Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1456/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 sierpnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Jolanta Polko

Protokolant :

Julia Karnat

po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. (...) i (...)- (...)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 3 września 2021 r., sygn. akt I C 1686/20

prostując w rubrum zaskarżonego wyroku oznaczenie przedmiotu sprawy jako o ustalenie

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 2. w ten sposób, że w tej części powództwo oddala,

b)  w punkcie 3. o tyle, że zasądzoną tam kwotę 11 817 (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście) złotych obniża do 500 (pięciuset) złotych;

2)  oddala apelację w pozostałej części;

3)  zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanego 10 675 (dziesięć tysięcy sześćset siedemdziesiąt pięć) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego postanowienia.

SSA Jolanta Polko

Sygn. akt I ACa 1456/21

UZASADNIENIE

Powodowie M. (...) i (...)- (...) w pozwie wniesionym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. domagali się ustalenia nieistnienia umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF zawartej w dn. 27.08.2007r. – wskutek jej nieważności oraz o ustalenie nieistnienia hipoteki umownej kaucyjnej na kwotę 640 500zł, ustanowionej na zabezpieczenia wierzytelności pozwanego Banku o spłatę kredytu, odsetek, prowizji oraz innych kosztów i należności wynikających z w/w umowy, która to hipoteka została ujawniona w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Żywcu; powodowie wnieśli również o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu, w uzasadnieniu podnosząc między innymi, że kwestionowane przez powodów zapisy umowy nie mają charakteru abuzywnego, żaden zapis umowy nie jest dotknięty sankcją nieważności bezwzględnej.

Wyrokiem z dnia 3 września 2021r. Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej: ustalił, że łącząca strony umowa numer (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF zawarta w dniu 27 sierpnia 2007r. jest nieważna; ustalił, że hipoteka umowna kaucyjna opiewająca na kwotę 640 500 zł (sześćset czterdzieści tysięcy pięćset złotych) ustanowiona na zabezpieczenie wierzytelności pozwanego wynikających z umowy jak w punkcie 1 – szym , ujawniona w księdze wieczystej numer (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Żywcu - nie istnieje; zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 11 817 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie począwszy od uprawomocnienia się wyroku – tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie w 2007r. szukali możliwości uzyskania kredytu na budowę domu w miejscowości B.; byli zainteresowani kwotą ok. 400 000zł. Udali się do biura (...) w B., gdzie pośrednik P. K. zaproponował im kredyt w pozwanym Banku. Wcześniej powodowie nie byli w żadnym banku ani w innym biurze finansowym. Oferta pozwanego banku była praktycznie jedyna z uwagi na ich kłopoty ze zdolnością kredytową. Powodowie nie mieli wystarczającej zdolności kredytowej do uzyskania kredytu złotowego w pozwanym Banku, wobec czego zaproponowano im kredyt we frakach szwajcarskich. Pośrednik z biura (...) przedstawiał kurs CHF jako stabilny, podając że z uwagi na rozwój gospodarczy kraju i przystąpienie do UE, kurs złotego winien umacniać się względem franka szwajcarskiego. Wykonał on symulację kredytu przy przyjęciu kursu CHF na poziomie 3 PLN, powód po zapoznaniu się z wysokością raty przy takim założeniu ocenił, że stać go na raty i po takim kursie. Powodowie za pośrednictwem P. K. wynegocjowali delikatne obniżenie marży banku; inne zapisy umowy nie podlegały negocjacji. W dn. 05.06.2007r. powodowie złożyli wniosek o udzielenie kredytu w wys. 450 300zł waloryzowany frankiem szwajcarskim z przeznaczeniem na budowę domu w miejscowości B.. Powodowie podpisali oświadczenia, że przedstawiciel (...) Bank przedstawił im w pierwszej kolejności ofertę kredytu w PLN i że po zapoznaniu się z tą ofertą wybrali kredyt denominowany w walucie obcej, mając pełną świadomość ryzyka kursowego, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost miesięcznych rat i całego zadłużenia, nadto, że w przypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej, zwiększeniu może ulec comiesięczna rata jak i wartość całego zaciągniętego zobowiązania. Do pozwanego banku powodowie udali się celem podpisania przygotowanej umowy; wcześniej żadnych spotkań w Banku nie było. Umowę przeczytali bezpośrednio przed jej podpisaniem w oddziale Banku; wcześniej projekt umowy nie został udzielony im do wglądu. O spreadzie nie byli poinformowani. Oboje powodowie byli wówczas zatrudnieni na umowy o pracę – powód jako kontrolor finansowy w (...) Spółce z o. o. z/s w B., pozwana jako nauczyciel w Zespole Szkół Ogólnokształcących w B.. W dniu 27.08.2007r. powodowie zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną z/s w W. (MultiBank) – obecnie (...) Spółka Akcyjna w W. - umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF; umowa nie precyzowała sposobu waloryzacji. Umowa opiewała na kwotę 427 000zł, wynosząca na dzień jej zawarcia równowartość 190 395,50 CHF wg kursu kupna waluty z tabeli Kursowej (...) Banku; wskazano, że wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od podanej w umowie. Okres kredytowania ustalono na 30 lat w równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Zgodnie z § 10 ust. 5 umowy raty kapitałowo-odsetkowe i raty odsetkowe były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) Banku, obowiązującego na dzień spłaty z godz. 14.50. Prawnym zabezpieczeniem kredytu była hipoteka kaucyjna do kwoty 640 500zł ustanowiona na nieruchomości obj. Kw nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Żywcu. Oprocentowanie kredytu było zmienne i wynosiło 3,71%, na co składała się stała marża Banku w wys. 1,10% oraz zmienne oprocentowanie jako stawka LIBOR 3M, wynosząca wówczas 2,70%. Kwotę kredytu uruchomiono w kilku transzach. W dn. 27.01.2012r. strony zawarły aneks do w/w umowy umożliwiający powodom spłatę rat bezpośrednio we franku szwajcarskim. Pismem z dnia 16.03.2020r. powodowie zwrócili się do pozwanego Banku o wydanie zaświadczenia odnośnie wszystkich dokonanych wpłat wraz z przyjętym oprocentowaniem oraz złożyli reklamację co do kwoty zadłużenia, wynoszącej na dzień 14.02.2020r. kwotę 120 502,23 CHF, wskazując że ich zadłużenie przy pominięciu klauzul niedozwolonych nie przekracza 40 000 PLN. Na dzień 15.09.2020r. powodowie wpłacili 102 949,86 PLN oraz 62 472,06 CHF (wpłaty dokonane po aneksowaniu umowy) – stanowiących równowartość 233 037,49 PLN – licząc po kursie NBP z danego dnia, co łącznie dawało 335 987,35zł. Saldo zadłużenia wynosił 115 790,94 CHF, tj równowartość 478 459,74 PLN. Powodowie zawarli ślub już po podpisaniu przedmiotowej umowy kredytu. Obecnie oboje są rozwiedzeni. W domu, na budowę którego wzięli kredyt, położonego w Biernej – obecnie ul. (...), aktualnie mieszka powódka; powód mieszka osobno. Pod w/w adresem, - od 2014r. powódka ma zarejestrowaną działalność gospodarczą.

Sąd Okręgowy, że umowa zawarta w dniu 27 sierpnia 2007 r. jest nieważna jako sprzeczna z ustawą, to jest art. 353 1 k.c. oraz art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. W ocenie Sądu Okręgowo umowa kredytu waloryzowanego czy indeksowanego walutą obcą mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant, przyjmując jak to stwierdził Sądu Apelacyjnego w Warszawie w wyroku z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19, Lex nr 2977478, że istotą wszelkich stosunków obligacyjnych, w tym zwłaszcza wynikających z umów, nie wyłączając również kredytowych, jest konsensualny ich charakter, oparcie tych stosunków na zgodnej woli ich stron w zakresie ich zawarcia w odniesieniu do akceptowanej przez obie stron treści tych stosunków, w tym zwłaszcza głównych ich postanowień, które muszą być doprecyzowane w stopniu umożliwiającym przypisanie obu stronom zamiaru i woli dokonania danej czynności na uzgodnionych warunkach albo na zasadach zaproponowanych przez jedną stronę, w tym ekonomicznie silniejszą, lepiej obsługiwaną pod względem prawnym, a zwłaszcza prowadzącą profesjonalnie działalność gospodarczą, w tym zajmującą się świadczeniem usług bankowych, oraz zaakceptowanych przez drugą stronę, w tym konsumenta ubiegającego się o kredyt konieczny albo przydatny do pokrycia kosztów budowy domu. Zgodnie z postanowieniami spornej umowy kredytu powodowie zobowiązani byli do spłaty kwoty kredytu w złotych, a wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie obcej, to jest we franku szwajcarskim) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży z tabeli kursowej Banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Oznacza to, że strona ekonomicznie silniejsza, czyli strona pozwana (Bank) była upoważniona do jednostronnego określenia kursu waluty wykorzystywanego do obliczenia kwot pobieranych z rachunku bankowego powodów, jako spłaty rat kredytu. Kurs waluty był określany przez Bank wedle tylko jemu znanych zasad, które nie zostały określone ani w umowie, ani w regulaminie. Nie zmienia tego faktu to, że kurs ten miał w praktyce odpowiadać kursom obowiązującym na runku międzybankowym lub kursowi średniemu NBP. W umowie w żaden sposób nie określono bowiem, że podstawa w postaci wskazanych kursów obowiązujących na runku międzybankowym lub średniego kursu NBP ma być uwzględniana i w jaki sposób, co oznacza, że teoretycznie kurs waluty mógłby być zgodnie z umową kredytu określany przez Bank np. jako dowolna wielokrotność kursów obowiązujących na runku międzybankowym lub średniego kursu NBP. Postanowienie umowne w taki sposób określające zobowiązanie spłaty kredytu przez powodów w sposób rażący przekracza granice swobody umów określone w art. 353 1 k.c. Główne zobowiązanie kredytobiorców, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego waloryzacji do CHF, nie może zostać określone przez drugą stronę tej samej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poza konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzule powinna a limine zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ze skutkiem ex tunc, czyli już od daty jej zawarcia (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19, Lex nr 2977478, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23 października 2019 roku, V ACa 567/18, Lex nr 2761603). Nie ma przy tym znaczenia, w jaki sposób Bank korzysta z tego rodzaju klauzuli, czy umowa jest przez strony wykonywana, ani też czy doszło do jej późniejszej zmiany. Nie jest bowiem możliwe wykonanie nieważnej umowy ani też jej zmiana.

