Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1798/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa R. S., R. M. i T. M. przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna w W. o zapłatę

- w punkcie 1. Zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz R. S., R. M. i T. M. w częściach równych kwotę 1345 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie 2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

- w punkcie 3. zasądził od R. S., R. M. i T. M. w częściach równych na rzecz Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3186,35 zł tytułem kosztów procesu;

- w punkcie 4. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od:

a.  Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 10 zł;

b.  R. S., R. M. i T. M. w częściach równych 190 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że pozwem z dnia 16 września 2019 roku powodowie R. S., R. M. i T. M. wnieśli o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. solidarnie kwoty 26 900 zł tytułem częściowego odszkodowania za szkodę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie solidarnie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu podnieśli, że ponieśli szkodę wskutek nieprawidłowego działania adwokata G. K. reprezentującego powodów, a wcześniej I. S., w toku procesu przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi sygn. akt II C 679/16. Adwokat G. K. korzystał z ochrony ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. wniosło o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie solidarnie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zdaniem pozwanego nie zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczonego adwokata z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania z umowy o świadczenie usług prawnych. Tym samym wyłączona jest odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.

Pismem procesowym z dnia 9 grudnia 2019 roku powodowie rozszerzyli powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz solidarnie dodatkowo kwoty 2 117,60 zł tytułem odszkodowania za szkodę w postaci kosztów poniesionych przez stronę powodową od oddalonej części powództwa z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa.

Sąd Rejonowy oparł powyższy wyrok na następujących ustaleniach faktycznych, który Sąd Okręgowy przyjął za własny:

Adwokat G. K. jest objęty obowiązkowym ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej udzielonym przez Towarzystwo (...) S.A. w W. potwierdzoną polisą (...) do polisy nr (...) na podstawie umowy generalnej nr (...) zawartej 18 grudnia 2008 roku w W. przez Naczelną Radę Adwokacką w W. i (...) S.A. w W..

A.. G. K. był pełnomocnikiem procesowym I. S. w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową łódź-P. sygn. akt PR 1 Ds. 1307/11 oraz w postępowaniu cywilnym przed Sądem Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi przeciwko (...) S.A. w sprawie o sygn. akt II C 679/16. Postępowania dotyczyły wypadku drogowego z dnia 9 lutego 2011 roku, w którym poszkodowana została I. S..

Dochodzenie w sprawie o zaistnienie wypadku drogowego z dnia 9 lutego 2011 roku, w którym kierujący samochodem potrącił pieszą I. S., tj. o przestępstwo określone w art. 177 § 1 k.k., zostało wszczęte na podstawie postanowienia z dnia 11 lutego 2011 roku.

W dniu 16 marca 2011 roku adw. G. K. złożył w imieniu I. S. oświadczenie o zgłoszeniu udziału I. S. w postępowaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

Postanowieniem z dnia 11 kwietnia 2011 roku dochodzenie zostało umorzone wobec braku znamion przestępstwa. Decyzja została oparta na ustaleniu, że piesza I. S. weszła na przejście dla pieszych znajdujące się na ul. (...) przy nadawanym zielonym sygnale świetlnym dla jej kierunku ruchu, bez upewnienia się, wprost na prawy bok przejeżdżającego samochodu marki K. S., którym kierował A. J.. Okoliczności zdarzenia wskazują, że to piesza swoim zachowaniem spowodowała sytuację zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym wchodząc na bok jadącego samochodu.

Zażalenie na przedmiotowe postanowienie wniósł pełnomocnik I. S. adwokat G. K.. Zarzucił m.in. naruszenie przepisów postępowania przez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków i niewyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.

Zażalenie zostało uwzględnione postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej Ł. z dnia 28 lipca 2011 roku.

Postanowieniem z dnia 27 lipca 201 roku prokurator postanowił zasięgnąć opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego na okoliczność określenia przyczyny zaistnienia zdarzenia i możliwości uniknięcia, miejsca potrącenia pieszej.

Biegły z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych sporządził opinię w dniu 7 sierpnia 2011 roku. Wskazał, że w przedmiotowym zdarzeniu doszło do wejścia pieszej I. S. na jezdnię, na przejście dla pieszych i uderzenia pieszej w drzwi przednie prawe przejeżdżającego obok niej samochodu marki K., kierowanego przez A. J.. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie był wystarczający do obliczenia prędkości, z jaką bezpośrednio przed wypadkiem poruszał się samochód marki K., kierowany przez A. J.. Tym samym nie można wykluczyć, że samochód poruszał się z prędkością około 10 – 15 km/h. W chwili wejścia pieszej na jezdnię, na przejście dla pieszych, przód samochodu znajdował się w odległości od około 0,3 m przed torem ruchu pieszej do około 0,5 m za torem ruchu pieszej. W chwili gdy samochód K. dojeżdżał do przejścia dla pieszych oraz wjeżdżał na przejście dla pieszych I. S. stała jeszcze na chodniku. Kierujący pojazdem K., po wjechaniu na przejście dla pieszych, nie miał już możliwości uniknięcia zaistniałego wypadku drogowego.

Postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2011 roku Prokurator Prokuratury Rejonowej Ł. umorzył postępowanie w sprawie z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.

Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik I. S. adwokat G. K..

Postanowieniem z dnia 10 stycznia 2012 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie prokuratora.

