Sygn. akt: I C 1030/19
Dnia 14 marca 2022r.
Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Beata Bihuń |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Beata Bukiejko |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 lutego 2022 r. w K.
sprawy z powództwa J. P.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.
o zadośćuczynienie i odszkodowanie
I.
Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą
w W. na rzecz powódki J. P. kwotę 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 04.01.2019 r. do dnia zapłaty;
II. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. P. kwotę 4.932,20 zł (cztery tysiące dziewięćset trzydzieści dwa złote i dwadzieścia groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14.06.2019 r. do dnia zapłaty;
III. Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki J. P. kwotę 5.847,00 zł (pięć tysięcy osiemset czterdzieści siedem złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1030/19
Powódka J. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 20.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 4.932,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania związanego ze sprawowaniem opieki przez osoby trzecie. Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 26 września 2018 r. w K., podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych została potrącona przez samochód osobowy.
W dniu zdarzenia kierujący pojazdem objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem OC u pozwanego. Na skutek zdarzenia powódka doznała obrażeń ciała w postaci urazu brzucha, dolnej części grzbietu i miednicy z podtorebkowym krwiakiem śledziony, złamania kostnych odcinków żeber po stronie lewej III-IV-V w linii środkowej pachowej z niewielkim przemieszczeniem odłamów oraz stłuczenia płuc z płynem w jamie opłucnej. Dalej powódka wskazała, że jej codzienne funkcjonowanie po zdarzeniu było w znacznym stopniu ograniczone i wiązało się z odczuwaniem ogromnych dolegliwości bólowych m.in. podbrzusza, prawej nogi oraz żeber. Powódka miała problemy z oddychaniem w związku ze zbieraniem się wody w płucach, często zmagała się z infekcjami płuc, a w okresie po zdarzeniu przeszła zapalenie płuc. Powódka zmagała się z nudnościami spowodowanymi nadmiarem lekarstw i brakiem apetytu. Skutki wypadku powódka odczuwa do dziś: zmaga się z bólem po lewej stronie żeber, bardzo szybko odczuwa zmęczenie, ma problemy z oddychaniem. Zmaga się z bezsennością, odczuwa lęk przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych. Ponadto powódka podniosła, że przez długi okres nie była w stanie wykonywać jakichkolwiek czynności dnia codziennego, co wiązało się z koniecznością sprawowania nad nią opieki przez osoby najbliższe przez okres 60 dni, 6 godzin dziennie, co uzasadnia żądanie kwoty odszkodowania.
W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany zakwestionował zasadność zadośćuczynienia i odszkodowania dochodzonych przez powódkę. Podniósł, że według lekarzy orzeczników WARTY złamania uległy wygojeniu i pozostawiły następstwa w miernej wysokości 3% uszczerbku. Wskazał również, że w ocenie lekarza orzecznika trwałe skutki spowodowało jedynie złamanie żeber III-IV-V, poszkodowana nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w obrębie płuc. Dlatego w ocenie powoda żądanie pozwu nie odpowiada poziomowi doznanej krzywdę. Ponadto pozwany zakwestionował żądanie odszkodowania z tytułu opieki osób trzecich podnosząc, że powódka nie udowodniła tej okoliczności, a przedstawione założenia i wyliczenie nie czynią zadość wymaganiu wykazania należnego odszkodowania. W ocenie pozwanego żądanie zwrotu kosztów opieki osób trzecich obejmujące 360 godzin jest nadmierne, ponieważ stan powódki nie dawał podstaw do opieki tak intensywnej.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 26 września 2018 r. w K., podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych J. P. została potrącona przez samochód osobowy. W dniu zdarzenia kierujący pojazdem objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem OC w Towarzystwie (...) S.A. z siedzibą w W.. Po wypadku została przewieziona do Szpitala (...) w K.. W wyniku wypadku J. P. doznała obrażeń ciała w postaci urazu brzucha, dolnej części grzbietu i miednicy. Ponadto w wyniku wypadku powstał pourazowy krwiak podtorebkowy i pęknięcie śledziony, złamania kostnych odcinków żeber po stronie lewej III-IV-V w linii środkowej pachowej z niewielkim przemieszczeniem odłamów oraz stłuczenie płuc z płynem w jamie opłucnej. Powódka przebywała w szpitalu w okresie od 26.09.2018 r. do 18.10.2018 r. W trakcie pobytu na oddziale chirurgii ogólnej przeprowadzono punkcje opłucnej. Zastosowano leczenie farmakologiczne: K., H.. T., MF, P., P., H., C.. Wypisana z zaleceniem badania kontrolnego w Poradni Chirurgicznej za 7 dni. Zalecono również badanie kontrolne usg, rtg klatki piersiowej.
