnego postępowania wobec kontrahenta działaniem, doprowadził do sytuacji, w której druga strona nie mogła dochodzić roszczenia w odpowiednim czasie bez obawy narażenia się na ten zarzut, mogłoby pozwolić na stwierdzenie, że rzeczywiście skorzystanie z tego zarzutu stanowi nie zasługujące na ochronę nadużycie i wobec tego sąd mógłby go nie uwzględnić z tej właśnie przyczyny. Dopiero wykazanie takiego szczególnie nagannego zachowania uczynić by mogło aktualnym podjęcie oceny, czy skorzystanie z dobrodziejstwa wynikającego z tego zarzutu da się pogodzić ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem instytucji przedawnienia roszczeń majątkowych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2021 r., I ACa 470/20). Natomiast w wyroku z dnia 26 lutego 2021 r. (I ACa 1188/19) Sąd Apelacyjny w Łodzi zauważył, że jeżeli w okresie biegu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego nie istniały zasadnicze, usprawiedliwione przeszkody w zakresie dochodzenia takiego roszczenia przez poszkodowanego, nie może on kwestionować skuteczności zgłoszonego przez zobowiązanego do naprawienia szkody zarzutu przedawnienia z powołaniem się na konstrukcję nadużycia prawa (art. 5 k.c.). Uznanie podniesienia zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa jest możliwe całkowicie wyjątkowo, w wypadkach szczególnie rażącego nadużycia prawa i wtedy, gdy indywidualna ocena okoliczności sprawy wskazuje, że opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia nie jest nadmierne i było usprawiedliwione szczególnymi przyczynami. Zaniedbania samego zainteresowanego nie mogą uzasadniać powoływania się na zasady współżycia społecznego i być jakoby nagrodą, zwłaszcza gdy to zaniedbywanie było długie, a przedawnienie znaczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 marca 2020 r., V ACa 374/19).

Uwzględniając powyższe wytyczne, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w realiach niniejszej sprawy, pozwany nie dokonał nadużycia prawa, podnosząc zarzut przedawnienia. Powód poza ogólnymi twierdzeniami odnoszącymi się do zasad współżycia społecznego, nie przedstawił faktycznych działań pozwanego, które mogłyby zostać uznane za naganne, a w rezultacie skutkować pominięciem jego zarzutu. W szczególności powód nie wykazał aby z winy pozwanego nie mógł dochodzić roszczeń, by był wprowadzany w błąd przez pozwanego co do dokonania mu zapłaty czy też innych działań, które powodowałyby u powoda przekonanie, że pozwany wypłaci mu wynagrodzenie wynikające z umowy. Wręcz przeciwnie, z okoliczności sprawy wynika, że pozwany konsekwentnie, od zakończenia współpracy stron, odmawiał zapłaty. Powód winien zatem zdawać sobie sprawę, że nie może oczekiwać dobrowolnej zapłaty od strony pozwanej. Nie usprawiedliwia to jego zaniechania w dochodzeniu roszczenia przed sądem.

Sąd Apelacyjny zauważa także, że nieuprawnionym by było pominięcie zarzutu przedawnienia, opierającego się na twierdzeniu powoda, iż pozwany przyczynił się do zakończenia działalności gospodarczej skarżącego. Wbrew przekonaniu powoda, okoliczność ta nie została przez niego dowiedziona w toku sprawy. Samo przeświadczenie strony, iż był słabszą stroną umowy, i przez to nie doszło do jej wykonania, nie uprawnia do pominięcia zarzutu pozwanego. Nawet bowiem przyznając rację powodowi w tym zakresie (czego Sąd nie czyni wobec braku dowodu na podniesione twierdzenia), nadal zarzut zaniechania zastosowania przepisu art. 5 k.c. nie mógłby zostać uwzględniony. Powód nie wykazał bowiem, iż nie mógł dochodzić przysługującego mu roszczenia po zakończeniu współpracy stron, i to z winy pozwanego. Zatem nawet przyjmując założenie, że powód nie mógł wykonać umowy z powodu działań pozwanego, to nie dowiódł on, że także z jego winy nie mógł dochodzić roszczenia przed sądem. Zauważyć zaś trzeba, że na podstawie art. 639 k.c. zamawiającemu przysługuje wynagrodzenie nawet w przypadku niewykonania dzieła. Zatem powód mógł wykazać odpowiedzialność pozwanego za niewykonanie dzieła przed sądem. W konsekwencji tylko działanie pozwanego, polegające na utrzymywaniu powoda w przekonaniu o bezzasadności wniesienia pozwu, mogłoby stanowić podstawę do uznania naruszenia zasady współżycia społecznego. Skoro jednak powód nie wykazał takich zachowań pozwanego, stanowisko skarżącego nie mogło zostać uwzględnione. Jak zaś wyżej już zostało odnotowane, zaniechanie powoda nie może być obecnie sanowane kosztem pozwanego. Powód podejmował bowiem skuteczne działania procesowe. Zatem znane mu były sposoby dochodzenia roszczeń. Zaniechanie dochodzenia części wynagrodzenia stanowi zatem wyłączną decyzję powoda.

Reasumując tą część uzasadnienia, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że skarżący nie wykazał podstaw pominięcia zarzutu przedawnienia, a także naruszenia przepisu art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie. Wnioski powoda opierają się w tym zakresie wyłącznie na jego gołosłownych twierdzeniach i nieuzasadnionym przekonaniu o odpowiedzialności pozwanego za działania powoda. Takie stanowisko jest jednak nieusprawiedliwione, wobec czego Sąd uznał apelację powoda za nieusprawiedliwioną.

W dalszej kolejności wyjaśnić należy, że Sąd II instancji nie znalazł także podstaw do zmiany rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Zważyć należy, że § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 t.j.), w myśl którego, w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji, wszedł w życie w dniu 1 stycznia 2016 r. Niniejsza sprawa rozpoczęła się zaś przed wejściem w życie powyższego przepisu. Natomiast w myśl przepisu § 21 rozporządzenia, do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Tym samym § 19 rozporządzenia nie ma zastosowania w niniejszej sprawie. Stwierdzić zatem trzeba, że postanowienie o kosztach wydane w niniejszej sprawie nie zostało wydane z uchybieniem przepisów. Sąd Okręgowy zastosował bowiem przepisy obowiązujące w chwili wydania orzeczenia.

Reasumując, rozstrzygnięcie Sądu I instancji należało uznać za właściwe. Wymienione przez powoda zarzuty naruszenia prawa materialnego oraz procesowego okazały się niezasadne i nie podważyły ustaleń Sądu Okręgowego. Dlatego też apelacja skarżącego nie mogła zostać uznana za usprawiedliwioną.

Trzeba przy tym wyjaśnić, że wobec odmowy zmiany zaskarżonego wyroku, brak też było podstaw do zakwestionowania rozstrzygnięcia o kosztach Sądu Okręgowego. Jest ono bowiem odpowiednie w stosunku do wydanego rozstrzygnięcia.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda, o czym orzekł w punkcie I. sentencji wyroku.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie II. sentencji wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 t.j.), zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 8.100 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Powód jako strona przegrywająca postępowanie odwoławcze jest bowiem zobligowana do zwrotu kosztów przeciwnikowi procesu, tj. pozwanemu.

Rafał Terlecki

Na oryginale właściwy podpis.

Sygnatura akt IX GC 465/20

ZARZĄDZENIE

1. /…./

2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć zgodnie z wnioskiem za pomocą operatora pocztowego;

3. /…/

Gdańsk, 5.10.2021 r.

SSA Rafał Terlecki

Na oryginale właściwy podpis.