Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 618/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., 18 lipca 2022r.

Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia (del.) Anna Baran

Protokolant: Mariola Wilk

po rozpoznaniu 18 lipca 2022r. w K.

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) S.A. w K.

przeciwko M. M., P. M.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda (...) Bank (...) S.A. w K. na rzecz pozwanych M. M. i P. M., 10 834,00 zł (dziesięć tysięcy osiemset trzydzieści cztery złotych) kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty

Sygn. akt I C 618/22

UZASADNIENIE

wyroku z 18 lipca 2022r.

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w K. w pozwie z 17 lutego 2022 r. (k. 3) przeciwko M. M. i P. M., wniósł o:

1.  zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 372 620,63 zł tytułem należności kredytowej, na którą składają się następujące kwoty:

a.  350 269,15 złotych tytułem kapitału;

oraz odsetki:

b.  umowne za okres od 6 lipca 2020 roku do 31 października 2021 roku w kwocie 715,90 złotych;

c.  umowne (podwyższone) za opóźnienie liczone od kwoty niespłaconego kapitału, tj. 327 930,63 złotych obliczone od dnia 5 sierpnia 2020 roku do dnia 15 grudnia 2021 roku w łącznej kwocie 3 219,87 złotych;

d.  podwyższone od dnia 15 grudnia 2021 roku do dnia zapłaty liczone od kwoty kapitału tj. 350 269,14 złotych wg zmiennej stopy procentowej, wynoszącej czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP;

2.  zasądzenia od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty [rozszerzenie żądania o odsetki – w piśmie k. 109].

Na uzasadnienie swojego żądania powód podniósł, że 13 października 2008r. zawarł z pozwanymi na ich wniosek z 30 września 2008r. umowę o mieszkaniowy kredyt budowlano-hipoteczny (...) w złotych indeksowany kursem (...), nr (...), na podstawie której udzielił pozwanym kredytu w kwocie 384 000 zł. Strony przez wiele lat wykonywały umowę, przy czym pozwanym zdarzało się dokonywać spłat po terminie zaś we wrześniu 2020r. całkowicie zaprzestali spłaty kredytu. Pozwani nie spłacili przeterminowanych należności w terminie wskazanym w skierowanym do nich wezwaniu, ani nie złożyli wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Powód pismem z 5 września 2021r., wypowiedział im umowę kredytu z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Następnie 2 listopada 2021r. dokonał przewalutowania kwoty kredytu na PLN po średnim kursie NBP, co dało kwotę 350 269,15 zł. Wymagalne zadłużenie pozwanych na 15 grudnia 2021r. zamknęło się w kwocie 372 620,63 zł (kapitał i odsetki).

Pozwani w odpowiedzi na pozew (k. 60) wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych łącznie (do niepodzielnej ręki) zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwani zakwestionowali roszczenia powoda tak co do zasady, jak i wysokości. W szczególności zakwestionowali, że zawarli skutecznie z powodem umowę, ewentualnie, że umowa jest ważna, ewentualnie, że powód skutecznie ją wypowiedział. Pozwani przyznali, że podpisali z (...) Bankiem (...) S.A. umowę o kredyt mieszkaniowy budowlano-hipoteczny w kwocie 384 000 zł z przeznaczeniem na częściowe sfinansowanie robót budowlanych związanych z budową domu jednorodzinnego. Umowa została zawarta z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca i nie podlegała negocjacjom. Kredyt był indeksowany do (...) i zawierał klauzule dotyczące przeliczania na PLN zarówno kwoty uruchamianego kredytu, jak i spłacanych rat. Pozwani dokonywali spłat w złotych z majątku wspólnego i do 11 września 2020r. spłacili 308 790,23 zł.

Pozwani podnieśli, że spłacając kredyt dokonywali znacznych nadpłat, nie mając świadomości, że harmonogramy spłat przedstawiane przez bank są niezgodne z umową, ewentualnie świadczyli nienależnie z uwagi na nieważność umowy ex tunc. Niezgodność ta wynika z abuzywności postanowień umowy odnoszących się do indeksacji (waloryzacji) kwoty udzielonego kredytu oraz zasad rozliczania dokonywanych spłat rat kredytowych. W ocenie pozwanych postanowienia § 1 ust. 1 zdanie pierwsze (w części: „indeksowanego kursem (...)) i zdanie drugie, § 2 ust. 4, § 5 ust. 1 zdanie drugie, czwarte i piąte, § 5 ust. 2 zdanie trzecie, § 5 ust. 8 i § 9 umowy są sprzeczne z art. 385 1 § 1 k.c. Nie zostały one indywidualnie uzgodnione i zostały sformułowane niejednoznacznie, a ponadto kształtują prawa i obowiązki pozwanych w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Skutkiem abuzywności przedmiotowych postanowień jest nieważność umowy.

Pozwani dodatkowo podnieśli również, że umowa jest sprzeczna z naturą stosunku prawnego oraz art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego, a nadto, że nie zostali należycie poinformowani o związanym z umową ryzyku walutowym, którym w całości zostali obciążeni.

Powód w piśmie z 7 lipca 2022r. (k. 109) podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Powód odnosząc się do zarzutów pozwanych podniesionych w odpowiedzi na pozew podniósł, że umowa zawarta przez strony jest ważna, nie zawiera klauzul abuzywnych i nie jest sprzeczna z ustawą, nie narusza zasady swobody umów ani nominalizmu, nie narusza zasad współżycia społecznego i jest zgodna jest z naturą kredytu zaś świadczenia stron są zgodne z zasadą ekwiwalentności. W ocenie powoda pozwani nadużywają statusu konsumenta i nie przysługuje im ochrona z dyrektywy 93/13, a ponadto dokonali uznania właściwego oraz tzw. uznania niewłaściwego swojego długu wobec powoda, wpłacając na rzecz banku kwotę 50,99 zł już po wypowiedzeniu umowy.

Na rozprawie 18 lipca 2022 r. (k. 159) strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

I.  Ustalenia faktyczne.

Pozwani M. M. i P. M., 30 września 2008r. złożyli w (...) Bank (...) S.A. w K. wniosek o udzielenie kredytu indeksowanego kursem (...) w kwocie 384 000 zł z przeznaczeniem na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym.

Decyzją nr (...) Bank (...) S.A. przyznał pozwanym kredyt w kwocie określonej we wniosku.

Powód i pozwani, 13 października 2008r. zawarli umowę mieszkaniowego kredytu budowlano - hipotecznego (...) w złotych indeksowanego kursem (...) nr (...).

Umowa stanowi m.in., że:

a)  Bank udziela kredytobiorcy na jego wniosek z dnia 30.09.2008 roku kredytu w złotych (PLN) indeksowanego kursem franka szwajcarskiego ( (...)) w kwocie 384 000,00 PLN a kredytobiorca zaciąga kredyt i zobowiązuje się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami niniejszej umowy. Równowartość wskazanej kwoty w walucie (...) zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna (...) banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu/pierwszej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej banku – tabela A w tym dniu) i zostanie podana w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 1);

b)  Z zastrzeżeniem zapisów § 13, umowa jest zawarta na okres od: 13.10.2008 roku do: 05.05.2032 roku (§ 1 ust. 2);

c)  Kredyt przeznaczony jest na częściowe sfinansowanie robót budowlanych związanych z budową domu jednorodzinnego realizowaną przez Dewelopera/Spółdzielnię Mieszkaniową (…) (§ 1 ust. 3);

d)  Kredyt zostanie uruchomiony w złotych, a jego równowartość w walucie (...) ustalona zostanie według kursu kupna określonego w § 1 ust. 1, w dniu uruchomienia kredytu/pierwszej transzy kredytu. W przypadku, gdy kredyt będzie uruchomiony w transzach, kolejne transze kredytu będą uruchamiane w złotych, a ich równowartość w walucie (...) będzie ustalana każdorazowo według kursu kupna na podstawie gotówkowego kursu kupna (...) banku z dnia wypłaty (uruchomienia) danej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej banku – tabela A w tym dniu) (§ 2 ust. 4);

e)  Kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w (...) będą spłacane w złotych jako równowartość raty w (...) przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży (...) banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej banku - tabela A, w tym dniu). Inne zobowiązania wynikające z umowy wyrażone w złotych będą płatne w złotych. Zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo-odsetkowe ulegną zwiększeniu, natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo-odsetkowe ulegną zmniejszeniu. Wartość kredytu będzie wzrastała w przypadku wzrostu kursu walutowego lub malała w przypadku spadku kursu walutowego (§ 5 ust. 1);

