Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1095/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Tadeusz Szweda (spr.)

Sędziowie

SSO del. Anna Petri

SSA Marek Żurecki

Protokolant

Elżbieta Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 9 marca 2017r. w Katowicach

sprawy z odwołania K. K. (K. K.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku z dnia 25 kwietnia 2016r. sygn. akt IX U 315/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. na rzecz ubezpieczonej K. K. kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSO del. A.Petri /-/SSA T.Szweda /-/SSA M.Żurecki
Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1095/16

UZASADNIENIE

Decyzją z 15 stycznia 2016r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w R. na podstawie art. 83 ust. 1, art. 38 ust. 1 i 2, art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy
z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
stwierdził,
że ubezpieczona K. K., jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz nie podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu
od 1 września 2015r.

Uzasadniając rozstrzygnięcie, organ rentowy wskazał, iż działalność prowadzona przez ubezpieczoną nie miała charakteru zarobkowego i ciągłego, była wykonywana tylko przez krótki okres przed wystąpieniem świadczenia (zasiłek macierzyński). W ocenie organu rentowego, nie można uznać, by ubezpieczona faktycznie prowadziła działalność gospodarczą. Wykazanie znacznie podwyższonej podstawy wymiaru składek, nieproporcjonalnej do osiąganych dochodów, na krótko przed wystąpieniem o wypłatę zasiłku, może świadczyć o tym, że jedynym celem było uzyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczona zaskarżyła ją w całości, zarzucając błędne założenie, iż wykonywana przez nią działalność gospodarcza nie miała charakteru zarobkowego, zorganizowanego i ciągłego. Dlatego wniosła o jej zmianę
i uwzględnienie wniosku.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2016r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że ubezpieczona, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 września 2015r. Nadto orzekł o kosztach zastępstwa procesowego.

W ramach poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy wskazał,
że ubezpieczona K. K. od dnia 1 września 2015r. rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie korepetycji z języka polskiego.

Przed rozpoczęciem prowadzenia działalności gospodarczej pracowała jako nauczyciel w szkole do 28 marca 2013r. (przez około 10 lat, z przerwami na urodzenie trójki dzieci), następnie pobierała zasiłek macierzyński, a do 27 kwietnia 2015r. była zarejestrowana w Urzędzie Pracy, jako osoba bezrobotna. W maju i czerwcu 2015r. pracowała jako egzaminator przy egzaminach maturalnych.

Z uwagi na to, że nie znalazła pracy w szkole, podjęła decyzję przekwalifikowania się i w październiku 2014r. rozpoczęła studia z zarządzania
i administracji, a także decyzję o rozpoczęciu działalności gospodarczej.
W ramach działalności gospodarczej, ubezpieczona zamierzała udzielać korepetycji dzieciom mających zaległości w szkole, jak również uczyć języka polskiego obcokrajowców, gdyż posiadała uprawnienia do nauki języka polskiego,
jako języka obcego.

W celu wykonywania tej działalności, ubezpieczona kupiła najnowsze zestawy testów, książki do nauki języka polskiego, materiały biurowe i urządzenie biurowe wielofunkcyjne do skanowania i kserowania.

W sierpniu 2015r. zleciła firmie wydrukowanie ulotek, które miały
reklamować działalność. Od 1 września 2015r. roznosiła wraz z mężem ulotki
do szkół.

W połowie września zgłosił się pierwszy klient i od połowy października
do połowy listopada ubezpieczona udzielała korepetycji, dojeżdżała do klienta
raz w tygodniu co wtorek przez jedną godzinę. Godzina korepetycji była wyceniona
na 40 zł. Nikomu więcej ubezpieczona korepetycji nie udzielała, gdyż nie było zainteresowania.

We wrześniu 2015r. ubezpieczona była w 6 miesiącu ciąży. Na korepetycje jeździła własnym samochodem. Ubezpieczona dobrze się czuła, wyniki w ciąży miała prawidłowe.

W poprzednich ciążach pracowała do czasu porodu.

Ubezpieczona mogła udzielać korepetycji większej ilości osób popołudniami, gdyż mąż pracował do godziny 14.00 i mógł opiekować się dziećmi w tym czasie.

W organie rentowym zgłosiła najwyższą podstawę wymiaru składek,
gdyż miała świadomość, że będzie z tej podstawy wyliczony zasiłek macierzyński
oraz inne świadczenia z ZUS. Składki na ubezpieczenia społeczne w wysokości około 3.600 zł opłacała z oszczędności.

Ubezpieczona urodziła w dniu 22 listopada 2015r. Po porodzie zawiesiła wykonywanie działalności gospodarczej.

Ubezpieczona - zakładając działalność gospodarczą - spodziewała się dużego zainteresowania, bo takie zainteresowanie było, kiedy pracowała w szkole, jako nauczyciel.

