Sygn. akt VI A Ca 579/13
Dnia 19 lutego 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - Sędzia SA– Agata Zając
Sędzia SA– Urszula Wiercińska (spr.)
Sędzia SO del. – Marcin Strobel
Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Kędzierska
po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2014 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki z o.o. w W.
przeciwko (...) spółce z o.o. w W., A. W. i A. W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 7 stycznia 2013 r., sygn. akt XXV C 1153/11
I. oddala apelację;
II. zasądza od (...) spółki z o.o. w W., A. W. i A. W. solidarnie na rzecz (...) spółki z o.o. w W. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. VI ACa 579/13
Powódka (...) spółka z o.o. w W. (poprzednio (...) spółka z o.o.) w pozwie z dnia 8 listopada 2010 r. skierowanym przeciwko (...) spółce z o. o. w W., A. W. i A. W. wniosła o zasądzenie w postępowaniu nakazowym solidarnie od pozwanych kwoty 357.107,80 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 7 września 2010 r. do dnia zapłaty, a ponadto o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu nakazowym w dniu 16 listopada 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu (k. 25).
Wszyscy pozwani w terminie złożyli zarzuty, w których zaskarżyli nakaz zapłaty w całości i wnieśli o jego uchylenie i oddalenie powództwa.
Powodowa Spółka w piśmie z dnia 19 października 2011 r. zmodyfikowała stanowisko w sprawie wnosząc o utrzymanie w mocy nakazu zapłaty w zakresie kwoty 154.737,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 7 września 2010 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie kosztów procesu, natomiast w pozostałym zakresie dokonała cofnięcia pozwu wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.
Wyrokiem z dnia 7 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w całości nakaz zapłaty wydany przez ten Sąd w dniu 16 listopada 2010 r. w postępowaniu nakazowym w sprawie o sygn. akt XXV Nc 262/10, zasądził solidarnie od (...) spółki z o. o. w W., A. W. i A. W.na rzecz (...) spółki z o. o. w W. kwotę 154.737,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 7 września 2010 r. do dnia zapłaty, umorzył postępowanie w pozostałym zakresie oraz postanowił o kosztach procesu.
Powyższe rozstrzygniecie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i prawne.
W dniu 15 maja 2008 r. (...) spółka z o. o. w W. jako leasingodawca zawarła z (...) spółką z o. o. w W. jako leasingobiorcą umowę leasingu, której przedmiotem był pojazd marki H. (...). Umowa została zawarta na okres do dnia 31 maja 2012 r. i na jej podstawie leasingobiorca był zobowiązany do uiszczania rat leasingowych (k. 28 – 29). W związku z zawarciem przedmiotowej umowy leasingu i na wypadek nie wywiązania się z jej warunków (...) spółka z o. o. złożyła leasingodawcy weksel własny in blanco, weksel ten został poręczony przez A. W. i A. W. (k. 24). Wystawieniu weksla towarzyszyło podpisanie deklaracji wekslowej, zgodnie z którą leasingodawca był uprawniony do wypełnienia weksla na sumę odpowiadającą wysokości zobowiązań z tytułu zawartej umowy leasingu istniejących lub mogących powstać w przyszłości (k. 15).
Zgodnie z art. 8 ust. 2 ogólnych warunków umowy leasingu stanowiących integralną część umowy w przypadku wygaśnięcia umowy leasingodawcy należne jest odszkodowanie stanowiące równowartość wszystkich niewymagalnych i nieuiszczonych dotychczas płatności leasingowych, jak również wartości końcowej przedmiotu leasingu zdyskontowanych na dzień wygaśnięcia umowy leasingu. Natomiast jeśli dojdzie do sprzedaży lub oddania w leasing przedmiotu leasingu odszkodowanie to zostaje pomniejszone o kwoty uzyskane ze sprzedaży lub zawarcia przez finansującego ponownej umowy leasingu (k. 512).