Nadto Sąd Okręgowy stwierdził, że przedmiotowa umowa jest sprzeczna z art. 69 ust.1 ustawy Prawo bankowe, wskazując, że kwota kredytu to nie tylko kwota wypłacana przez bank jako kredytodawcę, ale także kwota podlegająca spłacie przez kredytobiorcę. Przy dopuszczalności występowania w obrocie wieloletnich kredytów waloryzowanych i denominowanych do waluty obcej kwoty te mogą znacząco się różnić. W sytuacji, gdy wypłacany kredyt jest zawsze ustalony w zakresie jego kwoty i waluty, wymaganie oznaczenia kredytu spłacanego na warunkach określonych umową, opartą na walutowej klauzuli indeksacyjnej, w tym do CHF, powinno zostać uznane za spełnione wyłącznie w wypadku zapisania w umowie sposobu obliczania rat w CHF, przeliczanych następnie na walutę polską, w ramach którego oznaczenie kursu sprzedaży nie będzie jednak pozostawione jednostronnej i arbitralnej, mimo że uwikłanej w uwarunkowania ekonomiczne, w tym kursowe tendencje rynkowe, decyzji kredytodawcy, ujawnianej w tabeli kursowej danego banku, czyli zostanie w umowie uzależnione od niezależnego od banku określenia kursu, w tym przez odwołanie się do średnich notowań, w szczególności do kursów ogłaszanych przez NBP, ewentualnie podwyższanych do określonego w umowie poziomu, który parametrycznie, to jest procentowo albo ułamkowo, musi zostać oznaczony, aby można było uznać, że kredytobiorca akceptuje warunki jego precyzyjnego ustalenia w okresie wykonywania umowy w sposób nieoparty na jednostronnej woli banku (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r., V ACa 297/19, Lex nr 2977478). W niniejszej sprawie taki sposób obliczania rat nie został określony w umowie, a więc nie wiadomo, jaka jest, według umowy stron, łączna wysokość spłacanego kredytu. Brak jest bowiem w umowie obiektywnych kryteriów, na podstawie których można obliczyć wysokość spłacanego kredytu. Tym samym zawarta przez strony umowa kredytu nie określa przedmiotowo istotnych warunków umowy kredytowej i także z tej przyczyny jest nieważna. Nie ma przy tym znaczenia, jak umowa była wykonywana przez Bank, ponieważ przy ocenie ważności umowy należy brać pod uwagę jej elementy konstrukcyjne, a nie późniejsze zdarzenia związane z wykonywaniem umowy. Jeżeli nawet Bank w istocie nie ustalał w swojej tabeli kursu sprzedaży waluty obcej na poziomie odbiegającym od średniego kursu tej waluty, to w świetle zapisów umowy zawartej z kredytobiorcami miał taką możliwość. Zdaniem Sądu I instancji dla rozstrzygnięcia sprawy nie ma natomiast znaczenia przepis art. 358 k.c., który w kształcie regulującym możliwość spełnienia świadczenia w walucie polskiej w przypadku, w którym przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej i określającym wartość waluty obcej według kursu średniego NBP, wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 r. na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz ustawy Prawo dewizowe (Dz.U. z 2008 r., nr 228, poz. 1506). Nie jest on zatem miarodajny dla oceny postanowień przedmiotowej umowy. Ponadto przepis ten dotyczy sytuacji, w której przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. W niniejszej sprawie przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie polskiej, a waluta obca używana jest wyłącznie do indeksacji, pozwalającej na określenie kwoty każdej kolejnej raty w walucie polskiej. Zaznaczył także Sąd Okręgowy, że dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie ma znaczenia wejście w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., tzw. ustawy antyspreadowej (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw – Dz.U z 2011 r., nr 165, poz. 984). Przepisy tej ustawy nie odnoszą się do wadliwości zawartych umów waloryzowanych walutą obcą ani nie regulują kwestii rozliczeń związanych z takimi umowami. Przewidziana w art. 4 zd. 2 tej ustawy zmiana umowy kredytu mogłaby wywołać skutek sanujący, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej świadomej, wyraźnej i wolnej rezygnacji kredytobiorcy (konsumenta) z powoływania się na abuzywność postanowienia umownego czy nieważność umowy i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344). Takich czynności sanujących w niniejszej sprawie nie było, co oznacza, że wejście w życie tej ustawy w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności spornej umowy.

Nadto Sąd Okręgowy wyjaśnił, że nieważność umowy wynika również z tego, że zawiera ona niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne), zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., zaś powodowie zawierając umowę byli konsumentami, zważywszy, że celem kredytu było sfinansowanie budynku mieszkalnego, umowa nie była zatem związana z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą. Przy ocenie statusu powodów jako konsumentów znaczenia nie ma także rozpoczęcie przez powódkę O. R.- (...) działalności gospodarczej pod adresem nieruchomości, na której powodowie wybudowali budynek ze środków kredytowych, ponieważ działalność tę rozpoczęła dopiero w czerwcu 2014 r. Zaznaczył Sąd I instancji, że postanowienia spornej umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie, a powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy kredytu, za wyjątkiem samej kwoty udzielonego kredytu, waluty indeksowania kwoty kredytu, okresu kredytowania, wariantu spłat (równe raty kapitałowo-odsetkowe), dnia spłaty. Postanowienia umowy zostały przejęte z wzorca zaproponowanego przez Bank. Zastosowane w umowie klauzule przeliczeniowe kształtują prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te postanowienia wzorca umownego, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w taki sposób, który nie pozwala na realizację takich wartości jak szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 17 kwietnia 2013 r., VI ACa 1096/12, Lex nr 1335762). Ukształtowane jednostronnie w umowie kredytowej w drodze postanowienia zaczerpniętego z wzorca umowy przez bank uprawnienie do ustalania kursu waluty nie może być dowolne, to jest nie doznawać żadnych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Należy je ocenić jako element treści umowy skutkujący nierównomiernym rozkładem praw i obowiązków stron umowy kredytowej, prowadzący do naruszenia interesów konsumenta, w tym przede wszystkim interesu ekonomicznego, odpowiadającego wysokości poszczególnych rat kredytu. W tym zakresie istotne znaczenie należy także przypisać wymaganiu właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, czyli odpowiedzi na pytanie, czy zawarta umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd meriti stwierdził, że doszło do naruszenia zasady równorzędności stron poprzez brak precyzyjnego określenia mechanizmu waloryzacji z odwołaniem się do obiektywnych oraz zrozumiałych kryteriów. Oceny tej nie zmienia fakt ogólnego poinformowania powodów o ryzyku kursowym i zaakceptowanie przez nich tego ryzyka poprzez podpisanie stosownego oświadczenia. Ogólne zapisy o ryzyku kursowym, przy braku szczegółowej informacji pozwanych przez pracownika (...), nie wyjaśniały w szczegółowy sposób mechanizmu przeliczania świadczeń według kursu CHF i jego konsekwencji. Nie można zatem uznać, że Bank poinformował powodów w sposób obiektywny i rzetelny, zrozumiały dla powodów jako konsumentów i dający im podstawę do weryfikacji przyszłych świadczeń pozwanych pod kątem ryzyka kursowego.

W ocenie Sądu Okręgowo analizowane postanowienia umowy nie określają głównych świadczeń stron, wskazując jednocześnie, że nawet przyjmując, że analizowane klauzule dotyczą głównych świadczeń stron, to należy stwierdzić, że nie są one sformułowane w sposób jednoznaczny, wobec czego, stosownie do art. 385 1 § 1 k.c., podlegają one badaniu pod względem abuzywności. Nie można bowiem uznać za jednoznaczne takiego sformułowania treści zapisów umownych, z którego nie wynika kwota udzielonego kredytu, rozumiana jako kwota kredytu podlegająca spłacie. Kredytobiorca zawierając umowę nie wie bowiem, jaką kwotę kredytu będzie musiał spłacić, jak również nie zna i nie może znać wartości, które na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy będą przyjmowane w tabeli kursowej banku. Za abuzywne uznał Sąd Okręgowy postanowienia umowne określające zasady spłaty kredytu i przewalutowania kredytu, w tym zasady przewalutowania wypłacanej kwoty kredytu po kursie kupna waluty CHF według tabeli kursowej Banku oraz zasady spłaty rat kredytu po kursie sprzedaży waluty CHF według tabeli kursowej Banku. Nadto do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) zapadłego w sprawie przeciwko pozwanemu Bankowi widnieje klauzula niedozwolona o treści: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (nr postanowienia (...))”. Treść tej klauzuli odpowiada postanowieniom umownym przedmiotowej umowy. Stosownie do art. 479 43 k.p.c., który na podstawie przepisów przejściowych (art. 9) ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1634), znajduje zastosowanie przez 10 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy, prawomocny wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone uwzględniający powództwo ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 479 45 § 2 k.p.c. Oznacza to, że powyższy wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (z 27 grudnia 2010 r., XVII AmC 1531/09) jest wiążący w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie jest możliwe utrzymanie umowy po wyeliminowaniu niedozwolonych klauzul umownych, podzielając w całości stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344, poparte analizą orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką stopy referencyjnej określonej dla CHF oraz parametrami finansowymi rynku pieniężnego i kapitałowego w Szwajcarii. W niniejszej powodowie jednoznacznie podnosili zarzut nieważności umowy, a inne żądania zostały sformułowane wyłącznie jako żądania ewentualne, co wskazuje wyraźnie na ich wolę. W ocenie Sądu Okręgowego istnieje interes prawny w żądaniu stwierdzenia, że umowa kredytu jest nieważna, zgodnie z art. 189 k.p.c. W niniejszej sprawie strony zawarły umowę, zgodnie z którą kredyt miał być spłacany do 2037r., a zatem jeszcze przez kilkanaście lat. Istotne jest zatem uzyskanie, przez obie zresztą strony, pewności, czy umowa łącząca strony jest ważna. Interes prawny powodów przejawia się więc w poszukiwaniu stabilizacji sytuacji prawnej. W świetle tych okoliczności Sąd Okręgowy ustalił, że umowa z dnia 27 sierpnia 2007 r. nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, jest nieważna w całości – ze skutkiem ex tunc, o czym orzekł w punkcie 1. wyroku. Konsekwencją rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1 było, zawarte w pkt 2 wyroku, ustalenie, że hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 640 500zł ustanowiona na nieruchomości obj. Kw nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Żywcu nie istnieje, albowiem zasadza się na nieważnej od początku przedmiotowej umowie kredytowej. Wobec zatem stwierdzenia nieważności prawnej ustanowienia hipoteki, należało stwierdzić jej nieistnienie.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., art. 109 § 2 k.p.c., a także § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r., poz. 265; z późn. zm.), stanowiącą w całości zwrot kosztów zastępstwa procesowego radcy prawnego 10 800zł oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł a także 1 000zł opłaty od pozwu.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