W dniu 28 listopada 2011 roku adwokat G. K. wniósł w imieniu I. S. pozew przeciwko (...) S.A. jako ubezpieczycielowi A. J., żądając zasądzenia na rzecz powódki kwoty 11 542 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za szkodę i krzywdę poniesioną w wypadku komunikacyjnym z dnia 9 lutego 2011 roku, zasądzenia na rzecz powódki renty na zwiększone potrzeby w kwocie po 100 zł miesięcznie od dnia 1 marca 2011 roku na przyszłość płatnej do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminu płatności oraz ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność cywilną za dalsze następstwa wypadku komunikacyjnego z dnia 9 lutego 2011 roku, któremu uległa I. S.. W pozwie pełnomocnik I. S. wniósł o przeprowadzenie dowodów z akt szkodowych, akt postępowania przygotowawczego, zeznań świadka męża powódki R. S. oraz dowodu z opinii biegłych lekarzy neurologa, chirurga – ortopedy oraz specjalisty z zakresu rehabilitacji.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. wniósł o oddalenie powództwa. Podniósł zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody w 70%. W zakresie postępowania dowodowego ubezpieczyciel wniósł o przesłuchanie świadka A. J., dowód z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków na okoliczność przebiegu zdarzenia. Ponadto przyłączył się do wniosku o załączenie akt postępowania przygotowawczego oraz wniosków o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza ortopedy i neurologa wraz z rozszerzeniem tezy dowodowej, zaś specjalisty z zakresu rehabilitacji dopiero po stwierdzeniu takiej potrzeby przez biegłego ortopedę.

Postanowieniem z dnia 5 października 2012 roku Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych neurologa, ortopedy i rehabilitanta.

Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2013 roku, Sąd na wniosek pełnomocnika I. S., dopuścił dowód z opinii biegłego pulmonologa oraz okulisty.

Pismem z dnia 12 sierpnia 2013 roku pozwany (...) S.A. cofnął wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, powołując się na opinię biegłego sporządzoną w postepowaniu przygotowawczym oraz postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej celem ustalenia mechanizmu powstania obrażeń ciała u I. S., w szczególności czy obrażenia te mogły powstać w następstwie wejścia powódki na bok przejeżdżającego samochodu.

Biegły neurolog został opinię w październiku 2013 roku. Nie stwierdził u I. S. trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

8 stycznia 2014 roku wobec cofnięcia wniosku przez pozwanego, adw. G. K. wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, który wypowie się na temat stopnia przyczynienia się I. S. do powstania szkody.

15 stycznia 2014 roku wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych ponowił pełnomocnik pozwanego (...).

Biegły pulmonolog złożył opinię w lipcu 2014 roku. Nie stwierdził u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Biegła w dziedzinie rehabilitacji medycznej złożyła opinię w listopadzie 2014 roku. Biegła stwierdziła u powódki na skutek wypadku 15% trwały uszczerbek na zdrowiu.

Postanowieniem z dnia 10 listopada 2014 roku Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i analizy wypadków drogowych dla ustalenia który z uczestników zdarzenia z dnia 9 lutego 2011 roku naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym i zasady bezpieczeństwa w ruchu, na czym polegało to naruszenie, które z zachowań było bezpośrednią przyczyną wypadku, czy i który z uczestników (w jakim stopniu) przyczynił się do wypadku, techniki i taktyki jazdy kierującego pojazdem, czy kierujący podjął manewry obronne celem uniknięcia potrącenia pieszej. W dniu 11 grudnia 2014 roku sąd wezwał wyznaczonego biegłego do wydania opinii.

Dnia 21 grudnia 2014 roku pełnomocnik I. S. sprecyzował żądanie w ten sposób, że na kwotę 12 714 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 czerwca 2014 roku tj. od daty wydania decyzji w związku ze zgłoszoną szkodą, składają się następujące kwoty 5 400 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 7 314 zł tytułem odszkodowania. Wskazał, że żądanie uwzględnia przyczynienie się powódki do wypadku w wysokości 70%.

Biegły z zakresu techniki samochodowej oraz ruchu drogowego złożył opinię 20 lutego 2015 roku. Zdaniem biegłego wydającego opinię, I. S. nie przyczyniła się do zaistnienia wypadku. Odpis opinii został doręczony adw. G. K. w dniu 30 marca 2015 roku.

W dniu 27 listopada 2014 roku I. S. zmarła.

Postanowieniem z dnia 19 maja 2015 roku sąd zawiesił postępowanie w sprawie z uwagi na śmierć powódki.

W dniu 4 marca 2016 roku adw. G. K. zawarł z R. S., R. M. i T. M. umowy zlecenia usługi adwokackiej, mającej na celu dochodzenie od (...) S.A. roszczenia z tytułu szkody powstałej dnia 9 lutego 2011 roku polegającej na potrąceniu I. S.. W treści umów strony postanowiły, że za świadczenie usług zleceniodawca zapłaci zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie netto stanowiącej równowartość 25% odszkodowania, zadośćuczynienia i ewentualnych rent. Do kwoty wynagrodzenia dolicza się podatek VAT w wysokości 23%. W ramach świadczonych usług zleceniobiorca jest zobowiązany do działania z należyta starannością, z uwzględnieniem profesjonalnego charakteru, w celu wyegzekwowania roszczenia.