f)  Po okresie karencji w spłacie kapitału, kredyt i odsetki spłacane są miesięcznie w ratach annuitetowych (równych ratach kapitałowo-odsetkowych). Każda rata zawiera pełne odsetki naliczone za rzeczywistą liczbę dni w miesiącu kalendarzowym od salda kredytu pozostającego do spłaty oraz część kapitału. Ostatnia rata kapitałowo-odsetkowa jest ratą wyrównującą. Równowartość wskazanej kwoty w walucie (...) zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna (...) banku z dnia wypłaty (uruchomienia) kredytu/pierwszej transzy kredytu (§ 5 ust. 2);

g)  Wartość przedterminowej spłaty, o której mowa w ust. 7 oraz opłaty, o której mowa w ust. 9 w złotych obliczana jest według kursu sprzedaży (...) określonego w ust. 1, ustalanego w dniu przedterminowej spłaty kredytu lub jego części (§ 5 ust. 8);

h)  Bank może na pisemny wniosek kredytobiorcy wyrazić zgodę na przewalutowanie kredytu indeksowanego kursem (...) wyłącznie na złote. Przewalutowanie wymaga zawarcia aneksu do umowy (§ 9 ust. 1);

i)  Podczas przewalutowania przeliczeniu ulega całkowite saldo zobowiązań kredytobiorcy wobec banku przy zastosowaniu kursu sprzedaży (...) określonego w § 5 ust. 1, ustalanego w dniu przewalutowania (§ 9 ust. 4).

Umowa kredytu została zawarta przy zastosowaniu wzorca umownego stosowanego przez bank. Postanowienia umowy nie były indywidualnie negocjowane.

Pozwani przy składaniu wniosku o kredyt podpisali dokument o nazwie „oświadczenie wnioskodawcy”. Pozwani oświadczyli, że dokonali wyboru oferty kredytu w złotych indeksowanego do waluty obcej, mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami indeksowanymi do waluty obcej oraz zostali poinformowani o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów oraz są w pełni świadomi ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana kursu walutowego oraz stopy procentowej będzie miała wpływ na wysokość zaciągniętego kredytu oraz wpłynie na wysokość rat kapitałowo - odsetkowych. Ponadto oświadczyli, że uzyskali informację o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej, a informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.

Dowód: wniosek o kredyt (k. 16), oświadczenie wnioskodawców (k. 21), decyzja kredytowa (k. 22), umowa kredytu (k. 23).

Powód pismem z 6 kwietnia 2021r. do pozwanych ostateczne wezwania do zapłaty przed wypowiedzeniem umowy i wezwał ich zapłaty kwoty 3 329,71 (...) w terminie 14 dni roboczych od daty otrzymania pisma oraz poinformował o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Przedmiotowe pismo zostało doręczone pozwanym 20 kwietnia 2021r.

Natomiast pismem z 5 września 2021r., powód wypowiedział pozwanym umowę kredytu z uwagi na utrzymywanie zadłużenia przeterminowanego w wysokości 80 482,43 (...) (w tym 6 324,99 (...) zadłużenia przeterminowanego) na dzień sporządzenia pisma. Wypowiedzenia zostały doręczone pozwanym 1 października 2021r.

Dowód: ostateczne wezwania do zapłaty (k. 37, 40) z dowodami doręczenia (k. 38, 41), wypowiedzenia umowy (k. 43, 45) z dowodami doręczenia (k. 44, 46)

W okresie od 13 listopada 2008r. do 5 sierpnia 2020r. pozwani spłacili 85 788,41 (...), na co złożyło się 68 397,73 (...) kapitału, 17 294,41 (...) odsetek oraz 96,27 (...) odsetek karnych.

Powód 5 listopada 2020r. zaksięgował na rachunku obsługi kredytu wpłatę w kwocie 50,99 (...).

Dowód: zaświadczenia banku (k. 47-50, 118).

W powodowym banku funkcjonowała przygotowana przez Komisję Nadzoru Bankowego „Rekomendacja S dotycząca dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie”, jak również „Instrukcja stosowania wytycznych Rekomendacji S przez Doradców ds. Bankowości Hipotecznej”.

Dowód: Rekomendacja S (k. 122), instrukcja stosowania wytycznych Rekomendacji S (k. 137).

II.  Ocena dowodów.

Umowa kredytu i dokumentacja kredytowa zgromadzone w aktach sprawy są w pełni wiarygodne. Autentyczność tych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron i nie budziła żadnych wątpliwości Sądu.

Sąd pominął dowód z opinii biegłych, zeznań świadków oraz przesłuchania powoda w charakterze strony, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś w odniesieniu do dowodów z opinii biegłych i zeznań świadków również jako zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania (postanowienie k. 159).

Nie budzi wątpliwości, że pozwani zdawali sobie sprawę ze zmienności kursów walut, albowiem jest to fakt powszechnie znany i element wiedzy powszechnej.

Niewątpliwym jest, że pozwani byli świadomi tego, że zaciągają kredyt inny niż klasyczny kredyt złotówkowy tj. taki, w którym istotną rolę odgrywa frank szwajcarski. Te okoliczności wynikają wprost z treści dokumentów; w szczególności wniosku o kredyt i samej umowy kredytu.

Za udowodnioną uznać również należy okoliczność, że powód poinformował pozwanych o ryzyku walutowym tj. ryzyku zmiany kursów walut i możliwym wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz rat kredytu wyrażonych w walucie polskiej przy wzroście kursów waluty kredytu. Fakt przekazania takich informacji pozwanym wynika z treści § 5 ust. 1 umowy oraz oświadczeń pozwanych stanowiących załączniki do wniosku o udzielenie kredytu (k. 21).

Powód nie udowodnił natomiast, że należycie wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku informacyjnego, albowiem nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, iż zakres informacji o ryzyku walutowym przekazanych pozwanym przed zawarciem umowy był wystarczający dla uświadomienia im z jakim kredytem mają do czynienia i jakie niebezpieczeństwa są związane z tym produktem. Należyte wywiązanie się z obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorcę udzielającego kredytów powiązanych z kursem waluty obcej konsumentom osiągającym dochody w walucie innej niż waluta indeksacji wymaga przekazania informacji, z których jednoznacznie wynika, że skala ryzyka spowodowana niekorzystną zmianą kursu walutowego obciążająca konsumenta jest niegraniczona i wprost przekłada się na możliwość nieograniczonego wzrostu wysokości całego zobowiązania i poszczególnych rat.

Z dowodów przedstawionych przez powodowy Bank w postaci oświadczeń zawartych w umowie jak i oświadczeń złożonych przez pozwanych i stanowiących załączniki do wniosku o kredyt, wynika, że pozwanych poinformowano tylko o istnieniu takiego zjawiska jak ryzyko kursowe i możliwym wpływie niekorzystnej zmiany kursów waluty na wzrost wysokości zadłużenia i wysokości rat wyrażonych w złotówkach. Informacje i pouczenia zawarte w owych dokumentach - w ocenie Sądu - są lakoniczne, ogólne i nie odbiegają od tego co stanowi wiedzę powszechną o wahaniach kursów walut i wpływie wahań kursów na wysokość całego kredytu i rat kredytu wyrażonych w złotówkach. Z informacji tych nie wynika natomiast, że ryzyko kursowe i ryzyko wzrostu wysokości zadłużenia obciążające konsumentów ma charakter nieograniczony. Skoro zaś zawarcie takiej umowy wiąże się z obciążeniem konsumentów nieograniczonym ryzykiem kursowym i nieograniczonym ryzykiem wzrostu całego zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat to informacja o takich ryzykach musi zostać jasno, jednoznacznie i dobitnie zawarta w przedstawianych im pouczeniach i informacjach. Z żadnego z dokumentów przedłożonych przez powoda nie wynika informacja o istocie niebezpieczeństwa związanego z kredytem indeksowanym do waluty obcej tj. nieograniczonego wzrostu wysokości zadłużenia w razie niekorzystnej zmiany kursu waluty.

O należytym wywiązaniu się pozwanego z ciążącego na nim obowiązku informacyjnego nie świadczy również stosowanie się do wytycznych zawartych w rekomendacji „S” KNF.