Przedmiotowa umowa leasingu została rozwiązana w dniu 4 sierpnia 2010 r. Umowa została wypowiedziana przez powodową Spółkę z uwagi na brak płatności ze strony leasingobiorcy rat leasingowych. Wypowiedzenie umowy spowodowało powstanie po stronie powódki wierzytelności w postaci odszkodowania równego kwocie odpowiadającej sumie pozostałych rat leasingu, które pozostały do spłaty do końca trwania umowy, tj. do dnia 31 maja 2012 r. Łączne zadłużenie pozwanych z tego tytułu wyniosło kwotę 357.107,80 zł. Wobec braku zapłaty zadłużenia powódka wypełniła weksel na aktualną na dzień wypełnienia kwotę zadłużenia i wyznaczyła termin płatności na dzień 6 września 2010 r., a pismami z dnia 25 sierpnia 2010 r. przedstawiła weksel do zapłaty pozwanym wzywając do zapłaty sumy wekslowej.
Pozwana (...) spółka z o. o. w W. zwróciła leasingodawcy przedmiot umowy leasingu, a w dniu 22 czerwca 2011 r. leasingodawca dokonał zbycia przedmiotu leasingu osobie trzeciej za kwotę 202.370,30 zł netto. Transakcja została dokonana z podmiotem zagranicznym i powódka nie miała obowiązku uiszczania podatku od towarów i usług VAT (k. 531). Wartość rynkowa pojazdu H. (...) stanowiącego przedmiot umowy wynosiła na dzień 22 czerwca 2011 r. kwotę 198.900 zł netto (k. 691 i n.).
Mając na uwadze przedmiot sporu istotnym dowodem w niniejszej sprawie jest dowód z opinii biegłego sądowego za zakresu wyceny wartości pojazdu mechanicznego – E. G.. Sąd I instancji oparł się na opinii, którą przyjął za bezstronny i wiarygodny dowód w sprawie. Z jej treści wynika, iż przedmiotem analizy sporządzającego opinię były wszystkie czynniki, od których zależy ustalenie prawidłowej wartości spornej ruchomości. Sposób badań zaprezentowany przez biegłego sądowego wskazuje na prawidłowy tok podejmowania przez niego kolejnych czynności analitycznych. Przedmiotowa opinia jest szczegółowa, logiczna, przekonywująca i wyczerpująco uzasadniona. Biegły dokonując badań przyjął do analizy porównawczej około 20 ofert (k. 749). Jedynym „mankamentem” opinii biegłego E. G. jest przyjęcie przebiegu pojazdu (20.419 km) według stanu na dzień 14 września 2009 r., podczas gdy w rzeczywistości był to przebieg na dzień 16 września 2010 r. (k. 770). Uchybienie to nie miało znaczenia dla ostatecznego wyniku opinii biegłego, ponieważ biegły z tytułu przebiegu pojazdu zastosował korektę dodatnią 7 % (k. 694 – 695). Istotne jest to, że biegły nie zawyżył stanu przebiegu, a zatem nie dokonał żadnych działań, które w nieuzasadniony sposób obniżałyby wartość rynkową pojazdu. Ponadto biegły mimo takiej możliwości nie zastosował ujemnej korekty ( 5%) z uwagi na sprowadzeniu pojazdu z zagranicy w trybie indywidualnym (k. 750), co oznacza, iż tym bardziej nie podejmował on działań zmierzających do obniżenia ceny pojazdu.
Z treści sporządzonych w sprawie opinii wynika zgodny wniosek, że przedmiotowy pojazd z uwagi na jego unikalny charakter, specyficzne wyposażenie i przeznaczenie był pojazdem trudno zbywalnym na rynku. Znajduje to także potwierdzenie w czynnościach podejmowanych przez powodową Spółkę celem jego zbycia, która znalazła nabywcę dopiero po kilkukrotnym obniżeniu ceny i to poza granicami kraju.
Sąd I instancji nie uznał przedstawionej przez pozwanych kopii ekspertyzy prywatnej z dnia 16 września 2010 r. (k. 121 – 123, k. 838 - 839) za wiarygodny dowód w sprawie, albowiem z uwagi na jej lakoniczną treść oraz sporządzenie na zlecenie pozwanych jako podmiotów bezpośrednio zainteresowanych wynikiem procesu (dokument prywatny) nie posiada ona waloru przekonującego dowodu w sprawie.