15 marca 2016 roku adw. G. K. działając w imieniu R. S., R. M. i T. M., wniósł o podjęcie zawieszonego postępowania, załączając odpis postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po I. S. przez męża R. S., syna R. M. i wnuka T. M. po 1/3 części. Ponadto rozszerzył powództwo do kwoty 56662,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2011 roku, na którą złożyło się 29 400 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 25 720,50 zł tytułem odszkodowania, na które składają się koszty leczenia oraz pomocy osób trzecich.

Postanowieniem z dnia 1 lipca 2016 roku sąd podjął postępowanie w sprawie z udziałem następców prawnych I. S. oraz dopuścił dowód z uzupełniającej pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu rehabilitacji medycznej zgodnie z wnioskami zawartymi w piśmie adw. G. K..

Postanowieniem z dnia 30 września 2016 roku Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza okulisty na okoliczność stanu wzroku powódki w dniu wypadku, w szczególności w oku lewym. Opinia wpłynęła do sądu w dniu 2 listopada 2016 roku i stwierdzała, że z powodu braku dokumentacji okulistycznej sprzed wypadku i blisko po wypadku nie można stwierdzić precyzyjnie stopnia niedowidzenia okiem lewym w dniu zdarzenia.

Na rozprawie w dniu 26 października 2017 roku adw. G. K. rozszerzył powództwo w ten sposób, że wniósł o zasądzenie kwoty 65 122,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 14 czerwca 2011 roku do dnia zapłaty, na którą złożyły się kwoty 36 900 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 28 222,50 zł tytułem odszkodowania z tytułu zwrotu kosztu zakupu leków oraz pomocy osób trzecich.

W piśmie procesowym dnia 3 listopada 2017 roku adw. G. K. wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu pielęgniarstwa i pielęgniarstwa medycznego. Wskazał, że w przypadku przeprowadzenia tego dowodu strona cofnie wniosek o zasądzenie renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz o ustalenie odpowiedzialności (...) za dalsze następstwa wypadku komunikacyjnego.

Postanowieniem z dnia 23 listopada 2017 roku na wniosek pozwanego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej.

Na rozprawie w dniu 31 stycznia 2018 roku pełnomocnik substytucyjny powodów cofnął powództwo w zakresie żądania zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz o ustalenie odpowiedzialności (...) za dalsze następstwa wypadku komunikacyjnego wraz z zrzeczeniem się roszczenia.

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

I. zasądził od (...) S.A. na rzecz R. S., R. M. i T. M. w częściach równych kwoty:

1) 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia,

2) 20 305,09 zł tytułem odszkodowania,

3) odsetki ustawowe za opóźnienie za okres od dnia 21 lipca 2016 roku do dnia zapłaty od kwoty 19 574,50 zł,

4) odsetki ustawowe za opóźnienie za okres od dnia 7 listopada 2017 roku do dnia zapłaty od kwoty 730,59 zł,

5) 774,85 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

II. umorzył postępowanie w zakresie żądania renty na zwiększone potrzeby oraz ustalenia odpowiedzialności (...) S.A. na przyszłość,

III. oddalił powództwo w pozostałej części,

IV. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów:

a) od R. S., R. M. i T. M. kwotę 2 117,60 zł od oddanej części powództwa,

b) od (...) SA kwotę 1 877,87 zł od uwzględnionej części powództwa.

Sąd ustalił, że w wyniku wypadku I. S. doznała wieloodłamowego złamania przezkrętarzowego kości udowej prawej z przemieszczeniem odłamów kostnych, które spowodowało trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15% z powodu dysfunkcji lokomocyjnej po złamaniu przezkrętarzowym kości udowej wygojonym ze skróceniem kończyny o 4 cm i ustawieniem rotacji zewnętrznej oraz ograniczeniem ruchomości stawie skokowym. Powódka nie doznała urazu układu nerwowego, urazu klatki piersiowej ani żadnych powikłań związanych z układem oddechowym. Nie jest możliwe ustalenie stopnia niedowidzenia przez powódkę okiem lewym w dniu wypadku. W postępowaniu likwidacyjnym pozwany uznając roszczenie powódki do kwoty 27 000 zł wypłacił na jej rzecz 8100 zł, przyjmując, że przyczyniła się do powstania szkody w 70%. Zachowanie pieszej było prawidłowe. Z uwagi na treść art.445 § 3 k.c. Sąd uznał za niedopuszczalne rozszerzenie powództwa o zadośćuczynienie przez spadkobierców poszkodowanego, w konsekwencji oceniał żądanie o zadośćuczynienie w wysokości zgłoszonej w pozwie przez I. S. tj. do 10 000 zł i przy uwzględnieniu wypłaconej kwoty 8100 zł uznał je za zasadne i niewygórowane. W pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie Sąd oddalił. O kosztach procesu sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c.

Apelację od omawianego wyroku wniosły obie strony.

Sąd Okręgowy w Łodzi, III Wydział Odwoławczy wyrokiem z dnia 10 października 2018 roku, w sprawie o sygn. akt III Ca 689/19, na skutek apelacji wywiedzionej przez adw. G. K. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a) punkt I.1 otrzymał brzmienie: 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 15 czerwca 2011 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b) punkt I. 3) otrzymał brzmienie:

a) odsetki ustawowymi od dnia 15 czerwca 2011 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty liczone od kwoty 1 542 zł,

b) odsetkami ustawowymi od dnia 12 grudnia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty liczone od kwoty 18 032,50 zł.

Sąd odwoławczy podzielił zarzut powodów co do nieprawidłowego rozstrzygnięcia w zakresie odsetek od zasądzonych kwot. Jednocześnie sąd odwoławczy oddalił apelację (...) S.A. w całości.

