Sygn. akt I C 155/22
Dnia 15 września 2022 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski
Protokolant : Iwona Bartel
po rozpoznaniu w dniu 5 września 2022 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. B. (1)
przeciwko Towarzystwu (...) SA z siedzibą w W.
zadośćuczynienie i odszkodowanie
1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda M. B. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 80.000,00 ( osiemdziesiąt tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot :
a) 45.000,00 ( czterdzieści pięć tysięcy ) zł od dnia 19 lutego 2021r.,
b) 35.000,00 ( trzydzieści pięć tysięcy) zł od dnia 20 kwietnia 2022 r. – wszystkie do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda M. B. (1) tytułem odszkodowania kwotę 8.910,74 ( osiem tysięcy dziewięćset dziesięć 74/100) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 lutego 2021 r. do dnia zapłaty,
3. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
4. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powoda M. B. (1) kwotę 10.435,00 ( dziesięć tysięcy czterysta trzydzieści pięć ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
5. nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 2.503,97 ( dwa tysiące pięćset trzy 97/100 ) zł tytułem zwrotu wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygn. akt I C 155/22
Pozwem z dnia 24 lutego 2021 r. (data wpływu do Sądu Rejonowego w Sieradzu) pełnomocnik powoda M. B. (2), wniósł o:
1. zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powoda kwoty:
a) 9.085,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem częściowego odszkodowania;
b) 45.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem częściowego zadośćuczynienia;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, a tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew, pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Pismem złożonym na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2022 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo w ten sposób, że wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo tytułem zadośćuczynienia kwotę 45.914,26 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. Na skutek rozszerzenia powództwa, postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia 20 kwietnia 2022 r. w sprawie I C 123/21 przekazano sprawę do rozpoznania jako sądowi rzeczowo właściwemu Sądowi Okręgowemu w Sieradzu, gdzie sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt. I C 155/22.
Na rozprawie z dnia 05 września 2022 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 25 sierpnia 2016 r. A. W. jako ubezpieczający zawarł z Towarzystwem (...) S.A. dwie umowy ubezpieczenia z rozszerzoną ochroną o sporty rekreacyjne:
pierwsza polisa ubezpieczenia w podróży Globtroter nr 440-16-664- (...) – wariant ubezpieczenia „zagraniczne krótkoterminowe” obowiązujące na terytorium państw europejskich oraz wszystkich krajów położonych w basenie Morza Ś. wraz z Wyspami K., z wyłączeniem terytorium kraju zamieszkania,
druga polisa ubezpieczenia w podróży Globtroter nr 440-16-664- (...) – wariant ubezpieczenia „podróże w Polsce dla obywateli RP” obowiązujące na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.
Na podstawie obu umów jako ubezpieczeni zostali wskazani m. in. M. B. (2) oraz E. B. (1). Umowy obowiązywały w okresie od 27 sierpnia 2016 r. do 2 września 2016 r., a polisy obejmowały m. in. następstwa nieszczęśliwych wypadków oraz odpowiedzialność cywilną. Zgodnie z § 1.2 ust. 1 ppkt 2) OWU w podroży Globtroter obie ww. umowy ubezpieczenia zostały zawarte w formie umowy grupowej, tj. obejmującej co najmniej dwie wskazane osoby fizyczne.
(polisa ubezpieczenia w podróży Globtroter nr 440-16-664- (...) k. 15-16; polisa ubezpieczenia w podróży Globtroter nr 440-16-664- (...) k. 17-18)
Dnia 2 września 2016 r. w trakcie wycieczki rowerowej na terytorium Republiki Czeskiej doszło do zdarzenia, w wyniku którego E. B. (1) najechał swoim rowerem na tylne koło roweru Matka B., w wyniku czego powód utracił równowagę, a następnie spadł z roweru uderzając ramieniem o kamień. W konsekwencji powód doznał szkody w postaci złamania wieloodłamowego nasady bliższej kości ramiennej lewej. Poszkodowanemu niezwłocznie została udzielona pierwsza pomoc przez czeskiego ratownika medycznego, który następnie przetransportował poszkodowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W dalszej kolejności poszkodowany został przewieziony do szpitala w J., gdzie po konsultacji z lekarzem u M. B. (2) zdiagnozowano złamanie nasady bliższej kości ramiennej lewej. Powód w dniu szkody zdecydował się na wypisanie ze szpitala, celem podjęcia leczenia w Szpitalu Wojewódzkim w S., tj. w miejscu swojego zamieszkania.
