Sygn. akt III Ca 2111/19
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2019 r. w sprawie o sygn. akt III C 275/18 z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko R. K. o zapłatę Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi:
1. zasądził od R. K. na rzecz Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 23.226,91 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP rocznie, jednak nie wyższymi niż odsetki maksymalne za opóźnienie, liczonymi od kwoty 22.942,57 zł od dnia 7 lipca 2017 r. do dnia zapłaty;
2. zasądził od R. K. na rzecz Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3.908,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych.
W dniu 22 lutego 2016 roku Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W. jako kredytodawca oraz R. K. jako kredytobiorca zawarli umowę o kredyt gotówkowy nr (...) z przeznaczeniem na spłatę innych zobowiązań kredytowych pozwanego w powodowym Banku opisanych w umowie, z tytułu limitu kredytowego, kredytu i karty kredytowej.
Na mocy tej umowy powód udzielił pozwanemu kredytu w wysokości 25.983,00 zł na okres do dnia 22 lutego 2022 roku.
Zgodnie z § 3 ust. 1 umowy wysokość oprocentowania kredytu była stała i wynosiła 10 % w stosunku rocznym. Naliczanie odsetek miało się odbywać wedle zasady wyrażonej iloczynem 365/360 lub 366/360 w roku przestępnym. Całkowita kwota do zapłaty przez kredytobiorcę na dzień zawarcia umowy została określona na 34.785,54 zł (§ 4 ust. 5 umowy).
Pozwany jako kredytobiorca zobowiązał się do comiesięcznych spłat kredytu w 72 równych ratach, zgodnie z umową i harmonogramem spłat stanowiącym integralną część umowy, a zatem do 22 dnia każdego miesiąca, poczynając od marca 2016 r.
Zgodnie z § 8 umowy, w przypadku powstania zaległości w spłacie raty kredytu lub odsetek kredytobiorca był zobowiązany do ich niezwłocznego uregulowania. O powstaniu zaległości bank miał zawiadomić pisemnie kredytobiorcę i osoby będące dłużnikami banku z tytułu zabezpieczenia, wyznaczając w zawiadomieniu termin dobrowolnej spłaty wymagalnego zadłużenia. Kredytobiorca został zaś zobowiązany do spłaty odsetek od należności przeterminowanych wraz z kosztami wysłanych przez bank upomnień lub zawiadomień, zgodnie z obowiązującym wyciągiem z Taryfy.
Zgodnie z § 9 umowy, oprocentowanie należności przeterminowanych równe miało być czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, na dzień zawarcia umowy wynosiło 10 % w stosunku rocznym.
W § 10 umowy, wskazano, że bank może wypowiedzieć umowę o kredyt z zachowaniem 30 dniowego terminu i żądać spłaty całej należności z tytułu kredytu, odsetek, i innych kosztów w przypadku m. in. naruszenia warunków umowy.
Zgodnie z harmonogramem spłaty kredytu pierwsza rata płatna była do 22 marca 2016 r., kolejne do 22 dnia każdego następnego miesiąca. Raty kredytu wynosiły po 483,24 zł miesięcznie, przy czym ostatnia rata 475,50 zł.
Pozwany na poczet spłat kredytu dokonał następujących wpłat:
- 22/02/2016 123,47 zł;
- 24/03/2016 359,47 zł;
- 22/04/2016 483,24 zł;
- 24/05/2016 483,24 zł;
- 20/06/2016 483,24 zł;
- 30/06/2016 0,10 zł;
- 18/07/2016 483,24 zł;
- 19/08/2016 483,24 zł;
- 22/08/2016 0,20 zł;
- 19/09/2016 483,24 zł;
- 19/10/2016 483,24 zł;
- 21/11/2016 483,04 zł;
- 21/11/2016 0,20 zł;
- 21/12/2016 483,24 zł;
- 23/01/2017 0,50 zł;
- 15/02/2017 41,27 zł;
- 10/03/2017 483,24 zł;
- 13/03/2017 41,27 zł;
- 12/05/2017 200 zł;
- 9/06/2017 500 zł;
- 22/11/2017 300 zł;
- 11/01/2018 502,98 zł;
- 15/02/2018 90,67 zł;
Pismem z dnia 24 marca 2017 powód w związku z brakiem terminowej obsługi kredytu wezwał pozwanego do natychmiastowego uregulowania całego zadłużenia przeterminowanego, wskazując że według stanu na 24/03/2017 wynosi ono 887,91 zł, w tym: 710,30 zł tytułem przeterminowanego kapitału, 176,33 zł tytułem przeterminowanych odsetek, 1,28 tytułem odsetek karnych. Równocześnie wezwał pozwaną do uregulowania do dnia 14 kwietnia 2017 r. kwoty zaległej wraz z odsetkami należnymi do dnia spłaty pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Pismem z dnia 24 kwietnia 2017 r., nadanym listem poleconym w dniu 27 kwietnia 2017 r., powód wypowiedział pozwanemu umowę kredytową i wezwał pozwanego do zapłaty całej wierzytelności w ciągu 30 dni od otrzymania wypowiedzenia. Łączne zadłużenie zostało określone na kwotę 23.467,39 zł wg stanu na dzień 24/04/2017.