I.  naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków wprost sprzecznych z treścią materiału dowodowego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, brak wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego oraz błędną w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, polegającą na bezpodstawnym przyjęciu, że:

oferta kredytu indeksowanego CHF została przedstawiona im jako najbardziej opłacalna i rodząca ryzyka z uwagi na stabilny kurs CHF a także „ Pośrednik z biura (...) przedstawiał kurs CHF jaki stabilny; podając, że z uwagi na rozwój gospodarczy kraju i przystąpienie do UE kurs złotego winien umacniać się względem franka szwajcarskiego”, podczas gdy powodowie potwierdzili w toku przesłuchania, że mieli świadomość zmienności kursów walut oraz wpływu na wysokość raty kredytu, natomiast pracownikom nie było wolno formułować zapewnień o tym, że kurs danej waluty nie wzrośnie lub kredyt pozbawiony jest ryzyka, bowiem było to sprzeczne z danymi historycznymi kształtowania się kursu CHF/PLN, równocześnie zabronione było zachęcanie klientów i wpływanie na ich decyzje co do wyboru kredytu;

bank uchybił obowiązkom informacyjnym, a powodowie nie otrzymali projektu umowy przed jej podpisaniem i nie mieli wiedzy umożliwiającej im dokonanie realnej oceny skutków zawartej umowy na przyszłość, niezbędnej do zrozumienia mechanizmów, od których uzależniona była zmiana kursów waluty, tego w jaki sposób bank dokonuje ustalenia kursów walut, podczas gdy:

zmienność kursów jest wiedzą oczywistą i była taką dla powodów, podobnie jak istnienie ryzyka kursowego, zastosowanie kursów kupna i sprzedaży oraz ich źródło wynikało przede wszystkim z zawartego wcześniej innego kredytu powiązanego z walutą CHF oraz z umowy i regulaminu, powodowie ryzyko immanentnie związane z kredytami waloryzowanymi CHF zaakceptowali w § 29 umowy oraz w oświadczeniu dla kredytów i pożyczek hipotecznych, natomiast sprecyzowanie kursów i ich ustalenie nastąpiło kolejno w regulaminie, co oznacza, że znane im było ryzyko związane z umową waloryzowaną CHF oraz zostali o nim pouczeni, co powinno skutkować uznaniem, ze kredytobiorcy zostali należycie poinformowani o ryzyku kursowym oraz jego skutkach odnośnie zmienności rat kredytu i całego zadłużenia;

gdyby powodowie nie otrzymali projektu umowy i nie znali jej warunków, nie byliby w stanie skalkulować kosztów kredytu oraz dokonać jej oceny względem kredytu pozbawionego indeksacji, co powinno skutkować przyjęciem, że powodowie dysponowali projektem umowy przed jej zawarciem;

powodowie nie wiedzieli jaka będzie wysokość kredytu oraz nie znali mechanizmu ustalania rat a umowa nie określała wysokości ich zobowiązania (salda kredytu i wysokości rat), chociaż:

analiza kredytów indeksowanych nie budzi wątpliwości, że: wysokość kredytu w walucie krajowej ustalano z uwzględnieniem kursu walut na dzień (…) rzeczywistego postawienia środków kredytowych przez kredytodawcę do dyspozycji kredytobiorcy. W obu przypadkach ryzyko kursowe sprawia, że kredytobiorca oddaje inną kwotę kapitału w walucie polskiej, niż ta która otrzymał, możliwość weryfikacji kursu i prawidłowości przeliczenia rat istniała od początku zawarcia umowy, gdyż bank ma ustawowy obowiązek publikacji kursów walut (dostępne na stronie internetowej banku, w oddziałach, na mLinii, w serwisie transakcyjnym).

powodowie otrzymywali harmonogramy spłaty kredytu określające wysokość rat kredytu, dane o stanie ich długu i wysokości raty były także dostępne w serwisie transakcyjnym

co oznacza, że powodowie nadużywają zarzutu nieważności czy abuzywności (art. 5 k.c.) po to, by uchylić się od skutków prawnych zawartej w przeszłości umowy o kredyt indeksowany, bowiem umowa okazała się mniej korzystna niż pierwotnie zakładali, z przyczyn niezależnych od banku, a będących wynikiem zmiany wysokości relacji kursów CHF/PLN

bank stosował nieprawidłowe kursy, ustalał je w sposób arbitralny czy dowolny, zaś: wymaganie oznaczenia kursu spłacanego w warunkach określonych umową, opartą na walutowej klauzuli indeksacyjnej w tym do CHF, powinno zostać uznane za spełnione wyłącznie w wypadku zapisanie w umowie sposobu obliczenia rat w CHF, przeliczanych następnie na walutę polską, w ramach którego oznaczanie kursu sprzedaży nie będzie jednak pozostawione jednostronnej i arbitralnej (…) decyzji kredytodawcy (…), chociaż Sąd zaniechał zbadania czy kursy banku miały charakter obiektywny, zatem czy bank dokonał określenia miarodajnego kursu CHF, w jakiej relacji pozostawały do kursów rynkowych i pominął w tym zakresie wszelkie wyjaśnienia o sposobie tworzenia tabeli kursowej i jej bezpośrednim związkiem z czynnikami rynkowymi, natomiast załączone przez bank dane porównawcze prowadziły do zbieżności i korelacji kursów z tabeli banku z kursami rynkowymi, świadcząc o ich obiektywnym poziomie;

główną przyczyna determinującą uznanie nieważności umowy oraz uznanie postanowień umowy za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób naruszający interesy powodów jest brak skonkretyzowania w postanowieniach samej umowy zasad ustalania kursów, co nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia dla kredytobiorców, sposobu ukształtowania umowy i zasad jej wykonania, poza tym powód w toku przesłuchania nie potwierdził zainteresowania opisaną okolicznością: (…) nie sprawdzaliśmy tabel banku, a powódka z kolei w ogóle nie miała w tym zakresie rozeznania: Nie pamiętam czy myśmy w tamtym okresie czasu sprawdzali tabele kursu walut przedmiotowego banku, natomiast:

wzrost salda w przeliczeniu na PLN nie wynikał z nieprawidłowości po stronie banku, ale z ryzyka kursowego, czyli wzrostu kursu CHF/PLN, co powinno być uwzględnione przy zaciąganiu wszelkich zobowiązań, dla których dana waluta nie jest walutą bazową, w której uzyskuje się przychody do regulowania płatności ratalnych;

sprecyzowanie sposobu ustalenia kursów zostało dokonane w regulaminie, który określa m.in. rodzaje udzielanych kredytów, definiuje spread walutowy, tabele kursowe banku, czynniki wpływające na wysokość kupna i sprzedaży walut i spreadu, miejsce publikacji tabel kursowych oraz zasady indeksacji kredytu do waluty obcej, sposób spłaty rat i określenia ich wysokości, a także możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, czyli z pominięciem tabel kursowych banku, co powinno być wzięte pod uwagę podczas wyrokowania, ponieważ art. 358 2 k.c. odnosi się wyłącznie do przesłanki dobrych obyczajów, nie zaś do przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta;

postanowienia odnoszące się do indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień, albowiem umowa została przygotowana na standardowym wzorze na który powodowie nie mieli wpływu, chociaż z wniosku o udzielenie kredytu, któremu Sąd nie odmówił wiarygodności wynika, że kredytobiorcy mieli rzeczywisty wpływ, czyli realną możliwość oddziaływania na to czy zawierają umowę PLN, czy waloryzowaną kursem waluty obcej oraz na wybór waluty waloryzacji, co powinno doprowadzić Sąd I instancji do wniosku, że kwestia ta była z nimi uzgodniona, natomiast zeznania powodów nie mogą być utożsamiane z twierdzeniem o negocjowanym charakterze umowy kredytu, bowiem w banku nie obowiązywał żaden formalny zakaz negocjowania postanowień umowy i klienci potencjalnie mogli negocjować treść umowy w pełnym zakresie;

powodowie za pośrednictwem P. K. wynegocjowali delikatne obniżenie marży banku; inne zapisy umowy nie podlegały negocjacji, podczas gdy już z samego faktu wynegocjowania obniżenia marży banku wynika negocjacyjny charakter łączącej strony umowy

wskazane błędy doprowadziły do błędu w ustalenia faktycznych w zakresie przesłanki indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy, rzekomego niedoinformowania kredytobiorców oraz treści stosunku zobowiązaniowego stron oraz kwocie kredytu i zasadach jej indeksacji do waluty obcej a także sposobie ustalania i spłaty rat, w efekcie czego ustalono, że umowa kredytu jest nieważna i zawiera niedozwolone postanowienia umowne;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 231 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 2 k.p.c. poprzez dokonana a priori i pozbawioną podstaw, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, eliminację z zakresu rozważań dowodów zgłoszonych przez bank, które sąd pominął lub do których treści Sąd w ogóle się odniósł bądź potraktował je w sposób fragmentaryczny, chociaż dokumenty takiej jak:

oświadczenie dla kredytów i pożyczek hipotecznych potwierdziło świadomość warunków i zasad spłaty kredytu waloryzowanego do CHF oraz zrozumienie ryzyka kursowego oraz jego wpływu na koszt kredytu (nie tylko wysokość raty, ale też wzrost całego zadłużenia), akceptację tych informacji w chwili kontraktowania z bankiem oraz przekazanie powodom symulacji wysokości rat kredytu;

wniosek kredytowy wskazywał na zdolność powodów do zaciągnięcia kredytu bez indeksacji, status zawodowy (powód: kontroler finansowy) oraz doświadczenie w zawieraniu umów kredytu hipotecznego w CHF;

protokół rozprawy przed SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zawierający zeznania M. D., dostarczał wiedzy o praktyce bankowej związanej z udzielaniem kredytów hipotecznych indeksowanych do waluty obcej oraz obowiązujących w banku w tym zakresie procedurach, do których przestrzegania zobowiązani byli także pracownicy banku udzielający kredytu powodowi;

co oznacza, że dokumenty te dostarczały informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, korzystały z domniemania autentyczności co nie zostało obalone żadnym wiarygodnym przeciwdowodem, zatem powinny stanowić podstawę ustaleń faktycznych, zaś nawet w przypadku oceny ich nieprzydatności dla sprawy Sąd był zobligowany do wydania stosownego postanowienia dowodowego, czego poza ww. protokołem zaniechał;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez:

przyznanie pełnej wiarygodności zeznaniom powodów o nienegocjowanym charakterze umowy oraz – sygnalizowanych na gruncie poprzednich zarzutów – brakach ich wiedzy o udzielonym kredycie i zasadach jej funkcjonowania, pomimo że zeznania pozostają wewnętrznie sprzeczne, kolidują z treścią dowodów z dokumentów, które zostały uznane za wiarygodne, stanowiły podstawę orzekania i pochodziły z okresu kontraktowania oraz wykonania umowy, w szczególności z treścią samej umowy, treścią oświadczenia dla kredytów i pożyczek hipotecznych i oświadczeniami złożonymi już we wniosku kredytowym;

wybiórcze potraktowanie zeznań powodów i oparcie rozstrzygnięcia o jedynie tę ich część, która odpowiadała z góry przyjętemu założeniu o niedozwolonym charakterze postanowień umowy i nieważności umowy, przy zupełnym pominięciu okoliczności obciążających powodów, jak nieprzywiązywanie uwagi do treści umowy mimo zaciągnięcia zobowiązania indeksowanego do CHF, bowiem powód przyznał, że: Waloryzacja nie była szczegółowo omawiana, nas interesowała wysokość kredytu, abyśmy dostali tyle ile chcemy, wysokość raty; jak również pominiecie wzajemnej sprzeczności zeznań powodów, powód bowiem zeznał, że Kredyt w zł był na proponowany na początku, podczas gdy powódka zeznała, że nie była przedstawiana na oferta kredytu złotówkowego;

niedostatecznych uwzględnianiu okoliczności indywidualizujących analizowany stosunek prawny, czyli wykształcenia powodów, piastowanych stanowisk (kontroler finansowy), doświadczenia w zawieraniu umów powiązanych w CHF, prowadzenia działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości i rzeczywistego pełnego rozumienia przez nich treści umowy w chili jej zawierania, a tym samym sprowadzenia powodów do roli niczego nieświadomych konsumentów;

podczas, gdy incydentalna kontrola umów sprawowana przez sądy krajowe powinna uwzględniać okoliczności indywidualizujące dany stosunek zobowiązaniowy, w tym m.in. osobiste przymioty konsumentów, stopień ich zaangażowania w procedurę kredytową, a także rozumienie kwestionowanych postanowień oraz ich wpływ na wolę zawarcia umowy, w następstwie czego doszło do błędnej kwalifikacji zeznań powodów jako spójnych, logicznych i zgodnych z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym i niepełnej rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy, z całkowitym pominięciem, że z perspektywy ponad 13 lat od jej zawarcia powodowie bardzo dobrze pamiętali głównie fakty negatywne – to o czym bank rzekomo ich niedoinformował – natomiast wiedza o faktach pozytywnych była ograniczona, co uwzględniając upływ czasu, status strony w procesie nakazuje wątpić w podnoszone zarzuty, świadczy wyłącznie o tym, że treść zeznań była forma taktyki procesowej i obarczona jest błędem zniekształcenia;

4.  art. 235 2 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.c. w zw. z art. 11 pkt 1 ustawy o zmianie ustawy nowelizującej w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 KPC przez oddalenie dowodu z opinii biegłego sądowego ds. bankowości – powinno przybrać formę pominięcia – chociaż uwzględnienie wyliczeń na średnim NBP dla CHF było celowe dla oceny stąpania spłaty rat kapitałowo – odsetkowych, podczas gdy w przypadku przyjęcia koncepcji niedozwolonego charakteru klauzul przeliczeniowych pozyskanie tych danych było niezbędne dla oceny stopnia spłaty rat kapitałowo – odsetkowych;

5.  art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c. z art. 479 43 k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów poprzez nieprawidłową wykładnie i przyjęcie, że Sąd pozostaje związany wyrokiem (...), podczas gdy przedmiotowa sprawa dotyczy kontroli incydentalnej postanowienia umowy, dokonywanej w innym celu i w oparciu o inne przesłanki, niż kontrola abstrakcyjna, zaś naruszenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ Sąd I instancji przyznał, że wpisanie do rejestru klauzul niedozwolonych klauzuli nr (...) skutkuje tym, że został przesądzony abuzywny charakter postanowienia § 10 ust. 4 umowy stron i zaniechał pełnej oceny tych przesłanek kontroli incydentalnej, które nie były i nie mogły być uwzględnione w toku kontroli abstrakcyjnej, zaś skutki analogiczne zostały wyciągnięte względem klauzul, które nie pozostają wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych;

6.  a rt. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

zaniechanie należytego uzasadnienia wyroku - brak wskazania przyczyn, które spowodowały, że klauzula indeksacyjna i klauzule przeliczeniowe są sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszają w sposób rażący interesy konsumentów, brak analizy okoliczności wskazujących na to, czy unieważnienie umowy może być niekorzystne dla powodów, a także poprzez niewyjaśnienie im skutków takiej nieważności;

niewskazanie w treści wyroku, którym dowodom Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, chociaż część z nich została milcząco pominięta lub powołana w sposób fragmentaryczny,

co świadczy o tym, że uzasadnienie wyroku nie spełnia minimalnych standardów, jakie wynikają z procedury cywilnej, gdyż podstawa prawna wyroku nie została należycie wyjaśniona, przedstawione w nim koncepcje są wewnętrznie sprzeczne, przez co staje się niemożliwe odczytanie rzeczywistych przyczyn jakimi kierował się Sąd wydając zaskarżone rozstrzygnięcie, co rodzi wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia kontroli instancyjnej;

7.  art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez pozbawione podstaw przyjęcie, iż strona powodowa udowodniła roszczenie dochodzone pozwem;

II.  obrazę przepisów prawa materialnego tj.:

1.  art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 ( 1) k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 prawa bankowego poprzez uznanie, że umowa kredytu jest nieważna, wobec rzekomego braku określenia w umowie wysokości zobowiązania kredytobiorców co doprowadziło do błędnego wniosku, że zobowiązanie nie istnieje, nadto, że eliminacja przelicznika waluty czyni wykonanie umowy niemożliwą oraz w umowie stron zachodzi konieczność eliminacji klauzuli waloryzacyjnej, podczas gdy świadczenie kredytobiorców było oznaczalne, zarówno w rozumieniu przepisów prawa bankowego jak i kodeksu cywilnego, bowiem zgodnie z orzecznictwem TSUE nie jest wymagane, aby kurs waluty mający służyć ustaleniu zobowiązania kredytobiorcy wyrażonego w walucie obcej, był znany już w dniu zawarcia umowy, co wynika z istoty umowy indeksowanej CHF;

2.  385 1 § 1 k.c., art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez stwierdzenie nieważności umowy co było wynikiem błędnego utożsamiania klauzuli indeksacyjnej z klauzulami przeliczeniowymi i ich kwalifikacji jako postanowień dotyczących głównego świadczenia stron, chociaż w ocenie banku w orzecznictwie SN dominuje stanowisko, że klauzula indeksacyjna spełnia jedynie rolę wprowadzonego dodatkowo do umowy mechanizmu przeliczeniowego świadczeń stron, co więcej upadku umowy nie uzasadnia przyjęcie alternatywnego poglądu, ponieważ w umowie istnieją wszelkie te elementy, które pozwalają na określenie treści stosunku prawnego stron, to oznacza, że deformacja po wyeliminowaniu hipotetycznie uznanych za abuzywne klauzul nie zachodzi, ponieważ umowa zawiera wszystkie postanowienia przedmiotowo istotne, szczególnie, że zmodyfikowano je aneksem;

3.  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego w zw. art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez uznanie, że umowa kredytu jest nieważna, podczas gdy hipotetyczne przesądzenie o abuzywności tzw. klauzul przeliczeniowych nie oznacza automatycznej abuzywności postanowień dotyczących ryzyka walutowego;

4.  art. 69 ust. 2 pkt 4a prawa bankowego w zw. z art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13 przez jego niezastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy wprowadzające samą konstrukcje kredytu indeksowanego do kursu waluty obcej w kontrolowanej przez Sąd umowie maja charakter niedozwolony, podczas gdy tego rodzaju umowa jest umowa nazwaną i stanowi dopuszczony wprost przez prawo bankowe podtyp umowy kredytu, który to pogląd Sąd podzielił, poza tym, że postanowienie umowne odzwierciedlające ustawową konstrukcję jest wyłączone spod kontroli abuzywności w świetle powołanego przepisu dyrektywy;