(oświadczenie k. 20; formularz udzielenia pierwszej pomocy k. 56; zrzut ekranu z aplikacji mobilnej k. 59-62 wraz z płytą CD k. 63; zeznania powoda z 12 maja 2021 r. nagr. 00:02:43-00:30:49 k. 51-52 oraz z 05 września 2022 r., nagr. 00:03:55-00:13:05 k. 150-150v; zeznania świadka E. B. (1) z dnia 12 maja 2021 r., nagr. 00:30:49-00:48:03 k. 52-52v; zeznania świadka M. B. (3) z 12 maja 2021 r., nagr. 00:48:43-01:03:21 k. 52v-53; zeznania świadka J. P. z 12 maja 2021 r.. nagr. 01:03:21 k. 53; zeznania świadka A. B. z 09 lipca 2021 r., nagr. 00:03:12-00:11:45 k. 67-67v; zeznania świadka A. W. z 09 lipca 2021 r., nagr. 00:11:45-00:18:51 k. 67v-68)
W (...) szpitalu powód został hospitalizowany z rozpoznaniem złamania nasady bliższej kości ramiennej. Rozpoznanie kliniczne: Złamanie wieloodłamowe 4-fragmentowe nasady bliższej kości ramiennej lewej ze zwichnięciem tylnym. W znieczuleniu ogólnym przeprowadzono zabieg operacyjny: otwarta repozycja tylnego zwichnięcia powierzchni stawowej głowy kości ramiennej lewej ze zwichnięciem tylnym. W znieczuleniu ogólnym przeprowadzono zabieg operacyjny otwartej repozycji tylnego zwichnięcia powierzchni stawowej głowy kości ramiennej oraz repozycja złamania 4-fragmentowego nasady bliższej kości ramiennej lewej płytką (...). Wypisany z oddziału 16 września 2016 r. do leczenia w poradni ortopedycznej. Konsultowany wielokrotnie przez specjalistę ortopedę. Gojenie powikłane przetoką ropną leczoną operacyjnie. Z posiewu wyszedł staphylococcus epidermidis leczony doustnie według antybiogramu. Zespolenie usunięto operacyjnie podczas pobytu w dniach 05.12-12.12.2016 r. Po wycięciu przetoki w grudniu 2016 r. zagojenie nastąpiło około 2 miesiące później.
Powód nie miał w chwili wypadków chorób współistniejących. Łącznie, na skutek wypadku był hospitalizowany na:
- Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej, Wojewódzkiego Centrum (...) w J. – w dniu 02.09.2016 r.,
- Oddziale Chirurgi Urazowo-Ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego im. (...) S. W. w S. – w dniach 02.09.2016 r. – 16.09.2016 r. (12.09.2016 r. – otwarta repozycja tylnego zwichnięcia powierzchni stawowej głowy kości ramiennej oraz repozycja złamania 4-fragmentowego nasady bliższej kości ramiennej lewej);
- Oddziale Chirurgi Urazowo-Ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego im. (...) S. W. w S. – w dniach 05.12.2016 r. – 12.12.2016 r. (08.12.2016 r. – wycięcie przetoki zlokalizowanej w bliźnie pooperacyjnej – infekcja powierzchniowa – implantacja gąbki garamycynowej);
- Oddziale Chirurgi Urazowo-Ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego im. (...) S. W. w S. – w dniach 11.04.2018 r. – 13.04.2018 r. (12.04.2018 r. – usunięcie zespolenia wewnętrznego – kość ramienna).
Ponadto, powód leczył się ambulatoryjnie w poradni Urazowo-Ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego im. (...) S. W. w S. od 26.09.2016 r. do 15.10.2018 r. oraz w (...) Sp. z o. o. w S. od 04.10.2016 r. do 16.11.2018 r.