Sąd Okręgowy pominął zarzuty, wnioski dowodowe i twierdzenia pozwanych zawarte w piśmie z dnia 14 stycznia 2012 r. (k. 651 – 654), jako wniesione po terminie określonym w art. 493 § 1 k.p.c. Jednocześnie pozwani nie wykazali, iż nie mogli skorzystać z tych dowodów wcześniej lub, że potrzeba ich powołania wynikła później. Sąd pominął także wniosek pozwanych o uzupełnienie opinii zawarty w piśmie z dnia 25 września 2012 r. Sąd oddalił wnioski pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii trzeciego biegłego sądowego, tj. biegłego specjalizującego się w wycenie aut luksusowych na rynkach międzynarodowych (k. 858). Oddalił także wniosek pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem ustalenia korzyści osiągniętych przez powodową Spółkę z powodu rozwiązania umowy leasingu przed umówionym terminem (k. 858). Pozwani nie wykazali bowiem, aby powódka osiągnęła jakiekolwiek inne korzyści z tytułu rozwiązania umowy leasingu przed terminem poza uzyskaniem ceny z tytułu sprzedaży tego pojazdu.
Przepis art. 709 15 k.c. wskazuje na możliwość odliczenia korzyści uzyskanych przez finansującego wskutek zapłaty zaległych rat leasingowych przed umówionym terminem. Tymczasem jest w sprawie bezsporne, iż pozwana Spółka takich rat nie uiściła. Natomiast korzyść jaką powódka odniosła na skutek zbycia pojazdu podmiotowi trzeciemu została odliczona na podstawie art. 8.2 ogólnych warunków umowy leasingu, zgodnie z treścią którego jeśli dojdzie do sprzedaży lub oddania w leasing przedmiotu leasingu odszkodowanie to zostaje pomniejszone o kwoty uzyskane ze sprzedaży lub zawarcia przez finansującego ponownej umowy leasingu. Przepis ten ani żaden inny przepis nie daje podstawy od odliczania potencjalnych kwot z innych tytułów. Dodatkowo Sąd Okręgowy podniósł, iż pozwani nie udowodnili, aby powódka odniosła jakąkolwiek inną korzyść poza kwotą uzyskaną ze sprzedaży pojazdu podmiotowi trzeciemu, nie wskazali źródeł tych innych korzyści. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż ustalenie takie nie mogło być co do zasady osiągnięte za pośrednictwem biegłego sądowego, albowiem potencjalnie dotyczyło faktów nie wymagających wiedzy specjalistycznej, tylko zwykłej wiedzy o innych ewentualnych korzyściach powodowej Spółki.
W niniejszej sprawie powódka wystąpiła z roszczeniem wekslowym przeciwko pozwanym jako wystawcy weksla i jako poręczycielom wekslowym. Przedstawiony weksel miał charakter weksla in blanco i zarazem weksla gwarancyjnego, a strony ustaliły warunki ewentualnego wypełnienia weksla w treści deklaracji wekslowej.
W tym stanie rzeczy należało uznać, iż zarzuty pozwanych skierowane przeciwko wydanemu nakazowi zapłaty dotyczyć mogą niewłaściwego wypełnienia przez powoda weksla in blanco będącego w jego posiadaniu. Przy czym należy jednocześnie podkreślić, iż to na pozwanych ciążył obowiązek wykazania, iż powódka wypełniła posiadany weksel niezgodnie z deklaracją wekslową (por. orzecz. SN z dn. 24.02.1928 r., I C 2161/27, PPH 1929/456, wyrok SN z dn. 24.10.1962 r., OSNCP 1964/27, wyrok SN z dn. 21.10.2010 r., IV CSK 109/10, LEX nr 898262). Pozwani byli uprawnieni do podniesienia zarzutów ze stosunku podstawowego odnoszących się do wysokości istniejącej wierzytelności. Wynika to z zasady ograniczenia abstrakcyjnego charakteru prawnego zobowiązania wekslowego w stosunkach pomiędzy wystawcą (jego poręczycielami) a remitentem. Stosunek podstawowy, czyli umowa leasingu ma zasadnicze znaczenie dla kwestii odpowiedzialności pozwanych. Wprawdzie zobowiązanie wekslowe prowadzi do powstania zobowiązania o charakterze abstrakcyjnym, ale nie wyklucza to możliwości odniesienia się przez wystawcę weksla (jego poręczyciela) do stosunku podstawowego, który stał się podstawą wystawania weksla. W konsekwencji zarzuty ze stosunku podstawowego mogły zostać podniesione przez pozwanych, ponieważ ograniczenia w podnoszeniu zarzutów przewidziane w art. 17 prawa wekslowego nie znajdują zastosowania w stosunku pomiędzy wystawcą weksla (jego poręczycielem) a remitentem. Możliwość podnoszenia zarzutów odnoszących się do stosunku podstawowego wynika z faktu, iż abstrakcyjny charakter zobowiązania wekslowego mający swoje źródło w treści art. 10 i art. 17 prawa wekslowego ulega istotnemu osłabieniu w relacji wystawca weksla (jego poręczyciel) - remitent i w związku z tym wystawca i podmiot odpowiadający tak jak wystawca (jego poręczyciel wekslowy) może zawsze wystąpić przeciwko remitentowi z zarzutami dotyczącymi stosunku prawnego, który stał się podstawą do wystawienia weksla (por. wyrok SN z dn. 24.10.2000r., V CKN 136/00, OSNCP 2001/6/89 i z dn. 27.04.2001 r., III CKN 341/00, OSNCP 2002/4/50).