Powtórzyć należy, że należyte wywiązanie się z obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorcę udzielającego kredytów powiązanych z kursem waluty obcej konsumentom osiągającym dochody w walucie innej niż waluta indeksacji czy denominacji wymaga przekazania informacji, z których jednoznacznie wynika, że skala ryzyka spowodowana niekorzystną zmianą kursu walutowego obciążająca konsumenta jest niegraniczona i wprost przekłada się na możliwość nieograniczonego wzrostu wysokości całego zobowiązania i poszczególnych rat. Informacji i pouczeń takiej treści z pewnością nie udzielono powodom, albowiem takowych nie zawierała owa rekomendacja zgodnie z którą była realizowana procedura informacyjna przyjęta w powodowym Banku i uregulowana w instrukcji stosowania wytycznych rekomendacji „S” przez doradców ds. bankowości hipotecznej. Mając na względzie treść informacji zawartych w owej rekomendacji tudzież instrukcji przyjąć przeto należy, że powodów poinformowano tylko o istnieniu takiego zjawiska jak ryzyko kursowe i możliwym wpływie niekorzystnej zmiany kursów waluty na wzrost wysokości zadłużenia i wysokości raty wyrażonych w złotówkach zaś ewentualne wahania kursu wymiany waluty zostały przedstawione na podstawie różnic pomiędzy maksymalnym i minimalnym kursem waluty z ostatnich 12 miesięcy. Oznacza to zaś, że ewentualna symulacja wysokości raty kredytu w razie zmiany kursu waluty przedstawiona powodom nie obejmowała najwyższego notowanego wzrostu wartości franka szwajcarskiego z lutego 2004r., która wówczas wynosiła 3,11 zł. Symulacja przedstawiona powodom sporządzona w oparciu o te założenia obejmowała okres od 30 września 2007r. do 30 września 2008r. (data złożenia wniosku o kredyt), w którym to okresie najwyższy kurs franka wynosił 2,29 zł zaś najniższy 1,95 zł, co oznacza, że różnica w wahaniach kursu waluty była niewielka, albowiem wynosiła 0,34 zł1. Niebezpieczeństwo związane z kredytem indeksowanym czy denominowanym przy takim przedstawieniu wahań kursu waluty jawiło się jako niewielkie albo zgoła żadne, albowiem taka zmiana wysokości wartości waluty nie miała istotnego wpływu na zmianę wysokości raty i nie skutkowała jej istotnym zwiększeniem. Niewątpliwie zaś zasadnicze znaczenie dla podjęcia przez konsumenta decyzji o wyborze kredytu ma wysokość raty, albowiem to rata jest obciążeniem namacalnym i realnym w domowym budżecie. Informacja o tym, że zmiana wysokość kursu nie spowoduje radykalnej zmiany wysokości raty i że ta rata będzie nadal korzystniejsza niż rata w złotówkach przysłaniała informację o niebezpieczeństwie wzrostu całej wysokości zobowiązania do poziomu znacznie przekraczającego kwoty wskazane w umowie, która to informacja nie została przekazana wprosi konsumentowi. w owej symulacji nie została przedstawiona. Dodać tutaj należy, że dążenie konsumenta do zminimalizowania swoich obciążeń i poszukiwania kredytu z jak najmniejszą ratą nie jest niczym nagannym i nie dowodzi braku rozwagi. Skorzystanie z oferty kredytu o najkorzystniejszych warunkach nie jest również sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Z uwagi na powyższe nie można przyjąć, aby przekazanie konsumentowi informacji o ryzyku walutowym zgodnie z treściami zawartymi w rekomendacji S stanowiło przedstawienie rzetelnej i dokładnej informacji o ryzyku walutowym i bynajmniej nie dowodzi należytego wywiązania się pozwanego Banku z obowiązku informacyjnego. Z informacji tych nie wynika, że ryzyko kursowe i ryzyko wzrostu wysokości zadłużenia obciążające konsumenta ma charakter niegraniczony, co jest immamentnie związane z kredytem denominowanym czy indeksowanym do waluty obcej. Skoro zaś z żadnego z dowodów przedstawionych przez pozwanego nie wynika informacja o istocie niebezpieczeństwa związanego z kredytem indeksowanym czy denominowanym do waluty obcej tj. nieograniczonego wzrostu wysokości zadłużenia w razie niekorzystnej zmiany kursu waluty to nie można przyjąć, aby pozwany należycie wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku informacyjnego.

Jak już zostało wskazane powyżej, powodowy Bank nie przedstawił żadnego innego dowodu określającego zakres informacji o ryzyku kursowym przekazywanych konsumentom przy składaniu wniosku o kredyt czy zawieraniu samej umowy, poza wymienionymi oświadczeniami oraz instrukcją dotyczącą stosowania rekomendacji S Próba udowodnienia tej okoliczności zeznaniami świadków jest niezasadna z uwagi na znaczny upływ czasu pomiędzy datą zawarcia samej umowy i datą prowadzenia postępowania w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu składanie wniosków o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków - nawet ze wskazaniem, jako potencjalnych świadków osób uczestniczących w zawieraniu umów z klientami - jest niecelowe z uwagi właśnie na znaczny upływ czasu pomiędzy datą zawarcia umowy i datą ewentualnego przesłuchania. Świadkowie ci - z uwagi na upływ czasu i znaczną liczbę zawartych umów - nie pamiętają przebiegu spotkań z konkretnymi klientami i nie są w stanie przedstawić szczegółów rozmów i treści udzielonych pouczeń. Ich zeznania, podobnie jak zeznania osób, które nie uczestniczyły w zawieraniu umów z konkretnymi kredytobiorcami, a również są powoływane jako świadkowie, sprowadzają się do przedstawienia zalecanej praktyki banku przy zawieraniu tego rodzaju umów względnie przytoczenia treści wewnętrznych regulacji obowiązujących w bankach dotyczących danego rodzaju produktu i niczego istotnego do sprawy nie wnoszą. Dodać również należy, że nie można przyjąć, aby zakres informacji dotyczących ryzyka kursowego przekazywanych konsumentom przed zawarciem umowy przez pracowników Banku czy pośredników odbiegał na plus od informacji zawartych w wymienionych wcześniej dokumentach. Pracownicy banku czy pośrednicy kredytowi przy przyjmowaniu wniosków o kredyt są zobowiązani stosować się do wewnętrznych procedur wobec czego udzielają pouczeń i informacji takiej treści i w takim zakresie jak określone w konkretnej procedurze. Skoro zaś treść owej procedury jest znana to prowadzenie dowodu z zeznań świadków na wynikające z niej okoliczności jest zbędne i skutkuje tylko przewłoką.

Zaznaczyć również należy, że o kierunku rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy - ze względu rodzaj i charakter żądania oraz jego faktyczne i prawne uzasadnienie - decyduje analiza zawartej umowy pod kątem zgodności z prawem, zasadami współżycia społecznego, a także ocena poszczególnych postanowień tej umowy w świetle kryteriów przewidzianych w art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. Spór pomiędzy stronami dotyczy wyłącznie kwestii materialnoprawnych i koncentruje się na ocenie postanowień umownych stosowanych przez powoda przez pryzmat ich zgodności z prawem oraz przepisami prawa chroniącymi konsumentów; w szczególności przepisów zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców. Zasadnicze znaczenie ma, zatem sama treść poszczególnych postanowień umowy natomiast dowody osobowe tudzież z dokumentów mają znaczenie, o ile dotyczą okoliczności odnoszących się do zawarcia samej umowy. Nie mają natomiast znaczenia kwestie związane ze sposobem wykonywania umowy, albowiem umowa dotknięta bezwzględną nieważnością nie może stać się ważna na skutek jej wykonywania nawet przez długi czas zaś abuzywność postanowień umowy ocenia się wedle stanu z chwili zwarcia umowy.

Z uwagi natomiast na opisany powyżej przedmiot sporu i możliwy skutek w postaci upadku całej umowy w razie stwierdzenia nieważności lub abuzywności postanowień umowy, należało również pominąć wnioski o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy nie miały natomiast załączone do akt publikacje, ekspertyzy czy opinie prawne. Nie stanowią one, bowiem dowodu w postępowaniu cywilnym, nie są w żaden sposób wiążące dla Sądu i stanowią jedynie subiektywną ocenę autora, co do rozumienia czy też stosowania określonych instytucji prawnych.