W wyniku badań J. P. przeprowadzonego w Szpitalu (...) w K. w dniu 24.10.2018 r. stwierdzono płyn w lewej jamie opłucnowej, częściowo upłynniony krwiak śledziony. Badanie w dniu 08.11.2018 r. wykazało krwiaka okołośledzionowego częściowo upłynnionego, płyn w lewej jamie opłucnowej oraz zmiany nieodmowe segmentów podstawnych lewego płuca. Badanie przeprowadzone w dniu 20.12.2018 r. ujawniło w większości upłynniony krwiak śledziony, zmniejszenie ilości płynu w lewej jamie opłucnowej, w zachyłkach żebrowo-przeponowych warstwa do 15 mm grubości. Natomiast w trakcie badania z dnia 12.02.2019 r. stwierdzono nawarstwienia i zrosty opłucnowe po stronie lewej. Badanie z dnia 29.02.2019 r. pokazało śledzionę niepowiększoną z upłynnionym krwiakiem, w lewej zatoce przeponowo-żebrowej zrosty znacznie zmniejszające ruchomość oddechową płuca.
W dniu 03.03.2019 r. powódka ponownie trafiła do szpitala z powodu silnego bólu okolicy międzyżebrowej oraz nieskutecznego leczenia ambulatoryjnego. W czasie pobytu dokonano trzykrotnego ostrzyknięcia nerwów międzyżebrowych 1% lidocainą i D.-M.. Ponadto wstrzyknięto elektrolity, inne sterydy oraz leki miejscowo działające do tkanek miękkich. Stwierdzono neuralgię międzyżebrową. Zalecono dalsze leczenie ambulatoryjne.
(dowód: karta informacyjna – k. 14-15, 26, wyniki badań diagnostycznych – k. 10-13, 16-25)
Sprawca zdarzenia został uznany za winnego spowodowania wypadku drogowego w dniu 26 września 2018 r. i Wyrokiem Nakazowym Sądu Rejonowego w Kętrzynie w sprawie o sygn. akt (...) skazany na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych przy ustaleniu każdej stawki na kwotę 20 złotych.
(dowód: wyrok – k. 9)
Decyzją z dnia 03.01.2019 r. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. ustaliło na rzecz J. P. zadośćuczynienie w wysokości 2.550,00 zł. Po złożeniu przez powódkę reklamacji od w/w decyzji ubezpieczyciel zaproponował, iż w dążeniu do polubownego zakończenia sprawy może podwyższyć kwotę łączną do wysokości 3.000,00 zł.
(dowód: decyzja - k. 28, 31)
Po opuszczeniu szpitala (...) została przewieziona karetką do mieszkania córki A. S., ponieważ wymagała opieki osób trzecich. U córki mieszkała do końca marca 2019 r. Powódka wymagała całodobowej opieki. Powódka nie mogła się schylać, nie mogła wejść do wanny żeby się umyć. J. P. potrzebowała pomocy przy wstawaniu, a także przy kładzeniu do łóżka. Wymagała pomocy przy korzystaniu z toalety. Konieczne było pilnowanie podawania leków, powódka przyjmowała leki uspokajające umożliwiające sen. Przy poruszaniu się prze 1,5 miesiąca korzystała z pomocy balkonika Na krótkie spacery zaczęła wychodzić po 3 miesiącach. W następstwie wypadku powódka ma problemy z oddychaniem. Wypadek spowodował również zmianę postawy powódki – nie może się wyprostować. Przed wypadkiem powódka był osobą aktywną: grała w piłkę z wnukiem, chodziła na 10-cio kilometrowe spacery. Obecnie bardzo szybko się męczy co uniemożliwia jej chodzenie na spacery.
(dowód: zeznania świadków – A. S. – k. 96, J. R. k. 97, zeznania powódki – k. 103)
Biegły z zakresu chirurgii ogólnej wskazał, że wypadek jakiemu uległa J. P. z dniu 26.09.2019 r. spowodował u niej długotrwały i trwały uszczerbek na zdrowiu, który według tabeli – Załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społeczne z dnia 18 grudnia 2002 r. - wynosi:
1. w związku ze złamaniem żeber III-IV-V - 8%,
2. w związku z pourazowym wysiękiem w lewej jamie opłucnowej – 5%,
3. w związku z podtorebkowym pęknięciem śledziony 2%.
Ponadto biegły stwierdził, iż życie pacjenta z urazem śledziony jakiego doznała powódka powoduje zagrożenia życia i wymaga ciągłej obserwacji, ponieważ może doprowadzić do tzw. dwuczasowego pęknięcia torebki śledziony i wówczas pacjent wymaga natychmiastowej operacji. Biegły stwierdził również, że powódka z powodu doznanych urazów wymagała pomocy osób trzecich w wymiarze 3 godzin dziennie przez 4 miesiące, tj. do ostatniego badania USG przeprowadzonego w dniu 29.02.2019 r.