Mimo spoczywającego na pozwanych ciężaru dowodu pozwani, podnosząc zarzut wypełnienia weksla przez powodową Spółkę niezgodnie z treścią deklaracji wekslowej, nie wykazali, iż powódka nie była uprawniona do wypełnienia przedmiotowego weksla ze wskazanego tytułu. Natomiast pozwani podnieśli, iż weksel został wypełniony przez powódkę na kwotę przekraczającą wierzytelność przysługującą od pozwanej (...) spółki z o.o. na podstawie umowy leasingu. W konsekwencji mniejszy jest także zakres odpowiedzialności pozwanych osób fizycznych - poręczycieli wekslowych, których zakres odpowiedzialności stosownie do treści art. 32 prawa wekslowego jest taki sam, jak zakres odpowiedzialności podmiotu, za który poręczyli.
Pozwani podnieśli co do zasady trafny zarzut, iż wierzytelność przysługująca z tytułu przedmiotowej umowy leasingu podlega zmniejszeniu o kwotę stanowiącą korzyść uzyskaną przez Spółkę po ustaniu umowy stron na skutek sprzedaży przedmiotu umowy leasingu osobie trzeciej. Pozwani powołali się w tym zakresie na przepis art. 709 15 k.c. i art. 8.2 ogólnych warunków umowy leasingu. Zgodnie z tą regulacją w przypadku wygaśnięcia umowy leasingodawcy należne jest odszkodowanie stanowiące równowartość wszystkich niewymagalnych i nieuiszczonych dotychczas płatności leasingowych, jak również wartości końcowej przedmiotu leasingu zdyskontowanych na dzień wygaśnięcia umowy. Natomiast jeśli dojdzie do sprzedaży lub oddania w leasing przedmiotu leasingu odszkodowanie to zostaje pomniejszone o kwoty uzyskane ze sprzedaży lub zawarcia przez finansującego ponownej umowy leasingu.
Jest w sprawie bezsporne, iż przedmiotowy pojazd został zbyty przez powodową Spółkę osobie trzeciej w dniu 22 czerwca 2011 r., a w konsekwencji ziściła się przesłanka uzasadniająca zmniejszenie wierzytelności o kwotę sprzedaży. W następstwie powyższego doszło do częściowego cofnięcia pozwu (k. 505 – 508).
Natomiast zarzut pozwanych zaniżenia wartości pojazdu w dacie jego zbycia Sąd Okręgowy uznał za nieuzasadniony. Pozwani twierdzili, iż wartość ta wynosiła kwotę 523.440 zł, podczas, gdy z dokonanych ustaleń wynika, iż wartość ta wynosiła jedynie kwotę 198.900 zł. Wartość ustalona przez Sąd jest niższa od ceny, za którą powódka zbyła przedmiotowy pojazd i znacznie niższa od wartości wskazywanej przez pozwanych. Należy podkreślić, iż stosownie do treści art. 6 k.c. udowodnienie twierdzeń, na których pozwani oparli swój zarzut było obowiązkiem pozwanych. Pozwani nie udowodnili, iż wartość pojazdu w dniu 22 czerwca 2011 r. prezentowała się na poziomie wyższym niż kwota 198.900 zł. Ponadto należy zaznaczyć, iż pozwani nie wykazali, aby powódka uzyskała lub mogła uzyskać korzyść z tytułu zwrotu przedmiotu umowy leasingu przez pozwaną Spółkę w wyższym zakresie niż wskazana kwota 198.900 zł.