Pismem z dnia 10 lipca 2017 roku, powód wezwał pozwanego do zapłaty zadłużenia wynikającego z przedmiotowej umowy w nieprzekraczalnym terminie do dnia 24 lipca 2017, wskazując, że według stanu na datę sporządzenia pisma zadłużenie pozwanego wynosi 23.245,95zł, w tym przeterminowany kapitał 22.942,57 zł, przeterminowane odsetki 284,34 zł, odsetki karne 19,04 zł. W piśmie wskazano, że nieuregulowanie zadłużenia we wskazanym terminie spowoduje podjęcie dalszych kroków prawnych w tym skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego celem uzyskania tytułu wykonawczego.
Pismem z dnia 28 lipca 2017 roku, powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty zadłużenia wynikającego z przedmiotowej umowy w kwocie 23.326,87 zł.
Na dzień 30 sierpnia 2017 r. zadłużenie kredytobiorcy wynikające z przedmiotowej umowy kredytowej wynosiło 23.226,91 zł, w tym 22.942,57 zł tytułem kapitału, 284,34 zł z tytułu odsetek umownych, 257,04 zł z tytułu odsetek za opóźnienie od dnia 7/07/2017 do dnia 30/08/2017.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie załączonych do akt dokumentów. Prawdziwość i wiarygodność tych dowodów nie była przez strony kwestionowana, nie budziły one również wątpliwości Sądu. Ustaleń co do dokonanych przez pozwanego wpłat na poczet rat kredytowych Sąd dokonał w oparciu o historię spłat złożoną przez powoda, a nie kwestionowaną przez pozwanego. Ponieważ pozwany, kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia, nie zaproponował w tym zakresie żadnych dowodów, Sąd ustalił, iż pozwany dokonał wpłat jedynie w zakresie wskazanym przez powoda, jako przyznanych przez powoda. W świetle braku inicjatywy dowodowej pozwanego oraz złożonych przez powoda dowodów w postaci dokumentów, wskazujących na wysokość udzielonego kredytu, ustalone przez strony terminy płatności, wysokość rat kredytowych i dokonane przez pozwanego wpłaty brak było podstaw do kwestionowania wysokości dochodzonego roszczenia, w tym dokonanych przez powoda wyliczeń dochodzonej należności. Przedstawione przez powoda dokumenty w postaci umowy kredytowej, historii spłaty obejmującego rozrachunki z pozwanym, wyciągu z ksiąg rachunkowych powoda pozwalały na określenie wysokości wierzytelności przysługującej powodowi. W tym kontekście należy mieć na uwadze, że powołane dowody w sposób spójny i konsekwentny określały wysokość nie tylko pierwotnej kwoty przekazanej do dyspozycji pozwanego, ale również należności, która po wypowiedzeniu umowy kredytowej przysługuje powodowi. Podkreślenia przy tym wymaga, że w obowiązującym kontradyktoryjnym modelu postępowania sądowego o rodzaju i zakresie roszczenia decyduje powód, a ciężar udowodnienia twierdzeń spoczywa na tej stronie, która je zgłasza (art. 6 k.c. w związku z art. 232 zdanie pierwsze k.p.c.). Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej. Jeżeli strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością powództwa, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego oddalenie (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt 1 CR 79/82). Jeśli pozwany chciał prawidłowo zakwestionować wartość przedstawionych przez powoda dowodów oraz wysokość dochodzonego roszczenia to nie mógł poprzestać jedynie na niczym niepopartej negacji tychże okoliczności. Pozwany powinien wejść w polemikę z powodem i wykazać się aktywnością dowodową zmierzającą do zakwestionowania twierdzeń powoda. Tymczasem pozwany kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia nie przedstawił żadnych dowodów, które pozwoliłyby na wykazanie, że twierdzenia powoda były nieprawdziwe.