III.  Ocena prawna.

Powództwo jest niezasadne i nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem umowa kredytu jest nieważna.

Zarzuty podniesione przez pozwanych w odpowiedzi na pozew są trafne, albowiem kwestionowana umowa kredytowa zawiera klauzule niedozwolone, które nie wiążą konsumenta (art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c.). Wadliwość ta nie może być jednocześnie w żaden sposób konwalidowana i prowadzi do nieważności umowy. W konsekwencji brak jest podstawy do dochodzenia przez bank roszczenia o zapłatę wywodzonego z umowy, która jest nieważna ze skutkiem ex tunc.

W świetle kryteriów uznania postanowień umownych za niedozwolone określonych w art. art. 385 1 k.c. za abuzywne uznać należy postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 zd. 2, § 2 ust. 4, § 5 ust. 1 zd. 2, § 5 ust. 2 zd. 4, § 5 ust. 8 oraz § 9 ust. 4, składające się na zastosowany w umowie mechanizm przeliczeniowy. Należy wskazać, że niektóre z kwestionowanych przez pozwanych sformułowań umowy miały charakter informacyjny, więc per se nie stanowią klauzul abuzywnych (tak np. § 5 ust. ust. 1 zd. 4 i 5). Wskazywały one bowiem na konsekwencje zastosowania przeliczenia, a nie bezpośrednio kształtowały jego mechanizm. Brak też podstaw do uznania za abuzywny zapis § 1 ust. 1 zd. 1 umowy, jako że co do zasady przepisy prawa dopuszczają możliwość zawierania umów kredytu powiązanych z walutą obcą, a to nie sam fakt indeksowania kredytu stanowi o nieważności analizowanej umowy, lecz sposób jego przeprowadzania przez powoda, o czym szerzej poniżej.

Abuzywność przedmiotowych postanowień umowy jest konsekwencją przyznania wyłącznie bankowi jako stronie umowy kredytu uprawnienia do jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązania kredytobiorców (zarówno wysokości kredytu przeliczonego na franki szwajcarskie, jak i rat kredytu waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego). Wysokość tych zobowiązań - jak wynika z postanowień umowy kredytu - miała być określana wedle kursu franka szwajcarskiego ustalanego w tabelach kursowych banku, przy czym ani w umowie ani w ogólnych warunkach nie zostały określone zasady ustalania kursu tej waluty. Z przedmiotowych postanowień wynika tylko i wyłącznie, że kwota kredytu oraz kwota spłaty zobowiązań miała być ustalana (i faktycznie była ustalana) na podstawie kursu kupna/kursu sprzedaży waluty określonej w tabeli kursów banku obowiązującej w danej dacie. Taka redakcja postanowień umowy faktycznie pozostawiła bankowi dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu franka szwajcarskiego w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem walutowym. Zasady ustalania kursów walutowych zostały przekazane do wyłącznych uprawnień powoda, albowiem w zakwestionowanych postanowieniach umownych nie zostały wskazane żadne obiektywne wskaźniki kształtowania kursu walut niezależne od woli stron. Przy takiej redakcji postanowień umownych i ogólnych warunków, bank może jednostronnie i arbitralnie określać wskaźniki, według których obliczana jest zarówno wysokość kapitału kredytu do spłaty, jak i świadczeń kredytobiorcy (rat kredytowych). Określanie wysokości świadczeń na podstawie zawartej umowy kredytu odbywa się w oparciu o kursy sporządzane przez powoda, przy czym uprawnienie do określania wysokości kursów franka szwajcarskiego nie doznaje formalnie żadnych ograniczeń. Tego rodzaju ograniczeń nie przewiduje bowiem sama umowa; nie przewidują ich również żadne przepisy prawa, albowiem art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego nakazuje jedynie ogłaszanie stosowanych kursów.2

Takie zaś postanowienia umowy kredytu, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i naruszają równorzędność stron, albowiem pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Trafność takiego stanowiska ostatnio została potwierdzona w uchwale Sąd Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 40/22. W przywołanym orzeczeniu Sąd Najwyższy stwierdził, co następuje: „Sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c. Treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna bowiem, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Okoliczność, że kurs wymiany zmienia się w długim okresie, nie może uzasadniać braku wskazania w postanowieniach umowy oraz w ramach informacji dostarczonych przez przedsiębiorcę w trakcie negocjacji umowy kryteriów stosowanych przez bank w celu ustalenia kursu wymiany mającego zastosowanie do obliczania rat spłaty, co umożliwiłoby konsumentowi określenie w każdej chwili tego kursu wymiany3.

Nie ulega wątpliwości, że postanowienia waloryzacyjne zamieszczone w umowie kredytu zawartej pomiędzy stronami niniejszego postępowania nie odpowiadały warunkom określonym w przywołanym orzeczeniu, albowiem na podstawie przedmiotowych postanowień konsument nie był w stanie ustalić kursu wymiany waluty stosowanego przez przedsiębiorcę. W przedmiotowej umowie żadne takie kryteria nie zostały wskazane. Żadne tego rodzaju kryteria nie są również przewidziane w obowiązujących przepisach prawa. Dodać również należy, że klauzula abuzywna nie traci tego charakteru z uwagi na okoliczność, że kursy wymiany walut ustalane w tabelach banku były kalkulowane w oparciu o czynniki obiektywne. Takiego skutku nie wywołuje również ustalenie, że kursy (...) stosowane przez powoda nie odbiegały istotnie od kursów stosowanych przez inne banki komercyjne i od średniego kursu NBP. Nie ma również znaczenia, że ogólny koszt kredytu udzielonego na warunkach przewidzianych w umowie nie odbiegał od kosztów kredytu w tożsamej wysokości, który udzielony byłby według warunków przewidzianych dla kredytów złotówkowych.

Istota abuzywności tkwi w treści postanowienia umownego, które dopuszcza, aby kursy walut były kształtowane jednostronnie przez powodowy bank i nie określa ani kryteriów, ani zasad wiążących kredytodawcę przy ustalaniu kursu wymiany walut. Sama zaś kwestia abuzywności postanowienia podlega ocenie według stanu na datę zawarcia umowy. Okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, w tym także sposób stosowania postanowienia umowy w praktyce nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia4. Decydujące znaczenie przy ocenie klauzuli umownej pod kątem abuzywności ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron, a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta. Samo postanowienie może bezpośrednio kształtować prawa i obowiązki tylko w sensie normatywnym, wpływając na zakres i strukturę praw lub obowiązków stron. Art. 385 1 k.c. jest instrumentem kontroli treści umowy (stosunku prawnego); to zaś w jaki sposób postanowienie jest stosowane, jest kwestią odrębną, do której art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c. wprost się nie odnosi5.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nie ulega wątpliwości, że pozwani zawierając umowę kredytu działali jako konsumenci. Powód nie kwestionował statusu konsumentów po stronie pozwanych, zaś z samej umowy kredytu tudzież całości dokumentacji kredytowej wynika nadto, że zaciągnięcie kredytu nastąpiło w celu zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych. Dodać zaś należy, że kwestia legitymowania się statusem konsumenta identycznie jak analiza postanowień umowy pod kątem abuzywności podlega ocenie na datę zawarcia umowy.

Postanowienia zamieszczone w zawartej umowie kredytu nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron.

Umowa pomiędzy stronami została zawarta z zastosowaniem wzorca umownego, a co do zasady, wzorce te stanowią zbiór praw i obowiązków stron, opracowany przed zawarciem umowy i wprowadzany do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle formułowane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów; stąd też strona, która wyraziła zgodę na zawarcie umowy nie może według swojej woli i wiedzy zmieniać jej treści. Indywidualne uzgodnienie postanowienia oznacza natomiast rzeczywisty i aktywny wpływ konsumenta na daną część umowy, a nie tylko jego bierną akceptację treści. Tego rodzaju sytuacja, że konsumenci mogą albo podpisać umowę albo jej nie podpisywać, nie stanowi możliwości negocjacji. Za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania, o czym w okolicznościach tej sprawy nie ma mowy.