Ponadto Sąd I instancji odwołując się do cytowanego powyżej art. 8.2 ogólnych warunków umowy leasingu wskazał, iż powódka jest zobowiązana do pomniejszenia odszkodowania należnego mu od leasingobiorcy tylko w przypadku, jeśli dojdzie do sprzedaży lub oddania w leasing przedmiotu leasingu podmiotowi trzeciemu. Powyższe oznacza przede wszystkim, iż powódka w ogóle nie miała obowiązku sprzedaży lub oddania w leasing pojazdu innemu podmiotowi po ustaniu umowy leasingu z pozwaną Spółką. Czynność ta miała charakter fakultatywny i zależała wyłącznie od woli leasingodawcy. Natomiast, jeśli leasingodawca podjął decyzję o sprzedaży przedmiotu umowy leasingu, to powinien tego dokonać według cen obowiązujących na wolnym rynku. Skutki sprzedaży auta po zaniżonej cenie powinna ponosić powódka, a w żadnym wypadku następstwami tego nie powinni być obciążani pozwani. W realiach niniejszej sprawy brak jednak podstaw do przyjęcia, iż powodowa Spółka dokonała zbycia przedmiotowego pojazdu po zaniżonej cenie rynkowej. Tylko dodatkowo należy zaznaczyć, iż wbrew stanowisku pozwanych, powódka była z ekonomicznego punktu widzenia podmiotem najbardziej zainteresowanym sprzedażą pojazdu za możliwie jak najwyższą cenę, ponieważ o uzyskaną cenę mogła w pewny sposób pomniejszyć poniesione koszty związane z zaangażowaniem finansowym w przedmiotową transakcję bez konieczności oczekiwania na późniejsze i niepewne zaspokojenie ze strony pozwanej. Przyjęcie odmiennego poglądu musiałoby prowadzić do wniosku, iż powódka zachowywałby się nieracjonalnie (ewentualna sprzedaż pojazdu po cenie niższej od ceny możliwej do osiągnięcia na rynku).
Jednocześnie Sąd I instancji uznał za chybiony zarzutu pozwanych, iż powódka domaga się także wierzytelności niewymagalnych. W tym zakresie należy podnieść, iż zgodnie z treścią art. 8.2 ogólnych warunków umowy leasingu, w przypadku wygaśnięcia umowy leasingu leasingodawca jest uprawniony do domagania się niewymagalnych należności. Także z art. 709 15 k.c. wynika, iż leasingobiorca jest zobowiązany do uiszczenia nie tylko zaległych rat leasingowych, ale także wszystkich nieuiszczonych dotąd rat, a więc także tych, których termin płatności przypadał po rozwiązaniu umowy (por. wyrok SA w Warszawie z dn. 13.06.2012 r., I ACa 1119/11, Lex nr 1217796).
Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki kwotę 154.737,50 zł, która stanowi różnicę pomiędzy wierzytelnością z tytułu umowy leasingu (357.107,80 zł ) a wartością rynkową auta w dniu jego zbycia (202.370,30 zł). Sąd na podstawie art. 355 k.p.c. w związku z art. 203 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie, w którym powódka dokonała cofnięcia pozwu wraz ze zrzeczeniem się roszczenia (k. 505). Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek ustawowych znajduje uzasadnienie w treści art. 481 k.c. W niniejszej sprawie powódka wezwała pozwanych do zapłaty przez skierowanie wezwań do zapłaty należności do dnia 6 września 2010 r. i tym samym od dnia następującego po tym dniu biegnie termin na spełnienie świadczenia. Sąd I instancji rozstrzygnął o kosztach procesu, w tym o kosztach zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 2, § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za pomoc prawną świadczoną przez radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Sąd zastosował zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, powódka w całości wygrała niniejszy spór.