Pismem nadanym w dniu 23 maja 2019 roku adwokat G. K. jako pełnomocnik R. S., R. M. i T. M. zgłosił (...) S.A. szkodę związaną z nienależytym prowadzeniem sprawy i reprezentowaniem przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie o sygn. II C 679/16 i przed Sądem Okręgowym w Łodzi w sprawie III Ca 689/18 poszkodowanych R. S., R. M. i T. M.. Wysokość szkody określił na kwotę 26 900 zł, jako różnica pomiędzy kwotą 36900 zł zadośćuczynienia, której domagał się pełnomocnik następców prawnych I. S., a kwotą 10000 zł zasądzoną przez sąd.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wskazane dowody z dokumentów, głównie znajdujących się w aktach sądowych oraz prokuratorskich, których wiarygodność nie nasuwała wątpliwości.

Sąd oddalił wniosek powodów o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka G. K. na okoliczność powstania szkody, wysokości szkody i przyczyn szkody. Przebieg postępowania cywilnego, w szczególności czynności podejmowane przez adwokata G. K., wykazany był dowodami z dokumentów zawartych w aktach sprawy II C 679/16, zatem prowadzenie dowód z zeznań świadka było zbędne. Fakty w sprawie były bezsporne, zaś spór dotyczył ich oceny prawnej pod kątem przesłanek odpowiedzialności adwokata za nieprawidłowe prowadzenie postępowania. Dodatkowo wskazać należy, że okoliczności, na które miałby zeznawać świadek G. K., są objęte tajemnicą adwokacką.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne jedynie w części.

Sąd Rejonowy wskazał, że powodowie wywodzą roszczenie z zawartej z adwokatem G. K. umowy o świadczenie usług prawnych oraz umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej przez adwokata G. K. z pozwanym zakładem ubezpieczeń. Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego stanowi zatem art. 805 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.). Zgodnie z art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania może dochodzić go bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Źródła odpowiedzialności ubezpieczonego adwokata G. K. należy upatrywać w art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Stosunek łączący adwokata z jego klientem jest umową o świadczenie usług w rozumieniu art. 750 k.c., zgodnie z którym do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Umowa zawarta między adwokatem a jego klientem jest umową starannego działania.

W judykaturze utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym adwokat lub radca prawny nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej za samo „przegranie sprawy”, natomiast odpowiada za szkody powstałe na skutek niezachowania należytej staranności przy podejmowaniu czynności zawodowych. Jeżeli odszkodowanie ma obejmować straty mocodawcy wynikające z porażki w postępowaniu, to koniecznym jest udowodnienie, że gdyby pełnomocnik nie popełnił rażących błędów, to istniały realne i znaczne szanse na wygranie sprawy. Podkreśla się, że staranność działalności procesowej pełnomocnika odnosić należy do obiektywnych standardów wyznaczanych wiedzą prawniczą, znajomością orzecznictwa i literatury oraz zasadami etyki zawodowej, przy czym jeżeli w danej materii istnieją rozbieżne poglądy prawne, to opowiedzenie się za jednym z nich co do zasady nie świadczy o braku odpowiedniej rzetelności w prowadzeniu sprawy. Zauważa się przy tym, iż dla przypisania adwokatowi lub radcy prawnemu odpowiedzialności odszkodowawczej niezbędne jest powstanie wymiernej szkody majątkowej – nie wystarczy więc jedynie wykazanie, iż zaniedbał wymaganej aktywności procesowej. (tak A. P. „Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej adwokata lub radcy prawnego za niewłaściwe prowadzenie sprawy sądowej”, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2004 roku sygn. akt V CK 297/04, ).

Umowa zawierana o świadczenie pomocy prawnej pomiędzy adwokatem (niezależnie od formy wykonywania zawodu) a klientem pragnącym skorzystać z jego usług, ma charakter umowy starannego działania, a nie rezultatu. W związku z tym, zakres odpowiedzialności cywilnej zawodowej adwokata, niezależnie od określenia odpowiedzialności ex contractu, wyznaczany jest należytym wykonywaniem obowiązków wynikających z umowy, a nie pozytywnym dla klienta osiągnięciem rezultatu prawnego (tak Leszek Nowakowski w „Ubezpieczenie z tytułu odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania zawodu adwokata – wybrane problemy” Palestra 2006/1-2/26)

Wzorzec należytej staranności zawodowej adwokata (art. 355 § 2 k.c.) obejmuje jego profesjonalizm w sprawach, których prowadzenia się podejmuje. Staranność zawodowa adwokata może być uznana za niemieszczącą się w tym wzorcu tylko wtedy, gdy sporządzona przez niego opinia lub sposób postępowania w sprawie są oczywiście sprzeczne z przepisami mającymi zastosowanie albo z powszechnie aprobowanymi poglądami doktryny lub ustalonym orzecznictwem, znanym przed podjęciem czynności.” (wyrok SA w Katowicach z 28.05.2015 r., V ACa 864/14, LEX nr 1750119). Adwokat i radca prawny odpowiadają za szkody wyrządzone mocodawcy wskutek własnych zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, której wynik byłby korzystny dla tej strony, gdyby pełnomocnik zachował należytą staranność. Mocodawca może żądać odszkodowania, a sąd orzekający w sprawie powinien ocenić należytą staranność wymaganą od adwokata i radcy przy uwzględnieniu profesjonalnego charakteru ich działalności.” (wyrok Sądu Najwyższego z 2.12.2004 r., V CK 297/04, LEX nr 222184).