W tej sprawie zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa kredytu opierały się o wzorzec stosowany w banku, na których treść pozwani nie mieli realnego wpływu. Dostosowanie umowy kredytowej do potrzeb pozwanych dotyczyło jedynie ustalenia wysokości kredytu oraz okresu spłaty, a zatem podstawowych parametrów kredytu, co bynajmniej nie świadczy o indywidualnym negocjowaniu klauzul waloryzacyjnych. Natomiast z samego faktu wyboru kredytu indeksowanego do waluty (...) nie można wywieść, że postanowienia umowy o ten kredyt, w tym zawierające klauzule indeksacyjne, były indywidualnie uzgadniane. Również z faktu podpisania blankietowego oświadczenia o możliwości wzrostu kursu waluty i oprocentowania oraz z wyrażenia woli zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty (...) nie można wywieść, że pozwani zostali należycie poinformowani o ryzyku kredytowym6.

Kwestionowane postanowienia umowy kredytu niewątpliwie dotyczą głównych świadczeń stron. Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej) ani też do ustalenia wysokości raty.7

Kontrola postanowień określających główne świadczenia stron pod kątem abuzywności jest w pełni dopuszczalna, albowiem przedmiotowe postanowienia nie zostały sformułowane jednoznacznie; prostym i zrozumiałym językiem. Wyrażenie warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem ma zapewnić konsumentowi podjęcie świadomej i rozważnej decyzji w kwestii zawarcia umowy. Nie sprzyja zaś temu odsyłanie do aktów prawnych czy załączników (np. tabel kursowych) nieujętych w umowie, czy wręcz zastrzeżenie ich zredagowania w przyszłości, np. harmonogramu spłat8. Przyznanie bankowi prawa do ustalania kursu waluty bez ograniczenia skonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego. Tego rodzaju wadliwość postanowienia umownego polegająca na braku wskazania transparentnych i zrozumiałych kryteriów ustalania kursu waluty uniemożliwia konsumentowi pełne zorientowanie się w zakresie dotyczących go konsekwencji ekonomicznych wynikających z zawartej umowy9.

Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, które pozwalają bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Jest to pogląd utrwalony tak w doktrynie jak i w orzecznictwie.10 Odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli kursów i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równorzędność stron umowy albowiem prowadzi do nierównomiernego rozłożenia uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego, godzi w dobre obyczaje i skutkuje rażącym naruszeniem interesów konsumenta. W tak ukształtowanym stosunku umownym konsument jest bowiem obciążony nieograniczonym ryzykiem kursowym i ponosi niebezpieczeństwo nieograniczonego wzrostu swojego zadłużenia pomimo dokonywania regularnych spłat. Konsument nadto zostaje obciążony tzw. „spreadem walutowym” stanowiącym dodatkowe wynagrodzenie banku za udzielenie kredytu i korzystanie z kapitału poza prowizją oraz odsetkami, pomimo tego, że brak jest ku temu jakichkolwiek podstaw.

Zauważyć należy, że powód udzielając kredytu indeksowanego poza ryzykiem wynikającym z zawarcia umowy i potencjalnej możliwości braku spłaty kredytu przez konsumenta, ryzykuje jedynie stratę wynikającą z utraty kwoty wypłaconej konsumentowi, przy czym ryzyko to i tak jest ograniczone z uwagi na system zabezpieczeń; w szczególności hipotekę. Odmienna jest natomiast sytuacji konsumenta, który jest narażony na zwiększenie zadłużenia w zasadzie do nieograniczonej wysokości i to na każdym etapie wykonywania umowy, również po wielu latach spłaty. Może zatem okazać się, że w przypadku umowy zawartej na okres 30 lat, konsument - po 20 latach spłacania kredytu - będzie musiał spłacić zadłużenie wielokrotnie przewyższające wysokość pierwotnego zobowiązania kredytowego. Taki stan - w ocenie Sądu - jest wręcz sprzeczny z istotą umowy kredytu, albowiem ta umowa bez względu na jej rodzaj i typ, jest jednak oparta na założeniu, że zadłużenie kredytobiorcy systematycznie spada proporcjonalnie do dokonywanych spłat zaś wysokość zadłużenia nie wzrasta w sposób nieograniczony i faktycznie niekontrolowany. Brak określenia w umowie kredytu indeksowanego, jasnych, precyzyjnych i obiektywnych kryteriów ustalania kursu waluty tudzież mechanizmów zabezpieczających konsumenta przed niekontrolowanym wzrostem wartości waluty indeksacji skutkuje tym, że to założenie na gruncie tego rodzaju kredytów nie może zostać osiągnięte. Oznacza to z kolei, że kredytobiorca w tak ukształtowanym stosunku umownym może spłacać kredyt przez wiele lat, przy czym kwota podstawowa w ogóle nie zostanie spłacona lub zostanie spłacona w stopniu nawet w przybliżeniu proporcjonalnym do wysokości wpłat dokonanych na poczet kredytu.

Zastosowanie natomiast dwóch różnych kursów waluty przy przeliczaniu świadczeń wypłacanych przez powoda na rzecz konsumenta (kurs kupna) i świadczeń spełnianych przez konsumenta na rzecz Banku (kurs sprzedaży) skutkowało możliwością jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania drugiej strony tj. kredytobiorców. Powodowy bank mógł kształtować wysokość zobowiązania kredytobiorców przez zwiększenie wartości świadczenia wyrażonego we frankach szwajcarskich za pomocą obniżenia kursu kupna przy wypłacie kredytu, co ma bezpośredni wpływ również na ostateczną kwotę uzyskanych przez bank odsetek naliczanych wszak od kapitału przeliczonego na walutę obcą. Możliwość zmiany wysokości zobowiązania kredytobiorców umożliwił również mechanizm przeliczeń przewidziany w umowie w odniesieniu do spłat poszczególnych rat tj. przeliczania wpłat uiszczonych w złotówkach wedle kursu sprzedaży z tabeli kursowej banku, albowiem kurs sprzedaży waluty ze swej istoty jest zawsze wyższy niż kurs kupna. Zastosowanie zaś kursu sprzedaży i kursu kupna skutkowało dodatkowym obciążeniem konsumentów spreadem walutowym, stanowiącym nic innego jak dodatkową prowizję banku za „sprzedaż” waluty wedle której były przeliczane spłaty w złotówkach uiszczane przez pozwanych na poczet rat kredytu. Dodać zaś należy, że naliczenie spreadu ma ekonomiczne uzasadnienie w przypadku rzeczywiście zawieranych transakcji kupna i sprzedaży waluty, albowiem przy dokonywaniu takich transakcji są ponoszone rzeczywiste koszty i można oczekiwać wynagrodzenia za rzeczywiście powzięte czynności. Nie ma natomiast uzasadnionych podstaw stosowanie spreadu przy rozliczaniu wypłaty i spłaty kredytu udzielanego, wypłacanego i spłacanego w walucie polskiej, a jedynie waloryzowanego kursem waluty obcej. W przypadku takiego kredytu nie dochodzi bowiem do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytu, a jedynie do szeregu obliczeń matematycznych, których celem jest określenie wartości kredytu udzielonego w złotówkach oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej. Bank nie ponosi bowiem żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych ani kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien również oczekiwać ich zwrotu, jak i dodatkowego wynagrodzenia (zysku) z tytułu takich czynności. Zastosowanie dwóch różnych kursów, z których jeden jest wyższy (kurs sprzedaży, według którego ustalana jest wysokość rat spłaty), prowadzi do sytuacji, w której kredyt wypłacony w walucie polskiej, a następnie ustalony w walucie obcej według kursu niższego (kursu kupna), przy spłacie staje się już kredytem w kwocie wyższej (bez uwzględnienia wahań kursowych samej waluty). Wysokość raty spłaty jest bowiem ustalona według kursu wyższego (sprzedaży), co oznacza, że suma tych rat (czyli wysokość kredytu pozostałego do spłaty z odsetkami) też jest wyższa niż obliczona z zastosowaniem kursu niższego (kursu kupna), jaki obowiązywał przy wypłacie. Dodać należy, że okoliczność czy i w jakim zakresie powód korzystał z tej możliwości nie ma znaczenia dla abuzywności samych postanowień umowy niemniej jednak należy zauważyć, że powód korzystał z możliwości wynikających z tych postanowień umownych, skoro kwota kredytu została przeliczona na franki szwajcarskie wedle kursu kupna zaś wpłaty w złotówkach na poczet rat były przeliczane wedle kursu sprzedaży, co wynika przecież z samej umowy kredytu. Sama już ta okoliczność - w ocenie Sądu - dowodzi, że doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta w rezultacie stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Dodać również należy, że rażące naruszenie interesów konsumenta nie musi dotyczyć nierównowagi ekonomicznej, aczkolwiek w niniejszej sprawie na tym to właśnie polegało. Wystarczy, że będzie wynikać z poważnego naruszenia sytuacji prawnej konsumenta - ograniczenia treści praw, które przysługują mu na podstawie tej umowy i stosownie do przepisów prawa, utrudnienia w korzystaniu z tych praw bądź nałożenia na konsumenta dodatkowego obowiązku, którego nie przewidują przepisy prawa. 11Do takiej sytuacji doszło w umowie zawartej pomiędzy stronami, albowiem powodowy Bank mógł kształtować kurs waluty w sposób dowolny, bez możliwości chociażby szczątkowej weryfikacji przez pozwanych, a nawet bez możliwości ustalenia przez nich kryteriów kształtowania tego kursu12.