Na skutek wypadku u powoda wystąpił stan po leczeniu operacyjnym złamania wieloodłmamowego 4-fragmentowego (z przemieszczeniem) głowy kości ramiennej, powikłany przetoką ropną. Pourazowe i pozapalne bardzo duże ograniczenie ruchomości stawu barkowego lewego w unoszeniu, odwiedzeniu, wyproście i rotacji znacznie upośledzające funkcję kończyny górnej lewej. Tak doznane urazy skutkowały trwałym uszczerbkiem na zdrowiu powoda, który to uszczerbek biegły lekarz ortopeda oszacował łącznie na 40%.
Trwałym następstwem przebytego urazu są duże ubytki ruchomości stawu barkowego we wszystkich płaszczyznach, których genezą są zmiany pourazowe i pozapalne znacznie upośledzające funkcje kończyny.
We wczesnym okresie pooperacyjnym powód wymagał opieki osoby trzeciej przez 2 miesiące, 2 godziny na dobę. Wiązało się to z pomocą przy ubieraniu/rozbieraniu, myciu, przygotowywaniu posiłków. Po tym okresie powód był samowystarczalny w obsłudze.
Stan zapalny, jakiego doświadczył powód miał charakter naturalny i nie był zakażeniem szpitalny.
(dokumentacja medyczna powoda koperta k. 14; opinia biegłego ortopedy i chirurgii urazowej k. 82-87 wraz z opinia uzupełniającą k. 106)
W okresie od września do grudnia 2018 r. poszkodowany korzystał z zabiegów w postaci masażu leczniczego lewej kończyny górnej, naświetlań laserem, przy czym koszt terapii wyniósł 2.000,00 zł i obejmował 20 zabiegów. W dniu 1 lutego 2018 r. powód odbył konsultację ortopedyczną, co wiązało się z koniecznością poniesienia kosztów w wysokości 200 zł. Dodatkowo w 2019 r. powód poniósł koszt rehabilitacji w kwocie 500 zł. Poszkodowany rehabilitację zakończył na początku 2019 r.
(zaświadczenia k. 21 i 24 oraz faktura k. 23)
Na skutek wypadku powód od 02 września 2016 r. do 13 stycznia 2017 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, wobec czego otrzymywał od swojego pracodawcy (...) Sp. z o. o. wynagrodzenie w wysokości 80%. Różnica pomiędzy wypłaconym zasiłkiem za okres choroby a wynagrodzeniem z tytułu świadczenia pracy wyniosła 6.710,74 zł brutto. Ponadto, powód przebywał na zwolnieniu lekarskim również w okresie od 11 kwietnia 2018 r. do dnia 20 maja 2018 r..
(zaświadczenie k. 22, zaświadczenie k. 25)
Od czasu wypadku powód nie odzyskał pełnej sprawności ręki. Jest on znacznie ograniczony w ruchach, ma problemy, aby podnieść rękę do góry i po coś sięgnąć, nie może nadto nosić cięższych rzeczy. Nie może wykonywać żadnych czynności związanych z trzymaniem rąk w górze. Powód jeździ na rowerze, jednakże zaprzestał jazdy po górach ponieważ się tego boi – jeździ rowerem już jedynie rekreacyjnie.
( zeznania powoda z 12 maja 2021 r. nagr. 00:02:43-00:30:49 k. 51-52 oraz z 05 września 2022 r., nagr. 00:03:55-00:13:05 k. 150-150v)
Pozwany ubezpieczyciel na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi 856,21 zł tytułem zwrotu środków transportu medycznego, 500 zł tytułem kosztów rehabilitacji oraz 3.200 zł jako świadczenie z tytułu Następstw Nieszczęśliwych Wypadków ( (...)).
(bezsporne)
Ustalony w sprawie stan faktyczny jest w pewnej części niesporny i oparty na niekwestionowanym przez strony materiale dowodowym w postaci dokumentów związanych z leczeniem powoda.