Zamierza kontynuować tę działalność od września 2016r.

Na razie zajmuje się dzieckiem, które karmi piersią i nie może jeszcze działalności wznowić.

Ustaleń Sąd dokonał w oparciu o akta organu rentowego, w tym podatkową księgę przychodów i rozchodów, ulotki, faktury za udzielone korepetycje, zeznania świadków T. K. i J. M. oraz zeznania ubezpieczonej złożone na rozprawie.

W ramach tak ustalonego stanu faktycznego sprawy, Sąd I instancji wskazał
na faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej w okresie spornym, która znajduje potwierdzenie w powołanej dokumentacji.

Ubezpieczona czuła się dobrze w ciąży, nie była hospitalizowana.
Także w czasie poprzednich trzech ciąż pracowała do czasu porodów, nie korzystała
z długotrwałych zwolnień lekarskich.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie 1 wyroku, z mocy art. 477 14
§ 2 k.p.c.
, zmienił zaskarżoną decyzję, a w punkcie 2 orzekł o kosztach zastępstwa procesowego.

Wyrok Sądu Okręgowego w całości zaskarżył apelacją ZUS.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego:

-

art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, a przez to błędną jego ocenę, prowadzącą do uznania,
że ubezpieczona podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym,
w tym chorobowemu, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność od dnia 1 września 2015r.

Dokonana ocena jest następstwem przyjęcia, że nie stanowią okoliczności mających znaczenie dla sprawy:

-

dokonanie zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej z maksymalną podstawą wymiaru składek na krótki okres przed absencją związaną z macierzyństwem,

-

wykazywanie przez ubezpieczoną przychodów z działalności w sposób oczywisty, niewystarczających nawet na deklarowaną składkę na ubezpieczenia społeczne przy równoczesnym uznaniu za prawnie doniosłe, że ubezpieczona rzeczywiście była zainteresowana faktycznym prowadzeniem działalności gospodarczej - a więc działalności zarobkowej, prowadzonej w sposób zorganizowany i ciągły i mogła mieć podstawy do przyjęcia, iż działalność
ta będzie na tyle dochodowa, że przyniesie przychody pozwalające na opłacanie składek od zadeklarowanej podstawy wymiaru, pozostałych kosztów
oraz przyniesie zysk (zarobek);

2.  naruszenie prawa materialnego:

- art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (obecnie jedn. tekst Dz. U. z 2016r., poz. 963) prowadzące
do ustalenia, iż ubezpieczona podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.

Wskazując na powołane zarzuty, skarżąca wniosła o:

-

zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie

0  uchylenie orzeczenia Sądu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy podkreślił, że z zaprezentowaną
przez Sąd I instancji oceną sprawy nie można się zgodzić.

Z okoliczności sprawy wynika, że ubezpieczona dokonała zgłoszenia
do ubezpieczeń społecznych, w tym dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego
od 1 września 2015r., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność.
Przedmiotem działalności miało być udzielanie korepetycji z języka polskiego, przygotowywanie do egzaminu gimnazjalnego oraz matury i nauczanie
języka polskiego, jako obcego. Po krótkim okresie od dokonanego zgłoszenia ubezpieczona wystąpiła z roszczeniem wypłaty zasiłku chorobowego za dzień
21 listopada 2015r. i zasiłku macierzyńskiego, dodatkowego zasiłku
macierzyńskiego oraz zasiłku rodzicielskiego za łączny okres od 22 listopada
2015r. do 19 listopada 2016r. z tytułu urodzenia dziecka. Ubezpieczona zadeklarowała następujące podstawy wymiaru składek z tytułu prowadzonej działalności:
za wrzesień 2015r. - 9.897,50 zł, za październik 2015r. - 9.897,50 zł, za listopad 2015r. - 7.258,17zł.

Od 23 listopada 2015r. ubezpieczona dokonała wyrejestrowania z ubezpieczeń społecznych (zaprzestanie wykonywania działalności gospodarczej na skutek zawieszenia). W okresie poprzedzającym dokonane zgłoszenie ubezpieczenia przedstawiały się następująco: zatrudnienie od 10 września 2012r. do 28 czerwca 2013r., okres pobierania z ZUS zasiłku macierzyńskiego, wypłacanego po ustaniu tytułu ubezpieczenia (od 29 czerwca 2013r. do 11 maja 2014r.). Od 1 lipca 2014r.
do 27 grudnia 2014r. ubezpieczona była zarejestrowana, jako osoba bezrobotna
z prawem do zasiłku dla bezrobotnych, natomiast od 28 grudnia 2014r. do 11 maja 2015r., jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych.