W odniesieniu do tej okoliczności dodać również należy, że powód w piśmie z 7 lipca 2022r. (k.109) argumentował, że spread walutowy jest wartością stałą i od 2008r. przez 2 lata wynosił 8 %, a następnie nie przekroczył 9 % i odpowiadał kosztowi pozyskania waluty na rynku międzybankowym (pkt 6 b pisma, k. 113), przy czym w tym samym piśmie stwierdził, że zasadniczo nie stosował spreadów (pkt 6 c pisma, k. 113 verso). Twierdzenia powoda nie zasługują na podzielenie, albowiem z samej umowy kredytu wprost wynika, że kredyt zostanie uruchomiony po przeliczeniu według kursu kupna, a raty będą spłacane po przeliczeniu z zastosowaniem kursu sprzedaży, co oznacza, że koszt różnic kursowych i obsługi kredytu niewątpliwie ponosili kredytobiorcy.

Odnosząc się natomiast do argumentów powoda dotyczących poinformowania pozwanych o ryzyku kursowym związanym z wahaniem kursu waluty, do której jest indeksowany kredyt oraz wpływu ryzyka kursowego na wysokość zobowiązań kredytobiorców wskazać należy, że prawidłowa realizacja obowiązku informacyjnego wymaga zachowania ponadstandardowej staranności i przedstawienia informacji umożliwiających konsumentowi pełne rozeznanie, co do istoty transakcji. Umowa kredytowa jest bowiem zawierana na wiele lat, ma na celu zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych kredytobiorcy, a także niejednokrotnie jego rodziny i wywiera daleko idący wpływ dla egzystencji konsumenta. Z uwagi na te okoliczności wprowadzenie do umowy kredytowej mechanizmu działania kursowego wymaga szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada tylko elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej, mimo dokonywanych regularnych spłat.13

Również z orzecznictwa TSUE wynika, że prawidłowe pouczenie ze strony banku winno uświadomić kredytobiorcy, że ryzyko kursowe ma charakter nieograniczony i ukazywać wpływ także silnej deprecjacja waluty krajowej, w której dokonywane są płatności w stosunku do waluty indeksacji kredytu, na wysokość raty i saldo kredytu. Niekiedy może to bowiem spowodować, że ciężar spłaty kredytu będzie dla konsumenta nie do udźwignięcia. Trzeba przy tym wskazać, że sama wiedza konsumenta o zmienności kursów nie świadczy jeszcze o świadomości poziomu tego ryzyka. Pouczenia muszą być szczegółowe, zawierać symulacje i przedstawiać zmiany kursu w długim okresie, najlepiej, gdyby był to czas obowiązywania umowy.14

Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie - w ocenie Sądu - nie wynika, aby strona powodowa spełniła obowiązek informacyjny zgodnie z przedstawionymi powyżej wymogami, o czym była mowa już wcześniej. Strona powodowa nie udowodniła, aby informacje przekazane pozwanym przed zawarciem umowy były na tyle obszerne i jasne, że pozwani jako konsumenci na ich podstawie mogli się zorientować o skali ryzyka związanego z możliwą zmianą kursu walut i wpływu tego ryzyka na wysokość całego zobowiązania kredytowego i poszczególnych rat.

Zaznaczyć zaś należy, że poinformowanie konsumenta o warunkach umowy i skutkach zaciągnięcia owego zobowiązania przed zawarciem samej umowy ma dla niego fundamentalne znaczenie. To w szczególności na podstawie tych informacji konsument podejmuje decyzję czy zamierza związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę.

W niniejszej sprawie powód nie uprzedził pozwanych, że ryzyko kursowe jest nieograniczone zaś w przypadku silnej deprecjacji waluty krajowej ciężar spłaty kredytu może okazać się dla nich nie do udźwignięcia. W istocie rzeczy pozwani nigdy nie zostali prawidłowo poinformowani o realnej skali tego ryzyka, a w szczególności tego, że wzrost kursu będzie tak istotnie rzutować na saldo całego kapitału kredytu i wysokość rat. Pozwanym nie zaprezentowano szczegółowej symulacji, która wskazywałaby, jakie kwoty będą musieli uiszczać na rzecz powoda w przypadku istotnego wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Konstrukcja samej umowy kredytu jest natomiast taka, że w przypadku wzrostu kursu franka to saldo może rosnąć nadal - teoretycznie w nieskończoność i bez żadnych ograniczeń. Nie sposób w tej sytuacji mówić o zachowaniu zasady równorzędności podmiotów czy porównywalności wysokości ich świadczeń. Jest to więc rozwiązanie skrajnie wadliwe i rażąco krzywdzące pozwanych, zaś skutków takiego rozwiązania z pewnością nie sposób było przewidzieć jedynie na podstawie analizy postanowień umowy, bez posiadania obszernej wiedzy i doświadczenia ekonomicznego. Powód nie zaproponował również pozwanym żadnego rozwiązania stanowiącego zabezpieczenie przed ryzykiem kursowym np. przez ubezpieczenie ryzyka kursowego czy wprowadzenie tzw. „mechanizmu stop loss”, tj. maksymalnego granicznego kursu franka szwajcarskiego możliwego do przyjęcia w umowie. Pozwani - jak wskazano już wcześniej - nie mieli również możliwości negocjacji postanowień umownych, albowiem jedyne co w tekście umowy podlegało indywidualnemu uzgodnieniu, to podstawowe parametry finansowe kredytu.

Nie można również przyjąć, że powód nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństw związanych z tego rodzaju kredytem, albowiem Związek Banków Polskich i największe polskie banki już w 2005r. wskazywali na zagrożenia związane z kredytami indeksowanymi i denominowanymi do walut obcych zaś wśród propozycji rozwiązania owego problemu największe poparcie zyskała propozycja całkowitego zakazu udzielania kredytów w walutach wymienialnych dla klientów, którzy osiągają dochody w innych walutach niż waluta kredytu.15

W świetle orzecznictwa TSUE należy podkreślić, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości spadku wartości waluty krajowej względem waluty obcej, w której kredyt był denominowany, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych16. Chodzi zatem o takie pouczenie, w oparciu, o które kredytobiorca zostanie poinformowany, że podpisując umowę kredytu denominowanego w walucie obcej ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku spadku wartości waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie w stosunku do waluty obcej, w której kredyt został udzielony. Ponadto przedsiębiorca, w niniejszym przypadku instytucja bankowa, musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej17. Nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie konsumentowi informacji, które opierają się na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy albo ulegnie nieznacznym wahaniom. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej18. Analogiczne wnioski dotyczą kredytu indeksowanego.