Ustawodawca, statuując w art. 361 § 2 k.c. obowiązek naprawienia szkody w postaci utraconych korzyści ( lucrum cessans), nie sprecyzował kryteriów właściwych dla ustalenia wystąpienia tego rodzaju uszczerbku.

W judykaturze podkreśla się, że ustalenie szkody w postaci utraconych korzyści ma ze swej natury charakter hipotetyczny. Dlatego też akcentuje się konieczność wykazania realności tej postaci szkody z takim prawdopodobieństwem, które uzasadnia przyjęcie wniosku, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (por. wyroki SN: z dnia 3 października 1979 r., II Cr 304/79, OSNCP 1980/9/164; z dnia 28 stycznia 1999 r., III CKN 133/98, niepubl.; z dnia 21 czerwca 2001 r., IV CKN 382/00, niepubl.; z dnia 28 kwietnia 2004 r., III CK 495/02, niepubl.; z dnia 26 stycznia 2005 r., V CK 426/04, niepubl). Nie ulega przy tym wątpliwości, że podstawą skutecznego domagania się odszkodowania z tytułu utraconych korzyści, podobnie jak w przypadku szkody w postaci damnum emergens, jest wykazanie przez wierzyciela istnienia pomiędzy niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem przez dłużnika umowy a szkodą normalnego związku przyczynowego, określonego w art. 361 § 1 k.c. Tak rozumiany związek przyczynowy zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności, szkoda jest typowym następstwem określonego rodzaju zdarzeń. Ciężar wykazania wskazanych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej - zgodnie z ogólną regułą dowodową wyrażoną w art. 6 k.c. - spoczywa na stronie dochodzącej odszkodowania. Należy wyraźnie ograniczyć szkodę w postaci utraconego zysku, od sytuacji, w której dochodzi jedynie do utraty samej szansy uzyskania określonej korzyści majątkowej. O wystąpieniu szkody w postaci lucrum cessans decyduje wysoki, graniczący z pewnością stopień prawdopodobieństwa uzyskania określonych korzyści, gdyby nie wystąpiło zdarzenie uznane za przyczynę szkody (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 czerwca 2011 roku sygn. akt I CSK 598/10). Stopień prawdopodobieństwa osiągnięcia korzyści odróżnia szkodę w tej postaci od tzw. szkody ewentualnej, sprowadzającej się do utraty samej szansy osiągnięcia korzyści, która nie podlega naprawieniu.” (Wyrok SA w Warszawie z 14.08.2019 r., VI ACa 628/18, LEX nr 3039123).

W świetle powyższych uwag istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy jest wykazanie przez powodów, że adwokat G. K. nienależycie prowadził postępowanie w sprawie II C 679/16 tj. w sposób oczywiście sprzeczny z mającymi zastosowanie przepisami albo z powszechnie aprobowanymi poglądami doktryny lub ustalonym orzecznictwem oraz szkody powodów jako typowego następstwa zdarzeń.

Powodowie zarzucają niestaranność działania pełnomocnika polegającą na tym, że gdyby adwokat G. K. wniósł o zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 36900 zł już w pozwie z dnia 4 listopada 2011 roku, to powództwo zostałoby uwzględnione.

W ocenie Sądu zarzut ten nie jest zasadny. Na etapie wnoszenia powództwa w imieniu I. S. adwokat G. K. podjął działania uwzględniające aktualny stan sprawy. W dacie wytoczenia powództwa postępowanie przygotowawcze było w toku, na etapie rozpoznawania zażalenia pełnomocnika I. S. na postanowienie o umorzeniu postępowania. Ubezpieczyciel w postępowaniu likwidacyjnym przyjął 70% przyczynienie I. S.. Rozmiar doznanej przez I. S. krzywdy nie był oceniony przez biegłych lekarzy. Stwierdzić należy, że standardową taktyką procesową w postępowania odszkodowawczych jest występowanie z niższym żądaniem, a następnie jego modyfikacja w zależności od wyników postępowania dowodowego, w szczególności od wniosków opinii biegłych. Dodatkowo wskazać należy, że wniosek powódki o zwolnienie od kosztów sądowych został oddalony, a zgłaszając wyższe żądanie byłaby zobowiązana do zapłaty wyższej opłaty od pozwu. Ponadto już w odpowiedzi na pozew pozwany zgłosił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych zmierzający do wykazania przyczynienia pozwanej. Do czasu wydania tej opinii nie było podstaw do przyjęcia, że I. S. może wysunąć wobec ubezpieczyciela dalej idące żądania. Strony dysponowały jedynie opinią biegłego sporządzoną w postępowaniu przygotowawczym, z której wynikało, że to zachowanie poszkodowanej spowodowało niebezpieczeństwo w ruchu.

Opinia zawierająca odmienne wnioski – o prawidłowym zachowaniu I. S. została sporządzona w toku procesu i to już po śmierci I. S.. Sprawca wypadku został przesłuchany w charakterze świadka w sierpniu 2013 roku, a z opinii biegłych lekarzy wydanych do lipca 2014 roku (neurolog i pulmonolog) wynikało, że doznane obrażenia nie spowodowały u niej trwałego uszczerbku na zdrowiu. (Opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej została złożona do akt sprawy dopiero na początku listopada 2014 roku, a w listopadzie 2014 roku I. S. zmarła). W tym stanie rzeczy wytoczenie powództwa o należność, której wysokość nie jest poparta zgromadzonym materiałem dowodowym, byłoby działaniem na szkodę mandanta. Nie można zatem postawić adwokatowi zarzutu niestarannego działania na etapie wnoszenia pozwu.