(dowód: opinie – k. 111-114)
Biegła z zakresu psychologii stwierdziła, że J. P. wykazuje symptomy obniżenia nastroju, przejawia szereg objawów depresyjnych i lękowych. Ujawnia występowanie trudności dotyczących osłabienia procesów uwagi, uczenia się, pamięci, sprawności psychomotorycznej i funkcji wykonawczych, a także energii do działania. Wykazuje między innymi obecność nasilonego, często nieuzasadnionego lęku, obniżoną samoocenę, kłopotów ze snem i koncentracją, spadek zainteresowań. Wypadek spowodował znaczne konsekwencje psychiczne. Pojawił się lęk. Powódka odczuwała znaczne obniżenie nastroju, była smutna płaczliwa. Była uzależniona w czynnościach samoobsługowych od osób trzecich. Konsekwencje wypadku biegła zdiagnozowała jako zaburzenia adaptacyjne z reakcją mieszaną lekowo – depresyjną. Cierpienia psychiczne powódka odczuwała przez około 2 lata. Obecnie odczuwa wzmożony odruch orientacyjny przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych. Występowanie negatywnych objawów będzie się zmniejszać z upływem czasu pod warunkiem nie pojawienia się sytuacji czy zdarzeń o podobnym do wypadku powódki charakterze.
(dowód: opinia – k. 145-155)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków oraz samej powódki, zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej i powypadkowej oraz opinii biegłych, albowiem ich wiarygodność nie budzi wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony.
W ocenie Sądu, jednoznaczna w sprawie była odpowiedzialność pozwanego co do zasady za skutki zdarzenia z dnia 26.09.2018 r., ponieważ to pozwany ubezpieczał w dacie zdarzenia odpowiedzialność cywilną sprawcy szkody. Bezsprzeczne były również okoliczności zdarzenia oraz wina sprawcy. Spór stron dotyczył podstaw do wypłaty powódce zadośćuczynienia oraz odszkodowania w żądanej przez powódkę wysokości.
Podstawą prawną roszczenia powódki o odszkodowanie stanowi art. 444 § 1 kc, zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania ustroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, natomiast podstawą prawną roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 445 § 1 kc, który stanowi, że w wypadkach przewidzianych w art. 444 kc, tzn. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Przepis art. 822 § 1 kc przewiduje natomiast, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast w myśl art. 822 § 4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie przemawiał za tym, aby uwzględnić powództwo w całości. Wysokość kwoty zadośćuczynienia pieniężnego jest zwykle uzależniona od wielkości doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Przy czym pod pojęciem krzywdy należy rozumieć wszystkie negatywne skutki uszkodzenia ciała czy też rozstroju zdrowia także w sensie fizycznym jak i psychicznym. Przy ustalaniu wielkości zadośćuczynienia Sąd dokonuje oceny konkretnego stanu faktycznego, a także rozmiaru doznanej krzywdy na wielu płaszczyznach.
W orzecznictwie dominuje pogląd, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 roku, sygn. akt I ACa 84/12, opubl. LEX nr 1124827, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lipca 2013 r. I ACa 195/13, opubl. LEX nr 1363278; Wyrok SN z dnia 28 września 2001 r. III CKN 427/00, opubl. LEX nr 52766; Wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r. I PK 275/10, opubl. LEX nr 1164114).
Dokonując pełnej oceny zakresu szkody, jakiej doznała powódka, sąd posiłkował się również opiniami biegłych sądowych z zakresu chirurgii ogólnej i psychologii. W opinii biegłego z chirurgii wypadek spowodował u powódki długotrwały i trwały uszczerbek na zdrowiu. Biegły przyznał powódce 8%, 5% i 2% uszczerbku na zdrowiu. W ocenie biegłej psycholog wypadek miał negatywny wpływ na psychikę powódki ale występowanie negatywnych objawów będzie się zmniejszać z upływem czasu pod warunkiem nie pojawienia się sytuacji czy zdarzeń o podobnym do wypadku powódki charakterze.
Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wniosków płynących z opinii powołanych biegłych z chirurgii i psychologii. Opinie te były nie tylko jasne, ale wyczerpująco odpowiadały na przedstawione biegłym pytania, przez co pozwalały na określenie rozmiarów i trwałości doznanych przez powódkę urazów. Zaznaczyć również należy, że żadna ze stron nie kwestionowała sporządzonych przez biegłych opinii.