5.  art. 385 1 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powodowie wyrazili „oświeconą” zgodę na zastosowanie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych i w konsekwencji zastosowanie tych przepisów, podczas gdy Sąd nie poinformował powodów w sposób obiektywny i wyczerpujący o konsekwencjach uznania postanowień umowy za niedozwolone, w tym również konsekwencjach uznania umowy za nieważną, ani nie zbadał czy kredytobiorcy są świadomi, że bank wystąpi przeciwko nim z żądaniem natychmiastowego zwrotu całego udostępnionego kapitału jak i świadczenia za udostępnienie kapitału;

6.  art. 385 1 § 1 i 3 k.c. poprzez przyjęcie, iż klauzule waloryzacyjne są sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy kredytobiorców oraz nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu, zaś sam mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę w ustalaniu wysokości tego kursu jako w oczywisty sposób niedozwolony, mimo że kontrolowane postanowienia umowne nie mają takiego charakteru, zaś usunięcie z umowy odwołania do tabel kursowych banku czyni wykonanie umowy możliwym, co doprowadziło do uznania, że postanowienia umowy odwołujące się do tabel kursowych banku są niedozwolone;

7.  art. 385 1 § 1 i 3 k.c. poprzez:

uznanie, że powodowie mają status konsumentów, chociaż powódka prowadziła działalność gospodarczą (szkoła językowa) oraz począwszy od 2014r. wykorzystywała kredytowaną nieruchomość jako stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej, co powinno prowadzić do wniosku, że powodom nie przysługuje ten status;

przyjęcie że klauzule waloryzacyjne są sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy kredytobiorców oraz nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu, zaś sam mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę w ustalaniu wysokości tego kursu jako w oczywisty sposób niedozwolony, mimo że kontrolowane postanowienia umowne nie mają takiego charakteru, zaś usunięcie z umowy odwołania do tabel kursowych banku czyni wykonanie umowy możliwym;

co doprowadziło do uznania, że kwestionowane postanowienia są niedozwolone, czyli bezzasadnego objęcia powodów ochrona dedykowaną stosunkom konsumenckim;

8.  art. 385 2 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez pominiecie przy ocenie zgodności spornego postanowienia z dobrymi obyczajami szeregu okoliczności mających miejsce w dacie zawarcia umowy kredytu przez strony i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, nie zaś dla kontroli incydentalnej oraz przez błędne uznanie, że rzeczywisty sposób ustalania kursu przez bank, sposób wykonania umowy i relacje kursów banku do kursu rynkowego nie miały znaczenia, podczas gdy art. 385 2 k.c nie odnosi się do przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta, a wyłącznie do oceny zgodności postanowienia z dobrymi obyczajami;

9.  art. 22 1 k.c. w zw. z art. 2 lit. b Dyrektywy 93/13/EWG poprzez jego błędną wykładnię polegającą na bezpodstawnym przyjęciu, że w sytuacji gdy przedmiot kredytowania przeznaczony jest na cele mieszane kredytobiorcom przysługuje status konsumenta;

10.  art. 16 ustawy z dnia 16 marca 2018r. o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie (...) dla Przedsiębiorcy oraz art. 17 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym poprzez ich pominięcie i uznanie, że dane zawarte w (...) nie muszą odpowiadać stanowi rzeczywistemu, co doprowadziło Sąd do błędnego uznania, że miejscem stałego prowadzenia działalności gospodarczej przez powódkę jest inny adres niż kredytowana nieruchomość;

11.  art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że do naruszenia dobrych obyczajów lub rażącego naruszenia interesów kredytobiorców dochodzi w sytuacji tworzenia przed bank samodzielnie kursów publikowanych przez bank w tabelach kursowych, co wyklucza po stronie kredytobiorców możliwość dokonywania samodzielnych przeliczeń;

12.  art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 prawa bankowego oraz z motywem 13 Dyrektywy 93/13 poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy ze stanu faktycznego spawy wynika, że wolą stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanej walutą obcą, co w konsekwencji w przypadku, gdy wynik kontroli incydentalnej wykazałby niedozwolony charakter klauzul przeliczeniowych, to Sąd winien był dokonać takiej wykładni oświadczeń woli stron umowy kredytu, która pozwoliłaby na utrzymanie waloryzacyjnego charakteru umowy;

13.  art. 358 § 2 k.c. w zw. art. 41 prawa wekslowego poprzez pominięcie, że w polskim porządku prawnym istnieje zarówno zwyczaj stosowania dla rozliczeń kursu średniego NBP, jak norma dyspozytywna pozwalająca zniwelować problem braku kursu w umowie, w wypadku niemożności odtworzenia treści umowy w drodze wykładni, która powinna mieć zastosowanie w analizowanej sprawie czego nie uwzględniono;

14.  art. 189 k.p.c. w zw. z art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez:

ustalenie nieistnienia hipoteki kaucyjnej do kwoty 640 000 PLN ustanowionej na nieruchomości powodów wobec zasadzenia jej na nieważnej od początku umowie kredytowej, podczas gdy umowa łącząca strony nie jest dotknięta ani w całości ani w części sankcją nieważności;

niemożnością wystąpienia z żądaniem ustalenia nieistnienia hipoteki na drodze innej niż powództwo przewidziane w art. 10 ust.

Pozwany wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za pierwszą instancję przez zasądzenie tych kosztów solidarnie od powodów na rzecz pozwanego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

2.  zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasadzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja pozwanego była uzasadniona w części.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zostały przez Sąd Okręgowy ustalone prawidłowo, w oparciu o zaoferowany materiał dowodowy i stosownie do jego treści. Nie wymagał on uzupełnienia, zatem część wniosków dowodowych pozwanego, słusznie została pominięta przez Sąd pierwszej instancji. Dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i rachunkowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew okazał się w istocie nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sporu w niniejszej sprawie. Kwestie dotyczące ustalenia wysokości zapłaconych rat kredytu w oparciu o średni kurs NBP oraz porównanie tych wyników z rzeczywistą wysokością rat zapłaconą przez powodów nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej, bowiem umowa została poddana ocenie na moment jej zawarcia, a nie wykonywania. Przeprowadzenie tego dowodu nie mogło wzruszyć oceny abuzywności przyjętego w umowie kredytowej mechanizmu ustalania kursów walut stosowanego przez pozwany Bank, jak i braku możliwości utrzymania umowy przez zastąpienie tego mechanizmu odniesieniem się do średniego kursu CHF ustalonego przez NBP, tym bardziej, że kwestie te stanowią element oceny prawnej, pozostającej w kognicji Sądu. Podobnie nie miał znaczenia dla poczynionych w sprawie ustaleń dowód z dokumentu w postaci protokołu rozprawy przed SR dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zawierający zeznania M. D., bowiem osoba ta nie zawierała umowy z powodami, a więc nie miała wiedzy co do czynności poprzedzających jej zawarcie, okoliczności towarzyszących jej zawarciu i udzielanych powodom informacji związanych z umową. Tym samym ustalenia, które według oczekiwań pozwanego miały być poczynione w oparciu o dowód z zeznań tej osoby złożonych w innym postępowaniu nie mogły zastąpić konkretnych ustaleń co do tego, jak procedowano w sprawie kredytu udzielonego powodom. Pomimo błędnego sformułowania zawartego w punkcie 3 postanowienia Sądu Okręgowego wydanego na rozprawie w dniu 14 maja 2021r., czyli oddalenia pozostałych wniosków dowodowych, zamiast ich pominięcia w oparciu o art. 235 2 k.p.c. ze wskazaniem przyczyny pominięcia, uchybienie to w ocenie Sądu Apelacyjnego nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia. W świetle powyższego zarzuty naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 i § k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., 278 k.p.c., 245 k.p.c. oraz 231 k.p.c. należało uznać za niezasadne.