Nie można także przyjąć, że gdyby pozew określał wyższe żądanie (36900 zł) to zostałoby ono uwzględnione przez sąd. Ocena rozmiaru krzywdy i odpowiedniego zadośćuczynienia, które jest świadczeniem fakultatywnym, należy do oceny sądu. Tak określona przez powodów szkoda nie może być uznana za utracone korzyści w rozumieniu art.361 § 2 k.c., lecz ewentualnie za utratę samej szansy uzyskania określonej korzyści majątkowej. O wystąpieniu szkody w postaci lucrum cessans decyduje bowiem wysoki, graniczący z pewnością stopień prawdopodobieństwa uzyskania określonych korzyści, gdyby nie wystąpiło zdarzenie uznane za przyczynę szkody. Żądanie powodów dotyczy zatem szkody ewentualnej, która nie podlega wyrównaniu.

Inaczej wypada ocena rozszerzenia powództwa o zadośćuczynienie po śmierci I. S..

Zgodnie z art. 445 § 3 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem nie jest dopuszczalne rozszerzenie powództwa o zapłatę zadośćuczynienia przez następców prawnych po śmierci osoby uprawnionej. Samo prawo do zadośćuczynienia, jako z natury osobiste, nie jest dziedziczne - na spadkobierców może przejść tylko konkretne roszczenie, z którym za życia wystąpił pokrzywdzony. Spadkobiercy nie mogą rozszerzyć tego roszczenia, podobnie jak nie mogą zgłosić żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, a zgłoszone wcześniej żądanie w tym przedmiocie przez samego powoda staje się bezprzedmiotowe z chwilą jego śmierci. Wyłącza to także możliwość zasądzenia przez sąd na podstawie art. 321 § 2 k.p.c. ponad żądanie zgłoszone przez pokrzywdzonego powoda. Oznacza to, że, ze względu na charakter i istotę roszczenia o zadośćuczynienie, spadkobiercy zmarłego w trakcie procesu nie mogą domagać się więcej niż ostatecznie żądał powód, ani sąd orzekać ponad to żądanie. Ten ugruntowany w judykaturze pogląd legł u podstaw oddalenia rozszerzonego powództwa o zadośćuczynienie ponad 10 000 zł. W konsekwencji rozszerzenie powództwa o zadośćuczynienie po śmierci I. S. nie odpowiadało wzorcowi profesjonalnego działania adwokata, jako sprzeczne z utrwalonym poglądem judykatury. To działanie adwokata G. K. naraziło powodów na szkodę w postaci obowiązku zapłaty opłaty sądowej od rozszerzonej części powództwa o zadośćuczynienie w wysokości 1 345 zł (26 900 zł x 5% = 1345 zł). Pomiędzy nieprawidłowym działaniem adw. G. K. a szkodą w wysokości 1 345 zł zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Kosztami tymi powodowie zostali obciążeni przez Sąd w sprawie II C 679/16 w częściach równych, brak zatem podstaw do przyjęcia solidarności po stronie powodów.

W pozostałym zakresie żądanie naprawienia szkody w postaci obowiązku zapłaty kosztów sądowych od oddalonej części powództwa jest nieuzasadnione. Rozszerzenie powództwa obejmowało także żądanie odszkodowania.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Jako datę początkową sąd ustalił datę 8 stycznia 2020 roku, czyli datę w której pozwanemu doręczono pismo zawierające rozszerzenie powództwa w zakresie żądania naprawienia szkody w kwocie 2 117,60 zł. Wymagalność żądania naprawienia szkody należy ustalać zgodnie z art. 455 k.c. Przed dniem 8 stycznia 2020 roku powodowie nie wzywali pozwanego do zapłaty odszkodowania odpowiadającego kosztom sądowym od oddalonej części powództwa o zadośćuczynienie. Powództwo w zakresie odsetek za okres poprzedzający dzień 8 stycznia 2020 roku podlegało zatem oddaleniu.

O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.c. Powodowie wygrali proces w 5%. Na koszty strony powodowej złożyła się opłata od pozwu – 1345 zł, wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem 3 600 zł (zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie), 51 zł tytułem opłaty skarbowej, łącznie 4996 zł. 5% tej kwoty stanowi 249,80 zł.

Na koszty strony pozwanej złożyły się koszty wygrodzenia pełnomocnika w kwocie 3 600 zł (zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, łącznie 3617 zł. 95% tej kwoty stanowi 3436,15 zł.

W konsekwencji należało zasądzić od powodów na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu 3 186,35 zł (3436,15 zł – 249,80 zł) w częściach równych.