Od powyższego wyroku apelację wnieśli pozwani, którzy zaskarżyli orzeczenie w zakresie punktów drugiego i czwartego. Pozwani zarzucili naruszenie prawa materialnego: 1) art. 10 prawa wekslowego przez jego błędną interpretację i niezastosowanie przez przyjęcie, iż weksel został wypełniony przez powodową Spółkę zgodnie z deklaracją wekslową, 2) art. 709 15 k.c. przez jego błędną interpretację i zastosowanie, tj. przez uznanie, iż powódka nie miała obowiązku obniżyć należności pozwanych o dochody uzyskane z wykorzystania i sprzedania przedmiotu leasingu oraz, że 3) zaniżenie wartości przedmiotu leasingu oraz nieuwzględnienia wydatków na podniesienie jego wartości (w postaci zamontowania dodatkowego wyposażenia) nie miało wpływu na poprawność wypełnienia weksla i wysokość roszczenia przysługującego powódce, 4) art. 472 k.c. przez przyjęcie, iż w niniejszej sprawie należytą staranność wykonania oceniać należy bez uwzględnienia essentialia negotii umowy leasingu, 5) art. 876 § 1 w związku z art. 65 k.c. przez uznanie, iż pozwani A. W. i A. W. są poręczycielami cywilnymi umowy leasingu, jak również naruszenie prawa procesowego: 1) art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów przejawiającą się w nieprzeprowadzeniu zawnioskowanych dowodów w postaci opinii biegłego specjalizującego się w wycenie aut luksusowych oraz pobieżnej i dowolnej ocenie dowodów z opinii biegłych, 2) art. 328 § 2 k.p.c. przez brak logicznego wyjaśnienia dokonanej oceny dowodów w szczególności uznania za wiarygodną opinię biegłego E. G. oraz brak przełożenia dokonanej oceny środków dowodowych na powzięte przekonania Sądu.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwani wnieśli o uchylenie orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania I i II instancję według norm przepisanych.
W uzupełnieniu apelacji pozwani dodatkowo zarzucili: 1) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 354 k.c. w związku z art. 8 ust. 2 i art. 11 ust. 3 ogólnych warunków umowy leasingu przez jego niezastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie, że powódka współdziałała należycie przy wykonaniu zobowiązania, 2) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 227 w związku z art. 233 § 1, art. 247, art. 328 § 2 k.p.c. i art. 495 § 3 k.p.c. polegające na oddaleniu wniosków o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków i przesłuchania stron, co doprowadziło do braku ustaleń pozwalających na przyjęcie, że powódka współdziałała należycie z pozwanymi przy wykonywaniu umowy leasingu. Ponadto skarżący wnieśli o dopuszczenie szeregu dowodów.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanych nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd II instancji uznając trafność ustaleń faktycznych oraz słuszność oceny prawnej dokonane przez Sąd Okręgowy, przyjmuje je za własne. Zarzuty sformułowane w apelacji oraz w kolejnych pismach procesowych są chybione.
Ustalenia Sądu Okręgowego były prawidłowe, zostały oparte na prawidłowo zebranym i wykorzystanym materiale dowodowym, przy ocenie którego nie został naruszony art. 233 § 1 k.p.c. W konsekwencji w całości zostały przyjęte przez Sąd II instancji za podstawę rozstrzygnięcia o zasadności apelacji, która nie została skutecznie uzupełniona kolejnymi pismami skarżących z dnia: 8 grudnia 2013 r. i z dnia 26 stycznia 2014 r. W pierwszej kolejności wskazać więc należy, że po upływie terminu przewidzianego na wniesienie apelacji, dopuszczalne jest podnoszenie dalszego uzasadnienia zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa procesowego przy wydaniu zaskarżonego wyroku, jak też naruszenia prawa materialnego, które sąd drugiej instancji obowiązany jest uwzględnić także z urzędu. Sąd odwoławczy nie jest natomiast uprawniony do wychodzenia ponad granice apelacji w zakresie tych zarzutów naruszenia prawa procesowego, które nie zostały podniesione przed upływem terminu przewidzianego na wniesienie apelacji, z wyjątkiem uchybień sądu pierwszej instancji, które uzasadniają, nawet z urzędu, uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania albo skutkują koniecznością odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dn. 31.01.2008 r., sygn. III CZP 49/07 oraz inne orzeczenia powołane w uzasadnieniu). Zarzuty naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa procesowego, podniesione po raz pierwszy w piśmie z dnia 8 grudnia 2013 r., były spóźnione, podlegały więc pominięciu, rozważenia zaś wymagał zawarty w tym piśmie zarzut naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy.
