Sygn. akt III AUa 2120/17
Dnia 27 czerwca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Maria Pierzycka - Pająk |
Sędziowie |
SSO del. Beata Torbus (spr.) SSA Jolanta Pietrzak |
Protokolant |
Dawid Krasowski |
po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2018 r. w Katowicach
sprawy z odwołania S. M. (S. M.)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.
o wysokość emerytury
na skutek apelacji ubezpieczonego S. M.
od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie
z dnia 20 września 2017 r. sygn. akt IV U 896/17
1. oddala apelację,
2. zasądza od odwołującego S. M. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
/-/SSO del. B. Torbus /-/SSA M. Pierzycka - Pająk /-/SSA J. Pietrzak
Sędzia Przewodniczący Sędzia
Sygn. akt III AUa 2120/17
Decyzją z dnia 17 maja 2017r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w C. poinformował ubezpieczonego S. M., iż okres studiów od
1 października 1966r. do 31 lipca 1972r. został zaliczony w decyzji z dnia 22 września 2008r., a okres zatrudnienia w Zespole Opieki Zdrowotnej w K. do 28 lutego 2017r.
zaliczony został w decyzji z dnia 5 kwietnia 2017r. Równocześnie wskazano, iż różnica
w ilości miesięcy składkowych i nieskładkowych wynika z faktu, że w 2003r. w miesiącu listopadzie ubezpieczony osiągnął limit rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, natomiast na zasiłkach chorobowych przebywał w okresie od
9 czerwca 2003r. do 31 sierpnia 2003r., tzn. przed osiągnięciem limitu i wówczas okres ten jest uwzględniany w stażu jako okres nieskładkowy. Dotyczy to również 2007r., gdzie
w miesiącu czerwcu 2007r. ubezpieczony osiągnął limit rocznej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, a zasiłki chorobowe wystąpiły w okresie od
26 marca 2007r. do 18 kwietnia 2007r., tj. przed wystąpieniem limitu i dlatego też zostały uwzględnione w stażu pracy jako okresy nieskładkowe.
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony domagał się jej zmiany i ustalenia wysokości świadczenia emerytalnego przy uwzględnieniu do dnia 1 marca 2016r. - 43 lat
i 5 miesięcy okresów składkowych oraz 5 lat i 10 miesięcy okresów nieskładkowych, a po dniu 1 marca 2016r. przy uwzględnieniu wszystkich okresów składkowych i nieskładkowych. Domagał się nadto zasądzenia kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, iż w latach 1999-2015 opłacił składki emerytalno-rentowe w maksymalnej wysokości, a więc w latach 2003 i 2007, kiedy to korzystał ze zwolnień lekarskich, okresy te winny zostać zaliczone jako okresy składkowe. Równocześnie ubezpieczony podniósł, że organ rentowy nie ustosunkował się do jego wniosku z dnia 13 marca 2017r. o przeliczenie i ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego poprzez uwzględnienie oraz doliczenie okresów składkowych i nieskładkowych przypadających po 1 marca 2016r.
Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, wywodząc jak
w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 20 września 2017r. Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił odwołanie i zasądził od ubezpieczonego S. M. na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił, że S. M. urodził się (...)
Decyzją z dnia 22 września 2008r. przyznano ubezpieczonemu od dnia 1 sierpnia 2008r. emeryturę. Wypłata świadczenia została zawieszona, z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przyjęto wynagrodzenie, które stanowiło podstawę wymiaru składek z 10 lat kalendarzowych, tj. od stycznia 1990r. do grudnia 1999r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 297,19% i został ograniczony do 250%. Zastosowano aktualną wówczas kwotę bazową w wysokości
2.275,37 zł. Do ustalenia wysokości świadczenia przyjęto 35 lat i 8 miesięcy okresów składkowych oraz 6 lat i 1 miesiąc okresów nieskładkowych.
Następnie decyzją z dnia 2 lipca 2010r. przeliczono S. M. emeryturę od dnia 1 czerwca 2010r., przy uwzględnieniu kwoty bazowej w wysokości 2.716,71 zł.
Kolejną decyzją z dnia 14 lipca 2011r. skorygowano ubezpieczonemu podstawę wymiaru świadczenia, tj. przyjęto wskaźnik wysokości podstawy wymiaru w wysokości 294,31% (wyliczony z wynagrodzeń z okresu od stycznia 1991r. do grudnia 2000r.) oraz kwoty bazowej w wysokości 2.822,66 zł. Do ustalenia wysokości świadczenia przyjęto 38 lat i 7 miesięcy okresów składkowych oraz 6 lat i 1 miesiąc okresów nieskładkowych.
Z kolei decyzją z dnia 2 kwietnia 2012r. przyznano ubezpieczonemu od dnia
1 marca 2012r. zwiększenie z tytułu opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników za 22 kwartały. Od dnia 1 kwietnia 2013r. organ rentowy wznowił ubezpieczonemu wypłatę świadczenia emerytalnego. Do ustalenia wysokości wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury przyjęto wynagrodzenia z 10 lat kalendarzowych z okresu od stycznia 1993r.
do grudnia 2002r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 283,35% i ograniczony został do 250%. Zastosowano aktualną kwotę bazową w wysokości 3.080,84 zł. Do ustalenia wysokości emerytury Zakład uwzględnił 40 lat i 5 miesięcy okresów składkowych oraz 6 lat
i 1 miesiąc okresów nieskładkowych. Następnie kolejnymi decyzjami z dnia 28 października 2013r., 18 marca 2014r., 30 marca 2015r. oraz 21 marca 2016r. organ rentowy korygował staż emerytalny ubezpieczonego.
Następnie, w wyniku rozpoznania wniosku z dnia 31 marca 2016r., organ rentowy decyzją z dnia 29 kwietnia 2016r. przeliczył ubezpieczonemu emeryturę przy uwzględnieniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru wyliczonego z 20 lat kalendarzowych z całego okresu ubezpieczenia w wysokości 274,86% oraz kwoty bazowej w wysokości 3.408,62 zł. Do ustalenia wysokości świadczenia przyjęto 43 lata i 2 miesiące okresów składkowych oraz 6 lat i 1 miesiąc okresów nieskładkowych. Ubezpieczony nie odwoływał się od tych decyzji.
W dniu 17 maja 2016r. S. M. złożył kolejny wniosek o przeliczenie jego emerytury. Do wniosku załączył zaświadczenie z Zespołu Opieki Zdrowotnej w K.
z informacją, iż w latach 1999-2015 opłacił składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe
w pełnej wysokości.
Pismem z dnia 20 czerwca 2016r. organ rentowy odmówił ponownego ustalenia podstawy wymiaru świadczenia emerytalnego ubezpieczonego.
W dniu 7 marca 2017r. ubezpieczony wniósł o doliczenie do stażu pracy dodatkowego okresu zatrudnienia i przeliczenie podstawy wymiaru emerytury z uwzględnieniem kwoty bazowej z dnia 1 marca 2017r. Do wniosku załączył zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z Zespołu Opieki Zdrowotnej w K. z informacją o wykonywaniu pracy od 10 października 2013r. do nadal oraz wykazem zarobków za rok 2016.
Decyzją z dnia 5 kwietnia 2017r. organ rentowy przeliczył ubezpieczonemu od dnia
1 marca 2017r. emeryturę przy uwzględnieniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru
w wysokości 275,01%, który ograniczony został do 250% oraz aktualnej kwoty bazowej
w wysokości 3.536,87 zł. Do ustalenia wysokości świadczenia przyjęto 44 lata i 3 miesiące okresów składkowych oraz 6 lat i 1 miesiąc okresów nieskładkowych.
W międzyczasie pismem z dnia 13 marca 2017r. S. M. wniósł o ponowne ustalenie wysokości jego emerytury przy uwzględnieniu stażu emerytalnego w wymiarze
43 lat i 5 miesięcy okresów składkowych oraz 5 lat i 10 miesięcy okresów nieskładkowych.
W wyniku rozpoznania powyższego wniosku wydana została zaskarżona decyzja.
Kolejno Sąd ustalił, że S. M. zatrudniony był w Zespole Opieki Zdrowotnej od 1 sierpnia 1972r. do 30 września 2013r. oraz od 10 października 2013r. pozostaje nadal w zatrudnieniu na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy. W latach 1999-2015 ubezpieczony przekroczył roczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne: w październiku 1999r.; w grudniu 2000r.;
w grudniu 2001r.; w listopadzie 2002r.; w listopadzie 2003r.; w kwietniu 2004r.;
w lipcu 2005r.; w lipcu 2006r.; w czerwcu 2007r.; w maju 2008r.; w październiku 2009r.;
we wrześniu 2010r.; w sierpniu 2011r.; w sierpniu 2012r.; we wrześniu 2014r.; we wrześniu 2015r.
Ze zwolnienia lekarskiego ubezpieczony korzystał w następujących okresach, tj.:
od 9 czerwca 2003r. do 31 sierpnia 2003r.; od 26 marca 2007r. do 18 kwietnia 2007r.;
od 3 lutego 2014r. do 7 lutego 2014r.; od 8 grudnia 2014r. do 17 grudnia 2014r.
Organ rentowy uznał ubezpieczonemu następujące okresy nieskładkowe, tj.:
od 1 października 1966r. do 31 lipca 1972r.; od 9 marca 2003r. do 31 sierpnia 2003r.;
od 26 marca 2007r. do 18 kwietnia 2007r. oraz od 3 lutego 2014r. do 7 lutego 2014r.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
Uzasadnił, iż zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2017r., poz. 1383
ze zm.) przy ustalaniu prawa do emerytury i renty i obliczaniu ich wysokości uwzględnia się, z zastrzeżeniem ust. 2-5, następujące okresy:
1) składkowe, o których mowa w art. 6;
2) nieskładkowe, o których mowa w art. 7.
W myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy okresami składkowymi są ubezpieczenia.
Z kolei art. 7 pkt 1 ustawy stanowi, iż okresami nieskładkowymi są okresy pobierania:
a) wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wypłaconego na podstawie przepisów Kodeksu pracy,
b) zasiłków z ubezpieczenia społecznego: chorobowego lub opiekuńczego,
c) świadczenia rehabilitacyjnego,
d) świadczeń wymienionych w lit. b i c po ustaniu obowiązku ubezpieczenia.
Zgodnie natomiast z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r.
o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2017r., poz. 1778) roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób, o których mowa
w art. 6 i 7, w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego
w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy, określonego w ustawie budżetowej, ustawie o prowizorium budżetowym lub ich projektach, jeżeli odpowiednie ustawy nie zostały uchwalone - z zastrzeżeniem ust. 2 i 9.
Okres nieopłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe z powodu przekroczenia
w trakcie roku kalendarzowego kwoty rocznej podstawy wymiaru składek, o której mowa
w ust. 1, traktuje się jak okres ubezpieczenia w rozumieniu przepisów ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zwanych dalej "przepisami o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" (ust. 7).
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, iż w niniejszej sprawie niekwestionowane jest, iż S. M. z tytułu zatrudnienia w Zespole Opieki Zdrowotnej w K. w latach 1999-2015 przekroczył roczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalno-rentowe, przy czym przekroczenia tej kwoty następowały
w miesiącach wskazanych w zaświadczeniach z dnia 20 maja 2016r. i z dnia 28 lipca 2016r. Równocześnie niesporne są okresy korzystania przez ubezpieczonego ze świadczeń związanych z chorobą.
Wbrew jednak twierdzeniom odwołującego przekroczenie limitu podstawy wymiaru składek w danym roku nie oznacza automatycznie uznania wszystkich przypadających
w tym czasie okresów nieopłacenia składek w związku z chorobą. Wyjątek z art. 19 ust. 7 ustawy dotyczy wyłącznie okresów choroby przypadających po miesiącu, w którym nastąpiło przekroczenie kwoty rocznej podstawy wymiaru składek. Do momentu przekroczenia tego limitu nie zachodzą bowiem żadne podstawy do uznania tych okresów za okresy składkowe. Tym samym organ rentowy prawidłowo okresy: od 9 czerwca 2003r. do 31 sierpnia 2003r.,
w sytuacji, gdy limit rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalno- rentowe przekroczony został w listopadzie 2003r. oraz od 26 marca 2007r. do 18 kwietnia 2007r., w sytuacji gdy limit przekroczony został w czerwcu 2007r., uznał za okresy nieskładkowe.
W ocenie Sądu Okręgowego na uwagę nie zasługują również zarzuty ubezpieczonego dotyczące nieuwzględnienia do stażu emerytalnego okresów zatrudnienia przypadających
po 1 marca 2016r., albowiem okres do 28 lutego 2017r. zaliczony został już w decyzji z dnia 5 kwietnia 2017r., gdzie staż emerytalny ustalony został w wymiarze 44 lat, 3 miesięcy i 8 dni oraz 6 lat, 1 miesiąca i 21 dni okresów nieskładkowych, co wynika wprost z decyzji z dnia
5 kwietnia 2017r. Na rozprawie w dniu 13 września 2017r. strona ostatecznie tego nie zakwestionowała.
Z tych względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie jako bezzasadne.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2015r., poz. 1804 ze zm.).
Apelację od powyższego wyroku złożył ubezpieczony, zaskarżając go w całości, zarzucił:
1. naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 4 pkt 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z art. 19
ust. 1 i 7 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez jego błędną wykładnię skutkującą przyjęciem, iż do okresu ubezpieczenia
nie są wliczane okresy przebywania na zwolnieniu chorobowym w sytuacji, gdy
w danym roku składki na ubezpieczenie emerytalne oraz rentowe zostały opłacone przez ubezpieczonego w maksymalnej wysokości określonej przepisami prawa, gdy tymczasem zgodnie z wykładnią systemową i celowościową należało przyjąć, iż
w sytuacji opłacenia przez ubezpieczonego w danym roku składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w maksymalnej wysokości, okresy przebywania na zwolnieniu chorobowym przebyte przed osiągnięciem maksymalnej wysokości składek określonej przepisami prawa powinny być zaliczone na poczet okresu ubezpieczenia,
2. naruszenie art. 2a ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
w związku z art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz art. 4 pkt 5 ustawy emerytalnej w związku
z art. 19 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez niezastosowanie do przedmiotowej sprawy na skutek czego osoby które korzystają ze zwolnienia chorobowego w okresie przed osiągnięciem maksymalnej wysokości składek
na ubezpieczenie emerytalne oraz rentowe określonej przepisami prawa, są dyskryminowane i traktowane mniej korzystnie, niż osoby które korzystały ze zwolnienia chorobowego w okresie po osiągnięciu maksymalnej wysokości składek
na ubezpieczenie emerytalne oraz rentowe określonej przepisami prawa, w sytuacji gdy w obydwu przypadkach w danym roku doszło do osiągnięcia maksymalnej wysokości składek na ubezpieczenie, gdy tymczasem, zgodnie z zasadą równego traktowania, osoby znajdujące się w takiej samej sytuacji, powinny być traktowane
w taki sam sposób, ergo niezależnie od tego, czy okres korzystania ze zwolnienia chorobowego przypadał przed czy po osiągnięciu maksymalnej wysokości składek na ubezpieczenie emerytalne oraz rentowe, okresy zwolnienia chorobowego powinny
być rozliczone jako okresy ubezpieczenia, o ile w danym roku doszło do osiągnięcia maksymalnej wysokości składek na ubezpieczenie.
Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku
i orzeczenie co do istoty sprawy oraz zasądzenie od organu rentowego na jego rzecz kosztów postępowania za wszystkie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od odwołującego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie wskazać należy, że Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o zgromadzony
w sprawie materiał dowodowy, prawidłowe ustalenia faktyczne, które zostały należycie przedstawione i uzasadnione w motywach wydanego rozstrzygnięcia. Ustalenia te nie
zostały zresztą zakwestionowane przez skarżącego. Wynika z nich mianowicie, że jeśli
chodzi o sporny okres to ubezpieczony pobierał wynagrodzenia za czas niezdolności
do pracy i korzystał z zasiłku chorobowego od 9 czerwca 2003r. do 31 sierpnia 2003r. oraz
od 26 marca 2007r. do 18 kwietnia 2007r., podczas, gdy roczną podstawę wymiaru składek przekroczył w 2003r. w listopadzie, a w 2007r. w czerwcu.
Skarżący ograniczył się w apelacji wyłącznie do podniesienia w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Sąd Apelacyjny zaakceptował zatem w całości ustalenia faktyczne Sądu I instancji, traktując je jak własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998r.,
I PKN 339/98, OSNP 1999, Nr 24, poz. 776). Sąd odwoławczy w pełni podziela także ocenę prawną, jakiej dokonał Sąd Okręgowy, uznaje ją za wyczerpującą, a tym samym stwierdza,
że nie ma potrzeby powtarzać w całości prawidłowego wywodu prawnego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2006r., IV CK 380/05, LEX nr 179977; z dnia 16 lutego 2005r., IV CK 526/04, LEX nr 177281).
Jedynie dla wsparcia trafnej argumentacji Sądu I instancji wskazać należy, że
sporne okresy pobierania przez ubezpieczonego wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy i zasiłku chorobowego przed przekroczeniem limitu podstawy wymiaru składek, są okresami nieskładkowymi.
Godzi się przypomnieć, że na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity:
Dz. U. z 2017r., poz. 1383 ze zm.), zwanej dalej ustawą emerytalną, okresami składkowymi są okresy ubezpieczenia.
Z mocy art. 7 ust. 1 pkt 1a i b ustawy emerytalnej okresami nieskładkowymi są
okresy pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, wypłaconego na podstawie przepisów Kodeksu pracy oraz zasiłków z ubezpieczenia chorobowego.
Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2017r., poz. 1778 ze zm.), zwanej dalej ustawą systemową, roczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób,
o których mowa w art. 6 i 7, w danym roku kalendarzowym nie może być wyższa od
kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok kalendarzowy, określonego w ustawie budżetowej, ustawie o prowizorium budżetowym lub ich projektach, jeżeli odpowiednie ustawy nie zostały uchwalone - z zastrzeżeniem ust. 2 i 9.
Stosownie zaś do treści art. 19 ust. 7 ustawy systemowej, okres nieopłacania
składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe z powodu przekroczenia w trakcie roku kalendarzowego kwoty rocznej podstawy wymiaru składek, o której mowa w ust. 1, traktuje się jak okres ubezpieczenia w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej.
Przepis art. 4 ust. 5 ustawy emerytalnej, stanowi natomiast, że okres opłacania
składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz okres nieopłacania składek
z powodu przekroczenia w trakcie roku kalendarzowego kwoty rocznej podstawy wymiaru
składek, o którym mowa w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych jest okresem ubezpieczenia.
W świetle wskazanych wyżej uregulowań zarzuty apelującego, że wykładnia systemowa i celowościowa wskazuje, że w sytuacji opłacenia przez ubezpieczonego w danym roku składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w maksymalnej wysokości, okresy przebywania na „zwolnieniu chorobowym” przebyte przed osiągnięciem maksymalnej wysokości składek, określonej przepisami prawa powinny być zaliczone na poczet okresu ubezpieczenia, są chybione.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego dla ustalenia treści normy prawnej zawartej
w powołanych przepisach wystarczające jest sięgnięcie do wykładni językowej, bowiem ustawodawca na tyle jasno sformułował analizowane przepisy, że dalej idące zabiegi interpretacyjne są zbędne.
Przepisy art. 19 ust. 7 ustawy systemowej i art. 4 ust. 5 ustawy emerytalnej są
ze sobą ściśle powiązane. Ich wykładnia językowa wskazuje tymczasem, że do momentu przekroczenia limitu rocznej podstawy wymiaru składek, brak jest podstaw do uznania okresów pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy i zasiłku chorobowego za okresy składkowe.
W judykaturze i doktrynie prezentowane jest jednolite stanowisko odnośnie do reguł pierwszeństwa wykładni językowej. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 28 czerwca 2000r., K 25/99 (OTK 2000 Nr 5, poz. 141), stwierdził, że w państwie prawnym interpretator musi zawsze w pierwszym rzędzie brać pod uwagę językowe znaczenie tekstu prawnego. Jeżeli językowe znaczenie tekstu jest jasne, wówczas - zgodnie z zasadą clara non sunt interpretanda - nie ma potrzeby sięgania po inne, pozajęzykowe metody wykładni. W takim wypadku wykładnia pozajęzykowa może jedynie dodatkowo potwierdzać, a więc wzmacniać, wyniki wykładni językowej wykładnią systemową czy funkcjonalną. Podobnie ma się rzecz
z wykładnią tekstów prawnych, których sens językowy nie jest jednoznaczny z tego względu, że tekst prawny ma kilka możliwych znaczeń językowych, a wykładnia funkcjonalna (celowościowa) pełni rolę dyrektywy wyboru jednego z możliwych znaczeń językowych.
W obu wypadkach interpretator związany jest językowym znaczeniem tekstu prawnego, znaczenie to stanowi zawsze granicę dokonywanej przez niego wykładni. W pewnych szczególnych sytuacjach rola wykładni funkcjonalnej nie będzie jednak ograniczać się wyłącznie do roli dyrektywy wyboru jednego ze znaczeń językowych, ale może tworzyć swoiste, różne od alternatyw językowych, znaczenie tekstu prawnego. Przyjęcie takiego swoistego znaczenia tekstu prawnego, ustalonego na podstawie wykładni funkcjonalnej (celowościowej) będzie prowadziło zawsze do wykładni rozszerzającej lub zwężającej. Również w tym wypadku językowe znaczenie tekstu prawnego stanowi granicę wykładni,
w tym sensie, że nie jest dopuszczalne przyjęcie swoistych wyników wykładni funkcjonalnej, jeżeli wykładnia językowa prowadzi do jednoznaczności tekstu prawnego. Nie oznacza to jednak, że granica wykładni, jaką stanowić może językowe znaczenie tekstu, jest granicą bezwzględną. Oznacza to jedynie, że do przekroczenia tej granicy niezbędne jest silne uzasadnienie aksjologiczne, odwołujące się przede wszystkim do wartości konstytucyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 1993r., III ARN 84/92; z dnia 8 maja 1998r., I CKN 664/97; z dnia 25 kwietnia 2003r., III CZP 8/03; z dnia 25 października 2016r.,
I UK 386/15 oraz uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 1997r., III ZP 38/97; z dnia
8 lutego 2000r., I KZP 50/99 i uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
25 kwietnia 2003r., III CZP 8/03).
W uzasadnieniu wyroku z dnia 13 stycznia 2005r., P 15/02 (OTK-A 2005, Nr 1,
poz. 4), Trybunał Konstytucyjny wyraził ponadto pogląd, że wykładni przepisu dokonuje się zawsze, nawet w sytuacjach pozornie niebudzących wątpliwości interpretacyjnych,
a zasada clara non sunt interpretanda zamienia się właściwie w zasadę interpretatio cessat
in claris (interpretację należy zakończyć, gdy osiągnięto jej jednoznaczny rezultat).
Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie wielokrotnie wyjaśniał, że przepisy regulujące system
zabezpieczenia społecznego ze względu na swoją istotę i konstrukcję podlegają wykładni ścisłej. Nie powinno się więc stosować do nich wykładni celowościowej, funkcjonalnej
lub aksjologicznej w opozycji do wykładni językowej, jeżeli ta ostatnia prowadzi do jednoznacznych rezultatów interpretacyjnych, a zatem nie można ich poddawać ani wykładni rozszerzającej, ani zwężającej, modyfikującej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
16 sierpnia 2005r., I UK 378/04; z dnia 23 października 2006r., I UK 128/06; z dnia
29 stycznia 2008r., I UK 239/07; z dnia 4 marca 2008r., II UK 129/07; z dnia 19 maja 2009r., III UK 6/09).
Wobec powyższego uprawnione jest stanowisko Sądu Okręgowego, który odwołując się do treści art. 19 ust. 7 ustawy systemowej i art. 4 ust. 5 oraz art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 7
ust. 1 pkt 1a i b ustawy emerytalnej, stwierdził, że do momentu przekroczenia kwoty
rocznej podstawy składek, nie zachodzą żadne podstawy do uznania okresów pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy i zasiłków chorobowych za okresy składkowe.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, przekroczenie granicy wykładni językowej nie
znajduje dostatecznie uzasadnienia także przez odwołanie się skarżącego do art. 2a ustawy systemowej, zgodnie z którym ustawa stoi na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych bez względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, stan cywilny oraz stan rodzinny (ust. 1). Zasada równego traktowania dotyczy w szczególności: warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych; obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne; obliczania wysokości świadczeń; okresu wypłaty świadczeń i zachowania prawa do świadczeń (ust. 2). Ubezpieczony, który uważa, że nie zastosowano wobec niego zasady równego traktowania, ma prawo dochodzić roszczeń
z tytułu ubezpieczeń z ubezpieczenia społecznego przed sądem. Przepis art. 83 stosuje się odpowiednio (ust. 3).
Wbrew zarzutom skarżącego z zasady równego traktowania ubezpieczonych
nie da się wywieść zakazu wprowadzania zróżnicowanych warunków ubezpieczenia
i zróżnicowanych uprawnień i obowiązków ubezpieczonych. Niejednakowe (zróżnicowane, odmienne) traktowanie nie znaczy per se nierówne, a jednakowe (identyczne, tożsame) zawsze równe. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że zasada równości wobec prawa nie ma charakteru absolutnego, co przesądza o dopuszczalności od niej wyjątków.
Stąd w odniesieniu do prawa ubezpieczenia społecznego jako źródła uprawnień socjalnych wyjątki od zasady równości są liczniejsze i częściej uzasadnione. Art. 67 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej pozostawia ustawodawcy dużą swobodę kształtowania systemu zabezpieczenia społecznego i jego elementów. W wyroku z dnia 15 października 2001r.,
K 12/01 (OTK ZU 2001 Nr 7, poz. 213), Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że
nierówne traktowanie podmiotów podobnych nie zawsze musi oznaczać dyskryminację lub uprzywilejowanie, a w konsekwencji niezgodność z art. 32 ust. 1, czy też z art. 2
Konstytucji (zob. też wyrok z dnia 12 maja 1998r., U 17/97, OTK ZU 1998 Nr 3, poz. 34). Konieczna jest ocena kryterium, na podstawie którego dokonano zróżnicowania, bo wszelkie odstępstwo od nakazu równego traktowania podmiotów podobnych musi zawsze znajdować podstawę w przekonujących argumentach. Kryterium to winno pozostawać w związku
z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych (por. orzeczenie z dnia 23 października 1995r., K 4/95, OTK 1995r., cz. II, poz. 31, s. 93). Różnicowanie sytuacji prawnej podmiotów podobnych
ma znacznie większe szanse uznania za zgodne z Konstytucją, jeżeli pozostaje w zgodzie
z zasadami sprawiedliwości społecznej lub służy urzeczywistnianiu tych zasad. Zostaje ono natomiast uznane za niekonstytucyjną dyskryminację (uprzywilejowanie), jeżeli nie
znajduje podtrzymania w tej zasadzie. W tym właśnie sensie zasady równości wobec prawa
i sprawiedliwości społecznej w znacznym stopniu nakładają się na siebie. W wyroku z dnia 12 lipca 2012r., P 24/10 (OTK-A 2012 Nr 7, poz. 79), Trybunał Konstytucyjny uwypuklił,
że ocena regulacji prawnej z punktu widzenia zasady równości wymaga rozpatrzenia
trzech zagadnień. Po pierwsze, należy ustalić, czy można wskazać wspólną cechę istotną, uzasadniającą równe traktowanie określonych podmiotów, co wymaga przeprowadzenia analizy treści i celu aktu normatywnego, w którym została zawarta kontrolowana norma prawna. Po drugie, konieczne jest stwierdzenie, czy prawodawca zróżnicował prawa
lub obowiązki podmiotów znajdujących się w takiej samej lub podobnej sytuacji prawnie relewantnej. Po trzecie wreszcie, jeżeli prawodawca odmiennie potraktował podmioty charakteryzujące się wspólną cechą istotną, to - mając na uwadze, że zasada równości nie
ma charakteru absolutnego - niezbędne okazuje się rozważenie, czy wprowadzone od tej zasady odstępstwo można uznać za dopuszczalne. Odstępstwo takie jest dozwolone, jeżeli zróżnicowanie odpowiada wymogom relewantności, proporcjonalności oraz powiązania
z innymi normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi, w tym w szczególności
z zasadą sprawiedliwości społecznej. Pamiętać przy tym należy, że - wobec przyznania prawodawcy przez ustawę zasadniczą szerokiego zakresu swobody regulacyjnej - przy orzekaniu przez sąd konstytucyjny o zgodności określonego unormowania z zasadą równości, ze względu na konieczność stosowania w tym wypadku kryteriów ocennych, niezbędne jest zachowanie pewnej powściągliwości, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę domniemanie konstytucyjności ustanowionych przepisów prawnych. Również w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że równe traktowanie ubezpieczonych nie oznacza "jednakowości" stosunków ubezpieczenia społecznego wszystkich ubezpieczonych
i każdego z nich (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2010r., II UK 199/09;
z dnia 20 września 2017r., I UK 341/16).
W tym kontekście nie może umknąć z pola widzenia, że sytuacja prawna osób,
które korzystały ze zwolnień lekarskich przed osiągnięciem limitu rocznej podstawy
wymiaru składek, jest taka sama jak w przypadku ubezpieczonych, którzy chorowali po jego osiągnięciu, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że ubezpieczeni, którzy w danym roku kalendarzowym nie przekroczą omawianego „limitu” okres pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy i zasiłku chorobowego mają uwzględniany jako okres składkowy
w rozumieniu art. 7 ust. 1 a i b ustawy emerytalnej.
Należy też podzielić stanowisko organu rentowego zawarte w odpowiedzi na apelację, wskazujące na brak konsekwencji apelującego. Domaga się on bowiem uwzględnienia jako okres składkowego okresu zwolnienia lekarskiego przebytego po przekroczeniu rocznej podstawy wymiaru składek w 2003 i 2007 roku, podczas gdy także w 2014 roku od 3 do
7 lutego ubezpieczony pobierał świadczenia z ubezpieczenia chorobowego, a przekroczył roczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne dopiero we wrześniu.
Uznania zaś za okres nieskładkowy okresu od 3 do 7 lutego 2014r. skarżący nie kwestionował.
Mając powyższe na względzie, uznając apelację ubezpieczonego za oczywiście bezzasadną, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.
O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd odwoławczy rozstrzygnął po myśli art. 98 w związku z art. 99 k.p.c., przy zastosowaniu § 10 ust. 1 pkt 2
w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U z 2018r.,
poz. 265), w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji.
/-/SSO del. B. Torbus /-/SSA M. Pierzycka - Pająk /-/SSA J. Pietrzak
Sędzia Przewodniczący Sędzia
MP