Prawidłowe wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało przekazania pozwanym pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty jaka była możliwa do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, wobec czego podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej; przez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo „nieograniczone”) oraz konkretnych przykładowych kwot; wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt. Skoro zaś obie wartości są uzależnione od kursu waluty, to należało również wskazać możliwy do określenia poziom kursu tej waluty, co należało uczynić przez odwołanie się do danych historycznych. Z tych danych przecież jednoznacznie wynikało, że w lutym 2004 r. kurs franka szwajcarskiego osiągał najwyższy dotychczasowy poziom w historii (ok. 3,11 zł) zaś po tej dacie kurs franka szwajcarskiego sukcesywnie się obniżał i na datę zawarcia umowy przez pozwanych (13.10.2008 r.) wynosił 2,31 zł. Odległość czasowa maksimum kursowego i umowy pozwanych to nieco ponad 4 lata, a zatem dość krótka w porównaniu z przewidywanym dwudziestoczteroletnim (§ 1 ust. 2) okresem trwania umowy kredytowej. Skoro więc w krótkiej perspektywie kurs zmienił się tak znacznie to w informacji dla konsumenta należało wskazać zarówno tak wysoką zmienność jak i zwiększenie kursu przynajmniej o wartość stanowiącą różnicę pomiędzy maksimum kursowym i kursem z daty zawarcia umowy. Innymi słowy dające się przewidzieć ryzyko walutowe należało określić przez aktualny kurs powiększony o ową różnicę. Ocena korzyści i ryzyka płynącego z zawarcia umowy kredytu związanego z walutą, a zwłaszcza porównania go z kredytem złotówkowym, wymaga nie tylko określenia nie tylko bieżących parametrów, ale i możliwego niekorzystnego rozwoju sytuacji na rynku. W konsekwencji minimalny poziom informacji o ryzyku kursowym związanym z zaciągnięciem kredytu powiązanego z kursem franka szwajcarskiego obejmuje wskazanie maksymalnego dotychczasowego kursu oraz obliczenie wysokości raty i zadłużenia przy zastosowaniu tego kursu. Dopiero podanie tych informacji - w ocenie Sądu - jest na tyle jasne i precyzyjne, że pozwala przeciętnemu konsumentowi na podjęcie racjonalnej decyzji odnośnie ewentualnej opłacalności kredytu i płynącego stąd ryzyka finansowego. Niepełna informacja o ryzyku kursowym w oczywisty sposób wpływa na decyzję o zawarciu umowy kredytu powiązanej z kursem walutowym zamiast w złotówkach czy wręcz w ogóle decyzję o zawarciu umowy kredytowej.

W niniejszej sprawie - jak już zostało wskazane wcześniej - powodowy bank w oświadczeniu przedkładanym kredytobiorcom ograniczył się do ogólnej wzmianki o istnieniu ryzyka kursowego bez żadnych bliższych informacji w tym zakresie. Bank zaniechał podania niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o zmianach kursu, w szczególności o wcześniej zanotowanych maksimach kursowych i zmienności. Nie podał również jak przy takim maksymalnym kursie będą kształtowały się zobowiązania kredytobiorców rozumiane jako wysokość miesięcznej raty i salda kredytu. W ocenie Sądu posiadanie tych informacji przez przeciętnego konsumenta korzystającego z umowy kredytowej jest wystarczające do podjęcia decyzji. Przeciętny konsument powinien być uważny i ostrożny co oznacza, że w przypadku kredytu powiązanego z kursem franka szwajcarskiego musi brać pod uwagę zjawisko ryzyka kursowego. Nawet rozważny konsument nie jest jednak profesjonalistą, nie posiada on ani wiedzy, ani umiejętności jej profesjonalnego zastosowania. Przy ocenie ryzyka kursowego opiera się na informacji z banku w związku z czym ma prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwani nie otrzymali rzetelnej i wyczerpującej informacji o ryzyku walutowym i wpływie wahań kursu waluty na ich zadłużenie, albowiem bank nie przedstawił im tych informacji, którymi ówcześnie dysponował. Nie chodzi tutaj o kwestię przewidzenia przez Bank możliwości tak istotnej zmiany kursu franka szwajcarskiego jaka nastąpiła w przyszłości, lecz zaniechanie przekazania informacji dotyczących wahań tej waluty, które miały miejsce w nieodległej przeszłości i ich możliwego wpływu na zaciągnięte zobowiązanie. Obowiązkiem banku było zaoferowanie produktu zrozumiałego dla konsumenta, nieobarczonego nadmiernym ryzykiem finansowym oraz należyte poinformowanie klienta zarówno o istocie produktu jak i o stopniu niebezpieczeństwa zaś ów obowiązek w żadnym z tych aspektów nie został wykonany.

Jak wskazuje się w orzecznictwie, gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego. Poza tym, gdyby kredytujący bank zamierzał w wystarczający sposób poinformować kredytobiorcę będącego osobą fizyczną - konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa19

Skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut, jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W rezultacie konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje zastosowania mechanizmu indeksacji w kształcie określonym pierwotną umową. Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością20 Stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych, przy czym należy zaznaczyć, że upadek umowy jest konsekwencją stwierdzenia abuzywności postanowień umowy dotyczących głównych świadczeń stron. Pierwszą przeto sankcją związaną ze stwierdzeniem abuzywności klauzul jest brak związania konsumenta niedozwolonymi postanowieniami umownymi zaś z uwagi na charakter i znaczenie tych klauzul dla bytu umowy (są to klauzule, które dotyczą głównych świadczeń stron, a nadto określają charakter umowy kredytu) ów brak związania konsumenta tymi klauzulami prowadzi do upadku całej umowy jako nieważnej.

Brak jest również podstaw do zmiany treści niedozwolonego postanowienia umownego przez Sąd czy zastąpienia owego postanowienia treścią przepisu dyspozytywnego. Na gruncie prawa polskiego takie rozwiązania nie wchodzą w rachubę, albowiem nie istnieją przepisy o charakterze dyspozytywnym, które mogłyby zastąpić niedozwolone postanowienie umowy przewidujące indeksację do waluty obcej21. Dodatkowo zaś art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 1 i § 3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. 22 Wskazać również należy, że jeżeli umowa kredytowa jest dotknięta nieważnością, czyli stosunek prawny nie istniał właściwie od początku, nie można zastosować przepisów, które weszły w życie po zawarciu wadliwej umowy. Z nieważnej czynności prawnej nie mogą wynikać skutki prawne23

Dodać również należy, że zastosowanie średniego kursu NBP - w ocenie Sądu - nie jest właściwym mechanizmem usunięcia wadliwości zakwestionowanego postanowienia umownego, albowiem zastosowanie tego rozwiązania bynajmniej nie eliminuje problemu braku przejrzystego i jednoznacznego sformułowania postanowienia umowy. Konsument nadal bowiem nie wie jakie kryteria są brane pod uwagę przy kształtowaniu kursu waluty, co oznacza, że tak sformułowane postanowienie umowy nie jest ani przejrzyste ani jednoznaczne. Zastosowanie tego kursu przy ustaleniu wysokości świadczenia czy wysokości raty w pewnym zakresie obiektywizuje zasady spłaty tego kredytu, ale nie usuwa ani nawet nie minimalizuje głównego niebezpieczeństwa związanego z tego rodzaju kredytem, a mianowicie niekontrolowanego wahania wysokości rat kredytu i całego zadłużenia w zależności od kursu waluty w danym miesiącu i przerzucenia na konsumenta całego ryzyka kursowego pomimo braku należytego poinformowania konsumenta o niebezpieczeństwach związanych z taką umową przed jej zawarciem.

Sąd rozpoznający sprawę, oceniając postanowienia umowy jako niedozwolone, nie ma również kompetencji pozwalających mu na ustalanie odmiennej treści uprawnień i obowiązków stron umowy w tym zakresie. Kategoryczne stanowisko w tym zakresie zajął zresztą TSUE w wyroku w sprawie C - 212/19, która dotyczyła możliwości zastąpienia niejednoznacznych klauzul waloryzacyjnych średnim kursem NBP. W orzeczeniu tym stwierdzono „nawet gdyby przyjąć, że wykładnia zaproponowana przez sąd odsyłający odpowiada wspólnemu sposobowi rozumienia rozpatrywanego w postępowaniu głównym warunku dotyczącego indeksacji przez strony umowy przy jej zawarciu, co wydaje się jednak sprzeczne z uwagami pisemnymi przedstawionymi przez strony przed Trybunałem, to jednak warunek uznany przez sąd krajowy za nieuczciwy nie powinien, na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, być stosowany, a jego treść zmieniana.” Gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji celu prewencyjnego przewidzianego w art. 7 dyrektywy 93/13/EWG, albowiem przedsiębiorcy nadal byliby skłonni stosować nielojalne zapisy mając świadomość, że nawet gdyby miały one zostać unieważnione, to umowa może jednak zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, co skutkowałoby tym, że przedsiębiorcy nadal osiągaliby korzyści wynikające z korekty niedozwolonego postanowienia umownego. Takie uprawnienie przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal mogliby oni dostrzegać korzyść w stosowaniu rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.24 Istota sankcji wynikającej z dyrektywy 93/13 polega natomiast na tym, że przedsiębiorca, który stosuje niedozwolone postanowienia umowne nie może osiągać żadnych korzyści wynikających ze stosowania tego rodzaju klauzul, a wręcz ma zostać tych korzyści pozbawiony, a nawet zostać obciążony obowiązkiem zwrotu tego, co otrzymał na podstawie owych klauzul, przy czym ów obowiązek restytucyjny nie może zostać ograniczony. 25

Na takim stanowisku stoi także Sądu Najwyższy, który wskazał, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Taki skutek nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu26.