Sąd I instancji w tak ustalonym stanie faktycznym uwzględnił powództwo.
Sąd wskazał, że źródłem odpowiedzialności pozwanego jest umowa kredytu konsumenckiego, uregulowana w przepisach ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tj., Dz.U. z 2016 roku, poz. 1528).
Zgodnie z art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 cytowanej ustawy, przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550,00 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu prawa bankowego.
W ramach zawartej umowy powód udzielił pozwanemu kredytu w kwocie 25.983 zł.
Zgodnie z § 6 ust. 1 i 2 umowy, odwołującego się do harmonogramu spłat kredytu, pozwany zobowiązał się do comiesięcznych spłat kredytu w równej wysokości 483,24 zł.
Pozwany już w marcu 2016 r. uchybił terminowi płatności pierwszej z rat, następnie nie uiścił rat wymagalnych w styczniu i lutym. Powód wezwał pozwanego do uregulowania zadłużenia pismem z dnia 24 marca 2017. Pozwany nie uregulował zadłużenia, nie uiścił również raty wymagalnej w kwietniu 2017 r., co dało powodowi uprawienie do wypowiedzenia umowy na podstawie § 10 pkt 2 umowy z zachowaniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia i postawienia zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności, przy czym należność główna została powiększona o przewidziane umową odsetki.
W efekcie na dzień poprzedzający wytoczenie wytoczenia zadłużenie pozwanego względem powoda wynosiło 23.226,91 zł, w tym 22.942,57 zł tytułem kapitału, 284,34 zł z tytułu odsetek umownych, 257,04 zł z tytułu odsetek za opóźnienie od dnia 7/07/2017 do dnia 30/08/2017.
Wobec powyższego Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 23.226,91 zł, w tym 22.942,57 zł tytułem należności głównej i 284,34 zł tytułem skapitalizowanych odsetek umownych za okres od 23 lutego 2017 r. do dnia 6 lipca 2017 r., z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowej NBP, jednak nie wyższymi niż odsetki maksymalne za opóźnienie, liczonymi od kwoty należności głównej w wysokości 22.942,57 zł od dnia 7 lipca 2017 do dnia zapłaty, zgodnie z § 9 ust. 1 umowy w czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, z zastrzeżeniem że nie mogą być wyższe od odsetek maksymalnych za opóźnienie (art. 481 § 2 1 k.c.).
O kosztach postępowania, Sąd I instancji orzekł na podstawie 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wobec powyższego, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.908,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą złożył się: 291,00 zł tytułem opłaty od pozwu, 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa powoda, 3.600,00 tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, powoda w osobie radcy prawnego, ustalona w oparciu o § 2 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz.U. z 2018 roku, poz. 265).
Apelację od powyższego postanowienia Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia
w Ł. wniósł pozwany R. K., zaskarżając wyrok w całości, zarzucając:
1. błędne ustalenie, że Bank przekazał całe środki na konsolidację i ponieważ otrzymał kwoty pomniejszonej o opłaty;
2. brak rozważenia konieczności zwrotu środków z opłat konsolidowanych umów co powinno nastąpić, gdyż umowy były konsolidowane w tym samym banku;
3. nie rozważenie tego, że przed wypowiedzeniem nie otrzymał żadnego pisma wzywającego go do zapłaty a wypowiedzenie było dla niego niezrozumiałe gdyż było przede wszystkim wezwaniem do zapłaty;
4. to, że miał cokolwiek wykazać pomimo tego że wszystkie dane były w Banku.
W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości.