Nie był uzasadniony zarzut dotyczący naruszenia art. 327 1 k.p.c., który to przepis określa jakie elementy powinno zawierać uzasadnienie wyroku. W ocenie Sądu Apelacyjnego aktualne pozostaje orzecznictwo ugruntowane na tle obowiązywania art. 328 § 2 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do 6 listopada 2019r. wskazujące na to, że naruszenie tego przepisu może być podstawą skutecznej apelacji tylko w wyjątkowych okolicznościach, tj. wtedy gdy wady uzasadnienia uniemożliwiają dokonanie kontroli instancyjnej lub kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 maja 2000 r., I CKN 272/00, LEX nr 1222308; z dnia 14 listopada 2000 r., V CKN 1211/00, LEX nr 1170145.). Tymczasem uzasadnienie zaskarżonego wyroku zwiera niezbędne elementy o jakich mowa w art. 327 1 k.p.c., pozwalając na merytoryczną ocenę prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Wbrew wywodom apelacji ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Okręgowy i przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia były prawidłowe i znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Podejmując je, Sąd Okręgowy nie naruszył w żadnej mierze przepisów procesowych, w tym art. 233 §1 k.p.c., jako że nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, ani też nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego. Ustalenia te bazowały głównie na treści dokumentów, których autentyczności żadna ze stron nie kwestionowała. Osnowa tych dokumentów, a zatem ich literalna treść, determinowała te ustalenia. Nadto ustalenia Sądu I instancji zostały dokonane w oparciu o zeznania powodów. W swoich judykatach Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że „jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd meritii ocena dowodów może być skutecznie podważona” (m.in. wyroki SN z 27 września 2002r., sygn. akt IV CKN 1316/00 oraz sygn. akt II CKN 817/00, niepubl.). Formułując zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwany po części kwestionuje wnioski wyprowadzone z treści dokumentów oraz zeznań powodów, wkraczające w sferę oceny prawnej zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Prawidłowe są ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, iż strony zawarły umowę kredytu indeksowanego do CHF, w której kwota kredytu została oznaczona i wypłacona w walucie PLN, a następnie przeliczona według kursu kupna na walutę CHF. Waluta obca w istocie pełniła w umowie rolę miernika wartości, postanowienia umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu tej waluty miały charakter klauzul indeksacyjnych, a nie instrumentu finansowego służącego realizacji inwestycji i transferowi waluty obcej do kredytobiorcy. Zasadnie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy przyjął, że powodom nie udzielono pełnej i rzetelnej informacji o ryzykach związanych z zawarciem umowy o kredyt, w tym wiążących się z zastosowaniem klauzul indeksacyjnych odwołujących się do kursu CHF, a także braku możliwości indywidualnego negocjowania warunków umowy i zawarcia jej w wersji nie obejmującej tych klauzul. Z samego faktu wyboru przez powodów kredytu indeksowanego do waluty CHF nie można wywieźć, że postanowienia umowy o ten kredyt, w tym zawierające klauzule indeksacyjne, były z powodami indywidualnie uzgadniane; a z faktu podpisania blankietowego oświadczenia o możliwości wzrostu kursu waluty i oprocentowania oraz z wyrażenia woli zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF nie można wywieźć, że powodowie zostali należycie poinformowani o ryzyku kredytowym. Zaznaczyć należy, że za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania, jednakże takie okoliczności nie zostały wykazane w toku niniejszego procesu. Umowa została zawarta według wzorca umowy stosowanego przez bank, a elementami umowy, na które powodowie mieli wpływ były data zawarcia umowy, kwota kredytu, termin wypłaty kredytu. Nie można zatem przyjąć, by warunki umowy kredytu były z powodami negocjowane indywidualnie. Poza tym w wyrokach z 29 października 2019r., IV CSK 309/18 i z 27 listopada 2019r., II CSK 438/18 Sąd Najwyższy stwierdził, że wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mającej daleko idące konsekwencje dla egzystencji konsumenta, mechanizmu działania kursowego wymaga szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy w związku z czym obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywanych regularnych spłat. Obowiązek informacyjny określany jest nawet jako "ponadstandardowy", mający dać konsumentowi pełne rozeznanie co do istoty transakcji. W toku procesu pozwany nie wykazał, że powodowie mieli świadomość tego, że kwota wypłaconego kredytu oraz spłacanych rat może być inna w przypadku zmiany kursu. Powodowie zeznali natomiast, że wskazywana przez pracownika (...) wysokość kursu CHF może oscylować do na poziomie 3 zł, co dawało im przekonanie o stabilności tej waluty. Zapewniano także powodów, że kredyt w CHF jest korzystniejszy z uwagi na niższą ratę, z uwagi na niższe oprocentowanie. Ustalenia te nie były jednakże wystarczające dla przyjęcia, że pozwany wypełnił należycie przedkontraktowy obowiązek informacyjny co do ryzyka kursowego (walutowego). Zakres przekazanych powodom informacji nie obrazował skali możliwego wzrostu zadłużenia kredytowego, a tym samym nie uświadamiał im granic potencjalnego wzrostu zadłużenia. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że świadomości tego jak wzrośnie kurs CHF nie miał też pozwany, a nawet nie mógł go przewidzieć. W tej sytuacji proponowanie przez niego konsumentowi zawarcia na takich warunkach umowy nie wypełnia nie tylko ponadstandardowych, ale nawet podstawowych obowiązków informacyjnych. Brak określenia granic potencjalnego wzrostu kursu CHF wyklucza przyjęcie, że powodowie byli świadomi i godzili się na parokrotny wzrost zadłużenia kredytowego. Z kolei argumenty skarżącego wskazujące, że stosowane przez niego do rozliczenia umowy kursy waluty znajdowały odzwierciedlenie w sytuacji na rynku walutowym, a pozwany nie miał nieograniczonej swobody i dowolności ich kształtowania, są o tyle nieistotne, że z powodami nie uzgodniono indywidulanie postanowień wprowadzających zasady przeliczania salda kredytu oraz rat w oparciu o Tabele kursowe banku, a także nie wyjaśniono na etapie zawarcia umowy jakimi kryteriami bank kieruje się tworząc te Tabele.

Podsumowując, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy były prawidłowe, znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Podejmując je, Sąd Okręgowy nie naruszył w żadnej mierze przepisów procesowych, w tym art. 233 §1 k.p.c., jako że nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, ani też nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Dalsze zarzuty pozwanego koncentrują się dokonanej przez Sąd Okręgowy ocenie ważności umowy, pod kątem zwartych w niej klauzul niedozwolonych stosowanych przez banki w kredytach udzielanych konsumentom określanych w praktyce jako kredyty denominowane lub indeksowane do waluty obcej.

Tę część rozważań należy rozpocząć od oceny zarzutu pozwanego, że powódka O. R. (...) nie posiadała statusu konsumenta, przez co Sąd Okręgowy miał dopuścić się naruszenia art. 22 ( 1) k.c. Zgodnie z tym przepisem za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. O statusie konsumenta decyduje brak bezpośredniego związku dokonywanej przez osobę fizyczną czynności prawnej z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, a oceny tej dokonywać należy na moment dokonywania czynności prawnej. Podkreślić należy, że zgodnie art. 2 pkt 1 i motyw 17 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniającej dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylającej dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE (Dz. Urz.UE.L nr 304, s. 64) za konsumenta uważa się osobę fizyczną działającą w celach niezwiązanych z ich działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu. Gdy umowa zawierana jest w celach, które częściowo są związane z działalnością handlową danej osoby, a częściowo nie są z nią związane, a cel handlowy jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w ogólnym kontekście umowy, taka osoba również powinna być uznawana za konsumenta. Z tych uregulowań wynika nakaz takiej oceny czynności prawnej dokonywanej przez potencjalnego konsumenta przez pryzmat celów, do jakich ona zmierza. Nacisk na intensywność powiązania, która zawarta jest w art. 22 ( 1) k.c. wymaga uwzględnienia tego ujęcia, z rozważeniem rodzaju czynności i jej przedmiotu oraz przeznaczenia nabywanego towaru lub usługi. W okolicznościach niniejszej sprawy zarówno we wniosku kredytowym jak i w treści umowy kredytowej brak jest wskazania, że powodowie zawarli tę umowę w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, a wręcz przeciwnie we wniosku powodowie oświadczyli, że momencie jego składania nie prowadzili działalności gospodarczej. Nadto powódka w zeznaniach przed Sądem Okręgowym potwierdziła tę okoliczność, wskazując jednocześnie, że działalność gospodarczą prowadzi od 2014r.. W ocenie Sądu Apelacyjnego istnieją w niniejszej sprawie podstawy do uznania, że powódka zawierając tę umowę działała jako konsument, bowiem nie zawierała umowy w bezpośrednim związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Celem zaciągnięcia kredytu było sfinansowanie budowy domu jednorodzinnego celem zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. W tej sytuacji oboje powodowie w chwili zawarcia umowy mieli status konsumentów w rozumieniu art. 22 ( 1) k.c. Konsekwencją powyższego jest możliwość zastosowania do powodów przepisów art. 385 ( 1) do 385 ( 3) k.c., a zatem uznania, że umowa zawiera klauzule abuzywne. Przepis art. 385 ( 1) k.c. wyraźnie stanowi, że przy klauzulach abuzywnych chodzi o „postanowienia umowy zawartej z konsumentem". W polskim oraz unijnym systemie prawnym konsument traktowany jest jako podmiot wymagający szczególnej ochrony, między innymi dlatego, że podmiot ten uważany jest za stronę słabszą w relacjach z przedsiębiorcą. Silniejszą pozycję przedsiębiorcy motywować ma między innymi jego profesjonalny charakter oraz łatwiejszy dostęp do informacji. Nie był zatem uzasadniony zarzut naruszenia art. 22 ( 1) k.c., art. 16 ustawy z dnia 16 marca 2018r. o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przedsiębiorcy oraz art. 17 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym.

Powodowie kwestionowali postanowienia umowy wprowadzające mechanizm indeksacji. Zgodnie z § 1 ust. 2, 3 i 3a umowy udzielony powodom kredyt był waloryzowany do CHF, a wypłacona im kwota (427 000zł) miała zostać przeliczona na CHF według kursu kupna CHF z tabeli kursowej obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu. Dalej w § 10 ust. 2 umowy strony uzgodniły, że spłata kwoty kredytu wraz odsetkami będzie następować w złotych polskich z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty, zgodnie z tabelą kursów Banku. Oceny uczciwego, a zarazem abuzywnego charakteru tych postanowień, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2) i powołanego w niej orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz stosownie do art. 4 ust.1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, należy dokonać w odniesieniu do chwili zawarcia umowy o kredyt z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, o których Bank wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy i które mogły wpływać na jej późniejsze wykonanie. Ocena ta, wbrew wywodom apelującego, nie może zależeć od zdarzeń, które wystąpią po zawarciu umowy (w tym zmiany przepisów Prawa bankowego i Kodeksu cywilnego) i są niezależne od woli stron, a okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowień umowy.

W kontekście tych zarzutów należy dokonać wykładni spornych postanowień umowy, a zgodnie z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Badanie treści umowy nie powinno ograniczać się wyłącznie do analizy dosłownego brzmienia umowy, lecz winno nadto obejmować okoliczności umożliwiające ocenę, jaka była rzeczywista wola umawiających się kontrahentów i powinno przebiegać według reguł wykładni kombinowanej. Sąd kierując się wynikającymi z art. 65 k.c. zasadami wykładni umowy, powinien brać pod uwagę nie tylko postanowienie spornego fragmentu umowy, lecz również uwzględniać inne związane z nim postanowienia umowy, a także kontekst faktyczny, w którym treść umowy uzgodniono i z uwzględnieniem którego ją zawierano (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2011 r., I CSK 193/10, z dnia 21 grudnia 2010 r., III CSK 47/10). Wykładania spornych postanowień umownych w sprawach kredytowych powinna być dokonania tak w oparciu o ich brzmienie, ale jednocześnie odnosić do kontekstu w jakim umowa była zawiera, w tym znanego obu stronom celu jej zawarcia, a dokładniej celu dla którego pozyskiwano kredyt.