Kwestią o zasadniczym znaczeniu dal oceny poprawności rozstrzygnięcia jest brak trafności podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. Skarżący formułując ten zarzut wskazali na dowolną ocenę dowodów przejawiającą się w nieprzeprowadzeniu zawnioskowanych dowodów w postaci opinii biegłego specjalizującego się w wycenie aut luksusowych oraz pobieżnej i dowolnej ocenie dowodów z opinii biegłych. Podnieść zatem należy, że art. 233 § 1 k.p.c. nakazuje sądowi dokonanie oceny wszystkich zebranych dowodów, z rozważeniem wiarygodności i mocy dowodowej każdego z nich, a następnie ich uporządkowanie i powiązanie w spójną i logiczną całość. Należy zaaprobować utrwalony w orzecznictwie pogląd, że do naruszenia w/w przepisu może dojść wówczas, gdy zostanie wykazane uchybienie podstawowym kryteriom oceny, tj. zasadom doświadczenia życiowego i innym źródłom wiedzy, regułom poprawności logicznej, właściwemu kojarzeniu faktów, prawdopodobieństwu przedstawionej wersji (por. wyrok SN z dn. 16.05.2005 r., sygn. III CK 314/05, Lex nr 172176). W związku z tym tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok SN z dn. 27.09.2002 r., sygn. II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia jakie kryteria oceny naruszył sąd, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanow. SN z dn. 23.01.2001 r., sygn. IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dn. 6.07.2005 r., sygn. III CK 3/05, Lex nr 180925). Należy również zauważyć, że opinie biegłych podlegają, jak inne dowody ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. Kryteriami tej oceny są: zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stanowczość wyrażonych w niej wniosków (por. postan. SN z dn. 7.11.2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Stosując powyższe kryteria, Sąd II instancji podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż opinia biegłego E. G. złożona w sprawie jest w pełni wiarygodna, co do faktów będących jej przedmiotem. Ze sformułowania uzasadnienia zarzutu (nieprzeprowadzenie zawnioskowanych dowodów w postaci opinii biegłego specjalizującego się w wycenie aut luksusowych) wynika błąd skarżących we wskazaniu przepisu prawa procesowego, który w ich ocenie został naruszony. Strona pozwana powinna wskazać na naruszenie art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. Skarżący na naruszenie art. 227 k.p.c. wskazali w piśmie z dnia 8 grudnia 2013r., ale w innym kontekście, tj. dowodów z zeznań świadków i przesłuchania stron. Sąd odwoławczy nie jest uprawniony do zastępowania stron w prawidłowym formułowaniu zarzutów i na wstępie rozważań wyjaśnił, że pomija zarzuty, które zostały podniesione po upływie terminu przewidzianego na wniesienie apelacji. Wracając zatem do opinii biegłego sądowego E. G., słusznie podkreślił Sąd I instancji dokonując oceny dowodu, że biegły sporządzając opinię uwzględnił wszystkie czynniki, od których zależy ustalenie prawidłowej wartości przedmiotu umowy leasingu, przeprowadził i wyjaśnił kolejne czynności analityczne. Opinia jest szczegółowa, logiczna, przekonywująca, wyczerpująco i stanowczo uzasadniona. Biegły dokonując badań przyjął do analizy porównawczej około 20 ofert (k. 749). Błędnie jedynie (co zauważył Sąd I instancji ) biegły E. G. przyjął przebieg pojazdu (20.419 km) według stanu na dzień 14 września 2009 r., w rzeczywistości był to przebieg na dzień 16 września 2010 r. (k. 770). Uchybienie to nie miało znaczenia dla ostatecznego wniosku opinii biegłego, ponieważ biegły z tytułu przebiegu pojazdu zastosował korektę dodatnią 7 % (k. 694 – 695). Ponadto biegły nie zastosował ujemnej korekty ( 5%) z uwagi na sprowadzeniu pojazdu z zagranicy w trybie indywidualnym (k. 750), zatem nie może budzić żadnych wątpliwości, że biegły nie podejmował działań zmierzających do obniżenia ceny pojazdu. Z treści sporządzonych w sprawie opinii wynika zgodny wniosek, że przedmiotowy pojazd z uwagi na jego unikalny charakter, specyficzne wyposażenie i przeznaczenie był pojazdem, na który popyt na rynku prawie nie istnieje. Znajduje to także potwierdzenie w czynnościach podejmowanych przez powodową Spółkę celem jego zbycia, która znalazła nabywcę dopiero po kilkukrotnym obniżeniu ceny i to poza granicami kraju. W konsekwencji zdaniem Sądu Apelacyjnego uprawnionym było dokonanie istotnych dla rozstrzygnięcia ustaleń (wyliczenia korzyści ….) w oparciu o opinię biegłego E. G..