W piśmie z dnia 15 września 2021 r. pełnomocnik pozwanego podtrzymał stanowisko pozwanego zaskarżające wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oraz uzupełnił je, zarzucając orzeczeniu naruszenie:
a) niewłaściwą interpretację art. 60 w połączeniu z art. 89 i uznanie, że wypowiedzenie umowy nie jest warunkowe w sytuacji, gdy stanowisko powoda w wypowiedzeniu powinno być jednoznaczne. Nie powinno pozostawiać wątpliwości co do jego złożenia woli, powinno być prawem kształtującym, które miało być zrealizowane poprzez konkretne złożenie oświadczenie mające na celu zerwanie węzła obligacyjnego. W związku z powyższymi argumentami i wypowiedzeniem wraz z jedynym otrzymanym w przedmiotowej sprawie wezwaniem do zapłaty, a także brakiem wcześniejszego skutecznego wezwania stanowi to jedną spójną całość, że stanowiło ono pismo upominawcze, które miało za zadanie zdyscyplinować kredytobiorcę. Trzeba tutaj się zgodzić z poglądem, że jednostronne oświadczenie woli wywierające wpływ na stosunki majątkowe powinno być od razu oznaczone tak jak np. akt małżeństwa lub zgonu. Należy nadmienić iż w przypadku wątpliwości należy stosować wykładnię subiektywną zawartą w art 65 § 2 k.c. który odnosi się do wszystkich oświadczeń woli. W omawianej kwestii warto też zwrócić uwagę na pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 lipca 2018r. Sygn. Akt I Aca 285/18 LEX nr 2563240 w którym Sąd ten stwierdził że „czynność polegająca na wypowiedzeniu umowy kredytowej, będąca jednocześnie czynnością kształtującą prawo wymaga stabilnego uregulowania i nie znosi chwiejności”. A w tym momencie można też i stwierdzić wręcz z całą pewnością, że Bank w jednym piśmie wezwał pozwanego do zapłaty i wypowiedział umowę. Warto tu jeszcze raz przypomnieć, że „wypowiedzenie umowy o kredyt będące uprawnieniem kształtującym banku, prowadzącym do zakończenia nawiązanego stosunku prawnego bez dochowania wymaganych warunków może prowadzić do uznania tej czynności za bezskuteczną. Dokonanie takiego wymówienia nie może być czynnością naglą, zaskakującą dla kredytobiorcy, nawet, jeżeli istnieją podstawy do podjęcia go zgodnie z treścią umowy (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 24 września 2015 r., V CSK 698/14). Jest ono bardzo dotkliwe dla kredytobiorcy, dlatego skorzystanie z niego powinno nastąpić po wyczerpaniu środków mniej dolegliwych, odpowiednich wezwań.
b) niewłaściwą interpretację art 75c prawa Bankowego oraz 5 k.c. i uznanie, że Wypowiedzenie Umowy jest prawidłowe w sytuacji gdy nie zostało poprzedzone wezwaniem do zapłaty i nie można było wypowiedzieć umowy bez podjęcia żadnych wcześniejszych działań upominawczych. Pozwany zaprzeczył aby otrzymał jakiekolwiek wezwanie przed wypowiedzeniem a powód tego nie wykazał. Nie można więc powiedzieć, że mógł się skutecznie zapoznać z dokumentem z dnia 24-03-2017r. gdyż tu w materiale dowodowym nawet nie ma potwierdzenia nadania. Wobec zakwestionowania tej okoliczności przez pozwanego, to powód powinien udowodnić, że dopełnił formalności, gdyż z faktu tego wywodzi swoje prawo do wypowiedzenia umowy. Rozumowanie pełnomocnika powoda, iż “przedstawione przez pozwanego zarzuty są jedynie gołosłownym twierdzeniem, nie popartym żadnym dowodem” jest niedopuszczalnym odwróceniem zasady wyrażonej w art. 6 k.c., który stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Braku tego nie można konwalidować poprzez przyjęcie, że pozwany był świadom zaległości. Zarzucamy również nie uznanie, że takowe wypowiedzenie bez spełnienia przesłanek zawartych w prawie Bankowym stanowiło nadużycie ze strony powoda. A nie powinno pozostawiać wątpliwości co do jego złożenia woli, powinno być prawem kształtującym , które miało być zrealizowane poprzez konkretne złożenie oświadczenie mające na celu zerwanie węzła obligacyjnego po wcześniejszym upomnieniu. Warto przytoczyć też Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2019 r. o sygn. V ACa 93/18 „Skutkiem zaś niewdrożenia przez powoda wskazanych działań upominawczych zgodnych z treścią art. 75c ustawy Prawo bankowe jest nieskuteczność złożonego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r., IICSK 750/15; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 17 stycznia 2018 r., I ACa (...). Skoro bowiem przepis art. 75c ustawy Prawo bankowe ma charakter bezwzględnie obowiązujący, tym samym wypowiedzenie umowy kredytu nie może być konwalidowane poprzez wytoczenie powództwa, a dokładnie przez doręczenie pozwanemu odpisu pozwu. Sprzeciwiają się temu zarówno charakter prawny wypowiedzenia umowy kredytu, jego skutki, jak również brak spełnienia rygorów wynikających z treści przytoczonego artykułu (por. orz. Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 17 stycznia 2018 r., I ACa (...), orz. Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 listopada 2018 r., V ACa (...))” W tym miejscu należy podnieść, iż Sąd I Instancji przeoczył istotną dla sprawy okoliczność, jaką jest fakt braku skutecznego wezwania do zapłaty przed wypowiedzeniem umowy, a więc braku wymagalności roszczenia. I że czynność to była dokonana po wejściu ustawy w życie a więc Bank miał wystarczającą ilość czasu na dostosowanie procedur do aktualnych przepisów prawa. Oraz to, że czynność ta została podjęta już po wejściu wyżej wskazanego przepisu art 75c w życie. W przedmiotowej sprawie nastąpiła zatem błędna interpretacja art. 75 w związku z art. 75 c prawa bankowego. Należy także zważyć iż przedmiotowa umowa została rozwiązana po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2015r. (sygn. Akt P 45/12) które to było podstawą zmian w Prawie Bankowym a przede wszystkim dodania art 75c. A przede wszystkim warto tez wskazać iż przepis powyższy został wprowadzony ustawą z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy- Prawo bankowe oraz niektórych ustaw (Dz. U. z dnia 12 listopada 2015 r., poz. 1854), zaś z art. 12 tej ustawy wynika, że banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, dostosują swoją działalność do wymagań określonych w art. 75c ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Zatem w dacie złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu w niniejszej sprawie bank był już zobowiązany do wdrożenia procedury wynikającej z przepisu art. 75c Prawa bankowego przed wypowiedzeniem kredytu. Należy również podkreślić, że na podstawie powyższych argumentów wykonanie przez bank jako kredytodawcy uprawnienia niekształtującego w postaci wypowiedzenia umowy kredytowej, może być kwalifikowane jako nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. A przede wszystkim, Bank nie wykazał podjętych wcześniej żadnych działań upominawczych, a wymagała tego jednak lojalność Banku wobec kredytobiorcy oraz wymogów (...)u. Ponadto zgodnie z aktualnie obowiązującym orzecznictwem brak wymagalności kredytu powinien spowodować przedwczesność powództwa a tym samym jego oddalenie.
c) nieprawidłową interpretację art 478 § 2 k.c. poprzez brak rozważenia iż powód nie miał prawa naliczać odsetek karnych po wypowiedzeniu abstrahując od jego skuteczności bądź nie, a na pewno nie od całej kwoty zobowiązania ale tylko od rat co jest w pełni zgodne z wyrokiem Sadu Najwyższego z dnia 7 marca 2017r. w sprawie o sygn. Akt II CSK 281/16 który stwierdza iż „Jednakże kwota kredytu, której termin spłaty jeszcze nie nastał, jest wymagana z chwilą rozwiązana umowy — ale kredytobiorca ma obowiązek jej zwrotu w wysokości nominalnej, bez odsetek od kredytu przeterminowanego, ponieważ nie można powiedzieć, iżby doszło do opóźnienia lub zwłoki dłużnika w spełnieniu świadczenia pieniężnego”. A to w połączeniu z brakiem powołania przez powoda biegłego nie pozwala w pełni ocenić prawidłowości wyliczeń, która wymaga wiedzy specjalnej.
d) art. 410 § 2 k.c. w zw. 405 k.c. w związku z brakiem odniesienia się do faktu, iż po konsolidacji kredytów u powoda odpadła podstawa opłaty składki ubezpieczeniowej która zabezpieczała resztę tych kredytów - a i tak nie została zwrócona. Także skoro odpadł cel zabezpieczenia świadczenie to nie mogło zostać osiągnięte. To samo można powiedzieć, że tyczy się prowizji, której wielkość i czas trwania umów uzasadniała by zwrot jej dużej części. A stanowiło to bezspornie wzbogacenie się bez podstawy prawnej przez powoda, gdyż z momentem spłaty odpadła podstawa zabezpieczenia i należna za to składka.
W konkluzji pisma procesowego pełnomocnik pozwanego wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości;
2. ewentualnie przekazanie do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I Instancji;
3. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie I i II Instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.
Tytułem wstępu stwierdzić należy, że Sąd Odwoławczy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i czyniąc integralną częścią poniższych rozważań.