W sprawie pozostały nieuiszczone koszty sądowe w postaci opłaty sądowej od rozszerzonej części powództwa (200 zł). Mając na uwadze wynik postępowania, na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał pobrać tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi od pozwanego kwotę 10 zł, a od powodów w częściach równych 190 zł.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wywiedli powodowie, zaskarżając wyrok w części, w jakiej Sąd oddalił powództwo oraz w zakresie kosztów postępowania, zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania tj. mianowicie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c., w zw. z art. 231 k.p.c., w zw. z art. 232 k.p.c. (zdanie pierwsze), w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, polegającą na uznaniu, iż czynności procesowe podejmowane przez adw. G. K. w toku postępowania o sygn. akt II C 1083/11 Sądu Rejonowego dla Lodzi-Śródmieścia w Łodzi były prawidłowe i nie wpłynęły na powstanie szkody u powodów,

2. naruszenie prawa materialnego tj. art. 471 k.c. w zw. z art. 750 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że czynności procesowe podejmowane przez adw. G. K. w toku postępowania o sygn. akt II C 1083/11 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi były prawidłowe i nie wpłynęły na powstanie szkody u powodów,

3. naruszenie prawa materialnego tj. art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, iż pomiędzy zachowaniem adw. G. K. a powstaniem szkody u powodów nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy, w sytuacji w której zachowanie adw. G. K. bezpośrednio doprowadziło do powstania szkody w majątku powodów.

W związku z powyższym apelujący wnieśli o:

1. zmianę skarżonego rozstrzygnięcia poprzez:

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 26.900 zł tytułem częściowego odszkodowania za szkodę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dn. 08.06.2019 r. do dnia zapłaty,

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 772,60 zł tytułem częściowego odszkodowania za szkodę w postaci kosztów poniesionych przez stronę powodową od oddalonej części powództwa z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dn. 09.12.2019 r. do dnia zapłaty.

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

3. skorygowanie kosztów postępowania przed Sądem I Instancji stosownie do ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie,

4. w przypadku, gdyby Sąd II Instancji nie podzielił stanowiska powodów wyrażonego w niniejszej apelacji, wnieśli o nieobciążanie kosztami postępowania powodów.

W odpowiedzi na apelację pozwane Towarzystwo (...) wniosło o jej oddalenie i zasądzenie od powodów na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a w przypadku ich zasądzenia o zasądzenie odsetek od tych kosztów w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku, którym je zasądzono do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy szeregu przepisów prawa procesowego, to należy wskazać na wstępie, że apelujący kwestionują przede wszystkim ocenę materiału dowodowego, jakiej dokonał Sąd. Dowolna w ocenie powodów ocena materiału dowodowego miała doprowadzić do uznania, że działanie pełnomocnika było zgodne z wzorcem działania pełnomocnika procesowego, w związku z czym nie można mówić o jednej z przesłanek odpowiedzialności kontraktowej ubezpieczonego w postaci zawinionego działania. W odczuciu apelujących ubezpieczony naruszył bowiem swoim działaniem wyznaczony w art. 355 § 2 k.c. standard należytej staranności obowiązujący profesjonalistów poprzez objęcie żądaniem pozwu zbyt niskiej kwoty zadośćuczynienia.

Odnosząc się do tego zarzut, należy poczynić kilka uwag natury ogólnej odnośnie do rozumienia pojęcia naruszenia art.233 § 1 k.p.c.. W myśl powołanego przepisu ustawy Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania, wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że uchybił on zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (zob. wyrok SA w Poznaniu z dnia 21 maja 2008 r., I ACa 953/ 07, LEX nr 466440).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy wskazać, że przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji ocena materiału dowodowego, wbrew zarzutom apelujących, jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie w apelacji zarzuty stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi błędami ustaleniami Sądu Rejonowego. Jak słusznie bowiem wskazał Sąd Rejonowy, w chwili wniesienia powództwa ubezpieczony adwokat G. K. jako pełnomocnik poszkodowanej I. S., oceniał możliwe do uzyskania kwoty zgodnie ze stanem wiedzy aktualnym tego dnia. Na ten stan wiedzy składały się między innymi ustalenia Prokuratury Rejonowej Ł., zgodnie z którymi poszkodowana w znacznym stopniu przyczyniła się do powstania szkody. Prokuratura umorzyła przy tym dochodzenie w sprawie wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego. Pełnomocnik I. S. (a później jej następców prawnych) nie miał więc merytorycznych podstaw do żądania wyższej kwoty zadośćuczynienia niż ta wskazana w pozwie. Wskazać również należy, że sama poszkodowana I. S. od dnia wniesienia pozwu przez 3 lata aż do swojej śmierci nie kwestionowała wymiaru dochodzonej przed Sądem kwoty. Trafnie podniósł Sąd pierwszej instancji, że przesłanki do żądania wyższej kwoty zadośćuczynienia nie zaktualizowały się do momentu wydania w sprawie opinii przez biegłego z zakresu ruchu drogowego. Dopiero ta opinia stwierdzająca brak przyczynienia się poszkodowanej do zaistnienia wypadku uzasadniała żądanie kwoty niepomniejszonej o stopień przyczynienia się I. S. do wypadku. Opinia ta została jednak złożona już po śmierci poszkodowanej, co wobec regulacji art. 445 § 3 k.c. uniemożliwiało dochodzenie dalszych kwot przez powodów. Sąd Okręgowy podzielił przy tym argumentację Sądu Rejonowego, że objęcie roszczeniem przez pełnomocnika poszkodowanej wyższej kwoty żądania przed uzyskaniem opinii biegłego do spraw ruchu drogowego, stanowiłoby działanie na szkodę mandatki. Większa wartość przedmiotu sporu skutkuje bowiem koniecznością uiszczenia wyższej opłaty od pozwu. Stan faktyczny sprawy zgodny z ustaleniami aktualnymi na dzień wniesienia pozwu nie pozwalał na poczynienie założenia, że całość tej kwoty zostanie stronie powodowej zwrócona w ramach rozliczenia kosztów procesu.