Na marginesie jedynie należy wskazać na trafność decyzji procesowej Sądu I instancji podjętej w przedmiocie oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego biegłego. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, sąd rozpoznający sprawę powinien zażądać dodatkowej opinii innych biegłych, jeżeli występuje rozbieżność, niezupełność lub niejasność opinii. Uznanie przez sąd opinii jednego biegłego za wiarygodną, poparte uzasadnieniem tego stanowiska, zwalnia sąd od obowiązku wzywania jeszcze innego biegłego (por. orzecz. SN z dn. 19.07.1952 r., sygn. I C 207/52, NP 1953, nr 5, s. 80; wyrok SN z dn. 24.08.1972 r., sygn. II CR 222/72, OSP 1973, z. 5, poz. 93). Równocześnie nie można przyjąć, iż sąd zobowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych w każdym przypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony (zob. wyrok SN z dn. 15.02.1974 r., sygn. II CR 817/73, Lex, nr 7404; wyrok SN z dn. 18.02.1974 r., sygn. II CR 5/74, Biul. SN 1974/4/64; wyrok SN z dn. 15.11.2001 r., sygn. II UKN 604/00, PPiPS 2003/9/67). Potrzeba powołania innego biegłego powinna zatem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczasowej złożonej opinii. Przy czym potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy (por. wyrok SN z dn. 27.06.2001 r., sygn. II UKN 446/00, OSNAPiUS 2003/7/182). O ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. W przeciwnym wypadku wniosek taki musi być uznany za zmierzający wyłącznie do nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu, co winno skutkować jego pominięciem. Nie prowadziło do podważenia wiarygodności opinii złożonej przez E. G. przedstawiona przez pozwanych kopia ekspertyzy prywatnej z dnia 16 września 2010 r. (k. 121 – 123, k. 838 - 839) Słusznie Sąd I instancji wskazał przede wszystkim jej lakoniczność w kontekście analiz przeprowadzonych przez biegłego E. G. oraz sporządzenie na zlecenie pozwanych jako podmiotów bezpośrednio zainteresowanych wynikiem procesu (dokument prywatny).
W konsekwencji nietrafnym jest także zarzut apelacji naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. przez brak logicznego wyjaśnienia dokonanej oceny dowodów w szczególności uznania za wiarygodną opinię biegłego E. G.. Wbrew twierdzeniom pozwanych, Sąd I instancji wyczerpująco wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, przyczyny dla których uznał wiarygodności przedmiotowej opinii. Należy również podnieść, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się skuteczny jedynie wówczas, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku posiada tak istotne braki konstrukcyjne i/lub wadliwości, że nie jest możliwa instancyjna kontrola orzeczenia. W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie Sądu Okręgowego takich braków czy wadliwości nie posiada.
Nie budzi także wątpliwości poprawność decyzji procesowej Sądu I instancji pomijającej zarzuty, wnioski dowodowe i twierdzenia pozwanych zawarte w piśmie z dnia 14 stycznia 2012 r. (k. 651 – 654), jako wniesione po terminie określonym w art. 493 § 1 k.p.c. Pozwani mieli obowiązek wskazać już w zarzutach od nakazu zapłaty wszystkie zarzuty przeciwko żądaniu pozwu oraz przytoczyć okoliczności faktyczne i dowody na ich poparcie (art. 493 § 1 k.p.c.). Możliwość powoływania dalszych zarzutów, okoliczności faktycznych i dowodów istnieje tylko wówczas gdy strona wykaże, że nie mogła z nich skorzystać wcześniej lub, gdy potrzeba ich powołania powstała później (art. 495 § 3 zd. 1 k.p.c.). Pozwani natomiast nawet nie wykazali, iż nie mogli skorzystać z tych dowodów wcześniej lub, że potrzeba ich powołania wynikła później. Ponadto nie podniesienie w apelacji zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. wyłącza badanie trafności zaskarżonego orzeczenia w kontekście nie przeprowadzenia postępowania dowodowego zaoferowanego przez pozwanych w piśmie procesowym z dnia 14 stycznia 2012 r. i kolejnych (postanowienie Sądu Okręgowego – k.752).
Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania odwoławczego postanowiono stosownie do treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c.