Sąd dał wiarę stronie powodowej w zakresie, w jakim wskazywała ona na okoliczność, że do zdarzenia powodującego szkodę doszło na terenie Republiki Czeskiej. Fakt ten miał niebagatelne znaczenie z punktu widzenia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela. Sąd nie miał powodów, by w jakimś stopniu podważać spójne w tym zakresie zeznania wszystkich świadków oraz powoda. Taki wniosek wspiera również fakt, że zadzwoniwszy po pomoc, do grupy rowerzystów udał się czeski ratownik medyczny. Ponadto, jak wynika z zrzutu ekranu aplikacji turystycznej wskazującej na lokalizację grupy, duże natężenie ruchu grupy (które miało być związane z wypadkiem powoda) miało miejsce na terenie Czech. Tym samym, Sąd nie miał powodów aby odmówić wiarygodności tak przedstawionego stanowiska powoda. Ponadto, Sąd dał również wiarę powodowi w zakresie, w jakim wskazał on, że do utraty równowagi doszło na skutek najechania koła powoda przez jego kolegę, E. B. (1). Okoliczność, że w oświadczeniu powoda sporządzonego na początkowym etapie ubiegania się o świadczenie z ubezpieczenia powód wskazał jedynie, że „utracił równowagę”, nie wyklucza przyjęcia, że do tejże utraty równowagi doszło na skutek (niezauważonej przez powoda, jako jadącego z przodu) kolizji z rowerem E. B. (1). W tych okolicznościach, brak było podstaw do odmówienia wiarygodności zeznaniom świadków oraz samego powoda w tym zakresie.
Skutki wypadku jakiemu uległ M. B. (2), procentowy uszczerbek na zdrowiu, trwałość tych skutków oraz możliwość ich minimalizowania zostały ustalone na podstawie niekwestionowanej dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania. Sąd uznał wszystkie wyżej wymienione dokumenty za wiarygodne. Zostały sporządzone w odpowiedniej formie przez uprawnione do tego organy i w ramach ich kompetencji, odpowiadając tym samym dyspozycji art. 244 § 1 k.p.c. Zgodnie z treścią art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Autentyczność dokumentów oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych.
Sąd w całości przyjął w poczet materiału dowodowego opinie biegłego powołanego w niniejszej sprawie, bowiem jest ona sporządzona zgodnie z regułami sztuki, spójna i logiczna, zawiera wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania. Sąd nie dostrzegł żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłego i jego bezstronności ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. W konsekwencji nie można postawić opinii zarzutu, że nie jest ona przydatna dla poczynienia ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie. Opinia została opracowana przez osobę posiadającą kwalifikacje i wiedzę w swojej dziedzinie, posiadającego doświadczenie na polu praktyki i teorii. Stąd też istotny walor pomocniczy opinii biegłego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Przydatność w/w opinii wynika również z tego, iż odpowiada ona postawionej tezie dowodowej, a autor opinii jako osoba obca dla stron niewątpliwie nie jest zainteresowany treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w niniejszej sprawie.
Sąd w pełni przypisał walor wiarygodności zeznaniom stawającego w procesie powoda oraz wszystkich świadków. Ich zeznania były ze sobą spójne i korespondowały ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją medyczną oraz opinią biegłego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Powództwo jest w przeważającej części zasadne.
Stosownie do treści art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. W sprawie niniejszej pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej E. B. (1), który jest sprawcą szkody powstałej na osobie powoda.
W ocenie Sądu odpowiedzialność ta jest niewątpliwa. Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. E. B. (1) poprzez najechanie swoim kołem na koło poruszającego się na rowerze powoda doprowadził do jego utraty równowagi i wywrócenia się, co poskutkowało odniesionymi przez M. B. (2) obrażeniami.
Z uwagi na fakt, iż E. B. był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela, odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosi zatem Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W.. Jak bowiem wynika zawartych umów ubezpieczeniowych, E. B. (1) był wskazany jako ubezpieczony w dniu zdarzenia od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz od odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczenie to w myśl § 1.2. ust. 1 ppkt 2) OWU zostały zawarte w formie umowy grupowej, tj. obejmującej co najmniej dwie wskazane osoby fizyczne. W opisanym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, że na pozwanym jako ubezpieczycielu sprawcy szkody – E. B. (1) z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, spoczywa obowiązek naprawienia szkody.