W okolicznościach niniejszej sprawy mamy do czynienia z kredytem indeksowanym, w którym kwota kredytu jest wyrażona w walucie polskiej i takiej walucie została wypłacona, a następnie według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu następowało określenia salda kredytu w CHF. Z kolei spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W spornej umowie zarówno określenie wysokości kredytu nastąpiło w PLN (przy następczym przeliczeniu na CHF), jak i realizacja umowy (wypłata i spłata) następowała w walucie krajowej. Zatem powodowie nie otrzymali i zgodnie z umową nie mieli otrzymać świadczenia w walucie obcej. Świadczenie kredytodawcy miało bowiem zgodnie z umową nastąpić w PLN, a odwołanie się do wartości tego świadczenia w CHF miało jedynie służyć wyliczeniu wysokości rat kredytowych należnych od kredytobiorców i ustaleniu oprocentowania kredytu przy wykorzystaniu zmiennej stopy LIBOR. Brak zatem podstaw do przyjęcia by umowę będącą przedmiotem sporu kwalifikować jako kredyt walutowy. Z materiału dowodowego wynika też, że zwrot kredytu następuje w PLN, poprzez zobowiązanie powodów do zapewnienia na wskazanym w umowie rachunku bankowym środków pieniężnych o wartości umożlwiającej pobranie raty kredytowej przeliczonej z CHF według kursu stosowanego przez pozwany bank.

Nie budzi wątpliwości, iż powodowie nie dążyli do pozyskania od kredytodawcy świadczenia w walucie obcej, a ich celem, znanym bankowi co wynika wyraźnie z treści § 1 ust. 1 umowy, było uzyskanie kredytu na budownictwo mieszkaniowe. Zgoda powodów na kredyt odwołujący się do CHF wynikała z oferowanych przez bank korzystniejszych warunków, zarówno jeśli chodzi o wymagania co do zdolności kredytowej jak i wysokości oprocentowania, które wpływało na wysokość raty. Brak natomiast przesłanek do uznania, by celem banku było zawarcie umowy, mocą której zobowiązywałby się do świadczenia w walucie obcej. Z treści umowy wynika bowiem, że od początku dla stron było jasne, iż świadczenie banku nastąpi w PLN, zgodnie z § 1 ust. 3A umowy.

Powodowie kwestionowali postanowienia umowy odnoszące się indeksacji kwoty kredytu oraz rat kapitało odsetkowych . Zgodnie z tymi postanowieniami umowy wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w pozwanym banku w dniu uruchomienia kredytu, natomiast do spłaty zadłużenia Kredytobiorcy środki miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie CHF, przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF obowiązującego w pozwanym banku w dniu płatności raty. Istota wynikającego z powyższych postanowień umowy mechanizmu indeksacji (waloryzacji) sprowadzała się do tego, że przeliczanie kwoty wypłacanego w złotych kredytu i wysokości uiszczanych w złotych rat kapitałowo-odsetkowych następowało: według 1) dwóch różnych kursów walut (tzw. spread walutowy); 2) kursów ustalanych jednostronnie i dowolnie przez bank, bez zawarcia w umowie znanych powodom obiektywnych kryteriów, według których miało następować to ustalenie.

Zasadnie przyjął zatem Sąd Okręgowy, iż zakwestionowane przez powodów postanowienia inkorporujące do umowy powyższy mechanizm podwójnej indeksacji (waloryzacji) stanowiły niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 ( 1) art. 385 ( 3) k.c., które to przepisy stanowią implementację do prawa polskiego dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej: dyrektywy 93/13/EWG). W świetle art. 385 ( 1) § 1 k.c. spod kontroli przewidzianej w art. 385 ( 1) i nast. k.c. wyłączone są postanowienia określające główne świadczenia stron, ale jedynie wówczas, gdy sformułowane zostały jednoznacznie. Kwestionowane postanowienia – klauzule indeksacyjne (waloryzacyjne) określały główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 2 zd. drugie k.c. Pojęcie głównych świadczeń stron wiązać należy z ustawowo określonymi elementami przedmiotowo istotnymi wyróżniającymi dany typ umowy nazwanej (essentialia negotii). W przypadku umowy o kredyt z art. 69 prawa bankowego wynika, że tak rozumianymi głównymi świadczeniami stron są: po stronie kredytodawcy - oddanie do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej na oznaczony czas z przeznaczeniem na oznaczony w umowie cel, a po stronie kredytobiorcy – wykorzystanie udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z umówionym celem, zwrot kwoty kredytu, zapłata odsetek kapitałowych i prowizji. W przypadku umów o kredyt indeksowany do waluty obcej, zawarte w tych umowach klauzule waloryzacyjne, takie jak te, które kwestionowali powodowie, służą oznaczeniu w pierwszej kolejności salda zadłużenia w CHF ustalanego według kursu kupna, a w następnej kolejności - wysokości poszczególnych rat ustalanych według kursu sprzedaży CHF, a w rezultacie służą ustaleniu kwoty, którą kredytobiorca ma zwrócić bankowi. Określają więc one - i to w sposób bezpośredni - główne świadczenie kredytobiorcy wynikające z umowy kredytu, czyli kwotę podlegającą zwrotowi tytułem spłaty kredytu. Także w aprobowanym przez Sąd Apelacyjny orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE na gruncie dyrektywy 93/13/EWG przyjmuje się, że tego typu klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu (zob. wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18, wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r., D., C-118/17).

Jednocześnie sporne klauzule waloryzacyjne nie zostały sformułowane w jednoznaczny sposób. Odsyłały one do kursów wymiany określonych w tabelach, ustalanych jednostronnie przez bank, a w umowie nie oznaczono żadnych obiektywnych kryteriów, którymi bank miał się kierować przy ustalaniu kursów kupna i sprzedaży CHF. W umowie nie przewidziano też żadnego mechanizmu pozwalającego kredytobiorcy na poznanie zasad ustalania przez bank kursów wymiany oraz ich weryfikację, a tym bardziej mechanizmu umożliwiającego kredytobiorcy wpływ na ustalane przez bank kursy wymiany, mimo, że kursy te bezpośrednio decydowały o wysokości zobowiązana kredytobiorcy. W oparciu o kwestionowane postanowienia powodowie nie byli w stanie oszacować tak kwoty salda kredytu, czyli kwoty, którą będą mieli obowiązek w przyszłości zapłacić na rzecz banku tytułem spłaty kredytu. Powodowie nie mieli więc możliwości ustalenia wysokości swojego zobowiązania. Wymogu jednoznaczności sformułowania omawianych postanowień nie spełnia samo oznaczenie w umowie daty ustalania przyjętego do rozliczeń kursu (data wypłaty transzy/kredytu, data wymagalności raty). W tej sytuacji zakwestionowane klauzule indeksacyjne należy uznać za postanowienia określające główne świadczenia stron, jednakże sformułowane w sposób niejednoznaczny, co w rezultacie umożliwia ich kontrolę pod kątem abuzywności.

Za niedozwolone postanowienia umowne uznane mogą być tylko te postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie z konsumentem. Stosownie do art. 385 1 § 4 k.c.,
ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje
. Zgodnie z natomiast z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. W art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. umieszczono wzruszalne domniemanie prawne nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Na fakt indywidualnego uzgodnienia postanowień obejmujących zakwestionowane klauzule powoływał się pozwany bank, nie sprostał jednak ciężarowi wykazania, że kwestionowane postanowienia były indywidualnie uzgodnione z powodami. Przytoczone przez pozwanego fakty złożenia przez powodów wniosku kredytowego (w którym wskazano, że powodowie ubiegają się o kredyt w wysokości 450 300 PLN indeksowany do CHF), podpisania umowy kredytu, z której treścią powodowie mogli się zapoznać i przeanalizować, świadomości związanego z tym ryzyka nie mają związku z możliwością rzeczywistej negocjacji przez powodów postanowień obejmujących klauzule indeksacyjne. Co więcej, umowa zawarta została z wykorzystaniem gotowego wzoru, a powodowie mogli albo zaakceptować wynikającą z niego ofertę banku albo w ogóle nie zawierać umowy. Nie było żadnej faktycznej możliwości wpływania przez powodów na treść zawartych w umowie klauzul waloryzacyjnych. Powodowie w toku zawierania umowy nie byli nawet informowani o sposobie ustalania przez bank kursów walut. W tej sytuacji pozwany nie obalił wynikającego z art. 385 1 § 3 zd. drugie k.c. domniemania nieuzgodnienia indywidualnego spornych klauzul.

Warunkiem uznania postanowienia umownego za abuzywne jest ustalenie, że kształtuje ono prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny, uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2016 r. I CSK 125/15 LEX 1968429). Sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX 2642144, że zamieszczony w kwestionowanych przez powodów postanowieniach mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego.

W tych względów Sąd Apelacyjny uznał za bezzasadny zarzut naruszenia art. 385 1 k.c. mający polegać na błędnym przyjęciu abuzywności klauzuli kursowej zastosowanej w umowie między stronami Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, że postanowienia zawarte w § 1 ust. 3 i 3A oraz § 10 ust. 5 umowy z dnia 27 sierpnia 2007r., stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. nie wiązały powodów, co oznacza konieczność wyeliminowania ich z umowy, przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie. Po wyeliminowaniu z umowy abuzywnych postanowień pojawia się jednak kwestia, czy umowa taka może – bez tych postanowień – nadal obowiązywać i być wykonywana oraz czy postanowienia te mogą ewentualnie zostać zastąpione przepisami dyspozytywnymi. W polskim porządku prawnym nie ma przepisów dyspozytywnych, którymi można by było uzupełnić "luki" w umowie powstałe w wyniku usunięcia niedozwolonych postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych. Należy także mieć na uwadze, że Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18 jednoznacznie stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę. Art. 385 1 § 2 k.c., przewidujący skutek wyeliminowania postanowień niedozwolonych przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie, interpretować należy z uwzględnieniem prawa unijnego, a co za tym idzie uwzględnić należy cel dyrektywy 93/13/EWG, której art. 6 ust. 1 nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. W wyroku z dnia 3 października 2019 r., D., C-260/18 Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Wyłączenie mechanizmu waloryzacji i odesłania do ustalanego przez bank kursu kupna franka powoduje niemożliwość ustalenia w walucie obcej równowartości kwoty kredytu wypłaconego w złotych. Z kolei brak mechanizmu waloryzacji i odesłania do kursu sprzedaży franka uniemożliwia ustalenie wysokości płatnych w złotych rat kredytu stanowiących równowartość rat w walucie obcej. Prowadzi to do tego, że umowa bez niedozwolonych postanowień nie określa w istocie essentialia negotii umowy kredytu wynikających z art. 69 prawa bankowego. Nie jest bowiem możliwe ustalenie wysokości głównych świadczeń stron, tj. kwoty kredytu podlegającej zwrotowi. Ponadto po wyeliminowaniu z umowy klauzul waloryzacyjnych odnoszących się do waluty CHF nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy jako umowy kredytu udzielonego w złotych. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przewidziane w umowie – właściwe dla waluty obcej - oprocentowanie według stopy LIBOR (znacznie niższej od właściwej dla umów złotówkowych stopy WIBOR). Nie jest możliwe utrzymanie umowy przewidującej oprocentowanie według stawki LIBOR przy jednoczesnym wyeliminowaniu z umowy wszelkich powiązań wysokości świadczeń z walutą obcą. Niedopuszczalne jest też – z uwagi na brak umocowania prawnego - zastąpienie przewidzianej w umowie stopy LIBOR, stopą WIBOR. Tego typu operacje doprowadziłyby do skutku sprzecznego z celem stosunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy o kredyt indeksowany kursem waluty obcej (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego).

Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd nie jest władny uzupełniać luk powstałych po wyeliminowaniu tych klauzul. Stanowiłoby to niedopuszczalną konwersję umowy, zwłaszcza, że wprowadzanie w miejsce kursu kupna i sprzedaży CHF jakiegokolwiek innego miernika wartości (kursu średniego NBP, kursu B., czy R.) byłoby zbyt daleko idącą modyfikacją umowy. Wprowadzałoby do niej zupełnie nowy element. Art. 385 ( 1) k.c., ani żaden inny przepis prawa nie daje podstaw do zastąpienia abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej inną, a w szczególności taką, która określałaby inny sposób ustalenia kursu waluty waloryzacji. W tej kwestii nie był trafny zarzut apelującego, że możliwości zastosowania 358 § 2 k.c., ponieważ wskazany przepis nie może być stosowany w drodze analogii, a nadto z tej przyczyny, że nie obowiązywał on w chwili zawierania przez strony umowy. Wykluczenie analogii, czyniło też niedopuszczalnym zastosowania kursu średniego NBP w oparciu o art. 41 Prawa wekslowego. Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że ingerencja Sądu w treść zobowiązania, przy braku w polskim porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia umowy, byłaby zbyt daleko idąca, zważywszy chociażby na obecny kierunek orzeczeń TSUE, w tym prezentowany w wyroku z 3 października 2019r., C – 260/18. Podstawowa zasada prawa cywilnego wskazuje na konieczność stosowania prawa materialnego z daty dokonania czynności prawnej. Ocena, a tym bardziej ingerencja w ten stosunek prawny w oparciu o przepis prawa materialnego, wprowadzony do porządku prawnego później, jako godząca w tę zasadę jest niedopuszczalna. Nie zachodziła więc możliwość wypełnienia powstałej po wyeliminowaniu z umowy postanowień abuzywnych luki ani przepisem dyspozytywnym, ani na zasadzie zwyczaju. Nadto, zastąpienie przez Sąd nieuczciwych postanowień umowy postanowieniami uczciwymi byłoby sprzeczne z celem Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jakim jest zapobieganie kolejnym naruszeniom, na co też trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy. Gdyby bowiem przedsiębiorca wiedział, że konsekwencją stosowania nieuczciwych warunków jest co najwyżej redukcja tych warunków do uczciwych (co następowałoby w znikomej liczbie przypadków, bo niewielu konsumentów decyduje się wystąpić na drogę sądową), to byłby nadal beneficjentem nieuczciwych postanowień w znacznej większości przypadków i osiągałby jedynie niższy zysk, ale nie ponosił żadnej straty. Przywrócenie równowagi kontraktowej w zaistniałej sytuacji nie jest możliwe.

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu indeksacji kredytu umowa nie może funkcjonować ze względu na brak przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytowej – essentialia negotii (art. 69 pr.b.) oraz ze względu na niemożność osiągniecia celu i funkcji kredytu indeksowanego do waluty obcej, oprocentowanego według stopy właściwej dla waluty innej niż złoty, (art. 353 1 k.c.), należy stwierdzić, że umowa taka jest nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny w składzie rozpatrującym niniejszą sprawę podziela nadto wyrażony w judykaturze Sądu Najwyższego pogląd, że konsekwencją stwierdzenia, niedozwolonej klauzuli umownej, spełniającej wymagania art. 385 1 § 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, przy czym art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c.. Uzasadnia to stanowisko, że nieuczciwe postanowienia denominacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159). Należy także dodać, że wejście w życie przepisów art. 69 ust. 2 pkt 4a w zw. z art. 69 ust. 3 w zw. z art. 75b ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych inny ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984) nie spowodowało, że postanowienia denominacyjne utraciły abuzywny charakter w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Z oświadczeń powodów prezentowanych w toku procesu wynikało, że są oni świadomi konsekwencji ustalenia nieważności umowy i na nie się godzą. W świetle tych okoliczności chybiony był zarzut apelującego dotyczący art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG.

Z przedstawionych względów zarzuty podniesione w apelacji pozwanego odnośnie ustalenia nieważności umowy kredytu nie zasługiwały na uwzględnienie, co skutkowało oddaleniem apelacji w tej części na podstawie art. 385 k.p.c.

Apelacja pozwanego była natomiast zasadna w zakresie odnoszącym się do ustalenia przez Sąd I instancji w punkcie 2. zaskarżonego wyroku nieistnienia hipoteki umownej kaucyjnej opiewającej na kwotę 640 500 zł ustanowionej na zabezpieczenie wierzytelności pozwanego wynikających z umowy z dnia 27 sierpnia 2007r., a ujawnionej w księdze wieczystej numer (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Żywcu. Podzielając stanowisko Sądu I instancji, iż powodowie posiadają niezbędny w świetle treści art. 189 k.p.c. interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu, to w zakresie żądania ustalenia nieistnienia hipoteki takiego interesu prawnego brak Bez wątpienia wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki (art. 94 ustawy o księgach wieczystych i hipotece). Wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej ma jedynie charakter deklaratoryjny w sytuacji, gdy wygasła zabezpieczona wierzytelność i w jej miejsce nie może już powstać dalsza wierzytelność ze stosunku prawnego objętego dotąd hipoteką. Podstawę wykreślenia hipoteki stanowić może oświadczenie wierzyciela hipotecznego tj. banku o zrzeczeniu się hipoteki złożone właścicielowi nieruchomości obciążonej (art. 246 § 1 zd. 2 k.c.), które powinno spełniać warunki określone w art. 95 ust. 1 prawa bankowego. Zgodnie z art. 31 ust. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece do wykreślenia wygasłej hipoteki wystarczy także dokument urzędowy wystawiony przez organ władzy państwowej, z którego wprost wynika okoliczność wygaśnięcia zabezpieczenia rzeczowego. Nadto powództwo o ustalenie wygaśnięcia hipoteki (art. 189 k.p.c.) nie jest właściwym środkiem ochrony prawnej i powinno być oddalone, gdyż wyprzedza je powództwo z art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Odpis wyroku ustalającego treść księgi wieczystej (art. 10 ust. 1 ustawy) stanowi ostateczną podstawę wykreślenia wygasłej hipoteki w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy. Podzielić należy pogląd judykatury, że wyrok sądu stwierdzający nieważność umowy, na podstawie której ujawniono w księdze wieczystej hipotekę, jest co do zasady orzeczeniem wykazującym niezgodność w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece i może stanowić podstawę wpisu potrzebnego do usunięcia niezgodności między stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Nie ma przeszkód aby sąd wieczystoksięgowy uznał wyrok ustalający nieważność umowy za dokument w rozumieniu art. 31 ust. 2 ustawy, mimo, że nie dotyczy wprost hipoteki gdyż zgodnie z art. 94 ustawy wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 roku, II CSK 665/10, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 stycznia 2022 roku, V ACa 723/21, L., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca2006 roku, I CSK 151/06). W tej sytuacji po stronie powodów nie istnieje interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności hipotek, gdyż wystarczającą podstawą wykreślenia hipotek z księgi wieczystej jest stwierdzenie nieważności umowy kredytu zawarte w punkcie 1. sentencji zaskarżonego wyroku.

Mając powyższe na względzie na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny w punkcie 1 sentencji zmienił zaskarżony wyrok.

Konsekwencją tego była także konieczność stosownego do wyniku sprawy rozliczenia kosztów postępowania, zgodnie z art. 100 k.p.c. Powodowie wygrali proces w 60 %, bowiem utrzymali się z żądaniem ustalenia nieważności umowy kredyt. Łącznie koszty procesu w pierwszej instancji wyniosły 21 834 złote, z czego pozwany winien ponieść 10 917 złotych, a ponieważ poniósł 10 417 złotych, różnica w wysokości 500 złotych podlegała zasądzeniu na rzecz powodów. Dlatego też zmieniony został pkt. 4, o tyle że zasądzoną nim na rzecz powodów należność z tego tytułu obniżono do tejże różnicy 500 złotych.

W pozostałej części apelacja pozwanego, jako pozbawiona uzasadnionych podstaw z mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., według zasady stosunkowego ich rozdzielenia. Apelacja została uwzględniona co do żądania ustalenia nieistnienia hipoteki, co stanowi 50% wartości przedmiotu zaskarżenia. Koszty postępowania apelacyjnego poniesione przez pozwanego to 8100zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych) oraz opłata od apelacji 21 350zł. Koszty poniesione przez powodów to 8 100 zł z tytułu zastępstwa procesowego (ustalone na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych). Suma kosztów postępowania obu stron to 37 550 zł, z czego 50% to 18 775,00 i w takiej wysokości koszty winny obciążać pozwanego, zatem na rzecz pozwanego winna być zasądzona kwota 10 675,00zł, stanowiąca różnicę między kosztami poniesionymi a należnymi (punkt 3 wyroku).


SSA Jolanta Polko