W ocenie Sądu Okręgowego, takiego stanowiska nie zmienia także okoliczność, że jeszcze przed datą śmierci poszkodowanej złożono opinię biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej ustalającą trwały uszczerbek na zdrowiu poszkodowanej w wysokości 15%. Roszczenia objęte późniejszymi pismami zawierającymi rozszerzenie powództwa wykazały bowiem, że wyznaczenie wysokości odszkodowania z powołaniem się na stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu skutkowało określeniem co do wysokości kwoty bardzo zbliżonej do tej objętej pierwotnym żądaniem, co również potwierdza rozumowanie, że kluczową okolicznością dla określenia wysokości dochodzonego na rzecz poszkodowanej I. S. zadośćuczynienia był fakt, że zgodnie z ustaleniami poczynionymi na etapie przedsądowym poszkodowana w znacznym stopniu przyczyniła się do zaistniałego wypadku. Podkreślenia wymaga ponownie okoliczność, że materiał dowodowy obalający tezę o przyczynieniu się poszkodowanej został ujawniony już po jej śmierci. Czyniło to niemożliwym rozszerzenie powództwa w zakresie zadośćuczynienia przed śmiercią poszkodowanej. Nie sposób przy tym przyjąć, że pełnomocnik procesowy wobec odmiennych ustaleń Prokuratury winien zakładać, że opinia biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego doprowadzi do stwierdzenia braku przyczynienia się poszkodowanej do wypadku.

Bezzasadne okazały się , w ocenie Sądu Okręgowego, również zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Apelujący zarzucili naruszenie art. 471 k.c. w zw. z art. 750 k.c., kwestionując ocenę prawną Sądu Rejonowego w stanie faktycznym sprawy, że działanie G. K. jako pełnomocnika poszkodowanej I. S. było zgodne z obowiązującym go standardem staranności. W tym zakresie Sąd Okręgowy w całości podzielił rozważania Sądu pierwszej instancji jako adekwatne do stanu prawnego mającego zastosowanie w rozpoznawanej sprawie, co czyniło zbędnym ich ponowne przytaczanie. Podkreślenia w tej sytuacji wymaga tylko fakt, że zachowanie pełnomocnika I. S. odpowiadało aktualnemu stanowi prowadzonej sprawy. Od momentu wniesienia powództwa, aż do śmierci poszkodowanej nie zaistniały przesłanki do dochodzenia kwot wyższych niż te objęte treścią pozwu. Odmienne działanie pełnomocnika procesowego prowadziłoby jak już wykazano powyżej do ryzyka obciążenia mocodawczyni wyższymi kosztami i stanowiłoby działanie na jego szkodę.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 361 § 1 i 2 k.c., to stwierdzić należy, że apelujący nietrafnie wykazują, że, wbrew ocenie Sądu Rejonowego, pomiędzy zachowaniem pełnomocnika poszkodowanej, a powstałą szkodą wystąpił adekwatny związek przyczynowy, gdyż zachowanie adw. G. K. bezpośrednio doprowadziło do powstania szkody w majątku powodów. Sąd Okręgowy wskazuje, w odpowiedzi na ten zarzut, że apelujący pomijają, że uznanie odpowiedzialności ex contractu za powstanie szkody wymaga kumulatywnego spełnienia trzech przesłanek, to jest wystąpienia szkody, wystąpienia zawinionego działania lub zaniechania drugiej strony umowy oraz wystąpienia adekwatnego związku przyczynowego między szkodą, a zawinionymi zachowaniem. Adekwatny związek przyczynowy nie jest konstrukcją funkcjonującą w oderwaniu od pozostałych przesłanek. Ze swojej natury związek przyczynowy występuje między dwoma zdarzeniami. W przypadku odpowiedzialności ex contractu ma on zaistnieć między powstaniem szkody, a zawinionym, nieprawidłowym zachowaniem drugiej strony umowy. Szkoda ma być związana nie tylko z jakimkolwiek zachowaniem drugiej strony umowy, ale z zachowaniem zawinionym, czyli bezprawnym i obiektywnie nieprawidłowym. Prawidłowo w okolicznościach sprawy Sąd pierwszej instancji, nie stwierdził wystąpienia przesłanki związku przyczynowego między zachowaniem pełnomocnika a powstaniem szkody po stronie powodów. Stanowisko Sądu wynika bowiem ze słusznego uznania, że zachowanie pełnomocnika G. K. odpowiadało obowiązującemu go standardowi należytej staranności i nie było nieprawidłowym zachowaniem. Jedynym postępowaniem pełnomocnika niezgodnym z tymi normami było rozszerzenie powództwa po śmierci poszkodowanej, co znalazło swoje konsekwencje w uwzględnieniu w części powództwa i zasądzeniu od pozwanego na rzecz powodów w wyroku Sądu Rejonowego kwoty odpowiadającą uiszczonym z tego tytułu opłatom.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację powodów jako bezzasadną, a to na podstawie art.385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art.102 k.p.c., uwzględniając okoliczności sprawy, które uzasadniały subiektywne przekonanie apelujących o zasadności dochodzonego roszczenia, w kontekście specyfiki tematyki sprawy, gdzie istotne znaczenie dla jej rozstrzygnięcia miała ocena Sądu.