Poza sporem pozostawało, że u powoda nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia go do żądania od pozwanego zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi (por. wyrok SN z dnia 4 lipca 1969 roku, I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazowo rekompensatą za całą krzywdę. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku w jakim żyje powód (por. uzasadnienie wyroku SN z 4 lipca 2000 roku, I CKN 837/00 LEX nr 56891).
Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (vide wyrok SN z dnia 9.22.2007r., V CSK 245/07, OSNC (...)). Sąd Okręgowy w całości podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, który w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, oraz że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego. O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód w chwili wypadku miał 30 lat, był zdrowym mężczyzną bez chorób współistniejących. Prowadził aktywny tryb życia, zaś samo zdarzenie nastąpiło właśnie w czasie uprawiania przez niego sportu – jazdy na rowerze górskim. Wypadek, którego stał się ofiarą sprawił, że powód musiał kilkukrotnie hospitalizowany i operowany. Doświadczył on dużego bólu oraz bezradności, która skutkowała koniecznością sprawowania nad nim opieki przez osoby trzecie w okresie pierwszych dwóch miesięcy przez około dwie godziny na dobę. Powód wprawdzie wrócił do normalnego życia, jednak jest on znacząco ograniczony w ruchowości ręki. Nie może on nosić cięższych rzeczy, odczuwa bóle na zmiany pogody, nie może unieść ręki wysoko. Zmniejszył też swoją aktywność fizyczną – nie jeździ już rowerem po górach, ponieważ odczuwa obawy przed taką formą rekreacji.
Powód do dziś odczuwa skutki wypadku i będzie odczuwać je do końca życia. Uraz doznany w wyniku upadku jest na tyle skomplikowany, że przy dzisiejszych możliwościach medycznych powrót powoda do pełnej sprawności ruchowej jest niemożliwy. Ręka powoda jest wyraźnie ograniczona w swoich ruchach tak, że nie jest on w stanie samodzielnie wykonywać wszystkich czynności dnia codziennego. De facto zatem, ręka utraciła swoją funkcjonalność a uraz ten ma charakter trwały.
W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że na skutek przedmiotowego wypadku powód doznał obrażeń ciała o jakich była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Bez wątpienia wywołały one zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Tym samym w niniejszej sprawie należało ustalić ich zakres oraz skutki. Dla ustaleń Sądu w tym zakresie zasadnicze znaczenie miała opinia dopuszczonego w sprawie biegłego. W ocenie biegłego, uszczerbek na zdrowiu doznany przez powoda wynosi 40% i ma on charakter trwały. Oczywistym pozostaje, że wysokość uszczerbku ustalonego przez biegłego ma charakter jedynie pomocniczy, niemniej jednak dobrze odzwierciedla stopień uszczerbku na zdrowiu powoda oraz ilustruje z jakim poziomem cierpień fizycznych i psychicznych musiał mierzyć się M. B. (2). Dokonując oceny zasadności roszczeń powoda, określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze to, że jest ono przede wszystkim sposobem zrekompensowania krzywdy. W judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNP 2000, nr 16, poz. 626, wyrok SN z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77, niepublikowany, wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 r., I CR 862/75, niepublikowany). To wszystko Sąd wziął pod uwagę rozstrzygając w niniejszej sprawie. Truizmem jest z całą pewnością stwierdzenie, iż cierpienia nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną. Jednocześnie należy wskazać, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma cel kompensacyjny i jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru symbolicznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1978 r., IV CR 99/78, niepublikowany, wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, niepubl.). W ocenie Sądu, w świetle przedstawionych okoliczności niniejszej sprawy, Sąd przyjął, że zadośćuczynienie w kwocie 80.000,00 zł zrekompensuje powodowi doznaną krzywdę, rozumianą również jako to, że powód także w przyszłości będzie zmuszony mierzyć się ze skutkami wypadku.
W tym miejscu wskazać należy, iż sprawy o zadośćuczynienie za doznane krzywdy mają charakter bardzo ocenny. Przepisy Kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Definicja krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu, który nie dysponuje żadnymi wskazówkami, czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Ocena Sądu winna się więc opierać na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku oraz szereg innych okoliczności (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 maja 2008r. II CSK 78/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r. I ACa 199/08 ).
Po wypadku powód doświadczył znacznego bólu, który z czasem ustawał, jednak w dalszym ciągu może towarzyszyć powodowi. Skutki wypadku są przez niego odczuwane do dziś i będą odczuwane w przyszłości. Związek przyczynowy między doznaną krzywdą a zdarzeniem z 2 września 2016 r. jest oczywisty. Mając zatem na uwadze powyżej wskazane kryteria, Sąd uznał, że należną powodowi kwotą zadośćuczynienia, uwzględniającą rozmiar jego obrażeń zarówno fizycznych jak i psychicznych, będzie kwota 80.000,00 zł. Pamiętać należy, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w porównaniu z istniejącymi stosunkami majątkowymi społeczeństwa. W szczególności nie może być od nich oderwana, ponieważ w przeciwnym razie kwoty zasądzone jako zadośćuczynienie nabrałyby cech dowolności. Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w punkcie 1. wyroku, zasądzając na podstawie art. 481 k.c. również odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia:
a) w zakresie kwoty 45.000,00 zł – od dnia 19 lutego 2021 r., tj. od dnia zredagowania pozwu, albowiem wówczas powód był już uprawniony do domagania się zadośćuczynienia od pozwanego, który odmówił zapłaty w postępowaniu likwidacyjnym
b) w zakresie kwoty 35.000,00 zł – od dnia 20 kwietnia 2022 r., tj. od dnia złożenia pisma zawierającego rozszerzenie powództwa.
Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Powód na skutek pozostawania na zwolnieniu lekarskim otrzymywał obniżone do 80% wynagrodzenie za prace, a jego utracone zarobki w tym zakresie wyniosły 6.710,74 zł. Ponadto, powód wydatkował na zabiegi rehabilitacyjne łączną kwotę w wysokości 2.700,00 zł. Z uwagi na fakt, iż pozwany wypłacił już powodowi 500 zł tytułem zwrotu wydatków na zabiegi rehabilitacyjne, Sąd zasądził brakującą część w kwocie 2.200,00 zł. Biorąc powyższego, w punkcie 2. wyroku zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę łączną 8.910,74 zł na którą to składają się utracone zarobki powoda w wysokości 6.710,74 zł oraz brakująca część zwrotu wydatków na rehabilitację w kwocie 2.200,00 zł. W ocenie Sądu nie było wątpliwości, że wydatki na rehabilitację były uzasadnione z punktu widzenia rekonwalescencji powoda, a uzyskanie tychże świadczeń na NFZ łączyło by się z długim okresem oczekiwania, niewskazanym z punktu widzenia powrotu powoda do zdrowia.
Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, uznając, że zadośćuczynienie w wyższej wysokości byłoby nadmierne i niewspółmierne do rozmiaru krzywdy, jakiego doświadczył powodów. Ponadto, Sąd oddalił żądanie odszkodowania w zakresie wydatków żony powoda (175 zł) na dojazdy do szpitala, albowiem w żaden sposób nie zostały one wykazane w niniejszym postępowaniu. Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w punkcie 3. wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł w 4. punkcie wyroku, na podstawie art. 100 zd. drugie k.p.c., tzn. przyjmując, że powód uległ w niniejszym procesie tylko co do nieznacznej części swojego żądania. W związku z powyższym, całość kosztów procesu obciąża pozwanego jako stronę przegrywającą co do kapitalnej części. Z tych względów, zasądzono od pozwanego na rzecz powoda 10.435,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na koszty te składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powoda w kwocie 5.400,00 zł (ustalone w oparciu o § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), opłata od pozwu w łącznej kwocie 5.001,00 zł oraz równowartość opłat skarbowych od pełnomocnictw w wysokości łącznej 34 zł.
W punkcie 5. wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. drugie k.p.c. Sąd obciążył pozwanego jako przegrywającego przeciwnika w znacznej części i nakazał pobrać kwotę 2.503,97 zł, na którą to składa się w całości koszt wydatków poniesionych w sprawie tymczasowo przez Skarb Państwa na wynagrodzenie powołanego w sprawie biegłego.