W ocenie Sądu negatywne skutki zdarzenia z dnia 26.09.2018 r. powódka odczuwa do dnia dzisiejszego. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że powódka mieszkała u córki około sześciu miesięcy i korzystała z jej pomocy. Dodatkowo zeznania świadków i samej powódki jednoznacznie wskazują, że mimo zakończenia leczenia, powódka nadal odczuwa dolegliwości, które powodują niedogodności w życiu codziennym. Zdaniem Sądu odczuwanie bólu ze swej istoty jest uczuciem subiektywnym, niemierzalnym, ponieważ stopień wrażliwości na ból i jego intensywności jest cechą indywidualną każdego człowieka.
W ocenie sądu wpadek spowodował u powódki zmianę jej sposobu życia. Z osoby aktywnej, stała się osobą nerwową i przestraszoną. Musiała zrezygnować z wielu przyjemnych dla niej aktywności fizycznych, m.in. długodystansowych spacerów, zabaw z wnukiem. Wypadek z dnia 26.09.2018 r. był dla powódki ogromnym przeżyciem i odbił się na jej psychice, spowodował jej bezsenność i nerwowość.
Odnosząc się do wysokości przyznanego przez biegłego procentowego długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, zauważyć należy, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, przyjęty przez biegłych procentowy uszczerbek na zdrowiu może stanowić jeden z elementów, jaki wpływa na wysokość przyznanego świadczenia. Ustalony stopień utraty zdrowia nie jest bowiem równoznaczny z rozmiarem krzywdy i tym samym wielkością należnego zadośćuczynienia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 października 2005 r. w sprawie I PK 47/05 (opubl. M.P.Pr. (...)) stwierdził, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. Podobnie Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 15 czerwca 2016 r., I ACa 1786/15 (opubl. LEX nr 2106886) stwierdził, że ” nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże. Ponadto nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego”. Procentowy uszczerbek na zdrowiu w żaden sposób nie świadczy o wielkości doznanej krzywdy ani w wymiarze czasowym, ani w wymiarze doznanych cierpień. Nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu może powodować znaczne cierpienia, a co za tym idzie może wpływać na rozmiar krzywdy. Na wysokość zadośćuczynienia wpływają cierpienia pokrzywdzonego, tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy, a nie tylko w oparciu o suche wywody biegłych o stopniu trwałego uszczerbku czy długotrwałości doznanego uszczerbku na zdrowiu.
Sądu biorąc pod uwagę charakter doznanych przez powódkę urazów fizycznych
i urazu psychicznego związanego z wypadkiem z dnia 26.09.2018 r., uznał, że oprócz zadośćuczynienia wypłaconego powódce w toku postępowania likwidacyjnego, należy jej się dodatkowo zadośćuczynienie w wysokości 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych).
W ocenie Sądu, przyznana niniejszym wyrokiem kwota w pełni rekompensuje wszelkie niedogodności, doznany ból i powstałe ograniczenia w życiu powódki, stanowi słuszne oraz adekwatne zadośćuczynienie z tytułu doznanych obrażeń oraz skutków zdarzenia. Sąd określając należną powódce kwotę zadośćuczynienia miał również na uwadze kwoty zadośćuczynienia zasądzone w podobnych przypadkach w innych sprawach. Z punktu widzenia tego kryterium, zadośćuczynienie zasądzone na rzecz powódki, w ocenie Sądu nie jest ani nadmiernie wygórowane, ani nadmiernie zaniżone.
W ocenie sądu zasadne było roszczenie powódki w zakresie odszkodowania związanego z kosztami sprawowanej nad nią opieki osób trzecich. Biegły z zakresu chirurgii wskazał, że zasadnym okresem, w którym powódka wymagała pomocy osób trzecich był okres 4 miesięcy w wymiarze 3 godzin dziennie. Ani powódka, ani pozwany opinii w tym zakresie nie kwestionowali. Biorąc pod uwagę, że pozwany odszkodowania w tym zakresie powódce nie wypłacił, Sąd przyjął okres w którym faktycznie powódka korzystała z opieki osób trzecich, tj. 60 dni przez 6 godzin dziennie (który liczbą godzin był równy liczbie godzin ustaloną przez biegłego) oraz kryterium zastosowane przez powódkę do wyliczenia kwoty odszkodowania, przyjmując wynagrodzenie za godzinę w wysokości 13,70 zł – zgodną z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 września 2017 r. w sprawie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2018 r. Sąd zaakceptował wyliczenia strony powodowej, uwzględnił powództwo w tym zakresie i zasądził kwotę 4.932,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14.06.2019 r. do dnia zapłaty, tj. od dnia wniesienia pozwu.
O odsetkach od kwoty zasądzonego zadośćuczynienia sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym I polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1, 1 1 i 3 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za ostateczny wynik sprawy.