Oceniając zarzuty apelacji, na wstępie wskazać należy, że sprowadzają się one do kwestionowania istnienia, jak i wysokości roszczenia, a ponadto zarówno w sferze przepisów procesowych, jak i materialnoprawnych stanowią one próbę wykazania, że z materiału dowodowego przedmiotowej sprawy nie można było wywieść, aby strona powodowa skutecznie wypowiedziała stronie pozwanej umowę z dnia 22 lutego 2016 roku.
Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 60 w związku z art. 89, jak należy przypuszczać na podstawie uzasadnienia zarzutu, chodzi o przepisy Kodeksu cywilnego, apelujący nie wskazał, o przepisy którego aktu prawnego mu chodzi. Stanowisko judykatury odnoszące się do kwestii dopuszczalności wypowiedzenia umowy kredytowej pod warunkiem niezapłacenia zadłużenia jest zróżnicowane. W części orzeczeń prezentowane jest stanowisko, zgodnie z którym nie jest dopuszczalne wypowiedzenie umowy kredytu, uczynione z zastrzeżeniem warunku - niezapłacenia zadłużenia w oznaczonym terminie (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 6 grudnia 2017 r., I ACa 558/17, LEX nr 2425590; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14 maja 2015 r., I ACa 16/15, LEX nr 1733746; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 20 maja 2008 r., I ACa 316/08, LEX nr 446159).
Odmienny, pogląd opowiada się za przyjęciem, że stworzenie kredytobiorcy możliwości doprowadzenia do kontynuacji umowy przez zależne od jego woli działanie polegające na wpłacie w terminie wypowiedzenia kwoty i zniweczenie tym samym skutku wypowiedzenia nie może prowadzić do uznania nieważności dokonanego wypowiedzenia z powołaniem się na zakwalifikowanie tej możliwości jako warunku w rozumieniu art. 89 k.c.
Sąd Okręgowy przychyla się do drugiego z tych stanowisk. Stanowisko to dominuje również w orzecznictwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2016 r., II CSK 750/15, LEX nr 2182659; wyrok Sądu Najwyższego z 24 września 2015 r., V CSK 698/14, LEX nr 1805901; postanowienie Sądu Najwyższego z 22 marca 2013 r., III CZP 85/12, LEX nr 1360269 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 23 stycznia 2018 r., V AGa 49/18, LEX nr 2447608).
Uznać zatem należy, że dopuszczalne jest, co do zasady, dokonanie czynności prawnej zawierającej zastrzeżenie, że jej skutek zależy od skorzystania z uprawnienia lub woli wykonującego zobowiązanie, a zdarzenie zależne od zachowania strony może polegać na spełnieniu lub niespełnieniu świadczenia. Zastrzeżenie to podlega ocenie na podstawie art. 353 1 k.c., z uwzględnieniem normatywnej konstrukcji warunku określonej w art. 89 k.c. Nie została wyłączona dopuszczalność zastrzeżenia warunku także w jednostronnej czynności prawnej obejmującej wypowiedzenie umowy. Zaakceptowane zostało stanowisko, że warunkiem może być także spełnienie świadczenia, ponieważ zapłata nie zawsze jest zdarzeniem całkowicie uzależnionym od dłużnika (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 września 2017 r., I ACa 329/17, LEX nr 2379789).
Uwzględniając powyższe ustalenia i rozważania należało uznać, że po upływie terminu wskazanego w wypowiedzeniu z dnia 24 kwietnia 2017 roku, roszczenie z tytułu udzielonej pożyczki stało się wymagalne – zgodnie z § 10 umowy z dnia 22 lutego 2016 roku.
Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił materiał dowodowy i poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, że pozwany był zobowiązany do spłaty łącznie kwoty 23.226,91 zł. Powód w sposób nie budzący wątpliwości wykazał wysokość roszczenia, przedstawiając na tę okoliczność umowę pożyczki, harmonogram spłat, a sposób naliczania odsetek wynikał z zawartej umowy. Ponadto wskazał na wpłaty dokonane przez pozwanego w czasie trwania umowy i sposób ich zarachowania. Natomiast strona pozwana nie składała wniosków dowodowych odnośnie do kwestionowanej wysokości roszczenia, a jej stanowisko ograniczało się do negowania twierdzeń powoda. Pozwany nie wskazał przy tym, jak jego zdaniem powinna kształtować się wysokość należności, nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń oraz wnioskował o oddalenie powództwa.