W toku postępowania przed organem rentowym ubezpieczona złożyła
m.in. podatkową księgę przychodów i rozchodów, z której wynikało, że: we wrześniu 2015r. osiągnęła przychód 0,00 zł i poniosła wydatki w kwocie 350,00zł;
w październiku 2015r. osiągnęła przychód - 200,00 zł i poniosła wydatki w kwocie 3.894,84 zł; w listopadzie 2015r. osiągnęła przychód 120,00 zł i poniosła wydatki
w kwocie 3.726,33 zł.

Przypominając, iż według Sądu Okręgowego, sporna kwestia sprowadzała się do ustalenia, czy ubezpieczona faktycznie prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą, organ rentowy zaakcentował, że działania podejmowane
przez ubezpieczoną podlegają ocenie także przez pryzmat sposobu realizacji prawa. Zgłoszenie podjęcia działalności wywołuje bowiem konsekwencje w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego, wyznaczając kwotę składki, a w konsekwencji - wysokość świadczeń.

Tymczasem całkowicie poza rozważaniami Sądu I instancji znalazła się ocena działań ubezpieczonej przez pryzmat zasad współżycia społecznego, na co wskazywał organ rentowy w zaskarżonej decyzji. Ubezpieczona wpłaciła na FUS
składki w ogólnej wysokości 8.594,80 zł, natomiast od zadeklarowanej podstawy wymiaru składki nabyłaby prawo do zasiłku macierzyńskiego w wysokości
ponad 80.000,00 zł. Takie działania nie zasługują na ochronę prawa, bowiem
uderzają w zasady współżycia społecznego, a w szczególności: zasadę równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, zasadę solidaryzmu ubezpieczeń
społecznych oraz zasadę nieuprawnionego nieuszczuplania środków funduszu ubezpieczeń społecznych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych odwołał się przy tym do stanowiska wyrażanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w świetle którego zamierzone krótkotrwałe prowadzenie działalności przy deklarowaniu wysokich podstaw wymiaru składek powoduje, że relacja wysokości świadczenia do wniesionej składki pozostaje w oderwaniu od ustawowych regulatorów rozłożenia kosztów świadczeń
przez odniesienie do czasu opłacania składek, prowadząc do nadmiernego uprzywilejowania ubezpieczonej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych postawił przy tym pytanie o możliwość zadeklarowania maksymalnej podstawy wymiaru składek przez przedsiębiorcę korzystającego z dobrodziejstwa opłacania składek obliczonych
od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. W ocenie organu
rentowego, ustalenia Sądu były w tym kontekście nie do pogodzenia
z zasadami doświadczenia życiowego i praktyką obrotu gospodarczego, a także
z samą istotą działalności gospodarczej, która z definicji musi mieć charakter zarobkowy.

Przedstawione działania ubezpieczonej nie zasługują na ochronę
prawną, skłaniając do wniosku, że pomimo zgłoszenia osoby prowadzącej
działalność gospodarczą, nie nastąpiło nawiązanie stosunku ubezpieczeniowego - kreowanie tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym. Celem działań ubezpieczonej nie było prowadzenie w sposób ciągły i zarobkowy działalności gospodarczej, lecz uwiarygodnienie jej wykonywania w celu uzyskania niewspółmiernie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co stanowi nadużycie prawa.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczona wniosła o jej oddalenie
w całości, za jednoczesnym zasądzeniem od ZUS na jej rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja, jako bezzasadna, podlega oddaleniu.

Tytułem wstępu godzi się zauważyć, iż już na gruncie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 maja 2015r., III AUa 988/14, w sprawie,
w której wywiedziono odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R., przypomniane zostało stanowisko, jakie zajął Sąd Najwyższy
w uchwale składu siedmiu sędziów tego Sądu z dnia 21 kwietnia 2010r.,
II UZP 1/10, w świetle której Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność, jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli mieści się ona w granicach określonych ustawą z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Pogląd ten powtórzony został przez Sąd Najwyższy także
w wyroku z dnia 18 sierpnia 2010r., II UK 151/09, z dnia 12 kwietnia 2012r.,
I UK 350/11, czy w wyroku z dnia 11 grudnia 2014r., I UK 145/14, w którym Sąd Najwyższy podkreślił, iż w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osób z nimi współpracujących, wysokość składek nie jest związana
z faktycznie osiąganym przychodem i jego wysokością, lecz jedynie z istnieniem tytułu ubezpieczeń i zadeklarowaną kwotą. Wysokość podstawy wymiaru składek
na ubezpieczenie chorobowe tej grupy ubezpieczonych mieści się w przedziale
od 60% do 250% przeciętnego wynagrodzenia i zależy od deklaracji płatnika składek. Zaznaczono także, że na osobie prowadzącej pozarolniczą działalność spoczywa obowiązek finansowania w całości z własnych środków składek na ubezpieczenia społeczne osoby współpracującej (art. 16 ust. 5 lit. a u.s.u.s.), brak jest natomiast obowiązku zapłaty wynagrodzenia. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym, iż skoro przepis prawa ubezpieczeń społecznych o charakterze ius cogens zezwala
na zadeklarowanie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osoby współpracującej na poziomie do 250% przeciętnego wynagrodzenia, w oderwaniu
od pojęcia rzeczywistego przychodu, to zachowanie płatnika, realizującego swe uprawnienie w oparciu o taki bezwzględnie obowiązujący przepis prawa, nie może być podważone przez odwołanie się do art. 58 k.c.