Dodać należy również, że analiza całokształtu zachowania pozwanych w niniejszym postępowaniu prowadzi do wniosku, że odmówili oni zgody na dalsze obowiązywanie umowy, co spowodowało jej trwałą bezskuteczność (nieważność).27

Z uwagi na nieważność umowy kredytu roszczenie powoda o zapłatę kwoty 372 620,63 zł tytułem należności kredytowej było bezzasadne jako pozbawione należytej podstawy. Z uwagi natomiast na nieważność przedmiotowej umowy kredytu zbędnym jest czynienie rozważań dotyczących skuteczności wypowiedzenia umowy kredytu.

Brak jest również podstaw prawnych i faktycznych do rozważania zasadność roszczeń powoda w oparciu o inną podstawę prawną; w szczególności przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Nie można oczywiście wykluczyć, że tego rodzaju roszczenie będzie powodowi przysługiwać niemniej jednak orzekanie w przedmiocie tego roszczenia w ramach niniejszego postępowania jest przedwczesne, albowiem roszczenie wynikające z tej podstawy prawnej nie jest wymagalne.

Zważyć należy, że roszczenia wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia czy nienależnego świadczenia należą do kategorii tzw. zobowiązań bezterminowych i postawienie tych roszczeń w stan wymagalności wymaga wezwania do zapłaty, przy czym sam stan wymagalności powstaje wraz z upływem odpowiedniego terminu w rozumieniu art. 455 k.c.

Powód w toku niniejszego postępowania nie zmodyfikował powództwa i nie wezwał pozwanych do zapłaty stąd też jego roszczenie jest niewymagalne i nie może być skutecznie dochodzone przed sądem.

Brak jest przeto podstaw do rozważania zasadności roszczeń powoda w oparciu o inną podstawę prawną i stosowania art. 156 2 k.p.c., albowiem obowiązek przewidziany w owym przepisie aktualizuje się tylko wówczas gdy zmiana podstawy prawnej rozstrzygnięcia może zostać dokonana na podstawie twierdzeń przytoczonych przez powoda, a nie w oparciu o twierdzenia, które mają zostać przedstawione później na skutek czynności sądu. Istota tego przepisu polega na tym sąd przewidując możliwość orzeczenia na innej podstawie, powinien uprzedzić o tym strony, jeżeli powód wskazał podstawę prawną roszczenia. Jednak zakres rozpoznania sprawy i możliwość rozstrzygnięcia na innej podstawie prawnej niż wskazana przez stronę może nastąpić wyłącznie w granicach rozpoznania sprawy wyznaczonych przez zgłoszone żądanie i przytoczone fakty. Celem art. 156 2 kpc nie jest gromadzenie materiału procesowego (dowodów oraz faktów), lecz lojalne i rzetelne uprzedzenie przez sąd obu stron o możliwości rozstrzygnięcia na innej podstawie odpowiedzialności w granicach wyznaczonych art. 321 § 1 kpc. Sąd nie powinien natomiast przez zasygnalizowanie na podstawie art. 156 2 k.p.c. możliwości rozstrzygnięcia na innej podstawie prawnej powodować zmiany żądania pozwu. Sąd pod pozorem wskazywania możliwych innych podstaw prawnych - nie powinien zastępować powoda, na którym spoczywa obowiązek dokładnego określenia żądania (por. art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.) zaś pouczenie przewodniczącego nie może zmierzać do zmiany roszczenia procesowego ani do wskazania innej podstawy faktycznej sprawy.28

W tym zaś stanie rzeczy i mając na względzie powyższe Sąd oddalił powództwo, o czym orzekł w punkcie I sentencji wyroku.

W odniesieniu do pozostałych argumentów i stanowisk podniesionych przez strony w pismach procesowych wskazać należy, w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i czy obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.29 Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia. Dopuszczalne jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które - przy uwzględnieniu koncepcji sądu - stają się wówczas bezprzedmiotowe.30 Nadto zaś art. 385 1 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastąpione innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach k.c. zaś w sytuacji kolizji art. 58 k.c. i art. 385 1 k.c. należy dać pierwszeństwo drugiemu z rzeczonych przepisów traktując go jako lex specialis w zakresie ochrony konsumenckiej względem ogólnych regulacji kodeksowych31.

IV.  Koszty procesu.

Podstawę prawną orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu stanowi art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Istotę sporu w niniejszej sprawie stanowiła abuzywność klauzul indeksacyjnych oraz ważność umowy. Sąd podzielił stanowisko pozwanych, oddalając powództwo o zapłatę zatem powód jako przegrywający sprawę zobowiązany jest do zwrócenia im kosztów procesu.

Sędzia:

1 (...)

2 OSN; z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134, z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, LEX nr 2308321, z 19 września 2018 r., I CNP 39/17, LEX nr 2559417, z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917, z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543, z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115, z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299, OSN z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, OSN z 6 lipca 2022r. I CSK 3445/22 i cytowane tam orzecznictwo, Legalis;

3 wyrok TSUE z 18 listopada 2021 r., sygn. C -212/20

4 OSN z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17, SIP Lex

5OSN z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17, SIP Lex

6 OSA w Katowicach z 26 kwietnia 2022 r., I ACa 289/21, SIP Lex

7 OSN z dnia 9 maja 2022 r., I CSK 1867/22 i cytowane tam orzecznictwo, SIP Lex

8 OSA w Białymstoku z 9 maja 2019r., I ACa 47/19, SIP Lex

9 OSA w Katowicach z 14 sierpnia 2020r., I ACa 1044/19, SIP Lex

10orzeczenia SN z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 27 lipca 2021 r., (...) 49/21, z 9 maja 2022r. I CSK 1867/22, OSN z 6 lipca 2022r. I CSK 3445/22 i cytowane tam orzecznictwo, Legalis;

11 TSUE z 16 stycznia 2014 r., C. P., C-226/12, TSUE z 3 września 2020 r. C-84/19, SIP Lex;

12 OSN z 28 września 2021r., I (...) 74/21, SIP Lex;

13 OSN z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSN z 27 listopada 2019 r., II CSK 438/18, SIP Lex;

14 wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r. C-26/13, wyrok TSUE z 20 września 2017 r. C-186/16, wyrok TSUE z 20 września 2018r., C-51/17, wyrok TSUE z 14 marca 2019 r. C-118/17.

15 (...)

16 wyrok TSUE z 20 września 2018 r. C -51/17, wyrok TSUE z 20 września 2017 r., C 186/16

17 wyrok TSUE z 20 września 2017 r., C 186/16, pkt 50

18 wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r. C- 776/19

19OSN z 29 października 2019r., IV CSK 309/18, OSNC 2020, nr 7-8, poz. 64, SIP Lex

20OSN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSN z 9 maja 2022r. I CSK 1867/22, SIP Lex

21OSN z 28 września 2021 r., I (...) 74/21, SIP Lex;

22OSN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18, SIP Lex

23OSN z 26 maja 2022r., (...) 650/22, Legalis

24 wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r., Bank (...)-19/20, SIP Lex

25 wyrok TSUE z 21 grudnia 2016 r. C-154/15, SIP Lex

26OSN z 31 maja 2022 r. I CSK 2314/22, Legalis

27 uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21,

28 OSA w W. z 25 czerwca 2021r., VII AGa 699/20, Legalis, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz pod red. dr hab. Piotr Rylski 2022, Legalis;

29 OSN z 29 października 1998 r., II UKN 282/98, Legalis nr 44600.

30 OSA w W. z 20 grudnia 2017 r., VI ACa 1651/15, Legalis nr 1733044.

31OSA w W. z 9 marca 2022r., V ACa 245/21, SIP Lex, OSA w K. z 11 kwietnia 2022r., I ACa 749/21, SIP Lex, OSN z 27 listopada 2019r., II CSK 483/18, SIP Lex)