Zauważyć w tym miejscu należy, że dokumenty przedstawione przez Bank, a w szczególności wydruk historii rachunku bankowego, dla potrzeb postępowania dowodowego w procesie cywilnym powinien być oceniony właściwie nie jako dokument prywatny, gdyż taki ze swej istoty wymaga podpisu (art. 245 k.p.c.), lecz jako inny rodzaj dowodu w rozumieniu art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c. Dowody takie przeprowadza się jednakże stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z dokumentów, tj. w realiach sprawy o przepis art. 245 k.p.c. Z całą pewnością żaden z przedłożonych przez powoda dokumentów nie miał waloru dokumentu urzędowego dla potrzeb postępowania cywilnego (co w odniesieniu do ksiąg rachunkowych banków wykluczył wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011 r. sygn. akt P 7/09, a w obecnym stanie prawnym wyklucza to przepis zawarty w art. 95 ust. 1a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe).W orzecznictwie wyrażono zapatrywanie, że wydruki komputerowe, a takim niewątpliwie jest wydruk historii rachunku bankowego, mogą stanowić dowód w postępowaniu cywilnym, co wynika z wykładni przepisów art. 308 k.p.c. Wydruki komputerowe stanowią, bowiem „inny środek dowodowy”, o którym mowa w art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c., gdyż wymieniony tam katalog ma charakter otwarty. Jakkolwiek nie można przyjąć, że oświadczenie zawarte w wydruku komputerowym jest zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, to należy przyjąć, że przedmiotowy środek dowodowy świadczy o istnieniu zapisu komputerowego określonej treści w chwili dokonywania wydruku (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 4 grudnia 2013 r., sygn. akt I ACa 776/13, LEX nr 1409202; podobnie SA w Białymstoku w wyroku z 19 grudnia 2014 r., I ACa 637/14, LEX nr 1602874, SA w Ł. w wyroku z 24 września 2014 r., I ACa 404/14, LEX nr 1527073, SA w P. w wyroku z 4 września 2014 r., I ACa 548/14, LEX nr 1527128). Moc dowodową takiego dokumentu należy oceniać zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Wedle tego przepisu powinno więc to nastąpić na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Aby poddać należytej ocenie dowód z wydruku historii rachunku bankowego, na który zwrócono uwagę w apelacji, należało mieć na uwadze, czemu ów dowód miał posłużyć. W przypadku powództw opartych na umowie fakt, w jakiej wysokości środki pieniężne klient pobrał od banku (np. przy umowie kredytu czy pożyczki bankowej) wynika przede wszystkim z treści samej umowy i ta właśnie ma tu fundamentalne znaczenie. Wydruk z systemu bankowego ma znaczenie pomocnicze i jedynie pomaga doprecyzować, kiedy i w jakiej części dłużnik pobrał od banku środki pieniężne, w wysokości której był uprawniony to uczynić na podstawie umowy. Istotnym dowodem dla wykazania wysokości dochodzonego roszczenia, przedłożonym przez stronę powodową, był oryginał wyciągu z ksiąg rachunkowych banku. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie stanowiskiem wyciąg z ksiąg rachunkowych banku jako dokument prywatny w połączeniu z innymi dowodami przedłożonymi w sprawie może zostać oceniony jako dostateczna podstawa wykazania dochodzonego roszczenia.
Niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 75c prawa bankowego oraz art. 5 k.c.. Zgodnie z treścią wspomnianego wcześniej § 10 umowy z dnia 22 lutego 2016 roku, umowa rozwiązuje się z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, a Bank może żądać spłaty całej należności z tytułu kredytu, odsetek i innych kosztów w przypadku m. in. naruszenia warunków umowy. W przypadku powstania zaległości w spłacie raty kredytu lub odsetek, zgodnie z § 8 umowy, kredytobiorca był zobowiązany do ich niezwłocznego uregulowania. Bank miał zawiadomić o tym fakcie kredytobiorcę oraz osoby będące dłużnikami banku z tytułu zabezpieczenia oraz wyznaczyć termin dobrowolnej spłaty wymagalnego zadłużenia, odsetek oraz kosztów obsługi korespondencji dotyczącej upomnień. Jak prawidłowo ustalił Sąd pierwszej instancji, w dniu 24 marca 2017 r. Bank wezwał pozwanego do zapłaty zaległości w kwocie 887,91 zł do 14 dnia kwietnia 2017 r. pod rygorem m.in. skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Jednocześnie na odwrocie przedmiotowego pisma zawarte zostały informacje odnośnie możliwości restrukturyzacji i zmiany warunków umowy kredytowej. Następnie pismem z dnia 24 kwietnia 2017 r. bank wypowiedział umowę i udzielił pozwanemu terminu 30 dni na spłatę całej wierzytelności w kwocie 23.467,39 zł od daty otrzymania wypowiedzenia. Następnie w związku z upływem terminu wypowiedzenia umowy, pismem z dnia 10 lipca 2017 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty wierzytelności w kwocie 23.245,95 zł, do dnia 24 lipca 2017 r. Ostatecznie pismem z dnia 28 lipca 2017 r. jako wezwaniem przedsądowym, powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty zaległego zadłużenia w wysokości 23.326,87 zł.
Reasumując, niewątpliwie powód uczynił zadość obowiązkom przewidzianym w § 8 oraz § 10 umowy z dnia 22 lutego 2016 roku i tym samym skutecznie wypowiedział umowę. Ponadto, wbrew twierdzeniu apelanta, powód wezwał go do spłaty zaległości, a także poinformował o możliwości restrukturyzacji zadłużenia w piśmie z dnia 24 marca 2017 r., z którego to uprawnienia pozwany nie skorzystał. Tym samym powód spełnił ciążące na nim obowiązki przewidziane w art. 75c ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe.
Z tej też przyczyny zarzuty apelacji związane z naruszeniem art. 75c ustawy Prawo bankowe oraz art. 5 k.c. są bezzasadne. W realiach niniejszej sprawy doszło bowiem do skutecznego wypowiedzenia pozwanej umowy pożyczki pismem z dnia 24 kwietnia 2017 roku.
Niesłusznym okazał się zarzut nieprawidłowej interpretacji art. 478 § 2 k.c. Abstrahując od kwestii, iż przytoczony w treści apelacji przepis nie występuje w aktualnym stanie prawnym, odsetki za zwłokę naliczane są od kwoty pieniężnej, która stała się wymagalna. Zgodnie z postanowieniem umowy kredytu, tj. § 9, Bank w przypadku zadłużenia przeterminowanego miał prawo naliczać tzw. odsetki karne. Należy wyjaśnić, że rozwiązanie umowy kredytu wskutek wypowiedzenia przez pozwany Bank, skutkowało zaniechaniem dalszego wykonywania umowy, w szczególności w zakresie postanowień określających terminy spłaty zobowiązania przez powoda. Wraz z wypowiedzeniem umowy kredytu przez bank w piśmie z dnia 24 kwietnia 2017 r. całość kwoty kredytu stała się wymagalna. Natomiast rozwiązanie umowy nie niweczyło wszystkich skutków zawartego porozumienia pożyczkowego/kredytowego, w tym tych które wiązały się z powstaniem zadłużenia przeterminowanego. Skutki te są nadal wiążące. Również w okresie po wypowiedzeniu i rozwiązaniu umowy należności mają charakter przeterminowany, co skutkuje konsekwencjami określonymi w umowie. Wskazane postanowienia umowne są nadal obowiązujące, nie zostały w żaden sposób uchylone - w szczególności skutku takiego nie spowodowało rozwiązanie umowy, wywołujące konsekwencje na przyszłość. (por. wyrok SO w Elblągu z 22 grudnia 2015 r., I C 401/15, LEX nr 2018018.)
Sąd Rejonowy nie naruszył art. 410 § 2 w związku z art. 405 k.c. Istota ubezpieczenia kredytu polega na zabezpieczeniu spłaty kwoty pieniężnej objętej umową kredytu. W przypadku wystąpienia zdarzenia wymienionego w umowie ubezpieczenia, np. utraty zdolności do pracy zarobkowej przez kredytobiorcę ubezpieczyciel ma obowiązek pokryć koszty ubezpieczonego i związane z tym straty. Kredytobiorca w niniejszym stosunku zobowiązaniowym jest płatnikiem składki ubezpieczeniowej, jednak ubezpieczenie w określonym stopniu chroni również jego interes poprzez zabezpieczenie spłaty kwoty objętej umową kredytu. Po dokonaniu konsolidacji kredytów podstawa prawna opłat składki ubezpieczeniowej nie odpadła, ponieważ wierzytelność nie została spłacona. Cel konsolidacji stanowiło jedynie zmianę warunków spłaty zaciągniętych kredytów i ich ułatwienie poprzez dostosowanie do sytuacji finansowej kredytobiorcy.
Podsumowując powyższe wywody stwierdzić należy, iż wywiedziona przez pozwanego apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego,
w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..