Oczywiście zaznaczenia w tym miejscu wymaga, że w/w stanowisko
straciło na aktualności wobec dokonanych z dniem 1 stycznia 2016r. zmian
w ustawie z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (obecnie jedn. tekst Dz. U. z 2016r., poz. 372), dokonanych ustawą z dnia 15 maja 2015r. (Dz. U. poz. 1066),
jednakże ze względu na realia czasowe stanu faktycznego, podlegającego
ocenie w niniejszym postępowaniu, uznać należało, że stan faktyczny sprawy
podlega ocenie według stanu prawnego obowiązującego do dnia 31 grudnia
2015r.

Jednocześnie wypada powtórzyć za tezą wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z dnia 17 grudnia 2015r., III AUa 979/15, iż samo rozpoczęcie działalności gospodarczej przez kobietę w ciąży, niezależnie od tego, czy jest to ciąża początkowa, czy zaawansowana, nie świadczy o braku woli do prowadzenia tej działalności.
Taka wola każdorazowo podlega badaniu w oparciu o całokształt okoliczności sprawy, a w przypadku wątpliwości, co do rozpoczęcia i prowadzenia działalności gospodarczej, decyduje więc sfera faktów, gdyż również wola, czy zamiar strony należą do ustaleń stanu faktycznego w sprawie.

W realiach zaś niniejszej sprawy nie może budzić żadnych wątpliwości
fakt, że ubezpieczona faktycznie podjęła i prowadziła działalność gospodarczą. Ustalenie to nie było zresztą kwestionowanie przez organ rentowy,
który kwestionował jedynie kwoty zadeklarowanych składek. W istocie
podkreślenia wymaga, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych zarzucił jedynie naruszenie zasad współżycia społecznego, wiążących się z naruszeniem
ich przez ubezpieczoną, poprzez nadmierne określenie podstawy wymiaru
składek w szczególności na ubezpieczenie chorobowe, od 15 września 2015r.
Zarzut ten jednakże z wręcz oczywistych względów musiał zostać potraktowany,
jako całkowicie chybiony.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w pełni popiera w tym kontekście
panujący powszechnie w orzecznictwie pogląd, w ostatnim czasie wyrażony
przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 28 października 2015r.,
III AUa 602/15, w świetle którego przepisy u.s.u.s., co do zasady, uprawniają
organ rentowy do wydawania decyzji ustalających podstawę wymiaru składek,
a ustawa ta stoi na gruncie równego traktowania wszystkich ubezpieczonych,
to jednocześnie racjonalny w swych działaniach ustawodawca przewidział
i dopuścił możliwość deklarowania przez prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą (jak też osób z nimi współpracujących) podstawy wymiaru
składek oderwanej w swej wysokości od faktycznego przychodu, a mieszczącej się jedynie w zakreślonych art. 18 ust. 8 i art. 20 ust. 3 u.s.u.s. granicach.
W przypadku więc braku skutecznego podważenia samego istnienia tak określonego tytułu ubezpieczenia (przewidzianego w art. 6 ust. 1 pkt 5 u.s.u.s.),
zadeklarowanie przez płatnika podstawy wymiaru składek w kwocie mieszczącej się
w zakreślonych wyżej powołanymi przepisami o charakterze ius cogens
granicach, wyklucza możliwość jakiejkolwiek weryfikacji tej podstawy wymiaru
przez organ rentowy. Należy także podkreślić, że omawiany stosunek ubezpieczenia nie może podlegać ocenie jego zgodności z normami prawa cywilnego,
ponieważ objęcia nim nie poprzedza żadna czynność kreująca stosunek cywilnoprawny. Nie jest też przy tym dopuszczalna wykładnia przepisów
prawa ubezpieczeń społecznych z punktu widzenia przewidzianej w art. 5 k.c. klauzuli generalnej, tj. zasad współżycia społecznego, z uwagi na to, że są to przepisy prawa publicznego, cechujące się niezbędnym rygoryzmem.

Mając powyższe na względzie, pozostało uznać apelację organu rentowego
za zupełnie bezzasadną i na mocy art. 385 k.p.c. oddalić, o czym orzeczono,
jak w punkcie 1 sentencji.

Co do punktu 2 wyroku orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 oraz § 3 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

/-/SSO del. A.Petri /-/SSA T.Szweda /-/SSA M.Żurecki
Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR